---

Prolog

Wczoraj poszedłem jak zwykle zjeść śniadanie po zejściu z łóżka. Na stole czekało na mnie pyszne śniadanie przygotowane przez moją mamę, która codziennie z potem na czole robiła mi śniadanie. Nie wiedziałem tym razem co mnie czeka więc wyciągnąłem różdżkę i machnąłem nią mówiąc ,,cotojest". Nad stołem ze śniadaniem ukazał się napis niczym obłok głoszący jajecznica. Szybko się uradowałem i zacząłem wsuwać jak wilk to co mama mi naszykowała. Gdy kończyłem jeść usłyszałem pukanie i szybkie kroki mojej mamy. Następnie jej głośny jęk i przepychankę więc szybko porwałem za różdżkę i stanąłem w gotowości. Moim oczom ukazał się Severus Snape.

Ciąg dalszy nastąpi!!!

---

Nie wiem do czego dąży ten pomysł, potem może okazać się ciekawy. Nie wiem jak ty, ale ja zawsze wolę, jak jest jakieś 'kilka słów do czytelnika'. Nadaje uroku i bardziej porządkuje np. "fragment pierwszy", lub coś w tym stylu. Nie dało się tego przeczytać, bo błędy tak raziły w oczy. Pamiętaj, że nie pisze się "łużko", tylko "łóżko". Oprócz tego to literówki i inne tego rodzaju błędy ortograficzne. Następnym razem zatrudnij betę lub jeszcze raz sprawdź to, co pisałeś. Ogólnie jak na razie nie wiadomo o co chodzi, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie to się wyjaśni. Weny życzę:)

---

Wogóle nie jarze o co w tym chodzi. Najpierw je jajecznicę a w chwilę później widzi Severusa... yyy może ja taka nie kumata ale no cóż...
I nie przedstawiłeś postaci i no mimo ze ja nie jestem osobom która wytyka blędy i sie ich czepia to ciebie się uczepie bo co jak co ale łóżko pisze się przez Ó a nie przez U.

---

Cóż, Pornstar... Z tego co pamiętam, Twój nick poznałam w dosyć nie przyjemnych okolicznościach. Zerknęłam na ficka, spodziewając się jakiegoś bardzo długiego pierwszego rozdziału. Zastałam kilka zdań pełnych błędów ortograficznych, napisanych przez Ciebie. O moich pierwszych myślach na ten temat, nawet nie wspomnę. Dopiero po chwili zastanowiłam się nad przeczytanym tekstem głębiej. Zgaduje... Nie, ja to wiem. Taki tam efekt specjalny, z tymi błędami. Doskonały żart, jednakże to co przeczytałam nie rozbawiło mnie w żadnym stopniu. Może rozwiniesz z tego jakiś komediodramat z jajecznicą i Severusem w roli głównej? Szczerze mówiąc to nie jest zły pomysł. Pod warunkiem, że nie umieściłeś tego oto tutaj tematu, żeby zaśmiecić stronkę. Oczekuje wyników Twojej pomysłowości. Oby pióro samo za Ciebie błędy skrobało! :smilewinkgrin:

---

Z pomocą waszą i kogoś, kto pragnął zachować anonimowość poprawiłem błędy i nadałem tytuł tej części. Ale nei wiem co to jest beta???

---

Beta, to osoba, która poprawia twój tekst pod względem ortograficznym, poprawnym i stylistycznym. Betę możesz znaleźć tutaj http://hogsmeade.pl/forum/viewthread.php?thread_id=729

Co do fanfiction'a... No nie wiem. Trudno jest mi go ocenić, po, tak pełnym błędów, oraz pod względem długości, tekście... Niemniej jednak zaciekawiła mnie ta jajecznica...


To by nie było takie złe! Sev wchodzi do kuchni, patrzy na stół, a tam... PIĘKNA JAJECZNICA! I bum, miłość od pierwszego wejrzenia c: Potem jajecznica zdradziłaby Severusa z tostami z serem, a Snape? Snape znalazłby sobie inne jajka c;

Czekam na, myślę, że dłuższy, rozdział.

---

Myślę, że lepiej by było tak:
Wczoraj(,) jak zwykle po wyjściu z łóżka poszedłem zjeść śniadanie.


Powtarza się. Lepiej: ... która codziennie mi je przygotowywała.


Lepiej: Nad moim śniadaniem ukazał się napis niczym obłok głoszący "jajecznica" (możesz zastosować cudzysłów, bądź pismo ukośne)


Lepiej: Uradowałem się i zacząłem wsuwać niczym wilk to, co przygotowała mi moja rodzicielka.


Lepiej: Gdy kończyłem jeść przepyszną jajecznicę, usłyszałem pukanie i szybki kroki mojej mamy.


Lepiej: Następnie jej głośny jęk i przepychankę więc szybko porwałem różdżkę i stanąłem w gotowości.