Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Płakaliście?
Dodane przez aleksandrusza dnia 04-01-2009 19:56
#1
Taki temat już jest, ale w dziale o książkach. Czy płakaliście na jakimś filmie?
Mnie zawsze bierze na płacz, kiedy oglądam Czarę Ognia i pokazują scenę, kiedy Harry "przynosi" ciało Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko. W kinie jakoś nie zwróciłam na to uwagi.
Dodane przez Shetanka dnia 04-01-2009 20:00
#2
Mnie zawsze bierze na płacz, kiedy oglądam Czarę Ognia i pokazują scenę, kiedy Harry "przynosi" ciało Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko. W kinie jakoś nie zwróciłam na to uwagi.
Welcome in my club.
Za to śmierć Syriusza pokazli beznadziejnie i w ogóle nie zgodnie z książką, to było bezczeszczenie mojej ukochanej postaci ;-;
Dodane przez Nicolette dnia 16-01-2009 19:26
#3
Mnie nic jakoś szczególnie w filmie nie ruszyło. W książkach, owszem, było kilka momentów w których zbierało mi się na łzy, a przy śmierci Dumbledore'a to płakałam jak bóbr...
Zgodzam się, śmierć Syriusza pokazali beznadziejnie, w książce było pokazane to wyraźniej, ta rozpacz Harry'ego etc. a w filmie? Pff...
Dodane przez Claire Lethal dnia 17-01-2009 18:18
#4
Nie, nie i jeszcze raz nie.
Potterowskie filmy zaliczam do miana tragicznych pomyłek, a z ekranizacji na ekranizację wydaje mi się gra aktorów coraz gorsza. oO
Niektóre, te ostateczne, 'tragiczne' sceny napawały mnie czasem śmiechem, a czasem wręcz obrzydzeniem. I tu nie przesadzam.
Mnie zawsze bierze na płacz, kiedy oglądam Czarę Ognia i pokazują scenę, kiedy Harry "przynosi" ciało Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko.
Lool. To mi się chce śmiać z tej sceny. Ten facet, który wcielił się w rolę ojca Diggory'ego, zagrał okropnie. ;d
Dodane przez Claudia dnia 17-01-2009 18:27
#5
Mnie również nie zbiera się na płacz, gdy oglądam Harrego Pottera. Dla mnie to jedna wielka komedia.
Dodane przez Feltonka dnia 17-01-2009 18:37
#6
No trochę mnie wzięło na płacz gdy obejrzałam ten kawałek z przeniesieniem ciała Cedrica. Choć za bardzo nie lubiłam tej postaci.
Zgadzam się z Schetanką, śmierć Syriusza pokazali beznadziejnie. Przed obejrzeniem tego filmu myślałam, że będę ryczeć żywymi łzami, ale tak jakoś nie pokazali tego zbytnio przekonująco.
Dodane przez Tanya dnia 17-01-2009 18:46
#7
I to jest potwierdzenie, że książka jest lepsza od filmu. Gdy czytałam książkę ogromnie się wzruszałam przy niektórych scenach. Natomiast, gdy oglądałam film jakoś nie zbierało mi się na płacz, ani na żadne inne reakcji tego typu.
Dodane przez Yennefer dnia 17-01-2009 19:23
#8
Ech, ja nie ryczę na żadnym filmie. Nigdy. Zwłaszcza na Harrym Potterze. "Tragiczne" momenty w tych filmach doprowadzają mnie raczej do śmiechu, niż płaczu. Nad książkami, owszem łezka zakręci się w oku, ale przy filmie nie...
Edit:
Może jestem dziwna, ale od czasu kiedy pisałam tego posta wiele się zmieniło. Na przykład to, że od kiedy obejrzałam film
Zmierzch ryczę na wszystkim, czym się da. Oglądałam
Elizabeth - płakałam; oglądałam
Janosika - płakałam; oglądałam
Mamma mia! - płakałam; a na samym
Zmierzchu, zanosiłam się od płaczu i szlochu. Boję się pomyśleć, co będzie na czymś rzeczywiście dramatycznym.
Edytowane przez Yennefer dnia 01-02-2009 21:28
Dodane przez BitterSweet dnia 24-01-2009 20:12
#9
Na filmach z HP w przeciwności co do książek nie płakałam jeszcze nigdy - zobaczymy jak pokażą śmierć Dumbledore.
Dodane przez Vampire dnia 24-01-2009 20:26
#10
Nie wstydzę się przyznać, że płakałam na filmach HP...
Płakałam w takich momentach jak :
- śmierć Cedrica w 4 części HP,
- śmierć Syriusza w 5 części HP.;(
Płakałam na filmach HP, ale naprawde "
ryczałam" nad książką...
Ryczałam w takich momentach jak :
- śmieć Zgredka w 7 części HP,
- śmierć Dumbledor'a w 6 części,
- oraz śmierć Cedrica i Syriusza...;(
Rowling niesamowicie opisała to wszystko co się tam działo...;(
I to jest potwierdzenie, że książka jest lepsza od filmu
Zgadzam się;(
Dodane przez aleksandrusza dnia 24-01-2009 20:44
#11
Claire Lethal napisał/a:
Mnie zawsze bierze na płacz, kiedy oglądam Czarę Ognia i pokazują scenę, kiedy Harry "przynosi" ciało Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko.
Lool. To mi się chce śmiać z tej sceny. Ten facet, który wcielił się w rolę ojca Diggory'ego, zagrał okropnie. ;d
Nie wiem..jak się skupię na filmie to ten facet co podkłada mu głos to mówi to tak no nie wiem..ogólnie to jedyna taka scena..
Dodane przez Emily_Snape dnia 24-01-2009 20:48
#12
Hmm. Po dłuższym zastanowieniu się mogę przyznać, że nie pamiętam żebym na jakimś filmie HP płakała. No może za pierwszym razem przy śmierci Syriusza, chociaż pokazali ją okropnie. ; /.
Jednak w tomach HP się trochę napłakałam. ; D.
A szczególnie przy śmierci Snape'a i Zgredka.
Dodane przez lili-mari dnia 24-01-2009 21:16
#13
Ja na filmach płaczę bardzo często. Szczeg
ólnie na takich gdzie pokazane jest ludzkie nieszczęście. Często tez płaczę przy piosenkach. A w Harrym Potterze popłakałam się jak zginął Syriusz, na filmie. A z si
ódmej książki to płakałam jak Harry powiedział do swojej matki bądź blisko mnie. Pokazłą ze tak naprawdę się boi.
Edytowane przez Cathy dnia 18-07-2009 00:45
Dodane przez Tonks dnia 24-01-2009 21:34
#14
Tragiczne momenty w filmach o HP są przedstawione raczej komicznie niż tragicznie :/:|
Dodane przez Ami dnia 01-02-2009 14:48
#15
Płakałam... i to jak w szczególności jak Harry przyniósł ciało Cedrica, i ojciec Cedrica krzyczał że to jego dziecko.
Wzruszyłam się także na śmierci mojego kochanego Syriusza, i potem zrozpaczony Harry :(
Dodane przez Rojeek dnia 01-02-2009 15:10
#16
Nic mnie nie ruszyło... nie wiem dlaczego, poprostu nie i tyle;] Był kiedyś jeden film że mi łzy leciały ^^ aż się zdziwiłem, ale nie powiem jaki ^^ ' .
A ze śmiercią Syriusza to klapa do końca :/ Brzydko to zrobili :[
Dodane przez Madeleine Lestrange dnia 01-02-2009 15:49
#17
Hahaha. Aż naszła mnie ochota na oglądnięcie czwartej części. Przy śmierci Cedrica aż się śmiałam. Nie wiem, może mam spaczony gust, ale aktor grający ojca Diggoriego (czy jak to się pisze) robił przekomiczne miny. :) Co do śmierci Syriusza... Cóż, cały film jest spaczony. Ale nie o tym temat.
Dodane przez Dolce_Gabbana__ dnia 01-02-2009 20:47
#18
Na Zakonie Feniksa mi się łezka w oku zakręciła ;( No i na czwartej części jak Cedric umarł na cmentarzu, a potem w czasie przemowy Dumbledore ;(
Dodane przez Seszen dnia 01-02-2009 20:52
#19
Mnie raczej takie ckliwe sceny nie ruszają, toteż nie płakałam. Tylko przy śmierci Syriusza trochę mi smutno było, bo go bardzo lubiłam.
Dodane przez Aranoisiv dnia 01-02-2009 21:11
#20
Mnie zawsze bierze na płacz, kiedy oglądam Czarę Ognia i pokazują scenę, kiedy Harry "przynosi" ciało Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko
Mi też robi się smutno. Może i zagrał źle, ale...
A poza tym to nigdzie. Raczej nie było takich momentów. Oczywiście, czasem jestem w takim
płaczowym nastroju i wtedy byle drobnostka sprawia, że ryczę, ale to się chyba nie liczy?
zobaczymy jak pokażą śmierć Dumbledore.
Nie liczyłabym na zbyt wiele. Możliwe, że zawiedziemy się tak jak na śmierci Syriusza.
Dodane przez Peepsyble dnia 02-02-2009 08:48
#21
Tak, owszem płakałam. Zawsze mnie wzrusza ten moment w drugiej części, gdy Hermiona wpada do sali, po chwili Hagrid... witają się no i Harry mówi: Bez Ciebie Hogwart nie istnieje. No i wszyscy się cieszą, Hermiona płacze...
Cedric aż tak bardzo mnie nie wzruszył. Nie wiem czemu. Syriusz... też nie za bardzo. Sknocili to.
Dodane przez LeStrange dnia 28-03-2009 11:36
#22
Wzruszyłem się tylko wtedy gdy Harry przenosi się do Hogwartu razem z ciałem Cedrika, a jego ojciec krzyczy: 'This is my son', czy jakoś tak.
Spaprali tą scenę kiedy Syriusz umiera. Ten jego 'wlot' za 'zasłone' wygląda tak jakby on tam wpłynął (:/), co w rezultacie daje troszkę dziecinny widok (dziwne słownictwo, ale cóż..;P).
Dodane przez Ann dnia 28-03-2009 16:22
#23
Hmm.. Podczas czytania owszem płakałam w niektórych momentach ale na filmach nie. Nie wiem chyba żadna scena nie była nakręcona w taki sposób aby mnie wzruszyć. Ale to jak na razie kto wie jak tam z kolejnymi częściami będzie może wreszcie uda im się poruszyć moje serce ;D
Dodane przez SeverusS dnia 29-03-2009 23:46
#24
Wzięło mnie na szlochanie bobra w momencie śmierci Cedrika, do do reszty.... Bo je się 7 części (chyba umrę z płaczu za Severusem i innymi) Kompletnie mnie zdziwiło to, że nie czułam jakoś tragedii jak Belatrix zabiła Syriusza, za to czytając książkę było dokładnie na odwrót.:uhoh:
Dodane przez Black Cherry dnia 04-05-2009 17:22
#25
Na filmach to raczej nie płakałam ale nie wykluczone że będę płakać na Księciu(głównie ze śmiechu:rotfl:) i Insygnii(wojna itp...;()
Dodane przez seba5012 dnia 13-05-2009 21:41
#26
aleksandrusza napisał/a:
Taki temat już jest, ale w dziale o książkach. Czy płakaliście na jakimś filmie?
Mnie zawsze bierze na płacz, kiedy oglądam Czarę Ognia i pokazują scenę, kiedy Harry "przynosi" ciało Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko. W kinie jakoś nie zwróciłam na to uwagi.
Mnie właśnie w tym momencie wzieło,jak oglądałem ostatnio w TV.
Dodane przez aneciab93 dnia 16-05-2009 22:31
#27
Ja płakałam w kinie na Czarze Ognia i Zakonie Feniksa. Chocia
ż oglądałam te części bardzo dużo razy to i tak niektóre momenty mnie wzruszają.
Edytowane przez Alae dnia 17-05-2009 15:39
Dodane przez podnietka dnia 18-05-2009 16:45
#28
nie raczej na zadnym filmie nie płakałam, ale miałam te skłonności gdy czytałam ksiązke - najbardziej w momencie gdy zginął Snape.
Dodane przez Lilly Luna Potter dnia 18-05-2009 17:10
#29
hmmm...czy się rozkleiłam? Owszem, kiedy zginął Syriusz. Był jednem z moich ulubionych bohaterów ;(
Dodane przez Elfka dnia 18-05-2009 17:18
#30
Bardziej płakałam na książkach i na bajce Wally ale na filmach też są różne wzruszjące sceny.
* Umarlak Cerdic w ramionach ojca
* Jak Harry całował się Cho
* Jak Fred i George uciekali ze szkoły to płakałam ale ze śmiechu
* Jak Luna karmila małego testrala
* Jak Dursley' owie zakładali kraty w oknie Harry' ego. To byloo okrrropne.
Dodane przez Liselane dnia 18-05-2009 23:02
#31
Przyznaję się, że pierwszą część filmu zobaczyłam zanim przeczytałam książkę (wstyd mi z tego powodu). Jednak muszę przyznać, że może nie płakałam ale wzruszyłam się właśnie podczas Kamienia Filozoficznego:
* kiedy Harry zobaczył rodziców w zwierciadle Ain Eingarp
* kiedy na końcu filmu Harry mówi, że dom przy Privet Drive to nie jest jego dom i z takim wzruszeniem spogląda na Hogwart.
A tak poza tym, to żadna część mnie specjalnie nie wzruszyła (chodzi mi oczywiście o ekranizacje). Scena śmierci Cerdica jest dla mnie istną farsą, chcieli stworzyć tragiczną scenę i im się to udało - w złym tego słowa znaczeniu. A co do śmierci Syriusza to cóż ... powiem jedynie, że strony w moim egzemplarzu Zakonu Feniksa, na których są opisane śmierć Blacka i uczucie rozpaczy Harry'ego są aż wygniecione i lekko zdezelowane od łez. Podczas filmu ta scena mnie nie ruszyła, za to moment później gdy Bella ucieka z miejsca zdarzenia podśpiewując "Zabiłam Syriusza Blacka ... ha ha ha ha HA!" normalnie rzucił mnie na kolana. Aż głupio mi było w kinie, gdy wybuchnęłam śmiechem, a ludzie spojrzeli się na mnie jak na kretynkę ;P.
Kolejnych ekranizacji boję się jak diabeł święconej wody ... mam dziwne przeczucie, że z szóstej części zrobią totalne romansidło zamiast pokazać grozę i mroczny nastrój tego tomu, a w siódmej boję się sceny ze śmiercią Severusa - a jest ona świetna i naprawdę może skruszyć nawet najtwardsze serce - ... tym bardziej, że Dan nie ma zielonych oczu (czy tak trudno wydać trochę więcej kasy i zainwestować w zielone soczewki - wiem to tylko szczegół, ale jakże ważny).
To się rozgadałam ;].
Dodane przez Szalonooki Auror dnia 23-05-2009 18:16
#32
gdy czytałem książkę płakałem jak Hagrid się wyżalał, że myślał, ŻE nikt nie lubi jego lekcji, bo jakby ktoś mógł nie lubić lekcji biednego Hagrida??? ;) żal mi się go zrobiło, a w filmie ani troche, kiepski reżyser
Dodane przez Alanoholiczka dnia 03-06-2009 08:33
#33
Muszę przyznać, że oglądając film trochę wzruszyła mnie śmierć Cedrica. Natomiast śmierć Syriusza była przedstawiona w beznadziejny sposób, czytając książkę było mi bardzo smutno aczkolwiek nie płakałam a patrząc na film może to głupie ale chciało mi się śmiać. Dochodzę do wniosku, że po prostu reżyser nie potrafi takich momentów pokazać we właściwy sposób.
Za to czytając książkę najbardziej płakałam nad beznadziejną śmiercią Severusa Snape'a.Oczywiście rozczuliłam się również nad Dyrektorem oraz biednym Zgredkiem.
Dodane przez Kreska dnia 03-06-2009 19:54
#34
Mi było smutno, gdy Harry przynosi ciało Cedrika.
To straszne.
Ale tak jest wesoło :).
Dodane przez Niewidka dnia 13-06-2009 19:05
#35
Nie było momentu w którym płakałam. Jakoś film nie poruszył moich emocji na tyle mocno aby wyciśnął moje łzy. Książka, owszem. ;(
Dodane przez Pandax dnia 10-07-2009 20:53
#36
ale temat :D
normalnie śmiech mnie tu zbiera w Harrym Poterrze(film)łzy i płacz no bez przesady buhahahahaha xDxD
Dodane przez Atashi dnia 10-07-2009 21:36
#37
Na filmach mi się nie zdarzyło... lecz co innego ksiązki, płakałam na śmierci Syriusza i Freda. Też mi się łza zakręciła przy oku na śmierci Zgredka i także gdy powiedziane zostało że Lupin i Tonks nie żyją :(
Dodane przez Raffinio dnia 10-07-2009 21:41
#38
ja nie plakalem nie bylo gdzie no chyba ze tam gdzie syriusz umarl :(
Dodane przez Cointreau dnia 10-07-2009 22:04
#39
Mi było smutno oglądając Czarę Ognia, gdy Dumbledore opowiadał uczniom o śmierci Cedrika. No i oczywiście na pogrzebie Dumbledore'a.:(
Dodane przez VictorS dnia 10-07-2009 22:10
#40
Płakałem po śmierci Syriusza , Cedrika , Fred , Tonks i Lupina :)
Dodane przez Jane Diggory dnia 11-07-2009 09:14
#41
Przy filmie płakałam tylko podczas śmierci Cedrika. W książce, jak czytałam o śmierci Zgredka.
Dodane przez Astilia dnia 31-07-2009 16:46
#42
Tak samo jak przy książkach - moment kiedy ginie Syriusz i moment kiedy ginie Dumbledor.
Oprócz tego "Czara ognia". Harry wraca z ciałem Cedrica i mowa Dumbledora.
Dodane przez Focha dnia 03-08-2009 21:12
#43
mnie żal było Hardodzioba jak go zabił kat...to była ładna scena
Dodane przez al_kaida dnia 03-08-2009 21:19
#44
Mi płakać to może się nie chciało, ale byłam wzruszona podczas sceny gdzie umiera Cedrik. No i podczas oglądania praktycznie wszystkich części mam dreszcze, ale to głównie zasługa muzyki ;)
Dodane przez Ginny W dnia 05-08-2009 11:52
#45
Mnie zawsze chce się płakać przy najczęściej wymienianej scenie, czyli przy momencie, gdy Harry wraca z ciałem Cedrica i jego ojciec jest taki zrozpaczony. W książkach było więcej takich wzruszających momentów, ale jakoś nie umieli tego należycie pokazać w filmach.
Dodane przez PaniWeasley dnia 15-08-2009 16:11
#46
Zawsze wzrusza mnie, jak ktoś opowiada historię Harry' ego. O tym, że jego matka oddała za niego życie, chroniąc go przed śmiercią ;(
W "Kamieniu Filozoficznym", gdy Harry siedzi przed lustrem Ain Eingarp i widzi swoich rodziców. Potem przychodzi Dumbledore, ich rozmowa i tekst: "Niczego nie daje zapadanie się w marzeniach i zapominanie o życiu" ;(
W "Czarze Ognia" : śmierć Cedric 'a i jego ojciec krzyczący "To jest mój syn!". Nic tak nie boli jak strata dziecka ;(
W "Zakonie Feniksa" podczas wstąpienia Voldemorta w ciało Harry' ego.
Przypomniał sobie przyjaciół, Syriusza ..."To ty jesteś słaby. Nigdy się nie dowiesz, co to miłość albo przyjaźń. Wiesz i nawet jest mi ciebie żal." ;(
W "Księciu Półkrwi" było kilka takich momentów, w których starałam się nie płakać. Co prawda, obejrzałam film świeżo po przeczytaniu książki i można by pomyśleć, że powinnam być przygotowana na śmierć Dumbledore' a ...
"Avada Kedavra" wypowiedziane przez Snape' a, nie zrobiło na mnie najmniejszego wrażenia, zobaczenie martwego dyrektora leżącego na ziemi też nie. Dopiero jak spojrzałam na Lunę, a te jej wielkie oczy błyszczały od łez, to aż mnie coś zakuło w środku. ;(
Później wszyscy unieśli różczki w górę, aby ich światło zniszczyło widoczny nad szkołą Mroczny Znak ;(
I oczywiście jak profesor Slughorn opowiada Harry' emu, jak Lily podarowała mu misę z rybką ;(
To było naprawdę piękne, pomimo słabego filmu, ale to nie jest miejsce do pisania na ten temat ;)
Dodane przez _Harry_ dnia 15-08-2009 16:14
#47
Kiedy zginął Dumbledore i gdy Harry całował się z Ginny (bo wolałem żeby Harry był z Hermioną)
Dodane przez Oyster dnia 21-08-2009 11:52
#48
Ja ryczałam na tym jak odchodził Syriusz i na wewnętrznej walce Harry'ego z Voldemortem w ministerstwie Walki. To było bardzo dobrze pokazane, to jak Harry dojrzał to bycia prawdziwym przeciwnikiem Lorda. Poza tym ta scena pokazuje nam, że to już nie są żarty.
Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 27-08-2009 12:51
#49
Nigdy ;d
Co jak co, ale dla mnie filmy o Potterze, to nie są filmy do płakania. Wiele osób wspomina, że kręciła się w oku łezka przy śmierci Cedrika. Jak pamiętam, to byłam na tej części w kinie, a po wyjściu z niego stwierdziłam - sztuczne. Wiele scen, które powinny przyprawić o płacz, smutek, żal jest poprostu sztucznych. A może to tylko moje zdanie ? Ja nawet nie potrafię płakać przy rzekomym wyciszkaczu łez - "Titanic'u".
Jedyne filmy przy których lekko, ale naprawdę lekko połzawiłam to były:
Skazany na Bluesa i
Karol - Papież,któy pozostał człowiekiem. Natomiast przy Potterze potrafię naprawdę szczerze się śmiać i poczuć dreszczyk emocji.
Dodane przez SylCab dnia 27-08-2009 13:30
#50
W filmie płakałam tylko przy śmierci Syriusza.
Nie była ona rzeczywiście pokazana zbyt dramatycznie, ale jest on moją ulubioną postacią więc i tak za każdym płacze w tym momencie.
Dodane przez gemini dnia 28-08-2009 18:45
#51
Ja tam nie płakałam niegdy na Potterze, nawet na szóstce. Może jeszcze czytając książkę to się jakoś wzruszyłam, ale na filmie to nie.
Dodane przez Albert dnia 28-08-2009 18:49
#52
Przy oglądaniu filmów bardzo się wzruszałem, ale nigdy jeszcze nie płakałem. Jedynie podczas czytania pierwszy raz rozdziału ,,Znowu w Zakazanym Lesie''.
Dodane przez janek_centrum dnia 28-08-2009 19:12
#53
najblizej mi było jak zmarł Zgredek
Dodane przez karolowanka dnia 01-11-2009 20:07
#54
oglądając HP wzruszyłam się tylko na tych uniesionych różdżkach nad Dumbledore'm.
To dosyc dziwne, bo ja z natury płaczę na prawie wszystkich fiilmach. Czasami zdarzało mi sie uronic łzy nawet na zapowiedziach filmów. Wiem, to głupie^^
Dodane przez Bellatrix__Lestrange dnia 01-11-2009 21:24
#55
Mnie chciało się płakać na Czarze Ognia, gdy Harry wrócił z cmentarza, trzymając w ramionach ciało Cedrica, a Amos i Dumbledore pojawili się przy nim...
Na Zakonie Feniksa, kiedy była pokazana sytuacja z śmiercią Syriusza. Chociaż nie pokazano tego w taki sposób, jak należałoby, zwolnione tempo i atmosfera podsyciły tę przygnębiającą chwilę... Wtedy PRAWIE płakałam, jednak do tego nie doszło.
Łzy polały się (chyba tylko)... Chociaż właściwie nie wiem, czy to był płacz. Wiem tylko, że obraz nieco mi się zamazał, a moim ciałem władały dreszcze na scenie w Zakonie Feniksa, gdy Voldemort "wchodził" w ciało Harrego w Departamencie Tajemnic, a ten wił się po podłodze. Jego oczy, to były oczy Czarnego Pana...
Dodane przez Esmeralda dnia 09-12-2009 16:43
#56
Płakałam na KP kiedy umarł Dumbledore, kiedy Slughorn opowiadał Harry'emu o swojej rybce, którą dostał od Lily i kiedy Hermiona płakała z powodu Rona i Lavender;(
Jestem pewna, że prawdziwy płacz zacznie się podczas seansu IŚ... bo to już koniec...
Edytowane przez Esmeralda dnia 09-12-2009 16:45
Dodane przez Trucce dnia 09-12-2009 17:47
#57
Płakałam . Płakałam przy śmierci Dumbledora. / co ja mówię, ja ryczałam przy tej scenie. Może dlatego, że Albusa uwielbiam. Uwielbiałam, zależy z jakiego punktu widzenia się na to patrzy. A w zasadzie, wzruszył mnie moment, jak podnieśli te różdżki.
Śmierć Cedrika i Syriusza w ogóle mnie nie wzruszyły, ani nawet nie płakałam! Wręcz przeciwnie, pożal się Boże, zbierało mi się na śmiech.
Mam nadzieję, że w IŚ scena śmierci Zgredka i Freda ( o ile w ogóle będą! ) będzie pokazana właściwie , zgodnie z oczekiwaniami Potteromaniaków.
Dodane przez mrsRadcliffe dnia 20-03-2010 18:30
#58
Ja dzisiaj oglądałam
Czarę ognia i się poryczałam, jak Amos, ojciec Cedirca zaczął przedzierać się przez tłum, i krzyczęc, że to jego dziecko, a potem zaczął płakać nad jego ciałem... to było straszne. A następnie w 5 części, przy śmierci Syriusza. W tej jednej chwili, Harry stracił całą rodzinę... kurde, no nie mogę... w kazdej części coś traci, coś cennego. ;(
Czasem nawet da się uronić kilka łez, jak się wspomni o Harrym... szczególnie jak Hermiona zauważa ranę Harry'ego (w 5 części) i mówi, że na pewno jego rodzice by tego tak nie zostawlili a on, że tak się akurat składa, że on nie ma rodziców.
Co on musiał wgl czuć? ;(
Samotny przez całe życie.
edit;
A do tego jeszcze śmierć Dumbledore'a i to, jak wszyscy unoszą różdzki na jego cześć .
Edytowane przez mrsRadcliffe dnia 20-03-2010 18:33
Dodane przez Loonyy dnia 20-03-2010 18:37
#59
Nie tyle płakałam, co się wzruszyłam w:
Kamieniu Filozoficznym: Jak Harry siedział przy lustrze, bo muzyka mnie tam rozwala.
Komnacie Tajemnic: Jak Ginny leży w komnacie i Hary jest przy niej.
Więźniu Azkabanu: Jak Harry leży z Syriuszem nas jeziorem i atakują ich dementorzy.
Czarze ognia: Jak umiera Cedric.
Płakałam w:
Zakonie Feniksa: Śmierć Syriusza i kiedy Voldemort wstąpił w Harrego i Harry na końcu mówił: Nie to ty jesteś słaby..
Księciu Półkrwi: Śmierć Dumbledor'a, oraz ze śmiechu z kilku scen xD
W insygniach pewnie będę płakała nad śmiercią Zgredka, Freda, Snape'a, Tonks i Lupina.
Edytowane przez Loonyy dnia 20-03-2010 18:38
Dodane przez Hermiona44 dnia 20-03-2010 21:17
#60
Może jestem dziwna, ale mi płakac się chciało na 1 scenie z 6 części (Departament Tajemnic), i po śmierci Dumbledora, kiedy Harry do niego podchodził.
Dodane przez Ginny0004 dnia 21-03-2010 10:46
#61
A mi się smutno robi jak pomyśle, że w 7 tomie ma być już koniec szkolnych przygód Harrego Pottera. A co do filmu to jak Dumblodore umarł i Syriusz to mi się żal troszkę Harrego zrobił, bo wszyscy jego bliscy umierają ! :(
Dodane przez Promitet dnia 25-03-2010 16:09
#62
Jeśli chodzi o filmy Harry Potter . No to płakałam na każdym filmie .
Straszne rzeczy przyprawiają mnie o płacz . ~! No i te smutne :amgad: No . To tyle o płakaniu . ! :* Ok . !
Dodane przez _Everything_ dnia 25-03-2010 16:21
#63
Za to śmierć Syriusza pokazli beznadziejnie i w ogóle nie zgodnie z książką, to było bezczeszczenie mojej ukochanej postaci
Pozwoliłam sobie to zacytować, gdyż uważam tak samo
(nie ma to może związku z tematem, ale musiałam to powiedzieć ;)
Ja płacze prawie na każdym filmie, na którym jestem w kinie.
Płakałam na Avatarze, Autor Widmo, no i na paru innych.
I chciałam tylko dodać, że kiedy wszyscy wzruszają się nad sceną, kiedy Harry przenosi ciało Cedricka do Hogwartu w IV, mnie ona w ogóle nie rusza. Gorsza jest już ta, kiedy Glizdogon zabija Diggoriego.
Edytowane przez _Everything_ dnia 25-03-2010 16:30
Dodane przez Cou dnia 25-03-2010 17:52
#64
Jak ludzie już wcześniej wspomnieli - śmierć Syriusza. Tylko ta w książce bo w filmie to było mało wzruszające. I śmierć Zgredka. Tyle
Dodane przez Pandora dnia 09-04-2010 17:33
#65
ja z akażdym razem nie moge wytrzymać jak umiera Syriusz......tak samo z książką
Dodane przez UmarlakNaWieki dnia 09-04-2010 18:56
#66
ryczałam jak bóbr przy śmierci dropsa. i to nie chodzi o sam fakt morderstwa lecz przedstawienie w innym świetle malfoya. dotąd zadumany w sobie snob, mający głęboko gdzieś uczucia innych. a tu... taki wrażliwy? pisząc to stwierdzenie walę łbem z całej siły o klawiaturę, ale cóż.
Dodane przez N dnia 09-04-2010 19:11
#67
Nie płakałam.
Wzruszyłam się tylko, gdy umarli Syriusz, Dumbledore, Fred, Lupin, Tonks i Zgredek. Śmierć Cedrika, również była wzruszająca, ale tylko w filmie.
Z innych, gdzie nie uśmiercono nikogo, to jak Harry w pierwszym tomie siedział przed lustrem i potem w filmie
Zakon Feniksa, gdy opętał Harry'ego Voldemort.
To tyle.
Edytowane przez N dnia 09-04-2010 19:13
Dodane przez day-and-night dnia 09-04-2010 19:21
#68
ja płakałam praktycznie przez połowę IS, koniec KP. Przy żadnej książce wcześniej nie ryczałam.
Dodane przez Monika_Lestrange dnia 09-04-2010 19:27
#69
A ja uczuciowa duszyczka jak SNAPE NIE UMARŁ (!) tylko zmienił na jakiś czas świat to płakałam jak głupia... przez tydzień chodziłam jak mruk :P Ot, taka ze mnie uczuciowa istotka. I kiedy Dumbie umierał to na filmie poleciała mi łezka.
Ah, no tak za Syriuszem tez - ale tylko czytając - w filmie scena ssania przez wiatr byla masakryczna :/
Dodane przez czaszka16 dnia 10-04-2010 21:23
#70
Płakałam na "
Ksi
ęciu Półkrwi" kiedy zabili Dumbeldore'a ;( Tylko w
_tej części płakał
am. byłam w kinie i cały czas było dość głośno lecz kiedy go zabijali, to na sali zrobiło si
ę tak cicho
, że ;(
Ogranicz emotki.
Alae
Edytowane przez Alae dnia 10-04-2010 21:52
Dodane przez Harry-Potter123 dnia 10-04-2010 21:58
#71
Ja płakałam jak Dumbledore zmarł i jak uczniowie unieśli różdżki na znak hołdu największemu dyrektorowi to popłakałam się.
Jak zmarł Fred, Lupin i Tonks uroniłam kilka łezek.
Jak Syriusz zmarł to nie tak strasznie obficie, ale też poleciała łezka :)
Dodane przez catalina dnia 11-04-2010 01:26
#72
Ja popłakałam się czytając o śmierci Syriusza;( było mi żal, mieli zHarrym takie piękne plany a tu nic z tego. Śmierć Zgredka też była przykra jak i innych bohaterów ale zabójstwo Syriusza :( lubiłam tę postać...
Dodane przez Gladus93 dnia 11-04-2010 10:10
#73
Ja najbardziej płakałem po śmierci Dumbledora i Zgredka ;(
Dodane przez Malkontentka dnia 09-05-2010 20:51
#74
Ja nie płakałam nigdzie, ale wzuszyło mnie kilka momentów takich jak śmierć Cedrika i Dumbledora
Dodane przez kleopatra1989 dnia 09-05-2010 21:16
#75
Jeśli chodzi o filmy, to na żadnym nie płakałam, a muszę szczerze przyznać, że od piątej części nas książkach uroniłam kilka (kilkanaście może nawet) łez.
Edytowane przez kleopatra1989 dnia 09-05-2010 21:17
Dodane przez Tom_Riddle dnia 16-05-2010 14:56
#76
W książce są wzruszające momenty, ale nie zdarzyło mi się uronić łzy w czasie czytania, a jeśli chodzi o filmy to podobnie. Nie jestem typem takiego, co płacze na filmach:) jedynie Zielona mila wywołała we mnie skrajne uczucia;( Scena, kiedy Harry przenosi się wraz z ciałem Cedrika do Hogwartu? Nie, jest bardzo sztuczna i pozbawiona prawdziwego wyrazu... Sorki, ale tak właśnie myślę...
Dodane przez Eisblume dnia 26-05-2010 21:37
#77
Część 6 - uczniowie zapalają różdżki w hołdzie Dumbledorowi. Poryczałam się w kinie i ludzie tak dziwnie patrzyli :)
Dodane przez _San_dra_ dnia 26-05-2010 22:56
#78
Może i są wzruszające momenty, ale mnie jakoś się na płakanie nie zbierało x d ale to nie powód, żeby patrzeć na osobę, która się wzruszyła jak na głupka :D Różni są ludzie, wrażliwi i mniej wrażliwi, cóż... :uhoh:
Dodane przez db13 dnia 27-05-2010 15:00
#79
Ja nie płakałem na filmach, ale kiedy czytałem książkę wzruszyłem się gdy:
- W bitwie o Hogwart, umarli przyjaciele Harry'ego
- umarł Snape :]
- umarł Syriusz
- Harry przywlókł ciało Cerdrika
- dowiedziałem się, że Glizdogon zdradził rodzinę Potterów dla Voldemorta
Dodane przez Viki dnia 27-05-2010 15:05
#80
Ja nie płacze na filmach :)
Dodane przez Czarodziejka dnia 22-06-2010 14:13
#81
Ryczałam (i nadal ryczę) gdy czytam HP od CZARY OGNIA wzwyż, decydujących i strasznych momentach. Albo w takich chwilach, gdy Harry i Hermiona odwiedzili grób rodziców Harry`ego i ostatniej części. A co do filmów, to płakałam nie wtedy gdy rozpaczał ojciec Cedrika, ale gdy wszyscy się radowali, gdy chłopcy wrócili, ale nikt nie zauważył od razu, że jeden z nich nie żyje. :no:
Dodane przez agathika dnia 26-06-2010 12:06
#82
Nie. Rzadko płaczę przy oglądaniu filmów - już częściej przy książkach.
Może trochę się wzruszyłam pod koniec drugiej części (to jak wrócił Hagrid i wszyscy bili mu brawo.), ale to było ze szczęścia. No i gdy ojciec Cedrika dowiedział się, że jego syn nie żyje... A przy scenie śmierci Syriusza, na której w książce ryczałam jak bóbr, zachciało mi się śmiać. Nie mam pojęcia dlaczego. Widocznie źle to przedstawili.
Edytowane przez agathika dnia 26-06-2010 12:12
Dodane przez hermiona77 dnia 26-06-2010 17:28
#83
ja w 6 części gdy Harry rzucił na Malfoya sektumsempre bałam się o Harrego
;(;(;(
Dodane przez tytan dnia 14-08-2010 14:58
#84
ja płakałem jak zginą Syriusz
Dodane przez Vivienn dnia 27-08-2010 00:30
#85
Płaczę praktycznie na każdej części Harrego.
I na 95% filmów jakich w życiu ogladałam xD
Dodane przez KOLIN2 dnia 28-08-2010 09:24
#86
Mnie zawsze bierze na płacz, kiedy oglądam Czarę Ognia i pokazują scenę, kiedy Harry "przynosi" ciało Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko. W kinie jakoś nie zwróciłam na to uwagi.
Welcome in my club.
Za to śmierć Syriusza pokazli beznadziejnie i w ogóle nie zgodnie z książką, to było bezczeszczenie mojej ukochanej postaci ;-; Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko
Mi też robi się smutno. Może i zagrał źle, ale...
A poza tym to nigdzie. Raczej nie było takich momentów. Oczywiście, czasem jestem w takim płaczowym nastroju i wtedy byle drobnostka sprawia, że ryczę, ale to się chyba nie liczy?
to było bardzo fajne
__________________
Dodane przez Ron Ronald Weasley dnia 31-08-2010 22:56
#87
Ja tak płakałem, ale nie ze smutku tylku ze śmiechu jak Barty Crouch Junior ( Udawany Moody :P) w Czarze Ognia zamienił Malfoya w Tchórzofretke xD
Dodane przez Banah dnia 01-09-2010 10:23
#88
Żadna scena w filmie nie poruszyła mnie do tego stopnia, abym zaczął płakać, no wybaczcie. Jest może kilka momentów mniej i bardziej smutnych ale na pewno nie takich, które byłby w stanie wywołać łzy u mnie (faceta) :P
Dodane przez borutax100 dnia 01-09-2010 13:13
#89
Nie płakałem ale niektóre sceny naprawdę ruszały za serce!!
Dodane przez Ein_Black dnia 29-09-2010 14:28
#90
Ja nie płakałem . Lecz bardzo wzruszyłem się gdy był moment np . śmierc Cedrika czy Dumbeldora :(
Dodane przez Fluorescencyjna dnia 24-10-2010 20:27
#91
Film - zero, null - po prostu pustka! Nawet nie było z czego pochlipać! Jednakże trochę mi się zbierało, kiedy Dumbledore spadał z wieży. Śmierć Syriusza nie była jakoś tragicznie pokazana, ale przy książce się rokleiłam, na filmie nie. Szkoda, że Chris nie wyreżyserował wszystkich filmów, on wprowadził taką atmosferę, sama scena przy Ain Eingrap, była na swój sposób wzruszająca i piękna.
Edytowane przez Fluorescencyjna dnia 24-10-2010 20:29
Dodane przez Pomylunaa_ dnia 24-10-2010 20:31
#92
Tak, płakałam również kiedy oglądam Czarę Ognia i nawet w tym samym momencie. No i jak oglądam Księcia Półkrwi, kiedy ginie Dumbledore.
Dodane przez MrLapa dnia 24-10-2010 20:40
#93
Mi było "bardzo" smutno gdy czytałem o pogrzebie Dumbledore no i w Insygniach gdzie było wiele ofiar osób które lubiłem ;(
Dodane przez Lapa98 dnia 21-11-2010 16:52
#94
Tak. Na HP7, na koniec.
Dodane przez Lapa98 dnia 21-11-2010 16:52
#95
Tak. Na HP7, na koniec.
Dodane przez Lapa98 dnia 21-11-2010 16:53
#96
Tak. Na HP7, na koniec.
Dodane przez Lady Malfoy love dnia 21-11-2010 18:34
#97
Ja płakałam ja w 7 części Zgredek umarł w ramionach Harrego nie daleko muszelki.
Dodane przez Lady Crayon dnia 07-12-2010 19:36
#98
Nie. Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek płakała na HP.
Ostatnio na 7 części, gdy Zgredek umierał zaczęłam się śmać, bo koło mnie siedział chłopak,który płakał.
Płakałam, gdy oglądałam "Zieloną Milę" :(
Pozdrowienia dla drogi Gościu
Dodane przez GinnyPotter231 dnia 30-12-2010 19:11
#99
Tak. Nie powiem kiedy ale tak;(
Dodane przez GinnyPotter231 dnia 30-12-2010 19:12
#100
Pytanko. Co wy z tymi podpisami?:shy::hjehje:
Dodane przez bloomix dnia 25-01-2011 19:17
#101
aleksandrusza napisał/a:
Mnie zawsze bierze na płacz, kiedy oglądam Czarę Ognia i pokazują scenę, kiedy Harry "przynosi" ciało Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko. W kinie jakoś nie zwróciłam na to uwagi.
Ja w tym momencie też zawsze ryczę, nie na samej jego śmierci, ale właśnie kiedy Harry przenosi jego ciało.
Od czwartej części (książki też) ryczę na końcówkach. O CO już wspomniałam.
Na Zakonie Feniksa płaczę od śmierci Syriusza do SAMEGO końca, bo już wtedy nie mogę się opanować.
W Księciu Półkrwi od momentu kiedy Dumbledore robi sobie ranę w ręku jako zapłata aby mogli wejść po horkruksa też do końca, no i w Insygniach Śmierci tylko od powrotu Zgredka z Harry'm, Ronem i Hermioną do Muszelki, ostatnie słowa Zgredka były przepiękne, ale i mega smutne.
Mogę się też założyć, że na drugiej części Insygniów Śmierci zacznę płakać już od połowy, m.in. dlatego, że to ostatnia cześć Harry'ego Pottera ;p
Dodane przez LadyBlack dnia 25-01-2011 20:39
#102
Kiedy oglądałam film płakałam tylko przy śmierci Albusa..;d Ale przy czytaniu zdarzyło mi się to kilka razy.. Śmierć Syriusza, Cedricka, Zgredka i Freda.. Albo gdy był ten opis w Insygniach kto zginął, że Tonks i Remus...:(
Dodane przez cassandra dnia 10-04-2011 11:58
#103
Nie. Jakoś nigdy nie płaczę z powodu książki, albo filmu, nawet jak mnie wzruszy.
Dodane przez cipciak dnia 10-04-2011 12:22
#104
ja często płaczę.
kiedy oglądałam Pottera - śmierć Syriusza, Dumbledore'a i Zgredka.
wzruszyły mnie jeszcze m.in. "Zielona Mila" i "Titanic" .
nigdy nawet nie próbuję powstrzymać łez.
Dodane przez fan Potter dnia 13-04-2011 14:15
#105
Mnie zawsze bierze na płacz, kiedy oglądam Czarę Ognia i pokazują scenę, kiedy Harry "przynosi" ciało Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko.To smutna scena :(
Dodane przez cipciak dnia 13-04-2011 14:20
#106
#91 - oo , to też jest straszne : C
Dodane przez Bellatrix_Lestreng dnia 16-04-2011 14:08
#107
Nieee...
Dodane przez blackout dnia 17-04-2011 23:14
#108
Za to śmierć Syriusza pokazli beznadziejnie i w ogóle nie zgodnie z książką, to było bezczeszczenie mojej ukochanej postaci ;-;
Zgadzam się :| Przecież Syriusz nie zginął przez Mordercze Zaklęcie Bellatrix, ona rzuciła w niego innym zaklęciem, (czerwone światło, a nie zielone) a Black wpadł za zasłonę. Poza tym Syriusz nie rozmawiał wtedy z Harry'm, tylko walczył z Bellą. Przy czytaniu książki - płakałam, ale film mnie specjalnie nie wzruszył.
Dodane przez marta dnia 18-04-2011 11:20
#109
Nie, ja na żadnym filmie nie płakałam. Co prawda zdarzały się nie kiedy na prawdę smutne momenty, ale nie przypominam sobie żebym od razu płakała. Według mnie znacznie bardziej wzruszająca była książka, bo jak wiadomo zawsze książka tak czy tak jest lepsza...
Dodane przez Qcay dnia 18-04-2011 13:21
#110
Raczej nie, nie płakałem, choc musze przyznac, aleksandruszo, że owa scena po wyjsciu z labiryntu chwyta za serce.
Dodane przez jamaciek dnia 18-04-2011 13:57
#111
Nie płakałem ale zbierało się na łzy ;( oczywiście mówię o książkach bo filmy to nie to samo
Dodane przez Adrienne dnia 30-04-2011 09:38
#112
Czara Ognia, Zakon Feniksa, Książę Półkrwi, Insygnia Śmierci.
Dodane przez czarodziejka18 dnia 12-07-2011 18:24
#113
1) Smutnym momentem była śmierć Zgredka. Harry krzyczał, żeby Hermiona coś zrobiła, ale już nic nie mogła. Płakałam wtedy, kiedy Zgredek mówił, że to cudowne miejsce na spotkanie z przyjacielem. I jak był pogrzeb Zgredka.. oni go nieśli w tym prześcieradle. To smutna scena ; (
2) Smutne jeszcze było, jak Dumbledore spadał z tej wieży, kiedy Snape go zabił. No i oczywiście pogrzeb Dumbledora, jak Harry i Ginny byli przy trumnie Dumbledora.
3) Scena przy zwierciadle Ain Eingarp. Harry zobaczył swoich rodziców.
Edytowane przez czarodziejka18 dnia 12-07-2011 18:28
Dodane przez Lady Blair dnia 12-07-2011 19:34
#114
Hmmm...ogólnie rzecz biorąc książki bardziej mnie wzruszały niż film. Chociaż w filmie też były takie momenty, które doprowadziły mnie do płaczu. Pierwszym była śmierć Dumbledore'a, a już szczególnie jego pogrzeb. Drugim była śmierć Zgredka, która chyba wzruszyła większość z nas. Innych sobie nie przypominam, więc płakałam chyba tylko na tych dwóch.
Pozdrawiam ;)
Dodane przez GWARDIADAMBELDORA dnia 18-07-2011 21:46
#115
Mnie wzielo na płacz jak umarł właśnie cedrik to bylo okropne jak mówił że musi zabrać jego cialo...
tak samo jak umarł syrjusz i harry rzucał się z objęć lupina to też bylo smutne..
też jak umarł Dambeldor i zpadł z wieży jak mówił "proszę"a sneyp AVADA...
tak samo jak w ostatniej części umarł zgredek to bylo smutne
i jak umamrł lupin i tonks razem leżeli obok siebie WSZYSTKIE TE SCENY SĄ SMUTNE
Dodane przez MelodyForbes dnia 20-07-2011 00:04
#116
Na 'Insygniach Smierci' (czesci 2) poplakalam sie. W 'Bitwie o Hogwart', za ich odwage, we 'wspomnieniu Snape'a', za jego milosc do Lily, w '19 lat pozniej', za wszystkie te lata spedzone na spogladaniu w niebo wyszukujac Hedwigii. Za wszystko.
Dodane przez Faria7 dnia 20-07-2011 09:16
#117
Ja sie wzruszylam na smierci Zgredka.
Pozdrawiam wszystkich, w szczegolnosci tych, ktorzy o mnie pamietaja
Dodane przez Hermionka111213 dnia 20-07-2011 10:37
#118
Zaczęło się o czwartej części - jak Harry teleportował ciało Cedrika.
Potem piąta - śmierć Syriusza.
Szósta - śmierć Dumblodora
Siódma cz. 1 - śmierć Zgredka
Siódma cz. 2 - praktycznie cały czas.
Bardzo płaczliwy temat... ;(
Dodane przez Hermiona565 dnia 20-07-2011 11:10
#119
Ja też płakałam, jak Cedrik został zabity. Płakałam też przy śmierci Syriusza. W Księciu Półkrwi, gdy wszyscy podnieśli różdżki, by usunąć znak Voldemorta. A w I cz. Insygni przy śmierci Zgredka.
Dodane przez Bellatrix11227 dnia 20-07-2011 11:40
#120
5 - jak Syriusz umarł :(
7 - Zgredek świętej pamięci :((
7- Fred i Zakon Feniksa cały czas ryczałam jak bóbr i jeszcze chcę mi się płakać.
Dodane przez Grzesiek dnia 20-07-2011 12:27
#121
1.Harry teleportuje Cedrik'a.
2.Śmierć Syriusza.
3.Śmierć Dumbledor'a
4.śmierć Zgredka.
5.śmierć Freda Weasleya.
Dodane przez kondzik dnia 27-07-2011 18:36
#122
Przyznam się szczerze że płakałem na II części Insygnii śmierci
Dodane przez Anna dnia 29-07-2011 21:44
#123
płakałam.
= śmierc zgredka.
= śmierc syriusza.
= śmierc Lupina.
Dodane przez Sophia dnia 29-07-2011 22:19
#124
Płakałam na śmierci Zgredka, naprawdę ładnie to pokazali " Wolny Skrzat"
Płakałam przez połowę filmu Harry Potter i Insygnia Śmierci część 2 większość scen była wzruszająca, szczególnie wspomnienie Snape'a...
Dodane przez Hermione_G dnia 31-07-2011 11:17
#125
Tak, oczywiscie nie obylo sie bez lez. Szczegolnie ostatnie czesci to wyciskacze lez.
Dodane przez Ginny__Potter dnia 01-08-2011 23:22
#126
płakałam . na prawie wszystkich
Dodane przez Yuki Snape dnia 03-08-2011 22:11
#127
Łzy spływały mi nie do opanowania w Insygniach Śmierci kiedy umierał Snape a później pokazywali jego wspomnienia. Oglądałam tą część dwa razy i za każdym razem było tak samo. Te sceny były wręcz wzruszające do bólu :c
Dodane przez magic dnia 03-08-2011 23:01
#128
Mnie i w książkach i w filmie, chociaż bardziej w filmie. Ja praktycznie ryczę za każdą postacią, która umarła :uhoh:
Edytowane przez Czarownica24 dnia 04-08-2011 12:05
Dodane przez Cho-Chang dnia 07-08-2011 17:44
#129
Mnie nic nie rusza ;)
Dodane przez Loa_riddle dnia 07-08-2011 17:55
#130
Śmierć Zgredka, Cedrika i Freda.
Dodane przez matheus dnia 07-08-2011 17:57
#131
nie
Dodane przez Luna__Lovegood dnia 08-08-2011 20:16
#132
Jak oglądałam to trochę tak , ;(
Dodane przez Miki Harry James Potter dnia 08-08-2011 20:24
#133
Na Insygni 2 popłakalem sie 2 razy
Dodane przez ciastko dnia 11-08-2011 22:12
#134
Płakałam na ostatniej częśći siódmej w kinie, więc musiałam to robić dyskretnie, bo sala była pełna ludzi. Wzruszyłam się na wspomnieniach Snape'a, jak Hagrid był w Zakazanym Lesie uwięziony.
Płakałam również na 5 części jak umarł Syriusz.
Dodane przez Rychterka dnia 11-08-2011 22:31
#135
Ja płakałam na :
-śmierci Zgredka
- oraz w momencie gdzie Harry znajduje konającego Snape'a
- na całych wspomnianiach Snape'a
-i na końcu, kiedy Harry szedł przez Wielką Salę i patrzał na wszystkich ocalałych itp.
-W momencie kiedy pokazali martwych Lupinów.
-I kiedy Harry z Albusem przebiegł na peron 9 i 3/4. Wtedy przypomniały mi się wszystkie "szczenięce lata Harry'ego itp. ;(
Dodane przez _Luna1000_ dnia 13-08-2011 15:50
#136
Ryczałam przy śmierci Zgredka...;(
Płakałam przy śmierci Dambledora...;(
Chciało mi się płakac przy śmierci Syriusza...;(
Ryczałem ze śmiechu Gdy ojciec Cedrika zaczął ryczeć...:rotfl:
A Lupin i Tonks...;(
Ach, no i jaszcze Hedwiga;(;(;(
Edytowane przez Czarownica24 dnia 13-08-2011 15:55
Dodane przez _Luna1000_ dnia 13-08-2011 15:54
#137
Ach, no i jaszcze Hedwiga;(;(;(
Dodane przez Ginny Salazar Rovena Snape dnia 13-08-2011 16:26
#138
Płakałam
, szczególnie jak
Zgredek zginął, Hedwiga,
Severus,
Lu
pin i tonks,
Bellatrix,
Fred,
Voldemort
, Dumbledore
, Bazyliszek
, Syriusz,
Lily
, James i jak wszyscy inni zginęli
, szkoda
. Strata tylu można powiedzieć głównych bohaterów...
Edytowane przez Lady Holmes dnia 21-08-2011 22:41
Dodane przez Gryf5r dnia 13-08-2011 16:40
#139
Najbardziej płakałam przy śmierci Syriusza i Zgredka, opłakiwałam też Freda, Remusa, Tonks i myślodsiewną Severusa ;(
Edytowane przez Gryf5r dnia 13-08-2011 16:41
Dodane przez MissWeasley dnia 13-08-2011 16:53
#140
Przy śmieci Syriusza, Dumbledor'a, Snape'a, Lupina. A jak Fred to już w ogóle płakałam do końca 7 tomu. To było takie straszne :(
Dodane przez Evanesco dnia 16-08-2011 20:18
#141
Oczywiście płakałam przy śmierci postaci ,przy wzruszających momentach, przy pięknych przemowach ogółem dość często płakałam.
Edytowane przez Lady Holmes dnia 21-08-2011 22:58
Dodane przez Pomyluna1997 dnia 16-08-2011 21:44
#142
Ach... chyba wszystkie 7 książek jest mokrych od moich łez;(. No dobra, może nie wszystkie 7, ale na pewno "Insygnia" i "Zakon Feniksa". Najbardziej ryczałam przy śmierci Syriusza i Zgredka i kiedy Harry przywołał kamieniem wskrzeszenia swoich rodziców, Syriusza itd. No i jeszcze przy oglądaniu przez Harry'ego wspomnień Snape'a i czytaniu listu Lily. Było parę takich momentów, myślę, że to dzięki nim ta książka jest taka wyjątkowa.
Dodane przez Raksha dnia 16-08-2011 22:12
#143
Gdy pierwszy raz oglądałam Czarę płakałam w momencie przemowy Dumbla na końcu filmu ("Pamiętajcie Cedrika Diggory'ego"). Przy śmierci Syriusza również płakałam, ale tylko w książce. No i Insygnia... zaczęłam ryczeć, gdy George powiedział do Freda "Freddie". Gdy widziałam Remusa i Tonks. Gdy widziałam Seva. Głównie dlatego, że wiedziałam, co się z tymi postaciami stanie. Nie będę nawet wspominać o śmierci i wspomnieniach Severusa.
Dodane przez Draconis Owl dnia 19-08-2011 14:52
#144
Płakałam, kiedy Harry siedział przy zwierciadle Ein Eingarp i kiedy oglądał album ze zdjęciami rodziców w pierwszych częściach. Później przy śmierci Dumbledore'a i Zgredka i przy epilogu, kiedy to puścili moją ukochaną melodię z soundtracku z pierwszej części! ;( Ogólnie przy każdej części Harry'ego zbiera mi się na płacz.
Dodane przez lilyy dnia 22-08-2011 22:44
#145
Na ostatniej części . 3 razy :
Raz jak były te wspomnienia Snape'a och to było takie wzruszające on tak kochał Lily ,
Drugi raz jak Harry szedł do Voldemorta ( który miał go zabić ) i wtedy te duchy spotkał .
Trzeci raz na samym końcu ... Nie mogłam uwierzyć ,że to już koniec
Dodane przez Severush dnia 22-08-2011 22:57
#146
Wzruszy
łem się, ale
żeby od razu plaka
ć ha :D
Edytowane przez Lady Shadow dnia 15-09-2011 19:41
Dodane przez sezam27 dnia 29-08-2011 19:59
#147
Trochę mi się płakać chciało gdy pokazywali w filmie (7 część) wspomnienia Severusa Snepa. No i ta scena z w 4 części po śmierci Cedrika. Książki były bardziej wzruszające.
Dodane przez Oksan Weasly dnia 14-09-2011 18:34
#148
Oczywiście,że płakałam.W:Czara Ognia,Zakon Feniksa,Książę Półkrwi a także w Więzień Azkabanu.
Dodane przez Lily1997 dnia 17-09-2011 16:38
#149
Ja przy każdym płakałam np.
- jak zginął Syriusz, Dumbledore, Zgredek.. :(
a tak najbardziej na Insygni Śmierci jak pokazali martwe Ciała Freda Tonks i Lupina oraz jak Harry szedł do zakazanego lasu i pokazali się jego rodzice Syriusz i Lupin :(
nigdy się tak nie napłakałam jak wtedy :( :( :(
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie zniszczony "
Dodane przez Dtritus dnia 19-09-2011 19:35
#150
Ja przy śmierci Dumbledor'a jakoś nie płakałem... przy śmierci Zgredka tak trochę... ale przy ujawnieniu historii Snape'a i momencie, w którym Harry szedł do Zakazanego Lasu to płakałem tak, że co chwilę musiałem przecierać oczy i okulary (3D) ;p.
Edytowane przez Dtritus dnia 19-09-2011 19:36
Dodane przez SophieSerpens dnia 20-09-2011 20:50
#151
Ja ryczałam, pomijając oczywiście książki, przy śmierci Syriusza, Bellatriks, podczas pojawienia się duchów Potterów, Remusa i Blacka w Zakazanym Lesie, Snape'a (o Jezu) i oczywiście Voldemorta. Hmm, chyba tyle. No i na końcu ostatniej części.
Dodane przez Half_Blood_Princess dnia 20-09-2011 22:19
#152
Już nie pamiętam czy się wypowiadałam, ale chyba płakałam tylko na ostatniej części...
Dodane przez Julkaxx dnia 22-09-2011 19:52
#153
tak
Dodane przez Greegory dnia 26-09-2011 18:16
#154
Wiele scen mnie poruszyło owszem ale z tego co pamiętam chyba nie zdarzyło mi się płakać. Potter to siedem ksiąg zaopatrzonych po same brzegi w odnośniki do wielorakich emocji i wcale nie mówię że nie płakałem przez to że coś było za słabo opisane itp. Jak teraz o tym myślę to zdarzyło mi się płakać na filmach z którymi nie jestem tak zakorzeniony jak z serią o młodym czarodzieju i może to paradoks ale chyba przez to przywiązanie potrafiłem się, jak to się teraz mówi? "Ogarnąć". Tego słowa szukałem.
Chciałbym też napisać że smutne sceny w Potterze były bardzo ciekawie jak i nakręcone tak i opisane. Mało które filmy w miarę dobrze oddają książkę więc gratulacje dla tworców.
Dodane przez dewhoo dnia 09-10-2011 11:16
#155
Płakałam na Insygniach, atmosfera ciągłego strachu, cierpienia i samotności mi się udzieliła. A może to przez sentyment? W każdym razie cała seria w pewnym momencie stanęła mi przed oczami.
Co do wcześniejszych części to w pewnych momentach łzy napływały mi do oczu, ale nic poza tym.
Dodane przez Godryk_Gryfindor dnia 09-10-2011 11:22
#156
nie nie płakałem ale to nie znaczy że uczuć nie mam lecz nie byłem szczęśliwy:(
Dodane przez Dagamara18 dnia 19-10-2011 20:09
#157
Oczywiście że płakałam szczególnie na ekranizacji ostatnich części z myślą że to już koniec tak wspaniałej przygody.Wzruszyłam się też na KP w momencie śmierci Dumbledora.:|
Dodane przez Pani Riddle dnia 22-10-2011 13:21
#158
Płakałam przy:
-Wspomnienia Snape`a
-Przyniesienie ciała Cedrika
-Śmierć Dumbledora
-Śmierć Bellatriks
-Śmierć Syriusza
[Tyle osób umiera w około chłopca, który nie ma nawet 19lat, to smutne ;( ]
Dodane przez SevLily36 dnia 22-10-2011 20:03
#159
Zalewałam się łzami na wspomnieniach Snape'a, zarówno nw filmie, jak i podczas czytania książki (chyba bardziej na książce).
Dodane przez Godryk_Gryfindor dnia 22-10-2011 21:34
#160
ale jest mi smutno jak myślę o tym że to już koniec dobra teraz ryczę ;( !!!!
co sie ze mną dzieje.
Dodane przez KuroNeko dnia 26-10-2011 18:48
#161
Nie płakałam na żadnym filmie HP. Oczywiście, że były moment, na których było mi ekstremalnie smutno, jednak to nie był płacz.
Dodane przez Shira dnia 17-11-2011 19:16
#162
Na filmach nie płakałam, tylko denna gra aktorów wzruszyła mnie do łez XD Natomiast w książce ryczałam na śmierci Snape'a :*
Dodane przez emilyanne dnia 17-11-2011 19:21
#163
Ja beczałam jak Syriusz umarł. Potem na śmierć Zgredka. To było smutne :< A tak najbardziej smutne były Wspomnienia Snape'a. Właściwie to końcówka. I mój ulubiony cytat po Angielsku.
"-But this is touching, Severus - said Dumbledore seriously - Have you grown to care for the boy, after all?r1;
- For him? - shouted Snape. -Expecto Patronum!
From the tip of his wand burst the silver doe. She landed on the office floor, bounded once across the office, and soared out of the window. Dumbledore watched her fly away, and as her silvery glow faded he turned back to Snape, and his eyes were full of tears.
- After all this time?
- Always - said Snape"
Kocham to XD
Dodane przez aneczka00402 dnia 17-11-2011 19:29
#164
Dla mnie najbardziej wzruszające momenty to:
-
kiedy Harry wraca z martwym ciałem Cedric'a
-
śmierć Syriusza, a najbardziej w tej scenie to krzyki i płacz Harry'ego
-
Obliviate Hermiony (insygnia śmierci)
-
śmierć Zgredka
- Co mi dasz w zamian Severusie?
- W zamian? [...] - Wszystko...
Dodane przez Zgredek08 dnia 19-11-2011 19:20
#165
Było kilka takich momentów, że było mi smutno ale popłakałam się tylko raz: kiedy Zgredek umarł. Bardzo go lubiłam...
Dodane przez Seelahify dnia 19-11-2011 19:26
#166
Ryczałam jak głupia na drugiej części Insygni. Już od samego początku. A przy śmierci Severusa i jego wspomnieniach to już w ogóle...
Dodane przez Kris Riddle dnia 19-11-2011 20:00
#167
mi łzy poleciały, gdy oglądałem w kinie insygnie śmierci cz2, podczas wspomnień Snape'a, gdy ten tulił do siebie martwą Lily... To było dramatyczne
Dodane przez Fred_George dnia 28-11-2011 19:54
#168
Pewnie, że płakałam...
HP i Zakon Feniksa- śmierć Syriusza
HP i Książe Półkrwi- śmierć Dumbledora
HP i Insygnia Śmierci- Uuu.. dużo tego było... strona gdzie jest napisane jak umarł Fred jest cała zalana łzami... Lupin i Tonks też... Oczywiście Zgredek... Czasem chcę mi się płakać jak widzę jak Hermiona wyczyszcza pamięć swoim rodzicom...
,,Percy potrząsnął bratem, obok nich klęczał Ron, a Fred miał martwe, niewidzące oczy; na jego zastygłej twarzy wciąż błąkał się uśmiech."
Dodane przez harry9912 dnia 28-11-2011 21:15
#169
No więc tak, ja kocham całą serię Hp i na każdym filmie było trochę łez ; D trochę szczęścia, trochę smutku, najbardziej takie poruszające momenty dla mnie to :
- śmierć Syriusza
- śmierć Albusa
- i najbardziej Zgredka ; (( tyle co on zrobił dla Harry'ego, to nikt dla kogoś nigdy tyle nie zrobi. Ale nie zapominajmy też śmierci Snape'a, kiedy umarł i Harry oglądał jego wspomnienia, to aż ryczałem. W niektórych momentach sagi to bym go rozszarpał, ale na koniec ostatniej części, to bym poleciał sam i zabił Voldemorda xD
Edytowane przez Czarownica24 dnia 28-11-2011 22:04
Dodane przez lilypotter12 dnia 29-11-2011 09:58
#170
W filmach płakałam w takich momentach:
- Kiedy Ginny leżała w Komnacie Tajemniec (niby) martwa
A w książce:
- kiedy umarł Zredek
- kiedy przeczytałam o ciałach Remusa i Tonks;(
Dodane przez Bibi dnia 29-11-2011 14:05
#171
Ja w tych momentach co
~aneczka00402 <pozdrawiam >
i plus
gdy Harrry zegnał się z ,, Dudziaczkiem "
Śmierć Albusa
Wspomnienia snape`a
I wiele innych :** <I love HP>
Dodane przez Helen Magnus dnia 29-11-2011 14:58
#172
Jeżeli chodzi o film to płakałam tylko w momencie zabójstwa Zgredka i Severusa ;( Tak to tylko smutno mi była, bardziej na książce ryczałam. Jak np. Albus umarł (nie wiem jak mogłam).
Dodane przez Kasiulag dnia 29-11-2011 16:21
#173
Gry-...
Kasiążki-Blisko
Filmy-Jak mnie się serce krajało jak To to totot coś(Voldek) zabijało Severusa to ja się poryczałam (To do mnie nie podobne.),to moja ulubiona pastać . To normalnie zabolało o tu (pokazuje na serce).A na jego wspomnieniach to (TYLKO w kinie )płakałam. BO TO TAKIE NIE SPRAWIEDLIWEEEE!(pŁACZLIWIE.) Gdyby nie to że byłam w kinie i nie przygryzałam warg to bym kwiczałą ze smutku!!! Ale TAK MNIE SIĘ SERCE KRAJAŁO!! TO BOLAŁO.... O TU(wskazuje na serce)
Dodane przez Gryffindor99 dnia 04-01-2012 21:29
#174
Mnie zawsze bierze na płacz, kiedy oglądam Czarę Ognia i pokazują scenę, kiedy Harry "przynosi" ciało Cedrica i jego ojciec krzyczy, że to jego dziecko. W kinie jakoś nie zwróciłam na to uwagi.[/quote]
Mnie też brało na płacz przy tej scenie !
Dodane przez roksi16 dnia 05-01-2012 15:02
#175
Śmierć Cedrika, Dumbledora, niby "śmierć" Harry' ego, Bitwa o Hogwart i śmierci Freda, Lupina i Tonks...;(
I jeszcze Syriusza...:(
Dodane przez 21olka dnia 05-01-2012 15:38
#176
Ja płakałam przy śmierci Dumbledor
e'a, wspomnieniach Snape
'a i spotkania Harr
y'ego z rodzicami.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 05-01-2012 19:01
Dodane przez emma wtson dnia 09-01-2012 13:27
#177
Ja płakałam, kiedy umarł Snape w ostatniej części. Zawsze myślałam,że on jest złym człowiekiem, a tam się dowiedziałam,że on był dobrym człowiekiem.
Dodane przez PomyLuna007 dnia 09-01-2012 13:30
#178
Ja w 100 % się zgadzam z ~EmilyClark.
Dodane przez Luniaczekk dnia 15-01-2012 16:15
#179
Tak. Szczególnie jak w Insygniach było pokazane jak Weasleyowie płaczą nad ciałem Freda albo martwe ciała Tonks i Remusa. To było strasznie przykre. Albo śmierć Syriusza. Było pare takich momentów.
Dodane przez Damblydor dnia 15-01-2012 16:29
#180
No ba. Ja ryczałam jak... coś, co bardzo ryczy xd W szczególności jak były pokazane śmierci różnych tam osób, i ta scena po bitwie, na moście, jakie to smutne, co się stało po tych 7 latach przez tego Voldka! I na samym końcu filmu, że to już koniec. I w ogóle, ciągle :C Nadal nie mogę uwierzyć, że to koniec ;'CC
Dodane przez Zosia dnia 15-01-2012 17:18
#181
Szczerze to filmy oglądałam ( te starsze) od małego i tam już te sceny mnie nie ruszały, bo się przyzwyczaiłam.
W sumie za często się na filmach nie wzruszam, bo myślę racjonalnie i wiem, że nie jest nic autentycznego, tylko gra aktorów, ale np. przy śmierci Dumbledore'a już mi się zbierało na płacz, jak sobie przypomniałam książkę.
Ogólnie to sceną przy której prawie się rozpłakałam, było to jak w ostatniej części przy pociągu Harry rozmawiał z synem, a potem pociąg odjechał i puścili napisy końcowe, bo uświadomiłam sobie, że to już koniec całego cyklu, ale potem zapalili światło w kinie i jakoś mi przeszło, chociaż za każdym razem, jak o tym myślę to mi się chce płakać:(
Edytowane przez Zosia dnia 15-01-2012 17:19
Dodane przez laurel123 dnia 15-01-2012 17:54
#182
W piątej części śmierć Syriusza i słowa Dumbledore'a- Harry, rzecz nie jest w tym jaki jesteś, lecz jaki nie jesteś
W szóstej części śmierć Albusa i opowieść Slughorna o tej rybce Franke/ Franka nie pamiętam xddd
I te słowa Harry'ego- Bo inaczej pozostanie pusta szklana kula... Już na zawsze...
W siódmej części oj.. dużo tego było ;D
1. Taniec Harry'ego i Hermiony- pokazał mi jak bardzo jest im potrzebna taka chwila wytchnienia, odpoczynku
2. Wspomnienia i śmierć Snape'a
3. Te słowa Neville'a- Serce Harry'ego biło dla nas! Dla wszystkich!
4. Pożegnanie Harry'ego i Hermiony.
Dodane przez Martita dnia 28-01-2012 16:19
#183
Ja nie płakałam na żadnym filmie który oglądałam ;) a było ich spoooro ;)
Dodane przez laurel123 dnia 28-01-2012 16:20
#184
ja płakałam na 5, 6 i 7
Dodane przez Ginnusia dnia 28-01-2012 16:27
#185
Mnie wzruszyła śmierć Snape'a.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 10-02-2012 20:40
Dodane przez Oksan Weasly dnia 10-02-2012 17:42
#186
Ja często płaczę na tym filmie,szczególnie w Czarze Ognia,gdy Cedrik ginie.
Dodane przez hedwigowo dnia 10-02-2012 17:49
#187
Płakałam przy śmierci Dumbledore'a, Syriusza i innych... nie cierpię, gdy ktoś umiera...
Dodane przez Lily Evans Potter dnia 11-02-2012 15:48
#188
Płakałam raz jak Syriusz umarł.
Dodane przez anex dnia 11-02-2012 17:05
#189
Nie, jakoś nigdy nie płakałam oglądając "Harry'ego Pottera". Nie potrafię płakać oglądając filmy.
Dodane przez harry longbottom dnia 11-02-2012 17:11
#190
Ja płakałem , kiedy Syriusz zmarł i Dumbledore.Więcej nie.
Dodane przez @Severus Snape dnia 13-03-2012 17:09
#191
Tak.... Zawsze płaczę na śmierci i wspomnieniach Severusa.. ; <
Ale w książce zawsze ryczę w momencie śmierci Dumbledore'a.
Ogólnie podczas filmu często mam łzy w oczach... W tych smutnych momentach... Śmierć Cedrika i późniejsze wspominanie go w Wielkiej Sali... Oraz gdy oglądałam ciała zmarłych w 7 części. : (
Dodane przez martaworska dnia 13-03-2012 17:27
#192
Dla mnie straszne było jak Dumbledore umierał. Tylko wtedy płakałam ;(
Dodane przez onlyHorcrux dnia 13-03-2012 17:45
#193
Czara Ognia - jak Cedrik umiera,
Zakon F. - Syriusz umiera, i w Harry'ego, 'wchodzi Vodi' i widzi przyjaciół itd. Książe - Jak Dumbledore umiera ; ((
Insygnia Ś. II - Praktycznie, to przeryczałam cały film ; D
^^
Dodane przez nanina2491 dnia 13-03-2012 17:47
#194
Ja nie płakałam na żadnym mimo że ogólnie płaczka ze mnie straszna. Łzy w oczach mam jednak zawsze kiedy oglądam scenę śmierci Snape'a i w czasie epilogu.
Dodane przez Henna dnia 14-03-2012 16:22
#195
hmm. ja tez wtedy kiedy Harry przeniósł ciało Cedrica . . .
albo w Zakonie - jak Voldemort opętał Harrego . . .
I oczywiście na końcu 7 cześci - bo to już koniec.
Dodane przez HermionaTonks dnia 14-03-2012 17:08
#196
Ja na HP i Książę Półkrwi jak Dumbledore zginął to płakałam
Dodane przez Lily-Evans dnia 25-05-2012 19:09
#197
Ja płakałam gdy w siódmej części były wspomnienia Snape'a!!!!!!!!!;(
Dodane przez dodo2708 dnia 25-05-2012 19:37
#198
Więc tak:
- Ryczałam jak wół (ale tylko mojej głowie) przy śmierci Snape'a
- Jeszcze (nie wiem czemu) kiedy Harry ''umierał''
- Przy śmierci Dumbledore'
- A w Insygniach Śmierci II to prawie co chwilę
Dodane przez Maggie Felestellar dnia 26-05-2012 17:45
#199
Śmierć Zgredka zawsze wywołuje u mnie łzy, nie jestem w stanie się powstrzymać. "Jakie to piękne miejsce na spotkanie z przyjacielem..." i tu już mam zużyta tonę chusteczek...
Dodane przez MioneWeasley dnia 02-06-2012 13:14
#200
przepłakałam prawie całe IŚ2 i śmierć Zgredka. Najgorsza jest śmierć Dymbledore'a, zarówno w książce, jak i filmie. < 3
Dodane przez Panicz Misaki dnia 02-06-2012 13:29
#201
Hmm..płakałam już od 3 części, gdy Harry nie mógł zamieszkać z Syriuszem. Potem gdy Cedrik umarł. Śmierć Syriusza, śmierć Dubledore'a a Insygnie Śmierci całą przepłakałam.
Dodane przez marihermiona dnia 09-07-2012 08:00
#202
hmm... ja się nie wstydę płakać dla mnie wruszające w 2cz IŚ wspomnienie Snape i rozmowa z bliskimi w 1cz IŚ śmierć Zgredka no i wszyskie śmierci bliskich Harrego ja jestem dość wrażliwa i wyrażam swoje uczucia
Dodane przez KornelaMalfoy dnia 09-07-2012 08:48
#203
Nie pamiętam zbyt wielu takich momentów, ale na pewno miałam łzy w oczach kiedy Zgredek zmarł.
Dodane przez KornelaMalfoy dnia 09-07-2012 08:49
#204
Nie pamiętam zbyt wielu takich momentów, ale na pewno miałam łzy w oczach kiedy Zgredek zmarł.
Dodane przez Grzesiek dnia 09-07-2012 10:04
#205
We wszystkich smutnych momentach praktycznie płakałem,a szczególnie gdy Zgredek umarł.
Dodane przez olusia09 dnia 28-07-2012 14:31
#206
No ja też płakałam jak Harry przyniósł ciało
Dodane przez KaMilcia dnia 30-07-2012 18:53
#207
Scena 'przyniesienia' Cedrika mnie wzruszyła, ale nie płakałam. Za to na drugiej części Insygnii Śmierci zdarzało mi się to częściej i to za każdym razem jak oglądam ten film. Głównie przy scenach spotkania i rozmowy Harrego z rodzicami, Syriuszem i Lupinem, przy pożegnaniu z Ronem i Hermioną, przy protestach Ginny (Nie, Nie! itp.) gdy Vodli mówi, że zabił Pottera, no i przy przemowie Nevilla.
Dodane przez Moniqua dnia 30-07-2012 19:02
#208
Ja płakałam na Insygniach cz.II cały czas. I jakoś nie miałam siły oglądać po raz drugi tego filmu. Na śmierci Zgredka i Hedwigi mi się zazwyczaj zbiera. W kinie płakałam na śmierci Cedrika. Ale tylko w kinie ... I na śmierci Syriusza. Ale to tylko chyba z samego faktu, bo nie lubię tego jak to jest przedstawione w filmie
Dodane przez Natalia Tena dnia 30-07-2012 19:03
#209
Wspomnienia Severusa.
Śmierć Zgredka.
Powrót Harry'ego z ciałem Cedrika.
Reakcja Ginny na "rzekomą śmierć" Harry'ego
Użycie Kamienia Wskrzeszenia
Śmierć Syriusza, Tonks, Lupina.
i jeszcze bardzo wzrusza mnie scena z 19 lat później ;(
Dodane przez Louise dnia 08-08-2012 15:16
#210
Płakałam na wielu momentach... Na przykład, kiedy Harry dowiaduje się o tym, co Snape czuł do Lily. Ta historia zawsze na mnie działała i wzrusza za każdym razem, niezależnie od tego czy wracam do niej czytając książkę, czy oglądając film.
Oprócz tego pamiętam to uczucie w kinie, na ostatniej części, podczas ostatniej sceny na peronie 9 i 3/4... Wzruszyłam się, bo pomyślałam o tych wszystkich latach z Harrym, i że to właśnie się kończy. Plus "Hedwig's Theme" na napisach końcowych... Aż ciarki przechodzą po plecach. :)
Pozdrawiam!
Dodane przez Martita dnia 08-08-2012 15:44
#211
Nie, nigdy nie płakałam na żadnym filmie...
Dodane przez LordChakar dnia 09-08-2012 14:44
#212
Smutne było w Insygniach Śmierci , jak Zgredek umarł .
Dodane przez Victim dnia 09-08-2012 19:52
#213
Filmy to tak jakoś... Zwykle nie za ciekawie pokazują, bardziej ryczałam przy książkach... Ale w Insygniach wiele razy uroniłam łezkę - kiedy Harry chował Zgredka, kiedy pokazali ofiary II bitwy o Hogwart... :'(
Dodane przez pomyluna1999 dnia 14-08-2012 15:15
#214
Ja tak.
Na
śmierci
Zgredka i
Syriusza
Edytowane przez mooll dnia 29-04-2013 16:19
Dodane przez kasiar22 dnia 14-08-2012 15:17
#215
Ja płacze zawsze jak ktoś umiera. I w Insygniach Śmierci część 2 wzruszył mnie moment jak pokazywali matkę Harrego i moment na stacji
Dodane przez Nat_Hermiona dnia 14-08-2012 15:26
#216
Pewnie, że płakałam. Ale to rzadko zdarzało się przy filmie. Raczej w książkach. Moment, w którym Harry niósł martwe ciało Cedrika. Moment, w którym umiera Syriusz... i to spowolnione tempo... śmierć Dumbeldor'a, którą fatalnie pokazali na filmie. W książce rozpacz Harry'ego wzruszyła mnie strasznie. I w ostatniej moment gdy wnosili 'niby' martwe ciało Pottera. Ojj.. płakało się, płakało.
Dziękuję za Pozdrowienia i także pozdrawiam. *.*
Dodane przez Ms Potter dnia 02-09-2012 21:35
#217
Ja płakałam na Księciu Półkrwi . W scenie pod koniec , po śmierci Dumbledore'a , gdy Fawkes lata nad zamkiem i nuci smutną pieśń .
Dodane przez natssa65 dnia 03-09-2012 13:41
#218
Mnie tylko wzruszyła śmierć Freda,ale się nie popłakałam.Choć jedna łza może poleciała.TĘSKNIE!
Fredzio!;(
Ale tak to się nie wzryszyłam, szkoda!:D
Dodane przez Sean Black dnia 03-09-2012 13:49
#219
A ja płaczę czytając wasze komentarze . Wzruszyły mnie wszystkie ofiary po stronie dobra, ale gdy myślę o Lavender Brown natychmiast opadam z sił i nie wiem co ze sobą robić, choć to czy zginęła do końca pewne nie jest, więc ja to jakoś wyjaśnić próbuję.
Dodane przez MalyFuterkowyProblem dnia 03-09-2012 14:05
#220
Nigdy nie płakałam. Zawsze miałam tylko zeszklone oczy w tych smutnych momentach. Śmierć Zgredka, Syriusza, Cedrika i Freda. Pokazanie ciał Lupina i Tonks. :(
Dodane przez _Ginny_Potter_ dnia 03-09-2012 14:12
#221
Ja płakalam jak Ron zostawił Harry'ego i Hermionę w 7 części ;(
Dodane przez Mickey12 dnia 15-09-2012 11:26
#222
Łezka poleciała przy śmierci Zgradka.
Pozdrowienia dla wszystkich Gryffonów!:)
Dodane przez HarryPotter96 dnia 15-09-2012 11:32
#223
Nigdy nie płakałem, ale nie powiem. Śmierć wszystkich po stronie Harrego np. Zgredka, Syriusza, mnie dotknęła.
Dodane przez Cho Weasley dnia 14-10-2012 19:59
#224
Ja zawsze płaczę, kiedy Dumbledore umiera. :/
Dodane przez Luna Morgane dnia 14-10-2012 20:21
#225
Ja płaczę przy każdej:
1. Ponieważ jest to część otwierająca całą sagę, smutną, ale zawierającą jakiś przekaz.
2.Ginny idzie do szkoły, Harry jej pomaga.
3.Poznanie Syriusza.
4.Śmierć Cedrick'a :c
5.Śmierć Syriusza, zaatakowanie Artura.
6.Śmierć Dumbledore'a
7.Śmier
ć Zgredka; Hedwigi; Moody'iego; Freda; Tonks i Lupina :c I dlatego że Harry zobaczył duchy Dumbledore'a, rodziców i Syriusza :c
Edytowane przez Luna Morgane dnia 14-10-2012 20:27
Dodane przez GinnyMagic dnia 14-10-2012 20:23
#226
Mnie w tym samym momencie co ty i podczas serii Syriusza i Zgredka :(
Dodane przez Enchantte dnia 01-11-2012 15:05
#227
O tak, ja prawie przy każdej się wzruszam. W pierwszej wzruszająca jest końcówka i moment przy Ain Engarp. W Komnacie - moment, w którym Hagrid wraca z Azkabanu i przytulają się do niego Harry, Hermiona, Ron, a potem prawie wszyscy uczniowie. W Księciu Półkrwii ryczę przy śmierci Dumbledore'a a jeśli chodzi o Insygnia, to takich momentów jest od groma. Począwszy od wymazania pamięci rodzicom Hermiony, poprzez śmierć Freda, Tonks i Lupina etc, Kamień Wskrzeszenia, kończąc na samym epilogu, który na swój sposób mnie wzrusza. Ech, dużo tego, dużo ;D.
Dodane przez Sharlien dnia 03-11-2012 12:00
#228
Oczywiście płakałam. Na Insygniach śmierci i Czarze ognia... Ten moment kiedy Harry przynosi ciało Cedrika.. ;( Zdarzyło mi się też na Zakonie Feniksa, kiedy umarł Syriusz (mój ulubiony bohater). Tak po prostu się rozryczałam. Szkoda było tego ,że już nie zagra w żadnym filmie (Harry'ego Pottera) większej roli. ;( No ,ale ja na filmach zwykle rycze. Poryczałam się też kiedy dowiedziałam się ,że Severus kocha Lily. ;( I znowu ryk! HeHe.
Dodane przez Dolores dnia 04-11-2012 13:10
#229
najbardziej wzruszyłam się jak zginoł Syriusz :( ale i tak najbardziej płakałam w kinie na ostatniej cześci HP i insygnia śmierci cz. 2 . nie wiem dlaczego ale wydaje mi sie ze dopiero wtedy do mnie dotarło że to już koniec :( . niewiem jak wy ale ja od pierwszej czesci czekałam na kolejne az w koncu pojawiła się ostatnia . szkoda ze to juz koniec :(
Dodane przez Enchantte dnia 04-11-2012 13:11
#230
Ja mam tendencję do płakania na filmach ;P.
Dodane przez xFleur_Delacourx dnia 21-12-2012 16:22
#231
Mnie to zawsze bierze na płacz kiedy oglądam Książę Półkrwii kiedy Dumbledore umiera,fajny był z niego gość ;( ;(
Edytowane przez xFleur_Delacourx dnia 21-12-2012 16:22
Dodane przez Hermiona516 dnia 29-01-2013 19:53
#232
Oj ,oj w Harry'm jest wiele takich momentów ;(
Dodane przez Fleur Deacour dnia 31-01-2013 15:59
#233
Cedric [*]
Ja też na tym płaczę ;(
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 31-01-2013 16:16
#234
Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek płakał na jakimś filmie - co najwyżej wzruszył się, ale z pewnością nie były to filmy o Harrym Potterze - z tego względu, że zawsze wcześniej miałem przeczytaną książkę, więc niejako byłem"psychicznie" przygotowany na to co stać się musi...
Dumbledore sam pragnął aby Severus "dokończył jego żywota", więc to odpada, pogrzeby Aragoga czy Zgredka także nie zwilżyły mi oczu - no i absolutnie nie widzę siebie płaczącego z powodu tego, że Ginny idzie do szkoły a Harry jej pomaga...ale każdy przeżywa wszystko nieco inaczej ;
Dodane przez raven dnia 31-01-2013 17:13
#235
Podobnie jak u mniszka - książka przygotowała mnie na to co nastąpi, więc filmowe wersje już mnie tak nie ruszały. Więcej łez wyciągnął ze mnie "Dumbo" ;) poza tym za bardzo mnie wkurzały różnice między książką a ekranizacją, żeby dać się ponieść emocjom. Tym bardziej że drugą część "Insygniów" oglądałam w wersji angielskiej z angielskimi napisami, za bardzo trzeba było się skupić na rozumieniu dialogów żeby jeszcze był czas na ogarnięcie emocji związanych z fabułą;)
Dodane przez Rose Hathaway dnia 31-01-2013 17:20
#236
Zawsze płaczę, gdy jakiś bohater HP umiera. To mocniejsze ode mnie ;(.
Dodane przez AmeliaBlack dnia 03-02-2013 15:38
#237
Śmierć Freda [*] moim zdaniem najgorsza z tych wszystkich. Nieważne czy o niej czytam, czy oglądam zawsze ryczę potem jakąś godzinę w poduszkę ;( Za każdym razem mam takie wrażenie, że tracę bliską mi osobę.
Nie wiem dlaczego, ale gdy byłam w kinie na 2 cz. Insygniów na ostatniej scenie "dziewiętnaście lat później" bardzo się wzruszyłam... dotarło do mnie, że to już koniec ;(
Dodane przez ShizzlyBizzly dnia 12-02-2013 22:07
#238
Chyba jak Harry widzi leżącą w Komnacie Tajemnic Ginny ... ;C
Dodane przez Olkaaa6 dnia 15-02-2013 17:30
#239
Ja jak po raz pierwszy obejrzałam śmierć Zgredka, Tonks,Remusa,Freda
;(;(
Dodane przez SyriuszBlack207 dnia 15-02-2013 18:01
#240
Ja płakałam tylko w momencie śmierci Syriusza ale tylko w książce.;(
Dodane przez ShizzlyBizzly dnia 15-02-2013 19:01
#241
Ja płaczę w każdej części ;_; Jestem dość emocjonalna ;_;
Dodane przez Monikaa76 dnia 15-02-2013 19:48
#242
A ja tam lubie i lubiałam Dumbledora. Ale nigdy nie płakałam ;) Akurat w tym przypadku ...
Dodane przez Angel14 dnia 15-02-2013 22:22
#243
Ryczałam przy każdym filmie, gdzie umierał ktoś kogo lubiłam czyli od 4 części w górę, bardzo łatwo się wzruszam i przy książkach i przy filmach (zwłaszcza przy książkach bo i ch świat staje się moim światem), bohaterzy są mi bardzo bliscy i ciężko mi patrzeć na ich śmierć. Zawsze ryczę jak głupia...
Dodane przez Hermiona 338 dnia 16-02-2013 00:05
#244
Ja płakałam, gdy poniósł śmierć Cedric, Syriusz i Dumbledore.;(
Dodane przez Instrum Manga dnia 31-07-2013 20:56
#245
Mnie dobiła śmierć Freda Weasleya i Remusa Lupina. Byłam w szoku i się strasznie poryczałam. To straszne, kiedy giną jedne z najfajniejszych postaci. Szczególnie szkoda mi było małego synka Remusa i Tonks, Teda, który stracił obojga rodziców w tak strasznych okolicznościach.;(
Dodane przez HagridPL dnia 31-07-2013 21:08
#246
Brało mnie na płacz przy śmierci Cedrika i Dumbledora, nie oglądałem jeszczę Insygni śmierci ale coś czuje że będzie smutno.
Dodane przez Rogaczka dnia 31-07-2013 21:47
#247
Podczas oglądania filmów raczej się śmieję. Momenty, które miały mrozić krew w żyłach czy przywołać potok łez, wywoływały u mnie napad śmiechu. Nie mówię, że wszystko było złe, tylko fragmenty. Książka pod względem przywoływania emocji i wczuwania się w bohaterów/historię jest o wiele lepsza :)
Dodane przez Krzyzak dnia 17-08-2013 19:57
#248
Ja przy filmach płakać nie umiem, za to przy czytaniu Zakonu ryczałam jak bóbr, kiedy do mnie dotarło, że Syriusza już więcej w serii nie będzie ;-;
Dodane przez Blackdobby dnia 20-09-2013 21:38
#249
Czy płakałam? Nie raz... Najbardziej beczałam przy śmierci Zgredka... Nawet mój tata płakał!!!
Dodane przez Agnes00 dnia 25-12-2014 23:55
#250
Ja zawsze ryczę gdy Albus Dumbledore spada z wieży astronomicznej oraz gdy Bellatrix Lastrange zadaje śmiertelny cios Zdredkowi. No i w momencie kiedy pokazują ciała Remusa i Tonks.