---

"Rewelacyjny, nakręcony z rozmachem thriller z genialną rolą Nicolasa Cage'a.

Film, na którym widz paradoksalnie najbardziej będzie się bał wiedzy o tym co się wydarzy. Czy nieświadomość jest rzeczywiście błogosławieństwem... czy może przekleństwem? Co ty byś zrobił, gdybyś znał najczarniejszą przyszłość?

W 1958 roku w pewnej szkole zakopano kapsułę z rysunkami dzieci. Została ona odkopana 50 lat później, jednak okazało się, że jeden z tych rysunków to coś więcej niż tylko dziecięca fantazja. John Koestler (Nicolas Cage) wkrótce przekona się, że umieszczone na kartce papieru przypadkowe cyfry w rzeczywistości wyznaczają daty najstraszniejszych katastrof ostatniego pół wieku. Nie wszystkie proroctwa już się jednak wypełniły... zostały jeszcze trzy daty."

Oglądaliście? Podobał się Wam czy uważacie, że to tylko kolejny denny film?

Ja byłam na Zapowiedzi wczoraj w kinie. Przyznam szczerze, że dla mnie film okazał się jedną, wielką porażką. Wyglądało to tak, jakby reżyser nie mógł się zdecydować czy ma to być thriller, czy może sience-fiction.
Początek filmu, nie powiem, był całkiem interesujący. Nawet wciągający. Sceny do domu, w którym ta kobieta zginęła ujdą, ale to co było potem to dla mnie zupełny, przepraszam za słowo, kicz. Zwykły kicz. Motyw strasznych facetów, w długich czarnych płaszczach, już był oklepany i... nie na miejscu? Jednakże końcowe sceny- zabranie dzieci przez tych, no... mężczyzn (?) było nie na miejscu. Aczkolwiek nic, ale to nic, nie pobije zupełnie ostatniej sceny. Dzieci biegnące po łąkach dobroci i miłości, do wielkiego drzewa rozkoszy. Taaa, brakuje tylko kucyków Pony i będziemy mieli komplet. ;p
Sądzę, że głównym przesłaniem tego filmu miało być, z braku innego słowa, nawrócenie John'a, acz uważam iż nie zostało to przedstawione tak jak miało.
Reasumując - film był naprawdę, wg mnie, beznadziejny.

---

---

Mi tam sie bardzo podobał. :)

---

Ooo tak. Oglądałam ten film na religii. Niesamowicie mnie wciągnął.
Początek mnie zafascynował, ale z czasem i rozwojem fabuły zrobił się dość nudny. Finał filmu troszkę mnie zaskoczył.
Ogólnie film na 6 nie zasłużył, ale widziałam już gorsze :)

---

Genialny, wspaniały, niezwykły, nieziemski. Byłam pod wielkim wrażeniem tego filmu. Może końcówka lekko nie przypadła mi do gustu, ale całość była tak tajemnicza, tak... nietypowa...
Dzieci, które wypisywały liczby na kartkach, drzwiach, biurkach. Cage, który próbował uratować życie ludziom, którzy mieli szczęście zginąć nim nadeszła totalna katastrofa. Jego poszukiwania, poznawanie tajemnicy... Nie umiem opisać, jak bardzo spodobał mi się ten film. Przyznam, że oglądałam go z zapartym tchem, totalnie nie wiedząc czego mam się spodziewać.
Reżyser doskonale przedstawił swoją wizję. Bardzo wciągający i interesujący film. Oglądałam go stosunkowo dawno, bo w pewnym momencie kompletnie przestałam interesować się kinem, aczkolwiek tą produkcję pamiętam doskonale :smilewinkgrin:

---

Zapowiedź to bezdyskusyjne spełnienie moich filmowych marzeń.
Niepowtarzalny, wybitny thriller, tajemniczy, "dziwny" i nieprawdopodobny.
100/10, gdybym miała oceniać.
Do tej pory to chyba jedyny film katastroficzny, który nie skończył się w 100% dobrze. Ziemia zniszczona, ludzkość unicestwiona. Koniec świata.
JEEEEEES! NARESZCIE!
Nadzieja na odbudowanie cywilizacji w dzieciach wysłanych do innego świata.
Uwielbiam filmy bez jako takich "happy endów''.
A "Zapowiedź'' to majstersztyk.

---

A mi się podobał. Aktora trochę nie lubię i jego gra mnie nieco irytuje, ale film jako całość był niezły. Efekt specjalny z tym spadającym samolotem pasażerskim był niesamowity.