Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Emocje po HP i IŚ II?
Dodane przez SophieSerpens dnia 16-07-2011 09:17
#1
Wczoraj odbyła się w Polsce premiera drugiej części "Insygniów", w moim mieście niestety jeszcze ich nie ma. Kto już obejrzał? I jakie ma emocje z tym związane? xD
Dodane przez ruda25 dnia 16-07-2011 09:24
#2
cóż ja jade o 12:00 dopiero ale juz wiem ,ze sie porycze
Dodane przez mrsRadcliffe dnia 16-07-2011 09:43
#3
Ja widziałam, byłam wczoraj na szesnasta. Film fenomenalny, cudowny, według mnie świetnie się spisali! Trochę pominęli fakty, jak to zwykle, ale nie jestem zawiedziona, wciąż mam przed oczami wspomnienia Severusa, do którego się przekonałam. Nie sądziłam, że takiego człowieka stać na łzy, a jednak. Naprawde super, ryczałam od śmierci Snape'a aż do końca.. :p
Dodane przez Karolina dnia 16-07-2011 09:50
#4
Było dużo łez i wzruszeń, film zbiera różne opinie, ale nie potrafię byc w stosunku do niego krytyczna. Teraz, kiedy jakiś etap (mojego życia również) się skończył, wybaczam chyba wszystkie, nawet największe niedociągnięcia nie tylko w HPiIŚ2 ale też np. niefortunną ekranizację HPiZF. Piękne zakończenie, z zasłużonym dla HP rozmachem. W sumie to słów mi zaczyna brakować, więc się zamknę :)
Dodane przez Matthew Lucas dnia 16-07-2011 10:04
#5
Niestety mnie nie będzie na tym filmie w kinie ze względów osobistych. Oglądałem mnóstwo zwiastunów i muszę stwierdzić, że film pewnie był fenomenalny. Niestety, pozostaje mi czekać, aż puszczą ten film w telewizji... Czytając tutaj wasze opinie o tym filmie sądzę, że trochę było niedociągnięć, ale opłaca się go obejrzeć. Z niecierpliwością czekam, aż dostanę na płycie lub gdy będzie w telewizji!
Dodane przez aniutek96 dnia 16-07-2011 10:42
#6
Film jest po prostu fenomenalny. Widać, że na prawdę się postarali o to aby ta część była najlepsza i bardzo dobrze zgodna z książką. Oczywiście nie w 100%, ale w większości wszystko było jak w książce. Oglądając film można było się wzruszyć. Sama płakałam aż od zobaczenia martwego Freda w Wielkiej Sali do samego końca filmu. Podczas filmu było trochę śmiechu, wiele wzruszeń, a co najważniejsze film cały czas trzyma w napięciu. Polecam każdemu obejrzenie go. ; D
Dodane przez Hermionka111213 dnia 16-07-2011 11:48
#7
Cudowny. Byłam wczoraj w kinie. Najlepszy ze wszystkich. Co za emocje! Było wiele łez ale zdarzały się wybuchy śmiechu na sali. Przy śmierci i wspomnieniu Snape'a było słychać tylko łkanie i wycieranie nosów. Jestem wdzięczna Yetsowi i reszcie ekipy za ósmy cud świata... :D
Dodane przez Sumire dnia 16-07-2011 12:09
#8
Film był super.Były sceny z humorem,jak i z łzami.
Pod koniec płakałam,jak nie wiem co. DDD:
Szkoda że to koniec HP. T.T
Dodane przez serektczew dnia 16-07-2011 12:11
#9
Było super!Wybrałem się tam z siostrą. nie żałuje. prawie płakałem gdy harry zobaczył swoich bliskich pod postacią duchów. :D
Dodane przez pioter potter dnia 16-07-2011 12:33
#10
to nie duchy nie ludzie bardziej człowieczy od duchów mniej od ludzi pamiętacie.
ja nie byłem idę jutro ale nie wierze że nie będzie już więcej HP
Dodane przez Annalisa Louis dnia 16-07-2011 12:37
#11
Film był świetny. Tylko szkoda, że musieli wyciąć i pozmieniać niektóre sceny ; ( . Za to ja ryczałam jak bóbr jak Harry zobaczył swoich bliskich.Podobał mi się też moment , jak Harry wziął wspomnienia od Snape'a.Tak jak wcześniej pisałam , film był mimo wszystko niesamowity. :)
_______________
- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore`a, a Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po długiej chwili powiedział: - Wszystko.
________________
Leżeli, bladzi i spokojni, jakby spali pod ciemnym, zaczarowanym sklepieniem.
Dodane przez ruda25 dnia 17-07-2011 00:45
#12
No top powiem Wam tak .
Pojechałam
Obejrzałam
I sie popłakałam
Płakałam od momentu jak Minerwa wypowiadała to zaklęcie ,żeby te takie figury broniły szkoły . A później prawie non stop . Na śmierci Seva ,na jego wspomnieniach ,na rzekomej śmierci Harrego .Jak zobaczyłam martwe ciała Remusa, Tonks , Georga . Jak Harry przywołał kamieniem wskrzeszenia Lily ,Jamesa , Syriusza i Lupina .
Film swietny . Chyba z pietnaście minut biliśmy brawa .
Dodane przez Selene Snape dnia 17-07-2011 01:39
#13
Jak dla mnie najlepszy z filmów o HP. Na przemian śmiałam się i płakałam. W pewnych momentach miałam ciarki na ciele. Wspomnienia i śmierć Severusa jak dla mnie chyba najlepsze miałam wtedy łzy w oczach podobnie jak zobaczyłam ciała Tonks, Remusa i Freda. Dreszcze mnie przeszły jak usłyszałam krzyk Ginny gdy Hagrid przyniósł "ciało" Harry'ego. Film jest niesamowity! Szkoda tylko, że już ostatni trudno mi się rozstać z Harry'm Potterem. Brakowało mi tylko jednej rzeczy tej całej przemowy Harry'ego do Voldemorta przy ostatecznym starciu. I ogólnie epilog dość słabo wypadł, a i jeszcze niepotrzebnie w polskim dubbingu zmienili kwestie Moly zamiast suki zrobili bestie. No ale to są szczegóły w porównaniu do całego filmu. Genialny film. A Filch to mnie rozwalił w pewnych momentach, przez niego śmiałam się przez łzy. Bez wątpienia będzie to jeden z moich ulubionych filmów.
Ale chyba najbardziej przykuł moją uwagę jeden szczegół, który mi nie pasuje, Dan ma niebieskie oczy a Harry powinien mieć zielone tak jak jego matka i gdy oglądałam drugi raz scenę śmierci Snape'a zwróciło to moją uwagę, mogli mu jakieś soczewki ubrać czy coś. Niby taki szczegół ale jednak...
Edytowane przez Selene Snape dnia 17-07-2011 01:42
Dodane przez Huncwotka dnia 17-07-2011 09:50
#14
Byłam.
Widziałam.
Wyłam jak bóbr.
Film był po prostu świetny. Na przemian śmiałam się, płakałam i drżałam ze strachu. Jak dla mnie najlepszy film z całej serii. Najmocniej zapadły mi w pamięć wspomnienia Severa. Piękne i wzruszające.
Nie wybaczę producentom jednej rzeczy: Molly, zamiast "ty suko" powiedziała "ty bestio". Niby nic, ale trochę mnie to rozczarowało. Teraz już tylko czekam, aż będzie na DVD, bo obiecałam kumpeli, że jak będzie, to sobie kupię, zaproszę ją i sobie oglądniemy.
A pod koniec filmu pierwszy raz w życiu widziałam, że ludzie bili brawa w kinie (oczywiście klaskałam z nimi).
Dodane przez SiriusBlack dnia 17-07-2011 10:04
#15
Według mnie najlepszy film z całej serii,troche było mniej śmiechu niż w pozostałych częściach ale było ok.Wszystko trzymało się mniej więcej książki,najlepiej podobała mi się scena bitwy o hogwart i wspomnienia Severusa.
PS:U mnie w kinie też klaskali:jupi:
Dodane przez I Love To Lie dnia 17-07-2011 10:30
#16
Wspaniały film, ostatnia scena wzruszyła... Szkoda, że ostatnia część, no ale kiedyś ostatnia część musi być. Fajnie się czytało, oglądało i grało w Harrego, nigdy tego nie zapomnę, to była cząstka mojego życia :)
Dodane przez Eileen Prince dnia 17-07-2011 10:44
#17
Czekałam na to, czekałam miesiącami, a teraz... Wtedy... Jechałam na 22:40 na HP. Byłam podekscytowana, choć wiedziałam, że zbliża się koniec. Nie martwiłam się, ja się wtedy śmiałam...
Wręcz wbiegłam z mamą do kina, bilety już dawno zamówione, dlatego nie musiałyśmy czekać w kolejce do kasy. Trzeba było kupić popcorn, mama krzyknęła, że mam ustawić się w jednej z dwóch kolejek, a ona zaraz do mnie przyjdzie. Popędziłam tam, jednakże zatrzymałam się w połowie drogi. Oto stanęłam przed wielkim plakatem HP, a pod nim napis: To już koniec.
Nigdy nie będę potrafić dosadnie opisać tego uczucia. Jakby coś... Pękło we mnie, skruszyło się...
Podeszłam do plakatu i wpatrywałam się w niego jak głupia. Dosłownie. Gdy przeczytałam TEN napis po raz setny poczułam, że obraz przed moimi oczami zaczyna się zamazywać. Potem gorąc na policzkach - zdałam sobie sprawę, że płaczę. Nie szlochałam, nie pisnęłam nawet... Ja stałam przed plakatem z kamienną twarzą po której płynęły łzy. Dopiero mama do mnie podeszła i potrząsnęła mną, bo nie wiedziała, co się dzieje. Na nic jej wycieranie moich oczy chusteczkami higienicznymi... Kolejne łzy wypływały, a nijak tego nie dało się zatrzymać. Ja stałam przed plakatem, a mama kupowała popcorn... Wzięła mnie za rękę i pociągnęła do sali, w której miał się odbyć seans...Usiadłyśmy na wyznaczonych miejscach akurat w chwili, gdy skończyły się reklamy, a zaczął film.
I wtedy mnie wzięło - zaczęłam szlochać. Nie patrzałam na film, szczerze, to nawet się nie dało, nie miałam jak...
Tak przez cały film - szlochałam to głośniej, to ciszej...
Jednakże był moment, nad którym nie zdążyłam zapanować. Wiedziałam, że to nastąpi... Przecież, głupia, czytałam książkę i to nie raz. Ale inaczej książka, a inaczej film. Dokładnie wiedziałam w którym momencie to nastąpi.
Wrzeszcząca Chata... Naginii... Voldemort... Severus...
Nigdy nie przypuszczałam, że zdolna bym była do takiego czegoś, aż do wczoraj...
Otóż gdy Voldemort zaczął mówić do Severusa, opowiadać, że Czarna Różdżka go nie słucha itd...
Wiedziałam, miałam świadomość, ja wiedziałam... I nic nie mogłam zrobić.
Naginii... Zabij.
Zachciało mi się krzyczeć. I zaczęłam krzyczeć. Zaczęłam wydzierać się na całą salę pełną ludzi. Ludzi, którzy zamiast na film patrzyli na mnie. Z tego, co pamiętam mój krzyk się nasilił wtedy, gdy Severus padł na ziemię. Krzyczałam przez łzy. Mama daremnie próbowała mnie uspokoić... Nic to i tak nie dało. Na silę przytrzymywała mnie w fotelu. Krzyk słabł, przerodził się w zawodzenie... Do momentu. Bo gdy w Myślodsiewni Harry zaczął oglądać wspomnienia Snape'a...Kolejny wybuch, znów niekontrolowany... Severus tulący do siebie martwą Lily... Wiedziałam, że zaraz wybuchnę, ale tak porządnie, dlatego w ostatniej chwili podciągnęłam kolana do brzucha i zacisnęłam zęby na pięści. Zaczęłam się zatajać, nie mogłam normalnie spojrzeć, nie mogłam otworzyć oczu. Łzy piekły, serce bolało, a w ustach poczułam smak krwi (jak się potem okazało, wgryzłam bardzo mocno w moją rękę...;/).
Przez cały film... Nie mogłam... Nie potrafiłam... Nie chciałam przestać. Wiedziałam, że moje zachowanie jest dziecinne. Wiedziałam, że jest co najmniej durne i niegodne takiej osoby, jaką jestem. Wiedziałam, że mi tak nie przystoi się zachowywać. Ale w tamtych chwilach miałam to wszystko gdzieś! Miałam gdzieś, że robię obciach, że zachowuje się jak psychopatka, że ludzie się na mnie gapią. I don't care! Niech sobie myślą to, co chcą i tyle. Mam ich gdzieś.
W końcu film dobiegł końca, a mój oddech zaczął się pomału wyrównywać. Mama wzięła mnie pod rękę, by mnie wyprowadzić z kina. Jak się okazało, musiałyśmy wyjść innym wejściem, na samym końcu sklepu, a auto miałyśmy zaparkowane gdzie indziej. Gdy już wyszłyśmy na zewnątrz wyrwałam się jej i przyśpieszyłam kroku, by iść przed nią. Wiedziałam, że znów płaczę, czułam gorąc w oczach i policzkach, który nijak nie dało się zahamować.
Czułam pustkę, a gdy dotarłam do domu znów zaczęłam płakać.
Nigdy nie sądziłam, że mogłabym zrobić coś takiego, być zdolna do takiego odkrywania emocji.
Do teraz jest mi cholernie smutno... ;(
Edytowane przez Eileen Prince dnia 17-07-2011 10:45
Dodane przez Smolipaluszka dnia 18-07-2011 21:08
#18
Film był świetny ale można się było spodziewać, bo po kompletnej wpadce z HPV szli już w górę z poziomem filmów. Oczywiście coś tam brakuje ale nie ma filmów idealnych, więc podołali ;) Chociaż na film szłam już z pewną dozą krytycyzmu...
Dodane przez Karolina dnia 18-07-2011 21:26
#19
Szczerze mówiąc, może mogłabym się do czegoś przyczepić, ale szczerze mówiąc jest mi na tyle smutno, że to koniec, że nie jestem w stanie wysilić się na choć odrobinę krytyki w stronę twórców. Przepłakałam połowę filmu, zakończyli serię pięknie i z klasą. Mam nadzieję, że wiele pokoleń będzie do Harrego wracać - moje dzieci na pewno.
Dodane przez GWARDIADAMBELDORA dnia 19-07-2011 11:06
#20
Ja byłam przed wami wszystkimi w Londynie i widziałam ich na żywo a potem byłam na premierze w piątek i był super najlepsza scena jak ron pocałował się z hermioną nawet nieźle im wyszło
Dodane przez SophieSerpens dnia 21-07-2011 13:42
#21
Etam, Ron całujący Hermionę... Ja chcę zobaczyć wspomnienia Seva! Kurde, u mnie ta część będzie pewnie pod koniec sierpnia! Ale powiem szczerze... może to i dziecinne, ale trochę się boję iść. Teraz na coś czekam, ale kiedy już obejrzę, wszystkie emocje związane z ostatnią częścią opadną we wszystkich, będę już wiedziała, że wszystko się skończyło. I pozostaną mi tylko wspomnienia związane z premierą każdej książki i filmu... Będę za tym tęsknić. Jedyna nadzieja w tym, że Rowling przebąkuje o 8 części Pottera.
Dodane przez Alexandre dnia 21-07-2011 13:50
#22
Nie spałam pół nocy rozmyślając, co by było, gdyby i opłakując śmierci bohaterów [*] Wspomnienia Severusa naprawdę mnie wzruszyły ;(
Dodane przez pumka001 dnia 21-07-2011 14:09
#23
Film był super.Było w nim dużo scen,gdzie chciało sie płakać ale nie brakowało też śmiechu.W niektórych momentach chciało sie krzyczeć i ryczeć bo były tak straszne.;p;p Ale najstraszniejsze były dzwięki można było zawału dostać.
I to było najfajniejsze w tym filmie:D:D
Dodane przez Blackie Black dnia 21-07-2011 14:22
#24
Film był naprawdę ciekawy. Zdawało mi się, że akcja płynie tak szybko, jakby nie starczyło na coś czasu. Można ująć, że nim się obejrzałam, a już rozgorzała Bitwa o Hogwart. Zaledwie kilkanaście minut (przynajmniej tak mi sie zdawało) poświęcone były Muszelce i banku Gringotta. Bardzo płakałam ;( , oczywiście najbardziej kiedy ujrzałam martwych Freda, Tonks i Remusa. A potem znów płakałam ;( kiedy Harry widział wspomnienia Snape'a, a potem płakałam ;( kiedy Harry wskrzesił rodziców i Syriusza i Remusa i kiedy szedł na spotkanie z Voldemortem, chociaż wiedziałam że przeżyje. W sumie nie było żadnych śmiesznych dialogów, poza krótkim między bliźniakami. Efekty specjalne, dzięki którym powstały zaklęcia i mnóstwo innych rzeczy były niesamowite. Podobało mi się kiedy śmierciożercy wycelowali różdżki w Hogwart i zaklęcia rozbijały się o tarczę. Polecam ten film jak nie wiem co!!!
Dodane przez SophieSerpens dnia 21-07-2011 14:41
#25
Nikt tu o śmierci biednego Voldusia nie mówi ;( ;( ;(
Dodane przez Horkruks12 dnia 21-07-2011 14:41
#26
Film był bardzo dobry. Nie powiem, że fenomenalny i najciekawszy, bo to nie jest już to, co HP 1 i 2. To jest już zupełnie inny Harry Potter. Krwawy, mroczny.... zupełnie co innego niż dawnej. Ale nie mówię, że film jest zły. Oczywiście bardzo mi się podoba. Wspomnienie Severusa Snape'a było dla mnie bardzo wzruszające. Nawet najtwardszego człowieka stać na łzy i wzruszenie.
Dodane przez hermionka19 dnia 22-07-2011 19:12
#27
mnie wzruszyła końcówka filmu i śmierć Snape'a ja po prostu uważam że, jest to najlepsza część ze wszystkich filmów o Harrym Poterze. I film mnie jeszcze bardziej wzruszył niż książka. Chciało mi się, płakać ale jakoś nie mogłam. Nagle uświadomiłam sobie że jest to ostatnia część filmu ;( .
Dodane przez Angel14 dnia 22-07-2011 19:25
#28
Film byl cudowny, wzruszyla mnie smierc Snape i jego wspomnienia.
Byly wspaniale efekty, muzyka i gra aktorow.
Dodane przez hermionka19 dnia 23-07-2011 12:07
#29
zgadza się, ja to bym mogła jeszcze raz iść na ten film naprawdę jest on świetny.:)
Dodane przez Karma Chameleon 200 dnia 23-07-2011 12:28
#30
Na pewno jest świetny! No, w zasadzie powinnam pisać w poniedziłaek, bo wtedy go zobaczę.
Dodane przez loony_ dnia 23-07-2011 12:32
#31
było super !
ale to już koniec .... ;(
Dodane przez klaudia potter dnia 23-07-2011 13:46
#32
Tak wspomnienia Severusa były jednym z kilku momentów w którym się popłakałam, scena na King's Cross była trochę za bardzo przedłużana. Niesamowite efekty 3D i świetnie widać to podczas ostatecznej walki. Bardzo podobał mi się smok w Banku Gringota, polecam tym którzy jeszcze nie widzieli.
Dodane przez JQcay dnia 23-07-2011 14:00
#33
Ja napiszę we wtorek, bo wtedy mam zaplanowany wyjazd do kina ;)
Dodane przez Narcy dnia 23-07-2011 23:30
#34
Jejciu. Już po filmie. Już dawno po filmie.
Poszłam sobie na premierę 15.07 o godz. 00:01. To była najpiękniejsza noc mojego życia.
Film genialny! Świetnie to zrobili. Początek z mrocznym Sevem... Potem rozkręcająca się akcja. Strasznie było patrzeć jak niszczyli nam Hogwart.Tak wiele ludzi zginęło. Moje okrzyki przerażenia były, jak najbardziej, na miejscu.
Na scenie, na której Harry i Draco lecieli na jednej miotle myślałam, że tam umrzemy z przyjaciółką z emocji. Od przeczytania 7 części na to czekałyśmy! Tak swoją drogą, to Draco momentami tak ślicznie wyglądał.
Helenka, jak zwykle dała radę. Wielkie brawa jej za to. Bellatriks była tak samo ześwirowana jak zawsze. A Ginny okropna. Też- jak zawsze.
Dużo by mówić. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ''To już koniec...''. Nie będzie już nowych książek o Harrym. Nowych filmów. Era Pottera powoli dobiega końca... (Nie dopuśćmy do tego! Błagam!) Nadal mam w głowie płacz ludzi, którzy wraz z końcem tego filmu zdawałoby się, że stracili sens życia. Mój płacz.
Dodane przez pannaweasley dnia 24-07-2011 09:26
#35
ja byłam na premierze HP, 17 lipca, niestety tak się złożyło, że nie mogłam iść na premierę, ale seans na 22.30 też mi odpowiadał. Szłam sama, nie chciałam, aby mi ktoś przeszkadzał.
Film był piękny, z resztą spodziewałam się tego, jednak myślę, że mogliby przedłużyć bitwę o Hogwart, ale nie będę się czepiać. Oczywiście całą bitwę przepłakałam, tak samo jak pięknie wykonane wspomnienia Snape'a, po prostu cudowne! Ogólnie to uważam, że gdyby nie tacy aktorzy to film nie byłby tym samym, trochę żałuję, ale to moje zdanie, że nie reżyserował tego Cameron :D byłoby jeszcze z większą pompą, więcej efektów by było ! ; ) ale i tak to co zobaczyłam, to co tam przeryczałam, uznaje za światowy fenomen :]
Dodane przez Zachary dnia 24-07-2011 09:49
#36
Film oczywiście zachwycający, chciałoby się aby trwał dwa razy więcej czasu. Akcja była świetna, nie można było się nudzić. Wspomnienia Severusa .. Ciała zmarłych bohaterów .. aż się płakać chciało. Jak mi się wydaje, to najlepsza ekranizacja ; ))
Dodane przez Paulina_Wesley7 dnia 24-07-2011 12:43
#37
Ja byłam na premierze o północy, w IMAX i kiedy film dobiegł końca a ja wstałam z krzesła to prawie spadłam, tak mi się w głowie kręciło :P Ale tak serio to film był naprawdę super, jedna z lepszych ekranizacji (moim skromnym zdaniem oczywiście), książka choć bardzo mi się podobała to nie wzruszyła tak jak film, widok martwych przyjaciół Harrego był przerażający... ale najbardziej płakałam kiedy zobaczyłam wspomnienia Snaypa, to było na max wzruszające ;( Na filmie byłam z kumpelom która się hp wgl nie interesuje, ale nawet ona ryczała widząc śmierć Harrego...... Bylo tez pełno śmiesznych scen, np końcówka kiedy zobaczyłam jak postarzyli bohaterów, najbardziej podobał mi się Ron, Hermiona według mnie nie wyglądała staro, za to Giny wyglądała bardzo podobnie jak swoja matka :) Myślę ze reżyser stanął na wysokości zadania i oddal wszystko co byśmy chcieli zobaczyć w tym wielkim finale serii o Hp :)
Dodane przez piecka21 dnia 24-07-2011 13:13
#38
Emocj jak najbardziej pozytywne!! Film boski chyba jedna z lepszych ekranizacji jak dla mnie ;) brakowa lo mi tylko troche walkie, ale z perspektywy walczacej Gwardi Dumbledora jakies paro sekundowe momenty jak sobie radza;)
Dodane przez Perfidia Vulgaris dnia 25-07-2011 18:35
#39
Łzy popłynęły, gdy Potter "wskrzesił" swoich najbliższych i spływały po twarzy pod okularami 3D aż do samego epilogu. ( Dobrze, że było ciemno. : P )
Bez mała od dziesięciu lat angażuję się emocjonalnie w ten cały świat stworzony przez brytyjską kobietę na bezrobociu i po rozwodzie, że to dla mnie naturalne, że takie emocje wystąpiły.
Wyszłam z kina, mrużąc oczy w popołudniowym słońcu i rozmyślając nad tym, czy doczekam się jakiegoś wydawnictwa Rowling uzupełniającego, czy też w jakiś sposób rozwijającego "potterowski" świat magii.
Edytowane przez Perfidia Vulgaris dnia 25-07-2011 18:38
Dodane przez whisky dnia 25-07-2011 18:37
#40
tak fahny fm rylko ze gary gluio wtglada jak peedal xddddddddddddddddddd
Dodane przez HeermionaGranger dnia 25-07-2011 18:38
#41
Film był superowy , fajny moment jak McGonagall do Filcha ty zapyziały kretynie xD
Ale jak się już skończył to smutno trochę ;( bo już koniec :(
Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 25-07-2011 18:40
#42
Ja się jeszcze trzęsę po dzisiejszym seansie! :)
Dodane przez Paulina_Wesley7 dnia 25-07-2011 19:03
#43
Wszystko co dobre kiedys sie konczy... te slowa wypowiedziala moja mama kiedy wyszlam z kina cala czerwona, we lzach ;( Film byl niesamowity, po wstaniu z krzesla cala sie trzeslam :P Kazda scena od momenty kiedy Harry przybyl do Hogwartu wywolywala u mnie potok lez...
Wielkie gratulacje naleza sie i rezeyserowi i wgl wszystkim którzy przyczynili sie do tego WIELKIEGO sukces !!!!
Dodane przez fredgeorge dnia 25-07-2011 19:09
#44
cały czas nie mogę uwierzyć że to już koniec. mimo że seria sie już skończyła, ja nadal wyobrażam sobie sceny w którym dostaję list z Hogwartu i uprawiam magie różdżką zakupioną na pokątnej- właśnie takie wrażenie wywarła na mnie nie tylko siódma cześć ale cała seria. Film wspaniały, dużo wylanych łez i trochę humoru. po zastanowieniu mogę uznać , że NIC dodać, NIC ująć
Dodane przez Anna dnia 29-07-2011 20:13
#45
Co do ostatniej części ..
Wydawało mi się, że walka pomiędzy Harrym a Voldemort'em bedzie bardziej urozmaicona. Iż będzie w niej pokazana siła jaką dysponuje Vold i Harry.
A tu jedynie skonczylo sie na zielono czerwonym blaskiem.
:// juz bitwa Albusa i Voldka była o 100 razy lepsza.. i bardziej szczegółowa..
Ale mimo wszystko.. Ostatnia czesc wyjasnia wszystko.. co jest przyczyną zaskoczenia oglądających .. ;)) wiele faktów sie ujawnia..
Dodane przez GinevraPotter dnia 09-08-2011 15:13
#46
film mi się strasznie podobał , to chyba moja ulubiona część : )
szkoda, że to ostatnia al w sumie do Harrego można wrócić zawsdze : )
Dodane przez HeadLiner2018 dnia 09-08-2011 15:17
#47
BOSKI był film! Tyle emocji , wzruszeń...Ach, w 70% filmu płakałam.Jednym słowem : G-E-N-I-A-L-N-Y
Dodane przez Draconis Owl dnia 19-08-2011 15:32
#48
Od samego początku bałam się iść do kina na tę część. Nie wiedziałam, co to będzie i jak zareaguję na to, że to już koniec. Zacznę od tego, że byłam na sali z okropną widownią - dzieciaki poniżej trzynastego roku życia (nie chcę tutaj nikogo obrażać), które śmiały się i gadały przez cały film, okropność!
Podobała mi się akcja i dynamika filmu, scena w Banku Gringotta, wspomnienie Severusa, Kamień wskrzeszenia, właściwie wszystko. ;) No dobrze, przesadziłam. Nie podobało mi się, jak profesor McGonagall powiedziała, że "zawsze chciała użyć tego zaklęcia" (teraz nie pamiętam już dokładnie); to miała być straszna scena, Hogwart w rękach śmierciożerców, a tu nagle zrobili z tego komedię. Wiem, że w filmie musiało być coś śmiesznego, ale wydaje mi się, że wystarczył już Neville i jego gadki do śmierciożerców. ;) Nie rozumiem też, dlaczego zmieniono kwestię pani Weasley na "nie w moją córkę, ty
bestio!". I jeszcze to, że pominięto śmierć takich bohaterów, jak Lupin, Tonks, Fred, i tak dalej. Co prawda, martwe ciało Freda było na ekranie przez jakieś dwie sekundy, ale nawet nie zdążyłam się zorientować, że to był on. No i w końcu epilog, przy którym się popłakałam, czego powodem był głównie soundtrack. Nie podobała mi się koszula Albusa, zrobili z niego jakiegoś skejta, czy coś, a poza tym to Harry bardzo fajnie wypadł w roli tatusia. ;)
Ogólnie - film bardzo na plus, bilet zachowałam i wkleiłam do Insygniów śmierci jako pamiątkę na całe życie.
Dodane przez MissWeasley dnia 19-08-2011 15:40
#49
Film zdecydowanie pozytywnie :D Bitwa o Hogwart niesamowita. Muzyka ah. Ogóle cud, miód i orzeszki.
Tylko szkoda, że to już koniec.
Dodane przez Shelley dnia 19-08-2011 16:21
#50
Łzy i nic więcej! piękny film....Ale się wczułam w tą recenzję!;)
Dodane przez Niewidzialna dnia 20-08-2011 13:34
#51
Na prawdę mi się podobało. Dużo fajnych i zapierających dech w piersiach momentów.
Jedyne co mi się nie podobało to śmierć tulu świetnych osób, a najbardziej Freda i Zgredka :(
Dodane przez Szkrab dnia 10-01-2012 16:55
#52
Film bardzo mi się podobał, nie żałuję, że poszedłem na seansik. Najlepszą sceną były wspomnienia nauczyciela Eliksirów ;P
Dodane przez Evans558 dnia 10-01-2012 18:48
#53
Film może nie oddał wiernie wszystkich szczegółów, ale bardzo mi się podobał. Najlepszym fragmentem według mnie są wspomnienia Snape'a. Bardzo fajnie pokazane uczucie, które Sev żywił do Lily, cudna muzyka w tle.
Bardzo dobrze zmontowany z niezapomnianym wręcz soundtrackiem, niesamowite efekty specjalne - to moje przemyślenia na temat filmu. A jeśli idzie o emocje... oglądałam to z bolącym sercem, bo chodź po przeczytaniu książki i tak wiedziałam jak to wszystko się potoczy, to jednak cały czas miałam nadzieję, że to jednak nie będzie koniec...
Dodane przez SweetSyble dnia 10-01-2012 18:58
#54
Evans558 napisał/a:
Film może nie oddał wiernie wszystkich szczegółów, ale bardzo mi się podobał. Najlepszym fragmentem według mnie są wspomnienia Snape'a. Bardzo fajnie pokazane uczucie, które Sev żywił do Lily, cudna muzyka w tle.
Bardzo dobrze zmontowany z niezapomnianym wręcz soundtrackiem, niesamowite efekty specjalne - to moje przemyślenia na temat filmu. A jeśli idzie o emocje... oglądałam to z bolącym sercem, bo chodź po przeczytaniu książki i tak wiedziałam jak to wszystko się potoczy, to jednak cały czas miałam nadzieję, że to jednak nie będzie koniec...
Och, świenie napisane. Jestem dokładnie tego samego zdania. Po przeczytaniu książki najzwyczajniej w świecie się rozpłakałam, ale nie ze wzruszenia, ale z rozczarowania, czy jak wolicie ze smutku, że to już koniec. A tak naprawdę to po ostatniej części filmu się dopiero zorientowałam, że to dopiero teraz zakończyłam przygodę z Potterem. Film moim zdaniem najlepszy ze wszystkich.
Nie podobało mi się, jak profesor McGonagall powiedziała, że "zawsze chciała użyć tego zaklęcia" (teraz nie pamiętam już dokładnie); to miała być straszna scena, Hogwart w rękach śmierciożerców, a tu nagle zrobili z tego komedię. Wiem, że w filmie musiało być coś śmiesznego, ale wydaje mi się, że wystarczył już Neville i jego gadki do śmierciożerców. ;)
A to swoją drogą też prawda. Efekty - cód, miód i różowa tęcza. W kinie nie byłam, ale jak można tak powiedzieć mam kino w domu.
Nie rozumim też niektórych osób. Np. moich koleżanek ze szkoły - "Naprawdę przesadzili. Zrobili z tego horror, a to miał być fajny film" Od takich komntarzy we mnie wrze!!! Książki nie przeczytały, fabuły nie znają, co najważniejsze filmu żadnego też nie obejrzały, a go oceniają! Czysta niesprawiedliwość, względem nas, Potteromaniaków - tak napisałam z wielkiej litery. Książka i jej fani na to zasługują!!!
Edytowane przez SweetSyble dnia 10-01-2012 19:05
Dodane przez Roderick Plumpton dnia 09-02-2012 11:52
#55
Oj, emocje były spore, sięgały nawet zenitu. Bardzo mi się ostatnia ekranizacja podobała, była przepełniona magią. Bardzo było mi smutno na wieść tego, że to już koniec. Pozostaje jeszcze czekać na ostatnią grę. Myślę, że moje dzieci również będą się pasjonować tą sagą i także odziedziczą po mnie chęć do sięgania po "Pottera".
Dodane przez Tracer dnia 25-01-2013 13:21
#56
Film był zarąbisty, jednak szkoda, że to już ostatnia ekranizacja. Jeszcze raz mówię: ZA-RĄ-BI-STY!!!
Dodane przez Hermiona516 dnia 25-01-2013 13:25
#57
Książka lepsza :(
Dodane przez Wezzly dnia 25-01-2013 13:47
#58
film niesamowity, oczywiście, że książka lepsza, ale w filmie ten nastrój wywołany przez muzykę, wiadomo, że nie uchwycą wszystkich szczegółów, ale mnie się bardzo podobał.;)
Dodane przez mooll dnia 28-03-2013 14:15
#59
Myślę, że tak zwane pierwsze emocje już dawno opadły temat można spokojnie, bez wyrzutów zamknąć. To też czynię.