· Luna i dementorzy |
~Asella
|
Dodany dnia 22-10-2011 23:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 826
Ostrzeżeń: 0
Postów: 213
Data rejestracji: 07.05.11
Medale:
Brak
|
Od jakiegoś czasu zastanawiam sie jakby wyglądało spotkanie Luny z dementorami.
Wszyscy przecież wiedza że byla jednak troche dziwna żyła swoim światem miała swoje dziwne i zwariowane pomysły mimo tego że jej życie też nie było sielankąbo widziała śmierć matki.
Ale była przepełniona swoimi marzeniami i radosnymi myślami.
I moje pytanie brzmi czy dementorzy by ja załamali i opadła by w depresje czy też raczej nie ?
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany.
Każdy ma coś o co warto walczyć.
Chcieć osiągnąć coś co nieosiągalne, spróbować i mieć tą świadomość że się próbowało, żeby nie żyć ze świadomością że nigdy się nie spróbowało.
Prawdziwy pan śmierci nigdy przed nią nie ucieknie tylko zmierzy się z nią twarzą w twarz wiedząc że nikogo ona nie ominie.
Chyba zatem nie mamy wyboru. Musimy iść naprzód.
Czy kiedykolwiek mieliśmy inny wybór? Zawsze musieliśmy iść naprzód.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Hogs i gości , ale szczególnie tych którzy mnie pozdrawiają z bliżej nie określonych powodów ^^
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 22-10-2011 23:54
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Dementor, może dopaść każdego - wszystko zależy od tego, czy dany, zaatakowany czarodziej umiałby przywołać jakieś szczęśliwe wspomnienie, aby wyczarować patronusa. Luna, podobnie jak Harry, mimo tego że widziała śmierć matki, to potrafiła - wiec odpowiedz jest raczej jasna.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 09-01-2012 15:49
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Sądzę, że dementorzy nie zrobili na niej jakiegoś wielkiego wrażenia. To zahartowana dziewczyna, pełna energii, ciesząca się ze wszystkiego, posiadająca własną wyobraźnię, niczego się nie bała, więc... trudno powiedzieć. Jak już napisałam - nie wydaje mi się, aby robili na niej wrażenie. |
|
|
|
~Salazar99
|
Dodany dnia 09-01-2012 15:55
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 399
Ostrzeżeń: 1
Postów: 53
Data rejestracji: 31.12.11
Medale:
Brak
|
Mnie się zdaje, że z Luną nic by się poważnego nie stało oprócz lekkiego szoku psychicznego. To twarda dziewczyna, zahartowała się bardzo. Jedyne złe wspomnienie, jakie mogła mieć za sobą, to porwanie oraz śmierć swojej matki. Dementorzy z pewnością uznali, że ma za sobą zbyt mało smutków. |
|
|
|
~21olka
|
Dodany dnia 09-01-2012 16:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7277
Ostrzeżeń: 1
Postów: 203
Data rejestracji: 12.12.11
Medale:
Brak
|
Luna jest straszną marzycielką i jest trochę zwariowana, ale w takiej sytuacj iraczej wiedziałaby co robić i niedałaby się dementorom
__________________
"Nie żałuj umarłych Harry, żałuj żywych, a szczególnie tych którzy żyją bez miłości..."
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~Errol
|
Dodany dnia 02-02-2012 14:37
|
Zbanowany
Dom: Bezdomny
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 252
Ostrzeżeń: 1
Postów: 34
Data rejestracji: 26.01.12
Medale:
Brak
|
Myślę, iż Luna jest bardzo twardą dziewczyną, którą pokrzywdził los - przecież utraciła ona własną matkę w takim ważnym wieku, to z pewnością był bolesny cios, a później została szantażowana i porwana przez śmierciożerców - ale jednak poznała prawdziwą moc przyjaźni, która umocniła charakter marzycielki. Moim zdaniem ta blondynka pomimo tylu przeciwności losu dałaby sobie radę, nie dałaby się złamać jak trzcina na wietrze.
__________________
Kocham sóweczki, a szczególnie Hedwigę <3
Sóweczka życzy wam zdróweczka :*
|
|
|
|
~kizzucha
|
Dodany dnia 04-02-2012 19:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1648
Ostrzeżeń: 2
Postów: 292
Data rejestracji: 05.01.11
Medale:
Brak
|
Och, patrząc na jej postać, sądzę, że potrafiła by wprawić w osłupienie dementora nie za pomocą swoich umiejętności magicznych, po prostu zagadałaby go tak (o narglach itp. ;]), że uciekłby od niej, zapominając o Pocałunku. ;)
Pomimo tego, że w dzieciństwie widziała śmierć matki, to potrafiłaby przywołać dobre wspomnienie i pokonać dementora Patronusem. To silna dziewczyna.
__________________
UROCZYŚCIE PRZYSIĘGAM, ŻE KNUJĘ COŚ NIEDOBREGO!
Wiedz, że coś się dzieje drogi Gościu.
HarryPotter3107 - ;D
Loa_Riddle - ;D
Ale że co? ;>
______________________________
"-Spójrz... na... mnie- wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło,stały się nieruchome,puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył."
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
''Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwale, a nawet powstrzymać śmierć... Jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich zwykle muszę nauczać."
"- Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
- Tak.
- Tak, proszę pana.
- Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, panie profesorze. "
|
|
|
|
~syrius_black
|
Dodany dnia 04-02-2012 19:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5449
Ostrzeżeń: 1
Postów: 323
Data rejestracji: 26.12.11
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem Luna jest dementoro-odporna . Ciągle ma dobre wspomnienia ,skojarzenia .
Jest ona osobą wesoło nastawioną do życia . Patronus też nie jest dla niej problemem . Bardzo ją lubie , bo jest naprawdę miła i wesoła . Nigdy jej nie postrzegałem jak inni w Hogwarcie jako "dziwaczkę" . A poza tym na spodkaniach Gwardii Dumbledore'a nauczyła się dobrze wyczarowywać Patronusa więc dementorzy to dla niej bułka z masłem ...
__________________
Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć, zapytaj
http://ask.fm/Neizwjestnyj
|
|
|
|
~Chuck
|
Dodany dnia 10-08-2012 22:42
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 830
Ostrzeżeń: 0
Postów: 80
Data rejestracji: 29.07.12
Medale:
Brak
|
To że często bujała w obłokach, nie oznacza, że jest dziwaczką. Nosiła naszyjnik z kapslami z kremowego piwa, bo to jednak ciekawa rzecz, tworzyła oryginalny styl. To wcale nie było "pomylone", jak większość uważała. Takie rękodzieła to praktycznie amulet szczęścia. Dlaczego do tego dążę? Ponieważ dzięki temu swojemu stylowi czuje się świetnie, jest szczęśliwa. Czyli dementorzy mieliby "słabszy kąsek".
Dementorzy co prawda mogą każdemu złożyć pocałunek, bo nie ma nikogo, kto by nie doznał jakiegoś smutku. Luna była bardziej pokrzywdzona przez los, ponieważ zginęła jej matka przez eksperymentowanie, no i została porwana. Ale Luna nie rozpamiętuje tego latami, po prostu stara się umilać życie innym, żyje teraźniejszością. Stąd ta twardość.
Luna była również pilną uczennicą i znakomitą czarownicą, toteż w try migi załapała, o co biega z patronusami. Szybko nauczyła się je rzucać, a po kilku próbach przybrał on już cielesności. Toteż miała kolejną broń przeciw patronusowi.
Te argumenty mówią samo przez się (chyba tak to się mówi)
__________________
|
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 11-08-2012 11:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Dementor może dopaść każdego - to fakt. Masz absolutną rację, leeo =). Ale zawsze można przepędzić go, używając zaklęcia Eecto Patronum. Luna była osobą patrzącą na świat przez różowe okulary, więc mogła znaleźć wielkie, szczęśliwe wspomnienie. Poza tym to dziewczyna o niezwykle silnym charakterze, więc nic by się jej nie stało.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~Victim
|
Dodany dnia 11-08-2012 11:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1579
Ostrzeżeń: 0
Postów: 377
Data rejestracji: 03.07.12
Medale:
|
Luna to silna dziewczyna, z pewnością by sobie poradziła. Fakt, widziała śmierć matki, w szkole też nie była zbyt lubiana, ale miała kilku prawdziwych przyjaciół, tatę i swój własny świat... Nawet jakby ją osaczyli w jakiejść ciemnej alejce to by wyczarowała Patronusa! Przecież Harry też dał radę wyczarować Patronusa w miesiąc po tym, jak widział śmierć Cedrica... |
|
|
|
~Luniaczek
|
Dodany dnia 11-08-2012 13:56
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 267
Ostrzeżeń: 0
Postów: 116
Data rejestracji: 09.08.12
Medale:
Brak
|
Luna , była silną osobą , chociaż przezyła nie mniej niż Harr'y w sowim źyciu, więc , uważam że podobnie jak Harr'y przeżywała spotkania z , dementorami . Czyli słyszała matkę , i róźne strasznie wizję ,mogły ją nawiedzać , i inne potworne rzeczy związane z przybyciem dementorów i takie objawy jak u innym ludzi czyli poczucie beznadziejnośći .., strach , i wiele więcej . Ale w ksiąźce , bodajże w Insygniach Śmierci , Harr'y nie mógł przywołać patronusa , i wtedy zjawiła się Luna z deanem i chyba im pomogli , tak mi się wydaje , nie pamiętam dokładnie
__________________
Łap Buziakaaa drogi Gościu ; *** <3
http://gochat.in/twiggykc piszcie mordix!
|
|
|
|
~Hedwigaa_16
|
Dodany dnia 12-08-2012 18:08
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 74
Data rejestracji: 12.08.12
Medale:
Brak
|
Wiadomo , że dementorzy twój wewnętrzny smutek wyolbrzymiają , Luna miała za mało smutków , żeby mogli ją zaatakować . Oczywiście mogliby ją zaatakować , ale na pewno by sobie poradziła , to twarda dziewczyna . |
|
|
|
~Clementaine
|
Dodany dnia 15-08-2012 19:27
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 130
Ostrzeżeń: 1
Postów: 61
Data rejestracji: 13.08.12
Medale:
Brak
|
Wydaje mi się, że nie zemdlałaby ze strachu jak poprzednicy Luna była twarda i zahartowana, w końcu nie była uwielbiana w szkole, padała obiektem żartów innych uczniów no i wychowywała się tylko z ojcem, które wbił jej do głowy chrapaka, więc tak zdecydowanie była twarda
__________________
Clementaine pozdrawia wszystkich i zaprasza do siebie
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
[i]Co strach cię obleciał ?[i]
|
|
|
|
~Nat_Hermiona
|
Dodany dnia 20-08-2012 17:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 256
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 14.08.12
Medale:
Brak
|
Czemu mieli by jej nie dopaść? Może jej życie nie było sielanką, ale szczęśliwe chwile, przeżyła na pewno. Przynajmniej na taką wyglądała. Tato ją kochał. Miała przyjaciół. Wyssali by z niej szczęście tak samo jaz każdego, kogo napotkają.
______________________________________________________________
Może byś już w końcu przestał, co? - odezwał się w końcu Syriusz, kiedy James złapał znicza w wyjątkowo widowiskowy sposób, a Glizdogon krzyknął z podziwu. - Bo Glizdogon posika się z wrażenia.
|
|
|
|
~Fausta Malfoy
|
Dodany dnia 03-11-2012 21:38
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1203
Ostrzeżeń: 1
Postów: 561
Data rejestracji: 17.08.12
Medale:
Brak
|
Złamaliby ją, jak każdego, ale poradziłaby sobie z nimi - była przecież członkinią GD, więc z całą pewnością wyczarowałaby wspaniałego patronusa :).
__________________
|
|
|
|
~Enchantte
|
Dodany dnia 13-11-2012 20:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 430
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
Popieram wszystkich - dementorzy dopadną każdego, aczkolwiek ktoś tak silny osobowością jak np. Luna dałby radę wyczarować patronusa.
__________________
Wiecznie Żywi (FF)
Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotów w Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
All my love, Padfoot
|
|
|
|
~Nerona_58
|
Dodany dnia 17-11-2012 12:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 649
Ostrzeżeń: 1
Postów: 167
Data rejestracji: 10.08.12
Medale:
Brak
|
Dementorzy wywołują lekką panikę w każdym, a może raczej nie panikę a smutek ale Luna już walczyła z Dementorami.Przecież w ostatniej części podczas bitwy o Hogwart kiedy Ron Harry i Hermiona wymknęli się z zamku do wrzeszczącej chaty zaatakowali ich dementorzy, a Luna, Seamus i chyba Neville wyczarowali patronusy aby im pomóc, więc Luna sobie poradziła.
__________________
* Co to jest?-zapytała Clary.
* Fiolki ze święconą wodą, błogosławione noże, stalowe i srebrne miecze-odparł Jace, kładąc broń na posadzce obok siebie.-Drut z elektrum, niezbyt przydatny w tej chwili, ale dobrze jest mieć coś na wszelki wypadek, srebrne kule, czary ochronne, krucyfiks, gwiazdy Dawida...
* Jezu!-mruknęła Clary.
* Wątpię, czy zmieściłby się tu
''Dary Anioła''
W moim świecie muzyka pod względem użyteczności plasuje się gdzieś między wstążkami do włosów a tęczą, przy czym tęcza może przynajmniej dawać pewne pojęcie o pogodzie.
Boję się umrzeć pod ziemią, co jest głupie, bo nawet jeśli zginę na powierzchni, to i tak zaraz pochowają mnie pod nią.
Kosogłos
|
|
|
|
~HerEma79159
|
Dodany dnia 17-11-2012 13:16
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 64
Ostrzeżeń: 2
Postów: 57
Data rejestracji: 21.07.12
Medale:
Brak
|
Wydaje mi się że gdyby Luna spotkała się z dementorami raczej nic poważnego by się jej nie stało, dlatego że Luna to silna dziewczyna.
Zyje swoim światem i ludzie tego nie akceptują.
HerEma79159 dodał/a następującą grafikę:
[499.16KB]
|
|
|
|
~icoowy
|
Dodany dnia 21-11-2012 11:37
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 20.11.12
Medale:
Brak
|
Uważam, że Luna pokonałaby dementora z łatwością i nie przejmowała się tym, że spotkała takiego stwora... Luna żyje we własnym świecie i to daje jej radość.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 21-11-2012 15:35 |
|
|