---

Podobało Wam się, jak w filmach zostali ukazani dementorzy? Sposób, w jaki 'wysysali' wspomienia (jakby kolor z twarzy :] ) ?

Mnie osobiście nie podobały się ich peleryny. Peleryny? To miało mieć długie rękawy, o ile dobrze pamiętam, i miało być również nie widać rąk. Z tymi uczuciami i wspomnieniami... Mogło być to troszkę delikatniej widoczne, ale ogólnie może być.

---

może i nie nie miało widać rąk ale wg. mnie te ręce:jupi: wyglądały całkiem spoxxD

---

Taaak peleryny trochę nie pasowały do opisów. Ręka miała być tylko na chwilkę w wagonie. Ogólnie to nawet są fajni ale mogli być lepsi.

---

Jak dla mnie to świetnie było to ukazane. Co prawda inaczej sobie to wyobrażałam, ale zrobiło to na mnie miłe wrażenie, a zwłaszcza to, jak "wysysali duszę".

---

Co prawda inaczej sobie to wyobrażałam, ale bardzo mi się podobało :) W szczególności jak "wysysali" radość i szczęście.

---

Cóż... dobrze, że ręce pokazali, było wiadome jak na prawde piękni są dementorzy:P Za dużo solarium i siedzenia w piachu ^^ :P:P:P:P:P

Mnie tam ogolnie za bardzo przypominali nazguli z Władcy Pierscieni, i koniec .

---

Dementorzy byli super :D mam nawet taki plakat z brawo gdzie stoi Harry, Ron i Hermiona, a za nimi sa dementorzy :)

---

Moim zdaniem dementorzy w Więźniu Azkabanu różnią się od tych w Zakonie Feniksa, te w trzeciej części są lepsze od tych drugich. Jednak wysysanie wspomnień troszkę mnie zawiodło, myślałem, że będzie to bardziej efektowne i bardziej bolesne dla widzów, jednak było to zwykłe wydarzenie, podczas którego dementorzy zabierają cząstkę człowieka. Szczerze mówiąc trochę mnie zawiedli, ale gdybym miał ocenić w skali od 1-6, dałbym 4,5. B)

---

Mnie się bardzo podobali dementorzy xd i ten ich sposób wysysania duszy . extra po prostu xd

---

W WA dementorzy wyglądali lepiej niż w następnych, no i je za krótkie rękawy... Tak po za tym, to nie mam zastrzeżeń.

---

Wg mnie fajnie odzwierciedlali smutek;)

---

Dementorzy są SUPCIO! Uwielbiam ich....

---

Dementorzy wywarli na mnie duże wrażenie... Szczególnie w III części.
:)

---

Szczerze mówiąc nie lubię dementorów. Wywierają na mnie uczucie strachu, rozpaczy i tęsknoty.

---

NIe chciałbym spotkać dementora (szczególnie jeśli nie będę miał różdżki w ręku). Jak dla mnie te istoty są straszne straszne. Najbardziej mnie ciekawi co bym sobie przypomniał :uhoh: bo kompletnie nie mam pojęcia czego boję się na prawdę. Mówiąc szczerze- nie powinno się karać Azkabanem drobnych przestępców (np. złodziei albo oszustów takich ja Mundugnus). To jest okrutne słyszeć non stop najgorsze myśli. Syriusz nie zasłużył na to ;/. Azkabanem powinno się karać tylko zabójców itd. Mnie ciekawi jak one się rozmnażają. Jak mówił o tym Knot wyobrażałem sobie coś w stylu pączkowania...

---

ogólnie fajnie tylko że inaczej sobie wyobrażałem tą scene z pierwszego rozdziału HP i ZF jeśli się nie myle to ,,demencja dudleya''

---

Wyobrażałam ich sobie inaczej ale ci z filmu byli na prawdę gorsi. Zauważyliście że dementorzy z HP i WA różnią się od tych z ZF? Trochę mnię to zraziło.
świetnie wysysali te duszę. Takie zamazanie obrazu. Na prawdę nie złe.

---

Fajne to wyglądało gdy wokół nich wszystko zamarzało i wyglądali naprawdę świetnie.

---

Mi osobiście bardzo podobali się dementorzy. Jakoś różnic w ubiorze nie widziałem między poszczególnymi częściami. Wyobrażałem sobie dementorów takich jak w filmach chociaż trochę bardziej upiornych jeśli o to chodzi. Ale ogólnie nie jest źle z nimi.

---

W sytuacji face to face napewno wyglądali by na większych niż byli na ekranie. W telewizji nie są tak straszni na jakich wyglądają . Nigdy w życiu nie chciałbym ich spotkać bo niewiem czy potrafiłbym wyczarować patronusa. Ogólnie rzecz biorąc podobali mi sie.

---

Mnie się dementorzy nie podobali. Dlaczego? Otóż, wyobrażałam sobie ich całkiem inaczej. Mieli mieć na głowach kaptury, a ciągle nosili je ściągnięte. Podobno dementorzy poruszają się, sunąc kilka centymetrów nad ziemią, a nie kilkanaście metrów! A wysysanie duszy... kompletna porażka.

---

Też całkiem inaczej sobie to wyobrażałam. W moich wyobrażeniach dementorzy mieli wyglądać jak przerośnięci dresiarze z kaputrami na twarzach. No i to wysysanie duszy miało wyglądać inaczej. Miało to wyglądać jak pocałunek :)

---

w mojej wyobraźni dementorzy byli całkiem inni, więc przeżyłam szok kiedy ich zobaczyłam. Myślę, że mogli lepiej ich zrobić.
Przeżyłam lekki szok, gdy zobaczyłam ich w V części. Byli całkowicie inni niż w III. Wtedy miałam trochę mieszane odczucia...

---

Jak pierwszy raz to oglądam to miałam łzy w oczach ze strachu. Tato mi to do dziś wypomina. To było koszmarne. A sceny nad stawem [jezioro to to nie było] były przerażające.

---

Dementorów wyobrażałam sobie na podobieństwo duchów, ale filmowi dementorzy całkiem mi odpowiadali. Tylko ich szaty - porażka. Jakby niestarczyło materiału na rękawy i robili je ze skrawków. To mi się zdecydowanie nie podobało. Nie odpowiadało mi również wysysanie duszy i pozytywnych wspomnień. Całkiem inaczej to sobie wyobrażałam. Wysysanie wspomnień już bardziej pasowało do wysysania duszy, a nie ... Jedna rzecz mi się niesamowicie podobała, a mianowicie to był ich chód. Tak jak sobie wyobrażałam.

---

Mi się w nich wszystko podobało .
Nawet w książce na tylnej okładce jest ręka.
I ja sobie ich gorzej wyobrażałem.
Szczerze mówiąc najpierw wyszedł film a ja potem przeczytałem książki.
Syriusz wyobrażałem sobie tak że on kieruje dementorami , film mnie zaskoczył :D

---

Całkiem nie źle zostali przedstawieni. Tylko ich szaty. Wyglądały jak porwane pelerynki. I wystawały im ręce.

---

Mam tylko jedno zastrzeżenie. Dementorzy z opisu w książce suną po ziemi, natomiast w filmie latają. Jednak jeśli chodzi o wygląd nie mam zastrzeżeń. Podoba mi się.

---

Mi się wydaje, że to dobrze, że latają. Ale w trójce byli lepsi. W Zakonie to był Obcy a nie dementor...

---

Fajnie są przedstawieni sami w sobie, ale nie trzymają się dokładnie opisu w książce. No i w trzeciej części są lepsi niż np. w piątej.

---

Gdy na ekranach pojawiła się trzecia część, dementorzy wydawali mi się bardzo przerażający. Byli wspaniale zrobieni: czarne peleryny, świszczące oddechy, chude, oblepione liszajami ręce... I nadal uważam, że sa zrobieni dobrze, aczkolwiek nieco zmieniłam zdanie po oglądnięciu części piątej. Tam pokazani zostali już nieco inaczej. Nie jak zjawy w czarnej pelerynie , ale jak potwory w czarnym czymś, czarnym obdartym, postrzępionym czymś, czego już nie bardzo można było nazwać peleryną.
Jeśli zostaną pokazani w siódmej części to jestem bardzo ciekawa jak. Czy pozostaną tacy jak w części piątej czy pokażą ich jeszcze inaczej? Zobaczymy.

---

ja na rękawy nie zwróciłam nawet uwagi^^ raziło mnie za to to, że widac ich "twarze". Delikatnie, ale jednak. W książce były to przecież tylko... "latające, czarne peleryny", a w filmie pokazali za dużo ciała.

---

Według mnie mogliby być trochę bardziej przerażający, bo przecież w końcu tacy mieli być ;) Podobał mi się widok, gdy ściągali kaptury. Po raz pierwszy prawie krzyknęłam, kiedy to zobaczyłam ;D

---

ja wyobrażałem sobie jako duchy ale z twarzą a nie tylko z otworem gebowym

---

Dementory były świetne a zwłaszcza zaklęcie ExpectoPatronum.
Najbardziej lubię ExpectoPatronum , ponieważ : lubię dementory i Pottera.

---

Cudowne! Postrzępione płaszcze, kościste ręce,lekkie płynięcie przez powietrze, budzące grozę. Bardzo podobał mi się moment dementora w pociągu. Straszne, nie chciałabym się z nim nigdy zapoznać ( chociaż zobaczyć chętnie ).

---

Dementorzy, którzy powstali w umyśle Alfonso Cuaróna, zdecydowanie różnią się od tego, co wyobraziłem sobie ja sam. Przede wszystkim dementor powinien wzbudzać grozę i strach. Powinien być srogi i przerażający. Powinien siać chaos! Tymczasem cuaronówi dementorzy wyglądają jak szmaty osadzone na mapie i wzbudzają raczej żałość i ogólne poczucie niespełnienia. To tak jak zrobić sobie wykwintne kanapki z pleśniowym serem, już po fakcie orientując się, że zjadło się dwuletniego goudę.
Pozdrawiam,
Wilson

---

To jest przewaga książek nad filmem. Twój dementor, będzie najstraszniejszy dla Ciebie, bo powstał w Twojej głowie, na mnie może w ogóle nie zrobić wrażenia.
Sam dementor, nie przerażał, bo nie było czuć klimatu, który tworzył. Zresztą jak ktoś widział "Lost Highway" to wie że nawet zabawny wygląd potrafi być przerażający:
http://www.pollsb.com/photos/o/20077-lost_highway.jpg
Mystery Man ma zabawny makijaż - dużo pudru i szminka. Normalnie to każdy padłby ze śmiechu - nie pasuje zupełnie. Nie robi zresztą nic przerażającego, ot rozmawia. Powiem tyle: dużo bardziej mnie przeraził niż dziewczynka z the Ring , ale to musieli byście sami zobaczyć.
Sęk w tym, że nie wygląd jest w nim straszny tylko to że nie wiemy kim jest, tak samo wygląd dementora nie jest straszny, tylko to że jest strachem.

---

No dobra. Wiadomo, że Dementora każdy wyobraża sobie inaczej. Ale to nie wszystko. Istnieje przecież coś takiego jak opis książkowy, na którym bazujemy. A opis Dementora znacznie różnił się od tego, co zaprezentowano nam w filmie. Nie wiem jaki był cel Alfonsa w stworzeniu takiej a nie innej kreacji tegoż bohatera, ale ja go po prostu nie rozumiem. Zwalił sprawę i tyle.

Pozdrawiam,
Wilson

---

Są na prawde fajni. Chociaż jakby byli w prawdziwym świecie i jeszcze w dodatku mugoli to bym sie bała na serio. :|

---

No nie najgorsi! Chociaż czegoś w nich brakowało! Ale przecież w 5 części HP opisali dementorów, że było im widać ręce troche co wy mówicie?. Ale troche śmieszne było to że Harry nazywał to zabieranie duszy, całowaniem przez dementora !! :P

---

Mi się podobały, jak wysysały najmilsze wspomnienia z ludzi ;)
I ich "peleryny" również ;p
Ale nie podobało mi się to że jak oni byli strażnikami Azkabanu, to potem atakowali ludzi i w ogóle ;p
Ale jak na pierwszy rzut oka to byli straszni i w ogóle, ale potem jak się ich poznaje to są spoko...
Wiem że napisałam to jakby byli głównymi bohaterami że się ich poznaje, ale nie umiałam dobrać odpowiednich słów ;D

---

Mi to się nawet podobali ale nie chciałbym się z nim spotkać. W filmie byli bardzo dobrze zrobieni

---

Calkiem niezle im to wyszlo , ale inaczej ich sobie wyobrazalem po przeczytaniu ksiazki.

---

W piątej części w ogóle mi się nie podobali, inaczej ich sobie wyobrażałam, i nie mieli kapturów. Za to w trzeciej odpowiadali mojemu opisowi.

---

Dementorzy... hm. Inaczej ich sobie wyobrażałam, ale cóż. W Więźniu Azkabanu byli lepiej ukazani, aniżeli w Zakonie Feniksa. W tym drugim brakowało mi kapturów. Hm. W ogóle całkiem inaczej wyobrażałam sobie ich ubiór, ich wygląd. Płaszcze - ogromne, ciemne, powiewające. Ręce całe w strupach, bez paznokci, straszne, takie chciwe. I moment, w którym dementor zdejmuje kaptur wydał mi się nieprawdopodobny. W książce było mówione o otworze, jakby ze starej gumy. A ja w filmie nie zobaczyłam nic oprócz czerni. Natomiast wysysanie wspomnień przez te istotny na filmie było ukazane tak, jak mi się najbardziej podobało - po prostu nie można tego lepiej oddać.
Całokształt - bardzo dobry. ;]

---

Podobali mi się, ale tylko w trzeciej części. Tam jeszcze siali jakąś grozę, budzili panikę i przerażenie.
Kompletnie nie podobali mi się w Zakonie Feniksa. Dementorzy wyglądali tam okropnie, jak jakieś na pół zgniłe kościotrupy, owinięte starymi szmatami. Trochę przypominali mi jakieś mumie. A jak jeszcze jeden z dementorów zaczął dusić Harry'ego przy ścianie, to już kompletnie mnie rozbroiło.
W ogóle postacie dementorów bardzo przypominają mi Czarnych Jeźdźców z Władcy Pierścieni. Jeśli chodzi oczywiście o wygląd. Zakapturzone postacie, bez twarzy. Pani Rowling mogła się jakoś bardziej wysilić i inaczej przedstawić tych demetorów.

---

Mnie tam się podobali. Zwłaszcza te ich kościste, upiorne ręce. A gdy pierwszy raz je zobaczyłam w pociągu to normalnie tak się wystraszyłam, że zakryłam oczy poduszką. Chociaż mnie wytsraszyli to i tak mi się podobali. xD

---

Fajnie było wszystko ukazane. Własnie tak sobie to wyobrażałam. ;P Inaczej nie mogli tego pokazać.

---

Dementorzy mnie przerażają, ale lubię jak się pokazują w filmie, bo są fajnie przedstawione i uwielbiam patronusy. :)

---

Ogólnie wyobrażałam to sobie trochę inaczej... Podobał mi się sposób w jaki wysysali dusze, ale nie podobał mi się wygląd dementorów (za krótkie rękawy i te peleryny <bleee>). Poszczególne sceny rówinież wyobrażałam sobie inaczej, z wyjątkiem tej w pociągu w WA:)

---

Jak to miało byc nie widać rak?
Przeciesz w książce było że były opklejone strupami ;] i wgl ...
czyli było je widać

---

Peleryna była inaczej opisana, ale ogólnie spoko. Te rękawy -,- Nie starczyło materiału? A te wysysanie ~ czy ja wiem? Średnio zrobiło na mnie wrażenie. Chyba inaczej sobie to wyobrażałam. Ale podobało mi się jak chodzili. Tak właśnie sobie ich chód wyobrażałam.

---

Nie podobali mi się ci dementorzy. A szczególnie ich łby x D Te z peleryny jakoś tak ciasno na ich łbach się owijały, a uważam, że lepiej by wyglądało gdyby były bardziej 'luźne' x D Wg nie pasowali mi x D Nie byli do końca zgodni z tymi opisanymi w książce. Ale przynajmniej niezłe wrażenie robiło te wysysanie powietrza :D x DDDD

---

Moim zdaniem dementorzy byli zrobieni całkiem dobrze-szczególnie mocne wrażenie robili gdy film oglądało się po raz pierwszy(mówię o trójce bo w 5 byli już mniej przerażający).;)

---

Jasne! Świetny pomysł z tymi [color=#ffffff]dementorami.Chociaż musicie przyznać że obrzydliwi to on są...[/color]

---

Z tymi dementorami to super pomysł.Fajnie ich zrobili.
Chociaż musicie przyznać..że obrzydliwi to oni są :p

---

mi sie szczerze powiedziawszy podobało:D

---

Mi się dementorzy podobali strasznie!!
Nie byli zrobieni tak jak w książce jest opisane, ale naprawdę są straszni , i 'mrożą krew w żyłach' hahahahaha:)
Wyglądają jak ta dziewczynka z 'Klątwy'Jak miałam 9 lat to obejrzałam' Klątwe' i teraz jak widzę coś podobnego to się boję ^^

---

Dementorzy to dla mnie niemiłe stworzenia. Bardzo mi się nie podobały. Peleryny nie pasowały do nich, a ręce:) nie były takie złe.

---

Troszkę inaczej wyobrażałam sobie dementorów, ale to jak są pokazani w filmach jest jak najbardziej do przyjęcia.

---

wygląd paskudny:sourgrapes
ale jak wysysali duszę to było...aż mnie ciarki przechodzą jakich widzę

---

Całkiem inaczej ich sobie wyobrażałam, bardziej upiornych, strasznych. A to wysysanie... Jak w HP i WA zaczęli wysysac Syriuszowi duszę, to nie mogłam powstrzymać smiechu. Tak, wiem, to wcale nie było śmieszne, ale to powinno byc subtelniejsze, bardziej przypominać pocałunek ( w końcu to sie nazywa "pocałunkiem dementora"), a nie takie rozmazanie. A w ZF byli jeszcze gorsi.

---

Mi też filmowy pocałunek dementora nie przypadł do gustu. Zupełnie inaczej to sobie wyobrażałam, jak to ujęła Luna_975, bardziej subtelnie. Sami dementorzy byli zrobieni nieźle, ale nie mistrzowsko. W książce było napisane, że dementorzy zdejmują kaptur przed wykonaniem swojego pocałunku, dla mnie to bardzo ważny gest, szkoda, że został pominięty w filmie. Przy dzisiejszych możliwościach technicznych można by wykreować istotę, która stanie się kultowym symbolem, klasykiem filmów fantastycznych, a skończyło się na nienajgorszym dementorze.

---

Mi się osobiście podobały dementorzy które zaatakowały Harrego i Dudleya bo były bez peleryn i był super efekt.

---

dementorzy mi sie podobali a ze wygladaja troche inaczej niz opisano w ksiazce to tak przewaznie jest.

---

Ogólnie rzecz biorą dementory w filmach został odwzorowane bardzo dobrze. Czarne peleryny, trupie dłonie obrośnięte mchem(?), przerażające twarze wyłaniające się spod kapturów wszystko to był na przyzwoitym poziomie. Wysysanie dusz również ukazane było nie najgorzej.

---

Dla mnie dementorzy w filmie wyglądają całkiem spoko . Ale nudne są te peleryny !!1 :@

---

Moim zdaniem doemontorzy to straszne potwory .Demontorzy nie powinni nie wychodzić z Azkabanu bo jak kogoś spotkają może być żle

---

Hmmm nawet podobali mi się dementorzy w książce nie umiałam sobie ich wyobrazić a w filmie twórcy wspaniale oddali tą przerażającą moc dementorów. Efekty w filmie były porażające.
Scena nad jeziorem - płakałam tak strasznie, że do końca filmu się nie uspokoiłam, Harry nad ciałem Syriusza... Brr.

---

Dementorzy... straszne potwory, niesamowite stworzenia siejące postrach i zniesmaczenie... Świetnie to ukazali w filmie, i ten chłód... W trójce bardziej byli przerażający niż w piątce, niestety... Ale pomysł w filmie był genialny. Tym bardziej musieli się napracować przy efekcie "chłodu", bo to nie lada wyzwanie.

---

Mim zdaniem demencjatorzy (jak to by powiedział wuj Vernon xd) byli świetnie zrobieni, tak jak sobie ich wyobrażałam. Siali grozę, robili paf paf i była bk xd. Ale nie tak na poważnie to mi się podobał ten efekt kiedy ukazywali "pocałunek dementora" bo ja nie wiedziałabym jak to inaczej odtworzyć.

---

Fajne są. Interesujące, a poza tym dobrzy z nich strażnicy.

---

w jakis sposob przerazala ta postac ..
dobrze była ukazana .. ;)

---

Wyglądają przerażająco - bez kapturów

---

Chociaż oglądałam film (Więzień Azkabanu) w którym po raz pierwszy pokazali się Dementorzy bałam siębardzo bo byłam w tedy mała, i potem mi sięsny takie śniły że cho!
Ale gdy niedawno czytałam książkę także mnie ciarki przeleciały :P

---

Byli bardzo ciekawie przedstawieni, zwłaszcza moment gdy wysysali wspomnienia. Jednak irytował mnie sposób poruszania się ich - w książce powiedziano, że sunęli po ziemi, a w filmie latali jak jakieś wróżki -.-

---

Dementorzy moim zdaniem ukazani są idealnie :)

---

No czytając książkę całkowicie inaczej ich sobie wyobrażałam, ale w sumie byli całkiem dobrze przedstawieni. Na pewno wzbudzali dosyć nieprzyjemne odczucia...brrr...brrr....
Zwłaszcza, gdy wsysali ludzką duszę, całkowita radość....

---

Moim zdaniem byli przedstawione OK ,ale mnie nie przerazili. Jak byłam Dużo młodsza ,gdy pierwszym razem oglądałam HP i WA to brzydziłam się ich rąk ,ale teraz nie ma w nich nic strasznego.

---

Tak peleryny trochę nie pasowały do opisów. Ręka miała być tylko na chwilkę w wagonie. Ogólnie to nawet są fajni ale mogli być lepsi.Pozdrówka dla Wszystkich.

---

Dementorzy jak i kilka innych stworów zostali w filmie przedstawieni idealnie. Peleryna, pokryta liszajami ręka i te "usta"...
Znakomicie, nie mam najmniejszych zastrzeżeń. ;)

---

Tak sobie ich wyobrażałam ;)

---

To było podobne wykonanie jak Nazgul w WP . To popieram xD

---

Moim zdaniem dementorzy zostali fajnie pokazani w filmie.

---

Tak, w trzeciej części byli ukazani tak, jak ich sobie wyobrażałam. Ale w "Zakonie Feniksa"... Wyglądali trochę jak zmokłe kury, taka jest moja opinia. Ogólnie, to nie przepadam za tymi postaciami, wyssanie duszy jest bardzo niesprawiedliwe, nawet w stosunku do morderców czy złoczyńców, już lepsza jest kara śmierci. Każdy ma przecież szansę, żeby po śmierci odpokutować za swoje winy, a przecież bez duszy to jest niemożliwe.

---

Przedstawienie Dementorów to jeden z wyjątków, czyli jedna z rzeczy która bardziej podobała mi się w filmie niż w książce. Te wszystkie łachmany w które były "ubrane" pokazywały lepiej, że te stworzenia nie są ludzkie. Natomiast nudne peleryny w książce jakoś mnie nie przekonywały.

---

ja sobie ich nieco inaczej wyobrażałam, ale uważam, że zostali dobrze przedstawieni. Może peleryna nie była idealna, jednak nie narzekam :)

---

Może i tak, ale trzeba przyznać racje że spotkać ich w nocy nie jest miło.

---

Możeee...Oki to tak.Przed nadejściem Dementorów niebo ciemnieje nie zależnie od mugolskiej prognozy w magicznym pudełku(TV).
Jakby szczęście znikneło ze świata.
Rośliny zaczynają gnić i robi się przeraźliwie zimno.
Dementorzy wysysają szczęście a zostawiają jedynie najgorsze doświaczenia(Wspomnienia :)).
Przerażają oni wyglądem.Chudzi jak kościotrupy z narzuconymi czarnyi pelerynami.Zaklęciem odstaraszającym jest ,,Expecto Patronom,, czardziej musi przywołać w spomnienie.AAle nie byle jakie tylko szczęśliwe.Patronus jest strażnikiem niczym tarcza.
Nie wiele czarownic i czarodziejów umie wyczarować ,,cielesnego,,(ksształt) patronusa.
Jest to baaaardzo zaawansowana magia.


Patronusy przybierają postać zwierzęcą np: Jeleń,zajac,wilk,wydra czy sarna...:shy:

---

Moim zdaniem było całkiem spoko. :]

---

Fajnie są zrobieni, ale zdziwiłem się, jak zobaczyłem z czego w realu zrobieni - z balonu i prześcieradła i trochę animacji komputerowej.

Edit by Czarownica24: Proszę Cię bardzo, byś w wypowiedziach nie pisał zdań dużymi literami - w netykiecie oznacza to krzyk. Używaj także polskich znaków i stosuj się do zasad interpunkcyjnych.

---

fajnie byli ukazani niczym zjawia przybywające zza światów

---

Tak to fakt , ale mi się dementorzy bardzo podobali ;)

---

Fajnie ukazani. O ile Dementorzy mogą być fajni. Peleryny epickie, zwłaszcza we fragmentach, kiedy tak powiewają. Palce również, w tym wagonie... no, ciekawe. Wysysanie... hm. Nie tak sobie to wyobrażałam. Myślałam że to "wysysanie" będzie dotyczyć jednego miejsca, np. ust czy serca. A nie do złudzenia przypominające graficzne rozciąganie+rozmazywanie postaci. Mniejsza z tym. Ujęcie, kiedy Dementorzy lecą w kierunku Hogwartu jest niesamowite, więc chyba dobrze im wyszło przedstawienie tych... istot.

---

Mi się "podobali" o ile w ogóle mogą się komuś podobać, bo są przerażający!

---

Dementorzy kojarzą mi się ze strachem...nie wiem dlaczego...są tacy zimni i mroczni...uffffff....:no:

---

Mi się bardzo podobało ; ))

---

Wg mnie dementorzy wyglądali nawet ciekawie :D Tylko mogli im te pelerynki bardziej podrasować :c Ale ten ich "chód" - yeah! Super :D Zawiodło mnie również "wysysanie wspomnień" - takie jakieś to dziwne było. Wyglądało to tak jak dla mnie, za zwyczajnie.. A powinno sprawić, że włos nam się na głowie zjeży : ]

---

Filmowcy mają talent ! dementorzy mnie bardzo pozytywnie zaskoczyli - super ! :)

---

W ostatnim filmie Hp dementorzy zostali ukazani trochę inaczej niż w poprzednich częściach.. miałam wrażenie, że są za drobni..:)

---

Dementorzy byli dobrze "wykonani".Jak ich tylko zobaczyłam w HP to dreszcze mi przychodziły.Czułam się tak jakbym była koło nich.

---

Mnie się tam podobały. Tacy straszni, trochę obrzydliwi, dlatego fajni.;D

---

Ja uważam , że dementorzy zostali dobrze pokazani. Mieli w sobie tą grozę , opisaną w książkach. ; )

---

mi się tam podobali :) .

---

W 3 części Dementorzy wyglądali całkiem dobrze natomiast w 6 części byli beznadziejni. Wyglądali jak żywe trupy (coś podobnego do inferiusów) Nie podobali mi się

---

Moim zdaniem zostali fajnie przedstawieni. A w 3 części wyglądali znakomicie. Groza powiązana z brzydotą, a do tego tajemniczość. Scena w pociągu była najlepsza.

---

Bardzo dobrze przedstawili ich w filmie są straszni.

---

Wg. mnie reżyserzy całkiem fajnie ujęli tych dementorów. Tak.....Strasznie

---

Według mnie te w filmie wyglądały trochę inaczej niż w książce.


Pozdrawiam cię drogi Gościu .

---

moim zdaniem dementorzy byli świetnie ukazani

---

Moim zdaniem dementorzy byli całkiem dobrze ukazani :)

---

Moim zdaniem dementorzy byli całkiem fajnie pokazani w filmie ;D

---

Kiedy czytałem III tom, to wywarli na mnie wielkie wrażenie - byłem nimi "zauroczony" ( o ile można użyć tu takiego słowa ;) ) Co do filmu, to zgadzam się z opinią, że w "Więźniu Azkabanu" byli lepiej przedstawieni - w "Księciu" czy "Insygniach" to już nie to samo...

---

Ooo tak w Więżniu Azkabanu byli najlepiej przedstawieni. Też jestem tego zdania.

---

Bardzo mi się podobali. Tylko peleryny mogłybybyć zgodniejsze z książką.

---

Moim zdaniem świetnie to pokazali, chociaż wyobrażałam to sobie trochę inaczej.

---

Moim zdaniem na filmach idealnie przedstawili dementorów. Tacy mroczni, straszni ( może z tym trochę przesadziłam xD)... Fajnie ukazali to " wysysanie duszy", można by pomyśleć, że robią to na serio ;). Dementorzy byli boscy. Musieli się nad nimi napracować, ale udało im się osiągnąć niezwykły efekt.

---

Od tej chwili każdy post bez uzasadnienia będzie kasowany. Od tej pory, bo musiałbym ponad połowę postów wykasować. Chyba każdego stać na coś więcej, niż "byli fajnie przedstawieni".

---

Nie da się wykluczyć, że byli świetnie przedstawieni ;) W tej kwestii zgadzam się również z BlackSpirit, genialnie ukazano pocałunek dementora.
Jak do kin weszła 3 część, byłam jeszcze dość mała ( może z 4-5 lat, mój tata walczył jak lew żeby mnie na sale wpuścili!) i kiedy w tym pociągu pokazali dementora, nie ukrywam, przestraszyłam się ( no, ale jak taki dzieciaczek miał się nie przestraszyć). Ciekawie tez pokazali to, gdy te dementory nadchodziły. Wszystko marzło, stawało się szare, smutne. To mnie urzekło najbardziej. Krótko mówiąc, dementorzy i atmosfera jaką za sobą ciągły, były rewelacyjne!

---

hmmm wysysać szczęście skąd ja to znam ...:)

---

Gdybym nie widziała filmu, właśnie tak wyobraziłabym sobie dementorów. Ale ponieważ widziałam, więc już nie muszę. :D Moim zdaniem pokazanie rąk, materiał na twarzy i to jak przylega on do tych "ust", to wszystko daje jeszcze lepszy, bardziej niepokojący efekt. Zwykły kaptur nie zrobiłby takiego wrażenia.

---

Może peleryny nie pasowały, ale mi się podobały. Te ich dłonie były spox

---

Dementorzy jako postaci zostali ukazani (moim zdaniem) genialnie :) Jednak wysysanie wspomnien było totalną klapą.

---

Na mnie dementorzy zrobili dobre i straszne pierwsze wrażenie. Podobają mi się ich stroje, wysysanie wspomnień. Na początku mnie przeraziły, ale dementorzy są super:D

---

są fajni

---

Dobrze, ale nie do końca. Najbardziej zdenerwowało mnie to ich latanie w powietrzu. Niby drobiazg, ale coś zakapturzonego, co bezszelestnie sunie nad powierzchnią ziemi lub wody, tak jak opisano to, w książkach znacznie lepiej do mnie przemawia. Może mam zwichniętą wyobraźnie przez jakieś kreskówki o duchach, ale to dawało jakieś poczucie realizmu. To są konkretne stwory które mają wyraźne ograniczenia, a nie "wszechmocne" istoty które dopadną cię wszędzie. Nawet w samolocie, czy na miotle, 10 km. nad ziemią. To jakiś głupawy komiks o superbohaterach bez ograniczeń się robi.

---

masz racje dementorzy są extra

---

Hmm.. jak dla mnie również za bardzo przypominali Nazguli z trylogii "Władca Pierścieni" ale mimo wszystko miło się oglądało!