Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Blondynki i rude

Dodane przez Mandarynka dnia 31-12-2008 15:31
#1

Tak sobie piszę z jedną koleżanką i przyszło mi do głowy, żeby napisać temat.
Co sądzicie o blondynkach? Czy kawały o nich Was zniechęcają? Czy możecie powiedzieć, że blondynka z kawału, to rzeczywistość?

Mnie osobiście blondynki nie przeszkadzają. Uważam, że blondynki w kawałach, to trochę przegięcie. Przecież żadne dziecko (do pewnego czasu) nie może sobie przemalować włosów!

Albo ludzie z rudymi włosami. U mnie w klasie jest rudy chłopak i jest wredny. Nie jest odstępstwem od zasady: "rude jest wredne". Ale nie każdy rudy jest wredny.

Co o tym sądzicie?

Edytowane przez Ariana dnia 15-01-2009 09:38

Dodane przez Star dnia 31-12-2008 16:11
#2

Ja mam w klasie rudą koleżanką ^^. Plee, głupie plotki.. Nie zawsze rude jest wredne. A blond "głupie" .. Jakaś głupia mania obgadywania tych osób i tyle. Zazwyczaj kolor włosów o niczym nie świadczy ;p

Dodane przez nymph dnia 31-12-2008 16:15
#3

Mam rudą koleżankę i jest wredna ale nie wszyscy rudzi tacy są :D a co do blondynek to nic nie mam bo sama jestem blondynką xD hehe ale o sobie to się wypowiadać nie będę bo sobie opinie zepsuje. :p hehe

Edytowane przez Ariana dnia 23-01-2009 19:04

Dodane przez Blair dnia 31-12-2008 16:22
#4

Mam przyjaciółkę blondynkę i osobiście nic do nich nie mam. ;d Jest inteligentna, potrafi mądrze się wypowiadać, zawsze można z nią porozmawiać i zawsze wie, co ma powiedzieć. Jest też trochę roztrzepana i zwariowana, ale to nic.
Osobiście nie znam naturalnej rudej, więc raczej nie będę się wypowiadać czy to co o nich mówią to prawda.
A jeśli chodzi o stereotypy, to strasznie mnie one denerwują. Nie każda blondynka musi być głupia, nie każdy facet myśli tylko o seksie. Na przykładzie niektórych gwiazd polskiego szołbiznesu (Jolanta R.) widać, że wcale nie trzeba być blondynką, żeby cały kraj uważał cię za idiotę. ;]

Dodane przez Tonks2812 dnia 31-12-2008 16:40
#5

No cóż ja jestem ciemną blondynką ;] ale mówię Wam tak jest jeszcze gorzej, bo moi znajomi żartują sobie 'nie dosyć, że blondynka, to jeszcze ciemna' ;p kurczę, a ja nie mam dystansu do siebie i strasznie nie lubię takich stereotypowych kawałów i strasznie się irytuję. Może dlatego, że to prawda? ja po po prostu nie chcę być odbierana (nawet w żartach) jako głupia. Jestem typem intelektualistki, uwielbiam, czytać książki, dowiedzieć się coś nowego i nie chcę, żeby inni postrzegali mnie w inny sposób, bo lubię swój styl życia ;p
Co do rudych, nie znam, ale wiadomo, że to tylko stereotypy. Nie wierzę w takie rzeczy.

Dodane przez INVISIBLE dnia 31-12-2008 16:56
#6

Myślę, że kolor włosów nie ma żadnego znaczenia. Moim zdaniem zawsze były ośmieszane ładne dziewczyny przez zazdrość, każdy wie, że rude i blond są ładne xD, dlatego wymyślili im, że są głupie. Choć zgadzam się z tezą, że NIEKTÓRE farbowane blondynki są niekiedy lekko ograniczone (delikatnie mówiąc).Jednak nie można oceniać ludzi po kolorze włosów, czy skóry. Sama mam blond włosy (ciemne) :D , niespecjalnie przejmuję się docinkami, czy kawałami. Mam do siebie dystans, często sama wyśmiewam własną głupotę, a jak inni opowiadają mi tego typu dowcipy śmieję się głośniej niż osoba opowiadająca. Zwykle kończy się to irytacją dowcipnisia niż moją obrazą.

Dodane przez karolina123 dnia 31-12-2008 19:07
#7

Rude- twardy charakterek
Blond-głupie

Sterotyp,głupi stereotyp,każdy jest inny i to jaki ma charakter i czy jest inteligentny nie zależy bynajmniej od koloru włosówxd

'nie dosyć, że blondynka, to jeszcze ciemna


Tez to słyszałam;D

Dodane przez Lady James dnia 31-12-2008 19:16
#8

często właśnie ludzie oceniaja, że jak blondynka to głupia, ale znam mnóstwo dziewczyn o takich włosach i są naprawdę inteligentne i madre, a to, że znam też kilka blondynek jak z dowcipów to już swoją drogą ;)

Dodane przez Silencia dnia 01-01-2009 02:12
#9

Znam kilka blondynek. Jedna jest fałszywa, ale reszta jest spoko. Bardzo je lubię. Niektóre są trochę roztrzepane, ale ogólnie są mądre. Potrafią się wypowiedzieć.
Żadnej rudej [naturalnej] nie znam, ale nie sądzę żeby były wredne. Przynajmniej nie wszystkie. ;d

Dodane przez Lady Gaga dnia 01-01-2009 02:41
#10

Hm. Ja znam w sumie duużo blondynek. I niektóre są fajne, madre etc, a niektóre to typowe barbie :D.
Rude osoby też znam. Konkretniej tylko trzy, ale to pominmy. Dwie dziewczyny są fajne, a jeden chłopak, jak mówią 'co rude to wredne' właśnie, taki wredny jest. Cóż.
I Ja akurat nie przejmuje sie tymi stereotypami. :happy:

Dodane przez Olaa dnia 01-01-2009 11:13
#11

Mówi się że blondynki są głupie, a rude wredne. Mam w klasie bardzo bardzo mądrą dziewczynę, umie wszystko i jest blondynką. Myślę że w tym powiedzeniu bardziej chodzi o farbowane blondynki, na szpileczkach w miniówkach w futerku...coś w stylu Dody.
Tylko przez miesiąc znałam rudą dziewczynę i trudno mi się wypowiadać, ale była okropnie wredna!!!!

Dodane przez Karola__94 dnia 01-01-2009 11:49
#12

ja na szczęscie nie jestem ani ruda ani blondynką więc do mnie się nie przyczepiają ale nie raz widziałam jak takie debile przyczepiali się do takiej blondynki i mówili ze jest glupia etc. Ja osobiscie uważam to za durnote nie wiem co to za "mądry" człowiek to wymyślił ale dla mnie jest po prostu żałosny i żałośni są ludzie którzy też tak uwarzają bo równie dobrz i brunetki niektóre mogą być glupie a moja kumpela z klasy jest blonsynką a ma njalepsze oceny w klasie to zależy od osoby a nie od koloru włosów inteligencja człowieka

Dodane przez Nicolette dnia 01-01-2009 13:12
#13

No cóż, ja jestem brunetką, ale nic do blondynek i rudych nie mam. Według mnie, te przesądy są wymyślone po prostu przez jakiegoś kretyna, któremu się nudziło. Znałam niegdyś pewną rudę dziewczynę i była bardzo sympatyczna. Mam również w klasie pewną inteligentną i bystra blondynkę, więc nie wierze w te przesądy. Kolor włosów nie zależy od charakteru człowieka...a przynajmniej w większości przypadków, gdyż nie przeczę, że zdarzają się wyjątki ;]

Dodane przez Temeraire dnia 01-01-2009 14:45
#14

Rude - wredne, blondynki - głupie... Cóż za bezsensowny przykład stereotypowego myślenia! Jako zagorzała przeciwniczka stereotypów, ani trochę się z tym nie zgadzam. Poza tym, znam wiele blondynek i kilka rudych. Ani tu, ani tu stereotyp się nie sprawdza. Znam blondynki, które potrafią naprawdę inteligentnie się wypowiadać, choć kojarzę też przypadki odpicowanych lalek (ale w tym przypadku kolor włosów nie gra roli). A rude... Znam trzy - dwie zbyt nieśmiałe, aby były choć trochę wredne, a jedna to naprawdę świetna przyjaciółka.
W ankiecie zaznaczyłam "Mnie to obojętne", bo naprawdę, gdy kogoś poznaję, nie zwracam uwagi na kolor włosów, lecz na kilka innych czynników. W końcu, co to za różnica, czy jesteś blondynką czy szatynką...? Według mnie żadna.

Dodane przez Ann dnia 01-01-2009 15:12
#15

Tak według mnie to kolor włosów nie ma najmniejszego wpływu na charakter człowieka więc są to zwykłe stereotypy.

Dodane przez Cee dnia 01-01-2009 20:28
#16

Nigdy nie lubilam stereotypów. I w tym przypadku nie zgodzę się z tym, że jak blondynka to pusta, głupia i rozgarnięta, a jak ruda to wredna, fałszywa i złośliwa. Zupełnie nie rozumiem, skąd się to bierze i kto takie głupie 'powiedzenia' wymyśla. Powiem szczerze, że nie znam wielu rudych dziewczyn - jestem 'bliżej' z jedną dziewczyną starszą ode mnie o dwa lata, ale jest ona naprawdę świetną koleżanką, z wielkim poczuciem humoru i nigdy, z tego co wiem, nie sprawiła nikomu przykrości. Szczerze powiedziawszy, to w moim otoczeniu częściej można spotkać się z wrednością u szatynek niż u rudych. Podobnie blondynki - owszem, często można się spotkać z typowymi plastikami, ale to przecież nie oznacza, że od razu wszystkie dziewczyny o tym kolorze włosów są puste i mają wszystkich w dupie, a jedyne, co je interesuje, to nowe tipsy i tona tapety na twarzy.
Sama jestem blondynką i jakoś nie myślę, abym niemyśląca. Owszem, zdarzy mi się czegoś zapomnieć, gdzie co położyłam, a okazuje się, że to leży blisko mnie, ale to raczej nie ma jakiegokolwiek związku z moim kolorem włosów. Nigdy jednak nie miałam jakichś nieprzyjemności - raczej większość postrzega mnie jako osobę, która ma coś do powiedzenia i ma jakąś tam wiedzę. ;p

Edytowane przez Cee dnia 14-08-2009 22:57

Dodane przez Martucha dnia 01-01-2009 21:05
#17

Cóż, sama jestem rudą osobą. ^^
Potrafię być bardzo wredna, ale wtedy nie lubię siebie samej.
Lubię ironizować, ale bez przesady. ;P
Wkurza mnie to powiedzenie, że co rude to fałszywe i wredne, bo ludzie, z którymi się zapoznaję, oceniają mnie od razu po wyglądzie, a tak w istocie nie jest, tak myślę. ^^
Moi przyjaciele, znajomi i rodzina wiedzą jaka jestem, inni ludzie mnie nie interesują. :]

Co do blondynek, to mam zdanie tak jak wyżej. Nieobiektywne ocenianie kogoś po kolorze włosów może bardzo być przykre, nie każdy umie olać czyjeś słowa, no nie?

Nie wierzę w takie stereotypy, kolor włosów w żadnym stopniu nie wpływa na charakter człowieka. :happy:

Dodane przez Guardian dnia 01-01-2009 21:10
#18

A to nikt nie słyszał tutaj, że rude to zawsze fałszywe??? ; d

Cóż, mimo, że nie ufam stereotypom, to akurat ten jakoś mnie śmieszy[wybaczcie]ł. Co do blondynek, to różne spotkało się. Były i plastiki, ale były też i inteligentne. A wniosek jest tylko jeden - najlepsze są brunetki ;d

No, ale tak czy siak, kolor włosów tu nie ma wpływu. Tyle...

Dodane przez Aranoisiv dnia 01-01-2009 21:32
#19

Kolor włosów nie ma żadnego wpływu na charakter człowieka. Żadnego.

A co do kawałów - ludzie musieli wybrać coś do opowiadania. Po prostu - Jaś to główny bohater, baby przychodzą do lekarzy, a blondynki są głupie.

Dodane przez atrammarta dnia 01-01-2009 23:41
#20

O jak widzę jestem narazie chyba jedyną blondynką w tym zacnym gronie ; P
Jestem typową, jasną blondynką i nawet jak na swój wiek mam bardzo jasne włosy. Bez żadnych fabowań itp. I jestem z tego dumna x D
A z kawałów o blondynkach? Śmieję się razem z innymi, tak samo jak z dowcipów o Szkotach. I nie uważam, żeby w moim otoczeniu ktoś używał tych stereotypów w życiu. Co to, to nie.
No właśnie, włosy nie mają żadnego wpływu na charakter człowieka.

Dodane przez ladybird dnia 02-01-2009 00:08
#21

cóż, genów sobie człowiek nie wybiera...
i strasznie nie lubię steeotypów, chociaż niektóre mnie poprostu śmieszą. akurat nie ten, ale kilka innych.
osoby rudej nawet nie kojarzę z kimś wrednym.
a blondynki spotyka się i plastkiowe i inteligentne.

podsumowujący nienawidzę stereotypów! szczególnie tych.

Edytowane przez ladybird dnia 02-01-2009 00:08

Dodane przez Irreplaceable_ dnia 02-01-2009 18:43
#22

Ja nie lubię tego, że ktoś patrzy na drugiego człowieka tylko po tych głupich stereotypach, nie licząc się z tym, że jest on w rzeczywistości kimś innym. O gustach się nie dyskutuje.
No i Martucha oddała pogląd mojej osoby ^^ . Też mam rude włosy. Może i wredna jestem [trooochę] a ponadto każdy mnie ocenia jako wredną i nieprzyjazną. Wkurza mnie to. Kolow włosów, oczu czy czegośtamjeszcze nie ma najmniejszego znaczenia. To się nazywa tolerancja.
Nie interesuje mnie to, jak inni mnie postrzegają, ważne, co ja sama o sobie myśle i mówię i najbliźsi.

Dodane przez Rewolucja dnia 02-01-2009 19:17
#23

Aff... puścizna.
Yhym... yhym... a od kiedy to kolor włosów ma znaczenie? Łaa.. jak się przefarbuję na blond to będę głupia? ;(
~~
Kolor włośów nie ma żadnego znaczenia. Czy to farbowane, czy nie.
Ja jestem wredna i nie jestem ruda. Dziwne, nie?

Mnie obojętne jest czy ktoś jest rudy, czarny czy biały. Może być nawet różowy. Liczy się charakter i podejście do życia.

Dodane przez Asssia dnia 02-01-2009 19:26
#24

Ja też jestem blondynką i też śmieję się z kawałów o głupich blondynka... Ale mam takiego gościa w klasie co potrafi do mnie czy do mojej kumpeli powiedzieć tekst typu "Widać po włosach że głupia" albo " Głupa blondyna" to jest strasznie wkurzające... :|

Dodane przez Dziewczyna Malfoya dnia 02-01-2009 19:47
#25

Wszyscy tak mówią,ze to sie nie liczy, a jednak te stereotypy ciągle krążą. U mnie w klasie bardzo często blondynki są w rożny sposób dyskryminowane. Często słyszą teksty typu 'pusta lalunia'., a przecież wcale takie nie są.... Ja osobiście nie wiem jak mogą sie czuć bo jestem brunetka-mam ciemne, czarne włosy.A dowcipy o blondynkach są według mnie bez sensu. Blondynki sa takie same jak brunetki!

A jesli chodzi o dziewczyny z rudymi włosami, to również krąży teza , ze sa wredne,wścibskie. A przecież np. aktorka grająca w "barwach szczęścia" również jest ruda, a przecież jest bardzo mila... Osobiście znam super dziewczynę z rudymi włosami. I kolor włosów o niczym nie świadczy!!!Mnie to absolutnie nie przeszkadza;)

Dodane przez Carol dnia 09-01-2009 21:14
#26

Moim zdaniem kolor włosów nie ma wpływu na charakter, więc nie zgadzam się ze stereotypem, że blondynki są głupie, a rude wredne. Sama mam lekko rudawe włosy i nie jestem wredna.

Dodane przez Avrila dnia 09-01-2009 21:36
#27

Moim zdaniem kolor włosów nie ma znaczenia. Oczywiście,że w niektórych przypadkach to się sprawdza (tak,miałam z kimś takim do czynienia).Znam kilka rudych dziewczyn i nie są wredne.

Dodane przez Raven_Whiters dnia 09-01-2009 21:49
#28

Ja jestem blondie, ale nie przesadzajmy. Zdarzają się plastiki ale uważam, że nie jestem jednym z nich... Znam co prawda jedną baaardzo głupia blondynkę, oraz wredną rudą, ale to nie zmienia faktu, że nie lubię tego typu stereotypów...

Dodane przez Negative dnia 09-01-2009 22:31
#29

Ja tez mam włosy koloru jasny blond. I wcale z wiekiem mi nie ściemniały. Co do stereotypów i kawałów o blondynkach- po_prostu się z nich śmieję.

Dziwnym zrządzeniem losu to u mnie w klasie jest jedna brunetka która jest stereotypową blondie <---- to z takich buraków sWeEtaŚnyCh trzeba się śmiać.

Edytowane przez Ariana dnia 11-02-2009 21:52

Dodane przez Ami dnia 11-02-2009 20:23
#30

Ja mam w klasie rudą koleżankę - plecią głupoty! Wcale nie jest wredna!Wręcz przeciwnie! Cicha i nieśmiała. Do blondynek też nic nie mam, ponieważ osobiście nią jestem (nie taką platynową tylko trochę brązowe :)) Kolor włosów, wcale nie musi świadczyć o czyimś charakteru czy też inteligencji! Wręcz przeciwnie!

Dodane przez Lilly Luna Potter dnia 01-03-2009 20:27
#31

Jestem blondynką, ale nie przeszkadzają mi te kawały, głupie są i tyle...A jeśli chodzi o rude to nie kumplowałam się "bliżej" z takimi osobami....Może mają charakterek, ale napewno nie wszystkie!!

Dodane przez Ephileps dnia 01-03-2009 20:41
#32

No jest takie założenie co do blondynek - że są głupie. Oczywiście nie każda musi być taka, ale dużo już ich widziałem. Nie selekcjonuje kobiet ze względu na kolor włosów, ale zauważyłem, że często sprawdza się ten "blondynizm" :D

Co do rudych dziewcząt - uwielbiam :D ! Mam słabość do rudych kobiet :tooth:

Edytowane przez Ephileps dnia 01-03-2009 20:42

Dodane przez Peepsyble dnia 01-03-2009 20:46
#33

Hmm... tak, tak! Nie zgadzam się z tym, że blondy musi być tępa i durna, rude to wredne a czarne sexy, aczkolwiek w niektórych przypadkach sie to sprawdza.
Jestem szatynką. Do blondynek nic nie mam, lubię kolor takich włosów. "Rude" widziałam parę razy, ale nigdy się z żadną nie kumplowałam. Ale zbytnio mi się nie podoba uroda rudych ;<
Chyba tyle.

Dodane przez Cathy dnia 02-03-2009 12:28
#34

Ech, nie znoszę tych pustych stereotypów ~~
Znaczy, póki to jest jakaś tam forma żartu, to ok, ale jeśli widzę ludzi szykanujących blondynki, czy rude to, aż mi się w żołądku przewraca. Zupełnie nie rozumiem tych, którzy wierzą w takie coś. No ale cóż, ludzie zawsze sobie ofiar szukają.
Podsumowując- jestem szatynką, jeśli przefarbuję się na blond- będę głupia, a jeśli na rudo- to wredna?
Nieee to jest taka głupota, że nawet nie można tego na poważnie brać.

Edytowane przez Cathy dnia 28-07-2009 01:46

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 02-03-2009 15:47
#35

Mandarynka napisał/a:
Co o tym sądzicie?

Że oceniasz stereotypowo ;]
Rude - fałszywe. Phi, co za głupota ;/ Ktoś jest rudy i jest fałszywy? Ok, ale to nie znaczy że wszyscy o takim kolorze włosów są tacy... ;/ Przecież to nie kolor włosów decyduje o charakterze człowieka.
A co do blondynek, to... sama nią jestem ;) I spoko, lubię mój kolor włosów. I powiecie, że jestem głupia? No każdy może uważac inaczej, ale ja jestem dośc inteligentna... ;]

Głupi temat, tyle powiem. Bardzo głupi ;/

Dodane przez Madlenne dnia 02-03-2009 16:21
#36

Nie lubię stereotypów. "Jak blondynka, to na pewno głupia" A co powiecie na blondynkę ze średnią ocen 5,7??? Znam inteligentne blondynki i wiem, że takie szufladkowanie ludzi to totalna bzdura;)
A jeśli chodzi o rudych, to nie wiem, nie znam nikogo o takim kolorze włosów, więc nie mogę się wypowiadać.

Dodane przez Kasztan dnia 12-03-2009 19:34
#37

Jak ja kocham stereotypy.
Rude jest wredne, blond głupie a czarne koty przynoszą nieszczęścię.
Znam parę blondynek. Chociaż przeważająca większość to typowe barbie, to jednak są też mądre blondynki.
Rude - fałszywe? Tu raczej nie powinnam się wypowiadać, bo znam jedynie jedną dziewczynę, ale ona jest fałszywa. I to bardzo.
Ale w stereotypy nie wierzę.

Dodane przez Lady Shadow dnia 12-03-2009 19:55
#38

Dla mnie to kolor włosów nie określa od razu charakteru danej osoby. Blondynki głupie a rude wredne... nic to do mnie nie przemawia do puki do póty nie poznam danej osoby o blond czy rudych włosach. Mam kilka koleżanek blondynek, jedne są fajne, drugie nie, jedne mądrzejsze a inne głupsze, nic do tego ich kolor włosów nie ma. Rude podobnie, chociaż nie mogę podać na konkretniejszym przykładzie bo nie miałam okazji zadawać się z osobą o rudych włosach, ale na pewno głupie poprzypisywane stereotypy nic nie mają do osoby i tego jaka ona jest.

Dodane przez bells16 dnia 12-03-2009 20:54
#39

Ja też jestem blondynką i nie przeszkadzają mi kawały o blondi. Jest ok Lubie siebie i swój kolor włosów i na inny bym nie zmieniła.

Dodane przez mistake dnia 12-03-2009 21:02
#40

Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie oceniam nikogo po kolorze jego włosów. Zdarzają się różne, że tak to określę ''przypadki''. Raz blondynki są błyskotliwe, raz nie. Czasami moja koleżanka się ze mnie nabija, że jestem ''niekumata jak blondyna'', ale to tylko w żartach. Ile to było brunetek, z którymi nawet pogadać się nie dało? Bardzo, bardzo wiele. Z rudą osobą się nigdy nie spotkałam. Dotychczas nie miałam okazji, ale mam jeszcze czas. Pamiętam, że moja babcia zawsze powtarzała '' Nie przyjaźnij się z ryżymi, bo one to wredne są!''. Cóż, pożyję, zobaczę.

Dodane przez Dobby The House Elf dnia 14-03-2009 13:28
#41

Sama jestem blondynką i osobiście tego NIENAWIDZĘ, choć te kawały o blondynkach są niesprawiedliwie. Rudy... to mój wymarzony kolor włosów, marzenie, które nigdy się nie spełni (nie popieram farbowania włosów). Są piękne, a rude wcale nie jest wredne- może tak sobie myślą ludzie o innych kolorach włosów, a ten kto nie blondynka, myśli, że chodzą ślepo za modą. Tak się tylko mówi, chociaż nawet takie "tylko" może zranić.

Dodane przez Ariana Malfoy dnia 17-03-2009 11:42
#42

He...... Znam różne osoby. Znam chłopaczka który jest naturalnym rudzielcem i ma faktycznie płomienne włoski i jest przesympatyczny. Jest spokojny i skryty ale jest miły. Co do blondynek........mam 2 przyjaciółki blondynki i jedna od drugiej się różnią ale są spoko. Niestety znam też blondynki i to dużo ich co do których stereotypy się sprawdzają. Jednak nie kieruję się tym i najpierw muszę kogoś poznać by ocenić wstępnie a wyjątki od reguły zawsze się zdarzają :)

Dodane przez June dnia 17-03-2009 11:59
#43

Cóż to w ogóle za dyskusja? Ocenić charakter po kolorze włosów? A może po rozmiarze buta? Albo po odstających uszach?
Ocenianie osobowości po fenotypie jest co najmniej niepoważne.

Dodane przez kochanka_dracona dnia 22-03-2009 12:09
#44

Tak jak są kawały o blondynkach, to są i o Żydach, Murzynach...
Ja sama jestem blondynką, a na dodatek z rudymi pasemkami. Kawały o pustych blondi są takie głupie, że aż śmieszne. Stereotypom oczywiście nie ulegam, ale i one mają gdzieś swoje źródła. Ważne jest by podchodzić do tego typu żartów z dystansem (czasem i do samego siebie) i poczuciem humoru, a wtedy wszystko jest o wiele łatwiejsze.

Dodane przez BitterSweet dnia 23-03-2009 15:20
#45

Głupie stereotypy. Ludzie kierują się tym w ocenianiu nowo poznanych ludzi. Jak ja tego niecierpię gdy palne jakąś gafę to już teksty, że nic dziwnego bo blondynka. Ok, zdarza się powiadzieć coś mało inteligentnego, ale tak samo jak blondynkom tak i osobom o innych kolorach włosów. Sama jestem blond i spotykam się z wieloma uwagami na ten temat. Kawały o blondynkach w więkrzości są żałosne i dlatego często śmieszne.
Co do rudych, hmm znam tylko jedną rudą dziewczynę. Siostra mojej kolerzanki. Ani ona wredna, ani fałszywa. Więcej rudych nie znam więc się szerzej nie wypowiem.

Edytowane przez BitterSweet dnia 23-03-2009 15:21

Dodane przez vivien dnia 24-03-2009 17:16
#46

To jakieś uprzedzenie tak jak z czarnoskórymi. To nie ich wina, że jakiś niemądry człowiek, zapewne mający jakieś spory z osobą mającą tan kolor włosów, przezwał tą osobę i tak rozpoczął się łańcuszek. To głupie, mam w klasie dziewczynę o blond włosach i jest naprawdę mądra. Czasami jakiś nauczyciel zrobi uwagę o blondynkach, ale ona przyjmuje to ze śmiechem. I uważam to za mądry sposób.

Dodane przez MusicInMySoul dnia 24-03-2009 17:42
#47

Osobiście znam blondynki, które są inteligentne. Znam też rude osoby i wcale nie są wredne. Oczywiście zdaża się, że spotkam blondynkę, która jest tak głupia, że po prostu szok. Ale rudej osoby, która jest wredna jeszcze nie spotkałam.
Moje znajome( bo już ze sobą nie gadamy) nie lubią rudych osób tylko z powodu tego stereotypu. Nieraz słyszałam z ich ust komentarze typu "Rudzi są wredni, nie lubię ich" gdy tylko mijał je ktoś o takich włosach. Nawet jeśli były farbowane. Ale za to blondynki ubóstwiają... Żałosne...

Dodane przez PurpleGirl dnia 31-07-2009 13:41
#48

Ja mam koleżankę blondynkę, i jest fajna ;)
ale z tymi, którzy mówią, że blądynki nie sa głupie - mam taka jedna blondi w klasie... Koszmar!

Edytowane przez PurpleGirl dnia 31-07-2009 14:05

Dodane przez Doys dnia 31-07-2009 14:03
#49

Sama jestem blondynką i osobiscie strasznie mnie wkurzają tee kawały o blondynkach ! ! !
A do rudych nic nie mam :)

Dodane przez Lady Lilian dnia 31-07-2009 14:21
#50

Lubię blondynki jednak na swojej drodze spotkałam wiele takich które były naprawdę tępe. Nie chce obrażać nikogo zdecydowanie nie. Tylko po prostu tak się zdarzało. Mam również koleżankę blondynkę naturalną która jest inteligentna i pewna siebie, to jej daje olbrzymią przewagę :)
A rude uwielbiam <---- spokojnie jestem hetero :p
chodzi o to że kolor włosów mi się bardzo podoba. I nie spotkałam jeszcze fałszywej rudej ;p

Dodane przez Niewidka dnia 13-08-2009 23:19
#51

Moim zdaniem kolor włosów nie ma znaczenia. Chociaż raz zdarzyło mi się przy rudych włosach się zawieść.
A co do blondynek to również jestem na nie, ... z trochę większym naciskiem. Bo znam osoby o blond włosach b. mądre, więc nie w każdym przypadku słowo 'głupia blondi' się sprawdza.
Przecież można poznać głupią szatynkę i dziewczynę o czarnych włosach fałszywą. To wszystko są stereotypy, tak samo jak z czarnymi kotami, które podobno przynoszą pecha.

Edytowane przez Niewidka dnia 19-02-2010 21:22

Dodane przez al_kaida dnia 14-08-2009 22:54
#52

Ja przede wszystkim nie rozumiem skąd się biorą takie stereotypy. Przecież koloru włosów się nie wybiera, a ludzie mają różne charaktery. Ok, niektórzy pasują jak ulał do tych sterotypów, ale to mała grupa osób. Ja sama nie mam nic przeciwko ani rudym ani blond(sama jestem blondynką).

Dodane przez hagrid123 dnia 14-08-2009 23:02
#53

A ja wam powiem że niekiedy się sprawdzają np. w mojej klasie. Czarna i dosyc wredna NIE CHCĘ tu brunetek obrażać, ale stwierdzam fakty.

Dodane przez Avrione dnia 18-08-2009 13:55
#54

To są tylko i wyłącznie durne stereotypy.
Blondynki nie są głupie,a nawet zazwyczaj są mądre.
Tak samo rude..sama chciałabym mieć taki kolor włosów,i według mnie
rude nie są wredne,niby mam jedną 'rudą' koleżankę,która jest strasznie fałszywa,ale to na pewno nie przez kolor włosów.

Dodane przez Crima dnia 18-08-2009 14:04
#55

Moja koleżanka jest naturalną, bardzo jasną blondynką. Jest raczej inteligenta i radzi sobie w wielu sprawach, ale chłopcy z naszej klasy ciągle nabijają się z niej (szczególnie, kiedy błędzie odpowie na jakieś pytanie przy tablicy - a zdarza się i tak każdemu). Co do rudych, chociażby na przykładzie Rona - czy on jest wredny ?! A jeżeli chodzi o dziewczyny - nigdy nie kumplowałam się z żadną rudą..
Moim zdaniem to jest totalnie głupie i widać, kto tu powinien robić za taką przysłowiową idiotyczną blondynkę.
To tak, jakbyśmy dyskryminowali ludzi po kolorze ich oczu.

Dodane przez Hermiona_Snape dnia 18-08-2009 14:14
#56

Nie oceniam nigdy ludzi przez pryzmat koloru włosów...
Chyba, że jakaś blondynka, której nie lubie, nie jest zbyt błyskotliwa to walnę tekst w stylu 'typowa blondi' ale tak to nie...

Dodane przez DeadHelena dnia 17-09-2009 18:28
#57

Strasznie podobają mi się ludzie z rudymi włosami,uwielbiam ten kolor.Zwłaszcza ,taki ciemny,kasztanowy. Miałam w podstawówce w klasie rudego chłopaka,wcale nie był wredny i trzy blondynki,które wcale nie były głupie.

Dodane przez Black Rose dnia 17-09-2009 18:34
#58

Nigdy nie oceniam i nie oceniałam osoby po kolorze włosów.
Kawały o blondynkach może są śmieszne, ale mnie denerwują. Mam takie dwie przyjaciółki - jedna jest blondynką i naprawdę świetna z niej osoba. Bardzo inteligentna i oczytana. Druga ma rude włosy i wcale wredna nie jest - wręcz przeciwnie. No chyba, że dla wrogów ;)
Także wcale się z tym nie zgadzam.

Edytowane przez Black Rose dnia 17-09-2009 18:35

Dodane przez Evi91 dnia 17-09-2009 19:47
#59

Nie znam nikogo rudego więc się nie wypowiadam.
A co do blondynek, kawały mnie nie zniechęcają. W mojej klasie są dwie blondynki, które są totalnym zaprzeczeniem tych kawałów. Są jednymi z najlepszych uczennic. Aż się dziwie skąd jedna z nich wie tyle rzeczy ,o których ja nie mam pojęcia. Wiadomo zdarzy się im palnąć coś głupiego, ale tak jest chyba z każdym.

Dodane przez Cointreau dnia 17-09-2009 20:14
#60

Do blondynek nie mam kompletnie nic i denerwuje mnie jak ktoś mówi, że jestem głupia bo jestem blondynką.
Do rudych również nic nie mam - mam w klasie kolegę, który jest rudy, i jest na prawdę bardzo fajny :) Mam też rudą znajomą i uważam ją za równą dziewczynę.

Edytowane przez Cointreau dnia 17-09-2009 20:16

Dodane przez Nessie dnia 27-09-2009 00:15
#61

Sama mam taki rudowaty kolor włosów. Trochę rudy, trichę brązowy i trochę blond. Taki niezidentyfikowany. Marze o końcu roku; wtedy wreszcie będe mogła się przefarbować na czarno! xD
A do blondynek nic nie mam. No dobra, mam. Ale do farbowanych. Takich laluniach z wypchanymi piersiami! Denerwują mnie...

Dodane przez Marcela dnia 11-10-2009 15:07
#62

Ja jestem rudą blondynką (tzn, moje włosy nie są ani rude, ani blond) i ani nie jestem wredna (xD), ani głupia (no, może czasem podczas napadów głupawki). Ani do jednych nic nie mam, ani do drugich. Uważam, że ludzie często żyją stereotypami i nie potrafią się od tego odzwyczaić. Bo co ma do gadania kolor włosów? To tak trochę podobne do tego, że jak ktoś jest puszysty, pryszczaty i okularnik to od razu musi być kujonem (nie chcę nikogo obrażać!; podałam tylko przykład). Nie. Ja znam taką z opisu i nawet zdolna nie jest. Jeszcze do tego opisu jest przykład, że dziewczyny z tuszą nie potrafią sobie znaleźć przyjaciół. Nieprawda. W klasie mam taką, która jest "królową". Popularna, "elita" szkolna.
Podsumowując, uważam, że nie trzeba kierować się stereotypami.

Dodane przez about dnia 13-10-2009 18:36
#63

Każda blondynka niby głupia , a ruda fałszywa , tak? Jakoś ten stereotyp nie znajduje potwierdzenia w moim życiu. Znam dużo osób o blond włosach i jakoś nie widzę u nich tej głupoty , która przedstawiana jest w kiepskich kawałach o blondynkach. Osób rudych znam kilka , i jakoś nie stwierdzam , że są one wybitnie nieprzyjemne. Fakt faktem , że jedna dziewczyna jest dość złośliwa , jednak uważam , że np: mnie także takie momenty się zdarzają. Przez moje życie przewinęło się dużo blondynów i blondynek i tylko kilkoro z nich jest naprawdę głupich. Cóż , wyjątki także się zdarzają , prawda?
A tak na marginesie ja także jestem blondynką ;-)

Dodane przez Arya dnia 15-06-2010 20:50
#64

Ja jestem blondynką ;]
Nie znam żadnej rudej osoby. Ale nie wierze w stereotypy. Znam kilka typowych barbie i są naprawdę głupie, ale do rudych tez nic nie mam. Ci co wierzą w stereotypy dużo tracą, mając uprzedzenia do danych osób, nie chcą nawet spróbować ich poznać. Może zmieniliby zdanie... Ale ja w to nie wnikam , a na zakończenie powiem, ze blondynka nie musi być głupia, a ruda fałszywa. Tyle.

Dodane przez Susie_Makes dnia 15-06-2010 21:17
#65

Według mnie to wszystko zależy od charakteru człowieka np.moja koleżanka ma blond włosy i nie powiem że jest fajna, ale ja na przykład mam ciemne blond włosy a moja siostra uważa że jestem blondynka ciemna na umyśle.
xD

Dodane przez Lilka Potter dnia 16-06-2010 15:15
#66

Głupie stereotypy!Stek bzdur wyssanych z palca jakiegoś idioty o cienkim umyśle.Ja jestem blondynką( ciemną) i jakoś jestem najlepsza w nauce z grona moich przyjaciółek.Chciałabym być ruda.Jak ja kocham ten kolor...I osoby o tym pigmencie włosów wcale nie są wredne,złośliwe,fałszywe itp.Nie wierzę w te bzdury.

Dodane przez szakalaka dnia 07-05-2011 13:52
#67

haha. ja jestem blond ruda ;d.
Naturalny to mam blond i czasami to powiedzenie, że blondynki są głupie się sprawdza xdd.
Pofarbowałam się na rudo i.. kocham ten kolor <3
I tutaj powiedzenie też się sprawdza ;D

Ale i tak czy siak kolor włosów nie zależy od charakteru człowieka ;]

Dodane przez blackout dnia 07-05-2011 14:09
#68

Rude wcale nie są wredne, wszystkie rude dziewczyny, które znam są spoko.
A blondynki... Naturalne są normalne, ale nie cierpię farbowanych blondie w szpilach i miniówkach. Kiedyś oglądałam Rozmowy w toku - blondynki kontra reszta świata. I jak zobaczyłam tą Piękną Pati, to się zastanawiałam wg kogo ona jest piękna... Szpile, różowa mini :sourgrapes:.

Dodane przez Wasp dnia 07-05-2011 17:53
#69

U mnie w klasie są blondynki i to bardzo mądre! A co do rudych...kolor włosów oczywiście nie ma nic wspólnego z charakterem człowieka. W mojej klasie jest jedna ruda i jest strasznie paniusiowata,ale czy wredna? Tego nie wiem; wiem za to,że umie wspaniale pocieszać(wiem ,bo kiedyś mnie pocieszyła)!

Dodane przez Hermionka111213 dnia 07-05-2011 18:34
#70

To nie jest prawdziwe stwirdzenie...
Nie mam nic do kawałów o blondynkach, ale uważam, że niektórych mogą ranić.
Ja tam znam mądre blondynki i miłe rudu. ;)

Dodane przez Alexis98 dnia 07-05-2011 18:53
#71

To są tylko stwierdzenia, mam przyjaciółkę, która jest blondynką i jest bardzo mądra i można jej w 100% ufać:P Ale niektóre blondynki naprawdę, zasługują na takie kawały:D

Dodane przez fanka98 dnia 07-05-2011 19:01
#72

ooo widze,ze Ola cos o mnie powiedziala :), ale nie jestem madra :)
ja uwielbiam kawaly o blondynkach ^^, choc wolalabym, zeby bylo np. o rudych ;). ich i tak jest mniej, wiec mniej zostalo by urazonych haahahahahha( poza jedna z klasy A, wiesz Ola, chodzi o wiewiorke)

Dodane przez Loa_riddle dnia 07-07-2011 17:03
#73

Zagłosowałam "rude wredne, blond głupie", ale dla mnie tylko blondynki nie są, hmm... pojętne. Do rudych nic nie mam, sama chciałabym mieć takie włosy.

Dodane przez HarryPotter99 dnia 07-07-2011 17:21
#74

Stereotyp!! Mam rudą koleżankę, która jest świetna i nigdy nie jest wredna. Sama jestem blondynką, ale nie będę sama siebie oceniała. W każdym razie żywię nadzieję, że nie wszyscy określiliby mnie jako głupią.

Dodane przez Cho-Chang dnia 08-08-2011 11:21
#75

Jestem blondynką, ale jestem inteligentna ( tak myślę :) i nie jestem pokemonem, barbie, plastikiem itd. Kawały muszą wymyślać zazdrosne brunetki, chociaż niektóre blondynki są szczególnie tępe, np. te farbowane.

Dodane przez Harry12 dnia 08-08-2011 11:24
#76

znam dużo kawałów o blondynkach.

Dodane przez Gudson dnia 08-08-2011 11:28
#77

Stereotypy o blondynkach..tsa...moja koleżanka cały czas narzeka. Lubię blondynki i rude też są świetne. Moja koleżanka ma piękne rude włosy aż do pasa. Świetne... xD

Dodane przez Serena dnia 08-08-2011 11:34
#78

Mam blond włosy i myślę, że wszystkie te dowcipy o blondynkach nie mają żadnego uzasadnienia. O rudych także. Oczywiście nie mówię, że nie ma wrednych rudzielców czy mało inteligentnych blondynek, ale kolor włosów nie ma tu nic do rzeczy.

Dodane przez fanka98 dnia 29-08-2011 16:43
#79

Ja sama jestem blondynką. Mam dystans do siebie i te żarty traktuję normalnie. Mam wielkie poczucie humoru, więc się nie przejmuję.Już kilka razy sama się śmiałam z siebie podczas niektórych sytuacji. Równie dobrze mogło paść na szatynki (nie obrażając nikogo oczywiście) Kolor włosów nie ma nic do rzeczy. A to, że jestem blondynką nawet dodaje mi siły. Po prostu chcę pokazać, że ludzie czasem źle oceniają innych. I wbrew pozorom nawet dobrze sobie radzę( chodzi tu też o wyniki w szkole i w ogóle).Wcale nie jestem taka głupia

Np. moja przyjaciółka( Alexis98, chodzimy razem do klasy) normalnie mnie traktuje. Czasem się śmiejemy, że ja chyba jestem wyjątkiem od reguły :D
A do niektórych urażonych takimi żartami: zachowajcie dystans :)

Dodane przez wioniew dnia 29-08-2011 16:51
#80

Ja jestem blondynką, co prawda ciemną, ale zawsze. ;D
Hmm.. Kawały o blondynkach Mnie nie denerwują, ponieważ to tylko kawały, czasem gdy zrobię coś głupiego sama mówię, coś w stylu 'ale ze Mnie blondynka'. Ogólnie nie lubię stereotypów i staram się im nie ulegać. Mam rudą koleżankę i jest w porządku, nie mam się do czego przyczepić.
Tak więc uważam, że kolor włosów nie ma tu nic do rzeczy.

Dodane przez Rose Granger dnia 29-08-2011 16:52
#81

Stereotypy, stereotypy... "kocham" po prostu :|
Może jestem dziwna, ale naprawdę nie mam pojęcia co kolor włosów jaki mamy może mieć do tego, czy jesteśmy mili czy mądrzy. Jak dla mnie jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

Dodane przez RedQueen dnia 29-08-2011 16:56
#82

Dla mnie kolor włosów, nie odpowiada za charakter osoby. Sama jestem ciemną blondynką i myślę że trochę żałosne jest śmianie się z dziewczyn z tym kolorem, bo one niczym nie różnią się od innych. Co do rudych, miałam kiedyś taką koleżankę której nie lubiłam a miała takie włosy, ale na pewno nie miało to nic wspólnego z jej charakterem.

Dodane przez Annalisa Louis dnia 29-08-2011 16:57
#83

Szczerze powiedziawszy głupia może być brunetka , a blondynka może być wredna. Wydaje mi się , że kolor włosów nie ima się do inteligencji. Po prostu ludzie wymyślają takie głupoty z nudów. :blah:
___________________________________
To bardzo dziwne Harry, ale tak to już jest, że ci którzy najbardziej się nadają do sprawowania władzy, nigdy jej nie pragną. Ci, którym tak jak tobie narzuca się przewodnictwo, a oni godzą się na to, bo muszą, i ku swojemu zdumieniu stwierdzają, że bardzo dobrze im to wychodzi.

Dodane przez Faria7 dnia 29-08-2011 17:25
#84

A kto wymyślił, że blondynki są głupie??? Pewnie jakaś brunetka! Sama jestem blondynką, a miałam najwyższą średnią z klasy. A rude? Nie przeszkadzają mi. W sumie znam tylko jedną rudą dziewczynę, i jest całkiem spoko. A zakochałam się w rudzielcu.... :shy:

POzdrowinia dla:
Karma Chameleon 20
jedrii
Sophia
Loa_riddle
RazorBMW
Takeshi
-Rijo-
Ami
Madeleine Lestrange
Ariana Malfoy
Sumire

Dodane przez dark shadow dnia 29-08-2011 18:00
#85

Jak dla mnie kolor włosów nie ma żadnego znaczenia. Sama jestem blond ,a średnia mam 5,4(czy jakoś tak) ,czyli najwyższą w klasie. Mam też rudą znajomą i jest osobą wręcz przemiłą.
Jeśli ktoś powie ,że "ona jest głupia bo jest blondynką" ,a jest farbowaną czarną to chyba coś tu nie gra.

Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 29-08-2011 18:44
#86

Ja też mam najwyższą średnią w klasie i jestem blond. I może ciuteczek ruda. Rude jest piękne. Blond też!

Dodane przez HeermionaGranger dnia 29-08-2011 19:04
#87

Ja nie uważam że rude wredne a blond głupie ;P
ja jestem brunetką ale do innych nic nie mam ;P

Dodane przez Sigyn dnia 29-08-2011 19:41
#88

Osobiście uważam, że kolor włosów nie ma nic do inteligencji. Znam dużo blondynek i wiele z nich jest dużo inteligentniejsze od dziewczyn o innym kolorze włosów. :) A rude wcale nie są wredne! Ktoś kto wymyślił takie przesądy musiał być naprawdę głupi i żeby podnieść swoją samoocenę wymyślił takie głupstwa! :D
_______________________________

ja również pozdrawiam ~Karma Chameleon 20 :)

Edytowane przez Sigyn dnia 29-08-2011 19:45

Dodane przez Serek97 dnia 22-10-2011 22:37
#89

Ech, stereotypy... Znam naprawdę wiele inteligentnych blondynek i mam bardzo miłą koleżankę, która ma rude włosy. Sama jestem ciemną blondynką i może nie jestem jakaś bardzo mądra i bystra, ale nie tak tępa jak jasnowłose damy w kawałach. Ale to tylko kawały i nie należy ich brać sobie do serca. Sama czasem lubię się pośmiać z blondynek i znam kilka kawałów o nich.

Dodane przez Lajla dnia 15-01-2012 20:33
#90

A co kolor włosów ma do osobowości? Nie, nie rozumiem tych stereotypów i chyba nigdy nie zrozumiem. Mam koleżankę o jasnym kolorze włosów i jest wredna, ruda tak? Mam znajomą szatynkę i zachowuje się jak ta blondynka z kawałów.
Dlaczego ktoś tak sobie postanowił, że blond oznacza głupotę, a rude jest wredne? Tak wyszło i już. Kawały są w porządku i wystarczy.
Nie mierzmy wszystkiego jedną miarą.

Dodane przez hedwigowo dnia 15-01-2012 20:39
#91

Uważam, że rude nie są takie wredne, kocham je, ale nie cierpię blondynek :D

Dodane przez shocked dnia 21-01-2012 14:02
#92

Blondynki nie są głupie, no, prawie nigdy, ale to raczej nie przez kolor włosów. Co do rudych, to znałam raz jedną i była naprawdę bardzo miła:)

Dodane przez Luniaczekk dnia 21-01-2012 14:20
#93

Nie ogarniam tych stereotypów. Kolor włosów przecież nie ma nic do znaczenia. Jak ktoś jest debilem lub jest wredny to będzie taki bez względu czy będzie blondynką czy szatynką.

Dodane przez Anar0207 dnia 30-01-2012 10:37
#94

co racja to racja. Rude wredne, blondi głupie.

Dodane przez marihermiona dnia 31-08-2012 08:46
#95

Kolor włosów to osobista sprawa i zupełnie nie ma wpływu na stereotypowe charaktery.

Dodane przez zaeli dnia 31-08-2012 09:18
#96

Ja również znam sporo mądrych blondynek, a naprawdę rudej osoby (niefarbowanej) to jeszcze nie spotkałam...

Dodane przez SevLily36 dnia 31-08-2012 09:30
#97

Nie wiem, skąd wzięło się założenie, że blondynki są głupie... Sama mam taki kolor włosów i nie mogę o sobie tego powiedzieć xD Mam też koleżanki blondynki... Co do rudych - w mojej klasie jest jedna dziewczyna, ale bardzo ją lubię i nie jest ani trochę wredna...

Edytowane przez SevLily36 dnia 18-09-2012 17:31

Dodane przez Eshara Malfoy dnia 31-08-2012 09:53
#98

Uważam, że blondynki są głupie. Moja najlepsza przyjaciółka jest blondynką i wcale nie jest głupia. Co do rudych to nie znam nikogo o takim kolorze włosów, ale myślę, że włosy nie mają tu nic do znaczenia.

Dodane przez Sarah Black dnia 31-08-2012 11:12
#99

Moja koleżanka jest blondynką i ma najwyższą średnią w klasie ;P ale mam też rudą koleżankę, jest wredna :P zależy od człowieka ; )

Dodane przez Soczkochlacz dnia 31-08-2012 11:24
#100

Dla mnie kolor włosów nie ma znaczenia -.- BO to charakter osoby odgrywa dużą rolę..

Dodane przez SeverusSav94 dnia 31-08-2012 12:51
#101

Kolor włosów nie oznacza że ktoś jest mądry, albo głupi. Nie mam nic do blondynek i rudych, ale osobiście podobają mi się brunetki.

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 29-10-2012 16:09
#102

Sama jestem blond i nie uważam się za głupią. A co do rudych...
Czy Weasley'owie byli wredni? :)
Lubię i blondynki i rude. Chyba nie wolno patrzeć tylko na stereotypy i wygląd zewnętrzny.

Dodane przez Aldera dnia 05-11-2012 16:51
#103

Precz ze stereotypami! Ja jestem ruda i wcale nie jestem wredna. Moja przyjaciółka jest naturalną blondynką i naprawdę niektórzy mogą pozazdrościć jej inteligencji. ;)
Hmmm, a dlaczego nie ma nic o brunetkach?

Dodane przez Gumekk dnia 05-11-2012 19:07
#104

Kawały o blondynkach są takie jak każde inne tylko dodane słowo np. "co blondynka ?"
To jest bez sensu xd

Dodane przez Milva dnia 06-03-2013 22:17
#105

Kolor włosów nie ma najmniejszego znaczenia jeżeli chodzi o osobowość człowieka. Żarty żartami a życie życiem. Nie powiem żebym się z nich nie śmiała. Jednak tak samo śmiałabym się z tych o samej sobie. Trzeba mieć trochę dystansu do pewnych spraw.

Dodane przez raven dnia 06-03-2013 23:46
#106

O kimś te kawały musiały być, trafiło na blondynki. Słyszałam kiedyś określenie, że ktoś jest "mentalną blondynką", bardzo przypadło mi do gustu. Sam kolor włosów nie ma znaczenia, jeśli ktoś ma dystans do świata i do siebie samego. Nie ma co się spinać i obrażać. Ja z określeniem blondynki jako głupiej spotkałam się właściwie tylko w żartach, i to z ust koleżanki o niemal platynowych włosach. Sama siebie określiła "rasową blondyną", kiedy opisywała jakąś sytuację, w której zrobiła z siebie pośmiewisko.

Dodane przez AreWeAllWeAre dnia 07-06-2013 10:47
#107

Nie wierzę w stereotypy.
Kolor włosów nie ma żadnego znaczenia.
Mam koleżankę blondynkę i na pewno głupia nie jest.
Nie znam nikogo,kto jest rudy, ale nie sądzę, żeby ktokolwiek był wredny, dlatego że ma właśnie taki kolor włosów.
Zresztą najwredniejsza i jednocześnie najgłupsza osoba jaką znam nie jest ani ruda, ani blond.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 14-11-2013 23:28
#108

Nonsens. Niby jakim cudem kolor włosów może mieć wpływ na cechy charakteru, usposobienie, iloraz inteligencji, poglądy czy nawet poczucie humoru. Odpowiedź aż zanadto banalna. Żaden. Dyrektorka w mojej podstawówce była ruda - i według wielu uczniów ( a także nauczycieli ! ) była wredną osobą. Z kolei pani z rudymi włosami w sklepie monopolowym ma ksywkę "złociutka" ;) i jest bardzo sympatyczna, otwarta, dowcipna, rozmowna.

Znam też trochę dziewczyn o blond włosach. Żadna nie jest głupia, pusta, większość studiuje, albo już skończyła studia, normalne, inteligentne, bystre dziewczęta.

Brunetki są podobno romantyczkami, blondyni skąpcami, łysi złodziejami - ble, ble, ble - nie wygląd zewnętrzny świadczy o naszym wnętrzu.