---

Jaki jest wasz ulubiony przedmiot szkolny? I które wolicie, ścisłe czy humanistyczne? Zapraszam do dyskusji.

---

Ja uwielbiam Matematyke chemie, biologie i wf a to podlega ścisłym:D

---

---

Zdecydowanie historia, WOS. Kiedyś był jeszcze polski, ale moje nastawienie do tego przedmiotu zmieniło się w gimnazjum. Nauczycielkę mamy po prostu nieudaną, a to nie bardzo pomaga w nastawieniu do przedmiotu :). Co do ścisłych to biologia, chemia i fizyka w zasadzie też :)

---

ze mną to trudna sprawa. niby tam finalistka humanistycznego, a jednak z humanistycznych przedmiotów to historia średniowiecza i wczesnej nowożytności. strzeż mnie boże przed historią współczesną.

z polskiego co najwyżej lubię pisać wypracowania.

lubię jeszzce matematykę, angielski, geografię, informatykę i ewentualnie plastykę.

muzyka ostatnio stała się nawet znośna od kiedy odkryłam, że umiem coś więcej niż tylko ruszać gębą jak ryba.
obojętna też mi jest biologia, fizyka mi nie przeszkadza, a co do chemi, to jeszcze sama nie wiem co myśleć.

najbardziej chyba nie znoszę wf-u i niemieckiego. mam po prostu wstręt.


jak więc sami widzicie, na dwoje babka wróżyła. z każdej dziedziny znajdą się przedmioty idealne dla mnie i wprost anty-idealne.

---

Matematyka, informatyka, fizyka i polski...

Nie umiem konkretnie określić czy wolę przedmioty humanistyczne czy ścisłe... Nie jestem lepsza ani w jednych, ani w drugich. Tak pomiędzy :D

---

Matematyka, geografia, angielski [poszerzony program] i chemia.
Jak widać, umysł ścisły. ;]

---

Ja wole humanistyczne. Idzie mi z nich zdecydowanie lepiej :P Najbardziej lubie historie, może trochę tez angielski :)

---

Humanista to osoba uzdolniona w każdym kierunku, a panuje błędne przekonanie, że to ktoś kto jest dobry z polskiego i historii ^^ Przykładowo największym humanistą był Leonardo da Vinci.

Mój ulubiony przedmiot szkolny to geografia i biologia. Niestety nie jestem na mat-geo, tylko na biol-chem-fiz.

---

Język polski, angielski i niemiecki. Reszty nie trawię, szczególnie WOSu matematyki i WFu... Leniwa jestem :D

---

Matematyka, angielski i historia - ale tylko XX wiek.
Matematykę kocham, mam to po tacie. Zawsze motywował mnie do rozwiązywania najtrudniejszych zadań - najpierw sam je rozwiązywał, a potem mnie dopingował. Potrafiłam siedzieć z kilka godzin nad jednym zadaniem, aż w końcu je rozpracowałam.
Angielski - polubiłam w liceum. Tak jakoś.
A historię ogólnie lubię - może dzięki zdolnościom naszego profesora do barwnego opowiadania nawet najnudniejszych wydarzeń? Najbardziej jednak kocham pierwszą i drugą wojnę światową, oraz, ogólnie, cały XX wiek.
A przedmioty - hmm, raczej ścisłe wolę.

---

Historia, chemia i matematyka.

Historią zainteresował mnie mój wychowawca w podstawówce, który w bardzo ciekawy sposób opowiadał. No cóż. Czasy minęły, ale jakoś tak trafiłam w gimnazjum, że nauczycielka, która mnie uczy również potrafi czasem zaciekawić. Pracuje nam się już 2 lata i nie narzekam. Ulubiona epoka? Starożytność. Zdecydowanie. Mitologia Egiptu, Grecji i Rzymu to jest to! Dodatkowo XVI-XVII wiek - czasy polowania na czarownice i wydanie książki 'Młot na czarownice'. ;D

Matematyka - od pierwszej gimnazjum bardzo ją polubiłam. W podstawówce radziłam sobie i przeszłam bez przeszkód z najwyższą oceną. (sama nie wiem jak ją uzyskałam o_O)
Lubię zadania matematyczne. Mam wadę - z banalnymi zadaniami głowię się dłuugo, a trudne szybko 'trzaskam'. ^^
W konkursach matematycznych nie brałam nigdy udziału i nie chcę. Boję się i zawsze znajdę jakąś wymówkę, mimo, iż nauczyciele mnie namawiają. Cóż, chyba nigdy się nie przekonam do nich.

Chemia - tak jakoś ją polubiłam. Dzięki doświadczeniom, które są wprost fascynujące i których na lekcjach mamy od groma i ciut ciut. Zadania również lubię rozwiązywać.

Półtora roku temu powiedziałabym, że jestem zdecydowaną humanistką. Ostatnio język polski stał się dla mnie wprost nudny i lekceważę go. (zaangażowanie nauczyciela miało tu baardzo duży wpływ)
Najbardziej nie lubię WF'u. Dlaczemu? O tym można przeczytać w temacie w dziale 'Sport'. ;>

---

Kocham Historię, zwłaszcza Starożytność i XX w.
Lubię WOS, geografię, j. Polski, j. Angielski i Biologię.
Nie trawię chemii, fizyki i matematyki
Jak widać mam umysł bardziej humanistyczny.

---

Ja lubię j. angielski, j. niemiecki, przyrodę, historię najbardziej starożytny Egipt i starożytna Grecja, plastykę i technikę. Nienawidzę matematyki i j. polskiego!

---

Ja mam tak samo jak Claire Lethal.
Matematyka, historia, chemia, strasznie żałowałam, że nie ma w liceum takiego profilu, gdzie byłyby połączone te trzy przedmioty.
Matematykę lubię... w sumie to sama nie wiem czemu, jakoś tak, lubię się babrać w tych wszystkich cyferkach.
Miłością do historii i chemii zaraziły mnie moje nauczycielki w gimnazjum i tak mi już zostało.

---

Uwielbiam J.angielki i Historię oba te przedmioty mnie bardzo zaciekawiły.
Natomiast nie cierpię WOSu i W-F:yes:

---

A ja kocham informatykę xD.
Ale lubię też historię i literaturę (Gramatyka - fuj!).
Nienawidzę w-f, fizyki i matematyki ;p.
A no i jeszcze nie lubię WOS-u ale to pewnie przez moją koszmarną nauczycielkę ;).

---

Matematyka, historia, angielski, przyroda.
Nienawidzę informatyki, gostek cały czas się mnie czepia, pewnie dlatego, że kidyś chodził z moją ciocią. No i wuefu nienawidzę.

---

Lubię matematykę, po prostu lubię i mogę się jej uczyć i nie spawia mi większych trudności więc trochę umysł ścisły ale chemii czy fizyki za nic nie kumam, ja jej nie lubię i ona mnie też nie lubi więc ^^ się nie dogadujem,y i tyle... ^^
Co do humanistyki to historii i biologię i języki lubię się uczyć ale co do Polskiego, to masakra, nie potrafię jakoś pisać nie wiadomo czego ale w tym roku to wybrałam na GCSE (2 lata) moją kochaną geografię, sztukę i technologię żywienia czyli bardziej humanistyka ^^

---

Ja wolę ścisłe nauki. Ale oprócz tego wolę historię, szczególnie z lat 1900 - 2008 . Ze ścisłych to wprost uwielbiam biologię [za ukochane lekcje o anatomii człowieka (ehh... gdyby nie ta okropna baba ;FF)], chemię (czuję się jak na eliksirach, dobrze, ze babka charakterem pokroju Snape`ya nie jest xd), fizykę (nie ma to jak zabawne lekcje z Enterem :lol: ), matematykę (matma rodem z numerologii ^^) . Jest jeszcze ich trochę, ale te są najlepsze ;]

---

Zawsze lubilam przedmioty scisle czyli fizyka , chemie i biologie :P
Nigdy nie lubilam histori , jezyka polskiego czy wosu :P

---

Biologia - to jest to :D Nie lubię zaś historii i matmy :P

---

Ja chodzę do klasy humanistycznej, więc lubię przedmioty humanistyczne.
Oczywiście polski wielbię. Nie ma mowy, żeby jakiś temat mi umknął.
Ale za to z historii to tylko starożytnośc. Reszta, to dla mnie mniej ciekawa.
I Wos. Także lubie.
I od niedawna polubiłam bardzo matematykę. Aż się sama sobie dziwie <:

---

---

W Gimnazjum ogromnie polubiłam historię. Zapewne dlatego, że mój nauczyciel umie prowadzić ciekawe lekcje i 45 minut mija jak z bicza trzasnął. Zmusza nas do myślenia, nie prowadzi sztywnych wykładów tylko dyskutuje. Z nami. Dla mnie to kompletnie nowe podejście po tym, co zafundowała mi moja historyczka w podstawówce. Oprócz tego wos. Ogromnie lubię ten przedmiot i nie mam [po dłuższym zastanowieniu] nic przeciwko kartkówkom z wiedzy o sytuacji politycznej na świecie ^.^ Oprócz tego matematyka. Sama się sobie dziwę, że to mówię, ale matematyka to jeden z niewielu, przedmiot, którego nie trzeba wykuwać, ale po prostu rozumieć. Owszem, trzeba się nauczyć jakichś tam wzorów, ale później idzie gładko. Ostatnio polubiłam również biologię, chociaż rośliny nago i okrytonasienne to nuda ~~

---

Zdecydowanie bardziej preferuję nauki ścisłe, a konkretniej to przyrodnicze. Biologia, chemia, fizyka - po prostu kocham. Teraz w gimnazjum polubiłam nawet matematykę, ale to chyba dlatego, że nauczycielka jest na lekcji sympatyczna.
Jeśli chodzi o nauki humanistyczne to lubię polski, WOS i historię. Tą ostatnią chyba ze względu na nauczyciela.

Nic tylko się pod tym podpisać. Nawet pod tą nauczycielką z podstawówki. Moja babka od historii jest fajna i sympatyczna szkoda tylko że po za lekcjami ;d

---

Kocham j. polski. Ale dopiero od tamtego roku. Wcześniej był to raczej dla mnie nudny przedmiot, ale w gimnazjum przyszła pani G. i z miejsca rozpaliła we mnie miłość do tego przedmiotu. *.* Szkoda, że teraz znowu mamy inną nauczycielkę. Mimo że zła nie jest, wręcz przeciwnie, dobrze uczy, to jednak nie ma to jak pani G...
Drugim przedmiotem, który uwielbiam, jest biologia. Zainteresowałam się nie również za sprawą świetnej nauczycielki, jej daru tłumaczenia i ogromnego poczucia humoru. ^^
Lubię jeszcze informatykę. Może nie w sensie 'miłości', ale jednak lubię. Tak samo jest z historią i WOSem.
Za to nie przepadam za matematyką, fizyką i chemią. Pierwsze dwa przedmioty nauczają nauczyciele, którzy nie potrafią ani zaciekawić, ani porządnie wytłumaczyć, tak, że wielu rzeczy po prostu nie rozumiem, co mnie niezwykle irytuje. >< Z chemią jest już lepiej, ale jednak jakoś nie idę na te lekcje cała w skowronkach. ;d

---

Humanistyka zdecydowanie bardziej mi pasuje. Choć kiedy muszę, nauczę się tez na ścisłe.
Najbardziej kocham i uwielbiam J.polski. Kocham, kocham, kocham!!! Nie rozumiem jak można o nienawidzić? Przecież obcowanie z książkami jest wspaniałe!
Lubię też bardzo J.angielski.
Przepadam także za historią i biologią :D
Nienawidzę matmy, informatyki i J.niemieckiego. Z tego jestem do bani i tyle.

---

Zdecydowanie human. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jestem urodzoną humanistką - historia, WOS, a szczególnie język polski, wchodzą mi do głowy bez najmniejszych problemów. Wykładów historycznych mogłabym słuchać godzinami, tak samo czytać książki i pisać. To mój żywioł ^^ A tak na poważnie, to zaczęło się w piątej klasie podstawówki, kiedy dołączyła do nas nowa nauczycielka, która naprawdę potrafiła nauczyć i wytłumaczyć. To ona zauwazyła mnie i doceniła. I tak już leci...

A ścisłe... Moja pięta achillesowa - tróje to codzienność. Cóż... Nie każdy jest we wszystkim dobry.

---

Kiedyś najbardziej lubiłam język polski. A teraz się dziwię bo nie cierpię polskiego. Od 2 semestru 5 klasy przestałam lubić polski. Teraz jestem w 1 ;) I przedmiot, którego w podstawówce nie było a bardzo mi się podoba to chemia. Nauczycielka też bardzo fajna. A taki naj najulubieńszy przedmiot to język angielski. Nigdy nie miałam z nim problemów i łatwo to wszystko mi wchodzi do głowy. KOSS (inaczej WOS jakby ktoś nie wiedział) też jest nienajgorszy. No i oczywiśnie WF też lubię. Reszta przedmiotów jest mi obojętna oprócz polskiego, matematyki i geografii których nie cierpię.

---

a ja lubię właśnie polski i historie ale najbardziej artystyczne w końcu szkoła plastyczna:P

---

Najmniejszym złem jest chemia. Nigdy nie sprawiała mi specjalnych trudności, jakoś zawsze sobie radziłam. Teraz wpakowałam się (no dwa lata temu) na profil z rozszerzoną chemią i bardzo go [profil] sobie cenię.
Później biologia. Ale głównie anatomia i fizjologia człowieka. Reszta zalatuje mi nudą, ale da się przeżyć.

Angielski i fizykę toleruję. Z fizyki nawet kiedyś byłam niezła i w olimpiadzie przedmiotowej przeszłam do następnych etapów, ale w LO mam taką niekumatą nauczycielkę, że n/c.

Nienawidzę historii, niemieckiego (!), WFu. Nie przepadam też za polskim chociaż nigdy nie miałam z nim problemów a matmy nie lubię, bo jest cholernie nudna, ale nawet łatwa. I jeszcze WOS mi trochę ciąży. W tym roku na szczęście już nie mam geografii, PO, przedsiębiorczości, kultury, Ti, bo też tego nie lubiła.

Podsumowując: chemia, biologia, trochę angielski i fizyka.

---

Jestem humanistą - myślę bystro. ^.-
Moim ulubionym przedmiotem jest historia, pomijając lata rozbicia dzielnicowego i całego caratu w Rosji. Kolejna jest geografia, a za nią WOK bądź WOS.
Polski też ujdzie w tłoku, chyba, że ktoś każe mi przeczytać mitologie w dwa dni, to już nie bardzo.
A przedmiotów ścisłych to ja po prostu nienawidzę.

---

*historia
*j. polski
*geografia [ale społeczno- ekonomiczna, fizyczna mi "nie wchodzi" ;\]
*niemiecki

nie cierpię natomiast chemii, fizyki i matematyki -_-
Na szczęście, mam to już za sobą ^ ^

---

Ścisłe, ścisłe i jeszcze raz ścisłe!
A przede wszystkim chemia - moja miłość. :D Szkoda, że w 3 klasie mam tylko jedną godzinę w tygodniu, a np. geografie są 2. ;x
Więcej o moim uwielbieniu do tego przedmiotu pisałam w osobnym wątku, więc nie będę się powtarzać. ;]
Dalej na liście są: biologia, matematyka i fizyka. Biologię lubię przede wszystkim za genetykę (wprawdzie w szkole za dużo tego nie mam, ale co tam), matematykę za algebrę i logikę, a fizykę za elementy astronomii. ^^

---

Moimi ulubionymi przedmiotami jest historia i j. polski:) lubię okres romantyzmu a w historii epokę starożytną..:)

---

J. polski, bardzo lubię ten przedmiot. I jeszcze do tego WF, rzecz jasna. ^^ Najfajniej jest, gdy gramy w siatkówkę, to mój ulubiony sport. No, dobra, zboczyłam z tematu. Już nie wracam, bo nie wiem co jeszcze można dopisać. ;]

---

Jestem typem humanistki. Moimi ulubionymi przedmiotami są polski, i angielski. Mam do nich talent, i mi jak to się mówi "wchodzą". Na drugim miejscu są WoS i historia. Na tych przedmiotach się odprężam xD Z histori lubię okres starożytności i renesansu. No i jeszcze informatyka, ale to ostatni rok, kiedy ją mam :(. Anty talent mam do przedmiotów ścislych (biologia, chemia, fizyka) -_-

---

Ja lubię Matę i Anglik. Na jednym niechcący napisałem, że nie mam anglika:P Żadnych języków obcych:P

Tylko w tych jestem najlepszy, lecz polski the best, i w tym przedmiocie talent i tu się pojawia. W 3 klasie to mam talent w nauce! - ale oczywiście 3 klasa podstawówka.

---

Język polski znajduje się na pierwszym miejscu mojej listy ulubionych przedmiotów szkolnych. Bez dwóch zdań. Na pewno dzięki moim polonistkom - tej z podstawówki, wspaniałej kobiety i tej, co mnie uczy teraz, w gimnazjum (krótko bo krótko, ale jednak ;]). Ale ponadto...kocham czytać, a to też ma swój 'wkład' do mojego zainteresowania polskim. Wiadomo.
Dodatkowo można powiedzieć, że język niemiecki lubię. Angielski też, wiadomo, ale w podstawówce uczyłam się niemieckiego przez sześć lat, a teraz kontynuuję w gimnazjum naukę w 'zwiększeniu', więc jakiś rezultat musi być. A angielski też jest fajny, ale niemieckiego uczę się dłużej i jakoś tak wyszło...
No i historię też poniekąd lubię - może dlatego, że jestem w całej pewności humanistką, a nie umysłem ścisłym. Za matematykę podziękuję.

---

Chemia zdecydowanie. W gimnazjum polubiłam ten przedmiot, a teraz w liceum lubię chemię jeszcze bardziej. To przede wszystkim zasługa mojej genialnej pani profesor. Jest świetna.
Potem jest biologia. Anatomia człowieka jest najciekawsza, teraz za to muszę się męczyć z o wiele bardziej skomplikowaną genetyką. Jak mus, to mus.

---

No a ja najbardziej lubię matematykę.
Już od pierwszej klasy podstawówki lubiłam ten przedmiot i tak mi zostało do tej pory. Kiedy zagłębiam się w liczby, czuję się jakbym była w innym świecie... No tak, wiem, szurnięta jestem. Ale po prostu to lubię. I w matmie jestem dobra. Nawet mam pewne osiągnięcia,ale bez przesady, chwalić się nie będę... :shy:
Oprócz tego lubię polski. Nie do przesady, ale tak nawet, nawet... Piszę szóstkowe wypracowania, jestem oczytana, ogółem - wiem co i jak... Dlatego ten przedmiot także postrzegam jako jeden "z tych dobrych".

---

Ulubione? Zdecydowanie biologia i chemia.
Nie mam większych problemów z żadnym przedmiotem, ale humanistyczne wybitnie mnie nudzą. Np. taka historia to dla mnie istny koszmar, choć możliwe, że jest to spowodowane przez beznadziejnych nauczycieli na których w gimnazjum trafiłam (trzy lata, trzech nauczycieli...).
Matematykę czy fizykę lubię, pomimo że nie interesują mnie zbytnio. Właściwie jedynym przedmiotem podpadającym pod kategorię ''ścisłe'' którego nie cierpię jest geografia i nawet nie potrafię określić dlaczego O,o Więc, ogólnie rzecz biorąc to chyba ze mnie większy ścisłowiec :}

---

Poprę koleżankę powyżej biologia i chemia kręcą mnie najbardziej. Geografię też lubię, z matematyki jestem niezła ale fizyki wprost nienawidzę. Nie wiem może to przez moja nawiedzoną kobietę przez którą na lekcjach wszyscy boją sie oddychać, nie mówią o kaszleniu czy kichaniu, niedopuszczalne.Humanistka ze mnie żadna niby mam spoko polonistka ale i tak polskiego nie znoszę, mogę czytać lektury, mogę uczyć się gramatyki, ba nawet ortografii ale przy pisaniu jakichkolwiek wypracowań wymiękam. Historię nawet lubię, ale tylko starożytność no i może druga wojnę światową ale średniowiecze jest okropne. Podsumowując raczej jestem ścisłowcem.

---

szczerze - dzwonek szczególnie ten kończący lekcje.
A z przedmiotów, że przedmiotów polski i łacina :)
polski - bo lubię uczyć się o naszym rodzimym języku, poza tym piszę opowiadania...
łacina - język obcy, ale przydatny - np. można sobie pomagać przy tłumaczeniu nietłumaczonych przez p.Polkowskiego zaklęć, których nie łapię (a takich nie ma :) ) poza tym łacina przyda mi się na prawie :)

---

Plastyka. :) Lubię i umiem rysować, mamy też miłą nauczycielkę. Religia. nie dlatego, że łatwo dostać szóstki. teraz mamy ciekawe tematy. O różnych religiach. Polski, ale tylko literatura. Histori chwilowo nie lubię (to głupie średniowiecze!). LInteresuje mnie XIX-XX w., a tego zawsze jest najmniej. Dopiero w przyszłym roku. WOS może być, ale nauczyciel trochę, delikatnie mówiąc, nudzi. Wf w tym roku polubiłam. Francuski jest w porządku, angielski też. W zeszłym roku nie cierpiałam gegry (okropny nauczyciel i taki sobie program), teraz to mój ukochany przedmiot. Nie trawię za to ścisłych. Matma - na lekcjach zasypiam i nic nie kumam. Fizyka - cudem sobie radziłam, zobaczę, jak będzie teraz. Chemia - MASAKRA!

---

Jestem dobra z humanistycznych. Ścisłe - ooo, to już masakra. Nie potrafię wyliczyć tego, tamtego i jeszcze tego. Skala? Mapy? Dla mnie to po prostu czarna magia.
Ale jakby chodziło o napisanie czegokolwiek - to z tym nie mam najmniejszego problemu ;d

Ale powiedzmy sobie szczerze, niemal wszystkie przedmioty, poza językiem polskim i plastyką, mam kompletnie gdzieś. Tylko i wyłącznie te dwa przedmioty lubię.

---

Biologia, biologia i jeszcze raz biologia! ;p

Uwielbiam ją.. Zwierzęta, populacja, to wszystko jest jednym słowem cudowne! Jednak, wolę tematy poświęcone anatomii człowieka i jego różnych, dziwnych chorobach. ;p

..

Bardzo lubię też w-f. To nie do opisania.. Kiedy mamy biegać na długie dystanse.. Świetnie! Uwielbiam takie. ^^ Krótkie? Pewnie, że tak! Uwielbiam też grać w siatkę, piłkę nożną i koszykówkę. ^^ Jedynie niezbyt wychodzi to reszcie mojej klasy.. Nie żebym była próżna i zapatrzona w samą siebie, ale powiedzcie? Czym jest gra (o ile tak można to nazwać..), jeśli dwudziestka dziewczyn biega za piłką, byleby ją tylko kopnąć- nie ważnie gdzie, ani jak daleko. W ścianę? A pewnie.. -'Bo JA' kopnęłam piłkę! Nie no, wyczyn.. ;/ Albo koszykówka? Od kiedy fair-play jest kopanie po nogach, aby osoba puściła piłkę?? No, ludzie.. A siatkówka? To, to już prawdziwa porażka.. Większość nie potrafi nawet przebić piłki z połowy boiska.. Jednak cieszę się, że mamy w klasie osoby (co do dziewczyn), które potrafią zrobić to dobrze, z normalnej odległości.. Dzięki nim przynajmniej możemy jeszcze 'raz na jakiś czas' normalnie pograć. xD

---

Najlepsze przedmioty to polski, w-f, plastyka i historia. Uwielbiam czytać i interpretować różne teksty a to głównie robimy na polskim, na wf-ie lubię pograć w ręczną, kosza lub nogę. Plastykę lubię bo mamy świetną nauczycielkę, a historia po prostu mnie interesuje.

---

PoLsKi , W-F i Matma


W-F na 1 miejscu

---

Ze mnie jest humanistka w 100%. Przedmioty, które lubię to angielski, plastyka, historia, nawet czasami polski. Niekiedy lubię przyrodę, zależy od tematu... ;P Zdecydowanie nienawidzę matematyki...

---

Njabardziej lubię HIstorie i wf ;]

---

Elektrotechnika, a właściwie to bardziej nauczyciela od niej bo zawsze opowiada takie historie, że polewka niezła jest. Jeżeli chodzi o przedmiot sam w sobie to nie jest taki najgorszy.

Fizyka... tutaj również nauczyciel który jak coś wymyśli to łoooo. Ostatnio na kartkówce nic nie umiałem to kazał mi napisać pytanie pomocnicze o treści "mamo co ja tutaj robię" XD

Komputerowe wspomaganie projektowania - bardzo ciekawy przedmiot jak dla mnie gdzie nie trzeba uczyć się setek wzorów itp. tylko samemu pomyśleć.

---

Ja uwielbiam historię i lubię też angielski, chemia też nie jest zła i nawet fajna, WF tez jest fajny jak nie ma fikołków ;D najbardziej lubię wtedy biegi.

---

Ja lubię Historię, WOS, j.Polski, informatyka, muzyka i kiedyś plastyka

---

Kocham j. polski i j. angielski, potem w-f i historia.
Nienawidzę matematyki, muzyki i plastyki - nie mam do tego za grosz talentu...

---

Ja jestem zapaloną humanistką. Historia to mój ukochany przedmiot odkąd poszłam do szkoły, na WoSie każde słowo chłonę jak receptę na raka (jak to mówi moja kumpela ;P). Na Polskim nie tylko z zapałem czytam wszystkie książki i wiersze, ba nawet sama pisze, a w konkursie recytatorskim zdobyłam pierwsze miejsce w województwie ;P

---

Moim ulubionym przedmiotem jest zdecydowanie plastyka...
Gdyby nie to ża na muzyce trzeba publicznie śpiewać to też byłaby całkiem ok.
Bardzo lubię geografię, polski, angielski, no matematykę też, francuski, chemię, WOS.
A reszta - są neutralne. Lubię się też uczyć o starożytności, średniowieczu i II wojnie światowej ale już np. z I wojny światowej miałam 3 ze sprawdzianu. Tak samo z fizyką - jeden dział rozumie następpny już za grosz...

---

Jestem humanistką, uwielbiam historię a najbardziej I i II wojnę światową. Polski także lubię, ale trochę mniej niż w VI klasie podstawówki a to wszystko przez naszego nowego nauczyciela. WOS też ubóstwiam, zawsze na tych lekcjach uważnie słucham nauczyciela a jest to rzadkością. Angielski mogę zaliczyć do jednych z lubianych przedmiotów ale i tak nie pobije historii, polskiego i WOS - u! Ścisłych nienawidzę! Biologia ujdzie, ale matematyka, fizyka i chemia to w moim wykonaniu porażka i masakra!

---

Ja najbardziej lubię historię :D uwielbiam dowiadywać się coraz więcej i więcej o historii świata :D najbardziej lubię czasy II wojny światowej i czasy Napoleona :D

---

Ja podobnie jak nymph - interesuję się II Wojną Światową (ach, interesuję się. Ja to uwielbiam! :) ) i okresem Napoleona. Jednak w szkole nie bardzo mi odpowiada historia... Wolę w domu, nie popędzana przez nikogo, rozszerzać swoją wiedzę.
w szkolnych murach najbardziej lubię język polski - czytać, pisać, opowiadać... Dostawać 5 i 6... :):):)
I oczywiście zapomniałam o kolejnym, bardzo lubianym przeze mnei przedmiocie, a mianowicie - języku angielskim. Dlaczego go lubię? Bo jest łatwy, a ja nie mam potrzeby uczenia się go :)

---

Jak ja kochammm....Język polski ;P
Czytanie-idzie mi świetnie
Pisanie-Wspaniale!
Lubię również język angielski.Jest dla mnie prosty,przyjemny.

---

W szkole nie lubię żadnego przedmiotu. No, może polski, ale lubię tylko pisanie oraz ortografię, bo nie muszę się jej uczyć. Historia mnie nudzi, z wyjątkiem I i II Wojny Światowej - ale obecnie w szkole przerabiamy Starożytność, która mnie guzik obchodzi. Jednak zdecydowanie wolę przedmioty humanistyczne od ścisłych. Matematyka czy fizyka - to zdecydowanie nie dla mnie!

---

Najbardziej lubię polski i historię, są to dosyć interesujące przedmioty, poza tym nauczyciele fajni. ^^
Zdecydowanie jestem humanistką, ścisłych nie znoszę, nawet kiedy je rozumiem. ; p
Polski lubię dlatego, że pisanie opowiadań i innych rzeczy tego typu przychodzi mi dosyć łatwo, a historię, bo wolę słuchać o losach jakichś państw, niż o elektromagnesach na fizyce. xD Poza tym nasz historyk bardzo ciekawie opowiada i na lekcjach zawsze jest beka. x D

---

Typowy mat-fizowiec.
Niby finalistka z olimpiady z polskiego (co potwierdza moją teorię, że połowa laureatów i finalistów takich konkursów to ludzie z przypadku, tak jak ja, a nie ludzie z prawdziwym talentem, z pasją i zajmujący się na poważnie daną dziedziną) a teraz z polskiego lecę na 4 i 3.
Historia... niby lubię, ale teraz, gdy mam słuchać nudnego, 45 minutowego wykładu, to wolę sobie pogadać z moim nauczycielem, docentem fizyki, o zderzaczu hadronów. Na matmie i fizie przynajmniej coś robię, a nie mieszam łyżką w kubku czy bawię się czapką.Taka już jestem, trudno. Wierszoklety ze mnie nikt nie zrobi, choćby chciał.
MGR INŻ - Mogę Gówno Robić I Nieźle Żyć.
Ot, jakaż mądrość i głębia w tym zdaniu zawarta.

---

Uwielbiam Matematyke :tooth:

---

J. angielski i niemiecki, polski, przyroda a jak czasami matma. :)

---

Zdecydowanie matematyka:) bo fajna nauczycielka;) i informatyka:))

---

Ja wielbię w-f i informatykę^^

---

Lubię: matematykę (uwielbiam raczej), angielski, francuski, przyrodę, muzykę
Ani że nie lubie, ani że lubie: polski, informatyka, historia, religia, technika
Nie lubię: wf

---

infa z Joziem;d
no i wf z niepowtarzalna panią Sywlia:D

---

j.polski, matematyka z Bellatrix xD [ w l gim. jest jeszcze łatwa], historia, biologia...czyli pół na pół ;]

---

zdecudowanie zastępstwo na świetlicy :D a potem to już wf, historia no i biologia !. i jestem humanistką; majca i fizyka to u mnie czarna magia (aaa!.)

---

Wszystko! Oprócz muzyki, plastyki, W-Fu i WoSu. Tak resztę zniosę.
Matmę - nawet mimo procentów.
Fizykę - nawet mimo wektorów (i tych głupich strzałek!)
Chemię - nawet mimo pierwiastków
Geografię - nawet mimo okresów w dziejach Ziemi
Polski - nawet mimo... Polski mam wyssany z mlekiem matki
Angielski - nawet mimo czasowników nieregularnych
Biologię - nawet mimo kości
Technikę - uwielbiam rysować prace techniczne
Historię - nawet mimo tych wszystkich dat
Informatykę - nawet mimo tylu kartkówek

To chyba tyle. Bo więcej nie pamiętam.

---

Ulubiony przedmiot? No cóż... Mam kilka - biologia, chemia, angielski i historia. A czy humanistyczne, czy ścisłe? Obojętnie, byleby nie w-f!

---

Oczywiście Chemia, najlepszy z klasy ;D przez 4 lata nauki :D pomocnik nauczycielki przez 3 lata. Poza tym lubię Biologie.

---

Zdecydowanie język polski, język angielski, niemiecki oraz historia, ale tylko nie które okresy, np: II wojna swiatowa czy Powstanie Wielkopolskie. ^

---

biologia jeszcze (:

---

Moje ulubione przedmioty w szkole?
Hmm... No to na pewno fizyka (nauczyciel świetnie tłumaczy), matematyka, angielski.

Nie lubię chemii (nauczycielka mnie strasznie nie lub i nie mam zielonego pojęcia o co w tym przedmiocie chodzi), techniki.

---

Informatyka, plastyka(kiedyś, jak miałam jeszcze taki przedmiot), angielski, polski i chyba tyle. :P Z resztą bywa różnie, raz mogę polubić przedmiot, a raz go znienawidzić, ale to już tylko i wyłącznie zależy od nauczyciela.

---

Najbardziej lubię j. Polski oraz historię. Kocham książki i nienawidzę błędów, więc to uzasadnia moją miłość do pierwszego wymienionego przeze mnie przedmiotu. Historia jest fascynująca - uwielbiam wiedzieć, jak żyli ludzie przede mną.

---

Ja wole raczej przedmioty humanistyczne, bo do ścisłych nie mam w ogóle głowy. Jak miałam informatykę to najbardziej lubiłam właśnie ten przedmiot, ale teraz w II klasie nie mam, no to chyba najbardziej lubie angielski, bo rozumiem, albo w-f, bo nie wymaga myślenie (no chyba, że strategicznego, przy grach zespołowych xD )

---

Kocham:MaTematykę,
Uwielbiam:Angielski, religię
Lubię:Informatykę, hisstorie, w-f, przyrodę, polski
Nie lubię: żadnego
Nienawidzę:plastyki, muzyki

i tyle:P

---

Muzyka, Matma, Chemia, Angielski, Historia. Ogólnie lubię wszystkie przedmioty oprócz Polskiego... :sourgrapes

---

Zdecydowanie bardziej wolę przedmioty ścisłe od humanistycznych. Moje ulubione przedmioty to: Biologia, Chemia, Fizyka. Te przedmioty mają ze sobą jakieś logiczne powiązanie. Lubię również angielski, którego nauka nie sprawia mi jakichś trudności. Nie lubię przedmiotów humanistycznych takich jak: WOS, historia, ponieważ trzeba w nich uczyć się wszystkiego na pamięć.

---

Mimo tego, że mam beznadziejną polonistkę, to i tak lubię polski. Historię nawet lubię, ale niestety jest dużo starożytności, której nie lubię. I to bardzo.

---

Zdecydowanie ścisłe. Nienawidze historii, za polskim też nie przepadam.
A ulubione? Na pewno biologia. A takie, które po prostu lubię to chemia i geografia.
Z biologią nigdy nie miałam problemów. Bez problemu wszystko zapamiętuje i ciekawi mnie to. Jak dla mnie to jest to zdecydowanie najlepszy przedmiot w szkole ;D
Geografie lubię, ale jakoś tak dopiero od tego roku. Nawet nie wiem dlaczego...;P
Chemie też bardzo lubię.
Tak więc to tyle. ;d

---

Mój ulubiony przedmiot w szkole to w-f i historia. Dobrze sobie radze w przedmiotach humanistycznych i ścisłych ( nie ma jak skromność) ^^

---

Jako że najlepiej radzę sobie jako humanistka moimi ulubionymi przedmiotami są polski i historia, lubię też plastykę i !religię!(bo mam 6 ;D)

---

Jestem typową humanistką- j. polski, historia.
Mmmm ^^
Choć lubię też matematykę, szczególnie panią x D I ansz jakże wspaniałe kółka matemtyczne, o których tu wspominać nie będę, bo nie ten temat ;)


Ależ skąd, Temirare! Moja przyjaciółka ma to samo. Kiedy jej się nudzi ucieka "w świat liczb". Niecodzienne, ale wyjątkowe ^^

---

Moimi ulubionymi przedmiotami są Historia i Geografia. Uwielbiam xD

---

Zdecydowanie języki: angielski, polski, niemiecki :D
Historia też może być... :D

---

Geografia... ;D Robie sobie co chce ^^ ' i mam 3 zazwyczaj na koniec;< Trzeba o 4 się postarać, bo geografiaa jest pRooostAAA ^^ XDDD

No i jeszcze angielski moze byc...

---

Ja lubię wiele przedmiotów...tak naprawdę to wszystkie...
Nie mam ulubionej lekcji, ale najbardzij przychodzi mi do gustu Fizyka i Matematyka...
Jestem nawet dosyć dobra z tych przedmiotów... Z matematyki na półrocze wychodzi mi 5, a z fizyki narazie 4, ale będzie lepiej...
Mam taką nadzieję...
Nie wszystkie przedmioty mnie zachywycają, ale da się pzeżyć...
Nie najgorszy jest także W-F... Mamy bardzo fajną nauczycielke i w ogóle... A poza tym lubię sport...

---

Polski, angielski, WF, przyroda (u nas to biologia, chemia, fizyka oraz geografia w jednym :P)

---

Ja tam wole humanistyczne..za polskim aż tak bardzo nie przepaddam ale zawsze mam ta czwóre albo piątke..lubie za to historie..

---

Uwielbiam Matmę i Angielski. Do gustu przypadła mi też informatyka. Nie trawię za to historii i niemieckiego.

---

Nie wiem. Ja chyba najbardziej lubię humanistykę. Napewno WF :D.
Informatyka też może być. Co prawda z Angielskiego miałam 6 na koniec roku ale go nie lubie ;p

---

Ja zawsze lubiłam historię a w czasach podstawówki uwielbiałam matematykę i fizykę dodatkowo. Zawsze byłam tez dobra z biologi. Lubiłam również angielski i łacinę. Obecnie lubię mikro i makro struktury społeczne i psychologię społeczną :D oczywiście angielski :P

---

Zawsze najbardziej będę lubić W-F i Angielski oraz plastykę. Zawsze bedę nienawidzić matematyki, fizyki i biologi. xP

---

Uwielbiam geografię i historię... A nienawidzę takich przedmiotów jak PO, PP, WOS czy WF...

---

Moje ulubione przedmioty to historia,w-f i geografia

---

Nienawidzę przedmiotów ścisłych o wiele bardziej wolę te humanistyczne
Najbardziej lubię historię

---

Historia, jest ciekawie. Nauczyciel u mnie dobrze opowiada.
I WF, ale tylko czasami, jak gramy w koszykówkę. : D

---

Uwielbiam informatyke, angielski oraz francuski, tylko ze ten ostatni mam z nauczycielką, której wprost nie cierpię !!

---

Lubię historię i inne przedmioty humanistyczne i właśnie z nimi wiążę swoją przyszłość.:)

---

Moimi ulubionymi przedmiotami są język angielski i historia. Język angielski, ponieważ po prostu zakochałem się w tym języku i mam bardzo dobrego nauczyciela. Poza tym nie ma lekcji angielskiego, na której chociaż raz bym się nie uśmiechnął. Miny moich kolegów po tym, jak mój nauczyciel cały czas paplał coś w zaawansowanym angielskim - bezcenne... A oprócz tego lubię historię. Interesuje mnie to, co było dawniej. Na lekcjach historii można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć.

---

Przedmioty które bardzo lubię: Matymatyka !, W-f, Polski, Historia, Przyroda, Informatyka, Muzyka, Plastyka.
Przedmioty które lubię: J. angielski.
Ja lubię wszystkie przedmioty, lecz najbardziej Matematykę, gdyż zawsze jest tylko jedno rozwiązanie. Więc raczej przedmioty ścisłe. Lecz nie jestem pewna, gdyż nie miałam jeszcze; Chemi, Fizyki, Geografii oraz WOSU. Przedmioty chumanistyczne również nie sprawiają mi problemu. (cóż za skromność :P )

---

Moimi ulubionymi przedmiotami są - matematyka, fizyka, polski, geografia.
Matematyka bo jest logiczna. I po prostu nie sprawie mi problemu. Podobnie jest z fizyką. A polski z powodu iż lubię pisać opowiadania, czasem wiersze. I lubię dyskusje na niektóre tematy. Interesuje mnie. A geografia, gdyż nie trudno polubić ten przedmiot mając takiego dobrego nauczyciela jakiego ja mam.

---

Ja najbardziej lubie J. Polski i Angielski;))
Fajny był by WOS i Historia, gdyby nauczycielka umiała zainteresować lekcją...
Nawet lubie jeszcze Matematyke, mimo to że z nią nie idzie mi najlepiej.;/
Lubie także informatyke, muzykę, i wychowawczą;)
Reszte lubie, lecz mniej, lekcje w dużym stopniu psują nauczyciele...;/

---

Ja raczej ścisłe. Uwielbiam matmę, ale historię, np. też. W sumie lubię też fizykę, mimo, że nie bardzo mi idzie.

---

Polski...(zawsze można się pozbijać z mUodej paanixD)
Religia...(luźne rozmowy na każdy temat:P)
Biologia...(Łatwo się ściąga i baba jakaś niekumata:D)
A nienawidzę wfu jak większośc >.<

---

J. angielski, bo to jedyny przedmiot, w którym czuję się dobra :P

---

Ja zdecydowanie wolę humanistyczne. Te wszystkie chemie i matematyki mnie przerastają. Wolę pisać opowiadania :)

---

ani to ani to xDD
Lubie historię ale sztuki :D
lubie chemie jak już xD
a tak to rysunek i malarstwo, podstawy filmu i fotografii, snycerstwo lubie ale zezygnoałam ze snycerstwa na rzecz jubilerstwa :D.
Lubie rzeźbe :D boz p. Tomkiem zawsze jaja są xDD
noo i w-f moze być, angielski... :D
ale pozyjemy zobaczymy, teaz mamy przed sobą cudowne 2miesieczne wakacje ;D

---

Ulubione przedmioty, to z pewnością historia, j. polski, j. angielski i biologia, mimo iż kiedyś zarzekałam się, że jej nie cierpię, z czasem, polubiłam ją.

---

Ja uwielbiam matematykę , historię i wf to raczej nauki ścisłe:D

---

Kierunek: Prawo lub aktorstwo (raczej to pierwsze, chociaż obydwa kierunki mnie interesują).
Uzasadnienie: Ciekawy zawód i dużo $$ na koncie.
Miasto: Jeżeli będzie w Szczecinie to w tym mieście, jeżeli nie to wyjadę do innego miasta studiować. (np. Poznań, Gdańsk, Warszawa, Wrocław, Kraków)

Po za tym lubię polaka, a te zawody to kierunki humanistyczne. ;)

---

Ja bardzo lobię matematykę,j.angielski,j.polski i historię

---

ja tam najbardziej lubie geografiee ; D
ciekawa jest
uwielbiam języki obce , polski to prosty jest nie mam mu nic przeciwko, historii, lubie biologie i chemie, majma tak sobie [; fizykaaa, no proszee :| jak mi zmienia nauczyciela to będzie ok ;p
ogolnie nie jestem humanistka ani nie jestem fanem przedmiotów ścisłych :]
ogolnie nie jestem ani tym ani tym jak na_razie , wszystko w swoim czasie ;D

---

anglik-róbta co chceta xD
polski-to samo xD
wf-jak chcesz to ćwiczysz, nie chcesz to nie ćwiczysz:P
matma-ja tam zawsze na niej jem śniadanie:P
religia-wychodzisz z klasy i nikt ci nic nie mówi:D

---

Lubie:
WOS , j. polski, j. obce
Musze zaczac lubic:
Geografie- gdyz powinnam zdawac ja na maturze- coz kazdego szkoda...

---

co do kategorii, zdecydowanie bardziej wolę przedmioty humanistyczne, a w liceum jeśli tylko się dostanę, to zamierzam pójść do takowej klasy. ulubione przedmioty to język polski, jeden z niewielu przedmiotów do któego się przykładam. oprócz polskiego to j.niemiecki i chemia - wystartuję w olimpiadzie w 3 kl. jak mi tylko wiedza pozwoli ;d
Doszłam do wniosku, że jeszcze Religia - mamy katechetkę w glanach i na religii rozmowy są naprawdę na różny temat.

---

Ja lubię:

- W-f - lubię ćwiczyć, no i mamy fajną panią, która ma milutkie dzieci.

- Religię - zawsze mnie interesowały rzeczy związane z Bogiem.

Nie lubię:

-HISTORII - nigdy jej nie lubiłam. TO najnudniejsza lekcja na świecie !!!

Może później coś dopiszę, bo w tym roku idę do gimnazjum i nie wiem jeszcze czy lubię przedmioty takie jak: chemia, geografia, fizyka. . .

Mam nadzieję, że napisałam dość długi post:)

---

Hmmm..... Ja lubię Humanistykę .

Wolę pisać wiersze, opowiadania, fantazjować .... niż wkuwać ułamki . Uczuć się Angielskich czasów podstawowych . ; ]

---

Ja kocham historię i j.polski. Po prostu jestem humanistką i tyle. Najlepiej idzie mi pisanie opowiadań fantastycznych. Żyję tym i oddycham.

Nie lubię geografii. Reszta przedmiotów jest znośna.

---

J.Polski,Biologia,WDŻ..
Zdecydowanie te trzy :P

---

Ja najbardziej lubie w-f, anglika, matme i informe... Matme lubię dlatego że mamy spoko babke xP

---

No cóż, chyba lubię każdy przedmiot, bo ze wszystkim sobie radzę. Zwykle jak czegoś nienawidzę to z powodu nauczyciela a nie samego materiału. Ale jeśli mam jakieś wybrać to jest to matma, angielski, geografia i niemiecki:D Czyli takie przedmioty, które wybrałam jako rozszerzone w liceum i z jakimi chcę wiązać przyszłość...

---

Nie mam ulubionego przedmiotu bo na maxa nienawidzę szkoły !! A jeżeli mam wybierać między przedmiotami humanistycznymi a ścisłymi to zdecydowanie wolę humanistyczne ;) W końcu idę do liceum o tym profilu ... ;P

---

generalnie biologia, kocham, niezależnie od humorów babki. no i lubię geografię, również niezależnie od nauczycielki. historia też jest interesująca... o. plastykę lubię. można się zrelaksować, pogadać, powściekać się, tylko nie lubię jak baba znienacka wstawia jedynki za pracę na lekcji xD
polski lubię, bo jest łatwy, angielski też, bo nigdy nie wiadomo czy pomimo posiadanej wiedzy, czegoś nowego się nie doweim, a i często na lekcjach jest bardzo śmiesznie.

---

wos, polski, chemia i w-f ( chodź to zależne od nauczyciela xD)

---

Ja lubię biologie, geografe i wf;)

---

Ja lubię polski , angielski , przyrodę ,informatykę, i może ewentualnie historię , kiedyś uwielbiałam historię ale odkąd zmieniła się pani to już jej tak bardzo nie lubię można powiedzieć że to pani mi ją obrzydziła.

---

Wole nauki humanistyczne, najbardziej język polski, angielski, niemiecki, plastykę, muzykę i religię. Zaczynam 2 rok nauki w gimnazjum... i nienawidzę wf-u :-)

---

Wielbię:
- matematykę
- przyrodę
- angielski
Lubię:
- religia (jest śmiesznie)
- polski
- plastyka
- historia
- technika
Nie lubię:
- informatyka
Ledwo przeżywam:
- wf

---

co to jest ? ;^^

---

No to tak:
Polski[zawsze trafiają mi się fajne panie z którymi dobrze się gada na lekcjach jest sympatycznie można zrobić burzę mózgów albo rozmawiać na poważne tematy,często też żartujemy xdd]
Religia[zawsze były fajne luźne lekcje,można o wszystkim pogadać czasem prowadzimy rozmowy o duchach czy też szatanie xdd]
Biologia[ponieważ gościu prawie wogóle nie robi kartkówek a odpytuje chyba 1 raz na semestr jak jest BARDZO głośno i łatwo się ściąga]
Po prostu NIE CIERPIE matematyki okropieństwo!:sourgrapes
Geografi też zaczynam bardzo nie lubić!...

---

Humanistka urodzona, z dziada pradziada. Historia, WoS, i nasz piękny, kochany Ojczysty język. (oprócz gramatyki)

Historia. Nie znosze nauczyciela, uczę się na własną rękę, dodatkowa wiedza.. Na lekcjach prawie zasypiam.

WoS. Wymagający wiedzy i doświadczenia. Ale i tak najlepszy.

Język Polski. Po prostu... Język Polski!

---

Ja lubię Matematykę i Biologię oraz Angielski <lol>

---

dzwonek ;P

A tak na serio, to takiego nie mam...może religia? Można zjeść śniadanie, trochę się wyspać...Technika/informatyka jest znośna ( oprócz "żółwia" ), poza tym reszta przedmiotów szkolnych, mnie nie interesuję, uczę się bo to szkoła i żeby zdać do dobrego Liceum. Lubię rysować, ale nie oznacza to tego ,że lubię sztukę, gdyż nigdy na niej niczego nie rysowaliśmy, robimy tylko "kolorowe notatki" w zeszytach A4. Polski, lubiłam w podstawówce, w gimnazjum znienawidziłam go przez polonistkę, historia?- strasznie się męczę i nic nie zapamiętuję, chemia- jeszcze gorzej niż historia, fizyka- z dyrektorką itd...itd...smutne, a zarazem straszne.

---

W-F, chemia, Niemiecki. Jakoś tak mi z nich dobrze idzie.

---

Biologia,Chemia w szczególności,inny przedmioty chemiczne które mam w technikum,geografia,wf chyba tyle ;]

---

Ja lubię język polski, historię... i to w zasadzie tyle ;)

---

Ja lubię biologię, chemię, w.f, nawet matematykę i nawet historię no i jeszcze Polski (mamy w książce Harrego Pottera). Więc jak widac nie jest dokładnie określone czy wolę przedmioty ścisłe czy raczej te humanistyczne.

---

Historia i geografia. Dlaczego?
Lubię historię dlatego, że nauczycielka którą mam nie zanudza nas, lecz bardzo ciekawie opowiada. Uczę się do każdego sprawdzianu i kartkówki. Zamierzam zdawać historię na maturze, jak i geografię.
A geografię lubię, ponieważ w gimnazjum miałam nauczyciela u którego można było ściągać, jak się chce. Więc ściągałam i miałam same piątki. Lecz teraz, w liceum przyłożyłam się do nauki, ale stwierdzam, że i tak wiem więcej niż 3/4 mojej klasy, chociaż w gimnazjum za grosz się do tego przedmiotu nie przykładałam.

---

Mój ulubiony przedmiot to oczywiście muzyka i..może j.angielski?.
Historia i Polski są jeszcze znośne,ale na religii strasznie się nudzę (chociaż mam piątki).
Nienawidzę za to matematyki,fizyki i chemii.
A plastykę,wf i biologię mogę przeżyć chociaż do ulubionych przedmiotów ich nie zaliczę.

---

Będzie banalnie. A niech mi tam.

Jako totalna anty-fanka przedmiotów ścisłych mojemu sercu bliżej do takich banalnych przedmiotów jak historia, polski czy WOS. Muszę przyznać, że do tych przedmiotów szczególne uzdolnienia potrzebne nie są, jednak ja je lubię. Matematyka to dla mnie od zawsze czarna magia. Fizyka to chyba jakiś przedmiot czarno magiczny. Nie mam do tego głowy, nie rozumiem i chyba się nie nauczę. Moim pocieszeniem jest fakt, iż na maturze nie muszę zdawać fizyki, chemii ani biologii czy geografii, tylko zwykły i prosty polski. Niestety matematyka mnie już nie ominie. A szkoda.

---

Ja najbradziej lubię matematykę < w podstawówce i teraz w gimnazjum brałam udział w konkursach>, angielski <w tym konkyrsie też brałam udział w podstawówce>, muzyke <bo strasznie lubie śpiewać>, ostatnio zaczynam lubieć też historię, chemię <a najbardziej doświadczenia bo lubie mieszać składniki> i oczywiście wf <bo kocham sport> i jeszcze lubie wdż. Ale nie wiem czy wole przedmioty ścisłe czy humanistyczne. xD

---

Zdecydowanie preferuję przedmioty humanistycznie, choć biologię mogę znieść, mam z niej nawet dobre oceny. Mimo to najbardziej lubię polski i historię. Nie mam z nimi kłopotów, mam z nich dobre stopnie i zawsze lubiłem się ich uczyłem. Najgorzej chemia i matma, ale da się przeżyć ;f

---

W-f :D
Na serio to kocham, uwielbiam i szanuję j. polski. Moja miłość ;p Ale też historia... Uwielbiam. Moja pasja. Tyle się można dowiedzieć, a ja zawsze ciekawska byłam, jestem i będę. Nawet nie wiem skąd sie wzięło moje uwielbienie do tych przedmiotów. Nauczyciele? Czy raczej wrodzona ciekawość? W moim przypadku to jedno drugie ;d
Oprócz przedmiotów humanistycznych uwielbiam również geografię. Zawsze interesowało mnie podróżowanie i ogólnie świat. Znowu ta ciekawość :)
Do biologi nie mam ani talentu, ani pamięci, ani chęci ;p Po prostu jej nie lubię, choć ciekawi mnie życie zwierząt, ale nie budowa roślin!
A, że mam duszę sportowca, to uwielbiam, a raczej kocham w-f.
Siatkówka rlz! ;d

---

Ja bardzo, bardzo lubię historię. Zawsze ją uwielbiałam. Najbardziej interesujące dla mnie są czasy obydwóch wojen światowych, PRL-u. Oprócz historii lubię także WOS. Za j. polskim nie przepadam, ale też nie uskarżam się do tego przedmiotu ; )

---

Polski , Angielski , Historia , Niemiecki .
Jestem Humanistką . ;d

---

Nie mam swojego ulubionego przedmiotu, lubię prawie wszystkie, bo mam fajnych nauczycieli. Ale chyba najbardziej lubię wos, wf, polski, matmę i angielski. No i chemię i fizykę.. ja wieem.. nie no nie lubię tylko religii, bo panią mam dziwną i nie lubię też biologii, panią mam fajną, ale jakoś nudzi mnie biola..

---

Lubię matematykę, ale ostatnio coraz gorzej mi idzie... :( Chemia jest ok, ale nie pasuje mi nauczycielka. Tak ogólnie to jest fajna (chciała zrobić mojej klasie biwak, ale nasza wychowawczyni się nie zgodziła...;/), ale nie trafiają do mnie jej słowa na lekcjach. Fizyka, bo jest dużo praktyki i jak czegoś nie wiem to wymyślę i jest ok. Nauczyciela mogliby nam zmienić, bo jak dla mnie to on wie tyle co ja...
Wf, religia i muzyka to takie luźne lekcje są, na których odpoczywam, nie ma kartkówek i sprawdzianów. :)
Zapomniałabym o informatyce! Albo to jest takie łatwe wszystko, albo nauczyciel się nie zna ( to ten sam co od fizyki).

---

A ja chyba jakiś mieszaniec jestem;)

Matematyka - z tej racji, że jestem najlepsza w klasie (i jedna z najlepszych w szkole, nie chwaląc się )

Polski - jest przyjemnym i łatwym przedmiotem (uwielbiam czytać i pisać wiersze, opowiadania, wypracowania, artykuły... aż się rozmarzyłam... )

Niemiecki - nauczycielka jest super, język w miarę łatwy

Lubie wszystkie przedmioty (tylko niektórych nauczycieli nie lubię). Ale NAJGORSZY (moim zdaniem) jest w-f.

---

Hmm , chyba najbardziej lubię Historię - a przede wszystkim tematy o II wojnie światowej :]
No i jeszcze wf- uwielbiam grać w piłkę ręczną :D

---

W liceum zdecydowanie i nie zaprzeczalnie język polski i historia. Uczyły mnie dwie najseksowniejsze nauczycielki w całej szkole :lol: a tak na poważnie, to uwielbiałem Polski z miłości do pisania, dużo błędów, ale ponoć miałem talent. Uwielbiałem sprzeczki z sorką przy analizie wierszy, te pytania co autor miał na myśli? A skąd mam wiedzieć! Trzeba się jego spytać :) Historia to miłość, gdyż wychodzę z założenia, że przeszłość kreuje przyszłość. A z przedmiotów na studiach to prawo konstytucyjne, koncepcje zarządzania, historia sztuki wojennej i bezpieczeństwo.

---

Oj to ja zacznę od tego ze szczerze mówiąc to ja lubię szkołę:) Dziwne nie?? To tak Nie na widzę języków obcych w ogóle mi nie wchodzą do głowy !!;p Ale lubię rzeczy typu matma(z matematyki najbardziej nie lubię geometro) Wiecie co LUBIE FIZYKĘ (lepiej żeby tego Esmeralda nie przeczytała xD ) Y polski nawet ujdzie. Jak już wspomniałam nie na widzę języków niemieckiego i angielskiego <ta wymowa to pismo> Masakra :P

---

biologia i j. angielski :D

---

Nienawidze ścisłych przedmiotów, wyglada na to że mam dusze humanistki gdyż uwielbiam historie i jezyk polski.
Choć biologią i wf-em nie pogardze:D

---

Ja lubię j. Polski i Historia, ale cóż zapewne jestem humanistą. Jakoś nie nudzą mnie te przedmioty. Oczywiście także jaram się wuefem z przyczyn oczywistych. Całkiem fajna jest też religia bo mamy dwie z rzędu i często idziemy na dwór czy cuś.

---

Ooo ... Ja lubię historię :smilewinkgrin: hmmm .... Ale też lubię angielski . I niemiecki . No jakoś też da się przeżyć przyrodę . :smilewinkgrin: Ale mamy głupią panią :@

---

Uwielbiam J. angielski W-F oraz z. teatralne (chodzę do szkoły teatralnej). Głównie dlatego, że jestem z tych przedmiotów bardzo dobra i bardzo fajnę nauczecielki mamy. Pani Karolina (w-f), z nią można pogadać o wszystkim. O sprawach sercowych, szkolnych, domowych, każdych. Pai Kasia G. (teatralne) i pani Kasia M. (angielski) uwielbiają mnie, bo jestem ,,aktywna, mądra" itp.
Plastykę jeszcze lubię choć nauczycielkę mamy dość irytującą.;)

---

Human ze mnie ;d Ulubione przedmioty: Polski i Historia. Są łatwe i fajne. Przynajmniej dla mnie...

---

Dla mnie historia jest THE BEST. Lubię jeszczę matmę, ale tylko czasami. NIENAWIDZĘ ułamków:upset:. Pozdro dla nauczycielek:lol:

---

Humanistyczne, zdecydowanie. Jakie lubię? Polski, niemiecki, angielski, historię, sztukę (która niestety w szkole średniej mi odeszła).
Chemii nie cierpię, nic z niej nie rozumiem, a moja nauczycielka jest nawiedzona jak Umbridge. Matematyki też nie rozumiem zbytnio. Wuefu nie cierpię, bo pod tym względem mam często lenia.

---

Ja najbardziej lubię matmę. W podstawówce to był przedmiot, którego najbardziej nie lubiłam, bo miałam kiepską nauczycielkę, a do tego była ona moją wychowawczynią, więc pół lekcji poświęcała na przekazywanie informacji całej klasie. Teraz, w gimnazjum, mam świetną nauczycielkę. Mimo, że jest bardzo wymagająca, to potrafi świetnie wszystko wytłumaczyć i świetnie prowadzi lekcję. Na wszystkie zadania zawsze starcza jej czasu i mało zadaje do domu.

---

Muzyka, ale szkoda że nie mam magii!!!!!

---

Lubię Angielski i Plastykę. Myślę ,że lubiłabym muzyką gdyby było tam coś poza nudnymi i głupimi piosenkami i kompozytorami.
Nienawidzę Historii i Maty i gramatyki polskiego
No i lubię przyre bo mam na koniec 6. I pani jest ślepa i mnie lubi i można zgapiać. ale przedmiot głupi

---

Ja lubię przyrodę, matmę, może nawet historię. Pierwszy przedmiot jest luźną, ale jednak uczącą lekcją, bardzo mi się podoba. Matematyka jest dla mnie cenna za całokształt, choć nie będę zajmowała się nią zawodowo. Historia to historia - dużo ciekawych rzeczy i korzenie.

---

Fizyka i Biologia : )

---

Fizyka xD

---

Definitywnie humanistyczne. Ze ścisłych jestem osłem, choć z biologii dobrze mi idzie, bo mnie ciekawi. Nie to co majza, fiza czy chemia. Uwielbiam angielski, niemiecki i język polski. :D

---

Jeśli o mnie chodzi, to ja lubię...Hmmm... Muszę się zastanowić. :smilewinkgrin:
Co ja takiego lubię?
Aha, no tak ja jedynie w szkole lubię przerwy i niektórych ludzi. :hjehje:
A tak na poważnie to całkiem lubię język Polski. ;D

---

ja lubie j. polski, matme, j. angielski. idzie mi z nich dobrze
nie cierpie historii i przyrody
jestem dopiero w 6 klasie, wiec chemii itp. jeszcze nie mam :)

---

Ja najbardziej lubię w-f, polski, muzykę i geografię. Jakoś tak mi dobrze idzie z tych przedmiotów, chociaż z w-f-u to każdemu dobrze idzie...

---

Nie powiedziałabym.

Jestem dopiero w VI klasie, więc przede mną chemia, fizyka, geografia, biologia, sztuka i WOS. Póki co lubię wszystkie przedmioty, prócz historii i religii. Matematyka - ta podstawowa, nie dodatkowa raczej mnie nudzi, ale nie powiem żeby była złym przedmiotem. Mimo wszystko najbardziej lubię plastykę, w końcu jestem 'niedoszłą artystką od siedmiu boleści', mam bardzo sympatyczną i mądrą nauczycielkę oraz zamiłowanie do sztuki. Jeśli chodzi o określenie się jako humanistkę albo umysł ścisły to jestem raczej neutralna, choć bliżej mi do umysłu ścisłego.

---

ja najbardziej lubię angielski ^. historia też jest spoko , ale wgl się nie uczę w domu więc nie jestem orłem ;P

---

Ja lubię j.polski bo mi dobrze wychodzi. Nienawidzę matematyki.

---

ja matmę tak nawet chyba lubię, ale nienawidzę nauczyciela . jest beznadziejny i ma idiotyczne imię x D

---

Zdecydowanie humanistyczne. Najbardziej lubię historię i angielski. Ale nie przepadam za historią z epoki starożytnej i średniowiecznej. Wolę prehistorię, a najbardziej lubię historię współczesną, o czasach wojny w kraju, o stanie wojennym, o komunistycznych czasach Polski. Lubię też j.polski, ale zdecydowanie bardziej lubię omawianie jakiś wierszy, lektur itp., niż ortografię :D

---

moim ulubionym przedmiotem jest 100% sztuka i to nie dlatego że nie trzeba się tam za wiele uczyć, a dlatego że uwielbiam szkicować, malować, rzeźbić itd. ;p Lubię też historię, j.angielski i w-f na którym mogę się wyżyć na piłce ;D

---

ja najbardziej lubię angielski, i polski. < 3

---

kocham j. polski i j.angielski. wf-u i historii nienawidze.

---

Lubię nauki ścisłe , a moimi ulubionymi przedmiotami są geografia i biologia. Nienawidzę historii, przerażają mnie te wszystkie daty, których się muszę uczyć.

---

Mam to samo. Jestem humanistką z urodzenia, ale historii wprost nie cierpię. Z humanistycznych uwielbiam polski i angielski. Ze ścisłych zniosę fizykę, biologię i matematykę.

---

Zdecydowanie humanistyka :D. Uwielbiam uczyc się polskiego i angielskiego. To moje ulubione przedmioty ;)

---

Humanistka : zdecydowanie język polski i WOS

---

lubię przyrę matmę nienawidzę polskiego bo moja nauczycielka a zarazem wychowawczyni jest nawiedzona i szurnięta nie wiem ale jej kuzyn to wąż i to żmija i wiadomo po czym odziedziczyła tą jadowitość.

---

tak czytam i widzę ze wszyscy nauki bardzo potrzebne...
A ja tu zaraz..napiszę... WF!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Uwielbiam sporty...!!
A tak to hm.....biologia na 75% xD

---

przedmioty ścisłe oprucz chemi

---

Najbardziej lubię matematykę i plastykę (mimo że teraz, w liceum już jej nie mam). Historia momentami jest ciekawa, choć mam beznadziejnego nauczyciela. Informatyka też może być. Za polskim szczególnie nie przepadam, lubię tylko gramatykę i kocham książki. WOS mnie nudzi. Nienawidzę WF-u. Brrr... Ogólnie z nauką nie mam większych trudności i nie ma przedmiotu którego bym nie cierpiała (no... Może z wyjątkiem geografii i wyżej wymienionego WF-u).

---

pozdrawiam Gryfonów.

---

Ja zdecydowanie przedmioty humanistyczne ;) Lubię historię, wos, polski.. Ze ścisłych to chyba tylko geografia :D

---

Lubię francuski, angielski, hiszpański, polski, łacinę - ogółem wszystkie języki. Lubiłam też plastykę, choć nauczycielkę miałam beznadziejną. W pierwszej klasie gimnazjum lubiłam też historię, później trafiali mi się sami słabi nauczyciele, co niestety zraziło mnie do tego przedmiotu. Lubię także geografię i biologię (poza biochemią).

---

Ulubiony przedmiot? Zdecydowanie język polski. W następnej kolejności niemiecki i angielski. Nienawidzę wos-u i historii. Być może ze względu na nauczyciela. Jednak z polskiego mam najlepsze oceny i najłatwiej przychodzi mi pisanie opowiadań, rozprawek i wszystkich różnego rodzaju wypracowań. Z przedmiotów ścisłych lubię chemię. Matematyka też nie jest zła, ale to chyba nie moja działka ;)

---

Ze wzgledu na moje upodobania, moj ulubiony przedmiot to Obyczajowość Kultur Dalekiego Wschodu c:

---

hmmm. ostatnimi czasy historia, niemiecki i jeden z moich przedmiotów zawodowych: rachunkowość ;)

---

Biola!!!

---

Ja najbardziej lubię Język Polski i religie ;D

---

Ja najbardziej lubię Język polski i plastykę. Nie przepadam nad matematyką...:@
Tak przedmioty Humanistyczne są fajne :D

---

Plastyka, niemiecki, WOS i biologia, ale głównie ze względu na nauczycieli. I geografia... Strasznie nudziła mnie technika, chemii się boję a fizyki nie cierpię ;)

---

Ja raczej wole przedmioty scisle, ale moim ulubionym przedmiotem jest angielski. Moze to dlatego, ze szybko sie go ucze i nie wymaga ode mnie wielkiego wkladu nauki. Historia to najgorszy (przynajmniej jak dla mnie) przedmiot.

---

Plastyka bo w poprzednim roku nic n ie uczyliśmy się tylko konkursy i konkursy.

---

Najbardziej: Fizyka, Angielski... WF i Historia :P

---

Ja najbardziej lubię j.angielski, j.polski i historię. W podstawówce lubiłam j. rosyjski, ale teraz się go nie uczę, bo w gimnazjum wprowadzili nam od podstaw j. niemiecki. Oprócz tego lubię też geografię i chemię:)

---

Plastykę , historie i muzykę .

---

Ja tam lubiłam WSZYSTKIE, na których nauczyciel potrafił mnie zainteresować swoją pasją do tego przedmiotu. Uwielbiałam Plastykę, Matematykę, Biologię, Chemię, Historię i Fizykę.

---

Najbardziej lubię język polski.

---

Ja polski i historię. No,ale to dopiero podstawówka, więc...

---

Ja jestem humanistka.
Lubie polski i religie xD
Nienawidzę maty i angielskiego ;/

---

Wolę przedmioty humanistyczne, to właśnie z nimi wiąże swoję przyłość. Moimi ulubionymi przedmiotami w szkole są historia i jęz.polski.:D

---

Ja bardzo jubie j. angielski dzienki mojej pani która w czasie lekcji puszcza nam filmy np.Jaś fasola na wakacjach, Kewin sam w domu (ale po angielsku) itp.

---

angielski,bo sie moge obijac (i tak jestem najlepszy z całej szkoły) i moze troche chemia, bo jak nie jak jest pochodnym od alchemii,a od alchemii wywodza sie takze eliksiry.nienawidze historii i w-fu (co dziwne z tego drugiego cudem mam 5,a z tego pierwszego 4)

---

Przedmiotów typu plastyka czy muzyka nawet nie liczę. Fizyki w żaden sposób pojąć i zrozumieć nie mogę, acz do niedawna mnie to interesowało.
Najbardziej lubię języki: angielski i francuski, bo łatwo dostać 6 :D A, i jeszcze historia oraz WOS, mimo że nie mam specjalnej pamięci do dat; WOS jest - w każdym razie u mnie - banalny. Za to np. matematyki nie lubię, ale bez najmniejszych problemów sobie radzę. Więc w gruncie rzeczy można mnie nazwać humanistką (acz polskiego nie cierpię, tylko te wiersze, lektury, epoki, fu.).

---

HISTORIA! Kocham ją. Wiem praktycznie wszystko o II WŚ, jak jakiś spec ^^
Plastyka, polski, matematyka ostatnio nawet fizyka .o.

---

Napisałabym że niemiecki, przez pierwsze 2 lata był to mój ulubiony przedmiot, do czasu gdy zmienił mi się nauczyciel.
O zgrozo, Snape przy niej to anioł.
Jeszcze żaden nauczyciel nie zniechęcił mnie tak do swojego przedmiotu.

Soł.. Angielski.

---

Ja jestem umysł ścisły ale lubię też w-f i informatykę i zajęcia artystyczne:)

---

matma ;P , ale też w-f, informatyka ;-)

---

Moimi ulubionymi przedmiotami szkolnymi są:
-Plastyka
-Muzyka
-Zajęcia Artystyczne
-Geografia
-Historia
A przedmiotami, które szczerze nie lubię to:
-Angielski
-W-f
-Matematyka
Choć jakimś cudem z matmy mam 5 :D

---

Informatyka oraz polski :-P. Zawsze mam z nich wysokie oceny, no i się nimi bardzo interesuję. Widzę w nich moją przyszłość :-D

---

matma informatyka i HISTORIA

---

Biologia i W-F :PP

---

Moje ulubione przedmioty to :
-Biologia
-Geografia
-Historia
-Angielski
- W-F

Dopiero w tym roku będę miał WOS więc zobaczymy. Ale fajnego nauczyciela będziemy mieli więc może ;)

---

Matematyka
Fizyka
Informatyka
i HISTORIA <3

---

Matematyka , Informatyka i Angielskiiii <333333

---

Angielski i polski, bo są to najluźniejsze lekcje.

---

Jestem humanistką, lubię te przedmioty, ale najbardziej chyba niemiecki. Nienawidzę za to fizyki, zupełnie tego nie ogarniam... O.o
No i może religia, bo to najluźniejsza lekcja i ksiądz fajny :D

---

Uwielbiam biologię i polski to są moje najukochańsze przedmioty. Najbardziej nie lubię fizyki i matmy nie ogarniam ich.

---

no i jeszcze WF ;)

---

Zdecydowanie historia. Jest to jedyny przedmiot, którego uczenie się sprawia mi niezwykłą przyjemność. Mam niesamowitą pamięć do dat. Czytam też bardzo dużo książek historycznych (łączę przyjemne z pożytecznym), ponieważ dzięki nim można naprawdę wiele się dowiedzieć. Ulubiona epoka? Średniowiecze, nowożytność oraz czasy współczesne. Nie znoszę starożytności.

Uwielbiam też wszelkie języki. Głównie chodzi mi o angielski oraz włoski, których obecnie się uczę. Ostatnio zaczęłam także naukę szwedzkiego, ale jak na razie mozolnie mi to idzie. Jedynym językiem, którego wręcz nie cierpię jest niemiecki. Uczę się go już ponad 10 lat, a mimo to umiem naprawdę niewiele jak na tak długi okres czasu. Po prostu nie jestem stworzona do jego nauki.

---

Ja lubię matematykę, informatykę i j. Angielski. ^^ Historii nienawidzę -,-

---

język polski, wiedza o kulturze, plastyka, muzyka

---

Język polski, informatyka i plastyka :D

---

Odkąd sięgam pamięcią, to zawsze była to moja "Złota Czwórka", czyli WOS, historia, w-f i religia :). Tuż za tymi przedmiotami plasował się język polski oraz biologia. Nic tak nie odprężało jak mecz w kosza czy piłkę halową na wychowaniu fizycznym. Religia była jedynym przedmiotem, na którym swobodnie można było napić się coca-coli i wyjść do szkolnego sklepiku ;). WOS i historia to moja pasja ; z tego pierwszego zdawałem nawet maturę na poziomie rozszerzonym i poszło nie najgorzej.

---

Niczym w żartach - z przedmiotów szkolnych zawsze najbardziej lubiłam dzwonek ;)
Tak serio, na sporo zależało od nauczyciela. W podstawówce i gimnazjum nie znosiłam niemieckiego, w liceum na 2 lata stał się moim ulubionym przedmiotem, w klasie maturalnej zmieniła się nauczycielka, więc znów kicha. Na szczęście radziłam sobie dobrze, więc w tym ostatnim roku było na luzie. W liceum przestałam lubić biologię, w gimnazjum historię, którą w podstawówce uwielbiałam... Bez zmian od pierwszej styczności z tym przedmiotem lubiłam geografię. Chociaż po podstawówce nie trafiłam już na geografa z powołania. I polski - lubiłam pisać wypracowania, a oceny za nie zachęcały do dalszych działań :) i to już bez względu na nauczycielki - tej z gimnazjum nienawidziłam, tej z liceum się bałam, a że nie czytałam lektur, to niejednokrotnie bywało gorąco.

---

Wolę raczej humanistyczne :). Uwielbiam polski, angielski, ale chyba najbardziej plastykę :). Kocham rysować oraz wszystko, co związane ze sztuką. Chociaż ostatnio na tym przedmiocie jest 10% prac plastycznych i 90 % gadania o sztuce greckiej i notatek :/. Ale warto się tego uczyć, bo to już ostatni rok nauki plastyki :(. Gdyby nie to, że zrobiono wyjątek, już dawno nie byłoby takiej lekcji w moim planie zajęć...