Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Prezenty pod choinką

Dodane przez roksi16 dnia 24-12-2011 12:32
#1

Czy wiecie co dostaniecie pod choinkę, czy będzie to dla was niespodzianka?


Ja osobiście wiem, bo sama kupowałam to sobie z tatą, ale wam nie zdradzę:P

Dodane przez Angel14 dnia 24-12-2011 12:48
#2

Ja tam nigdy nie wiem co dostane, co mnie bardzo cieszy, poniewaz uwielbiam niespodzianki ;)

Dodane przez Gladus93 dnia 24-12-2011 13:12
#3

Ja też nie wiem,chodź podejrzewam że między innymi będzie to jakaś ciekawa książka lub koncert ;0

Dodane przez Annee dnia 24-12-2011 13:17
#4

Nie mam zielonego pojęcia... xD Będzie to niespodzianka ;)

Dodane przez laurel123 dnia 18-01-2012 18:35
#5

Nie wieeem... ale chyba jakąś grę z Pottera ;D

Dodane przez zaeli dnia 10-04-2012 09:58
#6

ja zazwyczaj wiem, bo na przykład ubrania czy buty zawsze sama wybieram no i przymierzam, czy pasują. Zawsze jednak oprócz tego, o co poproszę rodzice dokupią mi coś jeszcze, także niespodzianka też jest za każdym razem :)

Dodane przez paulinkablu dnia 10-04-2012 10:00
#7

U mnie to zawsze niespodzianka=]

Dodane przez Seba AFC dnia 02-06-2013 09:35
#8

Uwielbiam niespodzianki więc nigdy nie wiem co dostanę :P

Dodane przez SamWieszKto dnia 07-07-2013 21:42
#9

Nie wiem i na razie nie chcę wiedzieć.. jeszcze pół roku haha XD

Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 07-07-2013 21:59
#10

Ja dostaje pieniądze żebym sama sobie coś kupiła :P

Dodane przez mooll dnia 09-07-2013 12:55
#11

Hm. Ten temat powinien zdecydowanie zmienić dział.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 03-11-2013 03:52
#12

Zazwyczaj prezenty pod choinkę są niespodzianką, więc nie dziwią posty większości, że nie wiedzą. Ja jako dziecko ( od pewnego momentu rzecz jasna ) doskonale wiedziałem jaką zabawkę dostanę. Pisało się "list do Aniołka" i dawało rodzicom, żeby wysłali ;). Zawsze miałem sprecyzowany cel. Kolejna figurka do kolekcji ( dinozaury, postacie ze Spider-Mana, postacie z He-Mana ). Słodycze mogły dla mnie nie istnieć. Oddawałem siostrze. O ile wiedziałem co rodzice kupią, to już zachodziłem w głowę co otrzymam od cioci, babci...I nie było takiej sytuacji, w której prezent - niespodzianka sprawiłby mi większą frajdę od tego "pewniaka" ;)

Dodane przez hermiona_182312 dnia 03-11-2013 13:15
#13

Prezenty... ^^ Już mi zapachniało pomarańczami i goździkami. Zwykle pisało się list do Św. Mikołaja, zaklejało go tak, żeby rodzice nie mogli rozkleić i dawało na parapet. A żeby się upewnić, czy to rodzice, czy Mikołaj dawało się go tam, gdzie sam zapominałeś, gdzie jest. A jaki przeżyłam zawód razem z bratem, gdy wszystkie swoje listy znaleźliśmy w szafie rodziców... Pod choinkę dostawało się coś, co miało zastąpić wymagania. W zeszłym roku chciałam dostać układankę strategiczną - jedną- było kich chyba sześć. Za to co roku przychodził ten największy bajer. Tablica do malowania światłem, zabawkowy psiak z mokrym językiem, wypasiona gra. To było najważniejsze na liście, gdy mama wiedziała, że naprawdę mam na to zajawkę, przekonywała tatę :D