Dodane przez Lady Snape dnia 12-02-2012 01:08
#1
Nadchodzi taki dzień, że nawet najlepszy skrzat domowy popełni
faux pas, pogwałci zasady
savoir-vivre, przyniesie waszym gościom za słoną zupę lub zbyt gorącą herbatę, a nawet (o zgrozo) niedokładnie wypoleruje gałkę waszej laski. Któż z nas tego nie przeżył? W tym wątku możecie sobie do woli narzekać na budzące grozę wybryki służby. Jakie kary wymierzacie za niesubordynację i czy obcinanie głowy zniedołężniałym skrzatom nie jest już aby
passé? Zapraszam do dyskusji.
Edytowane przez Lady Snape dnia 12-02-2012 12:25
Dodane przez Lady Holmes dnia 12-02-2012 11:20
#2
Skrzaty, które mi służą, w większości są bardzo dyscyplinowane i potrafią się nawet same karać - jednak za ciężkie przewinienia laska teścia Malfoya wydaje się być niezastąpiona - w przypadkach braku przyniesienia kapci czy nie zrobienia idealnej kąpieli, z idealną ilości wody i idealną ilością piany.
Dodane przez Czara Ognia dnia 08-06-2012 20:47
#3
Czara nie ma żadnych problemów ze skrzatami domowymi. Wystarczy, że pogrozi któremuś ognistą macką i od razu wszystko robią jak należy. Co prawda od czasu do czasu skrzaty przypalają obiady, ale czara im wybacza, bo lubi przypalone