---

myślę, ze to dość obszerny temat... jeden nie lubi koleżanki, drugi nie lubi czerwonego koloru, inny nie lubi zwierząt a jeszcze kto inny czytać ;P

a czego nie lubisz ty?

ja nie lubię... ba! nienawidzę! przegrywać... może dlatego, że zawsze robię tak żeby wygrać, może dlatego, że jestem uparta jak osioł, może dlatego, że jestem zbyt zdeterminowana... może dlatego, że wszystko musi być tak jak ja powiedziałam... nienawidzę przegrywać... i chyba nie polubię ;P

---

ja najbardziej nie lubie mojej siostry, matmy i geografii

---

ja też niecierpię przegrywać, rzadko mi sie zdraza, bo ja po prostu jestem w stanie zrobic wszystko, aby wygrac :)
poza tym nienawidzę dyrektora z mojego gimnazjum, jak go widzę to odwracam głowę w drugą strone, nie cierpie gadulstwa, nie rozumiem jak można mówic bez przerwy- strasznie mnie to wkurza

no i chyba tyle, jak sobie coś przypomnę to dopiszę xD

---

Odpowiedź będzie banalna; nienawidzę wstawać wcześnie rano. To po pierwsze, po drugie tak jak ty wiórr nie znoszę przegrywać.
I jeszcze; dużo chodzić, załatwiać ważnych spraw przez gg i... rozwiązywać zadań z matmy. >.<

---

---

Nie lubię ludzi, z którymi nie mogę się dogadać. Nie lubię fotki.pl, techna, wpajania mi czegoś, nie lubię mieć przemoczonych butów.

---

was!

---

Jedzenia. Jestem dosyć wybredna. Szpinak, barszcz biały i czerwony, leczo, kiełbasa, parówki, pasztety przy mnie wymiękają. Rzadko jadam mięso. Jestem uzależniona od sera żółtego. Gdy mam jakąś kanapke z szynką to oczywiście wszystko rozbebram, żeby nie było 'tego białego' tłuszczu. Od razu się odechciewa jeść, gdy się aptrzy na mój talerz. xX'
Do tego oczywiście nie jadam żadnych ciast ani sałatek. Pomidora nie biore nawet do ust.

Nie lubię koloru różowego, ponieważ wszyscy wokoło mnie go noszą. ^^

Nie lubię wstawać rano do szkoły ( 5:45, tragedia).

Nie lubię upałów i słońca.

Nie lubię moich okularów, o.

Lista jest długa, a mi sie nie chce wszystkiego wymieniać. ;O

---

Jest dużo takich rzeczy, zbyt dużo, by wymienić je wszystkie. Ale tak najbardziej to nie cierpię:
- ludzi nietolerancyjnych i usilnie narzucających swoje poglądy
- mojej nauczycielki plastyki (krytykuje wszystkich i wszystko, a za ideał uważa tylko siebie)
- szkolnej stołówki (żeby to jedzenie chociaż jakoś wyglądało, a o smaku to już nie wspomnę)
- religii katolickiej (bez obrazy, ale jest strasznie zacofana, a ci wszyscy "pobożni książęta" tylko wyciągają kasę od biednych)
- upałów i duchoty na dworze

Mogłabym tak jeszcze wymieniać i wymieniać, ale wtedy strona miałaby chyba kilometr długości...

---

Ja najbardziej nie lubię owadów. Wszytkich! Poczynając od mrówek, a kończąc na motylach. Brzydzę się ich...

Nie lubię również:
-ciemności,
-przechwalania się,
-różowego.

---

Ja nie nawidze angielskiego omg!!! nie nawidze tez dostawac pały w sql bo mnie po prostu cos trafia xd

---

Temat dosyć rozległy, trochę tego będzie. Nie cierpię:
- wstawania wcześnie rano
- mojego nauczyciela fizyki
- rodzynek
- tłoku w pociągu
- wakacji nad morzem
- dwulicowości
- nietolerancji
itd.

---

Ech, jest tyle rzeczy, których nie lubię, że ta lista ciągnęłaby się kilometrami. ^^ No ale postaram się trochę to skrócić. A więc nie lubię:
*ludzi, którzy kierują się stereotypami. Wkurza mnie, gdy ktoś twierdzi, że blondynka, to musi być głupia, nosi okulary - pewnie kujonka, słucha techna - zapewne nic, tylko łazi po dyskotekach. Nie cierpię tego. >.<
*moich okularów. Przeszkadzają mi w życiu.
*soku pomidorowego, lecza, flaków, wątróbki, zupy grochowej i małży. Te potrawy przyprawiają mnie o mdłości. :F
*późnej jesieni i wczesnej wiosny. Wtedy wszystko jest szare, bure, wszędzie ciapa, prawie nieustannie leje albo mży.
*przedmiotów ścisłych, a zwłaszcza chemii i fizyki.
*dyskotek.
*zakazów i nakazów.
*i wielu innych rzeczy. ^^

---

Ja nie lubię mojej siostry :], dwulicowości, złej pogody... I gdy komp mi się psuje :)

---

Nie lubie ludzi dwulicowych. lizusów i takich ktorzy po trupach dążą do wyznaczonego celu nie zwracając uwagi na nic i na nikogo.

---

Nienawidzę przeceniania swoich możliwości. U mnie w klasie jest jedna taka, która wygrała konkurs śpiewania na Białej Szkole. No tak, wygrała, fajnie jest, a tu, jak wróciliśmy, mama zapisuje ją na lekcje śpiewu, a na muzyce wszystkie dziewczyny mówią: "Proszę pana, a A. wygrała konkurs śpiewania na Białej Szkole". Tak mnie to wszystko wkurzyło (tym bardziej, że nigdy nie lubiłam tej dziewczyny), że pomyślałam: "Rozpieszczony dzieciak, myśli, że wszystko umie najlepiej, a z matmy dostaje pały". Wpiszczie w You Tube: Connie Talbot, a zobaczycie, co to znaczy mieć talent.

---

Nienawidzę to mocne słowo.
Nie lubię:
- mieć złych ocen
- śmiania się ze mnie
- szlabanów
- robienia czegoś nie tak
- pomyłek
- zawodów

---

1 pozerstwa
2 przemądrzałości
3 wieku X*
4 dzieci wojny i rozpaczy
5 mojej kuzynki gdyż patrz pkt 3
6 pana B
7 niczego nierobienia
8 jeżdżenia busami
9 GG
10 dzwonków sms
11 koloru niebieskiego
12 większości facetów
13 wszystkich z LO
14 prawie wszystkich z hogs
15 tapet (na czymś co zwie się twarzą)
16 x D, ^^, Oo, kOffaM itp
17 kopiowania
18 użalania się nad sobą
19 współżycia "dla sportu"
20 spóźnialstwa
21 chipsów
22 ekonomii
23 polskich seriali
24 września, czerwca i stycznia
25 piwa
26 braku odpowiedzialności
27 chamstwa
28 spania do 13 :<
29 sacharozy, aspartamu i innego słodzenia
30 jeszcze raz wieku X

to najważniejsze rzeczy. Lista to co lubie byłaby o wiele krótsza.

*nie dociekać

---

Oj, oj, ja wielu rzeczy nie lubię.
- Po pierwsze bardzo dużo rzeczy nie lubię jeść, ale tego wymieniać nie będę, bo za dużo by miejsca zajęło.
- Nie lubię wcześnie wstawać i chodzić potem niewyspana przez cały dzień.
- Nie cierpię się uczyć.
- Nienawidzę mojej nauczycielki od polskiego i zarazem wychowawczyni.
- Nienawidzę ludzi zakłamanych, dwulicowych i plotkarek.
- Nie lubię dużych upałów.
- Nie lubię jak ktoś nie rozumie słowa 'nie'.
- Nie lubię prostować włosów (ale i tak prostuję).
- Nie lubię jak coś idzie nie po mojej myśli.
- Nie cierpię fizyki, geografii, niemieckiego, polskiego.
- Nie lubię mojego nauczyciela od geografii.
- Nie lubię dostawać z dnia na dzień dużej ilości zadań z majcy.
- Nie lubię jak się we mnie odzywa leń i mi się nie chce nic robić.
- Nie lubię jak się w końcu uda mi nauczyć, a i tak ocena jest kiepska.
- Nie lubię ...
Ja tak mogę w nieskończoność...

---

Ojj, dużo rzeczy nie lubie... Nie obrazicie się jak się rozpiszę?

A więc... nie lubię:
odrabiać lekcji
nudy,
uczyć się,
śpiewać,
wstawac o 7 rano ;///
lekcji niemieckiego, historii i biologii :/
Tokio Hotel i tych wszystkich glupkowatych zespolow takich jak Blog27,
soku pomidorowego,
nie znosze kiedy ktos ocenia mnie po wygladzie chociaz mnie nie zna ;/
falszywych ludzi ;///
"PoKeEmOoOnooFF" i dzieci neo
Kłamstwa
Zdrady
Hamstwa
Kartkówek i sprawdzianów (jak każdy =p)
Chorób
Smutku
Przymusu
Przesadnego szpanu
Poniedziałków (no, chyba ze w wakacje, to co innego ;D)
Przemocy
Zmywania i robienia czegokolwiek w kuchni poza jedzeniem w kuchni
Kłótni
Chłopaków bawiących się kosztem dziewczyn
Ludzi, którzy uważają, że HP jest dla dzieci
Emo
Zazdrości

---

Czego wprost, szczerze niecierpię.... nie znoszę... nie trawię.... A no, na przykład tego, że ktoś jest w czymś lepszy ode mnie. Np. ma coś, czego ja nie mam, ma coś, co jak chciałabym mieć, ale to jest dla mnie nierealne... . Albo, gdy ktoś w beszczelny wprost sposób, unika mnie, nagaduje się na mnie lub oczernia mnie na oczach innych. Powiem szczerze, nie w sposób mi ulec pokusie udeżenia kogoś takiego z liścia.... I to mocno..... Po prostu nie potrafię czasem zapanować nad sobą, o ;p

---

Szkoły, historii, polskiego, szkoły, mięsa, grzybów, szkoły, obłudy, ogórków, szkoły, autobusów, Klaudii (spoza Hogs ofc), szkoły, dwulicowości, wfu, szkoły, ludzi udających kogoś kim nie są, myszy, szkoły, pokemonów, kłamców. I wielu innych...

---

Nienawidzę: (kolejność oczywiście przypadkowa)

1. Gwiezdnych Wojen i innych tego typu saj-faj
   
2. Tych, co obrażają HP i inne moje ulubione książki
   
3. Upału powyżej 32 stopni C
   
4. Zimna poniżej 13 stopni C
   
5. J. niemieckiego
   
6. WFu
   
7. Kiedy się mnie do czegoś zmusza
   
8. Kiedymi się coś nie udaje (co nie znaczy, że nie umiem przegrywać)
   
9. Kiedy chcę posłuchać mojej ulubionej muzyki a np. rozładowuje mi się telefon/stwierdzam, że zepsuły mi się słuchawki
   
10. Kiedy mama mnie budzi
    
11. Nieodpowiedzialnych facetów
    
12. Wiśni
    
13. eee...*kiedy nie mogę sobie przypomnieć czego jeszcze nie nawidzę:p
    
14. Kiedy chcę posłuchać co mówi nauczyciel albo się pouczyć a ktoś mi stale przeszkadza
    
15. Kiedy nie mogę czegoś znaleźć
    
16. Typu ubierania się na "BARBIE" i szpanu
    
17. Pomidorów
    
18. Zalewajki
    
19. Ogórkowej
    
20. Pulpetów (jako dania)
    
21. Beznadziejnych i nic nie wartych programów w telewizji
    
22. Bycia najgorszą
    
23. Kiedy ktoś porzycza ode mnie kasę, a później nie oddaje
    
24. Niesłowności
    
25. Zakłamania
    
26. Podłości
    
27. Much (takich wielkich, upasionych - - - ohhhyyyydaaa!)

---

Rasizmu, nazizmu i faszyzmu!
Słońca
Upałów
Linkin Parku, oraz innych tego typu zespołów
Nauki
Natrętów
Kenów [typ ''mężczyzny'']
Głupich ludzi
żałosnych żartów
KoFfAnIutKiCh dzieci
Pojęć: alee żal, żal.pl, no hellou, beboku mój... itp.
Fotki.pl
I innych badziewi

---

Ja nie lubię jak ktoś się ze mnie wyśmiewa. Nie lubię a wręcz nienawidzę moich kuzynów. Nie mają żadnego respektu a ja niestety muszę ich tolerować, oraz : oglądania filmów przyrodniczych, nie lubię ludzi którzy są nie mili dla mnie oraz nie nawidzę to że komuś coś się udaje, a mi nic się nie udaje. Wszystko inne lubię.

---

Czego ja nie lubie ... hm
~po pierwsze gotowanej kapusty , kapusniaku
~flakow czarniny
~bigosu
~koloru rozowego :P
~szpanerstwa
~nie lubie ogladac programow rozrywkowych typu Taniec z gwiazdami itp
~nie lubie glupawych komedii
~nie lubie histori

Narazie chyba to na tyle , nie przychodzi mi nic wiecej do głowy :P

---

Nie lubię: niemieckiego, mięsa pod wszelkimi postaciami, przedmiotów ścisłych [prócz geografii], gg, wieku gimnazjalnego, słońca, zazdrości u dziewczyn, pewnej egoistki, paru, ba! parunastu, dziewczyn ze szkoły, komarów, korków, wcześniejszego/późniejszego przyjazdu autobusów, zapachu drożdży, ryb, psów, nadmiaru emotek, robienia czegoś pod publikę. Nie, to nie wszystko. :}

---

Czego nie lubię? Mnóstwa rzeczy. Jest tego tak wiele, że nie wiem, czy do jutro wymieniłabym wszystkie. Postaram się jednak wypisać te najbardziej mnie denerwujące.
Tak więc, nie lubię:
~ szkoły - zwłaszcza, że siedzę dzisiaj od 16 00 nad książkami i odwaliłam dopiero historię, polski i pół angielskiego,
~ porannej mgły - bo z moich włosów robi się szopa,
~ wychowania fizycznego - nienawidzę,
~ porannego wstawania,
~ kilkunastu osób, o których po prostu nie mogę nie wspomnieć we wszelakich 'anty' listach,
~ mówienia i myślenia o maturze,
~ mojego imienia,
~ nazwiska również,
~ miejscowości, w której mieszkam także,
~ nietolerancji,
~ błędów ortograficznych,
~ pokemonów i wszelkich przejawów pokemonizmu,
~ kolorowych ubrań,
~ kiedy ktoś robi mi zdjęcia,
~ kiedy ktoś śpiewa mi sto lat (nienawidzę! 0o'),
~ swatania,
~ idiotycznie-słitowych opisów na gg (Na PolQ <BeDe kIeDy WrÓcE> jct $m$ // BooSiaCzkY ;**;**;*;*)
~ dokonywania wyborów,
~ gdy ktoś nie umie powiedzieć, o co mu chodzi,
~ 'lania wody',
~ kopiowania czyjegoś stylu (ubierania, pisania),
~ mięsa,
~ sera żółtego,
~ grzybów,
~ zielonego groszku,
~ kukurydzy w hamburgerze,
~ owoców morza,
i wieeelu innych rzeczy.

---

Rasizmu, popisywania się, ludzi, nauczycielki od polskiego, grzybów, wstawania rano, swojego imienia, gdy ktoś robi błędy ortograficzne a jak mu się zwróci uwagę to się obraża.

---

Nie lubię:
-Jak ktoś za wszelką cenę, poruszając niebo i ziemię chce mnie do czegoś przekonać, udając, że nie słyszy mojego 'nie';
-gdy ktoś wtyka nos w nie swoje [a moje] sprawy;
-ludzi, którzy mając lat 15 zachowują się, jakby nie skończyli 7;
-chodzić wcześnie spać i wstawać wcześnie rano;
-tego wąskiego korytarza w szkole;
-niezdecydowanych i stale przeskakujących z jednego kwiatka na drugi osób;
-zimnej pizzy [brrr];
-osób którym przeszkadzają moje rozwiązane sznurówki ;d
-świąt
-oraz [przypomniało mi się] niezmiernie popularnego w dzisiejszych czasach zwrotu: 'wyciągamy karteczkiii' ;d

---

A więc, nie lubię:
- oszustwa, kłamstwa, lizusostwa, usilnego zwracania na siebie uwagi, obrażani innych i tego typu rzeczy;
- wtykania na siłę nosa w nie swoje sprawy;
- wstawania rano;
- tej bezsilności kiedy nauczyciel mnie pyta a ja nic nie wiem; oO"
- PoKeMoNoOff i tych sWeEtAśNyCh KoFfAnYcH LuDkOoFf;
- jak ktoś mówi, że jestem emo; >.<
- A kto to lubi? ;p
To chyba tyle ^.^

---

Nie lubię wielu rzeczy, postaram się tu napisać choć część z nich. No to jedziemy:
* jesieni, zimy, gdy jest zimno, wieje, pada. Tak jak dzisiaj np.
*plastików, pustaków, osób, które oprócz tlenionych włosów i tipsów nic sobą nie reprezentują
*pokemonów, dzieci neo
*skrótu "kC" - jest idiotyczny
[M: co znaczy "kC"? ja: Kocham Cię. M: ja myślałem, że "kac"]
*fizyki, historii, niemieckiego
*fotki.pl
*mojej pseudo-imprezowej klasy
*nienawidzę wręcz wstawać wcześnie rano
*Mody na sukces
*fasolówki, grochówki w wykonaniu mojego taty
*wątróbki
*kaszanki
*budyniu śmietankowego
*chałwy
i wielu, wielu innych rzeczy.

---

yyhhmmm:
* kiełbasy bleee od sdamego zapachu robi mi sie niedobrze

*kłamstwa - mam kol która cały czas kłamie i to w taki sposób że głowa mała a ona jeszcze dalej kłamie i to przez cały czas

*fizyki i nauczyciela też od fizyki normalnie połączenie okropne i to i to nienawidze

*ruskiego

*ludzi którzy krytykują innych chodź sami nie są idealni

*"krejzolek"

i jeszcze dłuuuuga dłuuuga lista ....

---

Hmm... Trochę tego jest. Ja najbardziej nie lubię:
- kłamstwa (normalnie jak się dowiem, że ktoś mnie okłamuje to mu nogi z dupy powyrywam)
- chamstwa
- głupoty (grr!!!)
- techno (i ogólnie badziewnej muzyki)
- braku gustu (moda jest taka fajna, a ludzie popełniają na niej takie grzechy :/)
- pewnych osób (o tym nie będę się rozpisywać ;P)
- robali, robali i jeszcze raz robali
- przytycia xD (trzeba trzymać linię)
- śniegu i zimna
- strzykawek, wenflonów i szwów (umieram jak to widzę)
- romansideł i dramatów psychologicznych
- frajerstwa

No to chyba na tyle... Choć pewnie nie xD Teraz tylko to mi przyszło do głowy ;P

---

Nie lobię:
-Chamstwa
-Gorzkiej czekolady
-chemii
-sorki od matmy:)

---

Nie lubię:
- kłamstwa, mimo iż sama nie raz go używam
- odkurzać, bo to denerwujące
- podlewać kwiatków, j.w.
- jeździć na nartach, bo się boję
- pisać (ogólnie w zeszycie itp.), bo bazgrzę i mi się nie chce
- ludzi, którzy udają kogoś kim nie są, bo nimi nie są
- niesprawiedliwości, bo u mnie jest coraz bardziej niesprawiedliwie
- miłości, bo tego nie toleruję
- egoizmu, j.w.
- pesymizmu, bo trzeba cieszyć się życiem
- przyszłości, j. w.
- plastyki, bo muszę rysować
- procentów, bo są głupie
- wtorków, bo mam najgorsze lekcje
- w-fu, bo jestem leń
- złodziei, mimo iż nikt mi nic nie ukradł
- zmuszania, bo to denerwujące
- niecierpliwości, bo cierpliwość jest cnotą
- dzwonka na lekcje, wolę ten po każdej
- odpicowanych trzynasto- i czernastolatek, bo to mnie denerwuje, jak dziewczyna niszczy sobie cerę w tak młodym wieku.
- modniś, nie mam wytłumaczenia
- mody, j. w.
- przedwiośnia, bo jest mokro
- "Przygód Tomka Sawyera", bo to idiotyzm
- idiotów, bo to idioci
- błędów ortograficznych, brak wytłumaczenia
- przyrody z podstawówki, bo pani robiła kartkówki
- kartkówek, bo tak trzeba
- lenistwa, bo leniem jestem
- reklam, mówi samo za się
- "sWeEtAśNyCh KoMcIóFfF", bo to debilstwo
- zdrabniania imion, nie wiem
- swojego drugiego imienia, bo Warszawa i sowa
- niespodzianek, bo szybko się denerwuję
- śmieci, bo dbam o środowisko
- teleturniejów, bo to idiotyzm
- CeeBeeBies, bo u mnie leci to 24 h na dobę
- TVN 24, bo tata to ogląda
- polityków, mówi samo za się
No i chyba tyle. Uff.

---

ja nie lubię też przygrywać,nie lobię chamstwa,kłamstwa,sie denerwować i jeszcze mnóstwo rzeczy nie lobię w sumie to nie lobię całego świata:(

---

Chamstwa.
Bezczelności.
Pająków ;x tego to nie cierpię :D
Mojej byłej wychowawczyni ;] wredne babsko ;p
Siedzieć w ciemnościach ;x
Nudzić się w domu przed TV. Zwykłe marnowanie czasu ..

---

Nie lubię,
- Uczyć się chyba dlatego,że jestem strasznie leniwa
- Szpanu i lansu czyli ludzi którzy robią wszystko nawet wbrew swoim zasadom byle by tylko zostać zaakceptowanym i lubianym przez towarzystwo
- Ludzi którzy kłamią
- Lekcji angielskiego i chemii
- Kolesi, którzy umawiają się z dziewczynami dla szpanu
- Kolesi którzy zakładają się o dziewczyny
- Kiedy rodzice się mnie czepiają
- Salcesonu, wątróbki, szpinaku i czosnku
- Kiedy moje kumpele wtrącają się w moje życie osobiste i uczuciowe
- Wstawania do szkoły
- Grani na wf w piłkę ręczną
- osób które za wszelką ceną chcą się komuś "podlizać"
Mogła bym tak jeszcze długo wymieniać ale to chyba wszystko co najważniejsze.

---

Sporo tego jest, ale wymienię tylko ten najbardziej znienawidzone. No to tak:
Pomidorów, brukselek, szpinaku, lansu i szpanu, chamstwa, nietolerancji, szału na Roba Pattinsona ( biedny człowiek ), papierosów, matematyki, chemii, narcyzów, strzykawek, niektórych osób z mojej szkoły i to chyba na tyle.

---

Ja zgadzam sie z tobą w 100%. Również jestem Katoliczką, choc denerwują mnie poglady, że HP jest antychrześcijański, wygłaszane w 85% przez osoby które go nigdy nie czytały.:sourgrapes

---

A co mi tam, pomarudzę sobie trochę.
Nie lubię:
- szkoły - chyba nie muszę tłumaczyć czemu;
- swoich włosów - bo ich się po prostu nie da tak ułożyć, żebym przez cały dzień wyglądała w miarę jak człowiek (nie mówiąc już nawet o prostowaniu);
- swojego imienia - bo jest zbyt popularne i pospolite, co ciągle powtarzam wszędzie i wszystkim;
- swojej całkowitej niefotogeniczności
- geografii - nie potrafię jednoznacznie powiedzieć czemu, ale jest to przedmiot, którego po prostu nie trawię;
- historii - bo jest nudna i trzeba ją wkuwać na pamięć;
- plastikowych, pustych i głupich laleczek, które mają się za 8 cud świata;
- pokemonów;
- dwulicowości;
- osób, które 24 h/dobę, 7 dni w tygodniu mogłyby tylko narzekać
- egoistów (mam tu na myśli kilka konkretnych osób);
- kłamstwa, czy chociażby nadmiernego koloryzowania faktów
- wątróbki (fuuuuj);
- nadopiekuńczości moich rodziców;
- wczesnego wstawania;
- 'tańca' zwanego pogo na koncertach - można nieźle oberwać, a nie się dobrze bawić, przynajmniej jak dla mnie
oraz wieeeeeeelu, wielu innych rzeczy, które nie są tak istotne, jak te powyższe. :P

---

Ja najbardziej nie lubię:
*przedmiotów ścisłych...,
*mojej polonistki, matematyczki i fizyczki,
*wcześnie wstawać,
*szkoły,
*sŁłŁłitt dzieffczynek,
*nudy,
*mlaskania przy jedzieniu,
*chamstwa,
*przemądrzałości.

To tak najbardziej. ;D

---

---

Nienawidzę:
- wstawania wcześnie rano
- kiedy ktoś mi mówi, że jestm kujonem (nie jestem!)


Nie lubię:
- brukselki
- lodów orzechowych
- kokosów
- wiórków kokosowych
- niektórych osób
- jeszcze wielu rzeczy

---

Nie lubię:

* dwulicowości
* niektórych przedmiotów szkolnych takich jak niemiecki czy matma
* wstawania do szkoły oraz szkoły jako budynku xD
* czytania nuuuudnych i dłuuuuugich lektur
* kłamstwa
* nie lubię jak ktoś cały czas gada i nie potrafi wysłuchać kogoś innego
* serialów, telenowel i podobnych rzeczy
* robaków
* watróbki, kaszy gryczanej, szpinaku itp. xD

---

Nie lubię najbardziej Karoliny z mojej klasy xP Różowego koloru warzyw, lalek Barbie (dziewczyn takich) Natrętnych ludzi rozpieszczonych dzieciaków i owoców :smilewinkgrin:

---

No więc Ja nie lubię:
- kotów
- jazdy
- sąsiadki
- cioci Eli
- cioci Beaty
- cioci Edyty
- wujka Staśka
- niebieskiego
- zupy pomidorowej
- soku pomarańczowego
- pietruszki
- kalafiora
- ryżu
- ludzi zbyt ambitnych
- homoseksualistów, którzy chcą wychowywać razem dzieci
- pesymistów
- ludzi umiejących tylko narzekać
- szkolnego jedzenia
- Zaca Efrona
- starożytności
- pelargonii
- dzieci nauczycieli
- j.rosyjskiego
- nauczycielki od chemi
- I "a" i II "b"
- Henryka Sienkiewicza i jego książek
- portalu nasza-klasa
- szpilek
- leginsów
- prac klasowych z języka polskiego
- kawałów o babach, które przyszły do lekarza
- samorządu szkolnego
- komarów
- szerszeni
- i Adolfa Hitlera.

---

Ja nie lubię:
- rozpieszczoonych dzieciaków
- skarrzypyt
- dwulicowości
- pustych lal
- spódniczek (źle się wnich czuje)
- wstawać rano

---

Nie lubię:

- gdy ktoś mi patrzy na ręce
- gdy ktoś mi czyta przez ramię
- grubych i nudnych książek do egzaminów na studiach
- gdy ktoś mnie poucza
- kłamstwa
- dwulicowości
- bezczynności, bezradności
- glazurowo - tynkowych panienek
- ludzi bez celu w życiu
- facetów zachowujących się jak ciepłe kluchy
- kontrolowania
- gulaszu
- kminku
- goździków (przyprawa)
- cynamonu
- róż (kwiatków)
- niezdecydowania
- polskich filmów
- telenowel
- różowego
- wspólnie pisanych prac zaliczeniowych
- byłej pracy
- zakłamanego Adama
- Tomka
- nudziarzy
- rutyny
- disco polo
- wścibskich sąsiadów
- udających święte bab
to chyba wszystko, a przynajmniej prawie wszystko. Za to lubię wiele, wiele więcej...... myślę, że wymienianie tego zajęło by mi sporo czasu :smilewinkgrin: :]

---

Rzeczy, których nie lubię :

* jak ktoś mi się długo przygląda,
* kłamstwa,
* łatwo wiernych ludzi,
* wścibstwa,
* plotek i ludzi, którzy je rozprzestrzeniają,
* "paniusi",
* ludzi, którzy myslą,że wszystko im wolno,
* Pameli Anderson,
* "zboczonych" chłopaków,
* jak ktoś się ze mnie śmieje,
* wrednych nauczycieli,
* głupich filmów,
* nudnych książek,
* głupich, wymyślonych opowiadań,
* nudy,
* DISCO POLO!!!:sourgrapes

---

Nienawidzę lenistwa i podlizywania. Nie cierpię też, gdy ktoś narzuca mi swoje zdanie, albo każe mi coś zrobić. Nie znoszę nie mieć racji, a kiey ktoś mnie poprawia czuję, że się gotuję. Przegrywanie... :mad: Uch! Nienawidzę, nie cierpię, nie znoszę! Jestem egoistką, więc działa to z podwojoną siłą.

---

hmm...wątpię,żebym dała radę spisać wszystko czego nie lubię... ;p ale spróbujmy... ;D

*kłamstwa
*zdrady
*obgadywania
*szkoły
*różowego koloru
*natrętnych chłopaków
*pani G.
*komercyjnej muzyki
*komercyjnych gwiazdek
itd.. ;)

---

Nie Lubie...
*kłamstwa
*plotek
*obgadywania
*lasek jak lalki barbie
!!!
;];];];]

---

Jest bardzo duzo rzeczy, których nie lubie :) oj dużo.
Ale jeśli mam wybrac to do jednej z nich zaliczam kłamstwo. Nie nawidze ludzi, którzy kłamią i to jeszcze czasami zdarzy sie prosto w oczy, lub zmyslałaj jakies wymyslone fajtazje, ktore sobie wczesniej ubzdurał.

---

Bardzo nie lubię lizusów i donosicieli - ach gdybym był z nimi w ciemnej alejce sam na sam to by dostali za swoje.;)

---

Nie znoszę:
-Dziewczyn które się uważają za jakieś wielkie księżniczki.
-Ogromnych tchórzów.
-Lizusów.
-Facetów którzy myślą że są najlepsi
na całym świecie.
-Swojej cery..
-Fałszywych ludzi.
-Forum na którym są same kłamstwa(osobiście znam
takie jedno).
-Paris Hilton
-Barw Szczęścia
-Filmów typu: Przez przypadek się zobaczyli-zakochali się w sobie-pocałowali się-wzięli ślub.
-Warzyw.
-Zup.
-Mięsa
-Ludzi którzy uważają że wszystko robią najlepiej,a wcale tak nie jest.

To chyba tyle :P

---

Moja lista trochę przydługa, przed rozpoczęciem czytania radzę zaopatrzyć się w termos i kanapki...
No więc, nie lubię:
- dyskotek;
- polskiego hiphopu;
- disco polo;
- jaskrawych ciuchów;
- idiotycznych dziewczyn;
- mojej byłej klasy;
- niektórych członków mojej rodziny;
- mojego wielkiego pokoju;
- stereotypów;
- 'Zmierzchu' i spółki;
- wszelkich gazet dla 'mUodzieży';
- pomidorówki z ryżem, flaków i grzybów;
- szpanowania;
- wytykania palcami;
- zbyt dużego towarzystwa (jestem samotnikiem, jak coś);
- mojego głosu;
- żuli;
- dresiarzy;
- graffiti typu 'chwdp' oraz wyrażające jawną krytykę (bądź uwielbienie) w stosunku do danego zespołu piłkarskiego;
- głośnego budzika;
- kretyńskiego obrazu na mojej ścianie;
- irytujących sąsiadów;
- wściekłych zwierząt, typu ratlerek itp... ;
- rozwydrzonych dzieciaków;
- hałasu;
- komarów;
- GG;
- 'Pokemonów' (mowa o m&a, nie o subkulturze);
- Christophera Paoliniego;
- tagu [ y o u ];
- studzienek kanalizacyjnych na środku ulicy;
- dziwacznych przepisów drogowych;
- ciężkiej pracy;
- robienia herbaty;
- starych, polskich filmów;
- 'Mody na sukces';
- horrorów;
- wczesnego kładzenia się spać;
- szarego papieru toaletowego;
- 'Amolu';
- zapachu rozpuszczalnika;
- upału i w ogóle dni prze-bardzo-słonecznych;
- Olsenek;
- ludzi wręczających ulotki;
- tępych osób;
- 'naszej-klasy' i stron tego pokroju;
- i mogę tak wymieniać jeszcze dłuuuugo... ;
- naprawdę, bardzo długo... ;

---

Nie lubię:
lekarzy
jazdy samochodem, autobusem, pociągiem itp.
kłamstwa
wycieczek klasowych itp.
wstawać rano do szkoły
książek typu "Dryfujący Dom"
jogurtów,
owoców.

---

Najbardziej nie lubię:
a) amino zupek
b) blokersów
c) ciot
d) drewnianych aktorów (bracia Mroczek, Kasia Cichopek)
e) emo
f) filuternych krasnoludków
g) gamoni
h) "HWDP" pisanego zamiast "CHWDP"
i) interpolacji prostokątnej
j) Jankesów
k) ****ów
l) LaBrie Jamesa
ł) Łazarzy
m) mikrobakterii
n) natrętnych człowieków
o) organicznych odpadów wszelakiej wielkości i rozrzedzenia
p) prostytutek
q) *** na lewo i prawo
r) Rydzyka Tadeusza
s) SB-ków
ś) śmieciarek podjeżdżających o 6 rano
t) trolli internetowych
u) ufoludzi
v) Varga Vikernesa
w) wrogów białej rasy
x) xerówek słabej jakości
y) yeti
z) Zbyszka Wodeckiego

---

Nie lubię:
- niemowląt i małych dzieci;
- szpanerów;
- nierzetelności;
- niedbałości;
- obłudy;
- spóźnialskich;
- zdań kategorycznych;
- kłótni;
- wyidealizowanych bohaterów [czyt. Lily Evans];
- mięsa;
- grochówki;
- Angeliny Jolie, Anny Muchy, Moniki Brodki (!)
- życia w szybkim tempie;
- plotkarzy;
- odmóżdżających filmów;
- dennych opowieści o wielkiej miłości;
- wtrącania się w moje sprawy;
- wycieczek klasowych;
- sprośnych żartów;
- wody mineralnej;
- spania do południa;
- pająków, ciem, komarów;
- pracy w grupie;
- pouczających gadek;
- wywyższania się;
- lekkoduchów;
- zbytniej poufałości;
- funkcji "you", bo nie dezorientuje x]

---

Mój dzień, więc pomarudzę ;
- przetłuszczonych włosów
- rzodkiewiek
- fasoli
- arbuza
- czekolady o smaku malagi
- fotki.pl
- serialu 'Świat według Kiepskich.'
- lachonów typu. Barbie i dresów.
- ludzi z osiedla.
- FIZYKII !!!
- Mariana czyli ... XD
- M jak Miłość
- polskich aktorzynek typu. Mroczkowie, Mucha, Cichopek.
- książki 'Sachem."
- książki 'Stary człowiek i morze.'
- ludzi, którym wszystko zbyt łatwo przychodzi.
- obżarstwa.
- dzi* osiedlowych
- fałszywych przyjaciół.
- rozrzutności.

tyle pamiętam na obecną chwilę.

---

Swojego czasu jak chodziłam do szkoły to nie lubiłam Historii ani wosu zawsze na tych przedmiotach strasznie się nudziłam .
Nie lubię kapusty ale gotowanej surowa to nawet mogę zjeść
Nie lubię kłamstwa.
Nie lubię różowego
Nie lubię kwiatowego zapachu
Nie lubię wątróbki ochyda ble

---

pająków
dziewczyn typu 'barbie'
solarium
pomidorów
cebuli
mojej sis xD
lektur szkolnych
w ogóle sql
mieć suche włosy
niemieckiego
biologii

i moge tak wymieniac w nieskończonosć...;)

---

Pewnie się już wypowiadałam w tym temacie, ale teraz doszedł nowy pomysł, żeby tu wpisac.
Nie nawidze mojej nowej szkoly i wraz z nia wszystkich nauczycieli. Myśle, że wszyscy wiedzą o co chodzi więc nie bede pisała więcej.

---

Obszerny temat, oj tak. No więc postaram się wymienić najważniejsze.
-gwiazdek Disneya
-cukierkowego popu
-narzucających się ludzi
-pozerów
-lalek barbie
-EMO
-pokemonów
-kłamstwa
-"barwienia" faktów
-spodni "dzwonów"
-osób które leczą kompleksy na innych
-psudonimów! ... ksywek.
-miodu :uhoh:
-papierosów
-alkoholu
-pani od angielskiego [ ;d ]
-skoku wzwyż
-rzutu piłką palantową
-biegania [na ocene!]
-techno
-różowego koloru [w nadmiarze]
-sprawdzianów, testów, kartkówek... przepytywania
-fałszywych przyjaciółek
-tego wieku [XXI] :rol:
-polityki, ... polityków
-pryszczy
-no i nie lubie przegrywać ;>
I to chyba wszystko.

---

a ja najbardziej nie lubię kłótni.
Nie lubię się kłócić i nie lubię płakać, choć ostatnio dzieje się to często.
nie lubię kłamstwa
nie lubię ukrywania uczuć...
nienawidzę pająków (bleeeeeee, wueeeeeeeee i w ogóle ...)
nie lubię, gdy moja matka strzela fochy
nie lubię gdy traktuje się mnie jak powietrze
nie lubię krzyku
nie lubię traktowania mnie jak dzieciaka
i nie lubię okłamywać mojego przyjaciele, ze go 'nie' kocham...

---

A ja nie lubię masek, przesadnego fanatyzmu i wszystkiego, co sztuczne. Jak widzę sztuczny uśmieszek na twarzy mojego katechety, to coś się we mnie ściska i zastanawiam się nad ateizmem. Denerwuje mnie to, że przed innymi udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. Zakładamy wtedy maskę, żeby się przypodobać. To głupie, moim zdaniem. Potem wychodzi szydło z worka, ale wtedy jest już za późno.
Nie lubię jabłek. Na samą myśl o nich robi mi się niedobrze.
Po prostu nienawidzę teleturniejów i tasiemców wszelkiego rodzaju. Polskich, argentyńskich, niemieckich, czeskich...
Badziewnych filmów.
Makijażu! Grrr.

---

* Nie lubię, gdy jestem z kimś umówiona, a ta osoba pisze, że nie może przyjść, bo jest chora wtedy, gdy ja już jestem na miejscu spotkania. Można zrobić to wcześniej. Przynajmniej 30 min., bo choroba nie zjawia się nagle.

* "Ty jesteś taka ... , spójrz na Kasię, ona jest... " tego typu porównań. Do ludzi nie dociera, że PaniWeasley po prostu lubi się wyróżniać.

* Gdy ktoś obiecuje, a potem to olewa albo zapomina, specjalnie.

* Nie lubię, gdy wypowiadam się na forum hogsmeade.pl, a niektórzy użytkownicy, oburzeni moją opinią oczywiście, zaczynają jakieś kłótnie lub twierdzą, że moje zdanie ich nie interesuje. Wypowiadam się nie obrażając nikogo i niczego. Chyba każdy może mieć swoje zdanie.

---

Nie lubię dwukicowych ludzi
nie lubię wyśmiewania się z kogoś kogo się nie zna
nie lubię grochu (bleeee)
Nie lubię jak jest za ciepło (40 stopni to przesada) ale nie lubię też jak jest za zimno
Nie lubię wojny
Nie lubię kłamstwa
Nie lubię papugowania
Nie lubię ludzi którzy nie mają własnego zdania
Nie lubię pustaków czyi barbie i JP na 100%
Nie lubię jak ktoś męczy zwierzęta
Nie lubię chemii i matmy
Nie lubię nudzić się
Nie lubię dyscopolo
Nie lubię braku szacunku do starszych.

I jeszcze wieeeeeelu rzeczy nie lubię...

---

Nie lubię:
- kłamstwa
- porównywania (chodzi mi, gdy rodzice, mnie do kogoś porównują)
- różowego
- Zmierzchu !
- matematyki
- baby od biologii
- grać w piłkę ręczną
- zupy z mrożonek
- nadmiernego przeklinania
- pustych dziewczyn
- tapety na twarzy
- EMO

---

Zedytuję stary spis rzeczy. Nienawidzę:

- Niemieckiego
- Biologii
- Pieci - kolegi z klasy
- Psów
- Neostrady
- Nk
- Gier zespołowych
- Marcepanu ;x
- Dynamicznego IP
- poniewasz
- emokindermetali

---

Nie lubię:
- cynamonu,
- sezamków (robi mi się po nich niedobrze),
- kłamstw,
- plastyki i muzyki,
- osób, które maja bardzo ograniczone słownictwo (co drugie słowo na k),
- niedoskonałości twarzy i innych części (typu pryszcze, coś wystaje),
- zbyt wiele różu,
- Hannah Montana, Jonasów, itp.
- osób wywyższających się,
- i wielu, wielu innych.

---

Nie cierpię:

i dużo więcej.

---

Nie lubię pająków ;p i ludzi, którzy myślą, że są lepsi od innych...oni mnie straaasznie wkurzają...

---

Och tak, temat rzeka.
Co do takich błahych spraw typu kolor, potrawa i takie tam głupotki: nie cierpię koloru pomarańczowego. Pytajcie mnie czemu, jednak ja nigdy na to nie odpowiem. Po prostu takie zboczenie i kropka. Dalej, rzeczy których nie znoszę...z pewnością zupy szczawiowej i owocowej, kompotu z truskawek, serialu Samo Życie i gwiazdy Disney'a Miley C. Co do poważnych spraw: nie lubię, jeżeli człowiek wywyższa się, jest - prosto mówiąc - głupi, nie zdeterminowany i zbyt cwany i przemądrzały. Fakt faktem, że cwaniaków lubię, jednak istnieją jakieś granice smaku.Dodatkowo nienawidzę osób dwulicowych i fałszywych (w sumie jest to jedno i to samo, ale...). Niestety w moim życiu takich ludzi spotykam aż nadto.
Teraz czego na nie lubię robić, a więc: nie lubię sprzątać, prasować, uczyć się fizyki i geografii, rysować rysunki na plastykę i myć sedesu. Nie lubię z kolei także być mylnie i bezpodstawnie oskarżana oraz wyśmiewana. Z przegrywaniem problemów jako takich nie mam.
To chyba wszystko.

---

1.Nie lubię tego że nie lubię wielu rzeczy.
2.Nie lubię szkoły.
3.Nie lubię pozerów.
4.Nie lubię ,,słodkich laluniek"
5.Nie lubię biologi
6.Nie lubię nauczycielki od biologii.
7.Nie lubię niemieckiego
8.Nie lubię nauczycielki od niemieckiego.
10.Nie lubię mojej siostry.
11.Nie lubię piłki nożnej.
12.I wielu innych rzeczy

---

Nie lubię, jak mi ktoś coś narzuca.
Nie lubię zakazów.
Nie lubię Hannah Montany, Zaca Efrona i tego typu "gwiazd" .
Nie lubię emo.
Nie lubię pasikoników!!! fuj.
Nie lubię soku pomidorowego.

jak mi się coś przypomni to zedytuję ;P

---

Też nie lubię gwiazdek typu Zaca Efrona, a Hannah Montany to po prostu nie nienawidzę. Grrrrrrrr
Więc tak nie lubię :
-słodkich dziewczyn typu Barbie.
- ludzi, którzy na siłę muszą mieć chłopaka lub dziewczynę
- rasizmu
- naprawdę wrednych ludzi
- koloru różowego
- zupy pomidorowej oraz zupy ogórkowej
- kapuśniaku, bigosu
- polskich komedii romantycznych
- seriali, a szczególnie mody na sukces
- pająków ( mam arachnofobię:sourgrapes)

---

- całej sagi Zmierzch (nie myślcie sobie, że jestem jakąś antyfanką. Po prostu nie lubię tej książki)
- pają-ą-ąków, brr.
- nauczycielki od Polskiego, która twierdz, że Harry Potter to książka bez najmniejszych uczyć ani nie mająca żadnego sensu (rzeczywiście wiele może wiedzieć, kiedy przeczytała jeden tom:))
- cebuli/pory/pietruszki/koperku
- polskich gwiazd typu Gosia Andrzejewicz

Jeśli sobie coś przypomnę to dopiszę.
Jeśli kogokolwiek uraziłam swoim poglądami to przepraszam - nie chciałam.

---

Ja nienawidzę muzyki techno, discopolo i dresiarzy po prostu nie ma nic gorszego

---

A więc tak,moja lista będzie długa xD to zaczynamy,nie cierpię:

-Dziewczyn "Barbie"
-Ludzi którzy myślą że mogą wszystko.
-Ludzi bez poczucia humoru
-Sztywniaków
-Oszustów
-Zdrady
-Miley Cyrus,Demi Lovato,Seleny Gomez i całej tej 'bandy' disney`a.
-Rasistów
-Nauczycielki od matmy i fizy.
-Przedmiotów ścisłych.
-Niesprawiedliwości
-Emmy Watson
-Jaya-Z
-Wężów i ogólnie gadów
-Pokemonów.
-Gorzkiej Czekolady
-Fałszywości
-Dwulicowości
-Mojej choroby lokomocyjnej
-Bólu brzucha
-Stresu
-Czasu wystawiana ocen z powodu wyżej wymienionego stresu.
-Chamstwa
-Nudy
-Telewizyjnych "Salonów Gry"
-Szarego papieru
-Cynamonu
-Stereotypów
-Tortów.
-Puszczalskich dziewczyn.

To chyba tyle,jak coś mi się przypomni to dopiszę ;D

---

Jako, że ja straszna maruda jestem, to jest cała masa rzeczy, których nie lubię. No to zaczynamy.
- Głupawych, amerykańskich komedii.
- Sweet dziewczątek, które myślą, że są ładne, lubiane i wszystko im wolno.
- Kłamców
- Zboczonych chłopaków
- Robali
- Kiedy ktoś mnie budzi przed dwunastą
- Religii
- Nauczycielki Wosu
- Różowego koloru
- Solarium
- Zimna
- Śniegu i ogólnie zimy.
- Mitomanów
- Nachalnych ludzi
- Ludzi totalnie olewających wszystko
- Palaczy
- Osób, które nie mają własnego zdania i naśladuję głupio innych
- Błędów ortograficznych O.o
- Tłoku
- Żałosnych łańcuszków
- Pozerów
- Ludzi robiących z siebie idiotów.

---

No więc tak. Nie znoszę :
-smrodu
-obgadywania
-ludzi z klasy i sql ogólnie
-fałszywych ludzi
-disco-polo
-sprzątać
-uczyć się

Dodany dnia 31-01-2010 00:03

Aaa jeszcze coś:
-sql w Samostrz*****lu xD
-Kamili Nowa*
-kłamstwa
- i dużo dużo rzeczy xD

---

Aaa jeszcze coś:
-sql w Samostrz*****lu xD
-Kamili Nowa*
-kłamstwa
- i dużo dużo rzeczy xD

---

To na środku ekranu się nazywa kursor, obok komputera masz takie cuś... NIE TO GŁOŚNIK! bliżej Ciebie... tak tak! to nazywamy myszką. PRZESTAŃ KRZYCZEĆ NIE UGRYZIE CIEBIE! TO NIE ŻYJE... nie o nie płacz, to nigdy nie żyło... no uspokój się. Ok porusz nią. Tak to, że kursor się poruszył to dobrze. Teraz najedź na znaczek "edycja". Patrz możesz zmienić posta bez zaśmiecania forum. To nie jest trudne nawet Ci się udało!!!!

---

Najbardziej nienawidzę pająków, robali, ciemności, samotności, pustych i nadętych laluniek, pozerów, Zmierzchu ;/, przedmiotów ścisłych, religii, jedzenia, które wygląda jakby było zwrócone (np. szpinak). To chyba by było na tyle ;]

---

Nie lubię:
- ludzi głupich, z którymi nie można poprowadzić dyskusji na poziomie (czyt. plastików, pozerów, klasowych idiotów)
-ludzi, którzy uważają, że nie ma miłości, nie mając ku temu podstaw,
-ludzi, którzy myślą, że są fajni bo wybazgrali JP na ławce,
- wszelkich gwiazdek Disneya (pomijając te rysunkowe ^^) i ich fanek w wieku 10 lat,
- mojej sąsiadki, która śpiewa non stop karaoke, a która kompletnie nie potrafi śpiewać,
- w sumie, to nie lubię całej ludzkości,
- wszelkich warzyw, które nie są pomidorami, ogórkami, papryką, albo surową marchewką,
- nie lubię pryszczów i wągrów (które ostatnio zakamuflowały się pod nazwą zaskórników) na mojej twarzy (bo kto je lubi?),
- kretyńskich bajek dla dzieci, które "kretynzują" połowę milusińskich, które później przestają być milusińskie i stają się... eee... tym, czym się stają.

Nie lubię tak wielu rzeczy, że jest niemożliwym do opisania ich tutaj ; ) Starałam się jak mogłam.

---

Dobra, nie lubię (kolejność przypadkowa):
* uczyć się rzeczy, których muszę, a nie których chce,
* ludzi, którzy czymś się interesują tylko ze względu na to, że jest to aktualnie w modzie
* naszych polityków
* stereotypów
* bluźnierstw
* fałszywych ludzi

To chyba czołówka, bo przecież jest więcej rzeczy, których nie znoszę ;)

---

Nienawidzę, nie znoszę i nie trawię psychicznie:
1) mojej polonistki
2) historii ( zamiast uczyć się piszę ściągi bo mój mózg nie koduje takiego czegoś jak daty albo wydarzenia historyczne).
3) Wielbłądów ( nie pytać dlaczego )
4) całej mojej klasy ( znajomych się nie wybiera ).
5) fałszywych, dwulicowych ludzi
6) lodów pomarańczowych
7) szejków
8) osób, które myślą ,że są lepsi od innych
9) egoizmu
10) tępe naśladowanie czegoś
11) Krzyku po rozdaniu sprawdzianu "6-?!!! Minus!!!? Za co???"
12) stawianie mnie obok młodszej kuzynki "Natalki" żeby zobaczyć która z nas jest wyższa ;/
13) pizzy tropikalnej
14) jogurtu i soku winogronowego.
15) karpia
16) dzieci owładniętych Hanną Montanną czy czymś w tym guście...
17) dzieci i opiekowania się nimi ( ! )
18) wyrażeń "Daj gryza/łyka" - fuu!
19) maniakalnych fanek Zmierzchu

---

Nie lubię:
-uczyć się czegoś, co kompletnie mnie interesuje - zdecydowane lepsze tempo nauki mam gdy coś mnie osobiście ciekawi ...
-ludzi, których wszystko i wszyscy wiecznie śmieszą, a znam parę takich denerwujących osób
-ludzi, którzy ślepo podążają za modą
-smalcu i skwarek (zwłaszcza takich mokrych ...)
-głupich bajek dla dzieci, chodzi o te z mutantami i ogólnie w tej stylistyce.

---

Najbardziej? Hmmmm. Wytapetowanych fanek Edwarda :P pająków, użalających się nad sobą "słitaśnych" panienek, marudzących ci przez cały dzień, i moczących rękaw bluzki tuszem do rzęs, bo je chłopak rzucił. Ooo! Wiem, nienawidzę też gwiazdek Disneya, szczególnie Efrona i Cyrus. I matmy też nie lubię, i ogólnie szkoły. Oszczędzę wam dalszego wymieniania, bo nie lubię też, jak ludzie nie posiadają czegoś, co zwykli nazywać litością :)

---

Dla mnie byłoby lepiej napisać to co lubię, przynajmniej byłaby to mniejsza lista. Poza tym pisanie, że nie lubię ludzi fałszywych, zakłamanych i dziecinnych chyba już jest mocno przereklamowane ponieważ każdy pisze podobne, oczywiste rzeczy. Najważniejsze moje znienawidzone "rzeczy" mogę wymienić:

- uprzedzania się do ludzi na podstawie wyglądu lub jakiś innych powodów w przypadku kiedy takiej osoby w ogóle się nie zna.
- użalania się nad sobą
- sesji, uczenia się i jeszcze raz sesji
- ciemnych kolorów
- pozerstwa i przemądrzania się

---

-emokindermetali
-pozerstwa
-bigosu
-jabłek
-ubarwiania faktów
- ~malfoy sam segz za nachalność
-~Dogmy za to samo
-wybranych osób ze szkoły
-mitomanów
-ludzi z subkultur
-muzyki z "ViVY"

---

Nie znoszę, nie cierpię itp...

- różowego! (Złe skojarzenie, i w ogóle...)
- mojej klasy (większość osób - plastiki, a ich to w ogóle nie trawię) i ogólnie kilku osób ze szkoły.
- chodzenia do szkoły na piechtę
- Informatyki.

---

Maksymalnie skróciłam moja listę rzeczy nielubianych, a raczej znienawidzonych. Normalnie ma ponad kilometr ;p
* soku pomidorowego, wątróbki, tłustego mięsa, brukselki itp.
* ludzi fałszywych, wulgarnych, obłudnych, zarozumiałych, samolubnych, egoistów, chwalących się swoją popularnością, plastików, nietolerancyjnych, wrednych, złych, głupich, wierzących w stereotypy że jak blondynka to musi być głupia( ja jestem blondynką, a miałam trzecia średnią w 4 klasie, tuż za szóstoklasistkami)mogących zrobić wszystko aby komuś zaimponować...
* matematyki
* koloru różowego
* sprzątania
* szkoły
* chórku szkolnego( na który niestety muszę uczęszczać ;f )
* wstawać rano do szkoły(6.20, jeszcze nie jest tak źle)
* szkolnych przedstawień
* koffam, UwIeLbIaM, :** itp.
* gwiazdek Disneya(Cyrus, Gomez, Lovato itp.)
* ogólnie pokemonów
* dzieci neo(nie wiem czy to to samo co pokemony, ale wolałam zaznaczyć)
* polskich filmów(seriale jeszcze nie są złe)
* moich okularów(za dużo zachodu z ich chowaniem wyjmowaniem, szukaniem, zakładaniem, pilnowaniem czy ma się je na nosie itp.
Zresztą - dużo by wymieniać ;p

---

Hmm. Jest tego dużo, nawet bardzo. Napiszę tylko najważniejsze ;]
*skrzydełek w KFC xD
*panienek, co w krótkich spódniczkach wybierają się na boiska szkolne, aby poderwać sobie chłopaka,
*serialu typu Hannah Montana (kiedy te dzieci w końcu zrozumieją, że gwiazdami Disney'a są Kaczor Donald i Myszka Miki?)
*dziewczynek używających szamponów truskawkowych
*pewnej przemiłej osoby, na widok której robi mi się niedobrze
*matematyki. uhh.
*pokemonów
*dziewczynek, co całują się ze sobą nawzajem na przerwach
*robactwa
itd, itd...

---

Czego Loonyy nie lubi najbardziej..hmm..:
- robaków
- dziewczyn typu barbie, tapeta, codziennie jestem na solarium, myślących, że są fajne.
- ogólnie ludzi, którzy myślą, że są fajni
- EMO i pseudo emo
- 'słitaśnych f0t3c3k i w$ystkiego c0 jest śłit' czyt. pokemonów
- nudnych książek
- ludzi, którzy mnie kopiują
- ludzi typu 'co to nie ja'
- łańcuszków
- spamu
- chamstwa
- kłamstwa
- ludzi nachalnych
- ludzi udających kogoś
- telefonów sony ericsona
- wątróbki
- wywyższania się
- papierosów
i ogólnie jeszcze mnóstwa rzeczy nie lubię, ale nie mam siły wymieniać..

---

- Marlina Mansona
- Zmierzchu !!!
- Sprzątać
- Matmy . !
- Biebera
- Dzieci Disney'a . !

I jeszcze wielu innych rzeczy ( i osób ) . !

---

Nie lubię:
Ludzi, którzy nie znają granicy umiaru.
Użalania się nad sobą typu: "jestem za gruba", "wyglądam jak potwór" czy nie lepiej coś z tym zrobić, a nie mówić to wszystkim dookoła?
Tych, co się życiem nie cieszą.
Nie szanujących zdrowia. Ludzie na całym świecie chorują na nieuleczalne choroby, a Ty się trujesz?
Chamstwa.
Wyśmiewania się z innych dlatego, że są w czymś gorsi, inni...
Matek, które porzucają swoje dzieci.

To byłoby tyle o ludziach. Pewnie napisałabym więcej, ale głupio mi się zrobiło, bo sama nie jestem idealna.

Nie cierpię robić tego co muszę. Nie wszystkiego, ale te sprzątanie to bym wyrzuciła z listy tego co muszę zrobić, bo mi tatuś neta odłączy. Szlabany też mnie nie cieszą. Nie lubię przegrywać - wolę być we wszystkim najlepsza. Pająki są okropne. Mogę wymieniać i wymieniać... Dość,bo mi się humor psuje.

---

Najbardziej nie lubię :

- cebuli
-pustych "lalusi"
-kilku osób...
-żałoby:/
-czekolady z chili (zepsuli czekoladkę)
-nudy.

Więcej nie wymieniam:D

---

Nie lubię Szkoły!!!! a najbardziej to maty!,nie lubię obgadywania,pozerów,ludzi bez honoru i pokolenia JP (to jest żałosne!!) Tyle starczy ;]

---

Ojć, dużo tego no, ale postaram się wymienić najważniejsze rzeczy :D
Eee...
-Nauczycielki z Historii (ale to od dzisiaj, zawsze ją lubiłam a dzisiaj nie dała mi takiej jednej kartki, z której potem nas pytała, a nie dała mi jej tylko dlatego, że powiedziała, że już więcej nie ma a miała ich jeszcze masę, a co najlepsze potem je jeszcze zbierała, jak mnie zapytała to jej powiedziałam, że trzeba było nie gadać, że nie ma kartek i mi dać) :D
-Nauczyciela z Wf-u ^^(Zawsze do drużyny wybiera tylko najlepszą grupkę osób... mam na myśli, że mamy w szkole parę drużyn i wszystkie się składają z tych samych osób i mnie nawet do koszykówki nie wziął...no dobra do dzisiaj bo mówił, że nie umiem grać, a rzuciłam z połowy boiska a potem i mi jakoś wsad wyszedł :D)
-Szpanu
-Nie akceptowania osób mimo, że są takie i takie..(chodzi o wygląd i poglądy)^^
-Papierosów.
Się rozpisałam trochę szczegółowo, więc dalej mi się nie chcę :D

---

Ja najbardziej nie lubię niemocy, gdy wiadomo, że może stać się coś złego, a nic nie można na to poradzić.
Nie lubię też czegoś, co mnie irytuje. Niekoniecznie chodzi o tę konkretną rzecz, ale ogólnie o uczucie irytacji.
Nie lubię też ludzi, którzy są głupsi niż ustawa przewiduje, a niestety znam takich dużo, co wywołuje u mnie wspomniane wyżej uczucie irytacji, przez co jestem na nie bardzo często narażona. :/
Nie cierpię też uzależnień, zwłaszcza papierosów i alkoholu. Denerwują mnie ludzie, którzy "muszą".
Oceniania ludzi po pozorach, wyglądzie, a przy okazji chamstwa, naśmiewania się, mimo, że danej osoby się nie zna, nienawidzę też rasizmu.

---

Ja nie lubie chyba najbardziej ignorantów, ludzi którzy wypowiadają sie na tematy o których nie mają pojecia, którzy negują, obrażają i nie szanują wartości i rzeczy których nie potrafią pojąć.

---

Nienawidzę bardzo wielu rzeczy:
- Pająków,
- Wczesnego wstawania ( nawet jeśli to godzina 12.00),
- Koloru różowego,
- Ludzi, którzy twierdzą, że są "naj",
- Biologii, geografii i matematyki,
- Pewnej osoby potocznie zwanej Kwasem Potasowym,
- Dzieci w wieku od 2 do 13 lat,
- Większości mojej klasy,
- Kilku nauczycieli z mojego gimnazjum,
- Spódnic i sukienek,
- Szpilek,
- Większości jedzenia,
- Węży,
- Romansów,
Jest tego więcej, ale nie pamiętam.

---

Węży .

---

Pajęczaków i owadów, bleee
Nienawidzę jak ktoś jest egoistą, hipokrytą i jak ktoś lubi bawić się kosztem innych.
I na pewno więcej rzeczy, ale.. xD

---

Ja nie cierpię ludi, którzy są fałszywi dlaczego? to bardzo proste. Jak nie chce się ktoś ze mną przyjaźnić to niech mi o tym powie, będzie mi ciężko ale jakoś to zrozumiem no nie? A nie mówić, że mnie lubi, a za moimi plecami mnie tak obgaduje, że później wstyd pokazać się w szkole. Miałam taką jedną "przyjaciółkę" i teraz nie jestem taka ufna jak kiedyś, bo to nie takie proste.

---

Oj, na tak ogólnie ujęty temat można doktorat wydziergać.
Mimo to się wypowiem. Pierwsza rzecz, której nie lubię, nie cierpię, która przychodzi mi do głowy...
małe dzieci! O! *obrzuca wszelkimi znanymi sobie wyzwiskami w myślach*. Koszmar. Obrzydliwe, małe bachory, których sensem życia jest darcie mordy. I załatwianie potrzeb w wyjątkowo obrzydliwy sposób.Przepraszam za język, ale inaczej niem mogę. Nienawidzę dzieci. Z całego serca nienawidzę, nie trawię, nie znoszę i nie cierpię. Brr. Bleh.
Czego jeszcze nie lubię? Hm. Koloru różowego. W dowolnej odsłonie. Zwłaszcza jako ciuszków w które ubierają się.. ee.. no.. plastiki. Ich tez nienawidzę. Dziewczyn, które nie świętują urodzin, tylko datę produkcji. Ohyda. Jak można robić z siebie coś takiego?! Ludzie.
Nie lubię duszonych potraw. Jakichś ciapowatych brei, kaszy, kremowych zup, duszonego mięsa w sosie, bigosu, gulaszu, fasoli po bretońsku, czy totalnie rozgotowanego puree. Zbiera mi się natychmiast na wymioty, jak coś takiego widzę.

O! Justina Biebera nie lubię! Hehe :D

---

Ja nie lubię jak ktoś wypowiada się na dany temat, a nie ma o nim zielonego pojęcia. Nie cierpię również nieszczerości, dwulicowości, kłamstw, które mają na celu mnie udobruchać, sprawić że polubię daną osobę.
A tak to brzoskwiń w puszcze, daktyli, zimna, matematyki :)

---

Żarcia w szkolnej stołówce ( podają nam ozory :< )

---

Nie lubię :

- flaków, zup mlecznych, owoców morza, słodyczy w nadmiarze, tanich win ( to z kulinariów )
- Dolores Umbridge, Bellatriks, Greybacka, Lockharta, Yaxleya ( z serii pani Rowling )
- kręgli, siatkówki, Formuły 1, tenisa stołowego, hokeja ( sport )
- różowego, białego, czerwonego, szarego, czarnego ( kolory )
- nadopiekuńczych ludzi, polityki, wczesnej wiosny, jaszczurek, brazylijskich seriali, podróży samolotem, wychodzenia na zimno, żeby móc zapalić, latarni, komarów, centrów handlowych, Rysia z Klanu... ( to tak ogólnie ;)

---

Nie lubię... Ludzi nie lubię ! Szczególnie tych głupich. I jeszcze... Tak szczerze to połowy świata nie lubię. I nie lubię jak ktoś jest idiotą... I tu się chyba koło zamyka.

Nie lubię jeść niedobrych rzeczy, ale akurat nie mogę wymyślić czego...O,o,o mam ! Kotletów mięsnych nie lubię. Wegetariańskie są OK, ale mięsne nie... W ogóle szynek itp. nie lubię. Chociaż ogólnie mięso jem. Tylko musi być dobrze przyrządzone czy jakoś tak.

POPu i tego podobnego rodzaju muzyki nie lubię. Ja jestem z tych co słuchają metalu i rocka. Chociaż jestem dziwnym wyjątkiem, który lubi Eminema i Bukę.

ZMIERZCHU NIE LUBIĘ !!! I ogólnie romanse mnie nie kręcą...

Za dużo jest rzeczy których nie lubię. Już nie będę wymieniać... Książki kocham <3

---

Nie lubię tego, że:
-często jestem zmuszona wcześnie wstawać.
-życie jest takie ciężkie.
-nic łatwo nie przychodzi.
-trudno mi znaleźć kogoś zaufanego.
-cebuli, czosnku i pora.
-gier i filmów erotycznych
-jaka jest dzisiejsza młodzież.
-natura nie jest już tak piękna jak kilka (kilkanaście)wieków temu.
-moi rodzice są nadopiekuńczy.
-nie umiem się cieszyć z małych rzeczy.

---

Skopiuję sobie pomysł mniszka z podziałem na kategorie ;)
Nie lubię :
- większości zup (szczególnie krupnik mnie boli), śledzi, fusiastej kawy, wyrobów czekoladopodobnych (to z kulinariów )
- Dolores Umbridge, Gilderoy'a Lockharta i Harry'ego Pottera (z serii Rowling)
- kontuzji Niko Kranjcara i jego obecności na ławce rezerwowych, Smudy (jak on miał na imię?), Cristiano Ronaldo i Gregora Schlierenzauera (sport)
- różowego w nadmiarze (kolory)
- Beaty Kozidrak, Braci Figo Fagot i Weekendu (muzyka)
- smrodu papierosów, upierdliwców na niekończącym się gazie, sąsiadki - Beatki S., imbecyli za kierownicą, cwaniaków, kłamstwa, agresji, chamstwa, polskiej służby zdrowia, porannego wstawania z łóżka (to tak ogólnie)

---

Ja nienawidzę fałszywych, pazernych i zadufanych w sobie ludzi, którzy skacząc z poziomu swojego ego na poziom swojej inteligencji mogliby się zabić:blah: