· Stworek |
~Esmeralda
|
Dodany dnia 30-10-2009 20:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 361
Ostrzeżeń: 2
Postów: 139
Data rejestracji: 04.07.09
Medale:
Brak
|
Co o nim sądzicie? Uważacie, że bardzo się zmienił w siódmej części?
m: Wypowiedź należy uzasadnić. W innym wypadku potraktowana zostanie jak spam.
Edytowane przez mooll dnia 02-04-2013 22:34 |
|
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 30-10-2009 21:05
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Stworek był świetnym przykładem "przemiany spowodowanej miłością". Jego zachowanie możemy sobie wytłumaczyć w bardzo prosty sposób.
Stworek darzył wielką miłością Regulusa, który był dla niego dobry. Kochał też swoją panią, nieco mnie pana, ale jednak, natomiast nie znosił Syriusza. I trudno tego drugiego tutaj winić, gdyż wszystko, nawet Stworek kojarzyło mu się z jego losem, Slytherinem, Voldemortem, Ciemną Stroną. po wielu latach, gdy musiał wrócić do domu wspomnienia odżyły na nowo, tym razem nienawidząc jeszcze bardziej tego miejsca, gdyż to wszystko przypominało mu zapewne śmierć przyjaciół. Poniekąd.
Stworem otumaniony śmiercią ukochanego pana Regulusa, swojej pani, matki Regulusa i Syriusza pani Black, pogrążył się w czystej rozpaczy. Wystarczy przywołać cytat z siódemki, gdzie Stworek dosłownie zalewa się łzami.
Syriusz nie ułatwił mu życia, wręcz przeciwnie. Został jako jedyny z tej rodziny, której służył, znienawidzony brat Regulusa. Syriusz tak samo darzył go nienawiścią, jak Stworek jego.
Harry odmienił Stworka. Dzięki pomocy Hermiony zdobył się na niewielkie gesty, choć dla skrzata bardzo znaczące. Spokojny ton, jakiego Stworek nie słyszał od dawna, troska, poniekąd zaufanie. Harry zaczął przypominać Stworkowi Regulusa, który darzył go podobną sympatią.
Już kończę, już. Bardzo podobała mi się ta scena w Hogwarcie gdzie Stworek zwołuje skrzaty do walki. "Za pana Regulusa" wręcz mnie wzruszyło.
Stworek zrozumiał kto zabił, kto przyczynił się do śmierci Regulusa i postanowił go pomścić. I bardzo dobrze.
Podziwiam Stworka za jego oddanie i wierność. |
|
|
|
~Waitin 4 arockalypse
|
Dodany dnia 05-11-2009 14:41
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1035
Ostrzeżeń: 3
Postów: 333
Data rejestracji: 06.02.09
Medale:
Brak
|
Nie, nie polubiłam tej postaci ani na początku, ani pod koniec. Mniej nie lubiłam go na początku ;> Przynajmniej rozśmieszał tym swoim czarnym humorem. Zresztą. Co to kogo obchodzi. |
|
|
|
~Madwoman
|
Dodany dnia 04-12-2009 18:20
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 482
Ostrzeżeń: 0
Postów: 126
Data rejestracji: 26.11.09
Medale:
Brak
|
Stworka bardzo lubiłam odkąd tylko pojawił się w piątym tomiszczu cyklu. Co prawda moja sympatia do Stworka trochę się zmniejszyła w ostatniej części gdy przestał narzekać, marudzić oraz obrażać wszystkich. Jak dla mnie postać Stworka choć nadal fajna w Insygniach stała się taka jakaś nudniejsza i trochę jakby przesłodzona.
__________________
Never fear shadows, for shadows only mean there is a light shining somewhere near
***
Witaj, drogi Gościu pozdrawiam cię serdecznie!
|
|
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 04-12-2009 19:28
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Stworek, Stworek, Stworek... Nawet go polubiłam. Jego narzekania, marudzenia, ach...
A bardzo mi się spodobało mi się jego zachowanie w Insygniach. Tak potraktować Dunga... Nawet ja sama bym wyrwała Stworkowi patelnię i walnęła nią w Fletchera. |
|
|
|
~Sayuri_7
|
Dodany dnia 09-01-2010 19:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 18
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 09.01.10
Medale:
Brak
|
Polubiłam stworka za jego narzekania i za to jak niby składał pokłon Harry'emu a pod nosem go przeklinał
To był bardzo fajny skrzat, aczkolwiek nie tak fajny jak Zgredek
Jego przemiana w 7 tomie była naprawdę nieoczekiwana. |
|
|
|
~L4nce
|
Dodany dnia 09-01-2010 22:32
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 107
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
Jest fajny. Lubię go za to jak gotuje. Coś z niczego, bo gdyby coś było to Harry Ron i Hermiona coś by sobie wykombinowali sami. |
|
|
|
~Henna
|
Dodany dnia 17-01-2010 18:41
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 268
Ostrzeżeń: 1
Postów: 116
Data rejestracji: 03.01.10
Medale:
Brak
|
No w sumie.... najgorszy nie był, szczególnie po dostaniu medalionu. Na początku nie był zbytnio miły ale w sumie... jakby go "troszkę" lepiej traktowali to kto wie ?? I tak liczy się to w VII części się zmienił.
__________________
drogi Gościu~Henna
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
" Jedni mówią, że świat zniszczy ogień.
Inni że lód.
Iż poznałem pożądania srogie,
Jestem z tymi którzy mówią: ogień
Gdyby świat zaś dwakroć ginąć mógł,
Myślę, że wiem o nienawiści
Dość, by rzec: równie dobry lód
Jest, by niszczyć,
I jest go w bród.
|
|
|
|
~Pawel3333
|
Dodany dnia 30-01-2010 19:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 197
Ostrzeżeń: 2
Postów: 80
Data rejestracji: 25.01.10
Medale:
Brak
|
Tak.Stworek to bardzo uczuciowy skrzat.Z początku źle go oceniałem,ale po przeczytaniu siódmego tomu polubiłem go.Nie lubił mugoli i zdrajców krwi,bo w takiej rodzinie się wychował.Szkoda,że dopiero w siódmym tomie się zmienił,bo narobił dużo kłopotów.Ale tak jak powiedział Harry,Stworek służył osobie która była dla niego miła.Harry chciał pomścić Regulusa więc Stworek był dla niego dobry.
__________________
Najbardziej upokarzające to gardzić samym sobą
Pozdrawiam wszystkich,którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Nigellus_Black
|
Dodany dnia 30-01-2010 21:58
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1476
Ostrzeżeń: 0
Postów: 131
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
Brak
|
Był bardzo fajną jęczybułą. Zawsze miał swoje zdanie,z reguły odmienne od innych, co łączyło go w swój sposób z tak innym skrzatem jakim był zgredek. Po wszystkich tragicznych wydarzeniach zmienił się nie do poznania. Stał się odważnym i w sumie całkiem miłym skrzatem. Nawet gotować umiał - to mu się chwali. |
|
|
|
~Selena_Weasley_
|
Dodany dnia 01-02-2010 20:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -27
Ostrzeżeń: 2
Postów: 48
Data rejestracji: 01.02.10
Medale:
Brak
|
Stworek jest spoko skrzatem.Gdy dostał ten medalion zaczął gotować i to przypadło mi do gustu...Przedtem nie za bardzo lubił te trójkę!!!
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
|
|
|
|
~martusia3396
|
Dodany dnia 08-02-2010 16:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 233
Ostrzeżeń: 1
Postów: 84
Data rejestracji: 23.03.09
Medale:
Brak
|
Muszę przyznać, że te obelgi dotyczące Syriusza, Pottera i członków Zakonu Feniksa w piątym tomie były dość i stanowią zabawne uzupełnienie tej części. Jednak Stworek był skrzatem, który miał bardzo trudne życie i niezwykle wiele przeżył. Szczególny wpływ wywarła na nim śmierć ulubionego pana - Regulusa. Był tam, ale nie mógł go uratować, ponieważ otrzymał rozkaz. To na pewno musiało być bardzo bolesne. A i Syriusz nie był wobec często w porządku. Nie chcę go usprawiedliwiać, ale trzeba przyznać, że czuł się czasem niekochany i niepotrzebny. Szkoda, że zmienił się dopiero w siódmym tomie, bo rzeczywiście wcześniej dużo namieszał i to w większości on spowodował śmierć Syriusza.
__________________
Niech twoja gwiazda zaświeci mi choć na jedna noc.
Wiele jest takich rzeczy,
które dawno byśmy wyrzucili.
Ale boimy się,
że ktoś mógłby je
później znaleźć.
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 08-02-2010 18:56
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Jedyna przemiana jaka w nim zaszła, to w stosunku do Harrego ( przez prezent w formie medalionu ) i Rona, Hermiony ( ale to tylko dlatego, że Harry mu to kazał ) . Nigdy go nie lubiłam, w przeciwieństwie do Zgredka . Bardzo mnie rozśmieszył po tym jak dostał medalion, zaczął pichcić pyszne jedzenie i się umył a włosy w uszach wydawały się niezwykle białe i puszyste- no, może nie słowo w słowo, ale jakoś tak
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
|
|
|
~ala_black
|
Dodany dnia 08-02-2010 21:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 110
Ostrzeżeń: 0
Postów: 32
Data rejestracji: 01.02.10
Medale:
Brak
|
Na początku baaardzo go nie lubiłam, bo co by nie było przyczynił się trochę do śmierci mojego ulubionego bohatera Syriusza (chociaż często mnie rozśmieszał swoim biadoleniem pod nosem), ale po tym jak dostał medalion w miarę go polubiłam.
__________________
' będziemy na tyle silni, na ile będziemy zjednoczeni, i na tyle słabi, na ile będziemy podzieleni '
|
|
|
|
~Magic butterfly
|
Dodany dnia 08-02-2010 22:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 412
Ostrzeżeń: 2
Postów: 107
Data rejestracji: 20.07.09
Medale:
Brak
|
Na początku go nie zbyt lubiłam[głównie z tego powodu że jednak trochę przyczynił się do śmierci Syriusza]Ale potem gdy Harry zaczął okazywać mu trochę więcej czułości i podarował mu ten medalion...Po prostu Stworek potrzebował okazania mu trochę ciepła potrzebuje tego każdy a gdy potem tak ładnie się odświeżył i pytał się Harry'ego co by zjadł i że przygotowuje na kolację właśnie to co Harry lubi najbardziej...Był bardzo miły po prostu chyba trochę polubił Harry'ego wydał mi się wtedy taki miły i przyjazny...Jak dobrze że Peepsyble przypomniała o tym jak to Stworek zwoływał innych do walki i powiedział właśnie te słowa-"Za pana Regulusa"to było naprawdę wzruszające widać że naprawdę był do niego przywiązany jednym słowem w Insygniach Śmierci Stwork naprawdę się zmienia i to na lepsze myślę że po prostu był bardzo samotny i potżebował też ciepła w tym domu w którym pozostał tylko on sam...Naprawdę nawet go polubiłam
__________________
co jest?!
|
|
|
|
~Lady Crayon
|
Dodany dnia 14-08-2010 11:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 122
Ostrzeżeń: 0
Postów: 45
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Cóż, Stworek był pokręconym skrzatem.
Sądzę , że zgłupiał w osamotnieniu, gdy Syriusz był w Azkabanie.
W siódmej części zmienił się, o tak...tylko z tego względu, że Harry dał mu coś, co należało do jego Pana, któremu wiernie służył (czyt. R.A.
Pozdrowienia for drogi Gościu
D.O - EXO
Edytowane przez N dnia 09-09-2014 17:32 |
|
|
|
~Pandora
|
Dodany dnia 14-08-2010 12:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1322
Ostrzeżeń: 0
Postów: 395
Data rejestracji: 09.04.10
Medale:
Brak
|
Stworek jak każdy potrzebował okazania mu uczuć-ale nie takich jakimi obdarował Go Syriusz...Hermiona to rozumiała-mimo wszystko lubię Stworka,mam nadzieję,że cieszył się długim zdrowiem i życiem po zakończeniu boju o Hogwart
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
|
|
|
|
~Croce
|
Dodany dnia 14-08-2010 12:08
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 356
Ostrzeżeń: 0
Postów: 49
Data rejestracji: 22.07.10
Medale:
Brak
|
Tak, Stworek z pewnością zmienił się w siódmym tomie. Poczuł, że jest ktoś, kto coś dla niego zrobił. Myślę, że w końcu coś zrozumiał, chociaż jego zachowanie nadal nie jest wzorowe... Ale lepsze to, niż nic.
Wtrącę jeszcze, że popieram stowarzyszenie W.E.S.Z. ! : D
__________________
Magia jest cenną "rzeczą", choć nie wiem, czy to odpowiednie określenie.
Magia to potęga, lecz istnieją dwa rodzaje "potęgi". To od Ciebie zależy, który rodzaj wybierzesz...
Wiele, wiele ludzi oddałoby wszystko za to, by świat był "magiczny". Nie dostrzegają tylko, że świat z dnia na dzień staje się coraz bardziej napełniony magią, w różnej formie - jedna z nich to książka, którą z pewnością bardzo dobrze znasz...
Croce
drogi Gościu , buuu! Zboczeniec!
|
|
|
|
~Random
|
Dodany dnia 18-08-2010 13:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 839
Ostrzeżeń: 0
Postów: 85
Data rejestracji: 02.08.10
Medale:
Brak
|
Stworek to przykład postaci, która przechodzi swoistą przemianę. Na samym początku nie toleruje Harrego jako swojego nowego pana. Cały czas narzeka i jest krnąbrny. Ale po tym jak Harry oddał fałszywy horkruks Stworkowi, ten się zmienił na lepsze oczywiście. Pomógł im w walce w Hogwarcie. Ja uważam go za wspaniałego skrzata domowego
__________________
Pozdrawiam Cię drogi Gościu.
|
|
|
|
~Yuki27
|
Dodany dnia 18-08-2010 14:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 996
Ostrzeżeń: 0
Postów: 230
Data rejestracji: 25.07.10
Medale:
Brak
|
Uparty, złośliwy... Ale miło, że docenił gest Harry'ego i się do niego przekonał. Ja go zawsze lubiłam, bo to taki wierny gość - nawet po śmierci swojej pani ciągle ją uwielbiał
__________________
"Jest jedna rzecz, którą Bóg uwielbia: każe robić coś ludziom, którzy zarzekali się, że 'nigdy tego nie zrobią'." S. King "Podpalaczka"
Największa fanka starego Disneya i polskich wersji bajek
|
|
|