---

Czego brakuje Wam w tym filmie? Piszcie także dlaczego.

---

Filmie Harry Potter i Kamień Filozoficzny, nie wiem dlaczego, ale brakuje mi jednej sceny, która była w książce, ale nie w filmie. Brakuje mi sceny, w której Harry i Draco mieli się bić, a Ron miał być sekundantem. Jak Draco nie przyszedł i uciekali przed Filchem. Nie wiem dlaczego mi brakuje tej sceny, po prostu chciałabym to zobaczyć.

---

Mi brakuje właśnie tej samej sceny, tego jak Harry się pytał co to jest. Brakowało mi także sceny w której Harry spotyka na Ulicy Pokątnej Malfoya jak przymierzał sobie szkolną szatę.

---

Brakuje mi sceny z tym Malfoyem na pokątnej. Poprzedniczka wyjaśniła czego mi brakowało:P

---

Mi, choć sama nie wiem dlaczego, brakuje tej komnaty z zagadką o eliksirach. Wiecie, wtedy, kiedy Harry chciał zdobyć kamień.
Myślę, że powodem jest moje zamiłowanie do tej sceny w książce. Samą zagadkę czytałam tak wiele razy, że nawet nie liczyłam, a opis komnaty i rozwiązywania zagadki...
Niczego innego mi nie brakuje.

---

Mi również brakuje tej zagadki z eliksirami. Bo to po prostu musi być....Pomysł był fajny, a tu to wycieli. :/

---

Brakuje mi sceny w ,której Harry i Hermiona rozwiązywali zagadkę Snape'a czyli zagadkę z eliksirami. Nie ma jej przy przeszkodach ,które trzeba było pokonać by dostać się do kamienia filozoficznego ! było to w książce a w filmie tej sceny brak .. ;(

---

Według mnie powinny przede wszystkim skupić się na tych końcowych zagadkach głównych bohaterów. Owszem, zabrakło mi sceny z zadaniem przygotowanym przez Snape'a, czyli owe eliksiry. W książce to była jedna z moich ulubionych scen dlatego żałuję, iż nie została ona zamieszczona w filmie.
Szkoda.:)

---

Mi najbardziej brakowało sceny z tym jak Harry spotkał na pokątnej Malfoya. Wtedy Harry miał by fajną minę:D, jak Draco pytał go i opowiadał o świecie czarodziejów

---

Oglądałem sceny usunięte i w ogóle nie pojmuję dlaczego je usunęli. One nadałyby wierniejsze oddanie książce.

---

Mi najbardziej brakuje sceny z Malfoy'em na Pokątnej, jak też i tej z zagadką z eliksirami. A...i była jeszcze taka jedna scena, gdzie to na eliksirach Severus pytał o coś Harry'ego, a on na to, że Hermiona to wie ;D Wiem, że to pojawiło się w scenach usuniętych i nie wiem dlaczego nie zamieścili tego w filmie...

---

Zgodzę się z tymi wszystkimi osobami, którym brakuje sceny z zagadką autorstwa Snape'a, którą przyczynił się on do ochrony Kamienia Filozoficznego. Fajnie byłoby zobaczyć mamroczącą pod nosem Hermionę i z niepokojem patrzącego w jej kierunku Pottera, a także ich niepewność przed wstąpieniem w płomienie. Z drugiej strony jednak będąc na miejscu scenarzystów nie zastąpiłbym nią sceny żadnego z pozostałych "zadań"... Cóż, może tak było lepiej? W końcu scenarzyści oraz konsultanci nie są w ciemię bici i doskonale wiedzą jakie zabiegi poczynić, żeby fabuła trzymała się kupy, a przy tym była możliwie krótka i zwięzła.

Pierwsza odpowiedź jaka nasuwa mi się na myśl po usłyszeniu pytania "czego brakuje w filmie?", jest dość obszerna, gdyż automatycznie przychodzą mi do głowy wszystkie pominięte fragmenty książki. Po chwili zastanowienia, eliminacji i selekcji, dochodzę jednak do wniosku, że pomięcie tego lub tamtego było niezbędne, bowiem kino rządzi się zupełnie innymi prawami niż literatury i często trzeba się czegoś pozbywać w imię większego dobra... W związku z tym zastanawiam się wręcz czy film nie mógłby być krótszy, czy czegoś jeszcze nie można było pominąć w celu uzyskania dynamiczniejszej akcji, ale... to tylko takie dywagacje. Kolejne filmy dowodziły, że autorzy skryptów myślą podobnie ;>

---

Brakuje mi wersji tego filmu na DVD, ale specjalnej wersji na której będą wpięte do filmu usunięte sceny... taki 4 lub 5 godzinny potter dla fanów(, których przecież nie brakuje)

---

Brakuje mi przede wszystkim tych sytuacji, które były w książce, a nie było na ekranie - po za tym film był trochę za krótki i za ''sztywny'' moim zdaniem.:]

---

Mi brakowało fragmentu, w którym Harry i Hermiona transportowali Norberta (a raczej Norbertę) w klatce pod peleryną niewidką -> ciekawa jestem jak tego smoka tam zmieścili ^^. No i oczywiście zagadka Snape'a ...

---

Te wszystkie poprzednie wypowiedzi były bardzo trafne do pytania. Mi od razu nasunęła się myśl o tym jak Hermiona pomogła w tej zagadce Harremu. Bo to musiało być bardzo fajne. Ale cóż tak to już jest w filmach. Ja myślałam że efektywniejsze będzie przeniesienie Norberta. Pomimo tego film oczywiście bardzo mi się podobał.:]

---

Brakuję mi sceny gdzie Harry spotykał Malfoya na pokątnej,przeniesienie Norberta no i chyba tyle;)

---

A mi brakuje zadania z eliksirami :D

---

Hmmm. Pamiętam jak pierwszy raz oglądałam Kamień Filozoficzny. Nic nie rozumiałam. Po prostu fajny film.
Teraz piszę co bym chciała w nim zobaczyć a co było pominięte.
1)Płynięcie łódką przez Hagrida i Harry'ego- musiało być to widowiskowe łódka wioząca olbrzymiego człowieka i chłopca -prująca z olbrzymią szybkością :)
2) Poznanie Harry'ego i Draco... późniejszych wrogów u Madam Malkin - kto by się spodziewał . Ale Draco od początku pytał o czystość krwi.
3) Pojedynku o północy - zdecydowanie widz dowiedział by się jak wyglądają pojedynki w świecie magii.
4) Odesłanie Smoka czyli pokazanie jak Harry i Hermiona pod peleryną niosą najniebezpieczniejszego smoka. ;] - później nakrycie ich przez Filcha. i Nevila który chciał ich ratować.
5) Brak w czasie zadań eliksirów. Bardzo mi brak :(
- Wiem że niektóre te sceny są zbędne, ale czasem to coś tłumaczy.
Błędy i braki. <--- tak to skrócę, ale niech im będzie w końcu to pierwszy film.

---

Brakuję mi sceny kiedy Harry i Draco spotykają się na pokątnej i przenoszenia Norberty.

---

W filmie brakuje mi przede wszystkim zagadki z eliksirami. Jak Harry tak szybko dociera do Sali, gdzie stoi lustro, to mam takie dziwne wrażenie, że brakuje jakiegoś bardzo ważnego elementu.

---

Brakuję mi scen takich jak:
-Pojedynek Harry vs Draco
-Spotkania Harry'ego i Draco na Pokątnej
-Transportowania Norberta
-Zagadki z eliksirami

---

Zagadki z eliksirami i rozmowy Weasleyów na peronie. To jeden z moich ulubionych momentów, gdy rozmawiają o Harrym, jak Ginny płacze, Fred i George z niej żartują i przedrzeźniają się z panią Weasley, a Ron jest nieco przestraszony, a to wszystko obserwuje Potter.

---

mi też brakuje komnaty z eliksirami

---

W pierwszej części było więcej sytuacji z Malfoyem: u Madame Malkin, czy też bitwa w nocy. A szkoda, bo chętnie bym to zobaczyła.

---

Zdecydowanie nie podobały mi się sceny po tym jak weszli prze kładkę pod Puszkiem, ponieważ tam jest wszystko pozmieniane. Nie było scen z eliksirami, Hermiona została z Ron'em, a powinna rozwiązać zagadkę eliksirów, której wogóle nie było. Także to, że Hermiona zamiast przyznania pkt za rozwiązanie zagadki eliksirów, dostała pkt tylko za to, że pokonała diabelksie sidła, czyli nic wielkiego. Jeśliby te sceny został zrealizowane film byłby idealny < ;

---

Brakowało mi zagadki z eliksirami, transportowania Norberta i spotkania Harry'ego i Dracona w sklepie Malkin.

---

Jak dla mnie to ten film jest bardzo fajny, ale brakuje mi tam trochę
czegoś takiego straszniejszego. Ten film jest strasznie spokojny...
Może nawet to i dobrze, ponieważ wszystko się zaczyna, Harry dowiaduje
się, że jest czarodziejem i wszystko jest takie nowe :D
Nie wiem jakie jest wasze zdanie, ale moim zdaniem to jedna z lepszych
części, bo jak już wspominałam wszystko jest takie nowe i magiczne :)...

---

To tak:
-zagadki z eliksirami
-spotkania Dracona i Harry'ego
-transportowania Norberta

---

Brakuje troche fragmentów z książki ale to normalne przy takich filmach, poniewaz aktorzy nie nauczyliby sie tak drobiazgowego dilogu i scen ;)

---

Masz racje w filmie tego nie ma

---

mogli by zrobić scene jak Norberta wywożą z chaty hagrida do brata Rona do Rumuni :D

---

Zgadzam sie z tobą :D

---

W Filmie najbardziej brakuje mi sceny pojedynku Harrego z Malfoyem. Dobrze, że nie zapomnieli o tym w Komnacie Tajemnic. Średnio podobały mi się zadania prowadzące do kamienia filozoficznego. Zabrakło eliksirów, a akcja została w paru miejscach przekręcona. Ma się nawet wrażenie jakby co nieco w filmie wycięto, tak jakby ta scena z eliksirami miała pierwotnie być.

---

Wielu scen mi brakuje, ale najbardziej pojedynku Harry'ego z Draconem, zagadki Snape'a i przemycania Norberta. Szkoda, że pominęli tą zagadkę :(.

---

mi brakuje sceny jak profesor qiler zaczarowywuje harfe zeby dla puszka grała

---

smoków i baziliszka i tyle a pozatym jak qile zaczarowule charfe

---

Szkoda,że nie pokazali jak Harry i Hermiona niosą Norberta na szczyt wieży;)

---

Mi brakuje jednej z przeszkód na drodze do Kamienia Filozoficznego - eliksirów. W dodatku Hermiona po grze w szachy poszła dalej z Harrym i pomogła mu wybrać dobry eliksir.
No ale to taki mały mankament. ;)

---

Najbardziej brakuje mi właśnie zagadki z eliksirami, która była dosyć ważnym wątkiem aby dotrzeć do kamienia, transportowanie Norberty i fajnie byłoby zobaczyć jeszcze spotkanie Harry'ego i Draco w sklepie. ; )

---

Zgodzę się z tymi wszystkimi osobami, którym brakuje sceny z zagadką autorstwa Snape'a, którą przyczynił się on do ochrony Kamienia Filozoficznego. Fajnie byłoby zobaczyć mamroczącą pod nosem Hermionę i z niepokojem patrzącego w jej kierunku Pottera, a także ich niepewność przed wstąpieniem w płomienie. Z drugiej strony jednak będąc na miejscu scenarzystów nie zastąpiłbym nią sceny żadnego z pozostałych "zadań"... Cóż, może tak było lepiej? W końcu scenarzyści oraz konsultanci nie są w ciemię bici i doskonale wiedzą jakie zabiegi poczynić, żeby fabuła trzymała się kupy, a przy tym była możliwie krótka i zwięzła. Zdecydowanie nie podobały mi się sceny po tym jak weszli prze kładkę pod Puszkiem, ponieważ tam jest wszystko pozmieniane. Nie było scen z eliksirami, Hermiona została z Ron'em, a powinna rozwiązać zagadkę Noi dużo innych scen

Skopiowane wypowiedzi Liondragona i malfoj_sam_segz.

---

brakuje mi zagadki Snapa i rozmowy Dumbledora z Harrym po zniszczeniu kamiena znaczy się całej tej rozmowy

---

Ja dodałabym dwie sceny. Napewno zagadkę Snape, byłoby bardziej ciekawiej w filmie :) oraz pierwsze spotkanie Harry'ego z Draco na ulicy Pokątnej. Ogólnie film bardzo lubię :) ,ale z tymi scenami byłby jeszcze lepszy według mnie.

---

Brakowało mi tej całej akcji z Norbertem... A tak to myślę, że wszystko było ok. :)

---

Zamieszania z Norbertem i zadań, które trzeba było pokonać, by dojść ko Kamienia Filozofów.

---

Spotkania Draco z Harrym:P

---

Bardzo brakuje mi zagadki Snapa .:confused:

---

Mi brakuje scen wymienionych już wyżej ale po prostu ich brakuje i muszę je wymienić. Poznanie Malfoya nie odbyło się w Hogwarcie tylko podczas przymierzania szaty ! - i tego reżyser powinien się trzymać, oraz scena z ucieczką również powinna świetnie wyglądać na filmie ale niestety nie ujrzeliśmy jej.

---

Na pewno brakuje mi tego jak Harry i Hermiona oddają smoka Hagrida przyjaciołom Charliego, oraz już wspomnianej sceny na Pokątnej.

---

Najbardziej brakowalo mi tego, ze omineli zagadke Snape.

---

Moim zdaniem został nakręcony baardzo dobrze ; D

---

brakuje mi wymknięcia się , żeby odstawić Norberta :(

---

brakuje mi wymknięcia się , żeby odstawić Norberta :(

---

Za mało Snape'a. Chociaż... mi zawsze jest go za mało ;D

Brakowało mi też tego "zadania" od Snape'a z tymi buteleczkami ;( Wg. mnie wielki błąd.

No i oczywiście IRYTEK !!! Jak można go pominąć ?!

---

Mi brakuje tej sceny, w której Harry miał walczyć z Draco.

---

Zgadzam się. I z poprzedniczką również. Brakowało Snape'a, Irytka i w ogóle skandal według mnie, że nie było buteleczek gdy Harry próbował dostać się do kamienia.

---

Nom tej sceny z Malfoy'em na pokątnej, Lily w każdej części jest stanowczo z mało...a ja tak ją kocham<3

Lily Evans na zawsze<3

Tylko Lily Evans<3

---

Mi brakuje właśnie tej samej sceny, tego jak Harry się pytał co to jest. Brakowało mi także sceny w której Harry spotyka na Ulicy Pokątnej Malfoya jak przymierzał sobie szkolną szatę.

---

Sceny z Malfoy'em na Pokątnej ...

---

Mi brakuje Irytka. I scen z Draco...{:shy:}

---

Moze kilka scen brakuje ale ogolnie film jest dobry.

---

Hmm... mi brakuje najbardziej jak już dużo osób wymieniło zagadki z eliksirami . Także brakuje sceny poznania Malfoya u Madame Malkin w filmie zrobili tę scenę w Hogwarcie szkoda ; (

---

Mi brakuje sceny w której Hagrid muwi Harremu o tym, że chciałby mieć smoka. ta scena była by w filmie ale ją wycieli.;(


[link usunięty]

---

Uważam że zabrakło sceny z ulicy Pokątnej, kiedy Harry i Malfoy przymierzali szaty Hogwartu.

---

gdyby wszystkie dosłownie wszystkie sceny były w filmie to by nikt nie obejżał część 1;)

---

Mi najbardziej, we wszystkich filmach, brakowało Irytka.

---

Mi brakuje Irytka! Przez to że reżyser nie dodał go w 1 części HP to nie można go dodać w następnych :(

---

Trochę brakowało mi Ifrytka, a poza tym nic więcej.

---

Mi baaaaardzo brakowało Irytka :)

---

brakuje pierwszego spotkania harrego z drako na ulicy pokątnej

---

Odpowiedź, jak prosił autor, należy uzasadnić. Należy napisać, dlaczego ta scena powinna być ukazana. Inaczej posty będą usuwane (jak spam).

---

Brakuje mi tej sceny z pojedynkiem oraz tej sceny, kiedy był razem z Nevillem i Draconem w Zakazanym Lesie. Znaczy, ta scena się pojawiła, ale nie byla ona moim zdaniem zbyt udana

---

Mnie brakuje sceny, w której Harry spotyka na Ulicy Pokątnej Malfoya, jak przymierzał sobie szkolną szatę. Brakuje mi także tej zagadki o eliksirach w drodze po Kamień Filozoficzny. Ale z tych wszystkich najbardziej przenoszenia/transportowania smoka Hagrida - Norberta. To był jedna z najciekawszych scen w książce, a w filmie jej nie ma :(

---

Zadania po grze w szachy czarodziejów - tego gdy Harry i Hermiona mieli zgadnąć który eliksir jest który. Chciałabym zobaczyć jak wygląda trucizna i pozostałe eliksiry, ale także ogólnie tą scenę. :happy:

---

Ogólnie bardzo lubię pierwszą część ekranizacji, i ze świecą w ręku szukać tu jakichś niedociągnięć. No, ale faktycznie paru istotnych scen mi brakuje ( bohaterów też ^^ ).

Może wypada zacząć od...Irytka ;p - Moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie pominęli poltergeista w filmach. Wniósłby z pewnością nieco ożywienia i humoru. Nie chodzi tylko rzecz jasna o rzucanie kredą i inne dowcipy, ale te teksty - np. o Jęczącej Marcie, o "miłości" Pottera i Luny...Skoro nie 'wsadzili' go od początku filmów, to potem też z kapelusza nie dało rady go wyciągnąć : np. w WA.

Spotkanie z Draco u Madame Malkin : No aż się prosiło, aby ta scena się znalazła, bo to w Hogwarcie...Słabe delikatnie mówiąc.

Zagadka Severusa : Pan Columbus mógł trzymać się już wierniej tych przeszkód pod Puszkiem, bo nie rouzmiem czemu akurat te eliksiry pominięto - czy wypadłby gorzej od diabelskich sideł albo lataniu za kluczem na miotle ?

To i tak są mimo wszystko jakieś szczegóły, które nie rażą tak jak np. spalenie Nory w KP czy inne dziwactwa.

---

Mi osobiście brakuje szczegółów. Inaczej wyobrażam sobie to podczas czytania, a na filmie nieraz jest przekręcone lub w ogóle czegoś nie ma.
Sam fakt, że większość szczegółów jest zachowana to nadal brakuje mi tych najważniejszych dla mnie.

---

Najbardziej mi brakuje sceny gdzie Harry miał się pojedynkować z Draco:jupi:

---

Dziwne. Ja nie pamiętam takiej sceny. A dlaczego? Bo wcale jej nie było. W książce Harry i Draco mieli się pojedynkować, ale nic z tego nie wyszło. W filmie nie ma na ten temat ani słowa.