· Neville Longbottom |
~Esmeralda
|
Dodany dnia 25-09-2009 20:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 361
Ostrzeżeń: 2
Postów: 139
Data rejestracji: 04.07.09
Medale:
Brak
|
Co sądzicie o postaci Nevilla? Lubicie go czy na odwrót? Piszcie. |
|
|
|
~Diamond
|
Dodany dnia 25-09-2009 20:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 903
Ostrzeżeń: 2
Postów: 295
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
No jak dla mnie to Neville jest po prostu świetny oczywiście na swój sposób Zawsze jest z min jakieś zianie i w_ogóle, jak można go w_ogóle nie lubić ? hehe
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
Edytowane przez Ariana dnia 26-09-2009 19:55 |
|
|
|
~darksev
|
Dodany dnia 25-09-2009 20:45
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2736
Ostrzeżeń: 1
Postów: 424
Data rejestracji: 07.06.09
Medale:
Brak
|
Neville to jedna z postaci która swoim zachowaniem przypadła mi do gustu, mimo że z pierwszych lat w Hogwarcie wydawał się zamkniętym w sobie i cichym uczniem Gryffindoru. Dopiero od V tomu wzwyż zaczął dorastać i wyrażać swoje zdanie. Bardzo odważne z jego strony było poprowadzenie protestu przeciw tyranii śmierciożerców w Hogwarcie w VII tomie. |
|
|
|
~rozwad
|
Dodany dnia 25-09-2009 20:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 21
Data rejestracji: 31.08.09
Medale:
Brak
|
Neville jest bardzo sympatyczny, myślę że większość osób go lubi.Jest prawdziwym przykładem Gryfona.Uważam, że jest ukazany jako człowiek który jest czasami "fajtłapą" ale jednak przeciwstawia się trudnościom życia i dochodzi do sukcesu. (tego magicznego i mugolskiego )
Edytowane przez Ariana dnia 26-09-2009 19:56 |
|
|
|
~Veronica Vance
|
Dodany dnia 05-11-2009 19:27
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 529
Ostrzeżeń: 0
Postów: 12
Data rejestracji: 26.09.09
Medale:
Brak
|
Z początku Neville był mi obojętny, jakoś nie przywiązywałam wagi do roli, jaką odgrywał w Hogwarcie. Teraz muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie, by miało go zabraknąć.
Może rzeczywiście był nieudacznikiem, ale udowodnił swoją odwagę w Bitwie o Hogwart i w końcu został nauczycielem zielarstwa.
Bez takich ludzi świat straciłby swój urok
__________________
Draco dormiens nunquam titillandus
|
|
|
|
~CZARNI SLUPSK
|
Dodany dnia 10-11-2009 19:17
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 13
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 25.10.09
Medale:
Brak
|
Neville?oczywiście że go lubię!
niby taki nieśmiały i nieumiejętny, ale przecież to dzielny chłopak! jeden z moich ulubionych bohaterów,ja wciąż ubolewam nad tym, że nie jest z Luną!
__________________
MZKS Czarni Słupsk!
Dla was piekło, dla Nas raj! Gryfia!!<333;***
|
|
|
|
~Potteromaniaczka
|
Dodany dnia 21-11-2009 19:08
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 29
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Przez kilka pierwszych części Harry`ego nie lubiłam go, ale kiedy pojechał do Ministerstwa Magii (5 tom) i sprzeciwstawił się Voldkowi i zabił Nagini (7 tom) dużo zyskał w moich oczach.
__________________
Od cnoty Gryfonów
Przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
Chroń nas Ravenclaw!!
|
|
|
|
~Mundungus01
|
Dodany dnia 30-11-2009 16:36
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 156
Ostrzeżeń: 1
Postów: 34
Data rejestracji: 25.11.09
Medale:
Brak
|
Osobiście postać Nevilla bardzo lubię :_) dla mnie jest to naprawdę spoko postać i choć z wieloma przedmiotami sobie nie radził najlepiej i często inni uczniowie się z niego śmiali to jednak był to chłopak który wykazywał się odwagą. W końcu dużo w życiu przeszedł... rodziców właściwe nie miał bo znajdują się w szpitalu świętego Munga... Ogólnie Nevilla oceniam bardzo pozytywnie... |
|
|
|
~Madwoman
|
Dodany dnia 30-11-2009 16:48
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 482
Ostrzeżeń: 0
Postów: 126
Data rejestracji: 26.11.09
Medale:
Brak
|
Ja Nevilla bardzo lubię. Jest po prostu świetny w tym jak o wszystkim zapomina, a i przypomina mi mojego jednego znajomego. |
|
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 30-11-2009 18:08
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Chyba od początku Neville'a lubiłam. Zawsze był sympatyczny, miły i taki... roztrzepany. Nieporadny i nieco gapowaty, ale sprawiał wrażenie miłego chłopca.
Nigdy bym się nie spodziewała, że Neville odegra taką rolę w Insygniach Śmierci. Na początku był taki niepozorny, ale widać było, że i Rowling się nim zainteresowała. Był dosyć blisko Harry'ego, był jednym z jego przyjaciół.
W piątym tomie Neville pokazał swoją odwagę. Przełamał się, uzyskał pochwały i uwierzył w siebie. Naprawdę go szanuje i cenie, bo był jednym z najdzielniejszych i najbardziej buntowniczych uczniów siódmej klasy (w VII tomie oczywiście). Odegrał naprawdę nie małą rolę. |
|
|
|
~Patrycja Riddle
|
Dodany dnia 30-11-2009 18:36
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -60
Ostrzeżeń: 1
Postów: 7
Data rejestracji: 30.11.09
Medale:
Brak
|
Longbottom nie zrobił na mnie jakiegoś
wrażenia, w końcu należę do Slytherinu.
Moim zdaniem to roztrzepane dziecko,
przynajmniej do czasu...
Od siódmej części byłam w stanie nawet
go polubić jednak wtedy jeszcze bardziej
zafascynowała mnie czarna magia. Wiem,
za bardzo wczuwam się w rolę
Jestem na nie.
__________________
Nie ma dobra i zła, jest tylko władza i potęga, i ludzie
zbyt słabi by dążyć do władzy i potęgi.
Voldzio.
|
|
|
|
~kasias_122
|
Dodany dnia 30-11-2009 18:54
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 21
Ostrzeżeń: 4
Postów: 125
Data rejestracji: 09.05.09
Medale:
Brak
|
Ja go bardzo lubię . Jest zapominalski i nieporadny, ale za to wierny swoim przyjaciołom. Uczestniczył w zebraniach GD i je popierał. Zabił Nagini, co było nie lada wyczynem. Było mi strasznie żal jego rodziców. i ogółem go lubię i jestem na TAK. |
|
|
|
~Hermi1108
|
Dodany dnia 30-11-2009 20:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 419
Ostrzeżeń: 0
Postów: 81
Data rejestracji: 10.05.09
Medale:
Brak
|
A ja nawet go bardzo lubię ;). No może troszeczkę w początkowych sytuacjach niezdarny, ale potem to już co innego ;). Wiernym kumplem to on już jest ;) Sympatyczny i z jego ciamajdowatego charakterku śmieszny ;) No i ... Bardzo żal mi było jego rodziców. W siódmej części mnie bardzo zaskoczył (równie wielce jak w szóstej i piątej części). Był dość bliskim kumplem Harry'ego i dla tego mnie zainteresował. Myślę, że równie dobrze on mógłby być głównym bohaterem gdyby tylko nie był nim Harry. A jego niepozorność tłumaczę sobie przeżyciami z dawnych lat...
__________________
Łatwiej się zakochać nie kochając,
niż odkochać kiedy się kocha...
|
|
|
|
*mooll
|
Dodany dnia 01-12-2009 09:14
|
Super Owadzik
Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10619
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,380
Data rejestracji: 28.09.09
Medale:
Brak
|
Neville! No, to jest postać bardzo barwna. Zdecydowanie nie można go z nikim pomylić. Taka ciapa czasem z niego, ale spójrzmy jak się chłopak wyrobił - nikt mu nie podskoczy. W zielarstwie się odnalazł i - proszę - niejednej damie może zaimponować! ;d.
Nie, no nie mój typ ;p, ale zdecydowanie go lubię. Poczciwina z niego straszna! A ma dobre serce. Zdecydowanie pozytywnie go odbieram.
__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.
Oscar Wilde
* * *
Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?]
http://hogsmeade....ad_id=2444
Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
|
|
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 06-12-2009 11:49
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Lubię Nevilla. Chociaż w pierwszej części to taka niezdara (ale bił się z Malfoyem), to w 5, 6 i 7 części jest mniej niezdarny. W 5 uczył się najszybciej z grupy nowych zaklęć (oprócz Hermiony). W 6 - walka ze śmierciożercami (poraniony Neville). 7 część - zabicie Nagini (chwała mu za to) i wielki udział w Bitwie o Hogwart. |
|
|
|
~lilka33312
|
Dodany dnia 06-12-2009 12:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -60
Ostrzeżeń: 2
Postów: 13
Data rejestracji: 05.12.09
Medale:
Brak
|
Jego po prostu nie da się nie lubiić. Jest zabawny, pomocny, odważny - chociaż na takiego nie wygląda... |
|
|
|
~Carmen
|
Dodany dnia 06-12-2009 15:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 61
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Neville jest świetną postacią, od zawsze go lubiłam,a w kolejnych częściach staje się prawdziwym mężczyzną |
|
|
|
~martusia3396
|
Dodany dnia 09-02-2010 10:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 233
Ostrzeżeń: 1
Postów: 84
Data rejestracji: 23.03.09
Medale:
Brak
|
Ja bardzo lubię Nevilla, pomimo, że w pierwszych częściach sprawiał wrażenie niezdarnego, ale zabawnego, miłego i uczynnego Gryfona. Później polubiłam jego postać jeszcze bardziej, gdy stał się odważny, gotów do poświęceń. Trzeba też wspomnieć, że później Longbottom brał udział w wielu ważnych wydarzeniach i dużo dokonał, narażając swoje życie dla dobra innych. Brał udział w bitwie w Departamencie Tajemnic, w I Bitwie o Hogwart, przewodził buntowi przeciw Snape`owi i Carrowom, zabił Nagini i nie należy pominąć też walki w II Bitwie o Hogwart.
__________________
Niech twoja gwiazda zaświeci mi choć na jedna noc.
Wiele jest takich rzeczy,
które dawno byśmy wyrzucili.
Ale boimy się,
że ktoś mógłby je
później znaleźć.
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 09-02-2010 12:26
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Teodora!- uwielbiam tą postać W pierwszych częściach, był straszliwie niezdarny i wiecznie szukał ropuchy. Zdziwiłam się jego przemianą w 7 cz. , bo w ogóle do niego nie pasowała. Doceniłam go bardziej, w bitwie o Hogwart ( całe szczęście Pani Rowling, go nie zabiła, tak jak parę równie niezwykłych postaci ). No i jeszcze został profesorem.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
|
|
|
~aniutek96
|
Dodany dnia 09-02-2010 17:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2703
Ostrzeżeń: 0
Postów: 339
Data rejestracji: 14.10.09
Medale:
Brak
|
Bardzo go lubię. Niby na początku był taki niezdarny i cichy, ale w bitwie o Hogwart był wielki. Ja raczej nie miałabym na tyle odwagi żeby tak postawić się Voldemortowi. Poza tym zawsze jak szukał Teodory i ją znajdywał to w takim najlepszym momencie z tym wyskakiwał. No i też mu współczuje, bo miał chłopak pecha na początku, a zwłaszcza przez Malfoya. Jeszcze przecież walczył w Departamencie. I według mnie był takim prawdziwym Gryfonem. Czyli takim jakim być powinien. xD
__________________
"Let's finish this the way we started it... TOGETHER!"
Stefan : Więc myślisz, że John jest ojcem Eleny?
Damon : Ding Ding Ding !
|
|
|