Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Bracia Creeveyowie

Dodane przez Esmeralda dnia 19-02-2010 19:55
#1

Co sądzicie o braciach Creevey? Byli zabawni, czy może bardziej was irytowali?
Zapraszam do dyskusji :)

m: I - na litość - uzasadniajcie swoje zdanie. Jeśli byli dla Was denerwujący/ irytujący/ śmieszni - to jest to ocena, którą należy poprzeć jakimś wyjaśnieniem.

Edytowane przez mooll dnia 20-03-2013 09:28

Dodane przez Prue dnia 20-02-2010 10:33
#2

Moim zdaniem bracia C byli zabawni, ale również naprawdę irytujący, no,a zwłaszcza Colin. Ale polubiłam ich i było mi ich nawet trochę żal, że zginęli.

Dodane przez Kurczak Pindol dnia 20-02-2010 16:35
#3

Ja bardzo lubię braci, bo przypominajom mi Majkela i Linkolna z Prison Braekea.

Dodane przez Casadriss dnia 20-02-2010 23:37
#4

Ja lubiłam Colina ale gdyby to za mną ciągle tak łaził spędził by z pół roku w skrzydle szpitalnym...heh...a Denis? Co by tu napisać? Denis też był fajny* (słowo którego zwykliśmy używać gdy nie wimy jak coś okreścić)

Dodane przez HermionaaaGrangerrr dnia 20-02-2010 23:53
#5

Denisa nie opisany zbyt dobrze i na pewno nie przyczepił się tak do Harrego kiedy go zobaczył, a Colin był irytujący czasami gorzej niż Irytek

__________________________________

Casadriss nie wiedziałam... Pozdrawiam cię serdecznie ;)

Dodane przez Trritka dnia 21-02-2010 12:02
#6

Byli zabawni. O Denisie nie wiemy tak naprawdę za wiele, za to jego bart Colin był czasami naprawdę nie do wytrzymania :)

Dodane przez leea dnia 20-03-2010 11:32
#7

Prawie w ogóle nie pamiętam brata Colina, aczkolwiek on sam wydawał mi się bardzo zabawną postacią, momentami denerwującą ale tylko dla Harry'ego- odebrałam go bardzo pozytywnie. Szkoda tylko ,że został jedną z tych bezsensownych ofiar w walce o Hogwart...

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 22-03-2010 16:23
#8

A ja ich akurat lubię ;D Są fajni, sympatyczni, tacy pełni życia. Trochę mi ich szkoda, ich życia. Szczególnie Colina, gdy zmarł. Nawet w razie niebezpieczeństwa chciał pomagagać Harry'emu... ^^ Tutaj widac poświęcenie jak wzniósł ze swej strony. Lubię ich. A to łażenie za Harrym, na pewno było zwykłą sympatią chłopaka.

Dodane przez Lana dnia 03-04-2010 10:54
#9

Chociaż byli starsznie upierdliwi to i tak szkoda, że zginęli... Nie zasłużyli. Hm.. ;(

Dodane przez Matthew Lucas dnia 14-06-2011 19:13
#10

Według mnie bracia Creevey byli bardzo zabawni. Wystarczy obejrzeć wyciętą scenę z Komnaty Tajemnic o Colinie! Jednak łażenie za Harrym było niezwykle denerwujące, irytujące, ogólnie coś w ten deseń. Colin był nierozważny - poszedł walczyć ze śmierciożercami, nie ukończywszy siódmej klasy. Przez to zginął, ale jak prawdziwy bohater. Creevey`owie dodawali książce uroku.

Dodane przez Loa_riddle dnia 14-06-2011 19:30
#11

Czasami było to śmieszne, ale mam tak, że jak czytam książkę, a coś bohatera irytuje, to mnie też. ; )

Edytowane przez Loa_riddle dnia 27-06-2011 11:02

Dodane przez misiaczek13 dnia 14-06-2011 19:53
#12

Ciekawe postacie ; ) Śmieszni.
Szkoda że Colin zginął...

Dodane przez SevLily35 dnia 14-06-2011 20:38
#13

Śmieszni i wkurzający. Nawet fajne postacie.

Dodane przez Czarodziejka dnia 26-06-2011 22:11
#14

Ja bym się strasznie zdenerwowałam, gdyby ktoś za mną tak łaził.
Ale przez wprowadzenie wątku braci, życie Harrego na drugim roku było ciekawsze.
Byłam w szoku, kiedy się dowiedziałam, że obaj brali udział w Bitwie o Hogwart.

Dodane przez Asella dnia 27-06-2011 10:27
#15

Bracia C byli całkiem spoko a Colin i to jego chodzenie za Harrym bylo denerwująco śmieszne.
Pomyślcie że ktoś tak chodzi za wami i robi tylko zdjęcia a czasem a nawwet zawsze jak was widzi mówi tylko cześć albo siema.



Pozdro dla moich przyjaciół i całego Hogsmeade :P

Dodane przez Hermionka111213 dnia 27-06-2011 10:30
#16

Colin był takim małym wielkim fanem Harry'ego. Trochę był podobny do mnie. ;) Jednak to mogło być troszeczkę denerwujące... Bracia zawsze trzymali stronę Harry'ego i starali się mu pomóc, mimo, że nie zawsze im to wychodziło. Według mnie byli bardzo w porządku. ;)

Dodane przez Pomyluuna dnia 30-06-2011 19:11
#17

z naszego punktu widzenia było to niezwykle śmieszne , ale dla Harry'ego musiało to być baaardzo irytujące . znam to uczucie kiedy ktoś się do ciebie przyczepi... masaaakra jakaś -,-

Dodane przez Dominiqe dnia 02-07-2011 01:25
#18

Trochę denerwujacy, ale zabawni i uroczy na swój sposób. :)

Dodane przez Gryfonka24 dnia 02-07-2011 09:18
#19

Byli spoko, ale jak ciągle łazili za Harrym to było to już trochę irytujące.

Dodane przez Corde Collins dnia 02-07-2011 10:36
#20

To było straszne!!! Za mną w szkole łazi kilka osób, więc wiem coś na ten temat!!! To zarazem irytujące, jak denerwujące!!!

Dodane przez Therion dnia 05-07-2011 15:59
#21

Zdecydowanie denerwujący. Od zawsze na nerwy działały mi osoby łażące za kimś, oddający cześc, i hołdujący każdemu czynowi..

Dodane przez Seva dnia 31-10-2011 15:34
#22

Taaaaaaak irytujący to oni byli... szczególnie się śmiałam, jak w 2 części Colin poprosił Harry'ego o autograf xd <lol>

Dodane przez Dracon_Malfoy dnia 31-10-2011 15:46
#23

Dzięki nim, Draco miał jeszcze większe powody do naśmiewania się z Harrego niż przedtem. Ale niejednokrotnie zazdrościł Harre'mu sławy.

Dodane przez Kinga121 dnia 31-10-2011 16:03
#24

Dla mnie byli śmieszni ;D
Żal mi Colina ,że zginął ...a o Denisie to było według mnie trochę za mało napisane ,żebym się do niego szczególne przywiązała.

Edytowane przez Kinga121 dnia 26-01-2012 19:20

Dodane przez Laufey dnia 31-10-2011 16:21
#25

O mój Boże, ja bym czuła się osaczona, gdyby ktoś nieustannie za mną łaził, zagadywał mnie, prosił o autograf o.o A jeszcze gorzej miał 'kochany' Harry, który z wrodzoną skromnością co do swojej osoby, nie wyobrażam sobie, jak musiał się czuć. Zachwycony to on tym nie był, na pewno. Z jednej strony czytając, jak Colin ciągle za nim łaził i nagabywał o autograf, czy zdjęcie - śmieszyło mnie to. :> Ale gdyby taka sytuacja trwała ciągle, to ja na miejscu Harry'ego nie byłabym taka ''święta'' tylko przygadałabym im, po prostu. ; P

Dodane przez Dagamara18 dnia 31-10-2011 16:29
#26

No cóż mnie trochę irytowali szczególnie Colin w II części ale w filmie był akurat zabawny.Szkoda że zgineli w czasie walki wydaje mi się że byli zbyt młodzi żeby zginąć tak samo reszta.

Dodane przez emilyanne dnia 31-10-2011 22:02
#27

Byli dziwni i irytujący :D

Dodane przez Vincent dnia 29-11-2011 21:07
#28

Bracia Creevey'owie mieli niezwykły dar irytowania oraz denerwowania ludzi. Praktycznie nic nie wiemy o Dennisie - sądzę, iż jest spokojniejszy niż brat. A Colin był bardzo denerwujący, ale także i zabawny. Szkoda, że musiał paść ofiarą Bitwy o Hogwart, ale tak chciała Rowling.

Dodane przez arakella219 dnia 03-12-2011 23:35
#29

sądzę, że jeżeli któryś z braci był irytujący, to z całą pewnością jest to Colin... Denis nie gnębił tak Harrego, jak jego starszy brat. Jestem właśnie w trakcie czytania 2 części ( nie pamiętam który już raz ją czytam xd ) i Colin jest strasznie męczącym dzieckiem. STRASZNIE. Ale z drugiej strony, rozumiem jego chorą obsesję na punkcie Harrego. : D Gdybym postawiła się w jego sytuacji, Harry już całkowicie nie miałby życia. : P

Dodane przez Charlie dnia 03-12-2011 23:45
#30

Byli nawet zabawni;), ale gdybym był Harrym i Colin by cały czas za mną łaził i strzelał mi fotki to bym się wkurzył:) No bo przecież wystarczyłoby jedno zdjęcie i autograf. Ale i tak mi ich żal, że zginęli.

Dodane przez daniel123 dnia 04-12-2011 08:29
#31

Mi oni nie przeszkadzali, a nawet nieraz rozśmieszali. Szkoda, że Colin (on tylko zginął) poległ w bitwie o Hogwart.

Dodane przez Magiczna24 dnia 04-12-2011 15:59
#32

Średno ich lubię, co do Denisa to raczej nie, ale Colin... Czasem mi go żal( gdy został spetryfikowany), a czasem PIEKIELNIE mnie wkurza(jak latał z tym aparatem):

Dodane przez lilypotter12 dnia 21-12-2011 09:18
#33

Potter na to zasłużył xd. ale to bylo troche wkurazające

Dodane przez harry9912 dnia 21-12-2011 10:49
#34

No hmm... Denisa nie znaliśmy dobrze ale sądząc po tym , że cieszył się że wpadł do jeziora to musiał być zabawny. Colin , Colin był zabawny i irytujący nie odstępował Harr'ego prawie na krok ; )

Dodane przez Angel14 dnia 21-12-2011 13:43
#35

Byli i smieszni i denerwujacy, poniewaz gdyby za mna ktos tak chodzil to chyba bym zwariowala, ale dla osoby obserwujacej bylo to poprostu smieszne.

Dodane przez Zgredek08 dnia 21-12-2011 17:05
#36

Według mnie byli troche śmieszni, ale zdecydowanie bardziej denerwujący. Szkoda, że zginęli...

Dodane przez levictoria dnia 21-12-2011 18:07
#37

wkurzający !!!

Dodane przez hedwigowo dnia 08-01-2012 17:47
#38

Irytujący zdecydowanie. Ciągle łazili za Harrym, utrudniali mu życie innymi słowy...

Dodane przez Errol dnia 26-01-2012 18:35
#39

Moim zdaniem Colin Creevey był bardzo ciekawym świata, niezwykle nadpobudliwym, nieco irytującym oraz zabawnym chłopakiem, który chciał znaleźć się w centrum zainteresowań. O, znalazł sobie pierwszego lepszego (akurat natrafił na tego, który przeżył klątwę Lorda Voldemorta) i się go uczepił jak rzep. Jego brat Denis poszedł za przykładem brata. To u nich rodzinne ^^

Dodane przez Harry-Potter-Blacku dnia 27-01-2012 16:29
#40

byli śmieszni , ale irytujący , najbardziej rozśmieszyło mnie jak Colin poprosił Harry'ego o autograf : )
Pozdrawiam Cię drogi Gościu

Dodane przez Chuck dnia 01-08-2012 09:45
#41

Są zabawni, ale też i denerwujący. Nie lubię, jak ktoś za mną łazi i łazi. I wtyka nochala w nieswoje sprawy.

Szkoda mi ich. Szczerze mówiąc nie miałem pojęcia, że Dennis też brał udział w Bitwie... :(

Dodane przez Victim dnia 01-08-2012 10:07
#42

Lekko denerwujący, zwłaszcza Colin i jego aparat ;D

Dodane przez Estelle dnia 01-08-2012 10:43
#43

Collin by ł na początku denerwujący;) mały fotograf:)! ale chłopcy w rezultacie byli fajni:)

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 01-08-2012 11:50
#44

Mysle ze bylo to niezwykle irytujace, ale jednak strasznie mnie smieszylo...

Dodane przez madame104 dnia 01-08-2012 12:45
#45

Byli śmieszni, aczkolwiek naprawde irytujący .

Dodane przez microszymek08 dnia 01-08-2012 12:55
#46

BYLI GITEZ XD I WOGULE NIE IRYTUJĄCY XD :D :D XD

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 02-09-2012 13:06
#47

A czy słowa denerwujące i irytujące nie znaczą to samo? Ale rzeczywiście, ja bym przestała być miła i bym się wydarła ^^. Ale szkoda, że zginęli.

Dodane przez Espana2010 dnia 03-09-2012 21:24
#48

Niezwykle szczere ,sympatyczne postacie . W swej rozbrajającej szczerości -Głupiutkie aż do bólu:)
Czy irytujące ? Momentami z pewnością tak -zwłaszcza Colin i ten jego...aparat...:mad:
Jednakże ich śmierć , zaskakuje i... boli... a później jest tylko żal...

Dodane przez Ms Potter dnia 03-09-2012 21:36
#49

Moim zdaniem byli baardzo denerwujący . Jakby za mną ktoś tak chodził , bez komentarza .

Dodane przez Nerko dnia 21-08-2014 17:13
#50

Bracia Creevey'owie byli bardzo zabawni, szczególnie Colin, jednak to jego ciągłe wędrowanie za Harrym było niezwykle irytujące. Jednak to on w jakimś stopniu pomógł w rozwiązaniach zagadki - on był ofiarą Bazyliszka, przez co został spetryfikowany. Mimo młodego wieku był niezwykle odważny, ale przeceniał swoje możliwości i cechowała go delikatnie mówiąc nierozważność, ponieważ walczył o Hogwart mimo zakazu, a w końcu podzielił los Remusa i Tonks. Denisa natomiast nie pamiętam za dobrze, jedyne co to fakt, że wypadł z łódki na jeziorze. Chętnie bym ich poznał.

Dodane przez Anka Potter Always Together dnia 21-08-2014 21:05
#51

Prue napisał/a:
Moim zdaniem bracia C byli zabawni, ale również naprawdę irytujący, no,a zwłaszcza Colin. Ale polubiłam ich i było mi ich nawet trochę żal, że zginęli.


Jetsem dokłądnie tego samego zdania :) To chodzenie za Harrym było naprawdę denerwujące ;)

Dodane przez Eagle dnia 21-08-2014 22:26
#52

Dla mnie, Bracia Creevey byli bardzo zabawni, ale jednocześnie bardzo irytujący. Chyba zwariowałbym, gdyby ciągle się za mną oganiali.