Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Black metal.
Dodane przez Gladus93 dnia 05-11-2011 22:24
#1
Black metal czyli w prostym rozrachunku wygląda to tak : Black metal= szatan.Czy są tu fani tej odmiany Metalu??? co sądzicie o wizerunku,tekstach i przekazie takich zespołów?.Może wymienię kilku prekursorów tego gatunku Bathory,Mayhem,Burzum,darkthrone,Gorgoroth.Przy mnie ta muzyka jest już od ponad 4 lat,nie jest to gatunek metalu,którego słucham najczęściej,dla mnie black metal jest idealny na jesienne deszczowe dni,wtedy jest tego cały urok cały klimat ;) jednak na pewno jest to gatunek najbardziej kontrowersyjny.Jakie macie zdanie o "Czarnej sztuce" ? ^^
Dodane przez hedwigowo dnia 01-02-2012 23:15
#2
Lubię ten rodzaj muzyki, nie rozumiem dlaczego innym on przeszkadza, ale okej...
Dodane przez Gladus93 dnia 17-04-2012 20:34
#3
Dużo osób nie rozumie i dużo nie chce zrozumieć...
Dodane przez Cat_Shelley dnia 17-04-2012 21:30
#4
Black Metal.
Hmm. Sadzę , że ogólnie to bardzo ciekawy temat.
Dużo osób tak myśli , że ktoś kto ogólnie słucha metalu , rocka. (i innych odmian tego rodzaju muzyki)
- ma nie teges pod czaszką.
Ale sama gustuję w tym rodzaju muzyki więc coś trochę o tym wiem. : )
Dodane przez Luna23 dnia 17-04-2012 21:51
#5
Nie słucham black metalu, ale za to ubóstwiam power metal oraz rock; nie rozumiem ludzi, którym przeszkadza np. słuchanie piosenek mojego ulubionego zespołu Blind Guardian. Ogólnie rzecz biorąc, szanuję każdy rodzaj muzyki (a przynajmniej staram się, bo rap i hip - hop potrafi doprowadzić mnie do szału).
Dodane przez RazorBMW dnia 17-04-2012 22:20
#6
hedwigowo napisał/a:
Lubię ten rodzaj muzyki, nie rozumiem dlaczego innym on przeszkadza, ale okej...
Bo co poniektórzy kretyni patrzą przez stereotypy. Inna sprawa, że społeczność fanów BM jest taka, jaka jest, dosyć hm... specyficzna, więc nie dziwota, że nadal tak jest.
Gladus93 napisał/a:
Dużo osób nie rozumie i dużo nie chce zrozumieć...
Tylko pytanie... co tu jest do zrozumienia?
Inna sprawa, że prze takiego Varga, to czasem mam wrażenie, że część słuchaczy BM bardziej jara się ideologią* towarzyszącą tejże odmianie metalu, niż samej muzyce.
*dorabianie sobie ideologii do jakiejkolwiek muzyki jest bekowe.
Luna23 napisał/a:
Nie słucham black metalu, ale za to ubóstwiam power metal oraz rock; nie rozumiem ludzi, którym przeszkadza np. słuchanie piosenek mojego ulubionego zespołu Blind Guardian. Ogólnie rzecz biorąc, szanuję każdy rodzaj muzyki (a przynajmniej staram się, bo rap i hip - hop potrafi doprowadzić mnie do szału).
Skoro nie słuchasz... to po co tu piszesz, podpadałoby to pod spam, bo neizgodność z tematem. In theory...
A z rapu sobie obczaj Laikike1, może pomoże ;3
Edytowane przez RazorBMW dnia 17-04-2012 22:22
Dodane przez Gladus93 dnia 29-04-2012 12:17
#7
Pytałeś co tu jest do rozumienia? Jest dużo bo w black metalu, tekst jest równie ważny co muzyka, nie mówię, że inne zespoły mają teksty o niczym czy coś w tym stylu, chodzi o to, że black metal wypracował sobie swoją "markę" właśnie ideologią, Jeśli nie zagłębisz się w teksty to mało prawdopodobne, żeby ta muzyka zainteresowała cię samą zawartością muzyczną, takie przynajmniej jest moje zdanie, albo te klimaty kogoś biorą albo nie ;) na pewno nie jest to muzyka łatwa dla ucha, ta muzyka siedzi w podziemiu od 25 lat i tak już raczej zostanie.
Dodane przez RazorBMW dnia 14-05-2012 22:53
#8
Gladus93 napisał/a:
Pytałeś co tu jest do rozumienia? Jest dużo bo w black metalu, tekst jest równie ważny co muzyka
Blah blah blah. Możesz to napisać o każdym gatunku, a i tak guzik z tego wyjdzie, bo 1] słuchając muzyki skupia się na muzyce, nie na tekście, chyba, że mówimy tutaj o spoken word czy innym neofolku.
2] BM właśnie przez swoją kretyńską ideologię nie będzie traktowany poważnie wśród większości ludków. Bo kto normalny zwraca uwagę na to, jakie teksty maja "pszesłanie", skoro i tak w BM liczy się napierdzielające gitarki, gary i atmosfera + klimat?
nie mówię, że inne zespoły mają teksty o niczym czy coś w tym stylu, chodzi o to, że black metal wypracował sobie swoją "markę" właśnie ideologią,
Czyli nie wypracował tej marki... muzyką. Spoko. A potem wszyscy oceniają gatunek przez takiego Vikernesa. Spoko.
Jeśli nie zagłębisz się w teksty to mało prawdopodobne, żeby ta muzyka zainteresowała cię samą zawartością muzyczną, takie przynajmniej jest moje zdanie
:D
Czyli w takim razie bardziej ludki jarają się tekstem niż muzyką? To w takim razie niech czytają poezję, muzyka będzie tylko muzyką, niczym więcej. Death też może zainteresować samą warstwą muzyczną, bez względu na teksty. Więc to samo można odnieść do blacku, sorru. ;]
albo te klimaty kogoś biorą albo nie ;) na pewno nie jest to muzyka łatwa dla ucha, ta muzyka siedzi w podziemiu od 25 lat i tak już raczej zostanie.
I dobrze.
Dodane przez Asik dnia 15-05-2012 11:16
#9
Lubię cięższe granie ale Black Metal jakoś mi nie podchodzi. Posłucham od czasu do czasu ale bez zbytniej fascynacji: parę Skandynawskich zespołów lubię, polskiego KAT-a owszem i chyba nic ponadto. Muzyka sama w sobie jest ok i nic do nie nie mam (perkusja i gitarki niach niach^^) natomiast nie przepadam za growlowaniem i darciem ryja. Nieodłącznie jest to wpisane w ten gatunek, a ja nie przepadam jak ktoś bez ładu i bez składu, niezrozumiale dla nikogo się produkuje bez celu i drze na mnie. Nie potrafię potraktować głosu wokalisty jako dodatkowego instrumentu w kapeli, bo zbyt dominuje w ich kompozycjach. Tekstów i tak nie jestem w stanie wyłapać bez posiadania piśmiennej wersji przed sobą więc pisanie, że ich utwory trzeba zrozumieć pod względem literackim nieco się mija z celem. Ich image też jest dość specyficzny, raczej dla celów marketingowych wypracowany. Podsumowując : albo się ich lubi albo nie. Dla mnie są neutralni. Nie lubię tylko Vikernesa za jego przestępczą działalność (pozbawił Norwegię paru naprawdę wyjątkowych budowli, które nic mu nie robiły, a były naprawdę kościołami unikatowymi w skali europy). Naprawę trzeba mieć nie równo pod sufitem żeby w ramach własnej ideologi palić XI wieczne zabytki...
Edytowane przez Asik dnia 15-05-2012 11:22
Dodane przez Annee dnia 15-05-2012 14:43
#10
hm...ogólnie metal lubię, ale black metal? sama nie wiem, jakoś się tym po prostu nie zachwycam, od zawsze tak jakoś black metal kojarzył mi się z hipsterami, którzy szpanują tym, że słuchają ostrej muzy xD (oczywiście to tylko moje skojarzenia, ale nie mam nic przeciwko temu gatunkowi muzyki). No chyba, że chodzi o jakiś naprawdę dobry zespół, to lubię sobie od czasu do czasu posłuchać black metalu.
Dodane przez Milka dnia 15-05-2012 15:13
#11
BLACK METAL IST KRIEG! \m/
A tak na poważnie, to rzadko słucham, na dłuższą metę strasznie mnie to męczy. Pomijając wokal, czasami można naprawdę ładne nuty usłyszeć [Finntroll - Aldhissla albo VargTimmen, chociaż z drugiej strony ten zespół to nie jest taki typowy black metal, bo dochodzi jeszcze humppa].
Edytowane przez Milka dnia 15-05-2012 15:14
Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 15-05-2012 15:59
#12
Powiem tak: czas od czasu coś wpadnie mi w ucho,ale z reguły to raczej jestem za rockiem (choć ostatnio cos mi odbija na punkcie muzyki klasycznej).Nic do tego rodzaju muzyki nie mam i stanowczo zaprzeczam twerdzeniu,ze ludzie,którzy tego słuchają mają coś nie tak z głową. Każdy ma przecież prawo do wolnosci i głoszenia własnych poglądów.
Dodane przez Milka dnia 15-05-2012 16:18
#13
Opinie o muzyce (nie tylko o BM), które brzmią mniej więcej: 'ta muzyka jest tylko dla debili', 'tego słuchają tylko psychole', itp. przywodzą mi na myśl głupie przepychanki w podstawówce, ludzie, trzymajmy poziom. Są gusta i guściki, dobrze, że jest taka różnorodność i każdy może znaleźć coś dla siebie. To, że mnie bardziej podobają się dźwięki remontu u sąsiada niż dubstep nie znaczy zaraz, że wszystkich lubiących taką muzykę muszę wyzywać od kretynów, niedorozwojów, itp. Słuchajcie sobie, tylko nie wrzucajcie miliarda obrazków na kwejka w związku z tym tematem, bo od przybytku można się porzygać.
To tak w ramach lekkiego offtopu.
Edytowane przez Milka dnia 15-05-2012 16:19
Dodane przez Quirell_Priest dnia 13-07-2012 03:12
#14
ja słucham black metalu, choć z podgatunków najwspanialszej muzyki świata wolę thrash metal i folk metal. Marduk, czy Gorgoroth to bardzo dobre zespoły :D , ale uważam, że każdy ma prawo słuchać czego chce. Nie rozumiem jedynie gatunków nie rockowo-metalowych. Hip-hop, czy rap, czasem może ma jakiś mądry przekaz, ale bardzo rzadko, a techno i dubstep. Robi kaszankę z mózgu, dlatego społeczeństwo głupieje. Wynalazek puchonów :D
Dodane przez RazorBMW dnia 13-07-2012 07:10
#15
Quirell_Priest napisał/a:
Marduk, czy Gorgoroth to bardzo dobre zespoły :D
No, szczególnie ich ostatnie "dokonania" :bigeek: W wypadku metalowych zespołów niestety sprawdza się często zasada, że im dalej w las - tym gorzej. Nowy Marduk to praktycznie średniak, ale to i tak lepiej, niż IMO kiszka od Gorgorotha.
Nie rozumiem jedynie gatunków nie rockowo-metalowych.
Nastoletni metal aleeeeert!!! No ale jak się jest zamkniętym na gatunki, i słucha się tylko metalu, tkwi w swoim swiecie, to co się dziwić, że takie teksty padają, skoro się nie zna na innej muzyce, oraz nie miało się z nią wcale kontaktu - a nawet jeśli - to bazuje się na stereotypach.
Hip-hop, czy rap, czasem może ma jakiś mądry przekaz, ale bardzo rzadko
A o zgrozo, piszą tak w 99% fani metalu, którzy nie chcą się wgłębiać w gatunek, tudzież słuchają PFK i K44 "bo tak należy"
a techno i dubstep. Robi kaszankę z mózgu, dlatego społeczeństwo głupieje.
Prędzej głupieje, przez zakute rocksistowskie i metalowe łby.
A o dubstepie i techno nie masz zielonego pojęcia, ignorancie...
Edytowane przez RazorBMW dnia 13-07-2012 07:11
Dodane przez Gladus93 dnia 13-07-2012 11:51
#16
RazorBMW napisał/a:
Quirell_Priest napisał/a:
Marduk, czy Gorgoroth to bardzo dobre zespoły :D
No, szczególnie ich ostatnie "dokonania" :bigeek: W wypadku metalowych zespołów niestety sprawdza się często zasada, że im dalej w las - tym gorzej. Nowy Marduk to praktycznie średniak, ale to i tak lepiej, niż IMO kiszka od Gorgorotha.
Nie rozumiem jedynie gatunków nie rockowo-metalowych.
Nastoletni metal aleeeeert!!! No ale jak się jest zamkniętym na gatunki, i słucha się tylko metalu, tkwi w swoim swiecie, to co się dziwić, że takie teksty padają, skoro się nie zna na innej muzyce, oraz nie miało się z nią wcale kontaktu - a nawet jeśli - to bazuje się na stereotypach.
Hip-hop, czy rap, czasem może ma jakiś mądry przekaz, ale bardzo rzadko
A o zgrozo, piszą tak w 99% fani metalu, którzy nie chcą się wgłębiać w gatunek, tudzież słuchają PFK i K44 "bo tak należy"
a techno i dubstep. Robi kaszankę z mózgu, dlatego społeczeństwo głupieje.
Prędzej głupieje, przez zakute rocksistowskie i metalowe łby.
A o dubstepie i techno nie masz zielonego pojęcia, ignorancie...
Dodane przez Gladus93 dnia 13-07-2012 12:04
#17
~RazorBMW trochę się nie zrozumieliśmy, a może to ja po prostu źle się wysłowiłem.
Muzyka w black metalu jest ważna bo to właśnie przez nią teksty są tak porywające, bez budowania tego klimatu nie były by takie "mroczne" jak są, nie umiem do końca objąć w słowa to co chce przekazać ale mniejsza z tym. Bo chyba wziołeś mnie za pozera który lubi black metal z względu na antychrześciańskie teksty i pomalowane mordy xd
Co do nowego Gorgorotha to się zgodzę, ale jeśli chodzi o Marduka to raczej nie :) Dla mnie jedna z najlepszych płyt w ich dorobku :)
Dodane przez RazorBMW dnia 13-07-2012 12:30
#18
No bez przesady, jesteś w takim wieku, że
raczej* nie wziąłbym Cię za pozera, bo człek trochę dojrzewa i nie bawi go ideologia czy teksty już tak mocno. Przynajmniej ja tak miałem, bo kiedyś kumpel pokazał Mi kapelkę RACową chyba, Honor... teksty... dafuq? :D
I chyba przez to, plus przez Comę mam niechęć do tekstów w muzyce, oprócz rapu w sumie, bo mogę jarać się Wankzem, który potrafi... nawijać o niczym, ale robi to w taki sposób, że nawet fajnie się tego słucha.
*Ale są różne przypadki, znam parę takich "różnych", choć znam też spoko ogarniętych metali, hehe.
E, nowy Agalloch. Nie kumam sensu przeróbki "Fausta" Goethego na metale, ale i tak się jaram, jako psychofan Agallocha ;3
Edytowane przez RazorBMW dnia 13-07-2012 12:34
Dodane przez MCMatylda dnia 13-07-2012 13:46
#19
Ten rodzaj muzy jest super poprostu extra i niema nic do gadania :):happy:
Dodane przez Quirell_Priest dnia 13-07-2012 15:39
#20
Jeśli chodzi o gatunki nie rockowo-metalowe, miałem na myśli techno, dubstep i rap, nie stary pop, blues, jazz, elektronika (dobra), czy muzyka klasyczna (sory źle się wysłowiłem ;)). Akurat w gimnazjum wszyscy słuchali techno i rapu, więc wiem jaka to jest muzyka i nie jestem zamknięty na inne rodzaje muzyki... a z resztą...hej jeśli chcesz hejtować to nie wchodź na temat fanów BM, tylko pisz sobie jaka to muzyka "nowoczesna" jest wspaniała na tematach o niej ;) Fakt gorgoroth się skiepścił, zły przykład podałem, ale nowa płyta marduka jest całkiem ciekawa (choć nie tak dobra jak Panzer Division Marduk). Honor to dziwny zespół, ale już wolę takich gości niż leawaków z Rage Against The Machine :D
Nie jestem hejterem, po prostu niezbyt podoba mi się(to mało powiedziane) nowoczesny przekaz(viva - teledysk - murzyny biegające, skaczące i śpiewające w kółko to same zdanie), byłęm w Grecji i wiem jak to jest na tych dyskotekach.
p.s. wszystkich ćpunów się powinno rozstrzelać :D
Edytowane przez Quirell_Priest dnia 13-07-2012 15:52
Dodane przez RazorBMW dnia 13-07-2012 17:08
#21
Quirell_Priest napisał/a:
Jeśli chodzi o gatunki nie rockowo-metalowe, miałem na myśli techno, dubstep i rap, nie stary pop, blues, jazz, elektronika (dobra), czy muzyka klasyczna (sory źle się wysłowiłem ;)).
Przecież ty nie masz zielonego pojęcia o techno... które stopniem złożoności też zalicza się do "dobrej" elektroniki, spytaj Jacka Sienkiewicza, Aphexa Twina czy Jeffa Millsa, skąd czerpali inspiracje.
Akurat w gimnazjum wszyscy słuchali techno
To ktokolwiek w gimnazjum słucha techno? :rotfl: Dobry żart, ta muzyka jest zbyt ciężka do ogarnięcia dla gimbusów.
Tego mieliby słuchać gimbuski?
http://www.youtub...0vPTV7yqtI
http://www.youtub...LfJ8snc2fk
http://www.youtub...6QaS0IMTAk
Prędzej ich cholera strzeli, niż powiedzą, że to jest fajne, bo nie są dojrzali, by słuchać minimalu, który operuje niuansami dźwiękowymi i różnymi, trudno dostrzegalnymi smaczkami dźwiękowymi.
"Bo przecież tu się nic nie dzieje, przez 10 min leci ciągle to samo!"
i rapu, więc wiem jaka to jest muzyka
Nie, nie wiesz, bo nikomu w gimbazach nie będzie chciało się słuchać czegoś ambitnego. A gdzie tam, puścisz im jakichś ulicznych wacków, to będą się jarać, a puścisz im Laikike1, Kno, CunninLynguists, Atmosphere czy Nasa to powiedzą, ze zamuła i płacz, że za trudne (szczególnie Laik).
Nie jestem hejterem, po prostu niezbyt podoba mi się(to mało powiedziane) nowoczesny przekaz(viva - teledysk - murzyny biegające, skaczące i śpiewające w kółko to same zdanie), byłęm w Grecji i wiem jak to jest na tych dyskotekach.
To w muzyce chodzi o muzykę, czy jakiś śmieszny, nic nie znaczący w ostatecznym rozrachunku przekaz? Przekaz, to możesz mieć w SAMYCH dźwiękach, nie trzeba do tego tekstu (może też być, ale nie musi)
A Viva? MTV? Kto normalny, mając do dyspozycji takie narzędzie jak internet, bawi się w oglądanie teledysków, które są robione komercyjnie i dla kasy, przez co od razu leci hejt na "nowoczesna muzykę"?
Ja nie mam już dostępu do MTV czy Vivy, choć pamiętam końcówkę Vivy Zwei w końcówce lat 90", 97 rok, gdzie leciały techenka po północy, czy inny tam Aphex Twin czy Richie Hawtin, bo nikt nie był na tyle normalny, by puszczać to przed północą, bo to zbyt trudna muzyka dla przeciętnego słuchacza...
A techno nie leci na DYSKOTEKACH, bo tam z założenia ma być _komercyjna_ muzyka oraz spęd przypadkowych ludzi, kretynów i idiotów, którzy przychodzą bardziej się naćpać, niż słuchać na muzyki. Bo dobra elektronika, to leci w małych klubach.
p.s. wszystkich ćpunów się powinno rozstrzelać :D
Znam gościa, który ćpa sobie od czasu do czasu różne specyfiki w celach poznawczych i mogę powiedzieć, że jest bardziej ogarnięty, niż co poniektórzy czyści "beznałogowcy". Nie mierz wszystkich swoją miarą...
Dodane przez MCMatylda dnia 13-07-2012 17:40
#22
muza jest do:rol:bra
Dodane przez Quirell_Priest dnia 13-07-2012 18:06
#23
Gimbusy z gimnazjum, zbyt trudna muzyka, przeciętni ludzie jej nie zrozumieją - jak przestaniesz się wywyższać i nie będziesz uważać młodszych za ćwierć-inteligentów to wrócę do tematu ;)
Dodane przez RazorBMW dnia 13-07-2012 18:27
#24
Quirell_Priest napisał/a:
Gimbusy z gimnazjum
To sobie zobacz, co lubią słuchać z rapu, prawilniaków a'la Chada, który gada o pobycie w więzieniu, czy jaranie się "yechać policję!1", podczas gdy - jakby taki zobaczył policjanta z pałką i bronią, już by szczał w majty. A mało który faktycznie, na serio - ogarnia temat. Sprawdzone info - statystyki z OLIS mówiły w zeszłym tygodniu same za siebie. A potem jest taki wizerunek - jaki jest wśród większości społeczeństwa nt. rapu.
zbyt trudna muzyka, przeciętni ludzie jej nie zrozumieją - jak przestaniesz się wywyższać
:rotfl:
Gdzie JA się wywyższam, panie? Się nie wywyższam, bo jednak umiem docenić dobrą muzykę, skupiam się na dźwiękach, umiem już dostrzegać te na pozór niewidoczne dźwiękowe smaczki, a sam musiałem do tego przekonywać się przez ponad pół roku, w 2008 roku, na przełomie gimbazy i lic.
Przecież ty jesteś po prostu ignorantem, który nie zrozumie tej muzyki bo a] nie chce b] ma w sobie zakorzeniony stereotyp, że to coś złego, gorszego.
Większość, która świadomie tego słucha - powie Ci to, bo - taka jest prawda, czy Ci się to podoba, czy nie, tylko właśnie ludki, które są ignorantami, nie przyjmą tego do wiadomości, bo żyją w swoim własnym światku muzycznym.
Puść takiemu gościowi z gimnazjum cokolwiek od Plastikmana.
Puść takiemu gościowi z gimnazjum COKOLWIEK od Cristiana Vogela.
Puść takiemu Laikike1 i jego wariackie teksty i masę follow-up'ów.
Zobaczysz, jaka będzie reakcja.
Albo nie będą chcieli tego słuchać, bo to JEST skomplikowane, albo będzie płacz, i powrót do źródeł. Nikt w gimbazie nie zaczyna słuchać czegoś, co faktycznie wymagałoby trochę muzycznej uwagi.
i nie będziesz uważać młodszych za ćwierć-inteligentów to wrócę do tematu ;)
Przy obecnym poziomie dzieciaków z gimnazjum, które słuchają kijowych rzeczy* - a mam z nimi kontakt - wiem, co mówię.
*Mógłbym też pisać o zachowaniu takich szczyli, które nie mają jakiejś super-opieki, są na siłę "niezależne", tudzież czerpiąwzorce z Firmy/Chady ale po co - to już i tak trwa parę lat, choć i 10 lat temu nie było lepiej, ale przynajmniej nie było neta.
Pozdro :)
Dodane przez Orion dnia 19-07-2012 15:48
#25
Jeden z moich ulubionych podgatunków metalu, najbardziej lubię scenę skandynawską, ale od czasu do czasu posłucham czegoś polskiego :)
Dodane przez Sunlight-Mihir dnia 06-04-2015 14:08
#26
Zacny gatunek.
Najbardziej ujęła mnie second wave i końcówka I.
Pierwszym zespołem, jakiego zacząłem słuchać, był chyba Mayhem.
Edytowane przez Sunlight-Mihir dnia 06-04-2015 15:40
Dodane przez Avenn dnia 07-05-2015 22:02
#27
Jeśli chodzi o black metal, to mój kolega lubi i jakoś nie zachowuje się jak opętany; niektórzy uważają, że jeśli słucha się takiej muzyki, to wstępuje w niego szatan...żałosne.
Nie wszyscy muszą lubić Shakirę czy Rihannę. Niektórzy wolą, aby muzyka uczyła ich czegoś w życiu, pomagała żyć, dawała wskazówki, PRZEKAZ. Niektórzy lubią, gdy ,,gitary płoną" i tworzą ciężkie melodie. A jeśli połączy się to i to, powstaje coś, co kocham i chyba nie tylko ja-metal.
Jestem ateistką, NIE WIELBIĘ SZATANA.
Nie zawsze gust muzyczny jest powiązany z wyznaniem.
Dodane przez RazorBMW dnia 12-05-2015 10:56
#28
Avenn napisał/a:
Niektórzy wolą, aby muzyka uczyła ich czegoś w życiu, pomagała żyć, dawała wskazówki, PRZEKAZ. Niektórzy lubią, gdy ,,gitary płoną" i tworzą ciężkie melodie.
Tak, GRINDKOR UCZY RZECZY PRZYDATNYCH W ŻYCIU.
: D
Metal tez ma banalne teksty*, o rapie też gdakali że "óczy", a w praktyce te banały potem są brane jako jakiś metafizyczny "przekas"...
*pozdro Bring Me the Horizon, lol.
Dodane przez N dnia 12-05-2015 11:28
#29
Nie wiem, czy się tu wypowiadałam, ale chyba nie. No zatem napiszę, jak bardzo nie lubię black metalu. I nie, nie dlatego, że szatany, czarne msze, zabijanie noworodków, picie krwi i inne cuda niewidy, tylko po prostu ta muzyka jest dla mnie za ciężka. Zbyt dużo hałasu, jakiś dziwnych dźwięków, za mało muzyki. Napieprzają w te bębny, jakby naprawdę szatan w nich wstąpił. :D Po prostu w tej chaotycznej muzyce nie potrafię odnaleźć sensu. Aczkolwiek jeśli ktoś lubi i słucha black metalu lub innych odmian metalu (innych odmian też nie lubię, po prosu nie lubię metalu idkw ;-;), to psze bardzo.
Dodane przez RazorBMW dnia 12-05-2015 12:04
#30
american psycho napisał/a:
Zbyt dużo hałasu, jakiś dziwnych dźwięków, za mało muzyki.
Masz
http://www.discog...ase/372973
Jak ten krążek ci nie podejdzie, to nawet nie próbuj z BM, w zasadzie jedyna szansa dla ludzi mających w dupie BM by się przekonać. No można by było Emperora zarzucić, ale pod względem "lightu" to Bergtatt z 1995 > At the Nightshade Eclipse Emperora z 1994
Inna sprawa że Bergtatt to nie jest stricte Black, bo tam trochę folku, rozbudowane kompozycje a i przy okazji mino wszystko... dosyć surowy materiał, choć nie jak jakieś undergroundowe kapele co robia tak że im bardziej chvjowo brzmią to tym lepiej. : D
I ONI NAGRALI TO ARCYDZIEŁO JAK MIELI KOŁO 17-18 LAT, JASNYGWINT!!!
I ONI KAŻDY KRĄŻEK MAJĄ TOTALNIE INNY, także I TAK możesz obczaić wszystko od Ulvera. Wszystko :3 NAWET Nattens Madrigal, które jest surowym Blackiem, możesz sprawdzić w formie ciekawostki bo nawet ja się tym nie jaram.
Napieprzają w te bębny, jakby naprawdę szatan w nich wstąpił. :D
No właśnie... napieprzanie bębnami masz...
w Panzer Division Marduk od Marduak z 1999 roku, 30 minut ale niesamowita tratatatatatatatatatatatatatatatata, w zasadzie album znany właśnie z tej perkusji.
Po prostu w tej chaotycznej muzyce nie potrafię odnaleźć sensu. Aczkolwiek jeśli ktoś lubi i słucha black metalu lub innych odmian metalu (innych odmian też nie lubię, po prosu nie lubię metalu idkw ;-;), to psze bardzo.
No BM się pozmieniał bardzo mocno na przestrzeni lat i dziś też wychodzą albumy które nawet maja wyewane na black, Alcest to już tylko czerpało z blacku, bo post-black i inaczej to robi, generalnie... oj, też ewoluował w bardziej przystępne formy jak blackgaze właśnie.
A Alcest i tak zrobiło potem Souvenirs D'Un Autre Monde, któe było mocno świeże i blackowe, by potem na Écailles De Lune pooowoooli odchodzić, by coraz wyraźniej na Les Voyages De L'âme odejść i abrdziej szugejzować, az w zeszłym roku - zero metalu na najnowszym krążku.
Jakieś Deathspell Omegi też już się ciepają z tym inaczej, to nie 90" lata Varga Vikernesa i Mayhemów, ale w sumie to dobrze xD