Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Troll w łazience dziewczyn
Dodane przez Czarodziejka dnia 01-08-2012 23:12
#1
Po raz kolejny jestem właśnie przy lekturze pierwszego tomu, ale dopiero teraz zauważyłam coś dziwnego. Na pewno każdy dobrze zna scenę w łazience dziewczyn w Noc Duchów, w której Harry i Ron pokonując trolla, ratują Hermionę.
I tu mam takie pytanie: dlaczego Hermiona okłamała prof. McGonagall mówiąc, że szukała trolla, bo myślała, że sobie z nim poradzi? Dlaczego nie powiedziała prawdy, że wypłakiwała sobie oczy w tejże łazience?
Jak myślicie, dlaczego Rowling tak napisała tę scenę? Jaki miała w tym cel?
Edytowane przez Czarodziejka dnia 02-08-2012 21:57
Dodane przez Estelle dnia 01-08-2012 23:24
#2
Chciała przedstawić się w innym świetle przed Ronem i Harrym. Pierwszy stopień do metamorfozy. Moim zdaniem. Chciała ich obronić, wybronić z opresji...to była jej pierwsza myśl. Zresztą słowa, które powiedziała do prof. McGonagall podkreślają specyfikę Hermiony:) i ten etap zmiany po której powstała przyjaźń
Dodane przez Sahem dnia 02-08-2012 11:13
#3
Czytałem kiedyś wywiad z JKR, w którym stwierdziła, że scena z trollem była napisana po to, by przybliżyć do siebie trio. Przecież Harry i Ron, mówiąc łagodnie, nie lubili Hermiony, a po tej przygodzie jakoś się do niej przekonali.
Z tego co kojarzę to Hermiona płakała w łazience właśnie przez uszczypliwe komentarze pod jej tematem ze strony Rona. Może chciała w ten sposób udowodnić, że to, co o niej myślą to nieprawda? Wiecie. "Oni myślą, że jestem kujonką, która przestrzega regulaminu na każdym kroku. Udowodnię im, że jest inaczej!"
Dodane przez Asik dnia 02-08-2012 12:40
#4
Hermiona nie wiedziała o tym, że Ron z Harrym dowiedzieli się, że sprawili jej przykrość. Nie chciała się przyznać, że beczała i słowa Rona ją dotknęły. Ot taka kobieca duma. Przynajmniej taka jest moja wersja. W zasadzie to co piszesz Czarodziejko byłoby dla nich dużo lepsze:)
Dodane przez Victim dnia 02-08-2012 13:29
#5
Jaki Rowling miała w tym cel? No przecież Harry i Ron nie przepadali za Hermioną, a dzięki znokautowaniu trolla się z nią zaprzyjaźnili, a potem cała trójka przeżywała razem wspaniałe przygody. Oto cel. A Hermiona obroniła chłopców, bo oni przecież ocalili jej życie, miała po tym na nich nakablować? Może chciała się też pokazać z lepszej strony? A nie powiedziała, że od początku była w tej łazience, bo zaczęły by się pytania, a nie chciała się skarżyć, że jej dokuczali. Taka jest moja wersja :)
Dodane przez Riddle Of Death dnia 02-08-2012 13:56
#6
Wiesz, ja bym nie przyznała sie nauczycielce, że płakałam bo mój kolega z jednego domu powiedział "Jest koszmarna, na serio" i określił mnie innymi niezbyt miłymi epitetami. Ponadto Ron i Potter mieliby kłopoty, w końcu wiedzieli gdzie jest Hermiona, więc powinni o tym kogoś poinormować, a nie działać na włąsną rękę.
Dodane przez Natalia Tena dnia 03-08-2012 12:19
#7
wstydziła się powiedzieć tego, że każdy uważa ją za kujonkę i wielką mądralę, a na dodatek , że wszyscy gadają za jej plecami.
Dodane przez _BellatriksLestrange_ dnia 03-08-2012 12:25
#8
Po tej scenie Harry Ron i Hermiona zostali "oficjalnie" przyjaciółmi.
Dodane przez panti00 dnia 03-08-2012 17:05
#9
Harry i Ron ją uratowali. Nie chciała skarżyć, że nie dość, że właśnie przez nich wypłakiwała oczy w łazience, to, że oni się zerwali bo uznali, że trzeba ją ratować - nie chciała sobie robić w nich jeszcze większych wrogów niż byli przed ów wypadkiem...
Dodane przez Regulus Arturius Black dnia 05-08-2012 11:55
#10
nie chciała żeby wszyscy w szkole twierdzili że jest typem płaczliwej dziewczyny bo jak wszyscy wiedzą
w Hogwarcie plotka roznosi się szybciej nisz ktoś zdąży powiedzieć Rach-Ciach.
Dlatego kłamała. :)
Dodane przez Leviosa dnia 10-08-2012 02:09
#11
Harry i Ron uratowali Hermionę. Nie chciała żeby przez to mieli kłopoty. Po tej przygodzie zaprzyjaźnili się :)
Dodane przez Hedwigaa_16 dnia 12-08-2012 15:56
#12
Moim zdaniem , Hermiona chciała uratować Rona i Harre'go przed kłopotami , oraz wydaje mi się , że ta scena była napisana dlatego , ponieważ miała zbliżyć cała trójkee , bo chłopcy na samym początku nie lubili Hermiony , ale gdy ona ich wybroniła przekonali się
do niej .
Dodane przez microszymek08 dnia 12-08-2012 16:52
#13
no bo oni ją uratowali nihe chciałą żeby z tego powodu miałą kłopoty
Dodane przez microszymek08 dnia 12-08-2012 16:53
#14
no bo oni ją uratowali nihe chciałą żeby z tego powodu miałą kłopoty
Dodane przez Matthew Lucas dnia 12-08-2012 16:57
#15
Ta scena sprawiła, że Trio się polubiło. A kłamała, by Harry i Ron nie mieli kłopotów.
Nawet mi się podobała :-P
Dodane przez Luniaczek dnia 12-08-2012 17:00
#16
Hermiona skłamała , Ponieważ , gdy okazało się że Harr'y i Ron , przyszli żeby ją uratować , nie chciała żeby na nich spadła wina za ten szlachetny czyn, ale także nie chciała się przyznac co naprawdę robiła , wiec , wymyśliła bardzo dobre kłamstwo;]
Ta scena zapoczątkowała , prawdziwą przyjaźn . Taki miała cel :D
Dodane przez xLily dnia 21-08-2012 21:32
#17
No cóż może chciała wymyślić jakąś ciekawą historie na której zaczyna się przyjaźń Hermiony z Harrym i Ronem. Dlaczego się nie chciała przyznać : może nie była aż taka zarozumiała jak pisała Rowling i chciała wziąć winę na siebie a nie zgonić wszystko na pozostałą 2 ...
Dodane przez Fausta Malfoy dnia 22-08-2012 18:52
#18
Pewnie wszyscy tak pisaliście, ale przedstawię swój punkt widzenia. Autorka chciała przybliżyć do siebie to trio, a sama Hermiona broniła Rona.
Dodane przez Dracon Snape dnia 22-08-2012 19:46
#19
Harry i Ron już mieli na pieńku z McGonagall z tego co pamiętam z pierwszej części, więc Hermiona wzięła to na siebie. A Rowling? Wymyśliła sytuację, by trio zbliżyło się do siebie.
Dodane przez SophieSerpens dnia 22-08-2012 20:31
#20
Hermiona przejęła się tym, że wszyscy uważają ją za kujonkę. McGonagall ją lubiła, a Ron i Harry trochę sobie przechlapali u niej, więc Granger chyba chciała ocalić ich od tragicznego starcia z Minerwą. No i chyba chciała mieć przyjaciół.
Dodane przez Fausta Malfoy dnia 07-10-2012 14:34
#21
W książce było to wyjaśnione, kiedy Ron i Harry ją o to zapytali.
Dodane przez Pomyluniaczek dnia 07-10-2012 15:14
#22
Gdyby nie ta scena to by się nie zaprzyjażnili , a pani profesor mogłaby by ich ukarać że ją wkurzają.
Dodane przez Cynder dnia 07-10-2012 16:02
#23
Ja chcę takiego trollka:D A najlepiej trolface!!!!! :D
Dodane przez mrhappy4444 dnia 07-10-2012 17:57
#24
No racja, śmieszne że niektóre sytuacje sprawiają że ludzie poprostu muszą się zaprzyjaźnić
Dodane przez TakkJakbyJa dnia 08-10-2012 16:05
#25
Hermiona chciała się im odwdzięczyć zato, że uratowali jej życie (mogli nawet stracić własne), więc nie widzę w tym nic dziwnego xD
Dodane przez HarryP dnia 08-10-2012 18:48
#26
Po prostu zmyśliła, że chciała szukać trolla, bo gdyby powiedziała prawdę, musiałaby również powiedzieć, że Harry i Ron jej dokuczali. A przecież tego nie chciała, bo już się zaprzyjaźnili.
Edytowane przez mooll dnia 08-07-2013 20:27
Dodane przez Hermiona 338 dnia 17-02-2013 17:29
#27
Myślę, że Hermiona nie chciała się przyznać, że Harry i Ron jej dokuczali.
Dodane przez Serpensoria dnia 17-02-2013 20:29
#28
myślę, że pani Rowling w tej scenie chciała przybliżyć do siebie tą trójkę.. :D
Dodane przez SamWieszKto dnia 06-07-2013 18:36
#29
Nie chciała, żeby Harry i Ron dowiedzieli się jaka to z niej 'beksa' i, że to ją obraziło. Ja gdybym był na jej miejscu też okłamałbym McGonagall, bo jakby to wyglądało? Nie chciała wyjść na kogoś wrażliwego i moze bała się, że McGonagall im coś powie za to ,że ją obrazili.
Dodane przez raven dnia 06-07-2013 21:20
#30
SamWieszKto napisał/a:
Nie chciała, żeby Harry i Ron dowiedzieli się jaka to z niej 'beksa' i, że to ją obraziło.
Przecież Harry i Ron wiedzieli, po co Hermiona poszła do tej łazienki. Wiedzieli, że ją urazili i że płakała, dlatego czuli się częściowo odpowiedzialni i postanowili sami jej pomóc, zamiast poinformować o tym nauczyciela.
A dlaczego Hermiona okłamała McGonagall? Harry i Ron już byli na cenzurowanym, gdyby przyznali, że wbrew zaleceniom, nie udali się do dormitorium, tylko na spotkanie z trollem, mogliby mieć poważne kłopoty. Taki "wybryk" wzorowej uczennicy miał większe szanse zakończyć się niewielką karą. Była wdzięczna chłopakom za to, że narażali się dla niej, chciała też zrobić coś dla nich.
Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 08-07-2013 12:29
#31
Nie chciała się przyznać żeby nie wpakować się w większe tarapaty
Dodane przez Fred_George dnia 16-07-2013 19:04
#32
J.K Rowling napisała tą scenę dlatego że później dzięki temu że Hermiona okłamała prof. McGonagall Harry i Ron zaprzyjaźnili się z nią, rozdział w którym znajduje się ta scena kończy się słowami ,, Są takie wydarzenia które - przeżyte wspólnie - muszą się zakończyć przyjaźnią, a znokautowanie trzymetrowgo trolla górskiego na pewno jest jednym z nich", tak więc właśnie to wydarzenie, jak również to że Hermiona uratowała przed kłopotami harrego i Rona przyczyniło się do rozpoczęcia przyjaźni Harrego Rona i Hermiony.
Dodane przez Priori Incantatem dnia 24-09-2013 22:49
#33
To proste. :) Po kiepskich początkowych relacjach całej trójki, Harry i Ron uratowali Hermionę przed trolem, a ta z kolei odwdzięczyła im się w zamian za to, że narażali dla niej własne życie. Jest to punkt zwrotny w kwestii silnie zawiązującej się przyjaźni. :)
Dodane przez Blackdobby dnia 02-10-2013 21:32
#34
Chciała postawić Hermionę w lepszym świetle! Gdyby nie skłamała, okazałaby się totalną sztywniarą! Chciała ochronić przyjaciół przed złością McGonagall! To jasne i w książce jest wszystko dokładnie opisane!
Dodane przez olusia09 dnia 30-12-2013 18:48
#35
W ten właśnie sposób stali się przyjaciółmi.Myślę,że autorka właśnie w ten sposób chciała tą trójkę zbliżyć do siebie :)
Dodane przez Matthew Lucas dnia 20-01-2014 11:09
#36
Hermiona nie wyjawiła prawdy tylko dlatego, aby zyskać sympatię Harry'ego i Rona, którzy, jak wiemy, nie za bardzo ją lubili. Okłamując nauczycielkę w taki sposób, pozbawiła ich kłopotów i stała się wobec nich lojalna, wobec czego ich stosunki do niej diametralnie się zmieniły na lepsze. I bardzo dobrze :)
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 20-01-2014 20:25
#37
Panienka Granger najwyraźniej chciała wyratować z opresji swoich wybawców. Wzięła calutki ciężar odpowiedzialności na siebie. A Mcgonagall mogła w to uwierzyć, bo do tego czasu Hermiona zdążyła przyzwyczaić wszystkich ( w tym nauczycieli ) do swojego mniemania o wszechwiedzy. Tym samym dała kolegom argument, że "da się z nią żyć" - nie jest tylko zarozumialcem, który woli książki i lekcje od żywych ludzi.
Dodane przez Mirii_Massoro dnia 20-01-2014 21:31
#38
To coś więcej niż szkoła
To coś więcej niż przyjaźń
To coś więcej niż magia
http://smicinimicum.pl/ <--zapisz się już dziś :)
Dodane przez Hermiona778 dnia 25-07-2014 16:23
#39
W książce jest to wyjaśnione. Hermiona poświęciła własną reputacje, aby ,,uratować'' kolegów i ich przyjaźń.
Dodane przez HermioneG dnia 08-11-2015 18:10
#40
Hermiona nie chciała zwalać winy za jej ukrywanie się w łazience na Harry'ego i Rona, poza tym wstydziła się przyznać, co tak naprawdę robiła, czyli w tym przypadku płakała.
Dodane przez wiechlina roczna dnia 08-11-2015 20:11
#41
Głównym celem było, jakoś uzasadnić tę głęboką przyjaźń jaka połączyła głównych bohaterów. Wyszło to całkiem naturalnie, bez naciągania. To jedna z najlepszych scen, w pierwszej części. Bardzo różne charaktery muszą przeżyć coś mocnego, aby przełamać niechęć.
Dodane przez nimka14 dnia 21-02-2016 21:46
#42
Hermiona chciała obronić chłopaków, usprawiedliwić ich. :D
Dodane przez kana dnia 29-02-2016 09:41
#43
Casino Dream I am really grateful for your post