---

Obejrzałam sobie właśnie film "Spotkanie", a to za sprawą mojej katechetki, która postanowiła puścić nam jego połowę na religii. Ogółem to piątka ludzi, w czasie burzy, przejeżdża jedną drogą. Zatrzymuje ich niejaki oficer DeVille i twierdzi, że tamtędy jechać się nie da. Człowieki te cofają się więc do jadłodajni, w której pracuje mężczyzna o imieniu Jezus. Kto oglądał - wie o co chodzi, kto nie - nie mówię, bo spalę Wam film.
O właśnie, nasuwa się pytanie - widzieliście ten film?
Gra aktorska nie jest jakaś specjalnie cudowna (ale i tak polecam wersję z napisami), za to przesłanie ma tak genialne, że szczęka opadła mi aż do podłogi. Nie jestem fanką filmów o tematyce religijnej, aczkolwiek to... jest po prostu ciekawe. Aktor wybrany do roli Jezusa, sprawdził się doskonale. I końcówka chyba najlepsza... :smilewinkgrin:
Polecam nawet ateistom! A jak Wasze wrażenia? :smilewinkgrin: