---

Ciekawi mnie jaki kolor włosów macie i preferujecie oraz długosć włosów.
Ja osobiście mam włosy można powiedzieć krótkie takie zaktywające kark i wycieniowane.
Natomiast co do koloru to sama nie wiem niby blond ale jakis taki mysi dlatego robie sobie od dosyć dawna pasemka.

---

Jestem ruda. :]

Często mnie to baaaaaaaaardzo denerwuje, mam ochotę się przefarbować, ale jakoś żal mi byłoby tego [naturalnego!] koloru.

Cóż, ubóstwiam wręcz długie[!] włosy, bardzo długie. I u mężczyzn i u kobiet. ^w^

Moje włosy sięgają mi do łopatek. Trochę się kręcą, więc wyglądają na troszkę krótsze, niż są. Planuję zapuścić aż do pasa. Potem - się okaże. ;P

---

Ja mam brązowe krecone jak....no kręcone xD są sredniej dlugosci przez to ze mam krecone mam problemy z ich ukladaniem itp. ale da sie zyc ;]

---

Średniej długości włosy... ciemny blond, jasny brąz, odcienie rudego - to mój kolor. Proste, z podkręcającymi się końcówkami.

---

długie prawie za pupę, jasny brąz, lekko się falują :) bardzo mi się to podoba

---

Ciężko jest określić kolor moich włosów. Coś pomiędzy jasnym brązem a ciemnym blondem. Czyli taki nijaki. ;p
Są raczej proste, wycieniowane, sięgają mi gdzieś za łopatki.
Nie lubię mieć ich za długich, bo bardzo mi się plączą, dlatego planuję wybrać się przed końcem wakacji do fryzjera, żeby mi je trochę przyciął, tak mniej więcej do ramion. (;

---

ja mam włosy za pupę jasny brąz lekko sfalowane :) i bardzo mi się to podoba

---

ahh... ja jestem blondynką... i posiadam długie - tak do łokci, w sianowatym odcieniu, proste włosy. w dodatku mam coś - mojego autorstwa, co nazywam grzywką... w rzeczywistości są to krzywo obcięte włosy, w miejscu gdzie powinna być grzywka, które skutecznie zasłaniają mi całą twarz i skutecznie mnie denerwują... to właśnie przez nie jestem prawie ślepa i wyglądam jak głupek xD

---

Moje włosy? Hmm... Sięgają mniej więcej do łopatek, są w zależności od pory roku ( słońce w lato mi je "rozjaśnia" ), albo ciemnobrązowe, albo średnio brązowe. W skrajnych przypadkach nawet prawie czarne. xD Wycieniowane, z grzywką "na bok", ale niedługo mam zamiar zmienić fryzurę. ;)

---

Cóż. Jeżeli chodzi o włosy to jestem brunetką. Moje złotka sięgają mi do ramion. Jestem z nich bardzo dumna. Co można więcej powiedzieć o włosach??? Hmm... gdyby zarabiały miałyby już wypracowaną markę ;) lol

---

najlepsze dlugie i proste lub lekko pofalowane:D

---

Kolor moich włosów to takie nieokreślone, ciemne coś, bardzo zbliżone do barwy brązowej, ale nie do końca. Ludzie twierdzą, że jestem szatynką, i tego się trzymajmy. ;P Włosy długie mam do łopatek, dosyć mocno ścieniowane i proste. Chociaż niezupełnie, bo końcówki się trochę kręcą. Zazwyczaj noszę je rozpuszczone i jedynie czasem, gdy mi przeszkadzają, związuję gumką. Grubą gumką, bo włosy mam również grube i jest ich tak strasznie dużo, że czasem nie sposób ich opanować. No ale ogólnie zadowolona jestem z tego, co mi z tej łepetyny wyrasta.

---

Ja mam włosy brązowe, troche dłuższe niż do ramion i kręcone. Tak jak karola wyżej jedyne na co moge się skarżyc przy takich włosach to problem z układaniem.

---

Chyba żartujesz. Rude włosy są śliczne...

Ja jestem prawie czarna. W sumie, od niedawna, ale jestem. Bo fryzjerka nie wiedziała, co to znaczy 'taki ciemny brąz, w zimnym odcieniu, wie pani, ciemny, ale nie czarny...' Niestety, nie załapała mojego toku myślenia :<.
Mój naturalny kolor włosów? Nie pamiętam ;d.
Chyba średni brąz. Od piątej klasy podstawówki się farbuję, więc trochę trudno sobie przypomnieć.
Teraz mam włosy proste, długość do połowy pleców. Z rana są zwykle każdy w inną stronę, więc prostownica leci obowiązkowo codziennie (jeśli mam zamiar wyjść do ludzi). A w związanych wyglądam jak czubek, więc nie wiążę ;p.

---

Mój naturalny kolor włosów to ciemny brąz. Nie przepadam za nim, szczególnie po 15 latach ;), więc wreszcie udało mi się namówić mamę na trwałą zmianę koloru. Początkowo był to takie czerwonobordowowiśniowoniewiadomojaki, ale teraz mi już trochę wyblakł i mam taki jakby ciemnorudy (chociaż to jeszcze zależy od oświetlenia). Mam obsesję na punkcie rudych włosów i marzę o takich. Może wreszcie uda mi się znaleźć odpowiednią farbę?

Zapuszczam włosy. Na razie mam takie cieniowane, najdłuższe kosmyki do połowy pleców. Mówią, że mam bardzo gęste włosy. Faktycznie - jak ich nie przyliżę, to niezła szopa ;). Bardziej kręcone niż proste, ale raczej falowane ;).

---

Mam fryzurę normalną, długą do ramion, z dość długą grzywką. Z babcią od dawien dawna toczę o nią batalię, że niby "włażą mi do oczu", no ale co tam. Fryzura fryzurą, w tej czuję się najlepiej, i nie zamierzam jej zmieniać. Nie w najbliższym czasie. (No chyba, że zabraknie argumentów i do gry wejdą te siłowe ^^)

A kolor włosów? Jestem niefarbowaną blondynką ;p

---

Brązowe, proste, narazie do ramion, ale planuję zapuszczać conajmniej do połowy pleców. Lubie swój kolor i nie zamierzam się malować :) Włosy skróciłam tylko na wakacje. Bardzo się cieszę, że są proste, bo mogę je ułożyć jak zechcę, jeżeli mi się zamarzy to mogę je ładne pokręcić.

---

Ja jestem szatynką, włosy mam prawie do pasa, ale takie troche wycieniowane i mi się falują, a czasem nawet mam loki jak rano wstanę. Jak na razie nie chcę ich obcinać.:smilewinkgrin:

---

Dłuuugo zapuszczałam moje "kłaczki" XD Do pierwszje komunii miałam włosy po pas, potem ściełam i ciągle utrzymywałam je na poziomie "za łopatki" Ostatnio skróciłam je nieco za brodę i ta długość mi jak najbardziej pasuje, wystopniowane i jest git xD
A kolor? Hm, ciężko okreslić :) Naturalnie brązowe, z nienaturalnymi przebłyskami kasztanu... Ostatnio pod wływem słońca zrobiły mi sie naturalne jasne pasemka i fajnie to wyglada ;P

---

Ja mam włosy średniej długości, koloru Ciemny brąz i jak narazie to mi odpowiada, ale wiem jak długo tak jeszcze wytrzymam, chociaż najtrudniej było zapuścić, a teraz to można powiedzieć z górki już.

A pomyśleć, że kiedyś miałam włosy do pasa, teraz bym nie dała rady

---

Gdybym miała proste włosy, to by były dużo za ramiona. Ale moje włosy są pofalowane, więc są przed ramiona. Jestem jasną blondynką (taką
z kawałów xD). Kiedy jest lato włosy z wierzchu mi jaśnieją i wyglądam, jakbym sobie zrobiła pasemka, gdy słońce świeci na moje włosy to mają kolor złota, ale z takim rudawym przebłyskiem. Dziiiwne:smilewinkgrin:

---

Do niedawna miałam jasny brąz, ale po 16 latach mi się znudził i zafundowałam sobie - a właściwie to rodzice sponsorowali dx - kolorowanko. Obecnie mam blond pasemka. W sumie to dużo blond pasemek pomieszanych z moim naturalnym kolorem.
A fryzura, hmm. Proste włosy traktowane codziennie lakierem, żeby nie były takie przyklepane xd, przedziałek mam z boku głowy i grzywkę też na bok.

---

---

ja mam lekko pofalowane włosy do ramion i kolorze jasnego brązu, kiedys farbowałam i różne kolory mialam na głowie, ale teraz jestem zmuszona mieć swój naturalny kolor i chyba najlepiej w nich wyglądam :)

---

Mam gęste, czarne włosy. Nie są zbyt długie. Lubię nosić opaskę, albo włosy związane w kitkę.

---

moje wlosy to ciemny blond lub jasny braz. takie niezydentyfikowane.
teraz mialam je przefarbowane na czerwono, i wygladaly cudnie ^^.
i takie mam do lopatek, proste. przecietne. jednak szkoda mi zafarbowac je na stale bo takiego koloru jaki mam teraz chyba bym juz nie odzyskala.

---

ja obecnie jestem ciemną szatynką z przebłyskami rudych refleksów,chociaż naturalnie jestem ciemną blondynką. Włosy mam długością zakrywające szyję z przodu z lewej strony dłuższe sięgające ramienia z prawej gdzieś o 5 cm krótsze i grzywkę dość już długą zaczesuję na bok, trochę pewnie zamotałam :))

---

Ja obecnie posiadam falowane włosy do ramion, w kolorze przypominającym brąz. Ale to nie jest taki ładny, czysty brąz, tylko taki eee... dziwny brąz. Ale mniejsza ;) W najbliższym czasie planuję obciąć je bardzo radykalnie, bo na krótko i przefarbować na czarny. Ale ciężko będzie, bo moje kłaczki są niereformowalne i nie będą posłusznie leżeć. A przecież nie zrobię trwałego prostowania. Jeszcze nie ;P Ale może za jakis czas...

---

Ja mam proste trochę za ramiona, bez grzywki, jakby dwie warstwy i to wszystko wycieniowane. Mam brązowe włosy.

---

Ja mam obecnie włosy za łopatki.Jestem blondynkom krzywkę mam zrobioną tak jak Kleopatra,a i włosy pocieniowane..;p

---

Brązowe włosy, z i blond Irokez, na śrrodku głwoy ^_^ Rly..., Lubię tak wyglądać

---

Moim kolorem włosów jest taki "słomiany blond", sięgają mi trochę powyżej brody. Kiedyś miałam je do pasa, ale wyglądałam jak słup elektryczny. Przynajmniej inni tak twierdzili. Raczej teraz nie mam wyjścia-noszę rozpuszczone, bardzo rzadko z opaską. Czasem ewentualnie włożę parę koralików we włosy. Niezbyt lubię swój kolor włosów, ale naturalne to naturalne.

---

Ja mam dosyć długie, proste włosy w kolorze ciemny brąz. Kiedyś chciałam przefarbować je na czarno, ale rozmyśliłam się, na razie moje naturalne mi odpowiadają. A fryzura, nic nadzwyczajnego, rozpuszczone albo kucyk.

---

Ja mam włosy, których kolor nie jest zidentyfikowany xD Jest to podobno ciemny blond, a w wakcje(przez słońce) mam pasemka blond. Mam krótkie włosy, zasłaniające nie cały kark.Ale zapuszczam włosy. Zamierzam mieć je tak mniej więcej do pasa.

---

Ja ostatnio zaczęłam zapuszczać włosy i sięgają mi już ramion. A kolor to w sumie zależy ;) bo w wakacje bardzo mi jaśnieją włosy i mam niemalże jasny blond. ale ogólnie mój kolor włosów to ciemny blond. :)

---

Mam kręcone włosy, ciemnego blondu, ale od spodu są bardziej brązowe. Gdy są mokre sięgają mi gdzieś za łopatki, ale kiedy się skręcą są o wiele krótsze.

---

Średniej długości pocieniowane z grzywką. Najczęściej czeszę się bez przedziałka. Kolor - no powiedzmy ładny brąz (pod światło mam złote refleksy). Ale to przejściowa fryzura :) Czego to ja już na głowie nie miałam... Przechodziłam przez trwałą parę miesięcy temu miałam włosy jak Rihanna wcześniej byłam obcięta na Limala. Lubię mieć różne rzeczy na głowie i gdyby nie zakaz farbowania w szkole to pewnie nie tylko cięcia by się zmieniały:D

---

Ja mam brązowe włosy, które niby są proste, ale... niektóre pasma trochę falują, a grzywka mi się zakręca. Włosy mam za ramiona, trochę wycieniowane. Chciałam zrobić sobie pasemka, ale nie robię, bo chyba bym z nimi głupio wyglądała.

---

Ja mam blond włosy do ramin , mozę troche dłuzsze, prostei grzywka taka na ukos bardzo cieniowana

---

Ja mam blond włosy prawie że do pasa xD
Odrośniętą grzywkę, którą robie na bok, albo zapinam do tyłu.
Ale w najbliższym czasie mam zamiar wycieniować kłaki x)

---

Naturalny kolor moich włosów to ciemny blond ;D
Są stosunkowo krótkie, sięgają do ramion, vałość wycieniowana. Grzyweczka również wycieniowana i ułożona na bok ;)

---

Ja mam blond włosy (które rudzieją mi latem ;p) dośc długie, bez grzywki. Przez wiele lat miałam idealnie proste, teraz zaczęły mi się trochę wykręcac, co jest dosc żenujące ;P Muszę coś z nimi zrobic. Najczęsciej nosze je zwiazane w kucyk.

---

Ja mam blond włosy przed ramiona wycieniowane z jaśniejszymi pasemnkami (latem mam bardzo ciemny blond) Chciałam je jeszcze bardziej ściąć ale narazie chyab wystarczy miałam średnio długie, chciałabym takie krótkie że ledwo mogłabym zagardąć za ucho (no może trochę dłuższe) i zastanawiałam się czy nie przefarbować (kiedyś) może na czarny albo ciemny fiolet zobaczy się

---

Ja mam ciemne włosy, prawie czarne, taki kolor mi się podoba i farbować ich na pewno nie będę - przynajmniej do czasu, kiedy zacznę siwieć ;P
Długość mam troszkę za ramiona, ale z tym to u mnie różnie, zależy jak mi się zachce, krótszych niż do ramion nie miałam i mieć nie będę, a długie to tak do połowy pleców, dłuższe raczej nie. Oprócz tego mam grzywkę na bok i wycieniowane całe włosy.

---

Czarne, bardzo czarne, czarniejszy czarny od najczarniejszego czarnego. Nie za długie, ale zapuszczam, być może na dready :tooth:

---

Ja naturalny kolor mam jakiś tam brązowy. Niedawno miałam blond pasemka, które przeklinam po dziś dzień. Nie lubiłam ich i prawie wszystkie zdjęcia z tego okresu przerobiłam na czarno-białe albo usunęłam. Jedynym sposobem by się ich (pasemek) pozbyć było przefarbowanie całych włosów i ostatnio to właśnie zrobiłam. Teraz mam kolor trochę intensywniejszy od naturalnego koloru włosów.
Długość mam do ramion, no może trochę krócej. Żałuje, że obcięłam bo miałam za łopatki. Mam jeszcze jakąś iśmieszną grzywkę, którą też przeklinam, bo jak zwykle nie chce się układać a w ogóle to jej nie lubię i namówiła mnie na nią fryzjerka, której za to nienawidzę.
Poza tym codziennie traktuje moje włosy prostownicą, ale i tak nigdy nie są proste. Krótko rzecz ujmując - nienawidzę swoich włosów.

---

włosy krótkie koloru fioletowego :)

---

Ja mam dosyć okropne włosy ^^ Długie, tak na wysokość kości ogonowej, ale mi się strasznie kręcą, więc widac, że mam je do łopatek ^^. Ja osobiście wolę dłuzsze włosy - w zimę i krótsze - w lato. U mnie to na zmianę, raz tak, raz tak. Strasznie szybko rosną mi te włosy ^^. Kolor... jestem...ee... brunetką? ^^ (Z pozrowieniami dla Cee i Death :lol::lol:) Przyznam się - mam rude włosy xD Koszmar ;f Ale mam zamiar je przefarbować, jak tylko nadarzy się okazja ;]

---

Kolor pomiędzy ciemnym brązem, a kasztanowym (dokładniej nie potrafię określić), farbowane, za ramię, bez grzywki(kiedyś była, ale teraz nie ma po niej śladu), a ponieważ chcę mieć włosy jak Pocahontas to zapuszczam. Zazwyczaj związuję gumką, ale czasami też pozostaję w rozpuszczonych. Nie prostuję prostownicą, czasami tylko suszę suszarką. To chyba wszystko :)

---

Ja mam włosy do łopatek. Co do koloru - nie jestem pewna. Niektórzy mówią, że to ciemny blond, inni, że jestem szatynką. Osobiście wolę to drugie określenie i na ogół takiego używam. Poza tym moje włosy mają naturalne jaśniutkie pasemka, ale jest ich bardzo mało, tylko gdzieniegdzie można je dostrzec. Moje 'kudły' są proste, choć zdarzają się zakręcone kosmyki. Ale przez to, że są cholernie gęste i grube nie są zbyt podatne na układanie, za to gdy zakręcę je w deszczowy dzień, mija 5 godzin i po lokach nie ma śladu.
Najczęściej związuję je w kucyk - jak dla mnie to najwygodniejsze, najprostsze i najmniej czasochłonne rozwiązanie. Mimo to lepiej wyglądam w warkoczach.

---

ja mam koloru jasny blond do ramion z 5 różowymi i 3 fiolrtowymi pasemkami :d

---

Moje włosy są proste (niestety niepodatne na kręcenie lokówką), sięgaja mi do połowy pleców, koloru brązowego (to mój naturalny odcień), do tego mam grzywkę (niezbyt długą, sięgającą do brwi). Od kilku dni po prawej stronie włosów mam cienki warkoczyk, w którego wplątane są koraliki w trzech róznych kolorach :błękitu, turkusu i coś typu bardzo ciemnego morskiego.

---

naturalny kolor: jasny braz, ktory z satysfakcja rok temu przefarbowalam na czarno. Kreca sie okropnie, jak swini ogon. I wlasnie z tego powodu czesto zwalczam ich nature prostujac je nagrzana prostownica. Obecnie siegaja mi do ramion i sa troche wycieniowane :D. A po lewej stronie dynda sie wesolo niedawno zrobiony dred, upiekszony drewnianym koralikiem. Nie pytajcie skad pomysl, bo nawet ja tego nie pamietam xD... ale coz, tak to juz jest jak sie przeholuje z %...
Zamiar mam taki zeby zapuscic wlosy prawie do pasa *.*
Ha, podobnie jak Martucha preferuje dlugie wlosy ^^, u mezczyzn tez *.*

---

JA mam włosy na długość tak o łopatek no i są strasznie kręcone na nic nie chcą się prostować nawet po prostownicy czy po jakiś kremach wygładzających... he ale to nic bo i tak lubię swoje loki. Jestem szatynką i to też mi pasuje ale oczywiście mam mahoniowe pasemka. Najczęściej noszy włosy rozpuszczone.

---

Moje włosy mogę opisać mniej więcej tak: mają dość jasny kolor, a zwłaszcza, kiedy nagrzeją się w słońcu... z moją dość ciemną karnacją tworzą całkowity miszmasz xD kręcą się okropnie, w ogóle nie mogę ich doczesać rano, szarpię się z nimi kilka minut. Co do fryzury, noszę włosy rozpuszczone albo związane w jedną kitkę, a właściwie, koński ogon, tylko trochę wyżej. Kiedy mam rozpuszczone włosy, sięgają mi nieco nad łopatki, a kiedy są mokre i się prostują, to sporo pod łopatki... rosną mi bardzo wolno, a przynajmniej tak się wydaje, ponieważ po urośnięciu natychmiast się skręcają...

Ogólnie jednak, pomimo kilku wad, lubię swoje włosy i uważam, że mi pasują. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić siebie w długich, prostych i ciemnych włosach ;]

---

Ja mam włosy naturalnie ciemnobrązowe, wchodzące (mocno) w czerń. Nie mam nic do blondynek ale wolę brąz :) Są dość długie (kiedyś miałam do tyłka ale obciełam). Teraz mam je do połowy pleców.
Pocieniowałam je i zrobiłam sobie grzywkę. Nie wiem jak ja mogłam żyć bez grzywki! :P

---

Właśnie jakąś godzinę temu stałam się dumną posiadaczką ciemnego brązu - za pomocą szamponetki co prawda ale powinno się trochę utrzymać. Ogólnie nie znoszę swoich włosów - nito proste, nito kręcone. Wiecznie napuszone, o naturalnym kolorze przypominającym stożek siana. ;/ Prawie co dziennie wyniszczam je prostownicą, jakby ni były wystarczająco zniszczone. No ale przez jakiś czas mogę pocieszyć się moim brązem, o! ;d

---

Ja mam długie blond włosy. Nie niszcze ich zadnymi chemikaliami zwanym farbamy albo chociazby szamponetkami. Jakbym je chciala malowac to poszlabym przynajmniej do fryzjera, ale nie chce. Lubie swoj kolor wlosow. Chcialabym zeby byly z deka dluzsze ale to sie da zalatwic xP. Podchoduje je sobie troszke i podrosna. Grzywka zachodowana, kiedys na bok teraz niezydentyfikowana ;d. Chociaz obiecalam sobie ze kiedys wyproboje jakbym wygladala z prosta grzywka. Nalogowo prostuje wlosy. Naturalnie mam krecone ;bleee;, a wlasciwie falowane.

---

Mam rude włosy (naturalne) długości trochę za ramiona, wycieniowane. Falują lekko, ale ja zazwyczaj je prostuję.

---

Ja mam brązowe prawie do pasa , naturalnie proste , ale gdy nie są w warkoczu , a to rzadkość, są od niego pofalowane.

---

Ja mam długie, ciemne, proste włosy. Bardzo je lubię i ich nie farbuję, o nie.

---

blond popielaty,ale od częstego przebywania na słońcu mam na czubku głowy jasne pasemka.

niegdyś nosiłam długie włosy do połowy pleców najczęściej uzcesane na modłę "legolasową"^^, czyli włosy z góry zebrane w małą kitkę, albo po prostu uczesane w kucyk.

ostatnio jednak stwierdziłam że mam dość włosów w zupie i ścięłam sobie do ramion. efekt? włosy mniej przypominające siano, a za to łatwiejsze w pożyciu. teraz zazwyczaj noszę rozpuszczone a'la shakira.

grzywka- brak, chyba że za grzywkę można uznać kępę krótszych włosów przy czole, które ni tak, ni siak nie chcą się dopasowąc do reszty i zwykle sterczą wysoko w górę.

ogólny gatunek włosów - kręcone/falowane. najbardziej kręcą mi się w wilgotnych okolicznościach oraz od razu po umyciu. oczywiście najbardziej kręcą mi się sprzodu, z tyłu zaś są albo sianowate albo tylko falowane. skrócenie ich do ramion nieco poprawiło ich formę więc nie jest tak znowu źle.

ogólnie lubię swoje włosy bo mam wielką tłustą pryszczatą gębę i jak je rozpuszczam to przynajmniej mnie spod nich nie widać.

farbowanie? o, nigdy w życiu. prostownica? i tak nic nie daje, po 5 minutach mam siano. wałki, lokówka- niepotzrebne. wystarczy dobra odżywka w sprayu i dobry szampon i fryzura gotowa.

---

Ciemny Blond z delikatnym odcieniem rudego, bardzo gęste, kilka centymetrów za ramiona, wycieniowane, grzywka ścięta na bok, włosy w zależności ile dni po myciu albo są lekko pofalowane, albo układają się w grube loki, loki mam już tak dwa dni po umyciu(a myję włosy trzy razy w tygodniu).
Czasami włosy wyprostuję, ale zawsze muszę prostować grzywkę, bo mi sterczy w różne strony, na co dzień spryskuję włosy lotonem, by się nie puszyły.
Bardzo lubię swoje włosy i raczej nie zmieniałabym w nich niczego.

---

Hm. Mam swój naturalny kolor włosów - taki niby ciemny blond, z resztą sami zobaczcie:


Nigdy nie wiem jaki to kolor x]

Jakiś rok temu miałam dłuuugie włosy, sięgające do pasa, teraz mam gdzieś przed łokieć [ hm...tzn gdzieś pod barki, no nie wiem jakby to okreslić XD ], wycieniowane z przodu...

---

Ciemny blond, zawsze za ramiona, proste i w sumie to fajne, aczkolwiek chciałabym ciemniejsze. ;d

---

Tak ze dwa lata zapuszczałam włosy i sięgały mi trochę za ramiona. Oczywiście były równo ścięte, "bo szkoda takich ładnych włosów na cieniowanie". Jednak niecałe dwa tygodnie temu ścięłam i wycieniowała, a co! Teraz mam włosy mniej więcej do brody, z dłuższymi kosmykami przy twarzy. Wycieniowane [nie ma to jak się uprzeć xD]. Grzywkę mam wystrzępioną.
A kolor? Niby taki w jasny brąz, ale jak sobie henną farbowałam na rudo to mi się nasiliły rude prześwity i mi tak zostało xD
Teraz jestem prawie zadowolona z włosów. 'Prawie', bo teraz muszę je prostować, bo mi się na dłuższych kosmykach loczki robią xD Gorzej było jak miała włosy do ramion. Pełno kołtunów i ani to upiąć, ani zaczesać. A teraz to raz-dwa grzebieniem, parę razy prostownica i odrobinę żelu ^,^

---

Ja mam brązowe włosy z rudymi odcieniami (ale widać to tylko w słońcu). Właściwie to można też mówić u mnie o naturalnych pasemkach :P
A jakie kolory włosów preferuję? Hmm... Rude, rude i jeszcze raz rude. Rude są super :D Takie magiczne ;P
Podobają mi się też czarne z fioletowymi pasemkami.
Zresztą mam też fazę na blond. No uwielbiam, ale nie ten tleniony, wręcz biały, ten nie. Niestety nigdy sobie nie pozwolę na blond, bo bym musiała zrobić tyle ''zabiegów'' rozjaśniających itp., że bym zniszczyła włosy. Ech...
Jak to się mówi: ''Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma''.
Ale blond... Jak widzę jakiegoś blond chłopaka to... ;P

---

Tak jakoś konkretnie to ja tego koloru nie umiem określic ^.^
Bo niby to jest brąz, ale niektórzy mówią, że ciemny blond, bo mam pasemka gdzie nie gdzie od słońca.
Długoś - do łopatek, z przodu cieniowane. I - o zgrozo - zaczęły mi się kręcic ;F. A zdecydowanie bardziej wole, jak rano wstaje z włosami prostymi...

A obecnie moje wlosy sa sciete. I beda farbowane, tak jak Lavandy na czarno. Beda, napewno *.*.
A co do samych wlosow, jak sa sciete. Jedna czesc do lopatek, druga do ramion. Wg' mnie to fajnie wyglada ;dddd.

---

Ja mam brązowe loczki :) W sumie mogą być bo w prostych włosach bym wyglądała jak idiotka...

---

Moje włosy są dosyć dziwne. Umownie jest to ciemny blond. Jednak, na zdjęciach czasem wychodzą o odcieniu wymieszanego blondu z brązem, a czasem przybierają odcień rudawy.
Przyjmijmy, że to ciemny blond ;d
Tutaj znajdizecie skrawek mojego koloru:
.

To wszystko zależy od oświetlenia.Tutaj akurat jest popielaty blond.

Moje włosy są poddatne na pogodę. Po deszczu mam małe loczki. Miękkie i mocne. Sięgają mi do ramion. Pocinam je regularnie co pół roku, bo i tak zawsze chodzę w związanych (kucyk/warkoczyki). ;P

Lubię je, choć chciałabym mieć ognisty rudy bądź kasztanowy. :>

---

Ja zawszę chciałam mieć loczki... dużo loczków, do tego czarne długie włosy. ;<
Niestety nie zawsze ma się to czego się chce. ;/ Mój naturalny kolor to "mysi" brąz... czyli taki nijaki, więc od jakiegoś czasu używam szamponów koloryzujących (zazwyczaj wybieram bardzo ciemny brąz). Włosy sięgają mi za łopatki, czyli można powiedzieć że są długie i niestety proste - i za nic w świecie nie chcą się kręcić. To się nazywa pech...

---

blond loki do ramion i grzywka na jedno oko

---

Zupełnie czarne, za "pupę " lekko kręcone...szczerze mówiąc bardzo podobają mi się moje włosy (jaka skromność)

---

Jak byłam mała, to miałam czarne włosy. Teraz mam coś koło ciemnego brązu, momentami coś koło jasnego brązu. Trudno stwierdzić. Raz mam ciemniejsze, raz jaśniejsze. Słońce tak na mnie wpływa. Ale ogólnie rzecz biorąc jestem szatynką.
A co do długości...no cóż, zawsze chciałam mieć długie włosy, aole nie zawsze przy tym twardo stoję. Teoretycznie mam długie, aczkolwiek nie bardzo długie. Preferuję proste włosy, ale raczej zawsze mam takie...takie dziwne. Ni to proste, ni to kręcone. Nie, do kręconych mi raczej daleko, jednak tak mi się czasami dziwnie skręcają na końcach. Chyba, że prostownica wejdzie w ruch! ;d No to wtedy proste jak drut. No i na czole widnieje mi prosta grzywka. I tyle. ^^

---

Mam włosy nijakiego koloru (niby brązowe ale latem robią się pod blond) dość dłudie, sporo za ramiona, proste, trochę wycieniowane i grzywkę zaczesaną na bok.

---

Do ok. 5 roku życia byłam jasną blondynką.Teraz jestem szatynką,włosy mam do ramion i grzywkę na boku :)

---

Kolor moich włosów jest jedną wielką zagadką. Niby to ciemny blond niby jasny brąz licho wie. Mój genialny kolega w te wakacje pokusił sie nawet o stwierdzenie że to rudy jest. Przeważnie włosy mam związane w dwa warkoczyki, bo mi się podoba i wygodnie jest.A jak są rozpuszczone to żyją własnym życiem bo są kręcone i dość długie i mi sie taka śmieszna szopa na głowie robi.

---

Ha!!
A ja wiem jaki mam kolor włosów xD I jestem tego pewna na 100% xD
Brązowe, kręcone dosyć :)
Długość?... troche dłuższe niż do ramion ;)

---

Włosy długie, chociaż wczoraj Marta mi "końcówki" przycięła i mi całą garść obcięła.
No i z włosów do połowy pleców zostały mi taki trochę za łopatki, a 4 lata je hodowałem :(

---

Ciemny blond, włosy kręcone [?], falowane [?].
Sięgają mi do ramion, chyba.

Powiem tak:
Są chwile, w których marzę, żeby je ściąć, spalić, wyrzucić i mieć zwykłe, proste włosy.
Ale są też plusy.
Jak np. chcę podciąć końcówki to nie potrzebuję pomocnika do mega-dokładnego wyrównywania, bo i tak to wszystko się pokręci i będzie takie same, hiehiehieh.

---

Hm. Ja mam ciemny blond z pasemkami (słońce zrobiło swoje...), aczkolwiek włosy mi się ściemniają. Sięgają do łopatek - zapuszczam je. Eksperymenty dobra rzecz. A jak mi się nie spodobają, to co - normalnie je zetnę i będzie ok.
Mam grzywkę, o którą od dawien dawna toczę z babcią wojnę: Twierdzi, że włazi mi do oczu... no ale guzik z tego, nie pofatyguję się do fryzjera. A że nie mam nawet czasu - ani ręki - do tego, by podciąć ją sama...
Dalej... Moje włosy są proste... Aczkolwiek, wyobraźcie sobie taką chudą, niewysoką tyczkę, zakończoną wiechciem słomy. No i właśnie: tak wyglądam. Nawet, jak się uczeszę, i tak włosy wracają do poprzedniego stanu -.- Niezależnie od tego, co z nimi zrobię, one i tak są takie same.

---

Mam krótko ścięte włosy na tak zwanego "boba". Generalnie jak byłam mała miałam blond. Teraz ciemny blond, który w okresie zimowo - wiosennym staje się ciemniejszy, jasno brązowy, a w lecie słońce rozjaśnia mi moje pasma. Na górze mam jaśniejszy kolor, pod spodem ciemniejszy.
Mam proste włosy, ale gdy opadały mi na ramiona i były pocieniowane na końcówkach lekko się kręciły - falowały.

---

Dość krótkie włosy bez grzywki (przedziałek z boku), brązowe. Na ogół dość cimne, po umyciu jaśniejsze (nigdy nie farbowałam). Obecnie zapuszaczam, ale nie wiem, jak długo wytrzymam. W zeszłym roku zapuszczałam od czerwca do połoy października...:)

---

Ja mam włosy ciemnobrazowe, prawie czarne. Sięgają tak trochę za ramiona, wycieniowane. Kiedyś nosilam włosy "za tyłek", tak do trzeciej klasy podstawówki. Potem obcięłam i dotej pory takie zostawiam, chociaż teraz zaczełam zapuszczać ;)

---

brąz do okolic ramion nie proste nie kręcone jak to określa mama nymph fiu bzdziu :D

---

Ja za to mam włosy idealnie proste. I to naturalnie, a nie za sprawą jakiejś prostownicy. Co do długości to w prost ubóstwiam długie włosy, zwłaszcza rozpuszczone. Moje sięgają mi prawie do pasa. Co do koloru to jestem z niego dumna: czysta czerń. Mimo to bardzo podobają mi się także inne kolory, zwłaszcza miedziany.

---

tez mam pasemka zrobione w technicę pasemek przyciemniającychPolecam wszystkim. Tego typu zabieg powinien sprawić, że twoje włosy powrócą do bardziej naturalnego odcienia, do którego jesteś przyzwyczajona i na którym ci zależy.

---

ja mam jasny blond, za łopatki, lekko falowane :happy: mi się podobają xD

---

Posiadam proste, długie i brązowe włosy. Mam je wycieniowane tak, że te krótsze z przodu lekko mi się zawijają na końcach. Nie powiem, lubię swoje włosy. Można z nich zrobić każdą fryzurę, a jak mi się znudzą, to sobie zetnę na tzw. boba. ^^

---

a ja mam we włosach ogień xD Kocham mój ognisty rudy i nie zamieniłabym go na nic innego. Zawsze marzyłam o byciu rudzielcem i niecały rok temu, a dokładnie 12 marca udało się to marzenie spełnić. Naturalny kolor? Mysi, potwornie mysi, co do mojego temperamentu ma się nijak. Co do długości to mam zakaz obcinania włosów. Jakieś dwa lata temu ścięłam je na krótko, ale od tego czasu trzymam się długości do ramion. Aktualnie zapuszczam.
Podsumowując: farbowanie to pożyteczna rzecz. Amen.

---

Takie trochę chelmowate cóś do połowy szyi. Zapuszczam teraz przynajmniej do pasa, bo ładniej wyglądam w długich.
Kolor moich włosów jest niezaliczalny do żadnego. Zimą są ciemno brązowe, wiosną i jesienią ciemny blond, a latem ciemny blon z platynowymi pasemkami. O9czywiście nigdy jeszcze nie farbowałam się i narazie nie mam zamiaru.

---

Ja mam czarne, kręcony włosy i...hmm...tak jakby do połowy pleców, z grzywką na bok, chociaż ją zawsze spinam, bo mnie denerwuje. Obecnie zapuszczam do pasa.

---

aa ja mam kasztanowe:P
za ramiona i wycieniowane;)
no i grzywkę prostą ;)

---

Proste, blond włosy do łopatek, "krzywa" grzywka do oczu. Nic ciekawego.

---

Ogólnie mam włosy w kolorze ciemny brąz, prawie czarne, ale ufarbowałam je na rudo w te wakacje, kolor trzyma się już na samych końcówkach w tym momencie. W wakacje również obciełam włosy na krótko, tak że mogłam je stawiać na żel jak tylko chciałam i w którą strone chciałam i co najlepsze - nie kręciły się! Bo mam włosy kręcone i teraz, gdy odrosły, znów przeżywam męczarnie z układaniem :]

---

brązowe włosy, ich górna warstwa ścięta do uszu a dolna sięga za ramiona

---

Moje są czerwone. Zachciało mi się farby to mam :F Są długie i czerwone. Wyglądają hardcorowo ale mam w palnie zejście do platynowego blondu, jako że jestem bardzo blada w każdej porze roku.

---

Ja mam rude za ucho.

---

Ja mam włosy do łopatek.Wycieniowane, trochę się kręcą.I grzywka.Dla porównania mam włosy jak Hermiona w 3 części.Kolor ten sam.Na niektóre okazje prostuje prostownicą.Zapuszczam grzywkę, bo chce dać na bok.

---

A ja mam włosy koloru brązowego :)
Długość: Troche dłuższe niż do ramion
lekko kręcone (?) falowane(?) nie wiem xD

---

Ciemny brąz...nie idealnie proste ale też nie falowane....kręcić się wcale a wcale nie chcą...po godzinie się rozwalają...za ramiona, cieniowane.... i już...

---

ja tez jestem ruda ale mnie to nie wkurza chociaż czasami no może troszkę czasem chciała bym mieć czarne włosy albo brązowe

---

Ja mam ciemne włosy, ale nie czarne ; ) Za łopatki. Grzywka na boczku twarzy. I się z lekka kręcą.
Często marudzę, że chciałabym mieć proste włosy. Ale w sumie wtedy były by mniej atrakcyjne ;d

---

Krótkie blond loki. Ogólnie nawet podoba mi się moja fryzura tylko moich włosów nie lubię. Jeżeli nie użyję nic do utrwalania to mam afro rodem z lat 80. Po rozczesaniu jest to samo. Dlatego czeszę je tylko przed myciem.

---

Ja mam włosy koloru...sama nie wiem...coś między jasnym brązem, a ciemnym blondem, chyba to drugie. Chciałabym latem sobie je rozjaśnić na blond. Moje włosy są proste jak druty, ani tez kręcone, można powiedzieć troszeczkę pofalowane i dosyć długie- sięgają mi za pas. Mówią mi, że ja mam takie piękne włosy, ale problemu z nimi jest duuuzo. Ścięłam je tylko raz w życiu (nie licząc końcówek) na przerwie w szkole...

Dodany dnia 17-02-2009 19:46

aha tak i jeszcze coś :P Napiszcie mi czy jak wy idziecie do fryzjera, aby zrobić np. kok na wesele to fryzjerki załamują ręcę, a wy siedzicie na fotelu 3 godziny nad 1 głupim koczkiem??

---

aha tak i jeszcze coś :P Napiszcie mi czy jak wy idziecie do fryzjera, aby zrobić np. kok na wesele to fryzjerki załamują ręcę, a wy siedzicie na fotelu 3 godziny nad 1 głupim koczkiem??

---

Ja jestem osobą z ciemno brązowymi włosami, prostymi. Mają trochę odcień rudego. Noszę co dzień warkocze albo kucyki.

---

Włosy mam bardzo długie. Tak do pasa. Kilka razy miałam zamiar je ściąć, ale nie czułabym się sobą. Przynajmniej jestem oryginalna i jeżeli w szkole ktoś powie.
-To ta z długimi włosami.
To wiadomo o kogo chodzi. :D
Jestem szatynką, nie mam grzywki. Ale niedługo mam zamiar, sobie ją zrobić, grzywkę jak i lekkie pasemka.... no i włosy może trochę przyciąć. Okaże się. ;)

Edit:
Dzisiaj mam już grzywkę i włosy przycieniowane. Wygląda to o wiele lepiej. Z czego jestem bardzo zadowolona. Włosy wydają się takie lekki. I nie wyglądam już tak poważnie. Radośnie.

---

Ja mam kasztanowe proste, niestety się nie kręcą ;( A długości sięgają mnie-więcej do wcięcia w talii. Chciałabym mieć kręcone włosy. Na razie nie zamierzam ich ścinać, ale niedługo idę ściąć końcówki :)

---

Moje włosy są strasznie geste i cały czas się puszą, dlatego zazwyczaj ich nie rozpuszczam. Do tego są naturalnie kręcone. I nawet jak atakuje ich prostownicą, to efekt trzyma się nie więcej niż około 2-3 dni.:aff:
Co do koloru są ciemno brązowe. Chciałabym ufarbować je na rudy:happy:

---

Ja mam włosy ciemno brązowe, trochę dłuższe niż po szyję. Mocno wycieniowane. Zamierzam zapuścić włosy tak żeby sięgały co najmniej po łopatki, ale nie wiem czy dam radę:P
Chyba poproszę mamę żeby mi dała karę na chodzenie fryzjera:] Może wtedy mi się uda:tooth:

---

Ja mam ciemnie włosy, prawie czarne, kręcone i do ramion. Nienawidzę ich, bo nie da się z nimi nic zrobić, oprócz kucyka, czy warkocza. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz w szkole byłam z rozpuszczonymi włosami : d.

---

Ja osobiście mam bliżej nieokreślony kolor włosów.
Inni mówią że jest to coś pomiędzy baaaardzo ciemny blond, a baaardzo jasny brąz.
Po umyciu włosy mi się kręcą, ale nie całe. Na niektórym kosmyku jest loczek, na drugim fala, na drzecim prosty itepe. xP
Dlatego więc wole prostować włosy. xP
Aaale jak mam humor taki.. też bliżej nieokreślony, nie prostuje co jeszcze lepiej wygląda w mojej codziennej fryzurze. xD
A mianowicie rozpuszczone, rozczochrane włosy;) Wątpie, czy ktoś kiedyś mnie widział starannie uczesaną. ;)

Ogółem podobają mi sie moje włosy, chodź kiedyś ich nienawidziłam.
Myśle jednak, czy by sobie tymczasowo nie przekoloryzować na czarny, bądź czarny brąz. ;)
A moje wymarzone włosy to czarne bądź baardzo ciemne z rozwalonym ciemnym fioletem na dole xP
Nie mówiąc już o włosach o kolorze czarnej zieleni... xD

---

Mam czarne włosy i chciałabym miec czarne. Moje włosy są idealne... Nie chcę ich zmieniać. Zapinam je w kitkę żeby nie przeszkadzały. I są one idealnie proste. Kocham je...

---

Moje włosy są bardzo blond jasne i takie lekko falowane całkiem długie. Jak ich nie czeszę z miesiąc to i tak są zadbane i ułożone mimo że nikt w to nie wierzy. Chciałabym mieć czarne... Takie jak miała Cho. Bo przez te moje to:
a) nic nie widzę
b) wyglądam jak Luna L. kopnięta przez testrala co juz każdy słyszał.
c) żaden kolor mi nie pasuje
:D

---

Moją fryzurę Mogłabym "Potterowo" nazwać Pomieszaniem Hagrida z Bellatrix w kolorze bardzo mlecznej czekolady.

---

Moje włosy żyją własnym życiem, nawet jak je starannie rozczeszę to i tak zaraz się plączą no i tyle z tego mam :P
Kolor - ciemny brąz z rozjaśnionymi słońcem blond kosmykami.
Na razie nie chcę zmieniać koloru, choć czasami lubię się pobawić w zmywalną farbę - w zeszłym roku miałam na głowie ciemną czerwień, teraz może też sobie coś zrobię.

---

Moje włosy są koloru ciemno brązowego i sięgają do ramion, nigdy się nie układają i sterczą na wszystkie strony, o nawet się kręcą jako tako, ale zawsze coś ;)
No i posiadam grzywkę ^^

---

Moje włosy?
Moje włosy to nie włosy tylko jedno wielkie siano :D
Często się kręcą i plączą :mad:
No ale co poradzic ?
Mają brązową barwe chociaż w słońcy wydają się byc blond

---

Mam ostro i bardzo nierówno wycieniowane włosy. Ostatnio mam na głowie kolor kawa palona i czerwone pasemko na grzywce:P
A wcześniej fiolet pasma, oczywiście jakiś czarny na całą głowę, a zaczynałam od blond pasemek.

---

Mam kręcone włosy, które nigdy nie chcą się ukłdać i muszę je związywać. Rozpuszczone sięgają gdzieś tak do połowy pleców.

---

Ciemny brąz, po wakacjach średni, a w zimie prawie czarne. Ano, i jak słonko przygrzeje, a Engel łaskawie wyjdzie na dwór, to się okazuje, że mam blond pasemka.
Długość - mniej więcej do ramion. Cieniowane z przodu, z tyłu, wszędzie gdzie się da. I coś, w stylu grzywki. 'Coś', dlatego że już nie raz sama się ścinałam. I do tego raz się kręcą, a raz są proste, i nawet nie wiem, od czego to zależy, lol.

---

Uwielbiam długie włosy. Sama mam do połowy pleców, a planuję zapuścić jeszcze bardziej. Jeśli chodzi o kolor to jestem ciemną blondynką i nie mam zamiaru na razie tego zmieniać, chociaż zawsze chciałam być ruda:D

---

Ja jak na razie mam ciemny blond, który teoretycznie powinien być orzechowym brązem. NA RAZIE. Pod koniec wakacji farbuję się na brąz i niecierpliwie oczekuję jak to będzie wyglądać. A mój fryz to średnio długie włosy, bardzo pofalowane końcówki i grzywka, która nigdy nie chce się ułożyć tak jak tego chcę. Bardzo chciałabym mieć proste włosy, ale mimo iż prawie codziennie je maltretuję, tak nie wyglądają. Ogólnie mówiąc jestem dosyć zadowolona ;)

---

Mam taki hmm odcień złota do polowy ploeców. lekko falowane .
Czasem chcialabym sie przefarbowac na b.jasny blond(malfoyowski :) ale zal mi mojego koloru. bo w słońcu jest naprawde niezwykly.

---

Lubię włosy długie, kręcone. Kolor ? Obojętne jaki, byleby miał blask. ;d Osobiście mam włosy dość długie (połowa pleców?), lekko skręcone. + Nie lubię farbowania, stawiam na naturalność.

---

stare, dobre dzieje - matka narzekała na takie coś, a i ja z czasem przestałam to preferować. obecnie robię sobie koczka na ciepłe dni,a grzywkę albo fioletową opaską do góry, albo przypinam spinką - obecnie ta fryzura jest u mnie widziana na codzień. w roku szkolnym pewnie będę częściej rozpuszczać włosy i może kitka, ale koczek wymiata XD

---

Ewidentnie jestem brunetką... i podoba mi się ten kolor :D
a jeśli chodzi o długość... to są takie półdługie i aktualnie je zapuszczam...

---

Mam niezbyt długie włosy, które aktualnie zamierzam zapuścić (jak się da, to do pasa). Jestem brunetką, ale moje włosy pod słońce mają taki delikatny, rudawy odcień. Ledwo widoczny, ale już niedługo mam zamiar je przefarbować, aby ten rudy był troszkę bardziej widoczny.

---

Ja mam brązowe włosy, ale w takim niespotykanym odcieniu. Długość do łopatek i całkiem proste.

---

Ja mam włosy do pasa. Kręcą się, więc. . . no wydają się krótsze :P Zawsze lubiłam długie włosy, ale zastanawiem się czy nie ściąć do ramion :D No mniejsz o to.

Jeśli chodzi o kolor: ni to blond, ni to brąz. Coś takiego pomiędzy ^^

---

Ja mam dość długie, proste blond włosy. Bardzo ich nie lubie, ha wręcz nie nawidzę gdyż nie moge ich nawet pocieniowac ponieważ są strasznie gęste i żadna fryzjerka nie chce mi ich zrobic tak jak chce :( :) i to by było na tyle.

---

Ja mam do ramion, i zafarbowane na rudy ; ]

---

Ja mieć długaśne splątene futro!xD.
Jestem ciemną blondynką, albo jak kto woli jasną szatynką. Mam długie włosy do połowy pleców. Są często związane w kucyk, ale czasem robię sobię fryzurę "na fana ZZ top"xD. Żartowałam, zrobiłam to tylko raz i to na potrzeby "sesji zdjęciowej". Aha! Zapomniałabym! Mam naturalne pasemka koluru jasnego blondu.

---

mam brązowe włosy średniej długości, które czasami lubią się kręcić..
Od trzech tygodni mam kilka blond pasemek xDD

---

Ja tam mam bardzo, ale to bardzo ciemny brąz, niektórzy się ze mną kłócą, że mam czarne... Ehhhh...
Włosięta me są długie tak za łopatki. Obecna jest także grzywka na lewe oko i przedziałek po prawej stronie z boku...

---

Mniej więcej do łopatek,ciemnobrązowe ,kręcone , szopa,zwane przez koleżanki buszem

---

No ja obecnie jestem szcześliwą posiadaczką brązowych włosów. Nie są one idealnie brązowe, bo farbowałam. I z tego względu z tyłu są troszkę jaśniejsze, ale to nadaje bardzo ciekawy efekt. Same włosy mam dosyć krótkie, bez wsuwek wyglądają jak hełm. Ale dzięki wsuwkom wyglądają całkiem całkiem.

---

Ja mam brązowe, krótkie (z przodu ze 4 cm za uczy). Z tyłu trochę dłuższe.
W zeszłe wakacje próbowałam przefarbować się ana czarno, ale tylko lekko ściemniały ._.
Włosy chyba raczej proste, kiedyś były lekko pofalowane. Grzywka ukośna na prawo zasłania mi czasem oko.

Mama narzeka na ten fryz, bo twierdzi, że mnie obrzydza (czy jakoś tak). Ostatnio namawiała mnie, żebym powiedziała fryzjerce, by zrobiła mi taką fryzurę jak uważa (fryzjerka) Oo"

---

ja mam długie włosy na górze brązowe (naturalne) a pod spodem rudo-czerwone

---

Moje włosy są koloru brązowego, sięgają mi tak do ramion. Mam też pocieniowane końcówki i grzywkę na prosto.

---

Ja jestem ruda. I mam baaardzo gęste i długie włosy trochę falowane i w ogóle nie mogę ich ułożyć!:@

---

Włosy koloru złocisty blond w zestawie z szarymi oczami. Obecnie sięgają mi do ramion, ale chcę by były dłuższe. Drzewiej nosiłam grzywkę, ale zapuściłam ją na bok i zamiaruję zlikwidować.
Włosów nie prostuję. Przeciwnie, chciałabym żeby były z deczka pofalowane. Nie mam obecnie odpowiedniego sprzętu do takiego zabiegu :)
Kiedyś byłam bliska pomalowaniu ich na czarno, ale stwierdziłam że blond ala "złociste, dojrzewające na polu u rolnika zboże" nie jest złe. I tak zostanie.

---

Kolor? Taki nijaki. Coś brązowego, ni to ciemne, ni to jasne. Fakt, kiedyś miałam rudawe z blond pasemkami, ale było, minęło.

Fryzura zwykła, normalna. Brak jakiejkolwiek grzywki. Lekko pofalowane, czasami lekkie loczki. Przedziałek na stronie prawej. Czasami lewej, ale głównie prawej.

---

Kolor moich włosów zależy od pory roku ; ). Zimą mają odcień średniego brązu, a latem robię się takie jakieś dziwne, jasnobrązowe, a pod światło rude. Aktualnie sięgają mi za łopatki i są proste. Generalnie jestem zadowolona ze swoich włosów : D.

---

Często eksperymentuję z włosami, lubię zmiany :)

Kilka dni temu przefarbowałam się z ognistej czerwieni na brąz.
Moje włosy sięgają do połowy pleców, a część opada na klatkę piersiową, są wycieniowane z dłuższą grzywką, która skośnie opada mi na czoło, co można zauważyć na fotografii obok w avatarze :]

---

Naturalny kolor moich włosów? Jakiś taki mysi, ni to blond, ni to brązowy. W zeszłe wakacje przefarbowałam się na orzechowy (zawsze chciałam mieć rude włosy), a teraz przefarbowałam się na bursztynowy, też ładny, taki brązowo rudo czerwony. Włosy sięgają mi tak za ramiona, ale się puszą i kręcą i w ogóle trudno je ułożyć. Mam grzywkę niby na bok, ale jak nie mam czasu jej układać (i całych włosów), to po prostu związuję włosy, a grzywkę spinam spinką.

---

Moje włosy są w kolorze jasnego brązu z odcieniem rudego. Moje kochane włoski sięgają mi do łopatek, a zamierzam zapuścić je do pasa. Na mojej puściutkiej główce od prawie dwóch miesięcy gości prosta grzyweczka zasłaniająca brwi do połowy. Ta właśnie grzywka jest powodem mojego zdenerwowania każdego ranka, ponieważ moje włosy zakręcają się każdy w inną stronę grzywka robi to samo.

Na mojej główce już dawno widniałby miedziany lub kasztanowy kolor, ale przyczyną jego braku jest mój matematyk. ;)

---

Ja mam naturalny kolor włosów. Zwykły, przeciętny brąz, który bardzo lubię. Włosy mam do ramion, pocieniowane z grzywką na lewą stronę. Nie jestem za farbowaniem włosów. Inni mogą, a mnie to jakoś nie przekonuje.

---

Ja mam naturalne, proste blond włosy. Sięgają one pod łopatkę. Są ścięte na prosto bez cieniowania. Wszyscy mi mówią, że mam piękne i zdrowe włosy choć uważam , że mogłyby być jeszcze ładniejsze.:):)

---

Ja mam blond włosy, ale robie sobie brązowe pasemka. Dosyć długie, mocno pocieniowane tak na "emo" ale emo nie jestem (żeby nie było):D Zawsze nosze rozpuszczone . No i nie da się żyć bez prostownicy ;P

---

Moje włosy są bardzo proste, cienkie i łamliwe. >.<
Sięgają mi za łopatki i raczej dłuższe nie urosną, bo zawsze na tej długości się zatrzymywały, nad czym zawsze ubolewałam, ale ostatnio stwierdziłam, że w moim przypadku jeszcze dłuższe i tak byłyby nie do zniesienia, szczególnie, że teraz ledwo je rozczesuję. Cieniowane. I mam takie dziwne coś, co ma być grzywką. ;d
Kolor to taki niczym niewyróżniający się, ciemny blond.
Hm, w sumie to coraz bardziej lubię swoje włosy, ale i tak wiele im brakuje, abym była z nich w pełni zadowolona. ;d

---

Moje włosy są no cóż .. brązowe :) Takie no mniej więcej do ramion ..Ogólnie proste tylko , że końce mam lekko pofalowane :P

---

Jestem bardzo zadowolona ze swoich kłosów :P
Są tak nazywane przez moją przyjaciółkę.
Bardzo podoba mi się kolor słomy- szczególnie ładnie wyglądają w lecie. Teraz w zimie są nieco ciemniejsze.
Sięgają mi do łopatek. Do tego mam ulizaną, przyklapniętą, przyciętą skośnie grzywkę, która zasłania mi jedno z niebieskich oczu. Wg mojej matki, nidługo oślepnę. ;< Ale mi się to właśnie podoba i dobrze się z tym czuję. :<
A! I są raczej proste. Raczej- nie używam prostownicy i nie są Idealnie Proste :<

szszszsz

---

Mam włosy do ramion, cieniowane, proste, a końcówki wywinięte. Są bardzo ciemnobrązowe. A grzywka prosta.

---

Mam włosy do ramion, cieniowane, proste, a końcówki wywinięte. Są bardzo ciemnobrązowe.

---

Teraz ja się pochwalę, a co! Mam dość długie blond włosy. Nie żadne falowane czy jasne. Są dość gęste i ciemne. Kiedyś były jasne niczym słoma. Na szczęście zmieniły swój kolor. Grzywę mam. Cieniowanie nie dla mnie, prostowanie także. Nigdy nie układam je w jakieś wyrafinowane fryzury. Zazwyczaj nie sprawiają łopotów. Tyle.

---

Kurcze... same dziewczyny się wypowiadają:p

Ja mimo odmienności płci mam długie, jak na chłopaka, włosy (sięgają mi ramion). Trochę falowane... Bardzo gęste czasem to aż denerwuje, bo jak je rozczesuje nie mogę szczotki wyciągnąć
A co do tego jak układam, to układa mi je poduszka:) Wychodzę tak jak wstaje. Czasem upinam w kitkę (bez skojarzeń)xD

---

No więc ja mam ciemnobrązowe włosy praktycznie czarne, ale przez te wszystkie lata było różnie, bo cały czas mi ciemnieją. Są troche dłuższe niż do ramion. Są cieniowane, proste i z grzywką na bok. Przeważnie wiąże ja w kucyk choć są wyjątki, np. święto, impreza u rodzinki lub też czasem do szkoły, ale tylko gdy na WFie tańczymy albo go nie ma. Wtedy akurat sobie rozpuszczam, ale nie lubie tak chodzić, bo jest mi gorąco i mi przeszkadzają. Poza tym to nie moge tak długo mieć rozpuszczonych, bo rano nie moge ich rozczesać. Więc to by było na tyle. <matko ale sie rozpisałam o moich włosach> :D xD

---

Latem ciemnobrązowe, zimą prawie że czarne. Nie farbowałam i jakoś nie mam na razie takiego zamiaru. Podoba mi się mój naturalny kolor i nie chcę go stracić. Włosy sięgają mi do pół-pleców (w życiu nie wybaczę mamie tego, że mi je ścięła po komunii! Wtedy sięgały za pośladki ;c). Mam prostą grzywkę, w której wkurza mnie to, że za szybko rośnie i ciągle mam na oczach włosy, wrr. Poza tym wszystkie włosy wycieniowane. To chyba wszystko :-)

---

Njeee! Lapa, przestań, nie, źle, be! Nie związuuj! Długie rozpuszczone włosy u faceta - *.*
(nie przejmujcie się mną, ja tak mam :D)

Ja mam falowane włosy, do łopatek, z grzywą na całe czoło, bardzo mnie denerwują jak jest wilgotno (podatne na wilgoć, kręcą się niemiłosiernie i nic nie pomaga). Naturalnie coś pomiędzy ciemnym blondem, jasnym brązem i ciemnawym brązem, obecnie pofarbowane na miedziany rudy (tak, i tak są brązowawe). Marzy mi się rudy, ale że rudy - już niedługo..

---

Ja mam włosy krótkie ale zapuszczam koloru ciemny blond i od czasu do czasu robię sobie pasemka rozjaśniające osobiście jestem zwolenniczką długich włosów sama się sobie dziwie że obcięłam ale niestety musiały sobie trochę odżyć ja mam bardzo rzadkie włosy i no długie to chyba do takich włosów nie za bardzo:blah:

---

Jestem szatynem, mam ciemne włosy bardziej pod brąz podchodzące.
W tej chwili mam z tyłu głowy krasta czyli pasek od ciemienia do końca bańki o szerokości 7 cm a długie są na 10 cm. Reszta głowy na średnio tak i zaczesuje się do góry :D
Za jakiś czas z tyłu z tych kłaczorów sobie zrobią dreadlocki :))

---

Ja mam czarne, farbowane włosy i blond pasemko - poziome paski (szop, panterka). Mam zamiar zmienić kolor tych pasków na niebieski i zrobić coś niebieskiego na grzywce. Całe są mocno wycieniowane, z góry obcięte krótko, na dole dwa dłuższe, wystające kosmyki. Tapiruję je co rano. Klej do włosów + lakier. Grzywkę obcinam sama, zawsze na lewą stronę. Nie podobają mi się moje kłaki btw.
Podobają mi się gęste, długie, cieniowane włosy. Najlepiej rude, albo jasny blond. Moje są jednak rzadkie, dlatego je tapiruję.

---

Shimizu, podziwiam za wytrwałość. Nie mogłabym codziennie rano wstawać i układać fryzurę. Ograniczam się do koka, a czasem nawet na to nie mam czasu. Moje włosy sięgają łopatek, są brązowe i proste. Jestem okropnie zabieganą, więc najchętniej ścięłabym je na chłopaka, ale okropnie wyglądam w krótkich włosach.

---

Obecnie mam włosy do ramion koloru "bliżej nie określonego". Właściwie moje włosy są brązowe z jasnymi pasemkami, ale ostatnio zauważyłam, że mam też całkiem czarne pasemka.
Włosy mam proste, zwykle mam rozpuszczone. Kiedyś, jak miałam dłuższe włosy związywałam je w koński ogon, teraz już ich nie związuje nawet na WF, bo stwierdziłam, że wychodzi z tego jakiś nędzny kikut zamiast kucykaxD
Ludzie często mi się dziwią, że ścięłam "te piękne, długie, gęste włosy" i nie chcą mi wierzyć, że były w okropnym stanie. Po obcięciu zaczęłam o nie bardziej dbać: dokładniej je rozczesuję, używam po każdym myciu odżywki, co rano spryskuje je "ekspresową odżywką" itp. I stwierdzam, że jestem zadowolona z rezultatów, bo moje włosy zrobiły się bardziej miękkie, gęste i grubsze.

---

Ja na przykład jestem blondynką. Na szczęście nie tą z tych kawałów o blondynkach... :) Moje włosy to takie naturalne pasemka. Tu kosmyk blondu, a tu trochę brązowego odcienia. Wbrew pozorom wygląda to całkiem ładnie ;p Aktualnie są długie, ale na szczęście nie za długie. Jakoś po świętach Bożego Narodzenia musiałam je podciąć, bo były nierówne. Mi sie podobają takie jakie są i na chwile obecną nie planuje, żadnego ich ścinania :)

---

Mój kolor włosów to między ciemnym blondem a jasnym brązem. Na zdjęciach czasami wychodzę ruda xD Długość: trochę za barkami (w dół xD). Do tego grzywka, czasami na bok, a czasami normalnie xD Mam mocno pocieniowane włosy :D

---

Układanie fryzury zajmuje mi maximum 20 minut razem z prostowaniem.

---

Moje włosy są bardzo proste i bardzo ciemne, niemal czarne. Wiele osób nie może nadziwić się, że tak intensywny kolor jest naturalny, a jednak... Przez długi czas nosiłam bardzo długie włosy, ale w LO zdecydowałam się na radykalne cięcie i cieniowanie, zostawienie sobie grzywki i zrobienie jednego wiśniowego pasemka, które ciekawie wygląda w promieniach słońca. Pomysł okazał się trafny i od tego czasu zazwyczaj noszę taką właśnie fryzurkę, no chyba, że [tak jak teraz] nie mam czasu na udanie się do fryzjera [grzywka zniknęła, a włosy osiągnęły długość do ramion], ale prędzej czy później doprowadzę się do porządku x ] Dodam jeszcze, że nigdy nie miałam problemów z ułożeniem włosów - są tak proste, że same się układają, nigdy nie biedziłam się z ich rozczesywaniem i jak stwierdziła jedna z moich bliskich koleżanek: "nawet gdy próbuję się potargać ostatecznie jestem ulizana jak jeden z Beatlesów". Ostatnio po głowie coraz częściej chodzą mi loczki, ale nie wiem, czy poradziłabym sobie z ich modelowaniem, zwłaszcza, że nigdy tego nie robiłam. Moje włosy same się układają, nawet gdy zapomnę je przeczesać ; D

---

Naturalny kolor moich włosów to coś między ciemnym blondem a jasnym brązem. Do trzeciej klasy podstawówki miałam okropnie długie włosy, bo aż po pas. Potem postanowiłam udać się do fryzjera, by zmienić ich długość, taką do ramion. Potem to tylko albo je skracałam, albo cieniowałam.
Jakiś rok temu postanowiłam zaszaleć, i najpierw rozjaśniłam włosy, i wyszedł mi ciemny rudy. Byłam baaardzo zadowolona, gdyż od zawsze chciałam mieć rude włosy *.* Najlepiej żeby były długie, do łopatek, lekko wycieniowane od góry i rude! To jest moje marzenie.
No cóż... Obecnie moje włosy wyglądają następująco: długość- za kark, wycieniowane, kolor- czekoladowy brąz, tak ostatnio je pomalowałam. I tyle.

---

Moje włosy w obecnym stanie mi się podobają.
Mam średniej długości włosy - prawie do ramion. Z przodu pocieniowane, z tyłu końcówki mi się kręcą - to jest prawdziwy koszmar. Ich kolor można określić jako jasny brąz, choć końcówki są jaśniejsze.
Moje włosy trudno ułożyć, a najgorzej jest z ich wyprostowaniem - końcówki po chwili już są zakręcone.

---

Średniej długości, brązowe. Często mam z nimi problem, dlatego też używam wyłącznie do nich prostownicy -,-.
Niedawno ścięłam je i dlatego też mam takie problemy nimi związane. Nie podobają mi się strasznie... choć nie są aż takie złe. Są podatne na wilgotność. Zawsze mi się kręcą, czego nienawidzę. -,-

We wakacje zamierzam przefarbować na czerno, lub rudy ;D

---

No ja mam długie włosy ... No i cieniowane . Tak się troszke kręcą . Mam jak coś to ciemno brązowe ...
Ok .. ?! Jak cos jeszcze to mówcie ... !! :smilewinkgrin:

---

Mam to samo ... ;< xD
Włosy mam czarno-brązowe. Dlaczego? Z tyłu takie bardziej czarne, a z przodu ciemny brąz. We wakacje zamierzam zafarbować się na czarny ^^ Sięgają mi do ramion, a wyczulona jestem na punkcie długich włosów, tak więc zapuszczam. Lekko falowane, lecz codziennie rano w ruch idzie prostownica ;D

---

Ja mam latem jasny blond, a zimą ciemny blond ( mama mówi, że opalam się z włosami).
Mam grzywkę przegarniętą na bok, a jak bym wzięła ją na prosto to sięga mi prawie za oczy(mało brakuje), dosyć długie mam włosy i NIE postopniowane (wycieniowane). Włosy sięgają mi około 20 cm za ramiona. Grzywkę i końcówki mam jaśniejsze. NIGDY nie farbowałam, nie cieniowałam, ani nic z tych rzeczy! Bardzo się z tego cieszę, ponieważ mam nie zniszczone włosy, dzięki temu.
PS. Mam na maksa proste włosy, chyba, że nie chce mi się ich suszyć i kładę się z mokrymi spać to grzywka mi się pokręci :)
LUBIĘ MOJE WŁOSY( chociaż wolałabym mieć brązowe i lubię rudy kolor!) I zazwyczaj noszę kitkę (kucyk) prawie na czubku głowy! ( mówią, że ładniej mi w kitce) :P

---

Niedawno się obcięłam i teraz mam włosy do ramion, pocieniowane i grzywa na prawym boku taka z ukosa xD Kolor włosów to ciemny brąz, co wygląda dość dziwnie przy mojej wyjątkowo jasnej cerze. No i moje włosy są delikatnie falowane:)

---

A ja mam czarne włosy, dlugie do pasa i idealnie proste - co bardzo mnie denerwuje bo zawsze chcialam miec krecone...
A no i grzyweczke na bok wycieniowana ;)

---

ja jestem ciemną brunetką mam teraz dość długie włosy ale nie wiem jak to powiedzieć są kręcone ale nie do końca:D

---

Mam brązowe włosy , których nie cierpię .
A na co dzień mam fryzurkę troszeczkę podobną do Lary Croft :D

---

Mam bardzo podobną fryzurę, ale włosy zakrywające kark wcale nie są takie krótkie... są średnie. ;) Wycieniowane, ale ostatnio słabo. Zapuszczam je...xd Grzywkę mam dość długą, noszę ją na prawej stronie.
Jestem blondynką. Od słońca moje włosy są kolorowe... Z tyłu podchodzą rudym, a grzywka miesza się z ciemnym brązem. Ten brąz to możliwe, że od farbowania grzywki szamponetką w lipcu, ale dziwne, bo przecież kolor powinien się zmyć, a żadnych odrostów też nie ma. Nauczyciele mi mówią, że wyjaśniałam, ale to nie prawda.
Na tle siana innych dziewczyn - które za często używają prostownicy - wydają się bardzo zdrowe i mocne. Ja nie mam po co używać prostownicy z czego bardzo się cieszę. ;)

---

moje są bardzo nijakie.... taki ciemny blond, jasny brąz, trochę brązu przebija, i jasnego blondu = naturalne... Długość.. hmmm, raczej krótkie, ledwo dosięgają ramion. pocieniowane, grzywka na lewy bok, dosyć długa. włosy lekko falowane. upinam je zazwyczaj w jakiś rozczochrany koczek.

---

Ja mam na głowie ciemny blond, bardzo ciemny :) . Lekko się kręcą. Jak byłam mała miałam bardzo kręcone. Kiedyś próbowałam je wyprostować, ale po dwóch minutach od rozprostowania zrobiły mi się loki. Jak mam kucyk to sięgają mi trochę za łopatki, a jak rozpuszczę to jeszcze trochę dalej :) . Podobają mi się moje włosy, chciałabym tylko, żeby były bardziej gęste. Jeszcze bardzo podobają mi się włosy Lidki. Ma taki jaśniuteńki blond :) :) :) :)

---

Ja bym bardzo chciała mieć rude włosy zaplecione w dużo małych warkoczyków jak dziewczyna z avatara. Moje włosy są długie do łopatek. Nie wiem jaki to kolor. To coś pomiędzy ciemny bląd a brąz

---

Ja tam mam czarne proste włosy ;D
Długie do..Tyłka xD
I są idealnie proste jak drut ;D
Mam grzywkę prostą zasłaniającą mi czoło ;D
No dobra miałam bo teraz to mam grzywkę do brody i na bok ;D
Ach no i jeszcze codziennie rano muszę wstawać i myś głowę i też sobie prostuję nie wiem po co skoro i tak mam proste ;D

---

Co do moich włosów to jestem brunetką, nie farbuje ich i póki co nie zamierzam bo uważam, że farbowanie włosów gdy jeszcze jest się młodym to beznadziejna sprawa, nie dość, że się niszczą to w młodym wieku są one ładne. Zawszę miałam proste włosy póki nie poszłam do fryzjera poprosić o lekkie po stopniowanie, tak mi po stopniowała, że nawet pokazywać się nie chciałam, ale wszyscy mówili, że ogólnie jest dobrze, a teraz jak odrosły to jest o wiele lepiej niż wcześniej, ale niestety odkąd ścięłam te włosy to muszę prostować, a nie lubię tego robić bo się wtedy strasznie niszczą. Teraz włosy mi się kręcą i nie żeby to były loczki tylko jakieś fale i na dodatek każdy włos gdzie indziej stoi, a no i mam grzywkę na bok. :p

---

Ja jestem szatynką i mam kręcone włosy i sięgają mi do łopatek a jak jestem w kucyku to trochę wyżej . Mam tak samo jak Tessia . Gdy próbuję wyprostować to potem dalej się kręcą . Zgadzam się z Tobą Paula ;D Lidki włosy są śliczne ;) Nasza blondyneczka xdd

---

Ja mam włosy w kolorze platynowy blond. Pocieniowane i z grzywką na bok, która często mnie denerwuje, więc ją spinam do tyłu ;). Włosy sięgają łopatek. Nie wiem, czy je podciąć czy zapuścić... Wiem, że długimi włosami jest dużo roboty (kiedyś miałam prawie do kolan! Miałam chyba siedem lat.). Ostatnio zaczęłam sobie robić pasemka w odcieniu jasny blond. Kiedyś chciałam sobie rozjaśnić całe włosy, ale stwierdziłam, że mi się zniszczą i zaakceptowałam taki kolor, jaki mam ;).

---

Ja mam blond włosy trochę za ramiona i w wakacje planuje zrobić czarno niebieskie pasemka . Zastanawiam się również nad grzywką [color=#ff0000];][/color]

Oczywiście wszystko szamponetką . Nie mam zamiaru niszczyć włosów prawdziwą farbą . Na to jeszcze jest czas .

---

Ja mam ciemne włosy ale nie czarne , nie są kręcone i dobrze , bo nie lubię kręconych włosów . Chciałabym je przefarbować na czarny kolor albo zrobić blond pasemka , pasemka pewnie będę miała na wakacjach .
Pozdro dla Ciebie Lena_Luna .

---

Moje z kolei są idealnie proste; wycieniowanie, tak że najdłuższe do połowy łopatki a najkrótsze gdzieś tak powyżej linii brody. Grzywka na bok. Ich kolor to naturalny blond, choć od dłuższego czasu marzy mi się rudy, lecz trochę mi żal naturalnych :).

---

Moje włosy są kasztanowe. Pod wpływem mocnego słońca stają się tak jakby trochę rude. Sięgają mi do łopatek i są wycieniowane. W dodatku pokręcone. Zamierzam zapuścić włosy do pasa, a może nawet jeszcze dłuższe. Jak tylko skończę gimnazjum, to zrobię sobie niebieskie pasemka:D

---

Moje włosy mają długą historię.
w 1 klasie podstawówki miałam włosy do tyłka, i były rude
w 2 klasie miałam kasztanowate włosy
w 3 klasie miałam brązowe włosy
w 4 klasie miałam czekoladowe włosy, ale ściełam je do ramion
w 5 klasie byłam szatynką, z 2 fioletowymi pasemkami.
w 6 klasie miałam 2 różowe pasemka
Obecnie mam włsy do kości ogonowej, mam 2 pasemka bordowe i 1 czekoladowe
=) i poza pasemkami NIGDY nie farbowałam włosów =)

---

Ciemny brąz wpadający w czerń, proste, ale niestety- stety bardzo gęste sięgające do pasa. Dawniej miałam wycieniowane, ale teraz przerzuciłam się na wyrównane, przynajmniej można je spiąć i nie przeszkadzają;)

Edit: Aktualnie mam warkoczyki! Ha! Boskie stado robaków!

---

Mam ciemne, proste włosy prawie że do pasa. W grzywce wyglądam idiotycznie, we włosach związanych w koński ogon tym bardziej. Dlatego mam je zawsze rozpuszczone lub zaplecione w warkocz. Nie powiem, żeby były jakoś wybitnie niesforne - zazwyczaj nie muszę ich doprowadzać do ładu, same się doprowadzają. Kiedy byłam mała, na końcówkach się kręciły. Na szczęście to minęło.

---

Mam ciemnobrązowe włosy, sięgające karku, falowane, ale na co dzień je prostuję. Natomiast osobiście preferuję włosy czarne, długie i koniecznie proste.

---

a ja mam krótkie, pół czerwone, pół brązowe, nastroszone jak u Harry'ego, z tyłu mam taki minimalnie dłuższy ogon, grzywka na bok, w kolorze czerwonym, widać obok ;)
od roku ponad mam krótkie ;)

---

Długie, za łopatki, brązowe, bardzo gęste i lekko kręcone z przedziałkiem i grzywką na lewą stronę, czasem rozpuszczone, czasem związane, zależy, to tyle xD

---

Dłuuugie,proste,ciemny blond.Z niecierpliwością czekam na zupełny brak grzywki(jak narazie mam taką wychodzącą długością na twarz) ;P

---

Ciemny blond, długość do łopatek, przedziałek z boku. Nawiasem, niezła szopa ;). Naturalnie są delikatnymi loczkami. Generalnie kompletnie nie umiem sobie z nimi poradzić i po prostu związuję je w kitkę. Moje włosy często mnie denerwują, ale i tak później stwierdzam, że nie są takie złe.

---

Kilka dni temu byłam u fryzjera. ; P Mój blond z naturalnymi (chociaż nauczycielka angielskiego nie uważa je za takie naturalne i chciała mi już dziś uwagę wlepić) pasemkami dalej jest tym samym kolorem, ale zrezygnowałam z zapuszczania włosów. Teraz są mocniej wycieniowane i asymetryczne - z lewej strony sięgają brody, a z prawej są kilka centymetrów za ramiona. Podoba mi się taka fryzura i myślę, że w najbliższym czasie znowu wbiję do fryzjerki, żeby bardziej skróciła mi lewą stronę, bo im dalej od twarzy tym włosy są dłuższe, a ostatnim razem nie byłam tak odważna, żeby je mocniej skrócić. Grzywka jak dawniej zaczesana na prawą stronę. Mam nawyk brania jej ręką do góry, ale bez przypinania, więc włosy po chwili wracają na miejsce, przez co grzywka fajnie się układa.

---

Mam gęste blond włosy. Sięgają mi do łopatek. Trochę się kręcą, więc wyglądają na troszkę krótsze, niż są. Planuję zapuścić aż do pasa. Potem - się okaże.

---

Moje włosy od zawsze miały kasztanowy kolor. Taki trochę rudawy, a troszkę brązowy jak mam lepiej opisać ;) Opadają nawet sporo za ramiona i się kręcą. Moja grzywka natomiast jest w ciągłym remoncie.. ;D Raz mam zwykłą,prostą, a raz na bok. To chyba zależy jaki mam kaprys i czy chce mi się zapuścić..;))

---

Jestem szatynem, a włosy mam do końcówek uszu - czasem do końca mojej brody. Akurat teraz jestem po cięciu - 12 milimetrów.
Lubię długie włosy, tak dalej niż do łopatek, kolor blond czy brąz - mi to obojętne. Nie lubię kobiet z krótszymi włosami niż do brody, aczkolwiek tylko z wyglądu :)

---

` Noom.. ;D
Jestem brunetką.... Ciemną brunetką.
Ale wolałabym być ruda. ;D

Moje włosy mają średnią długość.. ;D
I są proste, wręcz masakrycznie proste. ;D

---

byłam rudą, blondynką, brunetką, szatynką... aktualnie moje włosy to mieszanka tych wszystkich kolorów, taki rudawo- przyciemniony brąz.
A jak podniosę włosy do góry to widać ciemny blond.
Długość? Do ramion, wycieniowane, grzywka na bok.

---

Też zawsze chciałam być ruda=)
Ale mam włosy koloru ciemny blond, wycieniowane, za ramiona.

---

Ja mam aktualnie brązowe włosy, które czasem mienią się lekko na rudo. Ostatnio usłyszałam, że "wyglądam jak Bimberek"xD. Włosy mam pocieniowane. Rano, oczywiście po kilku długich minutach układania, są po bokach przyklapnięte ( czyt. potraktowane brylantyną, gumą lub innym "wynalazkiem" do włosów), bo strasznie mi sterczą kosmyki przy uszach xD.Grzywkę mam dość długo "zgarnianą" z prawej strony do lewej, to właśnie ta grzywka była przyczyną skojarzenia mojej fryzury z fryzurą wyżej wspomnianego piosenkarzyka. Po całym dniu ta długo okładana fryzura oczywiście się psuje, do czego sama się przyczyniam po części (nie ma to jak pisać sprawdzian z matmy i w zamyśleniu stroszyć grzywkę). Z Tyłu włosy mam do karku.
Nie podoba mi się ta fryzura. Musiałam obciąć włosy, bo wychowawczyni się czepiła, a związać ich nie mogłam, bo to co jej przeszkadzało było za krótkie i uciekło z pod spinki. Musiałam szybko iść do fryzjera i zirytowana dałam wolną rękę fryzjerce i wyszło jak wyszło.

---

Ja nie eksperymentuje z farbami, podoba mi się mój naturalny kolor włosów, który ciężko określić. Niby to brąz, czekolada, różnie są określane. ;d A fryzura? Hm, dużo z nią eksperymentowałam. Raz miałam włosy za ramię i ścięłam na krótkie takie do szyi. Potem zrobiłam tzw. 'bombkę' i czekam aż tył odrośnie bo boki są trochę za podbródek i aktualnie chcę zapuszczać. :D

---

Ja mam naturalne jasne blond włosy, która zcinam w zależności od tego, jak mi szajba odbiję ;]
Czasami zapuszczam, innymi czasy ścinam na chłopaka, jak ta dziewczyna z reklamy "kremu nivea do pach" XD
Ostatnio myślałam nad przefarbowaniem włosów na jakiś śmieszny kolor jak niebieski.
Lubie eksperymenty, dlatego często padam jednym powodem zakładów, jaki kolor, lub na jak krótko obetne się na dany semestr ;d

---

Ja mam wlosy blond,proste.dlugosc po kolana(serio!),ale zapuszczam je od 13 lat.moja mama jest fryzjerka i co jakis czas podcina mi zniszczone koncowki.Musi mi je czesac i myc(sama nie dam rady):P.grzywke mam na skos :D
Chcialabym miec dlugosc wlosow po lopatki !!!:)

---

Moim naturalnym kolorem jest ciemny blond ale pomalowałam sobie w wakacje szamponetką na rudo i nadal mi nie zeszła ;D Mam grzywkę na bok, ścieniowane włosy do połowy pleców które się niestety falują.

---

Mam blond, krótkie włosy za ramiona, i to są niby takie sprężynki, ale mimo wszystko, że są ładne to i tak je prostuje. Mam grzywkę na bok i jest długości moich włosów, bo w sumie to była prosta grzywka, ale jak mi urosła to zaczęłam ją dawać na bok i tak już zostało, a włosy mi nie rosną, bo rosną mi tylko od góry, a na dole nie, bo końcówki spalam prostownicą xd. i mam taki sam przypadek jak koleżanka wyżej. Jestem blondynką, i na wakacje też sobie pofarbowałam szamponetką na rudo i mi nie zeszło do tej pory, i tak w sumie to powinnam pisać, że jestem ruda ;d

---

Jestem brunetką o długich włosach i grzywce xD

---

Jestem blondynem :D

---

Jasny brąz, kiedy stoję tyłem do słońca i mam rozpuszczone włosy, to są jasnorude.
Końcówki mi się kręcą, aż takie "sprężynki", a wyżej mocno falowane. W deszczowe dni, przed, po lub w trakcie deszczu całą głowę mam w "sprężynkach".
Zazwyczaj rozpuszczone, w wyjątkowych przypadkach - koczek lub kitka.
Wszyscy mówią, że mam ładne włosy, ale ja ich osobiście nie cierpię. Chciałabym mieć bordowe i wgl. chciałabym mieć takie jak Hayley Williams w teledysku do "decode". Albo jak Agnieszka "Calineczka" na castingach w YCD. Ew. czarne z borówkowymi końcówkami *__*

---

Mam kręcone , za łopatki , wycieniowane . Kolor to bardzo jasny brąz podchodzący pod rudy . Kiedyś sobie przefarbowałam na czerwono , chociaż na początku były fioletowe xD

---

Ja mam kasztanowe włosy sięgające trochę dalej niż do ramion. Strasznie podoba mi się kolor rudy, a raczej ciemnopomarańczowy, ale oczywiście zafarbować się nie mogę.

---

Moje włosy są bardzo gęste. Po prostu bujna czupryna o kolorze czarnym, jak noc. Uwielbiam ten naturalny kolor. Podobno po urodzeniu miałem małą kępkę włosów o kolorze blond, kilka dni później były brązowe, a po dwóch tygodniach czarne. Bardzo szybko mi odrastają (trochę więcej niż miesiąc i już sięgają prawie do ramion), przez co szybko wydaję pieniądze na fryzjera. Często włosy obcina mi mama (polecam!). W dzienniczku o planach na przyszłość, napisałem:

Lubię swój naturalny kolor włosów. Kiedyś, gdy będę dorosły, zetnę swoje włosy i przefarbuję je na brązowy/żółty kolor. Ażeby nie było żalu po starej barwie włosów, fryzjerka zrobi mi z moich ściętych włosów chłopską perukę.

Trochę pogmatwane oraz dziwne, ale prawdziwe.

---

Mam grube brązowe włosy, które do niedawna były bardzo długie, takie lśniące i w ogóle piękne...Prawie do pasa...Zapuszczałam je 3 lata!!
Aż niedawno moja "kochana" mamuśka stwierdziła, że przed wakacjami chce ze mną iść do fryzjera...Oczywiście były krzyki, kłótnie i łzy...
No niby moje włosy były trochę zniszczone, ale to nie powód żeby aż tyle ich ścinać, tego wcale nie było widać!!
Teraz mam włosy do ramion(!!!!!!!!!)i cieszę się, że na razie jestem chora, bo nikt nie będzie mnie widział w takich krótkich włosach!!
Kocham długie włosy i grzywki!!!I zawsze moje włosy są rozpuszczone, mimo, że strasznie się plączą.
I nie mam zamiaru ich farbować, chyba że jak będę już zupełnie siwa.

---

Gęste, ciemnoblond włosy. Kiedy je umyję i wysuszę, przypominam lwa z puszystą grzywą... ale nawet lubię moje włosy.

---

Aktualnie biało-srebrne do połowy pleców, wcześniej przez rok różowe / różowo-niebieskie. Niestety kręcone które musze prostować : D

---

Mój naturalny kolor to jasny, niemal siwy brąz. Są kręcone od połowy włosów, przez co wyglądam co najmniej jak Morrison. -,-
Farbuje je dość sporadycznie, na szczęście kolor bardzo długo się trzyma - ciemny czekoladowy brąz.
Włosy sięgają mi do łopatek, są dość wysoko pocieniowane. To zmusza mnie do prostowania ich codziennie.

---

Ja mam długie( za łopatki) cieniowane włosy. Kolorek to blond, prawie brąz.

Chciałabym mieć rude ,albo czarne. Ewentualnie czarne z rudymi pasemkami.

---

Ja mam prawie do pasa, gęste, jasne, niektórzy mówią, że w kolorze miodowym. Jak się je zamoczy w wodzie i da pod światło to są ogniście rude. Długo zapuszczałam, bo na początku to miałam takie do ramion, a mama ciągle kazała mi je ścinać. I wreszcie się udało :yes: nie dam tak łatewo ściąć!

Ja też pozdrawiam wszystkich i dziękuję serdecznie za pozdrowienia :D

---

Półdługie, kasztanowe, proste, cienkie ale dużo ich... <- To moje włosy i tyle. :D

---

Na razie jestem brunetką ale myślałam nad czerwonym i rudym.

---

Ciemny blond, a długośc to taka jaką miał Harry w filmowej "Czarze Ognia" :)

---

Mam brązowe włosy sięgające za łopatki. Posiadam również grzywkę skośną. Cieniowanie również wchodzi w grę. Mam ładne włosy dzięki szamponowi Herbal essences firmy CLAIROL ;)

---

Moje włosy są brązowe, sięgające do łopatek, cienkie, proste.
Szczerze mówiąc nie przepadam za moimi włosami. Poza ich kolorem,bo to akurat mi się w nich podoba. Chciałabym żeby były choć trochę grubsze i kręcone. xD Jak to jest, że zawsze chcemy coś czego nie mamy i mieć nie będziemy. ?

---

Mam dlugie, lekko falowane, bardzo jasne wlosy. Najbardziej w sobie lubie wlasnie wlosy, uwazam, ze sa ladne, choc moglyby byc troche grubsze :D

---

Mi nareszcie urosły włosy ^^ . Mam teraz do pasa, proste i obcięte na równo. Kolor ciemny brąz C:

Ostatnio podoba mi się strasznie rudy kolor..myślałam na przefarbowaniu tzn szamponetką, ale chyba nie odważe się na tak widoczną zmianę :D A co Wy myślicie o rudym kolorze?

---

Ja miałam kiedyś włosy za pas, ale ścięłam je, został po nich tylko długi warkocz z tyłu, wychodzący spod krótkich włosów. Ufarbowałam go na kolor czerwony. Reszta ściętych włosów jest koloru.. blond. Normalnie mam bardzo jasne włosy, ale gdy świeci ostre słońce, robią się żółtawe, czego szczerze nie cierpię. Co do grzywki, zapuszczam ja na bok, chociaż niedawno miałam taką w stylu Waki, ale denerwowało mnie to, że burzyła się za każdym razem gdy wiał wiatr i trzeba było ją ciągle od nowa układać, i najlepiej by było, gdybym chodziła z żelem i lakierem przy sobie. Ale mam w planach do niej powrócić, tym razem bardziej umiejętnie sobie ją obetnę, i już nie pójdę do fryzjera. Co wyjdzie, to wyjdzie, najwyżej przez miesiąc nie wyjdę z domu, dopóki nie odrośnie ; D

---

Ja mam włosy koloru ciemny brąz , a od spodu mam pofarbowane na rudo.

Są już dosyć długie,ale zapuszczam od jakiegoś czasu . :)


Pozdrawiam ludzi o podobnych walorach a w szczególności drogi Gościu :smilewinkgrin:

---

Mam proste, brązowe włosy sięgające tylko troszeczkę dalej niż do ramion . Mogłabym zrobić sobie pasemka, ale średnio mnie przekonują .

---

yyy szatynka gęste długie zero łupieżu kiedyś z grzywką na dziś nie.

---

Ja mam krótkie( do ramion), czarne i falowane włosy. Niestety nie jest to mój naturalny kolor. ;)

---

Ja mam długie (do połowy pleców) naturalne blond włosy (ale nie takie całkiem jasne, tylko w kolorze zimnego złota) i oczy koloru niebieskiego (tak mam w dowodzie) ale w bardziej szarawym odcieniu. Włosy mam proste jak druty i to mimo tego, że kolor odziedziczyłam po tacie, który ma kręcone (ja zawsze chciałam takie mieć, ale guzik). Oczy też mam po nim.

---

Ja mam z 5 razy może szamponetką farbowane, naturalny kolor mam średni brąz, są pocieniowane, sięgające za ramiona, z grzywką na bok. Osobiście nie przepadam za nimi ; (

---

Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond i nie lubię go, jest paskudny, odcień sraczki, no... paskuda. Teraz mam je trochę za ramiona, planuję zapuścić co najmniej do pasa. Staram się je też rozjaśnić do jaśniejszego blondu, ale zależy mi żeby wyglądał naturalnie, mam nadzieję, że się uda, bo jeszcze w przedszkolu miałam właśnie takie piękne, jaśniutki włoski. Włosy farbowałam kilka razy, ale tylko szamponetką, nigdy nie chciało mi się robić farby (lenistwo xD), najładniej wyszedł chyba miedziany rudy, poza tym próbowałam też bardziej bordowego odcienia i poza tym ciemnego brązu. Ale teraz koniec z tym, chwilowo stawiam na naturalność.

---

Mam ni to kręcone ni to proste, ciemno brązowe włosy. Sięgają mi do połowy pleców. Chciałabym mieć rude włosy do pasa, ale moje włosy są tak zniszczone, że nie wiem czy nie będę musiała ich ściąć(i to o dużo):(. Mam grzywkę, taką na całe czoło, uwielbiam kiedy jest długa.

---

Mam rude, kręcone włosy za kark.
Otóż, gdy miałam 4 lata byłam blondynką, wiec ..... ;)

---

Jeśli o mnie chodzi jestem brunetką, która jeszcze niedawno miała wielkie plany pozbycia się swoich długich włosów, a skończyło się na tym, że teraz sięgają jej one już prawie poza łopatki. Są nieznośnie proste, nienawidzą gumek, frotek, opasek i ogólnego krępowania ich czymkolwiek, co mnie zawsze trochę denerwowało.

Co do fryzury najczęściej mam rozpuszczone, jeżeli już wiążę je w jakikolwiek sposób, to albo zwykły kucyk, albo jakoś tak niedbale związane... nie lubię wymyślnych fryzur.

---

Jestem blondynką. I mam długie włosy. Czasami moja przysłowiowa głupota się objawia, przy konwersacji z osobami starszymi ode mnie. :D I włosy są kręcone jak u barana. Kocham je, choć trudno je rozczesać.

---

Zawsze miałam długie włosy. Gdy szłam do komunii sięgały mi do ud. Było mi je bardzo ciężko wyczesać, ale wtedy tym zajmowała się mama :) teraz włosy też mam długie, ale nie aż tak. no i są pocieniowane dość mocno, ale tak, żeby dało się je związać . Jak na razie nie mam zamiaru ich ścinać. Co do koloru to są ciemno brązowe z ciemnymi blond pasemkami ( naturalnymi). Bardzo chciałabym mieć rude. No i myślałam nad przefarbowaniem, ale u mnie w szkole nie wolno farbować włosów, no chyba, że na kolor zbliżony do naturalnego, a ten bynajmniej nim nie jest. Włosy mam dość mocno pofalowane no i oczywiście mam grzywkę:) na prawym boku ..:)

---

Martucha-Zazdroszczę ci! zawsze chciałam być ruda! i mieć piegi...ale za to jestem brunetką. Mam raczej przeciętną urodę. Włosy nie są tak intensywnie brązowe..tylko takie raczej w kolorze mlecznej czekolady. Długość...do klatki piersiowej. strasznie szybko się przetłuszczają! i to jest minus...bardzo bym chciała sobie ufarbować na rudy. A;e taki bardziej intensywny. W życiu nie pomarańczowy! Ale mama mówi mi często żebym przefarbowała się na blond..wiecie nie jestem za bardzo inteligentna ;)

---

Nie wyróżniam się za bardzo - brunetka, długie włosy, zwykle rozpuszczone. Nic wielkiego, bo i po co. Szczerze mówiąc wolę krótkie włosy, ewentualnie nieco wystające poza ramiona, wycieniowane i z grzywką na jedno oko, ale od pewnego incydentu odmawiam pójścia do fryzjera. No i moje włosy mają w sobie to coś, że nienawidzą być uczesane. I nie jest to już żadne nawiązanie do HP z mojej strony, tak po prostu jest - moje włosy mają szczotkę/grzebień za przeproszeniem w dupie i prawie natychmiast rozwalają mi się po całej głowie. Jednak jakoś mi to nie przeszkadza. Lubię takie włosy.

---

Jestem blondynką. Wszyscy chwalą moje włosy ale ja ich nie lubię. Ostatnio je pocieniowałam i są całkiem niezłe. Uwielbiam mieć wyprostowane włosy, bo chociaż moje są proste to mają skłonność żeby się kręcić i właśnie to mnie denerwuje. Często chodzę w wysokim kucyku, koku lub po prostu w rozpuszczonych. Czasami czeszę się w warkocza dobieranego i wtedy jest mi bardzo wygodnie i takie uczesanie bardzo do mnie pasuje.

---

Mam rude włosy do łopatek i grzywke na bok... Ale miałam tez kiedys czerwone włosy(szamponetaka) i prostą grzywke ogulnie podoba mi się moja fryzura, zawsze jest tak sama czyli wysoka kitka...

---

Jestem bardzo ciemną blondynką, podchodzącą pod bardzo jasny brąz. Włosy mam lekko falowane, dlatego je prostuje. Mam grzywkę na prawy bok. Wycieniowane włosy, długości jakieś 3 cm za łopatki. Za tydzień idę do fryzjera na podcięcie końcówek, żeby mi grzywkę podcięła i wycieniowała włosy.

---

A ja ma włosy jak książkowa Hermiona, brązowe, długawe piszą się stoją, cała grzywka jest do końca nosa i bez przerwy mi na twarz spada. czyli wyglądam dość komicznie, ale mi to nie przeszkadza :P


Pozdrowię wszystkich co mnie pozdrawiają, dodam, że nikogo nie znam

---

Moje włosy są koloru 'nijakiego' czyli na ludzkie - ciemnoblond łamane na jasnobrązowe, w zależności od tego, kto patrzy. Są proste, a z racji, iż jakiś czas temu je podcięłam, sięgają mi do ramion. Zazwyczaj czeszę się kucyk - jest to bez wątpienia najprostsza i najbardziej praktyczna fryzura, nie lubię, kiedy pojedyńcze pasemka nachodzą mi na oczy. Uwielbiam koczki, ale, cóź, przeważnie nie mam czasu na tak 'skomplikowane' fryzury ^^'

---

Ja mam włosy za ramiona, koloru ciemny (bardzo) blond. Do połowy kręcone, do połowy proste, więc prostuje ;p
W wakacje muszę rozjaśnić włoski. Mam włosy wycieniowane, grzywka na prawy bok. I jest git.

---

Ja ma proste brązowe włosy, trochę za plecy. Kiedyś miałam długie, ale je obcięłam, teraz chcę je znowu zapuścić. Posiadam też grzywkę na całe czoło. Zawsze chciałam mieć długie, proste, rude włosy, no ale cóż - nie wszystko się spełnia. Może kiedyś się przefarbuję, ale nie teraz, bo 1)mama mi nie pozwoli;2)zakazuje tego regulamin szkoły;3)farbowanie też niszczy włosy, a na razie chcę mieć ładne, później będą eksperymenty :D

---

Dłuuuuugie, ciemny blond, proste, z takim 'złotawym' odcieniem, gdyż farbowałam w wakacje, potem szamponetką odrosty, a teraz ładnie się to wyrównało, i został mi bardzo fajny odcień. Chciałabym mieć włosy aż do pasa, ale wiem chyba nie wyglądało by to jakoś super. Robią wrażenie itd. ale na dłuższą metę tylko się plączą. Chciałabym zrobić sobie grzywkę - na bok, dłuższą tak 'wtapiającą się'' w długość włosów, może pocieniować. I potraktować ( pewnie w wakacje chociaż kto wie ) rudą szamponetką, aby szybko się sprała ale przez jakiś czas kolor był taki rudawo-brązowy. Raczej nie zafarbuję już 'na stałe' na jakiś kolor, gdyż nie mam cierpliwości do farbowania odrostów, które wyglądają nieestetycznie :f

---

Ja mam brązowe, proste (choc czasem się kręcą) do połowy pleców/ z grzywką na bok. Niedługo ścinam dobie do brody :shy:

---

Dziś właśnie byłam u fryzjera, mam wycieniowane, grzywkę w bok, naturalny kolor, czyli nijakie brązowe, poza tym idealnie proste, aż do znudzenia i średnio długie, bo dziś skróciłam.

---

Ja mam włosy coś pomiędzy jasnym brązem , a ciemnym blondem . miałam je obcięte do uszu , ale już trochę urosły (tak gdzieś do ramion) . Kiedyś miałam długie włosy , dłuższe niż do pasa , ale niestety ścięłam , a takie lubię . :)

---

Ciemno brązowe włosy.Mniej więcej do ramion.Bardzo szybko się przetłuszczają czego w nich nie nawidze.

---

Mam podobnie. Muszę myć codziennie ;/

---

W środę byłam u fryzjera. Teraz mam mocno pocieniowane włosy do ramion. Kolor...hmmm...ja mam kolor włosów nie określony...podobno jest to ciemny blond ale teraz to już sama nie wiem...w słońcu są blond, w mocnym słońcu i po kąpieli wydają się rude a tak normalnie to są takie bure...dość puszyste :) Proste...oczywiście :>

---

ja jestem rozczepany hehe jak HP i tak samo mi wlosy lataja

---

Jeśli chodzi o moje włosy to są dziwne...końcówki są w kolorze złotym a reszta to ciemny blond/jasny brąz. Jeśli chodzi o ogólny wygląd to są falowane. :P

---

Ja mam włosy długie mniej więcej do połowy pleców. Kolor jakby brązowy, ale w słońcu wydają się trochę rude więc już sama nie wiem (urodziłam się z niemal czarnymi). No i mam grzywkę na bok, która mnie wkurza, bo muszę ją pryskać toną lakiery żeby się jakoś trzymała :-//

---

mój naturalny kolor włosów, to jasny brąz. ostatnio przefarbowałam się. miał wyjść ciemniejszy brąz, a wyszło coś z rudego. ale cieszę sie, bo teraz lepiej wyglądam :3
włosy siegają mi do ramion. posiadam też grzywkę, ale taką na bok. kiedyś miałam prostą, ale mi się znudziła c:

---

mam jasno brązowe włosy chociaż od jakiegoś czasu kusi mnie żeby je pofarbować gdyż nie podoba mi się mój kolor jest wg mnie taki nijak tylko że nie mam pojęcia na jaki.. a co do długości to sięgają mi tak trochę za ramiona :)

---

:]

---

Nie było mnie tutaj? Chyba skasowałam posta, bo coś nie chce mi się wierzyć :D

Cóż, to, jakie mam włosy, najlepiej jest zobaczyć samemu:

To było zrobione po rozplątaniu warkoczyków, które miałam zaplecione przez 2 miesiące, aczkolwiek wygląd nie różni się bardzo od tego, co mam normalnie na głowie po umyciu włosów. Są to przeważnie grube loki koloru ciemny blond-jasny brąz, na górze głowy występuje głównie 'siano', które nie chce się skręcić. Wolę chodzić ze związanymi włosami (wtedy mam poduszkę z tyłu głowy), ale staram się też wychodzić czasami z włosami rozpuszczonymi (wtedy włosy garną się na boki zamiast w dół). Czasami coś z nimi majstruję i robię jakieś fantazyjne fryzury, ale generalnie to mi się nie chce x]

---

Nad moimi włosami wszyscy się zachwycają. Raczej nie ma czym. Są długie i falowane. Kolor taki... Nie określony. Z daleka wyglądam na brunetkę, jednakże kiedy podejdzie się bliżej można dostrzec ciemny blond. Są bardzo puszyste i gęste. Ludzie mówią że chcieliby mieć takie włosy, jednakże nie zdają sobie sprawy jak trudno je rozczesać. Są naturalne i mogłabym rzec śmiało, iż przyrównując siebie do postaci z książki, byłabym Hermioną, właśnie z powodu włosów ;> Banalnie je rozczochrać i naelektryzować, niestety.

---

Jak byłam mała byłam blondynką o niesamowicie kręconych włosach, z czasem włosy zaczęły mi ciemnieć. Aktualnie mam brązowe włosy, przy końcówkach pocieniowane. Sięgają mi gdzieś tak trochę za ramiona. Trudno określić, czy są kręcone, czy proste. Określiłabym, że są falowane..
Włosów nie zamierzam, jak na razie, farbować. Lubię je takie, jakimi są. : D

---

naturalne mam ciemny brąz, obecnie mam rude, a za parę dni rozjaśniam i będę mieć czerwone :D
długość? do łopatek, ale chcę wyhodować dłuższe ( marzę o takich do pasa :D)
grzywka na lewo ;)
moje włosy są czymś między prostymi a kręconymi. z tyłu są proste, a przy uszach się falują ( pewnie dlatego, że je za nie zakładam) no i końcówki.. zmora po prostu. no ale cóż, żyjemy w XXI wieku i mamy dzięki bogu prostownice :D
ale ogólnie to lubię mieć na głowie baranka ( zasługa papilotów) :D

---

Mój naturalny kolor to ciemny brąz, jednak od kilku miesięcy mam pasemka blond i taki kolor mi bardziej odpowiada;)

---

Ja mam bardzo kręcone włosy(prawie takie jak Bella:)) Za ramiona i dość ciemne w kolorze gorzkiej czekolady:)

---

Ja mam ciemny blond, proste jak druty i sięgające sporo za ramiona xD Nie farbuję włosów, bo lubię mieć naturalne. A, i jeszcze grzywka, na prawo xD

---

Ciemny blondyn, włosy krótsze niż do ramion. Lubię swoje włosy :p dziewczyny zawsze je czochrają ;d

---

Długie rudo-złoto-bląd włosy z grzywką na bok.. ;D

---

Moje włosy są długie i mają brązowo-miodowy kolor:P

---

Mam włosy do połowy pleców, trochę pocieniowane, z kręconymi końcówkami (kręcą się jak francuskie loki), ciemnobrązowe z jaśniejszymi pasemkami (same się tak rozjaśniły, nie malowałam). Ogólnie lubię moje włosy.

---

Naturalny kolor to ciemny blond, ale dawno go nie widziałam :tooth: Obecnie mam taki wiśniowy odcień. Fryzura: proste włosy do ramion, grzywka. Niestety moje włosy są cienkie, nie chcą się układać, a o jakichkolwiek lokach czy falach mogę jedynie pomarzyć. Dlatego preferuję krótszą długość (muszę iść do fryzjera je obciąć). Włosy mam albo rozpuszczone, albo związane w kitkę, ponieważ nie dam rady zrobić nic innego.

---

Ja mam dość oryginalne włosy - najgęstsze, najgrubsze z pośród moich znajomych. Do tego na samym czubku głowy mam proste, a później są to dziwacznie poskręcane loki i fale. Grzywkę mam na bok, naturalnie kręconą, ale codziennie rano ją prostuję, ale momentalnie powraca do naturalnego stanu :/ Kolor też mam dziwaczny - bardzo ciemny blond(niektórzy twierdzą,że jestem szatynką), dopiero przy odpowiednim słońcu i z rozpuszczonymi włosami widać w nich blond kosmyki. Nie znoszę swojego koloru więc po skończeniu gimnazjum przefarbuję sie. Na niebiesko.

---

Moje włosy? Arcygęste i równie grube. Po prawej stronie mam wystrzyżone (teraz trochę zarośnięte, ale siostra mi obiecała, że się tm zajmie), 'łysina' rozpoczyna się trochę nad wysokością skroni i kończy na wysokości ucha, więc jak się postaram to jej nie widać.Włosy zaczesuję na lewy bok i owo wystrzyżone miejsce wtedy bardzo ładnie się prezentuje. Chciałam pokazać zdjęcie, ale mój mobilny Internet trochę zawodzi, cóż. Bywa.
A kolor? Naturalny bliżej niezidentyfikowany, coś między jasnym brązem a ciemnym brązem, z blond i czarnymi pasmami. 2 miesiące temu chciałam mieć czerwone końcówki. I mam, ale fioletowe. No i fryzjerka, mniej lub bardziej umyślnie przejechała mi pędzlem praktycznie przed 3/4 kilku sporych kosmyków.


Po dwóch miechach kolor wygląda tak: http://sphotos-h....4265_n.jpg

---

Powiem Wam tak:
mam 20 lat i jestem głupia jak.... ustawa tego nie przewidziała! od roku farbuje włosy i mam już je baardzo zniszczone. M.in miałam blond, czerń, róż. Dziwię się że mam je nadal gęste i że wgl jeszcze je mam na głowie.
Dobra rada ode mnie? Nie farbujcie włosów kilka razy w miesiącu. Pod tym względem bądźcie mądrzejsi ode mnie
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

---

Ja mam włosy Hermionowe:P Ciemnobrązowe takie coś pomiędzy kręconymi a falowanymi cieniowane niektóre troche za ramiona a niektóre troche za łopatki ale zazwyczaj mam spięte w wysokiego koka. l

---

Krótko, zwięźle i na temat: Krótkie, różowe B) zaczekam aż mi podrosną i walnę sobie irokeza.

---

Naturalnie krukoczarne. Czasem to denerwujące, bo od 3 roku życia ludzie pytają mnie czy farbowane. Taaak, ktoś by farbował włosy przedszkolakowi. Ciągle słyszę słowa typu
"Szczęściara'
"Martyna, farbujesz?!"
To trochę wkurzające. Długość - aktualnie do połowy szyi, ale zapuszczam. Zwykle miałam do ramion, nie dawno ścięłam, żeby było łatwiej myć. Teraz zapuszczam do połowy pleców. Są strasznie gęste i grube. Aktualnie grzywkę mam dłuższą od reszty włosów.

---

Aktualizacja fryzury: teraz mam króciutkie włosy. Nadal w wiśniowym odcieniu i z grzywką, ale tak krótkich to jeszcze nie miałam. Z jednej strony są tak krótkie, że nie przykrywają ucha, a z drugiej są trochę dłuższe i kończą się na długości ucha, przykrywając je. Muszę się jeszcze do nich przyzwyczaić...

---

Ja mam włosy do łopatek taki ciemno jasny blond ,ale chcę sobie farbnąć czarny. Włoski mam prostę, dużo z nimi eksperymentuje. Miałam brąz, rudy, karmel. Robiłam cornrowsy i twisty. Ocinałam cieniowałam i co? Nic nie dało ,ale włosy mam mocne i wytrzymują te moje zachcianki. Jednym zdaniem: Są super bo się nie buntują.;)

---

Od zawsze miałam bardzo długie włosy. To jest ładne ale wymaga poświęcenia dużo czasu do ich pielęgnacji. Ścięłam je do ramion i tak mi się podoba. Teraz stawiam na wygodę i to jest fajne.
Nigdy nie farbowałam swoich włosów. Choć wolałabym jaśniejsze niż mam to jednak się nie zdecyduję na rozjaśnienie.

---

Teraz mam włosy koloru czewonego (choć trochę już wypłukany xd) i puki co sięgają mi kilka cm za łopatki .

---

Ja mam długie, nie farbuję i prędko nie zamierzam. Sporo wycieniowane, tak do zęba. Do szkoły i po domu spinam/związuję, a jak gdzieś indziej wychodzę to najczęściej rozpuszczam.

---

Moje włosy ostatnio nie są krótsze ni do połowy pleców i dłuższe, niż do pasa. Mam wycieniowane, bo z natury mam grube i sztywne, żyją swoim życiem i nigdy nie mogę je ułozyć tak jak, ja chce! Co do koloru, naturalnie jestem brunetką, ale lubię eksperymenty i aktualnie moje końcówki są koloru purpurowego! :D

---

Ja mam pocieniowane włosy sięgające talii. Kolor mam naturalny - ciemny blond, końcówki lekko mi się kręcą. Najczęściej mam je rozpuszczone, albo związane w warkocza. ;]

---

Burza pofalowanych złotych włosów, za żebra. Kolor włosów ponoć podobny do zboża.

---

A ja mam krótkie włosy. Obecnie staram się wytrzymać okres, w którym to one odrastają, tworząc na głowie coś na kształt mopa. Okropność. Ale bardzo chcę zapuścić je w końcu (po półrocznym utrzymywaniu całkiem krótkich, chłopięcych włosów). Kolor - brązowy. Naturalny, bo nie farbuję. Ten kolor mi się podoba. Jeśli jednak kiedyś się na to zdecyduję, to będzie to albo bardzo ciemny rudy, albo wiśniowy ^^

---

Ja mam włosy rude i ten kolor mi odpowiada. Są krótkie, gęste i cieniowane.

---

Mam idealnie proste, długie blond włosy. Ale odpowiadają mi też falowane, długie brązowe włosy.

---

Ja mam długie falowane, lekko kręcone na końcach, brązowe włosy

---

Mam włosy do piersi.
Kolor nijaki bo cos pomiędzy jasnym brązem, a ciemnym blądem.( kolor naturalny)
Końcówki mi się podkręcają.
Nie prostuję bo mama mi nie pozwala.
Mam grzywke na bok.
Jedyna wada w moich włosach to, że przy końcówkach skręcają się jak "J" Czego nienawidzę bo mi to przeszkadza. Ale nie wszystkie sie tak przy końcówkach skręcaja i nie zawsze, a ponieważ nie prostuję bo by mi się wysuszyły i powypadywały wszystko zależy jak mi sie końcówki po spaniu ułożą

---

Ja mam włosy średniej długości, całkowicie proste, kolor czerwony, a naturalny to coś pomiędzy ciemny blond a jasny brąz. Oczywiście nigdy ich nie związuje.

---

Ja mam długie, proste, brązowe włosy

---

Ja włosów nie farbuję, oczywiście mnie to kusi, ale póki co, odpuszczam to sobie ;] W zasadzie mam naturalnie kręcone włosy, ja po prostu o swoje dbam i czeszę, mi to wystarcza, czasem tylko jakiś warkoczyk albo kucyk. kolor - ciemny blond Poza tym moje włosy żyją własnym życiem. Są mniej więcej do łopatek. Paradoks moich włosów jest taki, że na odżywkę prostującą kręcą się jeszcze bardziej, a moc prostownicy za długo na nie nie działa, bo zaczynają się kręcić.

---

Również włosów nie farbuję, na razie się wstrzymuję, chociaż, nie ukrywam, w przyszłości może sobie farbnę. Naturalnie mam takie falowane, minimalnie pokręcone włosy, bardzo ciemny blond, albo jasny brąz, jak kto woli xD
Z reguły chodzę w rozpuszczonych lub kitce. Czasami w koku, ale dość rzadko.

EDIT: Zapomniałam dodać, iż włosy me sięgają bioder z czego jestem zadowolaona, lecz i tak planuję je skrócić.

---

Włosów nie farbuję i póki co nie zamierzam, bo od farbowania okropnie się niszczą.Moja obecna fryzura to z naciskiem na naturalne kręcone , brązowe włosy średniej długości.

---

Mam dziwny kolor włosów. xD Taki odcień blondu. Gdy nie ma słońca, robią się prawie brązowe, przy słońcu są złote, a czasem też rude ale to raczej rzadko. Długie i falowane, jak jest wilgotno to nawet kręcone. Strasznie tego nie lubię, wolę całkiem proste. Nie lubię swojego koloru, chciałabym mieć czerwone ale nigdy nie miałam odwagi ich zafarbować. xD

---

Mój naturalny kolor to ciemny blond, ale farbuję je na jaśniejszy odcień (podobno tak mi ładnie:)). No i od prawie roku mam turkusowe pasemka. Zmywalne, więc co jakiś czas muszę odnawiać kolor, żeby było piyknie kielo cud!:smilewinkgrin:

A jeśli chodzi o długość: teraz mam do łopatek tak mniej więcej. Miałam prawie do pasa, ale obcinałam końcówki. Kocham długie włosy i nie zamierzam ich obcinać na krótko.

---

Włosy mam trochę za łopatki. Strasznie dużo ich, ale ani scieniowane ani nic, tylko grzywka 9która swoją drogą sterczy na wszystkie strony >.>). Musze chyba troszkę podcieniowac z przodu, bo zwyczajowo tych włosów jest za dużo.
Kolor? naturalnie mam ciemny blond, taki... No najzwyklejszy kolor pod słońcem, w lato słońce rozjaśniało go do zwyczajnego blondu, w niektórych miejscach to do platynowych pasemek >.> Nie znosiłam tego koloru.
Od sierpnia farbuję włosy. Szamponetką. Nadal. nie niszczy aż tak bardzo włosów, a rudy i tak trzeba odnawiać... Aha, wygadałam już kolor. Rudy. Taki epicki rudy. Po pierwszym myciu wygląda idealnie tak jak bym chciała. Wszyscy mówią, że to mój kolor, a i ja się w nim o wiele lepiej czuję niż w blondzie :)

---

Bardzo nie lubię moich włosów. Poza tym, że mają beznadziejny kolor (ciemny blond, najbardziej pospolity jaki można spotkać, nazywam go mysim), to są cienkie i się przetłuszczają, więc żeby w miarę wyglądały, muszę je codziennie myć. Katastrofa.
Ze 3 lata temu zrobiłam sobie grzywkę, taką prostą i długą do linii brwi. Nawet nieźle to wyglądało za tym pierwszym razem, zwłaszcza jak dorzuciłam mahoniowy kolor. Potem bywało różnie - czasem fryzjerka mnie rozumiała, czasem nie ;) potem długo u fryzjera nie byłam, a grzywka dorosła już do końca nosa, więc ją zarzucałam na bok i podpinałam. Ale dzisiaj odzyskałam grzywkę normalnej długości :D włosy mam ciut za ramiona. I kupiłam szampon koloryzujący w kolorze miedzi, więc będzie eksperyment. Jakby co, zawsze można założyć czapkę i zabunkrować się w domu na ten tydzień albo dwa.

---

Ja posiadam długie (lub średniej długości) blond włosy. Nigdy do końca nie wiem xd. Lubiłabym swoje włosy, gdybym nie musiała ciągle ich myć, bo cały czas mi się tłuszczą ;c. Są trochę pocieniowane. Strasznie chciałabym mieć długie, czarne loki, takie same jak Bellatrix :D. Albo proste, czarne włosy z niebieskimi pasemkami.

---

Ja mam dość długie, ciemno brązowe, rozjaśnione na końcówkach. Po umyciu na jeden dzień, kręcą się tak, że trzeba je mieć cały dzień związane, ale ogólnie są ok :). BARDZO chciałabym mieć czarne ale los chciał żebym miała brązowe :happy:.

---

Ja mam ciemno-brązowe, proste, nieco za ramiona. Nawet lubię swoje włosy, jeśli nie bierzemy pod uwagę faktu, że muszę je myć codziennie.

---

Heh, mam dokładnie tak samo. O ile łatwo mogę sobie poradzić z naturalnym kolorem (od dawna je farbuję), to przetłuszczanie się stanowi duży problem. Wypróbowałam wiele różnych szamponów, raz nawet zafundowałam sobie bardzo drogą 3 miesięczną kurację, ale niestety nic nie działa. Włosy tak szybko się przetłuszczają, że muszę je myć codziennie. Na dodatek są cienkie i sztywne - nie nadają się do układania. Dlatego albo są proste (rozpuszczone), albo związane w kitkę. Ostatnio jednak polubiłam krótkie włosy, dlatego za miesiąc idę je ponownie ściąć. Tak jest wygodnie, no i wtedy trochę mniej widać, że się tak szybko przetłuszczają.

---

Kolor włosów... To tutaj mam problem. Niby oficjalnie mam ciemny blond, ale jak dłużej wyjdę na słońce, to wychodzą mi rudawe... A jak jest zima... To sami wiecie...
Poza tym okropnie mi się kręcą, niestety. ;(
Dlaczego? Gdybyś codziennie rano próbował je rozczesać, ułożyć itp., tobyś mnie zrozumiał. Można powiedzieć ,,Boska kara''. :p
Ale w te wakacje zbieram na prostownicę i dodatkowe kosmetyki, więc nie będę musiała już płakać nad własnym losem. :)

---

Moje włosy są w kolorze ciemnego blondu, który najchętniej bym zmieniła, ale nie chcę póki co niszczyć włosów. Marzy mi się blond nieco jaśniejszy od tego, który mam. Chociaż kasztanowy czy czekoladowy też mi się bardzo podobają, ale niestety raczej by do mnie nie pasowały.
Włosy mam całkiem długie, bo prawie do pasa, ścięte na prosto, jedynie przy twarzy mam krótsze pasma i grzywkę na dwa boki, o ile mogę to tak nazwać. Czyli po prostu przedziałek po środku i pasma, które kiedyś były moją grzywką na bok są długości poniżej kości policzkowych.
Włosy mam gęste, ale niestety nie grube. Nie są też całkowicie cienkie, a przynajmniej nie na całej głowie. Naturalnie proste.
Zwykle noszę je rozpuszczone, bo jestem zbyt leniwa, żeby coś z nich zrobić i za bardzo lubię spać, by rano wcześniej wstać.
No i ich pielęgnacja jest dla mnie zmorą. Muszę je myć codziennie, bo się szybko przetłuszczają i przy tym muszę zwracać uwagę na to, by odpowiednio nawilżyć końcówki, bo się szybko przesuszają. Lubią się też puszyć, a u nasady są często bez objętości. Dlatego spora część moich kosmetyków, to właśnie te do dbania o włosy - maski, odżywki do i bez spłukiwania, olejki, sera, szampony, te normalne jak i te suche, wszelakie lakiery i pianki, choć te dwa ostatnie używam bardzo rzadko.

---

Ja mam długie,, proste włosy w naturalnym kolorze ciemnego blondu (lub brązu, według niektórych, jednak ja upieram się przy ciemnym blondzie). Lubię w nich tylko to, że są długie. Koloru nie cierpię. Brr. Okropne. Zamierzam je rozjaśnić i pofarbować końcówki na jasny, delkikatny róż. No i zamierzam zrobić sobie grzywkę ^^

---

Ja mam włosy długie (chociaż nie tak długie jak bym chciała :D) i rude.

---

Mam ciemno brązowe włosy do łokci. Są bardzo grube i w dodatku kręcone. Bardzo chciałabym się przefarbować np.na turkusowo albo co tam mi do głowy przyjdzie.

---

Włosy czasem farbuję alę tylko szamponem farbującym ponieważ to odżywia włosy i nie niszczy

---

Mam falowane brązowo-rude włosy. Są dość długie. Podoba mi się mój kolor włosów , nie chciałabym ich farbować. :)

---

Chyba jako jeden z niewielu mężczyzn mam długie włosy. Sięgają praktycznie do kości ogonowej, ale niestety są bardzo zniszczone.
Kolor: Brązowe. Kilka lat temu 'strzeliłem' sobie niebieskie pasemka. Miła odmiana c:

---

Mam bardzo długie, postopniowane włosy. Włosy sięgają poniżej pasa, prawie do tyłka i mam nadzieje mieć je jeszcze dużo dłuższe.

Są proste/falowane. Maja tak jakby długie, delikatne fale. Mam bardzo dużo włosów i są bardzo grube. (co skutkuje w fryzjerkach zachwycających się nimi przez 10 minut zanim faktycznie zaczną coś z nimi robić)

Naturalnie włosy mam jasno brązowe/ciemny blond

Rok temu zafarbowałam końcówki włosów na czerwono, teraz całe mam ciemno czerwone. Zafarbowałam długotrwałym szamponem farbującym.

Informacja dla niedoinformowanych. Szampon Farbujący NIE ODŻYWIA włosów. Nie niszczy ich aż tak bardzo jak zwykła farba, ale każdy barwnik, który wchodzi we wnętrze włosa, niszczy je.
Możecie mi wierzyć na słowo, bo włosy są moją wielką pasją, chyba najważniejszą częścią ciała.

Dla każdego kto farbuje włosy parę rad:
- od razu kupić maskę na zniszczone włosy i stosować po farbowaniu, nawet jeśli jeszcze nie są zniszczone, lepiej zapobiegać.
- po farbowaniu podciąć końcówki włosa, żeby nie rozszczepiły się. Podcinanie jest 10 razy ważniejsze przy farbowanych włosach

---

Mam mocno falowane, ciemno brązowe i średniej długości włosy. Na wakacjach zrobiłam sobie ombre i naprawde fajnie to wyglądało więc ostatnio znowu je rozjaśniłam. Lubię moje włosy, ich odcień, to jak się układają ale w ombre wyglądam dużo lepiej i tak zostawię na jakiś czas :).

---

Do ideału czyli niebieskookiego blondyna mi daleko ;) Blondynem nie jestem, tylko od zawsze brunetem. Nie narzekam w sumie - pewnie to kwestia przyzwyczajenia. Nie myślę oczywiście o jakimś farbowaniu czy ekstrawaganckich fryzurach. Teraz w zasadzie zawsze obcinam się jak zwykle (6 mm) - chciałbym krócej, ale dziwnie bym chyba wyglądał. Jak już szczęśliwie odrosną, to i żel pójdzie w obroty. Coś a la irokez? Nie, raczej jakiś nieład artystyczny czy coś. Bogiem a prawdą, to rzadko zwracam uwagę na włosy/fryzurę. Są, to są i tyle ;p Ważne, że łysy nie jestem, i żadnego siwego włosa :) A kolega z podstawówki ma już 3/4 siwych włosów, o rok starszy kumpel też. Jeden farbuje, drugi się pogodził z dziedziczną siwizną. (tata jak gołąbek).