---

Jaka jest Wasz opinia na temat książki "Harry Potter i Zakon Feniksa"? Czy ta cześć przypadła Wam do gustu, czy może wolelibyście coś w niej zmienić? Piszcie, co sądzicie o piątym tomie.

---

Mi osobiście piąty tom bardzo się podobał. Był nieco mroczny ale to mi akurat odpowiadało. Harry, Ron i Hermiona jeszcze bardziej wydorośleli...Podobał mi się pomysł z GD i fajnie że w szkole pojawiła się taka postać jak Umbridge, z której można się pośmiać i porobić jej trochę na złość. Podobały mi się również dowcipy bliźniaków xD Natomiast nie podobało mi się to że Harry i przyjaciele tak łatwo dostali się do ministerstwa magii...to bylo trochę nie dopracowane przez Rowling...

---

Mi sie podobal bardzo ten tom tylko ze wedlug mnie za duzo w nim bylo opisów

---

Nie czytałam go tak szybko jak innych tomów. Szczególnie lubiłam te fragmenty na Grimmauld Place.

---

To moja ulubiona część. Ma genialne dialogi i w ogóle jest super:P. Tylko to puste MM wydaje mi się podejrzane.

---

To największy tom. Jedni mówią, że bardzo się ciągnie. Moim zdaniem jest jednym z lepszych, pokazuje dużo postaci, ich życie. Tutaj Rowling zostawiła nas w kropce ze wspomnieniem profesora Snape'a. Ukazała się tutaj idiotyczna Dolores Umbridge, Bellatrix Lestrange i wiele innych postaci. Były tragiczne momenty jak śmierć Syriusza Blacka.

---

Uważam, że piąty tom serii o Harry'm był najlepszym ze wszystkich. Apetycznie gruby, ale lekko się czyta. Wypożyczyłam go na święta, ale zachorowałam, więc przez trzy dni tylko załatwiałam zwykłe potrzeby człowieka i czytałam... bardzo szybko, bo w trzy dni z hakiem się wyrobiłam :D To najlepsza książka ze wszystkich i nic bym w niej nie zmieniła, jest dobrze tak, jak jest :)

---

Piąta część mi się bardzo podobała. Wszystko było ok i dobrze ładnie tam wszystko było napisane dużo sie działo i było super nic więcej ni9e mgę powiedzieć tylko super pani Jaonna Rowling ma wielką wyobraźnie i jak widać bardzo dobrze umie to przelać na papier właśnie częśc piąta szósta i siudma czyli te końcowe mi sie bardzo podobały ale tamte też są super.

---

To zdecydowanie mój ulubiony tom. Na pewno na mój wybór wpływa to, że jest najdłuższy. Lubię go też ze względu na Syriusza, który jest moją ulubioną postacią z całego cyklu. I ten cały opór stawiany głupim zasadom. Grunt to bunt!

---

Zakon Feniksa to mój ulubiony tom. Pewnie dlatego że długo się go czyta :P i na końcu fajna bitwa w ministerstwie :D

---

Mi się nawet podobał ;)

---

Piąty tom to moja ulubiona część.:)

---

Znakomita książka:)

---

Mi książka się podobała. Jest dreszczyk , strach, ale i tak zawsze jest miłość. Książka jest interesująca. Gwardia Dumbledore'a = wiele przygód wiedzy umienia nowych zaklęć i dreszczu który może powodować nawet strach. Umbridge = stara ropucha-po prostu żal o niej czytać, stara baba która nie umie zbyt dobrze czarować to tylko pretekst dlatego na lekcjach obrony przed czarną magią kazała nie wyjmować różdżek
___
Radzę czytać przed dodaniem to, co się napisało.

---

To mój ulubiony tom. Po prostu nie wiem czemu, ale spodobał mi się bo jest najdłuższy i bardzo wiele się w nim dzieje. Szczerze mówiąc najpierw obejrzałam film i to dzieki temu wzięłam się za książke (przeczytałam tylko 5.6 i 7 tom ;p ). No i oczywiście wielkim plusem dla "Zakonu Feniksa" jest pojawienie się Belli ;)

---

moim zdaniem Zakon Feniksa był za długi, ale za to bitwa w MM była super (podejrzana ta dziwna pustka w Ministerstwie).

---

Jedna z moich ulubionych części! Długa, bogata w opisy i ta walka w Ministerstwie! Pamiętam, że strasznie wyczekiwałam filmu, gdy poszłam w reszcie to się zawiodłam. Film był taki szybki a te zmiany ( przecież Pokój Życzeń w cale nie został odnaleziony przez Nevilla! ) mnie zezłościły. Jak można pominąć tyle ważnych kwestii?

---

"Zakon Feniksa" jest w mojej czołówce książek o HP.
Szczególnie spodobała mi się cała gama uczuć i sytuacji - od obskurnego i smutaśnego Grimmauld Place, poprzez rebelię w Hogwarcie i obalanie rządów nowego dyrektora, po śmierć kolejnego bohatera sagi. Rowling puściła w ruch wyobraźnie stwarzając chociażby taką Umbrigde, jej charakter i zachowanie. Ta bójka po meczu quidditcha, pomyślunek nad dalszą karierą, okropne szlabany, nowe miejsca, czy genialne dowcipy bliźniaków - to wszystko daje coś niesamowitego. Ta książka jest bogata w opisy, ciekawe dialogi - zarówno śmieszne, jak ii tragiczne.
Co zmienić? W tej chwili nic mi na myśl nie przychodzi. Może jakieś kosmetyczne sprawy, ale myślę, że to prędzej wina tłumacza.

Film mnie całkowicie zdetronizował i żałuję tej kasy, którą na niego wydałem. Totalnie skrócony i pozmieniany nie oddawał tego "czegoś", co miała w sobie książka. Wszystko tak na szybko - szybko, szybko, bo Ministerstwo Magii ucieknie! Tak jakby sztab Heymana i Yatesa nie mógł się doczekać walk w Ministerstwie (które prawdę mówiąc są słabe - nawalili efektów specjalnych nic z książką nie mających wspólnego i jeszcze to zamieszanie z przepowiednią oraz brak Faweksa...).

Gratuluję Rowling!

---

jest to moj 2 najlepszy tom :D

---

Mi się ten tom bardzo podobał. Było w nim wiele interesujących tematów, zaczynając od Umbridge przechodząc przez GD kończąc na nocnych wydarzeniach w ministerstwie magii, pomijając wiele innych szczegółów. Myślę że to jest jedna z ciekawszych książek z serii Harry'ego Pottera.

---

Tak , ten tom był był bardzo interesujący choć nie mój ulubiony.
Były takie momenty kiedy książka przynudzała...I na końcu wszystko się skumulowało, że aż wszystkiego było za dużo. Przynajmniej ja mam takie odczucia ;)

---

Tak , ten tom był był bardzo interesujący choć nie mój ulubiony.
Były takie momenty kiedy książka przynudzała...I na końcu wszystko się skumulowało, że aż wszystkiego było za dużo. Przynajmniej ja mam takie odczucia ;)

---

Zgadzam się, że ZF to jedna z najlepszych części. U mnie jest na trzecim miejscu, zaraz po Księciu Półkrwi i Insygni. nie uważam, żeby się ciągnęło. Wręcz przeciwnie - czytało mi się bardzo przyjemnie.

---

Raczej nie jest to mój ulubiony tom, ale także darzę go sentymentem. Bardzo podobały mi się wątki z Wealeyami no i oczywiście z panną Dolores Jane Umbridge. To bardzo... ciekawa postać ;) Jednak moim ulubionym tomem jest Więzień Azkabana, który jest jedynym tomem w którym nie pojawia się bezpośrednio Lord Voldemort.

---

Nie jest to wprawdzie tom mój ulubiony z całej serii, ale lubię. Poznajemy Lunę! Duży plus. xD Poza_tym akcja trzyma w napięciu i tak wiele rzeczy nie_jest do końca pewne i wyjaśnione. Oprócz grozy i akcji trzymającej w napięciu mamy tu jeszcze niezastąpiony humor (zresztą jak w każdej z książek HP)

---

Książka mi się bardzo podobała. Odpowiadała mi też jej długość. Akcja trzymała czytelnika cały czas w napięciu :D

---

Jeden z moich ulubionych tomów (;

---

Mi się podobała ta cześć Umibridge była super śmieszna i ta cale magiczne GD super :D:smilewinkgrin:

---

Walka z Umbridge i tym całym kanałem była dobra. Długość, jak najbardziej. Czytanie zajęło mi więcej niż 4-5 dni ;)

---

Zakon to zdecydowanie moja najukochańsza część przede wszystkim dlatego, że wiele spraw zostało wyjaśnionych, widać w niej jak Harry dojrzał po odrodzeniu się Voldemorta. jest bardzo szczegółowa co też cenię. dużo momentów akcji i wzruszeń i mojego płaczu i krzyku nad książką gdy Syriusz wpadł za zasłonę jednocześnie J.K.Rowilng zachowała elementy humorystyczne. najlepsza część Potter'a

---

Książka jest bardzo fajna. Poznajemy nowe postacie i niestety tracimy Syriusza. Dialogi są świetne. Jest w niej dużo mroku ale także wiele humoru co świetnie urozmaica książke.

---

Harry Potter i Zakon Feniksa jest moją ulubioną częścią tej serii.

Najbardziej podoba mi się wlka w Ministerstwie Magii.

Ogólnie napięcie i przez cały czas coś się dzieje. ;)

---

lubię tą czesc książki, ale nie jest moją ulubioną. Dlugosc odpowiednia owszem, ale co do tresci...nie podobal mi sie watek z Cho

---

To zdecydowanie najlepsza część. Rozśmiesza dialogami i zasmuca śmiercią:) ostatnia walka w MM była bardzo ciekawa i interesująca. :lol:

---

Mi się ten tom bardzo podobał. Szczególnie wszystkie momenty w któreych harry uczył się oklumencji. Najgorsze wspomnienie snape'a też było świetne :) W tym tomie był zdecydowanie najgorszy nauczyciel OPCM... :P nie za bardzo podobał mi się motym z Cho... wkurzała mnie tym ciągłym gadaniem o Cedriku i wyżalaniem się

---

Walka w MM była według mnie interesująca. Spotkania GD też były niezłe. hmm... w ogóle to prawie cała książka była cudowna. :)

---

Bardzo lubię piąty tom książki.Najbardziej mi się podobało, gdy Snape uczył Harry'ego oklumencji fajne były wspomnienia Snape'a. Podobały mi się też ,,lekcje'' Gwardii Dumbledore'a... Zasmuciła mnie jednak śmierć Syriusza, który został zabity przez jego rodzinę... Denerwowała mnie Cho cały czas nawijała o Cedericu.

---

Bardzo podobał mi siię ten tom dużo się dzialo lecz szkoda że zginął Syriusz

---

Mi osobiście piąty tom bardzo się podobał. Ta cześć była inna od poprzednich, bohaterowie wydorośleli. Spodobał mi też się pomysł z Gwardią Dumbeldora.. Podobały mi się również dowcipy bliźniaków :D

---

"Harry Potter i Zakon Feniksa" to mój ulubiony tom :jupi: W ogóle akcja super.! Nie można się przy tej książce nudzić.! Bardzo szybko ją przeczytałam, bo jest ona taka wciągająca, w ogóle tyle rzeczy się dzieje. Tyle niespodzianek w niej czeka na czytelnika :) Tylko bardzo szkoda mi było Syriusza ;( Ta wredna Belatrix go zabiła :mad: :upset: Najlepsza akcja była w ministerstwie magii .! oOo super było.! tylko że Syriusz poległ ;( Ale fajne było jak Bellatrix zrymowała ten wierszyk Harry'emu na złość. Nie wiem jak on leciał, ale to było niezłe :D Ogólnie książka zajefajna.!!!

---

nie był najlepszy ten tom ale jest wporządku:)

---

miał dużą zaletę... Długość. Treściwość i dużo nowych faktów.... Lubię go za długość!!

---

Jest fajny bo jest długi i mhrooooczny...
Ale tak to po prostu fajna książka!

---

Będę oryginalna: Moim zdaniem to najsłabszy tom HP. Tak nudnawy, prawie nic się nie dzieje. Są co prawda ciekawe momenty, ale inne tomy cylku obfituja w nie bardziej niż "Zakon Feniksa".

---

mi się też podobała tylko się zasmuciłam gdy Syriusz odszedł, a przecież tak krótko się z Harrym znali

---

zdecydowanie jedna z moich ulubionych cześci :DDD
A dlaczego ??? Widać po nicku :D

---

Jedna z moich ulubionych części !!
Dlaczego ?? Nick mówi sam za siebie :D

---

Według mnie najlepszy ze wszystkich 7 tomów i najdluzszy co w moich oczach jest zaletą

---

Jestem jednym z moich ulubionych. Ale tu nie przeważa nad moją decyzją treść tylko grubość. Książka jest najgrubsza z całej sagi i to mi się najbardziej podoba. Uwielbiam wprost grube książki. Treść w miarę ciekawa...Mogłoby być troszeczkę ciekawiej... Lubię ja w książce się dużo dzieje, a tu jakoś nie za bardzo wyczułam dużo akcji. Moje ulubione momenty to spotkania GD i bitwa w Ministerstwie Magii. O i jescze rozmowa Harry'ego z Dumbledorem po śmierci Syriusza... Aahh...plakałam wtedy strasznie. Prawie nic nie widziałam... Ogólnie tom jest spoko...

---

Nie jest to mój ulubiony tom, ale fajnie że dużo się dzieje. Na końcu wiele ciekawych pojedynków :)
Bardzo dobrze się czyta, chociaż środek jest troche nudny ale nie aż tak bardzo :P

---

Jak zawsze kolejny tom Harry'ego Pottera dawał coś nowszego i ciekawego, Zakon Feniksa, cóż tom mi się bardzo podobał, walka w ministerstwie Magi i Czarodziejstwa w filmie szczególnie mi się podobała, zachęcam do czytania tego i innych tomów Harry'ego Pottera.:)

---

Moim zdaniem, nie jest, aż tak nudny ten tom. Bywały gorsze np. Kamień Filozoficzny. Za pierwszym razem tak się na niego napaliłam, że przez 2 i pół dni siedziałam na okrągło i go czytałam, co wskazuje na to, że mnie wciągnął, wiec nie uważam, że jest nudny. Teraz czytam go po raz kolejny. Najbardziej nudził mnie początek tzn. przesłuchanie Harre'go w sprawie Patronusa, oraz później opowieść Hagrida, po za tym tom jest bardzo ciekawy, a najlepsze momenty wg. mnie to Oklumencja, Quidditch i oczywiście Departament Tajemnic. Ogólnie oceniam ten tom na 5-.

---

To jeden z moich ulubionych tomów,gdy go czytałem pierwszy raz, wręcz nie mogłem się od niego oderwać,a jako że czytałem do 2 w nocy,mając wtedy 11 lat trochę się bałem.I to mi właśnie się w tym tomie podoba że jest bardzo mroczny.

---

Cóż, ogólnie tom lubię. Bardzo dużo się dzieje, widać, że Rowling pisze bardziej "ciemnym" stylem, co mi osobiście bardzo się podoba. Poza tym kocham ten moment śmierci Syriusza. Co prawda już samego Syriusza ubóstwiam, ale ja tak mam, że jak ginie ktoś kogo uwielbiam to to jest mój ulubiony moment. No i walka Harry'ego z Bellatriks. Po prostu cudo. Ogolnie tom bardzo przeze mnie lubiany.

---

Zdecydowanie Harry Potter i Zakon Feniksa jest moim ulubionym tomem :)
Gdy go pierwszy raz czytałam bardzo mnie wciągnął i czytałam cały dzień i noc ( w nocy przy latarce pod kołdrą) aż moja mama się wkurzała i chciała mi ją schować...
Jest to najgrubsza książka ale i tak nie narzekam bo jest ciekawa ( jak wszystkie części zresztą ;). Bardzo dużo się w niej dzieje, a na koniec są ciekawe pojedynki. W tej części Harry w końcu dowiedział się o swoim przeznaczeniu. Niewątpliwie, najsmutniejszą sceną w tym tomie jest śmierć Syriusza, którego bardzo lubiłam.

---

To moja najulubniejsza część. Najbardziej mi się podobało jak Umbridge została ukarana centaurami i Graupem. I nareszcie Harry przestal być traktowany,, na opak" bo mu cały świat czarodziejów uwierzył że Vold jednak powrócil. i ta cała akcja z fontanną. I w życiu bym nie sondziła że to Dolores napuściła dementorów na Harry' ego. KONIEC ŚWIATA!!! A jak się zaczęło dziać na Grimmauld Place 12 to aż mi się nogi rwały żeby wskoczyć do książki i też czyścić te stare meble!!! Czytałam ją 6 razy...

---

Mnie piąty tom spodobał się dopiero po przeczytaniu go drugi raz. Ale nie jest on moim ulubionym. Zbyt wiele spraw jest tak jakoś niejasno przedstawionych.

---

ZF to mój ulubiony tom z tej serii.Jest chyba najgrubszą książką jaką czytałem w życiu:uhoh::uhoh:


Pozdrowienia dla Hogsmeade!!

---

Dla mnie właśnie najlepszym tomem był Zakon Fenixa . Najgrubsza ze wszystkich książek , dużo śmiesznych jak i mrocznych i nie przyjemnych sytuacji. Pierwszy pocałunek Potter'a :smilewinkgrin: przecież tam jest, czyli taki jakby przełom w jego życiu . Dolores Umbridge - wredna baba, która nawet nauczycieli wkurzała. :upset:

---

Piąty tom podoba mi się najbardziej z całej serii. Prawie cały czas trzyma czytelnika w napięciu.Zdziwiłem się kiedy zobaczyłem te książkę pierwszy raz.Była i jest strasznie gruba.:)

---

U mnie piąty tom klasyfikuje się egzekwo na pierwszym miejscu z KP. Moim zdaniem ta książka napisana została znakomicie, ciągle cos się dzieje i trudno się od niej oderwać. ; )

---

Nie umiem żadnej książki z serii HP czytać powoli i długo. Jest tak wciągająca że muszę wybrać odpowiednio długi dzień bez obowiązków żeby ją czytać.
Zakon Feniksa naprawdę ma to coś!

---

Mnie 5 część się podobała i nie podobała. Podobała mi się dlatego że ciągle działo się coś fajnego. Umbridge nie lubię ale ona nadawała barwy tej książce. Lubię bardzo czytać o GD i o tych wszystkich psikusach które zrobili Fred i George by uprzykrzyć życie Umbigde. Nie lubię jej dlatego że ginie w niej Syriusz. Jest jednym z moich ulubionych bohaterów i za każdym razem gdy to czytam to bardzo przeżywam jego śmierć.

---

Książka mi się podobała, że tak powiem. Mroczność, strach, lęk i przyjaźń tak można opisać tą książkę. Razem stworzyli Gwardię Dumbledora i razem wybrali się do ministerstwa magii chodź było to bardzo niebezpieczne nie zostawili Harrego samego, poszli z nim. Książka o wiele lepsza od filmu jak każda.

---

Dla mnie Zakon Feniksa był zdecydowanie najlepszym tomem. Mnóstwo akcji, trochę bardziej mroczny, dużo zabawnych sytuacji. Film trochę mnie zawiódł, ale książka była FENOMENALNA

---

hmnn... 5 część ;) nawet mi się podoba, bo jest gruuba, a zawsze, gdy kończę czytać Pottera to mi szkoda, tak jakbym była np. Hermioną i rozstawała się z Harrym. Nie wiem jak to wyrazić, ale robi mi się przykro/ smutno(?) Podoba mi się to, że dowiadujemy się więcej o Syriuszu ;)), ale boli mnie to ( mam do siebie wyrzuty sumienia), że Harry nie otworzył prezentu od Syriusza ( lusterka) bo mógłby uniknąć kontaktowania się z nim prze Fiuu ;( Tak poza tym ta część ma w sobie jakiś urok, bardzo mi się podoba, zresztą jak każda część ;p xD

---

Mnie osobiście piaty tom się podobał. Może nawet bardziej od innych, chociaż nie moge tego tak jednoznacznie określić. Wiadomo, zę zawsze pierwszy jest takim zaskoczeniem, nowością.

---

jak dla mnie najmniej ciekawa ; )

---

Nie wiem, jak mogę wyrazić swoją 'miłość' do 5 tomu! x] Moja książka jest już nieźle zjechana, tyle razy ją czytałam! A zabawne jest to, że za każdym razem odkrywam w niej coś nowego.
Podoba mi się akcja, sny Harry'ego, rządzenie się Umbridge, potajemne spotkania GD, wywiad do Żonglera, walka w ministerstwie... naprawdę ta część się udała Rowling! A niestety, 6 i 7 były już troszeczkę na siłę. Szkoda. :(

---

Tak! Ja też kocham 5.
Dużo w niej Syriusza ... ! (ahh ...)
Tylko szkoda, ze umiera ...
Ale 5 jest najlepsza!

---

Piąta część jest zdecydowanie najlepsza ze wszystkich. Mnóstwo akcji, nowe postacie, bardzo mroczny klimat. Była najgrubsz, ale i tak przeczytałam ją w jakiś tydzień (mało nie oślepłam, a mama tylko wyganiała mnie na powietrze:))

---

To jest mój ulubiony tom! Jest po prostu świetny. Rowling naprawdę się postarała.

---

Zaraz po WA to moje ulubiona część. Podoba mi się życie Harry'ego na Grimmuald Place 12 oraz to, że książka jest taka wieeelka. Uwielbiam takie lektury :) Po za tym bardzo lubię akcje w Hogwarcie, a tam jest ich na prawdę dużo.

---

V tom jest na drugim miejscu zaraz po Księciu Półkrwi :_) głównie dlatego mi się podobała że dzieje się tam dużo i poznajemy wiele nowych postaci.( Luna ) no i oczywiście w tej części ginie Syriusz, który był jedną z moich ulubionych postaci ...

---

Mi się 5 tom bardzo podobał. Jest jednym z moich ulubionych jak nie najlepszym. Ta książka jest po prostu świetna do tego długa choć jak dla mnie i tak za krótka. Bardzo szybko ją przeczytałam. Czytałam ją i nie chciałam ,żeby się kończyła z resztą jak każda książka o Harrym Potterze.
Bardzo wciąga.
Podoba mi się to ,że Harry zaczyna być taki hmm niegrzeczny. Mówi to co myśli (o powrocie Voldemorta na lekcji z Umbridge) , nie przejmuje się tym ,ze inni go krytykują i mają za wariata.
Bardzo mi się podoba walka w ministerstwie.

---

To mogła być całkiem niezła książka, gdyby była krótsza. I nie chodzi o to, że nie lubię długich książek :P . Po prostu uważam, że wymknęła się trochę Pani Rowling spod kontroli. Dostaliśmy tu mnóstwo niepotrzebnych, momentami wręcz nudnych wątków, przez co esencja książki nieco chowa się w tle. Podobało mi się jednak to, że sam Harry stał się bardziej "ludzki". Taki typowy, zbuntowany nastolatek z własnymi problemami, zmagający się z odrzuceniem, kpinami ze strony innych itp. Historia z przepowiednią już nieco słabsza, odnoszę wrażenie, że jest to taki trochę upychacz, zapowiedź tego, co dopiero będzie.

---

Książka bardzo mi się spodobała. Jest niezwykle ciekawa. Nie powinno się zwracać uwagi na jej grubość bo wciąga, więc niezwykle szybko się ją kończy. To jedna z moich ulubionych części Harry'ego Potter'a.

---

Mnie podobało się wszystko, bez wyjątków. Szczególnie Gwardia Dumbledore'a.... wszystko tam było takie magiczne. Poznaliśmy więcej uczniów, ich przyjaźnie się pogłebiły etc.

---

Jak narazie ta część jest moją ulubioną. Nic bym w niej nie zmieniła : - ))

---

5 tom był świetny! Lubię go za wszystko. Nawet za okładkę w bardzo ładnym, niebieskim kolorze. ;) Szczególnie podobali mi się bliźniacy. Te ich fajerwerki... :D A GD i ta cała walka z Umbridge... ^^ Dużo się naśmiałam. Żałuję tylko śmierci Syriusza... lubiłam tą postać.
To była część pisana z pomysłem. Tyle ciekawych momentów... Często do niej wracam. Kiedyś uważałam ją za najlepszą. Teraz jednak wszystkie kocham tak samo.

---

Tom ogólnie jest fajny , szkoda tylko , że Syriusz umarł. Jednak najbardziej lubię Więźnia Azkabanu.

---

Piąty tom jest moim ulubionym. To w tym tomie poznajemy Lunę, Tonks, mamy okazję pośmiać się z Umbridge. Książka jest obszerna, pełno w niej domowej atmosfery. Denerwują mnie jedynie te wybuchowe stany Harry'ego, który sądzi że nikt go nie rozumie. To właśnie w tej części odbywają się fantastyczne spotkania GD.Wciąż mnie jednak trapi pytanie: czym są te nargle?

---

Ja po prostu kocham 5 tom ;) Wprawdzie szkoda, że Syriusz zginął, ale to nadaje sensu całek książce ;>
Szczerze mówiąc to liczyłam na to,że nauczyciel obrony przed czarną magią będzie bardziej interesujący - wystarczy przypomnieć sobie Szalonokiego Moodiego, który wcale nim nie był ;D
Ale i tak uwielbiam tę książkę najbardziej ze wszystkich tomów HP;) W końcu tutaj poznajemy Tonks - moją ulubioną bohaterkę ;):jupi:

---

Wg fanów to najlepsza część obok WA, są jeszcze opcje obok 3/5, to 4/6.
Książka jest nieco "mroczniejsza" od pozostałych, ma klimat zaszczucia przez szkołę [;D] no i ma tzw. "niespodziewajkę" na końcu. Potter tutaj pokazuje, że jest jakimś... szczerze, nie waham się użyć tego stwierdzenia, bufonem, który płacze, że nikt go nie rozumie. No ale cóż, jest pasywny, a MM wydawało się, że są bezpieczni. :F

---

dziśaj przeczytałam ją do końca jest ,,wybitna,,
:jupi::]:smilewinkgrin::jupi:

---

Zakon Feniksa czytałam chyba z 10 razy! Tak mi się podobał!
Zauważyłam taki jeden dziwaczny błąd. Otóż w pierwszym rozdziale książki było napisane, że trawniki są teraz żółte, a nie szmaragdowe jak kiedyś. A gdy Harry odlatywał ze swoją Strażą , to było napisane , że jak odlatywali to ogody/trawniki były schludne.
Może coś przeoczyłam... Ale poza tym Piąta część była super!

---

Moim zdaniem 5 część cyklu jest częścią najlepszą. jest tak tajemniczą, pełną szczegółów i mroku książką,że bardzo wkręca i zaprasza do ponownego przeczytania jej. Bardzo zaskakuje, dużo wyjaśnia ale sama daje do myślenia. Naprawdę, ta część mnie natchnęła i mam nadzieję,że znajdzie się duże grono wielbicieli akurat tego tomu. :)

---

Mnie się piąty tom podobał, ale czy jest on moją ulubioną częścią HP? Raczej nie. Zdecydowanie bardziej wolę np. Więźnia Azkabanu. Zakon Feniksa owszem, miał fajną atmosferę i klimat, ale niektóre wątki były tam zbyteczne i momentami występowały dłużyzny (co nie zmienia faktu, że książkę czytało się szybko). Jak miałbym oceniać, to dałbym ZFowi 4 w szkolnej skali ocen.

---

Ja nienawidziłem V części:blah::aff:. Książkę źle mi się czytało. 10000% bardziej wolę WA lub CO. Mi się wydaje, że Rowling troszkę przeholowała z długością. Z resztą wolałem jak Harry sam musiał się mierzyć ze swoim wujkiem (Voldemortem) niż miał za sobą cały zakon. ZF to bardziej wojna z Umbrige, ministerstwem i ich bezsensownym regulaminem niż ze śmierciożercami:sourgrapes

---

moja ulubiona czeńść polecam film i ksiąskę

---

Mi się podoba.Fajnie sie czyta.Wcale nie długo :P . Pojawia sie tam trochę n owych osób i to jest fajne :) . Taka np. TOnks :) nadaje wyrazu całej książce ! pozdrawiam

---

Właśnie przed chwilą skończyłam czytać piątą część(chociaż przyznam,że czytałam już 3 raz)najbardziej mi się podoba,jest najwięcej wydarzeń,cały czas coś się dzieje ciekawego i ogólnie pełna akcji i zagadkowych wydarzeń.

---

Według mnie jest najgorszą książką z całej serii. Zbytnio rozwleczona, można było to wszystko opisać o wiele krócej. I jeszcze ten romans Pottera z Cho... Koszmar...
Jedynym momentem, który mi się podoba jest walka w MM i śmierć Syriusza.

---

super ksionszka nieczeba nic zmieniać

---

Zakon Feniksa jest chyba najmniej lubianą przeze mnie częścią z całej serii. Jest taka... dziwna.
Zawsze strasznie mnie nużyła, była okropnie długa, a w dodatku ta cała Dolores Umbridge jeszcze to pogarszała. Poza tym, w Zakonie działo się tyle przykrych rzeczy dla bohaterów, że raczej zbyt miło się o tym nie czytało. To był po prostu koszmar.
Było mnóstwo momentów, bez których również by się obyło.
Momentami miałam wrażenie, że ta część została przez autorkę maksymalnie wydłużona, wręcz na siłę.

---

Mi bardzo spodobała się ta część przygód Harrego Pottera. Najbardziej podobały mi się spotkania Gwardii Dumbledora, a także wszystkie konfrontacje z Umbridge, czyli dokuczanie jej m. in. przez bliźniaków, Freda i Georga...
Na prawdę, mimo, że ten tom jest dosyć gruby czyta się go wyjątkowo szybko, pochłania się jego ciekawą i śmieszną zawartość...

---

Zakon Feniksa to akurat moja ulubiona część ;] Czytałam ją 12 czy 13 razy, więc znam niektóre fragmenty bardzo dobrze ^^ Nie ma w niej aż tak dużo ważnych wydarzeń, więc nie przeładowuje mózgu, jest też ostatnią cząścią, gdzie bliźniacy Fred i George są w Hogwarcie i robią jakieś "show" xD. no i jeszcze podoba mi się ta motywacja uczniów w GD. Ta walka przeciw tyranii Umbridge... no i są w niej też wzruszające chwile, i takie, które rozśmieszają... no i bliżej też poznajemy innych uczniów- choćby Neville'a i Lunę, innych Gryfonów z klasy Harry'ego, Hannę, Erniego... Podoba mi się, ze wszystkie domy Hogwartu prócz Slytherinu nawiązują taki jakby "sojusz" przeciw "złu". Jak byłam mała to w bajkach zawsze lubiłam odcinnki, w których wrogowie stawali się przyjaciółmi przeciwko innym, gorszym wrogom wspólnym. ;] Tak samo tu. Podoba mi się ten tom. A do tego jest najgrubszy xD A ja wręcz uwielbiam dłuuuugoe książki ^^

---

myślę że to fajna książka

---

Pół na pół;) Zakon Feniksa, wydarzenia na Grimmauld Place 12, Luna Lovegood... To było ok. Świetny pomysł - Gwardia Dumbledoe'a. Wątek o Harrym i Cho Chang - mhmmm ;D Ten tom nie należy jednak do moich ulubionych częci bo w niektórych momentach trochę przynudzał ;) Nie jest najgorzej ale wolę inne części sagi.

---

To mój ulubiony tom!tam poznałam lunę-moją ulubioną bohaterkę.Książka jest bardzo gruba-na + i bardzo szybko się ją czyta-również jest to duży+. Ogólnie-EXTRA

---

To moja ulubiona część. Pewnie dlatego, że najgrubsza ;p
Nie no, tak jakoś mi się spodobała i chyba najbardziej wciągnęła.

---

GD było super podobała mi się walka w departamencie tajemnic ale nie rozumiem czemu Syriusz zginął Harry znał go tylko 2 lata.

---

Książka , bardzo mi się podobała! :D Ciekawa , ten cały Zakon Feniksa.. Potem , harry tymczasowo wywalony z Hogwartu.? To mnie zaciekawiło , ale , niepodobało mi się Nauczanie Obrony przed Czarną Magią Dolores Umbridge , bardzo jej nie lubię. Ucieczka Blizniaków , to było fajne : P No i , śmierć Syriusza.. ; [ To było straszne . No i oczywiście " Oficjalny powrót Voldemorta".Ksiązka super.

---

Mimo śmierci Syriusza HP V jest moją ulubioną częścią. Ciekawa akcja i ogółem się fajnie czyta. Tylko ta różowa, "słodziudka" Umbridge przyprawiała mnie o wymioty ;/ Grr... nienawidzę jej!

---

ość. Podobały mi się również dowcipy bliźniaków Natomiast nie podobało mi się to że Harry i przyjaciele tak łatwo dostali się do ministerstwa magii...to bylo trochę nie dopracowane Jane Umbridge. To bardzo... ciekawa postać Jednak moim ulubionym tomem jest Więzień Azkabana, który jest jedynym tomem w którym nie pojawia się bezpośrednio Lord Voldemort

---

Książka jest fajna, bo długa. To oczywiście nie jest jedyna zaleta. Pierwszy wątek miłosny... Harry- Cho . Widać że bohaterowie zaczęli już dorastać.

---

super oprucz śmierci Syriusza

---

pozdrawiam wszystkich goronco morbiuus

---

Mi się podobał ale uśmierciłbym Bellatrix a nie Syriusza. :)

---

Nie mam nic do książki ale film jest do niczego....:yes:

---

Themanton zgadzam sie w 100%!!!:yes:
Książka jest super ale film... Nie , film jest do bani.:sourgrapes

---

No ten tom przygód HP bardzo mi się podobał.Długi,ciekawy,a walka w ministerstwie super.Poza tym szkoda było mi Syriusza Black'a.Jak to czytałam aż łezka w oku się zakręciła.

---

Książka trochę długa ale moim zdaniem bardzo fajnie się ją czyta :D

---

Cóż... moim zdaniem jedna z najbardziej ciekawych książek o młodym czarodzieju. Nie narzekajmy na film bo to nie było łatwe zadanie zrealizować to dokładnie z książki. Ciężko by było dokładnie to wszystko zrobić bo to już wizja reżysera. Wracając do książki to warto było ją przeczytać. Może i jest bardzo długa ale to nic bo bardzo jest wciągająca i bardzo szybko się nią czyta. Tych co nie przeczytali jeszcze albo zamierzają przeczytać tą książę to gorąco polecam. ;]

---

Moim zdaniem była to jedna z najlepszych części. Była tajemnicza i do końca trzymała w niepewności.

---

Bardzo mi się podobał. Fajne było wkurzanie profesor Umbridge przez Freda i Georga oraz w pewnym stopniu przez nauczycieli no i oczywiście przez kochanego Irytka. Podobały mi się te wizje Harry'ego oraz pobycie w domy Syriusza. Ale najbardziej podobała mi się podróż do Departamentu Tajemnic w M.M. i walka z Śmierciożercami.

---

lubię ten tom powieści ponieważ trzyma do końca czytającego w niepewności oraz ma bardzo bogatą i ciekawą :happy:fabułę

---

Nie wiem czemu, ale na moim "podium" jest dopiero na 5 miejscu... Ale nie powiem, że mi się nie podobała. Było wiele fajnych momentów takich jak założenie GD i walka w Ministerstwie Magii. :D

---

Bardzo mi się podoba 5 tom HP.Jest fajny.Dużo się w nim wydarzyło.Polecam wszystkim POZDRAWIAM

---

Zakon Feniksa był jedną z najlepszych części. Podobała mi się też Czara Ognia:jupi:
Dużo się w niej dzieje i w ogóle jest Extra ;)

---

Był absolutnie cudowny. Książka doś gruba ale to mi jak najbardziej odpowiadało.

---

To mój ulubiony tom, wszystko jest świetne: Zakon, GD, Umbridge z jej dekretami i różowymi ciuszkami, lekcje oklumencji u Snape'a, akcja w ministerstwie ( jakoś nie zauważyłam, że było nienaturalnie puste, dopiero Wy zwróciliście na to uwagę ) ... No i nieco mroczna, trzymająca w napięciu akcja - nie można się było od niej oderwać :P

---

` Uwazam, ze jest jednym z lepszych tomów Hp. Nie licząc IŚ. Przedewszystkim długość, akcja, interesujące wątki i te ciekawe pomysły. Bliźniaki, GD... W sumie to uważam, ze najważniejsze w tym wszystkim jest GD no i Harry jak zawsze. Ale też jego uczucia do Cho. w końcu tu się zaczyna jego okres dorastania. Zaczyna sie zakochiwać. ; D I właśnie za to wszystko, uważam, zę to jest bardzo fajny tom. ; )

---

W tym tomie Rowling ukazuje postacie w sposób, jaki wcześniej tego nie robiła. Osoby dojrzewają emocjonalnie i w ogóle. Nie ma co dużo pisać. Fakt, że była najdłuższą częścią i długo się ją czytało, jednak była jedną z ciekawszych. To przy jej czytaniu po raz pierwszy, przy czytaniu jakiejkolwiek książki, się popłakałam, a mianowicie przy opisie śmierci Syriusza. Jak sobie przypomnę, jak Harry cały czas podświadomie myślał, że jego ojciec chrzesty wyjdzie zza kotary i będzie się śmiał, to aż mi się łezka w oku kręci.

---

O tak i to jak, jest to moja najbardziej ulubiona część, najbardziej ciekawsza.:] xd

---

~Loa_riddle
Ja również po raz pierwszy płakałam czytając książkę właśnie przy fragmencie opisującym śmierć Syriusza. Rowling opisała to świetnie. Z resztą cały 5 tom jest super. Najbardziej lubiłam fragmenty na Grimmauld Place, te z ćwiczeniami GD i te dotyczące sumów i ich przyszłych karier. ;) Ogólnie jedna z moich ulubionych części. (o ile nie ulubiona)

---

Ciągnie się i nuuuudny jest drogi Gościu

---

Bardzo podoba mi się ten tom.Moim zdaniem jest bardzo ciekawy i tajemniczy:)

---

5 tom jest jak najbardziej okay . chciaż wszystkie tomy HP są świetne .
Harry, który czuł się samotny i jeszcze stracił Syriusza, jedyną bliska osobe jaka mu pozostała . na szczęście zawsze może liczyć na przyjaciół .
GD <3 bardzo podobała mi się ta część .
i jescze Luna ; )

---

Bardzo podoba mi się ten tom. Jest bardzo ciekawa i tajemnicza:)

__________________

W Hogwarcie ci, którzy o pomoc poproszą zawsze ją otrzymają.

---

mroczna ale zarazem zabawna . Rowling dziękujemy za bliźniaków ; DD

---

Prawda Ginny;] Bliźniacy idealnie koloryzują tą jak również inne części:D

---

Co prawda nie jest moim ulubionym, ale mimo wszystko świetny.

---

Ksiazka jest bardzo fajna ciekawa i dluuuga ;) uwielbiam moment wlaki w Departamecie tajemnic Gwardii Dumbledora!!!

---

Uwielbiam "Harry'ego Pottera i Zakon Feniksa". Jest moją ulubioną częścią razem z "Harrym Potter i Księciem Półkrwi".
Jest bardzo ciekawa, tajemnicza, mroczna, wzruszającymi momentami jest śmierć Syriusza ;( i rozmowa z Dumbledorem. Jest ich jeszcze więcej ;)

---

To chyba mój ulubiony tom, albo przynajmniej jeden z ulubionych. Za pierwszym razem przeczytałam go dosyć szybko, w 1-2 dni, wciągnął mnie niesamowicie. Bliźniacy dali czadu, uwielbiam fragment o ich widowiskowym rzuceniu szkoły ;). Poza tym pierwszy raz opisana jest Luna a wszystkie sceny, w których uczestniczy to duży plus książki. Denerwowały mnie Umbridge (a kogo nie?) i Cho, ale w wielu książkach występują wkurzające postacie, trzeba się z tym pogodzić ;)

---

Jedna z moich ulubionych części :D
chyba ze względu na bliźniaków :P bez nich to nie było by to samo ;)

---

Zakon Feniksa to według mnie jedna z tych książek, których na prawdę nie jest dużo. Podobały mi się zdarzenia oraz garść nowych postaci, która dołączyła do bohaterów. Oczywiście śmiałam się, cieszyłam, ale i płakałam oraz cierpiałam, z różnych powodów. Smutna śmierć Syriusza, wesoła i buntownicza ucieczka bliźniaków oraz mroczny powrót Voldemorta sprawiły, że książkę uznałam za godną uznania ;)

---

Ja tam "Zakon Feniksa" lubię, ale tam Harry denerwuje mnie najbardziej. Skrzywdzone przez los dzieciątko. Chociaż jest fajnie zrobiona, dużo jest tam życia z Hogwartu, opisy zwyczajnego dnia przeciętnego ucznia... na koniec śmierć Syriusza, za którą nadal jestem na panią Rowling obrażona... ale potem pojawia się Volduś <3 i wszystko wraca do normy xD

---

książka była super ale film do niczego .

---

Zakon feniks to najlepsza częśc

---

zakon feniksa to najlepsza częśc

---

och sama nie wiem co o niej myśleć. Z jednej strony jest fajna : Umbridge chce opanować szkołę , a uczniowie się temu sprzeciwiają tworząc tajną Gwardie Dumbledore'a . Z drugiej strony nie podoba mi się z powodu tych strasznych wizji Harry'ego . Przez to Syriusz zginął ! A śmierć syriusza była dla mnie takim wstrząsem ... Aż się popłakałam .
Dlatego myślę ,że jest to mniej lubiana przeze mnie ksiażka .

---

Lubię piąty tom, choć gdy po raz pierwszy wzięłam go do ręki, wydawało mi się, że nie przebrnę przez początek, a przeczytanie całej książki zajmie mi całe wieki. Myliłam się, bo książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie, choć racja - wizje Harry'ego zdecydowanie zbyt fajne nie są. Cieszę się, że w tej części pojawia się Luna, ale ogólnie denerwuje mnie to, że Harry jest taki odcięty od świata i tak dalej. I jeszcze Cho, no i śmierć Syriusza. Całość interesująca, nawet jeśli nie wszystko idzie po naszej myśli. ;)

---

Harry Potter i Zakon Feniksa to moja ukochana książka, jedna z ulubionych. Początek był trochę ciężki, najgorsza dla mnie była końcówka. Śmierć Syriusza .. Bardzo go lubię. Dolores Umbridge nazywana prze ze mnie Landynką była okropna. To co robiła w szkole było chore. A w filmie podobało mi się to jak Centaury porwały ja w Zakazanym Lesie.
Harry Ron i Hermiona wydorośleli i to bardzo. Musieli walczyć o szkołę i założyli Gwardie Dumbledora co było na początku bardzo trudne. Gdy wrócili do szkoły dużo osób było przeciwko Harryemu. Najbardziej żal mi Harryego, stracił ojca chrzestnego .

---

Bardzo fajna część. Najbardziej podoba mi się w tej książce walka pomiędzy Gwardią Dumbledora a Brygadą Inkwizycyjną. To były dopiero zwroty akcji ;)

---

Helen o jakiej walce mowisz ? o.O

---

5 tom jest najlepszy

---

Uwielbiam tą książkę, chyba moja ulubiona część...

---

Wg mnie, to jeden z lepszych tomów

---

Bardzo, bardzo ciekawy, jednak to jest dopiero przedsmak przed 6 częścią:)

---

Fajny. Chyba mój ulubiony.

---

5 tom jest najlepszy

---

5 tom jest najlepszy:)

---

Jest dość długi.Lubię go (:Mi tam się bardzo podoba.

---

Mi się osobiście trochę dłużył. Nie należy do jednych z moich ulubionych. xD

---

Wciąż nie jestem całkowicie przekonana, ale 5 tom jest chyba Moim ulubionym. Jest wspaniały, jak zresztą wszystkie inne. Hmm.. W tej części zdecydowanie bardziej polubiłam Neville'a, który ogólnie jest jedną z Moich ulubionych postaci. No i oczywiście Syriusz.. ;D

---

Książka jest za****ista czytałam ją tyle razy że już przestałam liczyć tak ją pokochałam jest w niej to co ja najbardziej lubię czyli bunt i przemoc i to jak Umbridge uparła się na Harry'ego i jego szlabany u niej i w ogóle dużo do opisania. Podoba mi się w Zakonie ta walka w ministerstwie z Voldemortem i Śmierciożercami.

Film był dla mnie szokiem chociaż muszę się przyznać że najpierw oglądałam filmy a potem czytałam książki i wiem że popełniłam błąd. Szokowało mnie to że tak sceny są pourywane i taki krótki jest film ale i tak lubię do niego często wracać ale wolałabym żeby było prawie tak jak w książce ale przecież nie można mieć wszystkiego...

---

Najlepsza (chyba)!!!
Po pierwsze, jest długa. A to lubię w książkach. Po drugie, jest śmieszna. Nie tak bardzo może jak część poprzednia, Czara Ognia, ale niektóre zdania wywołały u mnie salwy śmiechu. Po trzecie, wreszcie coś zaczyna się wyjaśnia, sytuacja się komplikuje. Naprawdę. Arcydzieło.

---

Jest bardzo ciekawy

---

Bardzo fajny, z resztą jak wszystkie książki HP :) Jego zaletą jest to, że jest chyba najdłuższy z wszystkich tomów! :D

---

Ten tom bardzo mi się podobał. Książka dużo lepsza od filmu. Wiele ciekawych wątków, a największą zaletą, było to, że była bardzo gruba :D

---

Co sądzę o piątym tomie? Obszerny (co absolutnie nie jest wadą), można podczas jego czytania kompletnie uciec od rzeczywistości, bo za szybko się nie kończy. Obfituje w wiele ciekawych zdarzeń, których nie można ujrzeć w filmie. Ma chyba same zalety. Nie podobało mi się tylko, że Harry uczący się oklumencji, praktycznie nie wiedział, po co to robi. Zawsze irytuje mnie ta otoczka tajemnicy i głupie uśmieszki Dumbledora.
Absolutnie fantastyczną rzeczą były wspomnienia Snape'a i cień światła padający na Jamesa z przeszłości. No i brawurowa ucieczka Freda i Georga.

---

Zakon Feniksa jest bardzo ciekamą książką. Bardzo mi się podobała, a zwłaszcza sny Harry'ego;)

---

Zdecydowanie to jedna z moich ulubionych części. Podoba mi się to że uczniowie biorą sprawy w swoje ręce i przeciwstawiają się Umbridge. Zakładają GD i uprzykrzają życie Dolores. Niektóre momenty są na prawdę zabawne. Np. Jak bliźniacy robią rozróbę podczas egzaminu.

---

Moja ulubiona część!!! Podoba mi się głównie motyw tajnych działań w tajemnicy przed Umbridge. Oprócz tego ciągle czytam o spotkaniach GD i o sumach. Lubię też moment, gdy Harry wrzeszczy na Rona i Hermionę po przylocie do Nory.

---

Okropna książka. Najgorsza ze wszystkich. Zdecydowanie nie podobała mi się. Nudna ... nie tak, jak pozostałe. Najlepsze to czwórka i reszta w dół.

---

Do mnie piąty tom jest najlepszy ;) Wiele sie tam dzieje.

---

fajny : D wszystkie części hp są fajne xD ale nie lubie jak Syriusz umiera ; cc

---

Uwielbiam ją przede wszystkim dlatego, że jest dłuuuuga! Świetnie się ją czyta! Uwielbiam całą tą organizację GD, a akcja w ministerstwie jest po prostu fenomenalna!

---

To moją ulubiona część. Nie wiem dlaczego... Może dlatego, że było tam wiele bardzo fajnych momentów, jak Fred i Georg prawie pobili Malfoya... W sumie to ta książka jest najlepsza! Niestety film spaprali, za przeproszeniem... Wycięli wszystkie istotne sceny (no, np. z Malfoyem ^-^). I dlatego bardziej wolę książkę, niż film c;

---

Przypominam, że opinia, jaką tu należy wyrazić ma być opinią UZASADNIONĄ. Podkreślam: nie wystarczy wstawione słówko "ponieważ" a dale już tylko gorzej - "ponieważ była ciekawa". Ciekawa to może być jedynie mina tych użytkowników, którzy zorientują się, że ich posty znikną. Otóż, owe posty uznane zostaną za spam.

---

Jest super.Interesujący, ale szkoda że Syriusz umarł. To nie jest mój ulubiony tom. Bardziej do gustu przypadły mi te dwa tomu "Harry Potter i Więzień Azkabanu " i "Harry Potter i Czara Ognia" . Insygnia Śmierci też jest extra, ale brakuje mi w nie jednej rzeczy HOGWARTU.
Więc :Harry Potter i Zakon Feniksa" jest najgrubszy z całej serii, ale się czyta przyjemnie. Jak dla mnie " Harry Potter i Więzień Azkabanu" też się czyta przyjemnie. W zakonie podoba mi się to , że stworzyli Gwardię Dumbledor'a.
Znalazłam taką ciekawostkę o tym tomie. Podobno J.K.Rowling miała uśmiercić Artura Wesley'a, a nie Syriusza. Wolałabym żeby umarł Artur. Syriusz jest jedną z moich ulubionych postaci.

---

Nie jest to maja ulubiona część HP. Może ze względu na to, że umiera Syriusz. Jest długa to prawda, ale czyta się ją dość szybko. Osobiście wolę "Harry Potter i Więzień Azkabanu" i "Harry Potter i Książę Półkrwi".
Świetne w "Zakonie Fenixa" jest, że stworzyli Gwardie Dumbledor'a. To jest jedyna książka przy której się popłakałam, gdy umierał Syriusz. Ekranizacja tej części ( a także innych) nie przypadła mi do gustu. Nie jestem zwolenniczką filmów robionych na podstawie książek, ponieważ zbyt wiele się wycina fajnych scen. Już bym wolała żeby film był dłuższy, ale więcej w sobie zawierał z książki.

---

Moim zdaniem piąta część wyszła najgorzej. Za dużo było w niej opisów.

---

Pierwszy raz po "Zakon Feniksa" sięgnąłem w I klasie LO i... od razu mi się spodobał. Na początku troszkę wydawał mi się przydługi ( sugerowałem się grubością ), ale okazało się, że, gdy skończyłem, to smutno mi się zrobiło, że to już koniec ;). Lubię ten tom ze względu na nowych bohaterów, którzy się pojawiają : przezabawną Lunę, oryginalnego Stworka ;), a nawet tę ropuchę Umbridge. W końcu w tej części uciekają najgroźniejsi śmierciożercy z Azkabanu, z bezwzględną Bellatriks Lestrange na czele, Harry organizuje GD, do tego te wszystkie wizje, w których Potter obserwuje co robi Czarny Pan, walka w Ministerstwie...jest więc za co "kochać" Zakon Feniksa. Moim zdaniem tylko "Książe Półkrwi" jest lepszą częścią.

---

"Zakon Feniksa" spodobał mi się głównie dlatego, że bardzo dużo było w nim obecności Syriusza - a to moja ulubiona postać. Poznajemy sporo szczegółów z jego życia, Harry ma okazję spędzić ze swoim ojcem chrzestnym trochę czasu. Poza tym bardzo spodobał mi się dom przy Grimmauld Place i Stworek ;) no i wreszcie mamy okazję dowiedzieć się o Zakonie Feniksa. Podobały mi się też lekcje oklumencji i wspomnienia Snape'a, do których wkradł się Potter - mamy okazję dowiedzieć się jak wyglądało życie Severusa w czasie nauki w Hogwarcie.
Część z Was wspomina o tym, że w ZF jest za dużo opisów, jest zbyt długi. Dla mnie to plus, książki starczyło na trochę dłużej niż wcześniejszych tomów, a to zawsze cieszy ;) średnio byłoby wydać na książkę 50 zł i mieć z niej przyjemność tylko przez jeden dzień ;)

---

Mi się bardzo podobał ten tom(zresztą jak wszystkie).Szybko mi się go czytało i szczególnie podobały mi się wątki z Umbridge.

---

Bardzo, bardzo dobra książka, według mnie najlepsza z całej serii :D Według mnie bardzo dobrym motywem, było ,,opętanie'' Harry'ego przez Voldemorta, ale nie tylko to bo ten tom ma dużo dobrych momentów :) .

---

Najlepsze było to, że miał aż tyle stron. Serie o Harrym mógłbym czytać, czytać, czytać i czytać. :) Podobał mi się absolutnie w każdym calu. ;)

---

Mi osobiście się podobał, choć w niektórych momentach był za bardzo rozwlekły...
Ale przynajmniej jest długa!

---

Piąty tom jest super!!!!!!!:smilewinkgrin: jest tam wiele nowych rzeczy, ludzi i zdarzeń np. GD, Umbridge, Luna, związek Harry'ego z Cho, zakon i wiele wiele innych:lol:

---

Zabili Syriusza jest to jeden z najgorszych tomów...

---

To moja ulubiOna książka! Ona jest świetna i nic tam nie wolno zmieniać bo to popsuje cały jej urok

---

To moja ulubiona część. Było parę śmiesznych akcji, ale szkoda, że Syriusz umarł. Wg. mnie J.K.Rowling mogła zachować go przy życiu.
___________________________________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE

---

Mnie się najbardziej podoba początek, jak napadają dementorzy na Harre'go i Dudley'a, a potem Harry się z tego tłumaczy Dursley'om. Strasznie mnie śmieszy ta ich rozmowa, dlatego często czytam ten fragment na poprawę humoru. I bardzo mnie się podoba nowa bohaterka wprowadzona w V tomie Luna Lovegood. Jest chyba trochę podobna do mnie.

---

Jest SUPER!!!!!!!!!!Ma wiele stron, są w niej też wprowadzone nowe wątki i postanie.:rotfl:

---

Ta książka jest przewspaniała! To moja ulubiona część. Te wszystkie tajne spotkania GD i odważne przeciwstawianie się różowej landrynie, cała akcja, ucieczka Freda i George'a, już nie wspominając o śmiałych rozmowach McGonagall z tą ropuchą. To wszystko nadaje tej wspaniałej książce smaku. No i oczywiście jest jedną z dłuższych książek co też mi się podoba.
______________________________
"Właściwie to w tydzień po odejściu Freda i George'a, Harry był świadkiem jak profesor McGonagall przechodziła obok Irytka, który z determinacją obluzowywał kryształowy żyrandol i mógłby przysiąc, że słyszał jak kącikiem ust powiedziała poltergeistowi: - Odkręca się w drugą stronę."

"- Powinnam była wyrazić się jaśniej - powiedziała profesor McGonagall odwracając się w końcu i patrząc Umbridge prosto w oczy. - Osiągnął on najwyższe oceny z wszystkich testów Obrony Przed Czarną Magią u kompetentnych nauczycieli."

"Profesor Umbridge kaszlnęła najgłośniej jak dotąd.
- Może syropku, Dolores? - spytała lakonicznie profesor McGonagall nie patrząc na nią.
- Ach nie, dziękuję bardzo - odparła Umbridge(...) - Zastanawiałam się tylko, czy mogę się odrobinkę wtrącić, Minerwo?
- Zdaje się sama stwierdziłaś, że możesz - wycedziła profesor McGonagall przez mocno zaciśnięte zęby.
- Zastanawiałam się tylko, czy pan Potter ma odpowiednie usposobienie jak na aurora? - powiedziała słodko profesor Umbridge.
- Naprawdę? - spytała wyniośle profesor McGonagall."

---

Jest to moja ulubiona część z HP!!!
__________________________
drogi Gościu odwiedź mój blog!!!
ADRES:wycieczkomaniacy.blog.pl

---

Nie umiem tego ocenić. Jest to część w wielu miejscach ciekawa, w paru nudna i w kilku smutna. Podobało mi się to, że uczniowie stworzyli GD i że Harry i Cho zbliżyli się do siebie, ale w tej część nastąpiła śmierć Syriusza, mojego 2 (po Hermionie) ulubionego aktora. Stawia nas to w tym samym miejscu co na początku. Tak więc nie uda mi się podjąć decyzji. Zostawiam to innym . . . ;)

---

,,ale w tej część nastąpiła śmierć Syriusza, mojego 2 (po Hermionie) ulubionego aktora.'' Chodzi ci Hermiono778 o aktora czy bohatera?

Bo jak o bohatera to rzeczywiście szkoda śmierci Syriusza.

---

Zakon Feniksa to moja ulubiona część (oczywiście mówię o książce). Bardzo dobrze rozbudowana, zawiera ciekawe wątki, a okładka z feniksem, aż zachęca do kupna książki. Ogromny plus dla pisarki, wszystko dokładnie opisała i z tego co pamiętam to chyba żadna ze scen nie była ani za długa, ani za krótka. Cieszę się, że autorka zdecydowała się na wprowadzenie nowych postaci, takich jak Luna Lovegood czy Bellatrix Lestrange. Głównym minusem jest uśmiercenie Syriusza. Rowling mogłaby w sumie uśmiercić Artura Wesleya, tak jak to wcześniej planowała.

---

Uwielbiam wszystkie części, a najbardziej w serii to właśnie tę część i ostatnią :) Są genialne <3