---

Każdy ma chyba swoją ulubioną kolędę. Niektórzy lubią śpiewać w wieczór wigilijny pieśni wolne, jak "Lulajże Jezuniu", inni wręcz przeciwnie. A wybór jest całkiem spory. Niektórzy wolą nawet kolędy zagraniczne.
I tu chciałabym się od was dowiedzieć, czy lubicie je śpiewać? Macie może swoją ulubioną, która chodzi za wami przez całe święta? Czy może po prostu nie lubicie kolęd?

Moja koleżanka nie toleruje w ogóle kolęd polskich, uwielbia za to te w wersji angielskiej. Ja uczyłam się w tamtym roku "Cicha noc" po niemiecku i muszę przyznać, że bardzo przyjemnie się śpiewało. ^^ Osobiście śpiewać kolędy lubię
___

Może i pośpieszyłam się z tematem raczej świątecznym, bo w końcu do Bożego Narodzenia trochę czasu, ale myślę, że nie macie nic przeciwko temu, by się w nim wypowiedzieć. ;)

---

Ja osobiście lubię każdą kolędę, gdyż wszystkie mają tą cudowną magię w sobie :) A jeśli chodzi o zagraniczne, również są cudowne. Uczyłam sie po angielsku i francusku :) Magia nie znika ;)

---

Ja niestety w tym temacie nie popisze gdyż jakoś nie lubię kolęd, może ewentualnie jakieś zagraniczne czy coś, ale jeśli chodzi o polskie to nie za bardzo.

---

Nie śpiewam kolęd, bo nie mam głosu. Preferuję Cichą Noc. Jest bardzo spokojną i melancholijną kolędą. Wprawia w nastrój zadumy, taki typowo świąteczny.
Zresztą zanim się obejrzymy to ją usłyszymy. Święto Zmarłych minęło, w marketach mamy już stylowe świąteczne dekoracje :P

---

Czasami. U mnie w domu rzadko się śpiewa. Ewentualnie gdy jedziemy gdzieś (czyt. do Wwy, do dziadków) to przez cztery godziny słuchamy wyjców typu "Justyna Steczkowska prezentuje kolędy" i każdy coś tam podśpiewuje. Generalnie oprócz mojego 4-letniego brata nikt nie lubi śpiewać.

---

Kocham kolędy... Zwłaszcza śpiewane wysoko :) Osobiście uwielbiam Cichą noc i pastorałkę Teraz śpij...

---

Ogólnie rzecz biorąc nie dostrzegam w kolędach niczego fajnego. Mimo to lubię je grać na flecie (większość z nich jest bardzo prosta i starcza mi skali na flecie sopranowym, z innymi piosenkami bywa różnie.).
Gdy byłam młodsza i nauczona na religii, że kolędy trzeba! śpiewać w Boże narodzenie - to wtedy śpiewałam. Teraz już nie. Wolę śpiewać co innego.

Jest tylko jedna sytuacja w której kolędy są fantastyczne - tuż przed świętami, gdy nie chce się myśleć na lekcjach rzuca się hasło: A może pośpiewamy kolędy?.

Czasami się udaje... wtedy śpiewam z wielką ochotą. : D

---

Ja uwielbiam wszystkie kolędy,uwielbiam śpiewać poprostu

---

Hmm jakoś nie przywiązuje większej uwagi do kolęd. Są mi obojętne. Dla mnie są zwykłymi piosenkami sezonowymi.

---

Mimo, że nie mam głosu, to uwielbiam śpiewać kolędy z rodziną (oni mnie nie skrytykują) i co roku chodzę na pasterkę. Pamiętam, że gdy byłam mała, bardzo często (nie tylko w Wigilię) śpiewałam Oj maluśki, maluśki. Uwielbiam kolędę Jezus malusieńki. Lubię Cichą Noc (wersja polska, angielska i niemiecka), Lulajże Jezuniu, Mizerna Cicha. A już najbardziej to lubię taką "klasykę" jak Dzisiaj w Betlejem, Gdy się Chrystus rodzi, Wśród nocnej ciszy oraz W żłobie leży. Nie lubię tylko jednej kolędy (po prostu nigdy mi się nie podobała). To Do szkopy, hej, pasterze

---

Jak byłam mała, tak uwielbiałam kolędy, że słuchałam ich nawet w lato. Zawsze lubiłam "Mędrcy świata, monarchowie", ale są przecież inne kolędy, tj. "Gdy się Chrystus rodzi", czy "Wśród nocnej ciszy", przy których można się wyciszyć i nadają Świętom niesamowitego nastroju. A śpiewać kolęd za bardzo nie lubię, u mnie w domu rzadko kiedy się ich słucha, od kiedy zgubiła nam się płyta z kolędami przepięknie wykonywanymi przez dzieci, a co dopiero mówić o śpiewaniu.
Pozdrawiam.

---

Lubię śpiewać choć chyba podobno nie potrafię (niektórzy tak twierdzą - chociaż od czasu jak tak powiedzieli to z nimi nie gadam), najbardziej chyba lubię Cichą noc i Przybieżeli do Betlejem.

---

Ha, kiedyś to ha, śpiewałam kolędy i to dużo, no i mówili mi, że potrafię je ładnie śpiewać,ekhm, a kto nie potrafi kolęd śpiewać? ^^ Obecnie, nie śpiewam ich ich zbyt często, nawet w Święta u mnie w domu raczej się nie śpiewa ale jak idziemy do babci to przynajmniej jednak odśpiewana kolęda to obowiązek i podstawa.
Najbardziej jednak lubiłam śpiewać i do tej pory najbardziej wpadająca mi w ucho kolęda to: Dzisiaj W Betlejem, Wśród Nocnej Ciszy i oczywiście Cicha Noc

---

Dla mnie kolędy są wszystkim tym co sprawia, ze święta są takie magiczne i jednoczą ludzi. Przecież na co dzień jeden słucha rocka, drugi metalu, a jeszcze inny popu czy elektroniki... w święta natomiast wszyscy zgodnie śpiewają kolędy. Na c dzień słucham muzyki rockowej, a na Boże Narodzenie moje gusta muzyczne dochodzą w (bardzo krótkotrwałe) zapomnienie. Śpiewam i gram na gitarze kolędy zarówno te najbardziej znane jak i te o których mało kto wie, zarówno te po polsku jak i po angielsku... to naprawdę nie am znaczenia wszystkie są magiczne!

---

Ja bardzo lubię kolędy. Moją ulubioną jest Cicha noc. Lubię też pastorałkę Teraz śpij i Pastuszek bosy.

---

Mi się bardzo podobają kolędy, niestety mam niski głos i jak je śpiewam robię to bardzo cicho:P

---

Zgadzam się z Ann. Kolędy to chyba jedyny odłam muzyki, który jednoczy wszystkich. I tych od rocka i tych od disco. Kolędy mają w sobię tą moc, która sprawia, że święta są takie wesołe i rodzinne, bo wspólne śpiewanie kolęd zbliża do siebie członków rodziny. Nie mam swojej ulubionej kolędy. Śpiewam każdą jaką znam. Z piosenek świątecznych taką moją osobistą jest WT - Gothic Christmas. W tym roku będę to już moje czwarte święta z tą piosenką i nie wyobrażam sobie świąt bez niej ;]]

---

Nie lubię kolęd, ale uwielbiam za to amerykańskie piosenki świąteczne typu Last Christmas i inne. Dopiero początek lipca, a ja już ich słucham. Najchętniej ubrałabym już choinkę ale wstrzymam się do grudnia :) Uwielbiam tą magię świąt.

---

ja lubię przybierzeli do betlejem

---

Kocham koędy, najbardziej "Dzisiaj w Betlejem"... Od małego.. Zawsze tylko ją chciałam śpiewać. I jak na razie tylko ją śpiewam. Bo mi dobrze wychodzi.. A tak to raczej nie śpiewam kolęd... Wole słuchać.. mam trzy płyty.. każda innego wykonawcy.. Jedną śpiewają dzieci, na drugiej mam Budkę Suflera, a na trzeciej to tylko instrumenty.

---

Kolędy... Tyle ich jest. Jako dziecko najlepiej lubiłem "Pójdźmy wszyscy do stajenki" oraz "Dzisiaj w Betlejem". mogłem ich słuchać nieustannie. A i śpiewać się zdarzało (w kościele jak najbardziej;p) Teraz do moich ulubionych należą: "Nie było miejsca dla Ciebie", "W żłobie leży" oraz ostatnio "Wesołą nowinę" Po porostu mógłbym jej słuchać non stop. Oczywiście, że wolę nasze rodzime kolędy, mają niepowtarzalny klimat. Od razu czuć tę atmosferę świąt Bożego Narodzenia.

---

Lubię wszystkie kolędy :D. "Dzisiaj w Betlejem", "Bóg się rodzi", "Wśród nocnej ciszy" (szczególnie na Pasterce robi wrażenie), "Cicha noc"... Mogę wymieniać w nieskończoność. Ostatnio bardzo przypadły mi do gustu niemieckie pieśni świąteczne, np. "Leise rieselt der schnee". "Stille nacht" - oryginalna wersja "Cichej nocy" też jest piękna ;)

---

Okropnie, potwornie i strasznie nie lubię większości najpopularniejszych kolęd - tych 'głównych' wersji. Jak słyszę to smętne 'Lulajże, jezuniu', przy którym mam ochote się rozpłakac, a każde słowo śpiewa się pół minuty to aż mi się coś robi, po prostu. Jest za smętnie, kolędy powinny być radosne - z tych 'smutniejszych' lubię chyba tylko Mizerną. A z takich, hm, ogólnych - Bóg się rodzi, Tryumfy, Oj Maluśki...
Uwielbiam kolędy w wykonaniu mojego chóru - szczególnie wersje altów. Takie Tryumfy, uwielbiam zdecydowanie. Generlanie wykonania chórów sa zawsze lepsze od smędzenia organistów - czy się tego chce czy nie. A nie słucham nagrań solistów.
I pastorałek sporo lubię, ale pastorałki to pastorałki. Do szopy, do szopy wszyscy, kto ogrzać pragnie ręce, z darami, z darami, z darami, by odtajało serce~

---

Nie mam ulubionej kolędy i lubię prawie wszystkie, co do tej, którą śpiewam przez całe Święta Bożego Narodzenia to zależy od tego, która mi wtedy wpadnie w ucho i jaki mam humor. Lubię też pastorałki i piosenki świąteczne.

---

Polskie kolędy są piękne, jednak zdecydowanie wolę śpiewać amerykańskie świąteczne piosenki. Związek to ma również z moim niskim głosem, a polskie kolędy w większości są dosyć wysokie :D Cichą Noc znam w wielu językach, gdy już mam okazję ją wykonać to najczęściej w oryginale, czyli w języku niemieckim bądź po hiszpańsku. Jednak zwykle słucham starych świątecznych piosenek typu "Let it snow", "Jingle Bell Rock" czy "Rockin' around the Christmas tree" i również tego typu świąteczne piosenki zwykle śpiewam. Jeśli chodzi o polskie kolędy to zdecydowanie wolę te wolniejsze typu "Lulajże Jezuniu" czy "Gdy śliczna Panna". Ogólnie uwielbiam święta i cały ich nastrój dlatego wszystko co z nimi związane po prostu ubóstwiam :)