Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Czego brakuje Wam w filmie?

Dodane przez Lily Aven dnia 10-09-2008 16:02
#1

Czego brakuje Wam w tym filmie? Piszcie także dlaczego.

Dodane przez Ghoust dnia 14-09-2008 21:09
#2

Mi brakowało w tym filmie "wolnych scen" bo jak byłem w kinie to wszystko za szybko jakby się działo. I oczywiście w filmie brakowało mi Cedrika. Szkoda, że umarł on w Czarze Ognia.

Dodane przez Maladie dnia 19-09-2008 22:46
#3

W filmie zabrakło mi, że tak się wyrażę "wątku Quidditcha. W ogóle nie pokazali, że Ron dostał się do drużyny jako obrońca. I źle pokazali scenę z Graupem. Przecież Hagrid zaprowadził do niego tylko Harry'ego i Hermionę, a Ron miał wtedy mecz Quidditcha i dopiero kilka dni później pokazali mu Graupa! W ogóle to ten film jest jednym wielkim niewypałem, bo przecież jest on nakręcony na podstawie książki o 949 stronach, a producenci "zmieścili" cały tom w 2 godzinach i 16 minutach, czyli mniej więcej w takim samym czasie co poprzednie o wiele cieńsze tomy!

Dodane przez Hermione_Granger dnia 24-10-2008 16:51
#4

Brakuje mi:
-Nie było mowy o tym,że Harry i jeden z bliźniaków pobili Malfoya,Umbridge odebrała im miotły a także tego,że dostali dożywotni zakaz gry w Quidditcha!
-Malfoy nie zbił przepowiedni,bo jak wiemy to zrobił Neville!
-To co w filmie mówił Lordzio Voldzio ("Znasz zaklęcie,musisz tego bardzo chcieć,rzuć je!") mówiła bellatriks!
-Film leci poprostu za szybko.

Dodane przez Karola__94 dnia 24-10-2008 16:56
#5

dla mnie on jest za szybki -_- i przede wszystkim mi Zgredka brakuje ;/ to co on robi to robi Neville!! ej no ja chce Zgredka ;/!

Dodane przez Malaga dnia 24-10-2008 17:54
#6

Wszystkiego. Ot, co. W filmie ucięli wszystko, co tylko można Zbeszcześcili tą książkę, według mnie, bo jest moją ulubioną i wszystko filmem schrzanili. No, cóż.

Dodane przez mistake dnia 24-10-2008 20:33
#7

Mi brakowało Zgredka, to on powiedział Harry'emu o Pokoju Życzeń, a nie Neville. Zdenerwowało mnie także brak wątku Marietty. To nie Cho zdradziła Gwardie!. Nie było także meczu quidditcha, nic nam nie wiadomo o przyjęciu Rona do drużyny.

Dodane przez Severus Tobiasz Snape dnia 24-10-2008 20:49
#8

Ojojoj...
- quidditch (wątek Rona, który potajemnie ćwiczy qudditcha i dostaje się do drużyny, Umbrige odbierająca Błyskawicę Harry'emu i mugolska bójka czarodziejów),
- Marietta (to zmienia całą psychologię Cho),
- Zgredek (ten to zawsze umila film),
- Umbrigde w domku Hagrida,
- "Kariera zawodowa" Harry'ego,
- pominięcie pomysłu z monetami GD,
- trochę głupie wkroczenie Umbrigde do Pokoju Życzeń i brak... Zgredka,
- brak mi rozmowy Pottera z Dumbledore'em, która w filmie została okropnie oszpecona; "Więc muszę go zabić albo on mnie?", "Tak", to żarty mają być? W książce ta rozmowa trwała przez dwadzieścia stron, a w filmie dwadzieścia sekund.

Prócz tego rozwalili przepowiednie. Jak mogli to zrobić w Ministerstwie?! Na uszach Ginny, Hermiony, Rona, Neville'a, Luny i całego sztabu śmierciożerców (bo notabene to ci wyskoczyli zaraz po zniknięciu Sybilli). Za dużo (i za słabo) pokazali tego, jak Filch szuka Pokoju GD i prawie że do niego wchodzi (w takim wypadku to Umbrigde musiałaby być idiotką, aby nie wiedzieć, jak wejść do Pokoju GD). Oj, dużo tego. Cały film został okropnie skrócony i oszpecony (no przepraszam, najdłuższa książka = najkrótszy film?). I boję się, że coś takiego będzie z "Księciem".

Dodane przez 95hermiona dnia 24-10-2008 21:09
#9

mi brakowało tego samego co wam... i macie racje ten filmy był zdecydowanie za szybki i w ogóle tam nie było jakiejś dłuższej sceny z tym jak oni gadali czy coś... i to była moja ulubiona książka a oni ją tak zniszczyli

Cathy: Więcej emot się nie dało? ;f

Edytowane przez Cathy dnia 25-10-2008 21:35

Dodane przez Sev Snape dnia 29-10-2008 20:30
#10

Przecież prawie 1000 stron nie można przedstawić w ponad dwóch godzinach!! Nie mogli tego rozdzielić na dwie części czy coś w tym stylu!?
Pominęli wszytskie, może nie "najważniejsze" ale moim zdaniem bardzo dobre sceny.

Dodane przez Zgon dnia 04-12-2008 23:02
#11

JAK TO CZEGO?! SKRZACIEJ ALKOHOLICZKI- MRUŻKI!!! :)

Dodane przez kajtek dnia 15-12-2008 17:36
#12

brakowało mi śmierci umbrigde bo był wredna

Dodane przez kajtek dnia 15-12-2008 17:37
#13

a te jej piura

Dodane przez Alice dnia 15-12-2008 18:15
#14

Hmmm dużo tego jest... Najbardziej brakowało mi Mróżki i Zgredka i wkurzało, że zamiast skrzata wszystko robił Neville. Głupio też wyszła scena na kempingu. Brakowało mi też quidditcha, oj bardzo... A przede wszystkim zabrakło mi Lily Evans w wspomnieniu Snape'a. To już był dla mnie potężny cios od reżyserów.

Dodane przez drentwota1 dnia 15-12-2008 18:39
#15

Bardzo brakowało qudditcha po 2 części,i bardzo mnie wkurzyło to że w filmie HPZF nie było sceny kiedy atakowali profesor Mcgonagal:@

Dodane przez Thilde dnia 15-12-2008 18:54
#16

Mnie w filmie Harry Potter i Zakon Feniksa brakowało wielu scen. Między innymi randki Harrego z Cho , dożywotniego zakazu gry w quidditcha, potajemnych treningów Rona i tak można by wymieniać do rana! Zgadzam się z moimi poprzednikami że ten film był stanowczo za krótki.Wszystko działo się na raz. Chociaż przyznam że niektóre sceny z walki w ministerstwie zrobiły na mnie wrażenie. I aktorka grająca profesor umbrigde to traf w dziesiątkę.


POZDRAWIAM!

Dodane przez Nicolette dnia 28-12-2008 11:28
#17

Hermione_Granger napisał/a:
Brakuje mi:
-Nie było mowy o tym,że Harry i jeden z bliźniaków pobili Malfoya,Umbridge odebrała im miotły a także tego,że dostali dożywotni zakaz gry w Quidditcha!
-Malfoy nie zbił przepowiedni,bo jak wiemy to zrobił Neville!
-To co w filmie mówił Lordzio Voldzio ("Znasz zaklęcie,musisz tego bardzo chcieć,rzuć je!" ) mówiła bellatriks!
-Film leci poprostu za szybko.


Zgadzam się z tym. Też mi tego brakowało. No, i dodam, że brakowało mi jeszcze Zgredka ;]

Dodane przez Beatrix dnia 06-01-2009 20:41
#18

Mi najbardziej brakowało całego wątku o Quidditchu! Ja wprost uwielbiam tę grę i zabolało mnie bardzo, że wycięto wszystko co dotyczy właśnie jego!

Dodane przez Atashi dnia 06-01-2009 20:50
#19

jak wyżej zgadzam się z brakiem Zgredka oraz wątku Quidditch'a. w filmie wszystko było za szybko x.x'. ja również boje się o film 6, jak będzie wyglądał równie szybko i równie wiele wątków zostanie pominiętych to będzie poważny cios w plecy ;_ ;

Dodane przez LunaLove dnia 10-01-2009 08:28
#20

Mi w filmie brakuje wielu ciekawych rzeczy.Np. o sprzątaniu domu Syriusza.Nie podoba mi się to, że w filmie Cho powiedziała Umbridge o GD :uhoh:

Dodane przez Dziewczyna Malfoya dnia 10-01-2009 08:39
#21

Mi w ekranizacjach nie podoba sie po prostu WSZYSTKO. Według mnie filmów zupełnie nie da się porównać do książek,no może niektóre sceny. I również myślę ,że filmy są bardzo szybkie i wiele scen jest omijanych lub poprzekręcanych. Czasem po prostu mnie to wkurza. Filmy są na bardzo niskim poziomie.

Dodane przez Dolce_Gabbana__ dnia 02-02-2009 13:47
#22

Ten film że tak powiem był do kitu. Za bardzo go przereklamowali i tyle. W ogóle nie było tych najciekawszych scen i akcji. Wszystko było zrobione tak na szybko i pobieznie. Gdyby nie to, ze przeczytałam książkę to bym raczej nic z tego nie wiedziała :( A z tego naprawdę, gdyby się postarali wyszedłby świetny film, bo ta część książki jest najlepsza :D Ale oni to zbeszcześcili :upset: W ogóle nic ma nic o Quidichu. Według mnie to najgorsza do tej pory ekranizacja. Miejmy nadzieje, że Książę Półkrwi będzie fajny :D

Dodane przez marbob16 dnia 08-02-2009 21:11
#23

Oj brakowało mi bardzo dużo... Film był straswznie okrojony. Miałam wrażenie , ze brak tu spójności.... drogi Gościu

Dodane przez PattBobek dnia 08-02-2009 21:19
#24

no tak duzo odrzucili waznego...

Dodane przez erykbob dnia 08-02-2009 21:25
#25

mi brakuje w filmie duzo np quiditcha

Dodane przez Damakeri dnia 08-02-2009 22:11
#26

Najbardziej zabrakło mi quidditcha, Zgredka, wrzeszczącego portretu pani Black i po prostu wielu innych ciekawych i śmiesznych scenek które mogłyby dodać filmowi większego uroku. A najbardziej wkurzyło mnie fatalnie pokazane wspomnienie Snape'a.

Dodane przez Albus Potter dnia 08-02-2009 22:26
#27

Hmm czego brakowało w filmie ...
dużo tego było ale chyba najbardziej mi brakowało sceny jak Harry zostaje poproszony do gabinetu Minewry i żeby sobie wziął ciasteczko :D bo trochę śmiechu by było :D. Zresztą co tu pisać w filmie brakowało jakiś 30% ważnych scen wiem że całej książki nie da się z ekranizować ale jak jest różnica jakiś 600 str. to oczywistym jest ze film powinien trwać ździebko dłużej no do jakiś 2,5 h mogli podciągnąć bo na pewno by sie mi nie nudziło . Ciekaw jestem ile trwać będą kolejne części.

Dodane przez SeverusS dnia 29-03-2009 22:57
#28

Oj tak, zabrakło ciasteczka, ale po za tym brakowało dość dużo istotniejszych scen. Oglądałam ten film tylko 1 raz i to w złej jakości, bo online, ale niedługo to nadrobię więc będę się mogła więcej na ten temat wypowiedzieć.
Co do długości filmu - nie było źle, bywało gorzej.;)

Dodane przez Elfka dnia 07-05-2009 13:38
#29

Nie mogę uwierzyć do tej pory że oni lecieli do MM na miotłach. Właściwie to z rzeczywistością zgadzają się tylko pierwsze dwa filmy. Potem już zaczynają sobie trochę naginać że tak powiem. A to bardzo nie dobrze. Nie wiem że Rowling na to pozwoliła.

Dodane przez Liselane dnia 18-05-2009 23:53
#30

Przede wszystkim ZA SZYBKIE TEMPO!!!
A poza tym:
- gdzie u licha podział się Zgredek?
- scen z Quidditchem i wspaniałego "Weasley jest naszym Królem" (w wykonaniu zarówno Ślizgonów jak i Gryfonów),
- scena z mózgami
- sceny w św. Mungu (rodzice Neville'a i Gilderoy)

Dodane przez Mandarynka dnia 14-06-2009 16:51
#31

To tak. Może mi się zdaje, ale oglądając film nie przypominam sobie, żeby było COKOLWIEK wspomniane o tym, że Ron i Hermiona są prefektami. To mi się bardzo, bardzo nie spodobało.
A poza tym. Jak oni mogli dać Albusa Percivala Wulfryka Briana Dumbledore'a bez jego charakterystycznych okularów-połówek?! :mad:
Potrafię wybaczyć wszystko, ale nigdy w życiu tego! Oni zrobili z Albusa jakiegoś... Brak mi epitetu! Mimo wszystko nie wybaczę tego.
No. Wypowiem się jeszcze na ten temat w odpowiednim temacie.

Dodane przez Domaa dnia 03-07-2009 23:11
#32

Zgadzam się z poprzednikami. Zupełnie brak Quiditcha w tym filmie, a przecież o nim jest strasznie dużo w książce, jak można zapomnieć o tak ważnym elemencie. Przecież Ron był w drużynie, a to, że był to i będzie w kolejnej części więc czemu tego nie pokazano ? Ron był głównym bohaterem, dużo pisano o tym i powinno to się pojawić w filmie. Także nie było w ogóle tego, że oni są prefektami o ile dobrze pamiętam.

Dodane przez Mumel dnia 13-07-2009 14:25
#33

Wszystkiego. Ot, co. W filmie ucięli wszystko, co tylko można Zbeszcześcili tą książkę, według mnie, bo jest moją ulubioną i wszystko filmem schrzanili.

A tak poza tym to rozmowy na koniec Harrego z Dumbledorem przede wszystkim na temat przepowiedni bo to oznacza nie spójność z 6 lub obcięcie scen w 6.No i qudditcha

Dodane przez Edzia dnia 16-07-2009 10:22
#34

No trochę zabrakło. Myślę że najbardziej w MM. Z tym że połowa przyjaciół była nie zdolna do walki. Nevil miał coś z nogami Ron chyba z nosem czy coś.

Dodane przez Kab Hun dnia 16-07-2009 22:14
#35

Poza tym, co powiedziała reszta (pominięte sceny, wątki, osoby itp), to w filmie brakuje mi jeszcze EMOCJI i czegoś takiego, co nazywamy ISKRĄ BOŻĄ. Kiedy zobaczyłem śmierć Syriusza i to, co się działo potem, po prostu straciłem ochotę do obejrzenia tych kilku ostatnich minut filmu do końca. W dodatku jeszcze ckliwy-aż-do-bólu pocałunek Cho i Harry'ego oraz opętanie Harry'ego przez Voldemorta zostały przedstawione wyjątkowo beznadziejnie. Jedynie kilka scen (głównie w MM) ratuje ten film od całkowitej katastrofy... Mam nadzieję, że wbrew zasady 'im dalej, tym gorzej' 6. część okaże się być conajmniej zadowalająca.

Dodane przez Raffinio dnia 17-07-2009 06:46
#36

mi brakuje tego zeby bylo wiecej bitw w ministerstwie :P

Dodane przez Esmeralda dnia 20-07-2009 18:09
#37


-jak Hermiona całuje Rona w policzek:yes::mad:
-quidditch
-hymn Ślizgonów
-Ron i Hermiona jako prefekci
-jak Hermiona pisze powieść do Kruma i Ron który pyta się co ona w nim widzi
-najnormalniejszych w świecie egzaminów
-plakatów które krzyczały Umbridge nażryj się gnoju he he
-jak uczy ich Firenzo
-jak Harry i Cho są na randce(przynajmniej było by śmiesznie)
W ogóle ucięli połowę książki;\

Dodane przez Leanne dnia 20-07-2009 19:41
#38

Mi najbardziej brakuje w "Więźniu Azkabanu" tej sceny we Wrzeszczącej chacie.
W piątej części brakuje mi pojedynku w Ministerstwie, randki Harry'ego i Cho.
W czwartej części brakuje mi zdemaskowania Rity. O ile pamiętam (dawno tego nie oglądałam) to ten fragment wycieli.
To tyle pamiętam na ten czas. Musiałabym obejrzeć filmy, by stwierdzić, czego mi brakuje.

Dodane przez kasika dnia 24-07-2009 10:22
#39

wedlug mnie ucieli polowe ksiazki ale takze pozmieniali niektore fakty i to jest najgorsze:mad:

Dodane przez Crima dnia 30-07-2009 20:27
#40

quidditch, quidditch i jeszcze raz quidditch ! przecież to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu Harry'ego ! ogółem, cały film bardzo różny od książki . a szkoda, bo ZF jest jedną z tych lepszych części HP, dużo się tam dzieje .

Dodane przez Julia_magic dnia 30-07-2009 21:33
#41

Brakuje mi połowy ważnych scen. Nie wiem co oni sobie wyobrażają, że nie ma quidditcha, żadnej wzmianki o prefektach, randki Harrego, Firenza, brakuje Zgredka, św. Munga, za mało się dzieje w Ministerstwie Magii, egzaminy są zwalone całkowicie i w_ogóle zepsuli mi książkę przez ten film. :mad:

Edytowane przez Cathy dnia 29-01-2010 22:03

Dodane przez Julia_magic dnia 30-07-2009 21:35
#42

brakuje mi połowy ważnych scen. nie wiem co oni sobie wyobrażają, że nie ma quidditcha, żadnej wzmianki o prefektach, randki Harrego, Firenzo, brakuje Zgredka, św. Munga, za mało się szieje w Ministerstwie Magii, egzaminy są zwalone całkowicie i wogóle zepsuli mi książkę przez ten film.:mad:

Dodane przez al_kaida dnia 18-08-2009 23:51
#43

Może powiem tak. Brakuje mi książki. Niby najdłuższy tom, a film trwa najkrócej. Brakuje mi scen z Privet Drive kiedy to Harry ukryty za hortensją słucha wieczornych wiadomości, życia codziennego w Hogwarcie, Quiddicha. No i scen ze św. Munga.

Dodane przez Nimfadora Tonks 120 dnia 19-09-2009 23:25
#44

W filmie nie ma ani wzmianki o tym, że Ron i Hermiona zostali prefektami. Przecież wtedy nie siedzieliby z Harry'm w przedziale podczas podróży do Hogwartu. Brakuje mi jeszcze Św. Munga. Przecież Harry, Ron i Hermiona spotkali tam Gilderoya Lockharta (chyba nie muszę pisać kto to jest). A to w Departamencie Tajemnic. 4/5 z tego, co było napisane o bitwie w Ministerstwie "zatuszowano" w filmie. To jest odrażające. Zepsuć dobry film. To, To... tego nie da się opisać słowami.

[...]

Edytowane przez Alae dnia 01-07-2010 20:19

Dodane przez Nicolac Black dnia 02-10-2009 15:37
#45

Mi brakuje :
- Munga
- Prefektów
- Quidich
- Mózgów :D
- I przede wszystkim Irytka. To głupio że w każdej części go niema :( on by wymiatał w filmie :)

Dodane przez Lady Malfoy-shine dnia 02-10-2009 19:05
#46

Hmm jak w każdym filmie brakuje mi...Dracona! Nie wiem dlaczego w każdym filmie jest go tak mało , ale czego jeszcze mi brakuje :Quidditcha , Prefektów , i paru innych rzeczy . Naprawdę w filmie byłoby lepiej jakby było trochę ''wolniej'' bo z tego całego pośpiechu przeoczyli wiele ważnych elementów i zgadzam się z Tobą Damakeri rzeczywiście wspomnienie Snape'a było okropnie pokazane , takie jakieś jakby przez mgłę czy coś . Ogólnie podobał mi się w filmie fragment jak Brygada Inkwizycyjna wkracza do gry:) no to akurat z całego filmu podobało mi się najbardziej , może dlatego że tam był Draco,:) nie wiem ale jeszcze do ulubionych należy scena w Ministerstwie.Pozdrawiam cię Dziewczyna Dracona.

Dodane przez Neville Longbottom120 dnia 02-10-2009 19:53
#47

brakuje mi:
-Quidditcha
-Bagna freda i georga
-sumów
itd.

Dodane przez joannath_13 dnia 02-10-2009 20:40
#48

najbardziej to brakuje mi pogrzebu Dumbeldora

Dodane przez Carmen dnia 29-11-2009 13:42
#49

Oczywiście quidditcha, Rona i Hermiony jako prefektów, wizyty w szpitalu św. Munga i bitwy w MM takiej jaka była przedstawiona w książce.

Dodane przez Kalia dnia 24-01-2010 19:36
#50

Mi najbardziej brakowało Quidditcha, a Ron był obrońcą:@

Dodane przez N dnia 24-01-2010 20:24
#51

Film HPiZF, to jedna wielka pomyłka. W filmie zabrakło mi wszystkiego. Zaczynając na portrecie pani Black, a skończywszy na końcowej rozmowie Dumbledore z Harrym. Film dzieje się za szybko, zostało pominięte mnóstwo wątków, scen i fragmentów. Piata część, to po prostu jedna wielka KLAPA.

Dodane przez Pawel3333 dnia 26-01-2010 13:29
#52

W filmie zabrakło mi quidditcha i zasmucił mnie nastrój w nim panujący.W książce było bardziej weselej.

Dodane przez Prue dnia 26-01-2010 15:09
#53

Będę się powtarzać no, ale trudno. Najbardziej brakuję mi quiddtcha co za tym idzie wszystkich wątków z nim związanych, a w szczególności hymnu ' Weasley jest naszym królem '. Oprócz tego tradycyjnie W.E.S.Z, Irytka, gorączki przed egzaminami, spotkania Gilderoya w Mungu i jeszcze wielu, wielu innych rzeczy.
A, jak mogłabym zapomnieć. Randek Harry' ego i Cho! xD

Dodane przez Loonyy dnia 18-03-2010 17:36
#54

Bardzo brakowało mi Quidditcha.

Dodane przez theres nothing like harry dnia 18-04-2010 14:30
#55

Najbardziej w Zakonie Feniksa brakuje mi akcji. Okej wiem, zaatakowany Artur Weasley przez węża Voldemorta Nagini, i ucieczka z Departamentu Tajemnic. Mimo wszystko pamiętajmy, że piąta część tomu była najdłuższa, więc wymagane by było aby trochę bardziej wydłużyć film wątkowo czy jakoś tak. Za mało było samego Voldemorta a już nie wspomnę o Albusie Dumbledorze.Aha i mało stworka, mało. Zgredka w ogóle nie było. A Syriusz faktycznie bardzo się rozgadał o rodzie Blacków, ojj baaaardzooo. xd Chyba najmniej mi się podobała ta część.
Pozdrawiam-wszystkich użytkowników hogsmeade.pl :-))))

Edytowane przez Cathy dnia 18-04-2010 21:55

Dodane przez Bloo dnia 30-06-2010 18:32
#56

Najbardzie brakowało mi w tym filmie porządku, jak dla mnie wszystko, co działo się między przyjazdem do szkoły, a sceną w Ministerstwie, działo się w straszliwym chaosie.
A z konkretnych już scen:
- Scena w szpitalu św. Munga, choćby, żeby oddać sprawiedliwość Neville'owi, pomijając Lockharta.
- porządnie pezedstawionej sceny, w której Dumbledore rozmawia z Harrym po śmierci Syriusza. W ogóle w filmie brakuje mi momentów, w których Harry cierpi z powodu utraty chrzestnego. Nie wiem, dlaczego tego nie pokazali.
- Myśle też, że mogli bardziej podkreślić lekcje Oklumancji ze Snapem, bo zrobiliz tego totalną kiszkę. Gdzie się podziała Myślodsiewnia, zapytuję?

Tak, ja rozumiem, ekranizacja, ekranizacją, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie... he he, a poważnie, to myślę, że mogli się bardziej postarać, korona by im z głowy nie spadła. Z resztą z tego, co mi wiadomo, to chyba trochę scen powycinano :/

Dodane przez Pandora dnia 08-08-2010 12:32
#57

ZGREDKAAA!Brakowało mi tutaj tego skrzata tak samo jak w czwórce-kolejny raz jego rolę przejął Neville....brakowało mi sceny w szpitalu,tego jak Harry drze się na dyrektora w jego gabinecie,jak patrzy na boisko i wspomina jak zobaczył tam swojego ojca chrzestnego w postaci psa...i coś co pomijają od bardzo dawna....czyli książkowego zakończenia-co ja bym dała żeby zobaczyć minę Petuni i Vernona na widok obstawy Harry'ego i tego jak Szalonooki rozmawia z wujem;)

Dodane przez Lapa dnia 08-08-2010 12:57
#58

zdecydowanie qudditcha. szkoda mi, że pominęli tak istotny, fakt jak ta niesanowita gra. Szkoda mi że nie bylo skrzatow, a Stworek przypominal kolesia z gry średniej jakości. GD bylo bardzo uszczóplone. I te glupie sceny, gdy Filch próbowal odkryć organizacje.Magia Pokoju Życzeń ograniczala sie tylkodo tego że znikal i pojawiał sie gdy ktoś o nim pomyśli;p Ogólnie 5-tka byla najgorsza częścią. Szkoda:/

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 27-08-2010 19:16
#59

Dla mnie zdecydowanie za szybko to wszystko idzie. Tyle scen poopuszczali, albo w ogóle pozmieniali, jak by to im tak wiele zmieniło. Na przykład suknia Hermiony w CO została zmieniona na inny kolor. Żałosne -,-

Dodane przez Maladie dnia 27-08-2010 21:27
#60

Najbardziej brakowało mi Quidditcha. Scen jak Umbrige odbiera miotły Harry'emu, Fredowi i George'owi. Odwiedzin w Świętym Mungu. Momentów jak Harry straszy Dudleya różdżką (a na filmie ją wyciągnął przy gangu "Wielkiego De"!) Bardzo skrócony został także pobyt w Ministerstwie Magii. Nie było kilkunastu (czy ilu-tam) par drzwi, które Harry z przyjaciółmi musieli zaznaczać iksem, aby nie pomylić się i nie wejść drugi raz, gabinetu z mózgami. Również inaczej jest przedstawiona ucieczka przed śmierciożercami. Denerwowało mnie również przydzielenie obu bliźniaczek Patil do Gryffindoru. Zabrakło też sceny, gdy pani Weasley próbuje się pozbyć bogina i ogólnie nie było też całego sprzątania Kwatery Głównej. A, i jeszcze opowiadanie Hagrida i jego misja u olbrzymów. Myślałam, że ukażą tę historię w postaci wspomnienia Hagrida. Chciałam zobaczyć jak rozmawiał z olbrzymami. Zabrakło też Lily Evans we wspomnieniu Snape'a (pomijając już sam fakt, że Harry zobaczył to wspomnienie w myślodsiewni, a nie odpierając zaklęcie Severusa Zaklęciem Tarczy).

Dodane przez Syndrome dnia 27-08-2010 22:58
#61

1. Quidditcha i bójki Harry'ego i bliźniaków z Malfoy'em
2. Dopracowania szczegółów:
a) Harry specjalnie zajrzał Snape'owi do myślodsiewni a nie tak jak w filmie niechcący zajrzał do jego myśli...
b) To Neville zbił przepowiednię a nie Malfoy
c) To koleżanka Cho podkablowała GD a nie Cho... A później w filmie zero konsekwencji...

3. McGonagall, która podpowiada Irytkowi żeby odkręcił żyrandol w drugą stronę :D
4. Stworka, który przyczynił się poniekąd do śmierci Syriusza
5. Dłuższej akcji w Departamencie Tajemnic
6. Lekcji z prof.Grubly Plank bo w końcu Dumbledore wymienił jej nazwisko na początku filmu i trochę kijowo było jej nawet nie pokazać :P

Pewnie wszystkiego nie wymieniłam, ale podsumowując, mogli ten film spokojnie rozbić na dwie części! Piąta część jest razem z czwartą moją ulubioną! -.-

Dodane przez Yuki27 dnia 28-08-2010 16:22
#62

To czego mi brakuje i w czwartej i w piątej i w szóstej ekranizacji - ZGREDEK! Zastępuje się go, wycina jego udział, a to mnie bardzo denerwuje :@
Poza tym brak Rona w Quidditchu.

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 27-10-2010 10:19
#63

Mi brakowało tego, jak Angelina Johnson prowadzila drużynę Gryfonów- czyli ogołem- watku quidditcha i wkurzyło mnie to, że w filmie pokazali Cho jako zdrajcę, a w książce zdrajcą GD była jej koleżanka- Marietta... NO I NIE BYŁO ZGREDKA! ;(

Dodane przez JennyBill dnia 20-12-2010 19:29
#64

Szpitalu św.Munga! A ja tak czekałam na Lockharta! I wielkie rozczarowanie Ministerstwem Magii......

Dodane przez Fulanita dnia 11-01-2011 21:32
#65

Za mało Tonks oczywiście! ; )

Dodane przez Agnes Black dnia 21-01-2011 18:26
#66

Wszystkiego. Uroku książki, wielu fragmentów...
Flim jest zrobiony beznadziejnie.
Buuuuuuuuuuuu...:mad:
A szkoda bo to moja ulubiona część;(

Dodane przez Dalia Bulter dnia 21-01-2011 18:51
#67

Mnie również zawiódł Zakon Feniksa. Pominięto między innymi szpital św. Munga, a sceny przelatywały przed oczami z prędkością Błyskawicy. Postronny obserwator, który nie przeczytał książki mógłby nie zorientować się, o co chodzi. W filmie spodobały mi się tylko dwie rzeczy: sceny w Sali Przepowiedni (i tutaj znowuż - brakowało całej drogi do Departamentu Tajemnic) oraz scena, w której Graup załatwił Umbridge. :D

Dodane przez Sophia dnia 05-06-2011 20:51
#68

Brakowało Zgredka! on zawsze był taki pozytywny!:)

Dodane przez SevLily35 dnia 05-06-2011 21:25
#69

Nie lubię w filmach tego, że sceny nie są takie same jak w książce. Denerwuje mnie to, że reżyserzy zmieniają szczegóły. Brakuje mi dokładnej ekranizacji, ze wszystkimi szczegółami.

Dodane przez Narcissa Malfoy dnia 29-07-2011 10:24
#70

brakowało tu wielu scen, jak np.
snape nie przychodzi na grimmauld place żeby powiedzieć harry'emu o lekcjach oklumencji,
meczy quidditcha,
no i tego, że harry rozmawiał z syriuszem i lupinem przez kominek.
no i dlaczego napis "nie będę opowiadać kłamstw" pojawił się na lewej ręce harry'ego?? jak dla mnie to jest najgorsza ekranizacja

Dodane przez Anna dnia 31-07-2011 09:21
#71

nie dziwcie się, że film leci za szybko moi drodzy.
to wiadome przecież, że nie zamieszczą wszystkich scen w co byly w ksiązce bo
kto by chcial oglądac film który trwa 5 godzin :lol:
oczywiscie ja bym mogla taki film obejrzec.. ale są tez ludzie którzy się na to nie piszą. ;)

Dodane przez stokrotka251 dnia 31-08-2011 15:54
#72

Mi w Zakonie bardzo dużo scen brakuje po przeczytaniu książki załamałam się jak spieprzono ten film. Przed czytaniem książki wiedziałam że książka jest najdłuższa a film najkrótszy ale jak dowiedziałam się co skrócili i czego brakuje chodziłam zła przez długi czas.. :)

Mi brakuje w filmie:

bójki Harry'ego i George'a a potem dożywotniego zakazu gry w quidditcha

jak została zdemaskowana GD całkiem inaczej to wyglądało w książce i chciałabym żeby było tak w filmie (ale nie można mieć wszystkiego)

jak Harry Ron Hermiona Ginny Nevile i Luna uciekali przed śmierciożercami w Ministerstwie Magii

rozmowy Harry'ego z Belatrix a potem początek walki Voldemorta z Dumbledore'em

i wiele wiele więcej ale już nie będę tyle pisać... ;)

Dodane przez potter_fanka dnia 23-09-2011 19:28
#73

Szkoda, że nie było tego, jak oni chodzili po Ministerstwie Magii. No, wiecie, oznaczanie i szukanie drzwi itd.. W filmie było tylko to, jak są w Sali z przepowiedniami. :( W książce był też wątek, jak Dołohow złamał Neville'owi różdżkę i nos i jak Hermiona padła trafiona zaklęciem, albo jak jakiś śmierciożerca dusi Harrego i Neville przybywa mu z pomocą. Tego w filmie też zabrakło.

Edytowane przez Czarownica24 dnia 23-09-2011 22:12

Dodane przez zaeli dnia 26-12-2011 19:44
#74

Film był po prostu strasznym skrótem tego wszystkiego co działo się w książce. Zabrakło połowy scen, a na niektóre naprawdę czekałam. Zwłaszcza, że jest to moja ulubiona część i liczyłam, że film będzie świetny. No i się zawiodłam... Mam żal o brak sceny z doradztwem zawodowym - była fantastyczna!!!

Dodane przez tarantula head dnia 28-12-2011 16:13
#75

Quidditcha, bójki pomiędzy Malfoyem, Harrym i jednym z bliźniaków, zabrania mioteł i zakaz dożywotniego grania w Quidditcha... Co jeszcze? Zabrakło myślodsiewni Snape'a. Czekałam na to przez cały film... I jeszcze wkurzyło mnie, że to Cho zdradziła GD... I było jeszcze wiele więcej takich scen, ale szkoda wypisywać... Ogólnie.. Wszystko wyobrażałam sobie inaczej. -.-

Dodane przez Magiczna24 dnia 28-12-2011 19:20
#76

Brakuje mi Quidditcha i wywiadu dla ,,Żonglera", bo te dwie rzeczy moim zdaniem były ważne.

Dodane przez syrius_black dnia 29-12-2011 21:45
#77

Moim zdaniem ten film był beznadziejny . Wszystko się w nim tak szybko działo . Bez porównania z książką . Oglądając ten film tak naprawdę nieznałbym fabuły książki . Poprzekszałcane były niektór szczegóły takie jak np w książece Harry dowiedział się jak jego ojciec traktował Snape'a z myśliodsiewni a w filmie podczas gdy go zaatakował . Wogóle sceny z Gwardii Dumbledore'a też były beznadziejne . Praktycznie żądnych faktów i trochę kiczowaty ten film wyszedł .



Pozdrawiam całe Hogsmeade a szczególnie moich znajomych ;)

Edytowane przez syrius_black dnia 29-12-2011 21:48

Dodane przez hedwigowo dnia 26-01-2012 16:42
#78

Na pewno W.E.S.Z strasznie byłam ciekawa, jak na przykład wyglądają czapeczki robione przez Hermionę. Poza tym jak poszli do kuchni do skrzatów no i wizerunku Szpitala Św. Munga :(

Dodane przez Charlie dnia 28-01-2012 19:05
#79

Mi brakowało Quidditcha. Nie pokazali meczu, gdy Ron był w drużynie, a to był przecież ważny mecz, bo Ron po raz pierwszy grał jako obrońca.

Dodane przez Lily2406 dnia 02-02-2012 18:27
#80

Mi brakuje w każdej części jakichś, wspomnień o Lily Evans...szkoda, że tak mało ją pokazują, naprawdę.A poza tym spoko był.:)

Dodane przez kamilkw dnia 01-03-2012 18:20
#81

Mi najbardziej brakowało Quidditcha. I oczywscie tego, ze Ron nie gral

Dodane przez hermia123 dnia 20-08-2012 14:28
#82

W filmie brakuje wielu rzeczy a szczególne Quidditch'a !

Dodane przez Nerona_58 dnia 20-08-2012 15:03
#83

Tak. Mi też strasznie brakowało Quidditcha. Też szkoda, że nie pokazali Świętęgo Munga. W tej akurat części bardzo dużo pominęli. To najgrubszy tom ze wszystkich książek tej serii, ma ponad 900 stron, a film trwa godzinę (tak około, nie pamiętam dokładnie:)). Brakuje też organizacji W.E.S.Z. W książce to Zgredek powiedział Harry'emu o pokoju życzeń, a w filmie wychodzi na to, że to Nevile go znalazł. W ogóle w filmie nie ma nic o Zgredku. Jest też bardzo mało o domu Blacków, Stworku i Syriuszu. A jeśli chodzi o GD to owszem można się domyślić, że to Hermiona to wymyśliła, ale po prostu się spotykają w świńskim łbie, a przedtem nic o tym nie ma. W książce Harry przychodzi ze szlabanu u Umbridge i Hermiona daje mu roztwór z marynowanych czułków szczuroszczeta i namawia go do do zorganizowania grupy, a Harry po jakimś czasie się zgadza. Ale to taka mała uwaga. Nie ma tam nic o tym, że Harry udziela wywiadu do Żonglera. Nie ma tam też nic o Ricie Skeeter. W czwartej części Hermiona poznaje sekret Rity i grozi że zgłosi to ministerstwu, więc to samo jest też w piątej części książki, za to w filmie nic o tym nie ma. Jest jeszcze sporo pominiętych rzeczy których jednak nie będę tutaj wypisywać.

Edytowane przez Czarodziejka dnia 05-07-2014 00:03

Dodane przez Hedwigaa_16 dnia 20-08-2012 15:45
#84

eej , no czepiacie się tego , że reżyser nie zmieścił w 2 i pół godzinnym filmie , 800 stron ksiązki ? ;< Dobraa , brakujee szczegółów , no ale to rzecz niewykonalna . :<

Dodane przez Hedwigaa_16 dnia 20-08-2012 15:45
#85

eej , no czepiacie się tego , że reżyser nie zmieścił w 2 i pół godzinnym filmie , 800 stron ksiązki ? ;< Dobraa , brakujee szczegółów , no ale to rzecz niewykonalna . :< noo chyba , że film musiałbym trwać , jakieś 10 godzin . ;x

Dodane przez Nat_Hermiona dnia 20-08-2012 16:48
#86

Po pierwsze W.E.S.Z. To było na serio fajne, jak Hermniona robiła czapeczki, na początku koślawe, potem już coraz lepsze. Cieszyła się, że za każdym razem jest ich troszkę mniej, a tak naprawdę Zgredek wszystkie zgarniał. Po drugie Quiddich, to jak Ron wbija do drużyny, na początku jest fatalny,a w meczu z Puchonami, wszystko bronił, jak się cieszył. To jak Ślizgoni śpiewali Weasley jest naszym królem ! A potem Gryfoni przekształcili tą piosenkę zupełnie inaczej! Po trzecie, gdy Harry, Ron, Hermiona, Luna, Ginny i Neville poszli uratować, rzekomo 'porwanego i torturowanego' Syriusza, działo się tak dużo, a tak mało przedstawili. Załużmy jak oszołomili Hermione, rzucili jakiś dziwne zaklęcie na Rona, którego oplotły mózgi, Ginny złamała kostkę, Neville stukł przepowiednie. Po czwarte, bardzo chciałam zobaczyć bulwers Harry'ego pod koniec książki w gabinecie dyrektora.
Tak naprawdę mogli się trochę bardziej postarać, ale co się stało to się nie odstanie.

___________________________________________________________________

Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć. ~ Albus Dubledore.

Nie musisz się wstydzić tego, co teraz czujesz. Przeciwnie... to, że odczuwasz taki ból, jest twoją największą siłą. ~ Albus Dumbledore

^^

i1181.photobucket.com/albums/x432/leightoninlights/hfhdfgh.gif

Dodane przez microszymek08 dnia 20-08-2012 16:50
#87

zabrakło wielu rzeczy np. ron na pozycji obrońcy ale film 2 i pół a nie 3 i pół godziny

Dodane przez HarryP dnia 27-08-2012 12:49
#88

Najbardziej brakuje mi Quidditcha. Kiedy Ron był obrońcą, Malfoy i kumple wykrzykiwali "Weasley naszym królem!", Harry i George zaatakowali wyżej wymienionego i jeszcze wiele innych scen. Poza tym twórcy filmu nie pokazali Umbridge taką, jaką jest. Zarzucili jej tylko, że uczyła OBCM wyłącznie w teorii i zmusiła Harry'ego, żeby pisał własną krwią, gdy dostał szlaban. Książka jest moją ulubioną, tylko do filmu mam jakąś niechęć.

Dodane przez piecka21 dnia 27-08-2012 12:53
#89

Moim zdaniem zabrakło bardzo scen w departamęcie tajemnic jak każdy walczył, jak Rona oplotły mózgi, jak Hermiona dostała zaklęciam, jak na placu boju pozostali tylko Neville i Harry.

Dodane przez Densho dnia 10-12-2012 12:07
#90

Moim zdaniem, film powiniem być podzielony na dwie części, tak jak Insygnia Śmierci. Ale co zrobić.
1. Najbardziej brakowało mi końcowej rozmowy profesora Albusa z Harrym. Jak dla mnie to bardzo ważny moment. Dyrektor otwiera swe oblicze przed chłopcem :P Harry zrobił niesamowite pobojowisko w gabinecie dyrektoa. W sumie fajna scena by wyszła z tego. To co pokazane było w filmie, to kpina. Żałosne 2 zdania Dumbledore'a i jedna odpowiedź Harry'ego.
2. W.E.S.Z i czapeczki Hermiony :)
3. Wizyta w szpitalu św. Munga.
4. Postać Rity Skeeter.
Chyba trochę powtarzam moich poprzedników. Ale to świadczy tylko o tym, że w filmie jest wiele luk.

Dodane przez Ariana147 dnia 10-12-2012 17:25
#91

Zdecydowanie wizyty w szpitalu św. Munga - poznajemy przecież rodziców Nevilla a tego w filmie zabrakło. Tak samo W.E.S.Z i czapeczki Hermiony :D To było dobre ;)

Dodane przez gryfindor4 dnia 10-12-2012 21:12
#92

co wy wszyscy do mnie macie

Dodane przez MagicBella dnia 11-12-2012 12:37
#93

Czego brakuje? Długo by wymieniac ale zgadzam się z większością, film jest stanowczo za krótki i wiele rzeczy nie zgadza się z książką (nie będę już powtarzała jakich bo inni je wymienili). Dla mnie chyba największym zawodem było "najgorsze wspomnienie Snape'a".

Dodane przez Enchantte dnia 27-12-2012 23:25
#94

* Snape mówiący na Lily szlama - w końcu to było kluczowe jeśli chodzi o jego najgorsze wspomnienie, bo później tego żałował
* W.E.S.Z.

Ale poza tym, ja się pytam, gdzie w tym filmie jest portret Walburgi Black?

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 28-12-2012 00:18
#95

Bardzo wielu rzeczy brakuje... zgadzam się z opinią, że film powinni podzielić na dwie części - to przecież najdłuższy tom książki - a film jest skrócony do minimum - gdzie szpital św. Munga ? wspomnienie Severusa - tak przecież istotne... ta ekranizacja średnio przypadła mi do gustu, no ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :)

Dodane przez Miecio dnia 28-12-2012 03:18
#96

Zacznę od tego, że to była jedna z gorszych ekranizacji tej serii, bo obcięli prawie wszystko. Najbardziej brakowało mi scen ze szpitalem św. Munga i wspomnień Profesora od eliksirów ( ;) ).

Dodane przez MrAlbus dnia 28-12-2012 08:44
#97

- quidditch (wątek Rona, który potajemnie ćwiczy qudditcha i dostaje się do drużyny, Umbrige odbierająca Błyskawicę Harry'emu i mugolska bójka czarodziejów),
- Marietta (to zmienia całą psychologię Cho),
- Zgredek (ten to zawsze umila film),
- Umbrigde w domku Hagrida,
- "Kariera zawodowa" Harry'ego,
- pominięcie pomysłu z monetami GD,
- trochę głupie wkroczenie Umbrigde do Pokoju Życzeń i brak... Zgredka,
- brak mi rozmowy Pottera z Dumbledore'em, która w filmie została okropnie oszpecona; "Więc muszę go zabić albo on mnie?", "Tak", to żarty mają być? W książce ta rozmowa trwała przez dwadzieścia stron, a w filmie dwadzieścia sekund.
jeszczze troche bym wymienił ale zostawiam miejsce żeby inni tez mogli się pożalic.:D

Dodane przez Emma17 dnia 28-12-2012 08:54
#98

Jesli chodzi o Zakon Feniksa to jest mnostwo rzeczy ktore moge tu wypominac. Napewno quidditch,w filmie nie bylo ani jednej sceny z quidditchen no a w ksiazce bylo i to nie jedna chcialam uslyszec jak Slizgoni spiewali 'Weasley jest naszym krolem'ale sie nie doczekalam :/ Sceny w szpitalu Swietego Munga tez by sie przydaly no i Hermiona ktora ciagle mowila o W.E.S.Z i jak robila skarpety na drutach dla elfow wogole to jest mnostwo rzeczy ktore moge tu wypominac ale nie moge sobie akurat teraz przypomniec :P

Dodane przez Martita dnia 28-12-2012 11:18
#99

W tym filmie bardzo dużo brakuje :( Np. wcześniej wspomnianego W.E.S.Z, wizyty u św. Munga i Quidditcha...

Dodane przez Dafne Greengrass dnia 22-04-2014 09:02
#100

Brakowało mi więcej scen ze mną. Widziałam Dafne tylko 2 razy w filmie Harry Potter i Zakon Feniksa. Raz przy Ślizgońskim stole w Wielkiej Sali, a drugi raz gdy bliźniaki Weasleyowie uciekali na miotłach z Hogwartu.

Dodane przez Sarius dnia 22-04-2014 09:04
#101

Brakowało mi randki Harrego z Cho Chang.

Dodane przez Nimfadora Tonks Lupin12 dnia 12-08-2014 12:27
#102

Brakuje mi sceny z książki w Szpitalu Świętego Munga, spotkania z Lockharta i wzruszającej sceny z rodzicami Neville'a.

Dodane przez Marin12 dnia 13-08-2014 16:35
#103

Wielu pominiętych wątków, np. tego, że Harry zostaje ojcem chrzestnym Teddy'ego, tego, że w wspomnieniu Snape'a nie ma pokazanej Lili (chodzi mi o część piątą).

Edytowane przez Marin12 dnia 13-08-2014 16:35