---

Odkąd dowiedziałem się co to jest wieczysta przysięga zastanawiałem się czy ów przysięga zostaje zawarta na ślubach czarodziejów.

Co o tym myślicie??

---

Faktycznie, ciekawa zagwostka. Coś mi jednak mówi że owe przysięgi nie są zawierane na ślubach czarodziejów, ewentualnie 'na zyczenie' :P

---

Nie wydaje mi się... W końcu jak się Przysięgę Wieczystą złamie, to się umiera. Co więc jak ktoś kogoś kochać przestaje? Co z rozwodami?

Dokładnie. Jak ktoś na to by zgodę wyraził to ok...

P.S. W tytule widzę błąd. Pisze się 'Przysięga', a nie 'Pszysięga'...

---

Ja również nie sądzę, aby zawierało się ją na ślubie. Z prostej przyczyny - ktoś kogoś przestaje kochać, pokocha inną osobę i dead? Coś mi sie nie wydaje.

---

hę? to by było kompletnie bez sensu. rozwodów jest od groma , co , ktoś przestanie kochać małżonka , i umiera? Bez obrazy , ale ten temat był bez sensu.

---

:smilewinkgrin: Ale nie wiadomo dokładnie czy przysięgi wieczyste można unieważnić lub się z niej wywiazać że przestaje obowiazywać :smilewinkgrin:

---

Zawieranie Wieczystej Przysięgi na ślubie byłoby zwyczajnie głupie. Rozwody są tak samo powszechne jak śluby, więc co by się stało z małżonkami, którzy chcieliby się rozstać ? Raczej nikt nie podejmowałby takiego ryzyka.

---

To by było idiotyczne z moralnego punktu widzenia. Bo co jak co, ale w dzisiejszych czasach wiele jest osób rozwodzących, się , będących w separacji itp. więc załóżmy, że ktoś z czarodziejów chciałby coś podobnego zrobić to wieczysta przysięga nie miałaby sensu, bo dane małżeństwo musiałoby umrzeć. Ja bym się na to nie pisała. Ech, prędzej wolałabym być już starą panną.

---

Nawet uczucie wygaśnie i co - dupa?

---

Hmm. Myślę,że nie. No bo jak,skoro są kłótnie w małżeństwach?!
To byłoby głupie. Żeby tak mąż ćpał,i żonę bił a ona chciałaby rozwodu,
to co? Umarłaby? Tak jakby z winy męża?
A biedne dziecko tylko by się przysłuchiwało,co mówią rodzice.
I zostałoby bez rodziców...
Tak czy siak,uważam że na życzenie.

---

Pomysł ciekawy, ale sądzę, że niewielu szaleńców by się na to zdecydowało :) A potem tego żałowało. :P Bo prawdziwa miłość nie potrzebuje takiej przysięgi.

---

Według mnie nie zawiera się przysięgi wieczystej na ślubach, ponieważ nie można jej, że tak powiem zneutralizować, a jak się ją złamie, to się ginie. Np. wtedy nie mogłyby funkcjonować rozwody, a czasami są potrzebne. Ale wydaje mi się, że jeśli ktoś bardzo by się uparł, to może by złożył przysięgę, ale tylko nieliczni ;)

---

Myślę, że jest to inny rodzaj przysięgi - zapewne czarodzieje, zawierają przysięgę małżeńską taką sama jak mugole ( oczywiście, zależy to od wyznania ), w żadnym wypadku nie jest to przysięga wieczysta, którą kiedy się złamie można stracić życie, ona zawierana jest naprawdę w bardzo rzadko, i małżeństwo nie ma tu nic do rzeczy. Nie mylmy przysięgi "w zdrowiu, szczęściu i w chorobie" z tak potężnymi, zobowiązującymi czarami.

---

Hmmm po głębszym zastanowieniu jednak nie. Ponieważ jeśli by ją skladali toby czarodzieje wygineli. To tyle na ten tmat ode mnie

---

Dobre pytanie . Wydaje mi się, że czarodzieje zawierali Przysięgę Wieczystą . Dlaczego ? Ponieważ ,jak wiadomo małżeństwo jest zawierane z miłości do pewnej osoby. Podobnie jak w chrześcijaństwie, tyle że przysięgę zawiera się przed Bogiem i również jest niemożliwa do zerwania .

---

Bardzo ciekawy temat... W sumie nie zastanawiałam sie nad tym nigdy, ale znając czarodziei i ich świat, byłoby to możliwe, w końcu tam wiekszość rzeczy wydaje sie mugolom niemoralna, nielogiczna i nienormalna. Wydaje mi sie, że wieczna przysięga jest ,,na życzenie". Na pewno para młoda ma dużo czasu na przemyślenie, uzgodnienie, być może toczą sie rozmowy z osobą udzielającą ślubu, czy aby na pewno znają konsekwencje tego czynu.. Jeżeli ktoś chce złożyć przysiege to i tak ją złoży... i bedzie małżonkiem na całe życie. Dosłownie na całe życie.

---

:lol: Brzmi to jakby czarodzieje byli jakimś gatunkiem zwierząt! :rotfl:


Jak to niemożliwa? A rozwody, zdrady itp. to według Ciebie co? B)
I nawet u czarodziejów jest możliwa do zerwania, tyle, że wtedy umierasz. To skutek zerwania tej przysięgi.

---

tak więc raczej jest dla tych, którzy chcą ją złożyć. No bo skoro składaliby "wierność" do końca życia, to każdy tą wierność mógłby zrozumieć inaczej.
Dla jednych zdrada to zwykły flirt, a dla innych dopiero obściskiwanie się, pójście razem do łóżka. - trudno byłoby znaleźć granicę w tych sprawach.

---

Lady Cat, w świecie ludzkim wszystko jest możliwe, ale u Boga na zawsze jesteś już związana z daną osobą. No chyba , że brałaś cywilny , zmienia postać rzeczy .;p

---

Ludzie decydujący się na ślub kościelny, są pewni, że ich związek przetrwa wszystko, wiedzą to na 100%, przyrzekają sobie przede wszystkim miłość... ale czasem jest tak, że to uczucie... znika. I co? Czeka cie za to śmierć? Taki wyrok, jest na równi ze zdradą, która także w takiej przysiędze się znajduje? Nie można przewidzieć tego, co będzie w przyszłości, więc taka przysięga może być tykającą bombą, która pozbawi człowieka życia. A kiedy w małżeństwie, dochodzi do rozwodu, nie obchodzi ich już to, że obietnica była składana przed Bogiem. Mają siebie dość, a jednym z ich głównych problemów są formalności.

---

Temat bardzo ciekawy. Szczerze mówiąc, nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Myślę jednak, że młoda para nie zawiera między sobą Wieczystej Przysięgi. Przecież wiadomo, że jeśli ludzie się kochają, to wcale nie oczekują od siebie dowodów miłości. Niby jak wyglądałaby taka przysięga na ślubie? Wypowiadanie sztywnego "Przysięgam" ? I to wszystko z użyciem różdżek? Przecież na ślubie Billa i Fleur wcale nie odbyła się taka oficjalna uroczystość. A gdyby doszło do zdrady (czego na pewno nie brakuje także w świecie czarodziejów) to druga osoba umarłaby? Nie wyobrażam sobie takiego rozwiązania.

---

W erze dzisiejszych nieudanych małżeństw, które rozpadają się w ciągu 3-5 lat od zawarcia ślubu, takie rozwiązanie zmniejszyłoby drastycznie populację czarodziejów [których i tak jest mało]. Nie zapominajmy, że i tak mamy niż demograficzny, nie potrzeba więc dodatkowych śmierci. Mało komu udałoby się dochować przysięgi małżeńskiej & wieczystej.

---

---

Stwierdzam jedynie fakt, że w dzisiejszych czasach większość małżeństw kończy się po 3-5 latach, nie oceniam tego moralnie [indywidualne decyzje, co mnie one walą]. Stwierdzam również, że gdyby przysięga wieczysta była obowiązkiem, wielu czarodziejów musiałoby się szybko pożegnać z życiem.

Również przychylam się do zdania, że mogłoby być to wprowadzone, ale nie obowiązkowo. Osoby, które decydowałyby się na taki krok muszą doskonale zdawać sobie sprawę, co taka przysięga niesie ze sobą.

---

---

No fakt, humanistką to nie jestem ;d
Wracając do czarodziejów, ten kto jednak zdecyduje się na takową przysięgę musi mieć naprawdę trudne życie ;o.

---

Daj spokój. Przecież to groźba. Gdybym zawarł taki pakt musiałbym uważać na siebie i codziennie przypominać sobie co obiecałem "miłość, wierność i uczciwość oraz nieopuszczenie aż do śmierci".
I kolejny punkt: miłość. Przecież nie można tego obiecać. Uczucie może się z czasem wypalić i nawet jeżeli małżonkowie zostaną ze sobą. Ta część umowy jest złamana. Nie chciałbym czegoś takiego. Każdy ma wolną wole. Mylisz ślub z intercyzą...

---

Przecież to głupota! Ślub odbywa się z własnej woli. Jak przestaniesz kogoś kochać i zakochasz się w kimś innym to weźmiesz rozwód. I już. A tak musisz do końca życia być wierny i nieszczęśliwy. Chyba że ktoś się naprawde mocno kocha, ale jak tak, to po co jakieś głupie Przysięgi, jak kocha, to będzie kochał. Bez sensu takie coś.

---

Dobra , ok. Zostałam przekonana, ale w dalszym ciągu uważam, że coś z tą Przysięgą Wieczystą jest. No nie wiem, jak to ktoś wcześniej napisał - na życzenie pary.
Nie mam pojęcia , poddaję się. xD

---

Jesli by się przysięgło taką przysięgę, było by bardzo trudno w życiu . Ale tylko pod warunkiem, że partner np. znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną . Dobrze, że czegoś takiego w rzeczywistym życiu nie ma, bo kobieta małaby trudno xd . Ale wydaje mi się, że nie powinno się zawierać takich przysięg na ślubach, zawsze miłość może się ''wypalić'', partnerzy mogą się męczyć z sobą w nieudanym związku, więc uważam, że byłoby to raczej nieporęczne xd .

---

Hmm....ciekawe pytanie...
Ale mnie się wydaje, że raczej nie zawierają Przysięgi na ślubach. No a co z rozwodami? Przecież się umiera ja się przysięgę złamię....
Nie wiem co o tym myśleć, nie zastanawialam sie nigdy nad tym, ale temat ciekawy!

Pozdrawiam!

---

Wydaje mi się ,że ta przysięga nie jest zawierana na ślubach ,bo jak się ktoś odkocha to ma się dusić w związku tylko dlatego ,żeby nie umrzeć? To by było głupie. :) Chociaż wszystko w świecie magii jest możliwe.

---

Sadze ze w pewien sposub zwiazuja sie taka przysiega

---

To by było trochę bez sensu. Przecież jeśli kogoś kocham to robię to bezinteresownie, a jeśli złożyłabym Przysięgę Wieczystą to tą drugą osobę kocham jakby pod groźbą śmierci. Taki związek traci wartość, moim zadaniem

---

Nie, raczej nie. No bo jak sobie wyobrażacie jak sie ktoś odkocha? To co ma za to umierać? Nie raczej nie.

---

Zazwyczaj na początku ludzie są w sobie tak zakochani, że nie myślą, że mogłoby kiedykolwiek dojść do rozstania. Miłość sprawia, że będzie się za wszelką cenę chronić partnera przez cierpieniem i śmiercią, więc przysięga wieczysta nie wchodzi w rozważanie. W dniu ślubu myśli się o samych pozytywach, wyobraża swoje przyszłe życie małżeńskie w sposób idylliczny, doskonały. Oczywiście z czasem powraca się do realizmu, pojawiają się pewne przeciwności, które nieraz doprowadzają do końca miłości, zdrad itp. Mimo wszystko lepiej się chyba zwyczajnie rozstać, rozwieść, niż pozwolić drugiej osobie umrzeć.

---

Em... Raczej nie. Jakąś magiczną przysięgę pewnie tak, ale nie wieczystą! Przecież wtedy się umiera...

(krótki, bardzo krótki kom. jak na mnie :D)

---

Ja jakoś wątpię, to tak samo, jakby u nas było coś w stylu podłączonej bomby - zdradzisz to giniesz. Chciałbyś coś takiego ? Ja nie. I myślę, że czarodzieje też niekoniecznie...

---

Chyba nie, bo jeśli któraś osoba ją złamie, to zacznie ginąć. Chyba, że na życzenie.

---

Myślę,że jakimś innym zaklęciem łączyli czarodziei na ślubach by byli złączeni na całe życie,bo nie uważam by były w magicznym świecie rozwody.A tym zaklęciem na pewno nie była Wieczysta Przysięga.

---

Oczywiście, że nikt czegoś takiego nie robił xP
To tak, jakby podpisać cyrograf, że w przypadku rozpadu małżeństwa małżonek, z którego winy to nastąpiło zostanie rozstrzelany.
Jestem prawie przekonany, że śluby miały charakter czysto urzędowy, w sensie, że nie istniała żadna "Siła Wyższa", przed którą ślub byłby zawierany. Bo przecież w świecie magii nie było takiego pojęcia jak "Bóg".

---

Na pewno nie. Przecież wszyscy wiemy jakie są skutki złamania przysięgi,a podejrzewam, że tak jak w świecie mugoli,i tak i w świecie czarodziei ludzie mają prawo do rozstania się.

---

Myślę, że nie bo by połowa czarodziei wymarła:D

---

Myślę, że wieczysta przysięga nie była składana podczas ślubu, ponieważ nikt nigdy nie wie co się może później stać np. jeśli jedna osoba przestanie kochać tą drugą, albo partner będzie ją źle traktował (chociaż nie powinien tego robić skoro kiedyś kochał lub nadal kocha tą drugą osobę). To 'pokrzywdzony' będzie musiała wybierać pomiędzy śmiercią ,a życiem z taką osobą. Jednak mogła być składana na życzenie pary, jeśli się bardzo kochali i byli pewni ,że będą ze sobą już na zawsze. ;D

---

Nie, wydaje mi się, że chyba nie.Bo nie zawsze ludzie są sobie wierni do końca życia..A Przysięga Wieczysta, to wiecie o co w niej chodzi, więc raczej nie.:)

---

Raczej nie. Przecież jak się złamie tą przysięgę to się umiera. A przecież w małżeństwie różnie się może potoczyć i jakby zawarło się tę przysięgę to...byłby problem.

---

Tylko nieliczni stosuja przysiege. Wiekszosc woli nie ryzykowac

---

Według mnie raczej nie, bo połowa ludzi umarłaby na złamanie przysięgi wieczystej

---

To zależy. W siódemce na ślubie z tego co wiem nie składali przysięgi, ale chyba można na życzenie, lub jakoś tak. Może niektórzy chcą ją złożyć a inni nie.

---

Myślę, że Przysięga Wieczysta składana podczas ślubu mogłaby być tylko w razie potrzeby. Na życzenie.

---

Ja bym przy ślubie nie złożyła przysięgi wieczystej ,a co do czarodziei to pewnie nie no ,bo by większość czarodziei wymarła:D

---

To zależy od czarodziei, jeden będzie chciał złożyć przysięgę wieczystą przy ślubie, a inny nie, to jest pewne.

---

Moim zdaniem nie,ponieważ po zawarciu wieczystej przysięgi się umiera,a wydaje mi się,że na pewno wiele czarodziejów by poumierało przez zawarcie tej przysięgi.

---

ja myślę, że tak ale do końca nie wiem

---

Nie sądzę... Jesli lludzie przestaje się kochać, to chyba mają prawo do rozwodu? Nie muszą od razu umierać

---

myślę, że na ślubach zawierana jest wieczysta przysięga ;) dlaczego? bo nie słyszałam o żadnym rozwodziew HP :)

---

Raczej nie zawierają przysięgi wieczystej. Przecież mieliśmy opis ślubu Billa i o niczym takim nie było wspomniane.

---

Wzięłam ślubik z Tobą drogi Gościu !!! I pamiętam jak składaliśmy tę przysięgę :D ty też to pamiętasz drogi Gościu ?

---

Sądzę, że nie zawierają na ślubach Przysięgi Wieczystej. Jak dobrze wiemy, to po złamaniu takiej przysięgi człowiek umiera. A to trochę do tego nie pasuje.

---

No, w opisie ślubu Billa i Fleur bynajmniej nie było o tym żadnej wzmianki.

---

Raczej nie bo po co? Żeby potem umrzeć?:tooth:

---

Raczej nie bo po co? Żeby potem umrzeć?:tooth:

---

Raczej wątpię. Jeśli ktoś sobie zażyczy, to może, ale jeśli ktoś kogoś przestaje kochać to od razu umrze? Jeśli druga osoba kogoś na prawdę kocha, to na to nie pozwoli, ew. mogłyby być słowa, że nie opuści, a nie, że nie przestanie kochać, ale sądzę, że jeśli byłaby taka przysięga, to pani Rowling by ją opisała, podczas ślubu Billa i Fleur.

---

Myśle tak samo jak Czarownica24. Jak jest to prawdziwa miłość nie trzeba udowadniac tego wieczystą przysiegą.:D



Pozdrawiam cie, novakai ;)

---

Ja też cię pozdrawiam blackowa i o tobie pamiętam.:yes:

---

Nie wydaje mi się, ale istnieje jakaś przysięga, która złącza czarodzieja i czarownicę, tak jak na ślubie Billa i Fleur, a nie jest to na pewno przysięga wieczysta, bo jak wiadomo kiedy takową się złamie umiera się, więc wątpie szczerze, że to przysięga wieczysta jest składana na ślubie.

---

Kurczę wcześniej się nad tym nie zastanawiałam xD ale moim zdaniem to raczej nie :)

---

Nie wydaje mi się. Raczej nie. Bo... gdyby ktoś kogoś załóżmy zdradził, to by umarł? To nie ma sensu. Nie możnaby też przeprowadzić rozwodów, więc taka opcja jest bezsensu.

---

Zdecydowanie nie. Troszkę "poszkodowani" byliby czarodzieje którzy w związek małżeński wstępowaliby z mugolami. Prawo musi być tak skonstruowane by było równe dla wszystkich.

---

Przysięga Wieczysta na ślubach byłaby bez sensu. Jeden przestaje kochać drugiego i co umiera? Jeśli ktoś by chciał mieć ją na ślubie to wtedy tak, a nie że Przysięga Wieczysta obowiązuje na każdym ślubie.

---

Nie wiem jak wy, ale ja bym się na to nie zgodziła ;/ . No bo gdybym przestała kogoś kochać ? Umarłabym . A gdyby ktoś przestał kochać mnie i umarłby, miałabym to na sumieniu ;//

---

Wydaje mi się, że nie. W końcu ślub to nie jest klątwa do końca życia. Można się rozmyślić...

---

To byłby bardzo zły pomysł... nie można kogoś zmusić do miłości, sercu, które jest odwiecznym sprzymierzeńcem wygrywającym najintymniejsze melodie na ludzkiej duszy nie można niczego rozkazać...

słusznie napisano : "Silniejsza niż śmierć jest miłość..."

---

Jeżeli na ślubie byłaby przysięga wieczysta to jestem prawie pewna że ślubów było by o wiele mniej bo kto by poszedł na takie ryzyko? :)

---

Moim zdaniem nie, bo co by to było. Nie kochasz mnie - umierasz? Bez sensu.

---

Wydaje mi się że tak, zauwarzcie że nie było ani jedej zmianki o rozwodach wśród czarodziejów. Były jedynie odejścia od partnera, ale to bardziej na zasadzie ochrony rodziny przed czarnymi mocami (gdzieś czytałam o ojcu Dena Tomasa), który odszedł od rodziny bo bał się ataków Smierciożerców na swoją rodzinę. Myślę że czarodzieje mogli zawierac takową przysięgę na swoich ślubach.

---

Zbyt ryzykownym byłoby złożenie Przysięgi na ślubie właśnie z wymienionych wyżej powodów. Może na wyraźne życzenie Młodych, ale raczej wątpię. Pan Młody by chyba wtedy uciekł <3

---

Temat ciekawy.
Ale według mnie nie jest to dobry pomysł. Ludzie się kochają i rozstają. Mało kto by dotrzymywał tej przysięgi. Ktoś po ślubie stwierdzi, że to jednak nie to, że nie kocha, że chcę być sam, że nie jest szczęśliwy, cokolwiek. I co? Śmierć?

---

Przecież w świecie magii też na pewno zdarzają się rozwody. :P Składanie Wieczystej Przysięgi nie miałoby sensu. No może jakaś bardzo zakochana para składa na własne życzenie, ale ja bym osobiście nie radziła tego robić.

---

Sądzę, że robią to tylko ci, którzy tego pragną.

---

Myślę, że nie. W końcu jak się ją złamie, to się umiera. A przecież w niektórych przypadkach miłość nie trwa wiecznie. Nie można winić kogoś za to, że zakochał się w kimś innym.

---

Sądzę, że czarodzieje na ślubach tych przysięg raczej nie zawierają. W końcu jeśli się takowej nie dotrzyma, umiera się. A co z tymi wszystkimi rozwodami itp.? Sądzę, że tego typu przysięgi wieczyste są zawierane ewentualnie na życzenie małżonków oraz ich własną odpowiedzialność.