Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Po prostu walcz! (Never Back Down)
Dodane przez Brigit_Joint dnia 26-02-2009 16:31
#1
Film stary, ale jary moim zdaniem. Raptem obejrzałam go po raz tysięczny i nie jest w stanie mi się znudzić.
Jake Tyler na krótko po przeprowadzce do nowego miasta zostaje zwabiony do podziemnego klubu mieszanych stylów walki. Pierwsze starcie kończy się upokarzającą porażką. Jake postanawia wyszkolić się u weterana sztuk walki, aby wytrenować swoje ciało i umysł do perfekcji. W końcu dzięki nabytym umiejętnościom może ponownie stanąć do walki, aby pokonać swego dawnego rywala, niekwestionowanego mistrza ringu, Ryana McCarty'ego.
Mnie bardzo podobała się obsada filmu, w szczególności
Cam Gigandet(maraaau, było na co popatrzeć) a w drugiej linii Sean Faris.
Podobał się wam? ;]
Może myślicie że to rozrywka tylko dla facetów? ;>
Edytowane przez Ariana dnia 26-02-2009 21:47
Dodane przez Black Butterfly dnia 30-08-2009 13:53
#2
Oglądałam ten film z bratem i muszę przyznać, ze mi się spodobał. Może ze względu na tego przystojniaka McCarty'ego ;D w szczególności Cam Gigandet był cuudny.
Nie lubię zbytnio takich filmów, co się biją, leje się krew i w ogóle, ale ogólnie film mi się podobał . ;]
Dodane przez Guardian dnia 30-08-2009 14:27
#3
Oglądałem go jakieś 2 miesiące temu. Nie obejrzałem do końca bo nie miałem czasu, a potem mi się nie chciało. Mam mieszane odczucia. Z jednej strony typowy filmik amerykański. Jak już widzę rodzinę z problemami, kolesia w nowej szkole (ofc średniej) to mam dość. Może i ta produkcja była lepsza od tych typowych
amerykanek, ale no... Z drugiej, fajny pomysł (skończyli z zaliczaniem panienek) i da się obejrzeć. 6/10
Dodane przez Arya dnia 10-06-2010 19:17
#4
Film oglądałam, bardzo mi się spodobał. Jak napisał Guardian: typowa rodzina z problemami. Niby nie jest to specjalnie nowatorskie ale najlepszą rzeczą w całym scenariuszu były walki i ta szkoła walki. Nie było w nich nic udawanego, naciąganego, a to sobie cenię. Ogólnie film fajny i należy do grona moich ulubionych filmów z bójkami w roli głównej : ]
Edytowane przez Arya dnia 10-06-2010 19:18
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 22-12-2013 17:47
#5
Jakiś czas temu z braku laku oglądnąłem na laptopie ten film. Powiem szczerze, że wciągnął mnie. Niby koncepcja znana : trudny młodzieniec z "ciężkim" charakterem, i jeszcze cięższą ręką ;), brat, który potrzebuje oparcia, matka wiążąca z trudem koniec z końcem, no i piękna dziewczyna z wrogiem nr 1 jako "para". Najpierw łomot od przeciwnika, potem wszystkowiedzący mistrz, treningi, kolejne wpadki, turniej, wygrana...happy end ; - średnio na jeża. Wczoraj zobaczyłem w TV. Młodzieżowo-sensacyjne kino bez szczególnych fajerwerków i polotu.
PS No i jeszcze kolega, który kibicuje od pierwszych chwil głównemu bohaterowi. Sam dostaje w kość, ale załatwia mu też niejako te treningi. Można, ale nie trzeba widzieć. 5,5/10