Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1481 Ostrzeżeń: 0 Postów: 435 Data rejestracji: 29.05.11 Medale: Brak
No tak, gdyby Lily i James nie zostali zamordowani i wychowywali by cały czas Harrego, w świecie czarodziejów? Chłopiec pewnie był by doskonale obeznany ze światem czarodziejów. Wiedział by, że pujdzie kiedyś do Hogwartu. Często pewnie rodzice kupowaliby mu magiczne zabawki i wgl. Może Harry miał by rodzeństwo? I zawsze czuł by się kochany. Ale czy nie sądzicie, że Harry był by troche rozpieszczony ? Pewnie nie zaprzyjaźnił by się tak bardzo z Ronem, bo sam był wychowywany w rodzinie, która zawsze ma pieniądze, ładny dom i ogólnie jest szanowana w świecie czarodziejów. Harry, przez to ,że wychowywali go wujkowie, był bardzo pokorny i nie dla niego nic złego nie było w tym ,że ktoś nie miał kasy. Jego życie u mugoli wpłynęło na jego charakter. Doceniał, to co miał. Z Hermioną, też pewnie było by tak samo. Czy zastanawiało was to ?? Czy Harry nie przypominał by wtedy Jamesa, który zawsze dostawał to czego chciał, był arogancki i znęcał się nad kolegą (Snapem) ,oraz otaczała go grupa oddanych mu kumpli??
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1251 Ostrzeżeń: 0 Postów: 430 Data rejestracji: 20.10.12 Medale: Brak
Cóż, James jednak wydoroślał, i myślę, że próbowałby wychować swoje dziecko tak, ażeby nie było takie aroganckie jak on sam w jego wieku. Myślę, że Potterowie byliby kochającą się rodziną, i mogę się założyć, że Harry miałby rodzeństwo .
Szkoda, że Lily i Jamesowi nie było dane patrzeć na to, jak ich synek rośnie i go wychować, no ale taki już sens tej książki.
__________________
Wiecznie Żywi (FF) Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotóww Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
Dom:Gryffindor Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 109 Ostrzeżeń: 0 Postów: 49 Data rejestracji: 04.12.12 Medale: Brak
Ja uważam, że Harry byłby podobny do swojego ojca. Pewnie bogactwo siadło by mu na mózg. I mam takie dziwne przeczucie, że zaprzyjaźniłby się z Malfoy'em.
Dom:Gryffindor Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2519 Ostrzeżeń: 0 Postów: 690 Data rejestracji: 24.09.11 Medale: Brak
Oj, tak, tak zapomniałabym, ze mógłby mieć rodzeństwo, ale nie jestem co do tego pewna... Sądzę, ze wszyscy Potterowie tworzyliby bardzo kochającą rodzinkę, aczkolwiek, sądzę, ze Harry byłby bardzo podobny do siebie samego choćby z powodu wychowywania przez Lily.
PS: Niestety nie wyobrażam sobie Harry'ego jako starszego Brat, nie wiem czemu .
PPS: I sorki, ze wcześniej nie napisałam całej opinii, nie złościć się na mnie proszę
__________________
Dom:Hufflepuff Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 48 Ostrzeżeń: 0 Postów: 8 Data rejestracji: 27.01.13 Medale: Brak
... Gdyby jego rodzice nie umarli i dali radę go wychować, to z całą pewnością nie lubiłabym go jeszcze bardziej niż go nie lubię teraz...
Uważam, że gdyby James i Lily przeżyli (o zgrozo!) to wyhodowaliby (tak, hodowali nie wychowali) rozpieszczonego gówniarza, wartego tyle co jego ojciec i egoistycznego jak matka. Jednak przez wszystkich byłby oczywiście kochany i podziwiany "Oh! Wspaniały Potter!"
Chociaż wiecie co? Możliwe, że gdyby go tam sobie spokojnie przez te 11 lat hodowali, to gdyby poszedł do Hogwart'u byłby normalny, nie iryował by mnie tak bardzo swoimi 'Jak ja bardzo chciałbym znać swoich rodziców! jest mi tak źle!' cóż... myślę, że patrząc na to, że mógłby sam myśleć i sam wybierać sobie wartości, to byłby to taki Ron tylko z kasą Jednak ta opcja jest tak możliwa jak wygranie 6 razy w lotto pod rząd.
I tak, proszę się nie obrażać i nie fąchać za to, że uważam jego rodziców za takich, jakich takich uważam. : )
__________________
"Wyjątkowe coś, powstałoby nawet z gnicia mojego ciała w ogniu
Od przeznaczenia bez istoty wzbiłem się moimi skrzydłami"
Lilith-san napisał/a:
... Gdyby jego rodzice nie umarli i dali radę go wychować, to z całą pewnością nie lubiłabym go jeszcze bardziej niż go nie lubię teraz...
I like it!
No dobra. Harry był wychowywany bez miłości, którą mogłaby mu dać matka, był traktowany jak łajno, nauczony, że niewiele znaczy. Mimo to w ciągu roku doszedł do przekonania, że jest wyjątkowy, mądrzejszy, dzielniejszy, fajniejszy od całej reszty świata, że należy mu się więcej niż innym. Gdyby więc był rozpieszczany i traktowany wyjątkowo przez rodziców? Wyszedłby drugi Malfoy. Nie mówię, że by się z Draconem zaprzyjaźnił, podejrzewam, że by się nie znosili, ale Harry też stworzyłby sobie bandę, z którą mógłby wyżywać się na innych i błyszczeć, jak kiedyś James.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 286 Ostrzeżeń: 0 Postów: 67 Data rejestracji: 01.06.09 Medale: Brak
Gdyby rodzice Harrego nie zginęli to na pewno nie zdobyłby sławy jako "chłopiec, który przeżył". Tak jak większość też uważam, że podałby się na swojego ojca. Więc sława i tak by go nie ominęła. Jeżeli chodzi o Lily to myślę, że nie zdołałaby odciągnąć go od psot, ale może sprawiłaby, że nie byłby aż tak próżny i pewny siebie jak James w młodości.
Dom:Slytherin Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 877 Ostrzeżeń: 0 Postów: 295 Data rejestracji: 28.06.11 Medale: Brak
Jestem pewna prawie na sto procent, że Harry byłby taki sam, jaki był po śmierci rodziców, no, nie nienawidziłby pewnie tak swojego wujostwa, bo zapewne nie kontaktowałby się z nim, ale byłby tak samo skromny i przynazny, jak po ich śmierci.
__________________
"...Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka xi wyłazi za to też pięć punktów... "
A tak w ogóle... piszę FF <3
Od cnoty Gryfonów Kretynizmu Puchonów I wiedzy o wszechwiedzy Krukonów Strzeż nas Slytherinie!!!
Dom:Gryffindor Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2595 Ostrzeżeń: 2 Postów: 503 Data rejestracji: 06.11.11 Medale: Brak
Mi się wydaję , że Harry byłby taki sam jak teraz . Był podobny do Jamsa ale tylko z wyglądu i jeszcze lubił łamać zasady tak jak on . Charakter miał przecież bardziej po Lily , więc wydaje mi się , że nie byłby taki jak James jako nastolatek . To że miałby dużo pieniędzy nie oznaczałoby to zmiany jego charakteru . Tak mi się przynajmniej wydaję no ale przecież nikt nie jest w stanie powiedzieć co by było gdyby James i Lily przeżyli .
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 154 Ostrzeżeń: 1 Postów: 96 Data rejestracji: 11.01.13 Medale: Brak
Ciekawe... Rzeczywiście można się nad tym zastanawiać...
Równie dobrze mógłby przyjaźnić się z Malfoyem, a dzięki temu ten nie stałby się śmierciożercą... Albo trzymałby się z Luną, przez co byłaby ona jedną z najpopularniejszych dziewczyn w szkole... Albo totalnie odmienić Nevilla, na kogoś "cool". No i tak naprawdę nie byłby całej akcji... Kamień Filozoficzny, Komnata Tajemnic, poszukiwania horkruksów... Smutno by było...
Dom:Gryffindor Ranga: Prefekt Gryffindoru Punktów: 441 Ostrzeżeń: 0 Postów: 115 Data rejestracji: 24.07.13 Medale: Brak
Z takimi przyjaciółmi Tatuśka???? Myślę, że Lily by go trzymała w ryzach
Na pewno znałby świat magii bardzo dokładnie, wszystko by wiedział, byłby bogaty od urodzenia (świadomie bogaty). Ale myślę, że bez problemów by się zaprzyjaźnił z Ronem i Hermioną.
Mógłby być spokojniejszą wersją Jamesa
__________________
Różdżka: dąb szypułkowy, 12 i 3/4 cala, z piórem feniksa
"- Przez te wszystkie lata?
-Zawsze..."
"HARRY, ZABIJĘ CIĘ, JEŚLI PRZEZ NICH ZGINIEMY!"
Dom:Ravenclaw Ranga: Kierowca Błędnego Rycerza Punktów: 912 Ostrzeżeń: 0 Postów: 215 Data rejestracji: 03.06.13 Medale: Brak
Pewnie byłby taki jak James.To kim będziemy w dużym stopniu zależy od wychowania ,jakie otrzymaliśmy.
Harry był z charakteru podobny do Jamesa, mimo tego , że wychowali go Dursleyowie.Gdyby otrzymał normalne wychowanie, wolę nie myśleć jaki by był.Może jego matka trochę by to powstrzymała,ale mimo wszystko.Gdyby James wychował się w takich warunkach jak Harry to z pewnością tak by się nie zachowywał.
__________________
ceresxxx
Przeskocz do forum:
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
RIGHT
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.