Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Hagrid

Dodane przez under-pressure dnia 15-07-2009 10:51
#1

Jak Waszym zdaniem prezentowała się ta osoba,za co byście ją pochwalili za co dali naganę?Jak wg. Was były prowadzone lekcje obrony przed magicznymi zwierzętami? i różne wzmianki typu olbrzyma..

Dodane przez Lady James dnia 15-07-2009 10:55
#2

Hagrid był naprawdę fajnym gościem, może był trochę lekkomyślny, ale nigdy umyślnie nie robił czegoś złego. Poza tym był naprawdę dobrym przyjacielem i ciekawą postacią.
Jego lekcje... hmm... No, może nie były do końca idealne, ale ja na pewno wolałabym uczyć się o jakichś niebezpiecznych zwierzętach niż o gumochłonach.

Dodane przez Fernando dnia 15-07-2009 12:39
#3

Jedna z najbardziej lubianych przeze mnie postaci w Harrym Potterze. Hagrid to super gość! Naprawdę miły facet. Był wiernym przyjacielem, zawsze pomagał trio. Bardzo go za to cenię. Hagrid był wspaniałym człowiekiem (no, półobrzymem^^). Tak jak ja, podziwiał Dumbledore'a. Współczułem mu, gdy w czwartej części tak bardzo zwątpił w swoje możliwości oraz gdy tak niesprawiedliwie wyrzucono go ze szkoły. Oczywiście, mimo licznych zalet Rubeus miał swoje wady, a największa to oczywiście hodowanie tych potworów. Niejeden z nich wywołał u mnie gęsią skórkę. Jego lekcjami szczerze mówiąc też nie byłem zachwycony, nie podobał mi się pomysł z przyprowadzaniem tych wszystkich niebezpiecznych stworów. Gdybym uczył się w Hogwarcie, z pewnością miałbym niezłego pietra, idąc na opiekę przed magicznymi stworzeniami. Ale czy można go za to zaraz nienawidzić? Każdy z nas ma jakąś manię, obsesje. To nie Hagrida wina. Inną wadą u gajowego Hogwartu może być jego gadatliwość, zdarzało mu się zdradził parę sekretów. Mógł tym samym zapewnić kłopoty swoim przyjaciołom, ale nie robił tego przecież specjalnie. Jego wady nie zmieniają jednak faktu, że Hagrida bardzo lubię i jestem ciekaw, czy między nim a madame Maxime się ułożyło.

Dodane przez kasika dnia 24-07-2009 10:46
#4

Ja lubię Hagrida za jego oryginalność i oddanie dyrektorowi szkoły. Może i jest trochę niecodzienny, ale za to bardzo ciekawy i interesujący. Jest także świetnym przyjacielem i nauczycielem a także członkiem ZF!

Edytowane przez Ariana dnia 24-07-2009 18:22

Dodane przez Miki dnia 01-08-2009 11:14
#5

Hagrid to równy gość. Bardzo go lubię za to jaki jest, jest sobą i się tego nie wstydzi. Lojalny wobec Harry;ego, Rona i Hermiony. Jego lekcje były bardzo ciekawe, mimo tego, że pokazywał straszne stworzenia to są one w pewnym kierunku bardzo ciekawe. Sama bym chciała uczestniczyć w takich wykładach ONMS:yes:

Dodane przez Crima dnia 11-08-2009 17:17
#6

On się nigdy nie poddawał, wiedział tyle o magicznym świecie, Harry wiele się od niego nauczył. I nawet kiedy niesłusznie został wyrzucony ze szkoły, zmarli mu rodzice, świat mu się nie zawalił. Kocham go za jego ` O cholibka.. ` x D.

Dodane przez filipka96 dnia 11-08-2009 17:37
#7

Sympatyczny gościu holipka lubiłem go a szczególnie w czarze ognia jak kręcił z tą madame... [coś tam] i jak z nią tańczył.

Dodane przez hagrid123 dnia 11-08-2009 17:53
#8

Sympatyczny gościu. Miał jedną , no może dwie wady był troszki lekkomyślny i miał "za dlugi język". Z tą lekkomyslnością narażał uczniów na niebezpieczeństwo ale muszę przyznać że lekcje pod jego kierownictwem były ciekawe. Naprawdę jedna z najlepszych postaci w cyklu o Harrym Potterze.

Dodane przez Evi91 dnia 11-08-2009 18:34
#9

Chciałabym mieć takiego przyjaciela jak Hagrid. Ale nauczyciela na pewno nie... chociaż może pokazał kilka fajnych stworzeń... ale większość były niebezpieczne... zresztą wydaje mi się, że wiele to on chyba ich nie nauczył.

Dodane przez Diamond dnia 13-08-2009 14:16
#10

heheh dobry gość był z nigo - holibka :D:D. Jak dla mnie to postac Hagrida jest bardzo fajnie pokazana :D
Jeśli chodzi o jego wady to moze to, że jest troche roztrzepany :D Ale pozatym to ok. nawet swoje lekcje ma całkiem niezłe :)

Dodane przez Olaa dnia 13-08-2009 14:58
#11

Hagrid był szczery, odważny i prawdziwy. Nie obchodziło go, że ktos o nim źle pomyśli. Robil swoje i tyle. Z mojego punktu widzenia nie nadawał się na nauczyciela. Nieciekawe lekcje i takie tam. Dużo sie od niego nie nauczyli.

Edytowane przez Olaa dnia 13-08-2009 14:59

Dodane przez al_kaida dnia 13-08-2009 23:24
#12

A ja właśnie bardzo chciałabym uczęszczać na lekcje u Hagrida. Także lubię niebezpieczne stworzenia, z chęcią czegoś bym się o nich nauczyła. W Hagridzie bardzo też lubię jego poczciwość, przyjazny stosunek do Harry'ego, no i to, że na niego zawsze można było liczyć. Prawdą jest, że ma trochę za długi język, ale na szczęście w pobliżu jest Harry, który zawsze uchroni Hagrida przed kłopotami ;)

Dodane przez Lilia dnia 18-08-2009 14:08
#13

Gdy po raz pierwszy "poznałam się" z Hagridem. Trochę mi się nie spodobał, ale potem uznałam, że takiego przyjaciela należy cenić. :smilewinkgrin: Jest bardzo miły i uczynny. Owszem jest trochę lekkomyślny. Ale to jest zarazem wada i zaleta. :smilewinkgrin:

Dodane przez kasika dnia 20-08-2009 17:50
#14

hagrid to mieczak ktory boi sie wszystkiego!! jest glupim sprzymiezencem skretynialego dumbledora! jakby sie w nim zabujal! nie chcom go w srodowisku ludzi ani olbrzymow! jest wyrzytkiem spoleczenstwa i ma morde jak zdechly pies! takie stowry powinny byc spalane zywcem!!:upset:

Dodane przez kasika dnia 21-08-2009 17:28
#15

mam dosc waszych durnych wypowiedzi! jeszcze troche a zwymiotuje!!! wrzuccie na luz smiecie!!!!!!!!!!!:mad:

Dodane przez Dziewczyna_Malfoya dnia 21-08-2009 17:43
#16

Hmm....Nie wiem czemu, ale jakoś Hagrid nie przypadł mi do gustu .
Chociaż jest postacią dobrą, kojarzy mi się negatywnie . ; ]

Dodane przez Astoria Greengrass dnia 21-08-2009 20:06
#17

Jak byłam młodsza to bardzo mi się podobał, był jedną z moich ulubionych postaci.
Teraz go nie lubię, nie wiem czemu, może przez jego uległość. Hmm...

Dodane przez DeadHelena dnia 21-08-2009 21:06
#18

Podoba mi się ten jego wieśniacki sposób w jaki mówi.A ,Cholibka jest u mnie na porządku dziennym.

Dodane przez harrygryfoniak dnia 29-08-2009 13:09
#19

cholibka on jest wporząsiu gościu.
Jest postacią dosyć śmieszną i trochę dziecinną.
Ale dlatego go lubię.

Dodane przez Kate Jenifer Katrin dnia 14-10-2009 19:33
#20

jest fajny śmieszni i jest taką duszą ktura niewiele robi a gdyby nieon to całkowicie by się chistoria potochyła

Dodane przez dracomalfoj1 dnia 14-10-2009 19:34
#21

fany miły odwarzny ale troche głupkowaty ja go lubie

Dodane przez mooll dnia 01-11-2009 00:12
#22

Mnie osobiście, Hagrid rozwalał. Jego hasła, ten żargon... no i słynne już "cholibka" - miażdży ;D. Był lekkomyślny, ale poczciwy. Naprawdę miał dobre serce. Czasem jego osobiste zaangażowanie w życie zwierząt wręcz poruszało. Z drugiej strony trochę chciało mi się śmiać podczas pogrzebu Aragoga. Wiem, to nieładne z mojej strony ;p, ale naprawdę, nadali temu taką rangę, jakby co najmniej umarł ktoś z jego rodziny. Fakt, że on tak traktował wszystkie zwierzęta, ale cóż - to właśnie Hagrid.

Lubię scenę, w której Hagrid karci Harry'ego, zwracając się do niego per Potter, a potem warczą na siebie, czy Harry powinien mówić do niego pani profesorze, po czym zdumiony Hagrid pyta: Od kiedy mówisz do mnie panie profesorze? Na co Harry: A od kiedy mówisz do mnie Potter?
Super to było :P

Dodane przez Waitin 4 arockalypse dnia 05-11-2009 14:44
#23

Lubiłam tą jego wieśniacką Hagridowatą gwarę. Był trochę niesforny i niespełna rozumu, ale dało się przeżyć. Chciałabym mieć takiego fajnego przyjaciela. :P

Dodane przez Peepsyble dnia 05-11-2009 15:37
#24

Buhahah, Hagrid.
Hagrida polubiłam od początku. Ciekawa postać, naprawdę. Od zawsze podobał mi się jego język, te przekręcanie niektórych słów i tak dalej. Taki wielki, nierozgarnięty, roztrzepany, ale wierny. Niewyobrażalnie wierny, uczciwy, kochający, sympatyczny. Często powalał mnie ta swoją "miłością do potworów".
Ciesze się, że w siódmej części przeżył, że pozostał w Hogwarcie. Taak, Hagrid bardzo mi przypadł do gustu.

Dodane przez Potteromaniaczka dnia 21-11-2009 19:17
#25

Hagrid to bardzo dobry półolbrzym. Jedną z jego wad było to, że czasami (zwykle po odrobinie alkoholu) `wymsknie się` mu coś. Miał skłonność do `zakochiwania się` w potworach. I ten jego styl mówienia... xDDD

Dodane przez arturmiki dnia 21-11-2009 19:22
#26

stary dobry Hagrid tzw. Hager. Miły, oddany Dumbledorowi pół olbrzym. Bardzo lubił Harrego, Rona i Hermione. Miał też zamiłowanie do dzikich zwierząt. Ja jakoś zawsze go lubiłe i nawet podobał mi się jego specyficzny styl dykcji.Aż mnie trzęsło jak dowiedziałem się, że Umbrige tak z niego drwiła!

Dodane przez Luna Lovengood dnia 21-11-2009 21:45
#27

Jak dla mnie,to jest super gość.
Jednak trochę przesadza z magicznymi zwierzętami,jednak hobby,to hobby ;)
Lekkomyślność,to jego największy,choć trochę uroczy xD
No,i ja na olbrzyma,to jest świetny.A bo niby olbrzymy to takie wredne stwory,a jednak... ;)

Dodane przez Czarodziejka Majka dnia 21-11-2009 22:09
#28

Hagrid był naprawdę fajnym gostkiem, i był przyjacielem Harry`ego. Jedyną naganną jaką mogłabym mu dac to hodowla sklątkek tylnowybuchowych

Dodane przez Lady Holmes dnia 22-11-2009 17:27
#29

Ja lubię postać Hagrida. Jego wadą na pewno był za długi język (Kamień Filozoficzny), fascynacja niebezpiecznymi zwierzętami (smok Norbert/a, pies Puszek, akromantula Aragog, hipogryf Hardodziob i inne). Ale jednak pomagał trio i wyszedł z nimi na dobrą drogę (Komnata Tajemnic).

Dodane przez Snape102 dnia 27-11-2009 18:22
#30

Oj stary dobry włochaty Hagrid. Poczciwa postać mimo kontrastującego z tym wyglądu potwora który pożarł by ci matkę. Bardzo go polubiłem, choć kucharz z niego był przeciętny (a może chcesz pazur do ziemniaczków synku?) było w nim takie dobro, można było się wzruszyć lub trochę pośmiać. Ave Hagrid.

Dodane przez Edvard dnia 27-11-2009 19:38
#31

Snape102 napisał/a:
Oj stary dobry włochaty Hagrid. Poczciwa postać mimo kontrastującego z tym wyglądu potwora który pożarł by ci matkę. Bardzo go polubiłem, choć kucharz z niego był przeciętny (a może chcesz pazur do ziemniaczków synku?) było w nim takie dobro, można było się wzruszyć lub trochę pośmiać. Ave Hagrid.



Skąd wiesz, że stary? Skąd wiesz, że włochaty? Miałeś z nim przyjemność? Wysnuwasz wnioski bez pokrycia w faktach. Informuję cię zatem, że tak nie powinno być, zahacza to bowiem o kabotyństwo.

Dodane przez Snape102 dnia 28-11-2009 10:07
#32

O pan czepialski ! Stary czyli że stary dobry rozumiesz to pojęcie, taka jakby przenośnia. A włochaty, no włochaty no popatrz na jego włosy i brodę o to mi chodziło.

Edvard ! Ja Cię lubię ! Ale czepiasz się ! :D

Dodane przez Hermi1108 dnia 28-11-2009 11:20
#33

Hagrid jest moim zdaniem bardzo pozytywną postacią w Harry'm Potterze. Od pierwszej części powieści pomaga Harry'emu i jego przyjaciołom choć nie zawsze z dobrym skutkiem. Ma dobre serce. Uważam że zbyt ufał ludziom. No i bardzo kochał zwierzaczki, co pomogło mu ale i zaszkodziło. ;) Jego gwara rozwala mnie na łopatki, a szczególnie jego słynne - cholibka ;)

Edvard napisał/a:
Snape102 napisał/a:
Oj stary dobry włochaty Hagrid. Poczciwa postać mimo kontrastującego z tym wyglądu potwora który pożarł by ci matkę. Bardzo go polubiłem, choć kucharz z niego był przeciętny (a może chcesz pazur do ziemniaczków synku?) było w nim takie dobro, można było się wzruszyć lub trochę pośmiać. Ave Hagrid.



Skąd wiesz, że stary? Skąd wiesz, że włochaty? Miałeś z nim przyjemność? Wysnuwasz wnioski bez pokrycia w faktach. Informuję cię zatem, że tak nie powinno być, zahacza to bowiem o kabotyństwo.


Uważam, że to nie na temat było. I wgl. daj spokój i wiesz, że czasem ludzie czytają książkę zamiast tylko oglądać film ;)

Edytowane przez Hermi1108 dnia 28-11-2009 11:24

Dodane przez Edvard dnia 28-11-2009 11:30
#34

Snape102 napisał/a:
O pan czepialski ! Stary czyli że stary dobry rozumiesz to pojęcie, taka jakby przenośnia.

Ciesz się, że użyłeś słowa "jakby". Gdyby go nie było to bym się znów przyczepił. Wreszcie możesz być z siebie dumny.
Snape102 napisał/a: A włochaty, no włochaty no popatrz na jego włosy i brodę o to mi chodziło.

To chyba raczej nieogolony. Albo zarośnięty. Ale włochaty? Włochata to jest tchórzofretka.
Snape102 napisał/a:
Edvard ! Ja Cię lubię ! Ale czepiasz się ! :D

A ja ciebie nie. Ale z tym, że się czepiam to akurat się zgodzę. Tyle, że mam do tego prawo.

Dodane przez Snape102 dnia 28-11-2009 11:51
#35

A ja mam prawo do wyrażenia opinii o tobie, więc powiem tylko że jesteś pieprzonym hejterem z neta, który szuka tylko czegoś by się przyczepić, bo w prawdziwym życiu pewnie Cię nie akceptują i szukasz formy wywyższenia się.

Dodane przez Peepsyble dnia 28-11-2009 13:14
#36

Skąd wiesz, że stary? Skąd wiesz, że włochaty? Miałeś z nim przyjemność? Wysnuwasz wnioski bez pokrycia w faktach. Informuję cię zatem, że tak nie powinno być, zahacza to bowiem o kabotyństwo.

Ej, bez przesady co? Stary? A może nie? Młode to jest dziecko, nastolatek, dwudziestolatek, trzydziestolatek. A Hagrid jak wiemy miał ponad pięćdziesiąt lat ("Komnata Tajemnic została otworzona pięćdziesiąt lat temu").
Włochaty? Och, jak rany, w książce nawet było kiedyś powiedziane, że był włochaty. Lekka przenośnia. Włochaty czy nie, miał gęsta brodę, włosy... Można go tak nazwać.
A ty miałeś z nim przyjemność? Czy ktokolwiek z nas miał? Skoro nie, to na jakiej podstawie możemy twierdzić, że jest miły lub nie, że ma jakiekolwiek cechy/wady? Przepraszam, ale to jest po prostu śmieszne.
Nie przesadzajmy.

Edytowane przez Peepsyble dnia 28-11-2009 13:14

Dodane przez Edvard dnia 28-11-2009 14:25
#37

Carmell napisał/a:
Ej, bez przesady co? Stary? A może nie? Młode to jest dziecko, nastolatek, dwudziestolatek, trzydziestolatek. A Hagrid jak wiemy miał ponad pięćdziesiąt lat ("Komnata Tajemnic została otworzona pięćdziesiąt lat temu").


Czyli raczej w średnim wieku był.

Carmell napisał/a:
A ty miałeś z nim przyjemność?


Nie, nie miałem. Dlatego właśnie wiedza użytkownika Snape'a tak mnie zaciekawiła, że postanowiłem dociec jej źródła.

Snape 102 napisał/a:
A ja mam prawo do wyrażenia opinii o tobie, więc powiem tylko że jesteś pieprzonym hejterem z neta, który szuka tylko czegoś by się przyczepić, bo w prawdziwym życiu pewnie Cię nie akceptują i szukasz formy wywyższenia się.


Ale nie masz prawa mnie obrażać, bo jest to sprzeczne z regulaminem. A ty właśnie go złamałeś. Do tego jesteś wulgarny i nie stosujesz cenzury.

Edytowane przez Edvard dnia 28-11-2009 14:27

Dodane przez Guardian dnia 28-11-2009 14:39
#38

Czyli raczej w średnim wieku był.
50 + 13 (został wyrzucony na 3 roku) + 5 = 68. Tyle mniej więcej ma Hagrid w VII części. To już jest wiek podeszły. :}

Co do Hagrida, to jest to postać, którą w sumie lubię za życzliwość, którą posiadał. Jednak imo był zbyt naiwny w niektórych sytuacjach. Poza tym zbyt często rozpowiadał (nieświadomie) o tajemnicach mu powierzonych.

Dodane przez polami dnia 28-11-2009 17:08
#39

Lubię Hagrida, bo jest wierny i lojalny, a jeśli robi coś źle, to nigdy nie wynika to z jego złej woli. Może być trochę irytujący i nie zawsze umie się zachować, ale jak można nie kochać istoty o tak wielkim sercu.

Dodane przez Madwoman dnia 30-11-2009 16:13
#40

Postać Hogrida bardzo mi się podobała jego lekcje również , choć to tak jakby na lekcji biologi pokazywano uczniom żywego tygrysa i pozwalano go głaskać;)

Dodane przez xinsosq dnia 30-11-2009 17:22
#41

Hmm... jedna z najsympatyczniejszych postaci w Hogwarcie, i również jedna z moich ulubionych. Bije od niego 'dobro' wyraźniej niż od innych postaci, wg. mnie nawet bardziej niż od Dyrektorka ;-)

Dodane przez Lilyanne dnia 30-11-2009 17:41
#42

po pierwsze nie obrony przed magicznymi zwierzętami, a opieki nad magicznymi stworzeniami :)
Bardzo Hagrida lubię. Jest niezwykle sympatyczny i miły, zawsze chętny pomóc, uczuciowy, wrażliwy chociaż nie wygląda. Nie radziłabym powierzać mu tylko żadnych sekretów bo przez przypadek może wygadać xD Lekcje byłyby prowadzone fajniej gdyby nikt go nie peszył, bo wiedzę ma ogromną, nie tylko teoretyczną ale również i praktyczną :)

Carmell napisał/a:
Ej, bez przesady co? Stary? A może nie? Młode to jest dziecko, nastolatek, dwudziestolatek, trzydziestolatek. A Hagrid jak wiemy miał ponad pięćdziesiąt lat ("Komnata Tajemnic została otworzona pięćdziesiąt lat temu")


Oczywiście, że teraz jest stary. kiedy go wywalono ze szkoły miał 13 lat. 13 + 50 to już 63. W 7 części przybyło mu kolejne 5, czyli już 68, a teraz to już mi się nawet nie chce liczyć, ale pewnie koło 80, to jest według was wiek średni? Nie sądzę :D

Edytowane przez Lilyanne dnia 30-11-2009 17:50

Dodane przez maggie dnia 11-03-2010 15:01
#43

Hagrid to świetny gość, jest on jedną z moich ulubionych postaci. Może i jego lekcje, i stworzenia które na nie przynosił były trochę niebezpieczne ale i tak go badzo lubie. To miły i przyjazny facet:)

Dodane przez N dnia 11-03-2010 17:10
#44

Lubię Hagrida i równy z niego gość. Troszkę niezdarny i lekkomyślny, ale zawsze pomagał przyjaciołom w potrzebie i nie opuszczał ich. A co do jego lekcji... myślę, że były bardzo ciekawe i nie sposób było się na nich nudzić. Może i czasami trochę przesadzał, ale przynajmniej uczniowie mogli się uczyć o czymś ciekawszym niż gnom, albo chorobotek.

Dodane przez Plisiaczek dnia 16-03-2010 08:21
#45

Letty zawsze mi kradnie pomysły ach.. i tak powiem swoje xD Hagrid jest kapitalny, lekcje z nim to tylko czysta przyjemnosć, gdyby uczył w naszej szkole by było genialnie. xDD zawsze wspierał przyjaciół, nigdy ich nie zdradził i pomagał im i zawsze był po ich stronie. Równy z niego gosć. Jego wygląd jest nawet przyjazny xDD

Dodane przez leea dnia 18-03-2010 21:29
#46

Dobrze ,że w książce możemy się spotkać z tak sympatyczną osobą ;P Co prawda, miewa swoje słabostki takie jak hodowanie smoków, opieka nad Akromantulami, hipogryf na podwórku i nie legalne używanie czarów, mimo to i tak potrafił być szczerym jak i uczciwym przyjacielem. Zawsze współczułam mu z powodu tej felernej pomyłki sprzed lat, co skutkowało pozbawieniem praw do nauki magii oraz samego czarowania... Swoją drogą, powinni cofnąć ten zakaz kiedy sprawa została wyjaśniona- etui-parasolka nie byłaby już potrzebna... Zawsze lubiłam go jeszcze za to ,że jest zupełnie inny niż mogłoby się zdawać na pierwszy rzut oka, dbał o zwierzęta ( chociaż płaszcz miał z krecich futerek, o ile dobrze pamiętam ), nawet jeśli należało je określać bardziej mianem "potwora". No i Kieł- trwały element jego drewnianej chatki, równie ważny.

Dodane przez Loonyy dnia 18-03-2010 21:38
#47

Uwielbiam Hagrida <3 jest cudowny :D tyle, że ma trochę za długi język, ale jest słodki, taki nieporadny, milutki i w ogóle taki fajny :D

Dodane przez nirvana dnia 18-03-2010 22:38
#48

Hagrid jest spoko... nie mogłem się powstrzymać od śmiechu, gdy czytałem, jak ubrał się na spotkanie z MAdame Maxime ;) albo jak wychowywał Norbertę :P

Dodane przez Ginny0004 dnia 19-03-2010 13:27
#49

Hagrid jest bardzo fajnym olbrzymem. Jest miły dla Harrego, Rona i Hermiony i ma fajne lekcje. Chociaż jest trochę "pokręcony" np. jak płakał za tym pająkiem ;p

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 22-03-2010 16:28
#50

Hagrida to się raczej nie ma za co nielubić. Jest to bardzo fajna postać, wiele do książki wniosła. Lubię Hagrida i zawsze tak było. Zawsze był i jest sympatyczny, pomocny. ;)

Dodane przez Potter_maniaczka dnia 06-04-2010 15:06
#51

heh:p Hagrid jest jedyny w swoim rodzaju =]

Dodane przez Lajla dnia 11-05-2010 17:03
#52

Lubię Hagrida. Został niesprawiedliwie osądzony o zbrodnie, której nie popełnił i był pół olbrzymem przez co doznał w życiu wielu przykrości. Kochał zwierzęta i zrobiłby wszystko, żeby zapewnić im odpowiednie warunki do życia. Zawsze stawał w obronie przyjaciół i pomagał im jak tylko umiał. Nigdy nie wykazywał się egoizmem. Lekcje opieki nad magicznymi stworzeniami mimo tego, że były strasznie niebezpieczne nie można powiedzieć, iż zanudzały. Największa wada Hagrida to lekkomyślność. Nie umiał trzymać języka za zębami i nie potrafił dostrzec niebezpieczeństwa kryjącego się w sklątkach tylnowybuchowych.

Dodane przez Pyflame dnia 11-05-2010 18:22
#53

Hagrid jest bardzo fajnym olbrzymem.


On jest PÓŁ olbrzymem, ale się z Tobą zgadzam;]

Jest bardzo sympatyczny, trochę niezdarny i nieporadny, ale to dodaje mu uroku. Jest miły i pomocny. Potrafi kochać i jest niegroźny, a to najważniejsze. Moim zdaniem jest też bardzo sentymentalny (wnioskuje to po kawałkach różdżki ukrytych w parasolce, czy miłości do tych wszystkich magicznych stworzeń, które stracił).

Dodane przez HeRmiOnA_is_the_best dnia 11-05-2010 19:27
#54

Lubię ten moment gdy Hagrid mówi do Harrego <Potter> Harry mówi do hagrida <panie profesorze>, Hagrid pyta: od kiedy mówisz do mnie panie profesorze. A Harry mu odpowiada : A od kiedy mówisz do mnie Potter


Co do Hagrida , to z niego równy gość. Wiem że mało osób lubi jego lekcje, ale ja uczęszczałabym na nie z ochtą. Cżęsto pomagał trio, ale nie oszukujmy się miał swoje wady, jak gadatliwość, często traktuje grożne zwierzęta jak niemowlęcia. Jest zabawny i trochędziecinny, ale lubie go i nie wyobrażam sobie ksi.ążki bez niego

Dodane przez ta sama maggie dnia 11-05-2010 20:34
#55

Ten Hagrid jest świetny. Ta jego gwara tylko sie śmieać:D Miał takie fajnie zwierzątka no może troche niebezpieczne ale fajne zawsze umiał sobie poradzić:D Poza tym był dobrym przyjacielem cała trójka ( Harry Ron Hermiona) mogli na niego liczyć :D
Rewelacyjna postać:D

Dodane przez moody17 dnia 12-05-2010 15:28
#56

Hagrid.... lubię gościa. Fajny był, ale jego lekcje były.. nieco niebezpieczne. Pomimo to cieszę się że był uczył w Hogwarcie. Zasługiwał na to i doskonale się do tego nadawał. Dumbledore dobrze zrobił że go przyjął, najpierw na gajowego, a później na nauczyciela. :)

Dodane przez Eisblume dnia 28-05-2010 20:47
#57

Nie za bardzo go lubię. Wydaje mi się taki... gamoniowaty (przepraszam za określenie) i trochę zbyt dziecinny. To jednak bardzo pozytywną postać : pomaga przyjaciołom, jest lojalny i uczciwy. Ma poprostu swoje wady i zalety.

Dodane przez 1999Harry1999 dnia 03-06-2010 08:41
#58

Ja zawsze lubiłem Hagrida. Stawał na głowie żeby Harry' emu się nic nie stało. Starał się być dla niego jak ojciec. I bardzo kochał zwierzęta.

Dodane przez Cynamonek dnia 03-06-2010 10:14
#59

Hagrid był jednym z moich ulubionych postaci w HP. Jak już mooll napisała: "no i słynne już "cholibka" - miażdży". Tak, zgadzam się w zupełności co do tego. Często był lekkomyślny, ale poczciwy stary Hagrid zawsze z tego wybrnął!

Dodane przez Pandora dnia 03-06-2010 12:18
#60

uwielbiam Hagrida:)kumpel o Wielkim sercu:))

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 05-06-2010 09:53
#61

Hagrid to...najwspanialsza postać(moim zdaniem)!!!:D

fajny z niego gość,pomaga Harry`emu,on nie chce robić nic złego,a te jego lekcje...THE BEST!!!!!:happy:





lekcja o Hipogryfach była świetna:D:D:D


a Hardodziob...mógłby być fajnym zwierzakiem w domu(leciało by się do szkoły,a nie iść pieszo:smilewinkgrin:)

Dodane przez Bloo dnia 14-06-2010 23:41
#62

Uwielbiam Hagrida. Ta postać ma w sobie tyle uroku, że trudno mi go krytykować. Owszem, pewnie, gdybym miała do czynienia z osobą o takim charakterze, raczej bym odpadła :)
Cenię Hagrida za jego wielką lojalność. Poza tym naprawdę go podziwiam, bo był człowiekiem naprawdę doświadczonym przez życie. Szybko zmarł mu ojciec i w dodatku był naznaczony, jako półolbrzym. Ponad to wyleciał ze szkoły... NIejeden na jego miejscu by się załamał i kompletnie zdziadział. Hagrid natomist wyznawał zasadę (moją ulubioną): "Będzie, co będzie, a jak już będzie to trzeba będzie się z tym zmierzyć" . Naprawdę go podziwiam.
Oczywiście, marny był z niego nauczyciel, ale to tylko z tego względu, że nie dał się przekonać, co do tego, iż prezentowane przez niego zwierzaki są zazwyczaj niebezpieczne. Mógł być naprawdę dobry, bo miał o nich wielką wiedzę, tylko, że łatwo go można było wytrącić z rytmu.
W każdym razie Rubeus Hagrid jest świetny, niech skonam! :)

Edytowane przez Bloo dnia 14-06-2010 23:44

Dodane przez pewuem1 dnia 15-06-2010 07:51
#63

A mnie osobiście Hagrid drażnił. Taki trochę przygłupi jest i niezdarny. I te wszystkie kłopoty przez niego. On dbał o Harrego? Raczej na odwrót. Plusem jest, że był dobrym zawodnikiem jeśli chodzi o walkę ze śmiercożercami, jego siła i wytrzymałość siały zniszczenie :)

Dodane przez Bloo dnia 15-06-2010 11:38
#64

Nie ważne, kto o kogo dbał bardziej, chodzi raczej o to, że Hagrid zrobiłby dla Harry'ego wszystko w chwili zagrożenia (z resztą i wzajemnie). To jest siła miłości przyjacielskiej. Hagrid nie miał ogłady, ale trzeba pamiętać właśnie o tym, co mu się w życiu przytafiło. Nie miał tyle szczęścia, co inni. Nie skończył szkoły z powodu fałszywego oskarżenia. Poza Dumbledorem nikt tak naprawdę w niego nie wierzył, do końca (to już odbiegając od Harry'ego i jego przyjaciół).
Dumbledore wiedział ile wart jest Hagrid, bo w penym sensie zastąpił mu ojca, mówiąc cudzysłowem oczywiście :)
Ale nie naciskam, bo każdy ma własne, wyrobione zdanie o tej postaci :)

Edytowane przez Bloo dnia 15-06-2010 11:42

Dodane przez JaneVolturi dnia 15-06-2010 12:03
#65

Hagrid to super koleś. Lekko myśnly, ale czy to w jego przyupadku naprawde wada????? A nawet jeśli jest to jego wada, to jedyna. Dobry przyjaciel, mimo różnicy wieku. Za harrego Pottera gotowy byłby oddać swoje życie. Takiego przyjaciela należy cenić.Jego hasła, ten żargon... no i słynne już "cholibka" - W moim kręgu już bardzo sławne nawet:)Prawdą jest, że ma trochę za długi język. Ale kto by się nie wygadał po pijaku...............Prawda?

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 15-06-2010 14:23
#66

Hagrid to super gość i wspaniały przyjaciel może czasami niezdarny i nie zdaje sobie sprawy z sytuacji ale poza tym jest spoko.jego lekcje były ciekawe.

Dodane przez ResurrectionStone dnia 15-06-2010 15:56
#67

Moim zdaniem Hagrid wykazał się wielką przyjaźnią w stosunku do Harry'ego, Rona i Hermiony, starał się być dobrym dla każdego z uczniów. Jego lekcje z opieki nad magicznymi stworzeniami były czasami niebezpieczne, ale jak w przypadku pierwszej jego lekcji - ostrzegł przed hipogryfami, powiedział, że bywają niebezpieczne gdy się je rozwścieczy i kazał na nie uważać to, że Draco nie posłuchał to jego sprawa. Hadrid nie powinien za to ponosić konsekwencji. Więc ogólnie Hadrid jest dobry dla uczniów, chętnie pomaga i jest odważny. Według mnie jedynym jego minusem jest to, że ma słabość do niebezpiecznych i strasznych stworzeń magicznych.

Edytowane przez mooll dnia 19-03-2013 08:18

Dodane przez Fan_HP dnia 15-06-2010 16:03
#68

Hagrid to fajna a zarazem ciekawa osoba.Jest on dobrym i lojalnym przyjacielem.Jaka nauczyciel nie był najgorszy,przynosił groźne stworzenie,ale nie chciał nikogo skrzywdzić po prostu lubił te stworzenia fascynowały go.Nie przeszkadza mi że jest olbrzymem,wystarczy ze zawsze starał się pomóc drugiej osobie.

Dodane przez Potter_maniaczka dnia 24-06-2010 15:58
#69

spoko gościu. Trochę wieśniak, ale w porządku. Był wiernym przyjacielem, a Jego ,,cholibka" rozbraja : p A co do lekcji to...były ...eeee...ciekawe.?? Nie no żartuję, dobrym nauczycielem to on nie był... :P
-Pirszoroczni do mnie!

xdee

Dodane przez Tom_Riddle dnia 24-06-2010 18:00
#70

Hagrid jest jedną z śmieszniejszych i interesujących postaci w książce pani Rowling. Bardzo lubiłem czytać o wypadach trójki przyjaciół (Harry'ego, Rona i Hermiony) do chatki Hagrida na kubek herbaty i niecodzienne wypieki ciepłego olbrzyma. Jego zamiłowanie do niebezpiecznych zwierząt dodawało barwy akcji i wprowadzało ciekawy, a czasami nawet mroczny klimat (hodowla wielkiego pająka w lochach Hogwartu). Jeśli chodzi o jego prowadzenie lekcji to nie moę powiedzieć, aby był specjalnie interesujący albo wyedukowany (skończył przecież naukę szkolną po wyrzuceniu go na trzecim roku za wspomniany już przeze mnie incydent z pająkiem).
Bardzo bałem się, że w 8. części autorka zdecyduje się na uśmiercenie Hagrida, ale poczułem ulgę, kiedy dowiedziałem się iż tak się nie stało:)

Dodane przez globus6 dnia 24-06-2010 18:12
#71

Hagrid jest wspaniałym przyjacielem - kto by nie chciał, żeby jego przyjaciel hodował smoki, hipogryfy i trójgłowe psy!
Ja bardzo go lubię i na pewno chodziłabym na jego lekcje.

Dodane przez Luna_975 dnia 25-06-2010 13:55
#72

Baaardzo go lubię. Ta jego gwara, lekkomyślność, miłość do przerażających potworów... Chociaż może ta lekkomyślność to raczej wada, niż zaleta. Ale fajnie by było mieć takiego przyjaciela. Czy nadawał się na nauczyciela? Zależy jak na to patrzeć. Z jednej strony jego lekcje nie zawsze były do końca bezpieczne, no i za wiele to ich raczej nie nauczył, ale z drugiej takie lekcje mogłyby być całkiem fajne. Chętnie zobaczyłabym np. taką sklątkę tylnowybuchową, bo jakoś nie potrafię jej sobie wyobrazić.

Dodane przez Charakternik dnia 25-09-2010 09:46
#73

Hagrid?Heh. Nie lubię go... okropne lekcje opieki , ten język .. nie zrozumiały wogóle , jak jakiś wieśniak z ameryki czy coś. No i on był chyba niespecjalnie zdrowy psychicznie , kochał zwierzęta które potrafiłyby zrobił z niego miazgę , lub spalić go na drobny pyłek.. No i jest niebezpiecznym półolbrzymem..
Hadrid nie jest good ; [

Dodane przez Ein_Black dnia 25-09-2010 09:50
#74

Hagrid super koleś . Jest bardzo fajny i zabawny . Świetnie uczy ONMS

Dodane przez unintended96 dnia 25-09-2010 10:50
#75

świetna postać, bardzo go lubię ;d

Dodane przez Ron Ronald Weasley dnia 25-09-2010 10:55
#76

Hagrid jest Super ; ]

Dodane przez blackowa dnia 10-10-2010 19:41
#77

Polubiłam go , ale osobiście uważam, że przypominał trochę Nevilla.

Dodane przez Peverell dnia 12-03-2011 12:43
#78

Hagrid jest fajny gość tyle, że trochę nie ogarnięty. Ciągle wpadał w kłopoty z tymi swoimi potworami a z Komnatą Tajemnic to już w ogóle klapa była. Tak mi go było szkoda gdy żegnał się z Norbertem a jak już Aragog zginą to już w ogóle... Zawsze próbował pokazać światu czarodziejów, że potwory wcale nie są takie złe i się doigrał na 3 roku szkoły. Cóż więcej powiedzieć, w każdym razie bardzo lubiłem tą postać i jak przeczytałem, że akromantule zabierają go do Zakazanego Lasu to się bałem, że pani J.K. Rowling go też zabije ale na szczęście przeżył.

Dodane przez Czarownica24 dnia 12-03-2011 13:12
#79

Uwielbiam Hagrida. Jest niesamowicie sympatyczny, ciepły, przyjacielski. Trochę nierozgarnięty, ale z wielkim serduchem. I ta jego miłość do niebezpiecznych stworzeń! Jego lekcje nie spełniały zasad BHP i może nie były jakieś strasznie wybitne, ale momentami było ciekawie (np. lekcja na temat hipogryfów).
Trochę było mi go żal, w końcu został osierocony, wyrzucony i odrzucony. I chyba Harry był jego pierwszym prawdziwym przyjacielem. Po ponad 60 latach spotkał przyjaciela... Smutne.

Dodane przez Mmartyna22 dnia 17-03-2011 19:52
#80

Hagrid to naprawdę fajna postać. Może nie był najlepszym nauczycielem ale za to był fajnym gościem i dobrym przyjacielem.:)

Dodane przez Bellatrix24 dnia 18-03-2011 14:55
#81

Był bardzo ciekawą osobą i świetnym przyjacielem. Co do lekcji ONMS to może były troszkę niebezpieczne, ale w sumie Hagrid pilnował swoich uczniów...

Dodane przez Oksan Weasly dnia 11-09-2011 15:32
#82

Ja powiem tyle: to super gość !!

Dodane przez Nicole Colin dnia 11-09-2011 15:43
#83

Hagrid jako kumpel jest spoko! Jako nauczyciel już nie tak do końca. Według mnie jego lekcję nie są zbytnio dobrze prowadzone. Na przykład kiedy przyprowadził na lekcję Hardodzioba, było bardzo fajnie i ciekawie (oczywiście do póki Malfoy wszystkiego nie zepsuł). Później kiedy Hagrid bał się przyprowadzać na lekcję ciekawych stworzeń, pokazywał uczniom sklątki tylnowybuchowe i myślę że przez to zraził do siebie większość uczniów. Za to jako przyjaciel jest naprawdę wspaniały. Jest oddanym przyjacielem.

Dodane przez KrolJulian dnia 28-09-2011 18:37
#84

mój ulubiony nauczyciel, bardzo lubiłam jego gadkę ;]

Dodane przez Huncwotka dnia 28-09-2011 18:43
#85

Hagrid jest świetny! W moim otoczeniu nie ma Potteromaniaków, ale na hasło "Hagrid" wszyscy leją ze śmiechu. Hagrid łączy ludzi!

Dodane przez Ginny Molly Potter dnia 28-09-2011 19:05
#86

Hagrid to super bohater. Odegrał dużą rolę w życiu Harry'ego. Zawsze był uczciwy i ogólnie fajny gość ! Jego lekcje były fajne i ciekawe. Ja go bardzo polubiłąm a szczególnie jego wypieki :bigrazz:

Dodane przez Ridlovaaa dnia 10-10-2011 16:53
#87

Zalety: Nie był Snape'm
Wady: Lubił potwory

Dodane przez Seva dnia 15-10-2011 22:33
#88

Hagrid jest..spoko - bo nie mam innego słówka, jest miły, stara się być pomocny...
Jego lekcje? Tak bez skrupułów - są beznadziejne...pokazuje uczniom to co on chciałby zobaczyć, a nie to co może interesować klasę..

Dodane przez hedwigowo dnia 11-01-2012 19:50
#89

Postać dosyć zabawna, lubi wszystkie zwierzęta, które wydają się dla nas groźne, po prostu ma uczucia moim zdaniem :D

Dodane przez SweetSyble dnia 11-01-2012 20:00
#90

Nie mam do niego żadnej wonty ani nic takiego. Gość jak gość. Rozśmieszały mnie jego teksty. ?Nie wiem za co mu dac naganę, a za co go pochwalic itd. Czasem nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia lub konsekwencji, i był totalnie nie odpowiedzialny - co znamy bzrdzo dobrze. Ale gość też miał uczucia, nie?
Był całkiem OK, lubiłam go nie mam złego zdania na jego temat.

Co się tyczy ONMS? Były kompletną klapą. Tak naprawdę wychodziły mu niektóre i to tylko wtedy kiedy miał handrę. Niektórzy piszą, że je lubili. Ja też - moja pierwsza myśl "TAK", ale po dłuższych rozmyślaniach stwierdziłam, że to jednak nie jest wcale tak. Piszecie tak, bo Harry je lubił, a raczej udawał, że je lubi. Więc my do tego przywykliśmy iteż mamy takie zdanie.

Jaby coś, nie czepiać się ale takie moje zdanie. Nie wszyscy się z tym zgodzą>:)

Dodane przez Roderick Plumpton dnia 09-02-2012 12:07
#91

Rubeus Hagrid był bardzo miłą, sympatyczną osobą, ale potrafił się wściekać. Co prawda, prowadził nudne, czasem ciekawe lekcje, ale nie zawsze to kończyło się dobrze. Zbyt niebezpiecznie było na zajęciach. Nie nadawał się co prawda na nauczyciela, ale na fajnego przyjaciela owszem :).

Dodane przez ciri333 dnia 22-02-2012 12:15
#92

Do Hagrida nic nie mam, to fajny gość:)


Dodane przez Ms_Kane dnia 14-05-2012 17:19
#93

Hagrid to był fajny gostek. Śmieszny, miły, przyjacielski i w ogóle fajny. Jego lekcje były nawet dość ciekawe tylko nie wiem czy uczniowie czegoś się na nich nauczyli no ale i tak chciałabym uczęszczać na jego lekcje, bo może akurat pokazałby jakieś fajne stworzenie.

Dodane przez dodo2708 dnia 14-05-2012 17:44
#94

Hagrid to całkiem równy gość. Miły i sympatyczny, ale

Dodane przez dodo2708 dnia 14-05-2012 17:46
#95

...ma również złe cechy jak np.: straszliwa chęć opiekowania się ''niebezpiecznymi'' zwierzętami.

Dodane przez Faria7 dnia 14-05-2012 18:05
#96

Uwielbaim Hagrida! Jego teksty mnie rozwalają. Jest miły, zabawny, szczególnie to jego "o cholibka". Nie był dobrym nauczycielem, ale na pewno dobrym przyjacielem. I imię dla trójgłowego psa "Puszek" - rozwala.

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 14-05-2012 18:07
#97

Okresliłbym go jako pogodnrgo faceta,który mógły z powodzeniem zastapić wuja. Spoko gosć,choc nie ma głowy do nauczania

Dodane przez luna97 dnia 14-05-2012 18:25
#98

Hmm... jest właściwie wspomniane wszystko co chciałam napisać o Hagridzie ale dodam coś od siebie. Gajowy to świetny półolbrzym chyba najlepszy jaki dotąd miałam okazję poznać (heh ;P). Rezolutny facet, niezdający sobie zbyt wielkiej wagi za konsekwencję jego poczynań. Świetny przyjaciel. Moim zdaniem powinni mu dać szansę na dokończenie nauki. Lojalny i wrażliwy. Jeśli chodzi o lekcje jakie prowadził, powiem szczerze mam gorszych nauczycieli.

Dodane przez whitely dnia 22-05-2012 12:40
#99

Moses Haughton . , 1798 Mary Linwood was an artist who used needlework as her material. A Born in Birmingham in 1755 short prom dressesshort prom dresses . , Mary made her first embroidered picture when she was thirteen years old. She was mistress of a private boarding school, sexy prom dressessexy prom dresses which her mother started, cute dressescute dresses but her lasting claim to fame lay in her needlework art cheap homecoming dressescheap homecoming dresses . For nearly seventyfive years Mary imitated popular paintings in worsted embroidery. An enterprising woman, she opened an exhibition in the Hanover Square Rooms in 1798, A which afterward traveled to Leicester Square, Edinburgh and Dublin. Four years before her death in 1845, A her works were still exhibited in London sexy prom dressessexy prom dresses . . A She embroidered her last piece when seventyeight, although she lived to be 90 and worked as a school mistress until a year before her death. A In 1844, during her annual visit to her Exhibition in London lace dresseslace dresses . , she caught the flu and

Dodane przez Martita dnia 22-05-2012 19:18
#100

hmm... może nie na temat ale co tu robi ten spam na górze? Widzę go w każdym temacie i jak widać ta osoba robi to tylko po to by nabić sobie punkty... bo jak można nastukać 1431 w jeden dzień??? Administratorzy zajmijcie się tym bo myśle,że te posty nie tylko mnie irytują... A jeśli chodzi o Hagrida to ja go lubię i lekcje przez niego prowadzone mi się podobały :D


m: to niechciani goście - boty. taki bot nie ma nic wspólnego z użytkownikiem i bynajmniej "nie myśli" o nabijaniu punktów. usunęłam ten post, wyplenić ich jest trudno, więc liczymy na cierpliwość :)

Edytowane przez mooll dnia 23-05-2012 23:55

Dodane przez GallAnonimka1 dnia 09-06-2012 09:50
#101

Bardzo lubię Hagrida : ).

Niestety , ma on bardzo wielką miłość do obrzydliwych wielkich i strasznych zwierząt.
Pochwaliłabym go za ciekawe lekcje : ))
Taki miły duży olbrzym - Hagrid : 33

Dodane przez Densho dnia 11-06-2012 11:20
#102

Hmmm Hadrid to taka zabawna postać.
Troszkę może nieodpowiedzialny, ale za to wspaniały przyjaciel.
Lekcje troszkę mu może nie wychodziły xD ale trudno się mówi.
Ogólnie rzecz ujmując nic do niego nie mam. Jest mi neutralny :D

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 21-03-2013 23:01
#103

Hagrida bardzo polubiłem w pierwszych III tomach powieści pani Rowling. Uważałem go zawsze za oddanego, troskliwego i dobrodusznego przyjaciela Harrego. Później spojrzałem na tę postać pod nieco bardziej krytycznym kątem i muszę przyznać, że miał trochę wad ;)

Przede wszystkim był dość lekkomyślny i nieodpowiedzialny. Wypił za dużo, to mógł całemu światu ogłaszać gdzie obecnie znajduje się kamień filozoficzny, Wybraniec i co robi Dumbledore... Nie umiał po prostu trzymać języka za zębami. Momentami przerażała mnie ta jego fascynacja potworami ( oprócz Aragoga :) ), ale sklątki tylnowybuchowe, smoki, podręcznik na III roku ?

Myślę także, że wybitnym nauczycielem, to on jednak nie był. Z całym szacunkiem, ale wiedzy przekazać, to on najzwyczajniej w świecie nie potrafił. Nie chodzi już nawet o problemy z wysłowieniem się, ale o zwykłą organizację lekcji ONMS.

Jednak miał wielkie serce, był niezwykle odważny i lojalny, a te wartości są uniwersalne i stawiają Hagrida w moich oczach mimo wszystko w pozytywnym świetle :)

Dodane przez raven dnia 22-03-2013 18:23
#104

Myślę, że nie da się go całkiem negatywnie oceniać. Owszem, miał wady, i to dużo, ale był przy tym tak sympatyczny i oddany przyjaciołom i osobom, które były w porządku w stosunku do niego, że można o nim myśleć tylko dobrze.
Od początku śmieszyło mnie jego... że tak powiem, wywyższanie się, kiedy ktoś powierzył mu coś ważnego. Wysoko zadarty nos i tekst "sprawy Hogwartu, ściśle tajne", od razu ma się wrażenie, że Hagrid jest najważniejszą, po dyrektorze, osobą w Hogwarcie ;)
No, ale fakt, że na nauczyciela to on się nie nadawał.

Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 10-07-2013 15:04
#105

Lekcję były jakie były,czasem pokazywał niebezpieczne stworzenia,lecz jego lekcję dużo pokazywały jakie stworzenia są złe a jakie dobre.Hagrid jako osoba jest fajny,bardzo go lubię.Jest z rodziny olbrzymów ale nie powinno go się obwiniać,jest miły i dobry,co z tego że jest półolbrzymem ? :P