Patrick Doyle o muzyce w CO
Dodane przez Guardian dnia 06 April 2009 18:18
W ostatnim wywiadzie kompozytor Patrick Doyle mówił o tworzeniu muzyki do "Czary Ognia". Mężczyzna opowiadał o przydzielonych mu obowiązkach w ramach produkcji tego filmu, a także wspominał o pomysłach, jakie nawinęły mu się podczas komponowania muzyki.
"Moim zadaniem było skomponować muzykę do tej historii z dużą ilością świeżych charakterów, włączając w to dziewczyny z Beauxbatons, chłopców z Durmstrangu, profesora Moody'ego i odrodzonego Voldemorta, chociaż nie był on 'nowy'. Film miał również wątek śmierci, który miał działanie katharsis. Harry i jego przyjaciele szybko dorastali i ich zainteresowanie przeciwną płcią a także dojrzałość znalazły swoje końcowe odzwierciedlenie. Pojawienie się nowych bohaterów i Voldemorta wywołało wiele nowych pomysłów tematycznych. Starałem się, by wszystko wyglądało bardziej brytyjsko. Hymn Hogwartu jest tego najlepszym przykładem."
Cały wywiad znajdziecie tutaj. A Wam podobała się muzyka w "Czarze Ognia"?
Treść rozszerzona
W ostatnim wywiadzie kompozytor Patrick Doyle mówił o tworzeniu muzyki do "Czary Ognia". Mężczyzna opowiadał o przydzielonych mu obowiązkach w ramach produkcji tego filmu, a także wspominał o pomysłach, jakie nawinęły mu się podczas komponowania muzyki.
"Moim zadaniem było skomponować muzykę do tej historii z dużą ilością świeżych charakterów, włączając w to dziewczyny z Beauxbatons, chłopców z Durmstrangu, profesora Moody'ego i odrodzonego Voldemorta, chociaż nie był on 'nowy'. Film miał również wątek śmierci, który miał działanie katharsis. Harry i jego przyjaciele szybko dorastali i ich zainteresowanie przeciwną płcią a także dojrzałość znalazły swoje końcowe odzwierciedlenie. Pojawienie się nowych bohaterów i Voldemorta wywołało wiele nowych pomysłów tematycznych. Starałem się, by wszystko wyglądało bardziej brytyjsko. Hymn Hogwartu jest tego najlepszym przykładem."
Cały wywiad znajdziecie tutaj. A Wam podobała się muzyka w "Czarze Ognia"?