Dom:Gryffindor Ranga: Minister Magii Punktów: 2042 Ostrzeżeń: 0 Postów: 175 Data rejestracji: 09.08.08 Medale: Brak
Moje drugie drabble, pisane oczywiście pod wpływem weny (czyt. z nudów). Podziękowania dla Marty_Mary i jej mamy za pomoc
O co chodzi temu Potterowi? Po co każe mi znów łapać za puchar? Ten świstoklik z całą pewnością jest elementem turnieju- pomyślał Cedric, z niedowierzaniem patrząc na przerażoną twarz Harry'ego. Nagle usłyszał ochrypły i szorstki głos - Avada Kedavra! - Od tej chwili nie czuł już nic, jedynie ogólne odrętwienie, a w myślach widział zielone światło, ostatni obraz, jaki udało mu się zapamiętać sprzed uderzenia śmiertelnej klątwy. To już był definitywny koniec, jego rola dobiegła końca.
- Cedric! Tfu.. Rob, słyszysz mnie? - chłopak przekręcił głowę w kierunku, z którego dobiegał głos. Dostrzegł młodą kobietę, która się do niego nieśmiało uśmiechała.
- Kim jesteś? Nie rozpraszaj mnie! Nie widzisz, że jestem martwy? - odrzekł z wyrzutem.
- Nazywam się Stephenie Meyer. Słuchaj, ty już tu nie masz nic do roboty, mogę ci załatwić niezłą fuchę. Potrzebuję właśnie takiego nieboszczyka, jak ty. Mówię ci, jak się zgodzisz, będziesz rozchwytywany przez rzesze fanek! Zrobisz niesamowitą karierę, na pudelku będą pisać o tobie co najmniej pięć razy dziennie! Rowling nie dostrzega w tobie potencjału, ja go widzę i pomogę ci go wyeksploatować. Zapoznam cię z taką jedną, całkiem fajna, trochę pierdołowata, ale wiem, że ci się spodoba, a także, że leci na ciebie. - powiedziawszy to, puściła do niego oczko - No, ale nie będę cię ograniczała, jak chcesz to możesz też mieć inne, ile tylko chcesz, tylko żeby nikt się nie dowiedział.
Młodzian po tych słowach pogrążył się we własnych myślach. - W sumie to co mi zależy, u Rowling już za dużo nie zdziałam, a i mam gdzieś być ciągle w cieniu tego okularnika.
- To jak? - Nie dawała za wygraną.
- Słuchaj paniusiu, skontaktuje się z tobą mój menadżer. Muszę to jeszcze z nim przedyskutować, a teraz idź mi stąd, bo zaraz Potter skończy tą cała szopkę i zabierze mnie stąd w końcu.
[300 słów]
__________________
Ksiądz Robak miał wyrzuty po mordzie.
Gdzie panieńskim rumieńcem cielęcina pała
Faraonowi wmurowano do grobowca jego najlepszą żonę.
Wmurowano mu ją na żywca.
Karusek lubił suczki, ale najbardziej wolał Anielkę
Czy Balladyna miała jakieś zalety?
-Balladyna była zaradna.
Lady Makbet opierała się na mordzie.
Stasia Bozowska była bardzo biedna i w domu wiało jej szparą.
Chory więzień nie dość, że nie był leczony, musiał jeszcze niekiedy umierać.
Oprócz zabitych na polu walki leżało wielu obrażonych.
Dom:Ravenclaw Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1818 Ostrzeżeń: 2 Postów: 524 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Takie sobie. Nie powialiło mnie mnie zbytnio. O wiele bardziej podobało mi się tweje poprzedni Drabble. Z tego co pamiętam było one o Voldemorcie i Harrym, ale już nie pamiętam nic więcej, tylko tyle, żę wtedy uśmiałam się jak nigdy, a to mnie niestety nie powaliło. W takim razie czekam na przypływ weny i kolejny twój tfur!
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Barman w w Świńskim Łbie Punktów: 1308 Ostrzeżeń: 1 Postów: 183 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Osobiście bym to zrobiła tak, że godność kobiety i te słowa typu "fucha", "leci na ciebie" bym pozamieniała. Imię i nazwisko mógłbyś zachować na koniec, natomiast utrzymać cały czas tą taką grozę, bo po pojawieniu się Meyer całość jakoś tak... upadła?
Jednakże koniec był niezły. Uśmiechnęłam się jak skończyłam czytać.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 86 Ostrzeżeń: 0 Postów: 19 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Fantastyczny crossover! Podobało mi się, jak połączyłeś dwa światy: Zmierzchu i Pottera. Miałeś niezły pomysł na stworzenie fabuły. Styl całkiem niezły, ciekawie piszesz.
Tylko kilka uwag dotyczących błędów:
Nagle usłyszał ochrypły i szorstki głos - Avada Kedavra!
Tam powinien być dwukropek i od nowej linii wypowiedziane zaklęcie.
- Cedric! Tfu.. Rob, słyszysz mnie? - chłopak przekręcił głowę w kierunku, z którego dobiegał głos.
"Chłopak" powinno być z dużej litery.
Zapoznam cię z taką jedną, całkiem fajna, trochę pierdołowata, ale wiem, że ci się spodoba, a także, że leci na ciebie. - powiedziawszy to, puściła do niego oczko
"Powiedziawszy" z dużej litery.
No, ale nie będę cię ograniczała, jak chcesz to możesz też mieć inne, ile tylko chcesz, tylko żeby nikt się nie dowiedział.
Powtórzenie.
Tyle błędów. Miniaturka jest naprawdę niezła. Życzę dużo weny
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Niewymowny Punktów: 1561 Ostrzeżeń: 0 Postów: 580 Data rejestracji: 02.12.08 Medale: Brak
Hm.
Nie za bardzo mi się podobało.
Uważam za dobry pomysł połączenia dwóch światów, sprodiowania ich.
Niestety wykonanie jak dla mnie było dość nieciekawe.
- Cedric! Tfu..
Albo trzy, albo jedna.
. - powiedziawszy to, puściła do niego oczko -
Po pierwsze - w zapisie dialogów kropkę stawiasz na końcu zdania narratora. Oczywiście nie zawsze.
Po drugie - Po "oczko" powinna być kropka.
ile tylko chcesz, tylko żeby nikt się nie dowiedział
Powtórzenie.
Mimo to życzę Wena! ;]
__________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta
nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany
nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
( Krzysztof Pieczyński )
- Cedric! Tfu.. Rob, słyszysz mnie? - chłopak przekręcił głowę w kierunku, z którego dobiegał głos.
"Chłopak" powinno być z dużej litery.
Nie powinno. Jest dobrze.
Zapoznam cię z taką jedną, całkiem fajna, trochę pierdołowata, ale wiem, że ci się spodoba, a także, że leci na ciebie. - powiedziawszy to, puściła do niego oczko
"Powiedziawszy" z dużej litery.
Nie, nie, nie. Tylko bez kropki.
Zgadzam się z Silencią, powinieneś zachować nazwisko na koniec. Poza tym wszystko ok. Pisz, pisz, drabble wychodzą Ci dobrze.
Pees. OpenOffice mówi, że są 304 słowa.
Edit: Przepraszam. Malaga ma rację.
Edytowane przez Aranoisiv dnia 22-01-2010 18:51
Dom:Ravenclaw Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1432 Ostrzeżeń: 1 Postów: 332 Data rejestracji: 14.10.08 Medale:
Aranoisiv napisał/a:
- Cedric! Tfu.. Rob, słyszysz mnie? - chłopak przekręcił głowę w kierunku, z którego dobiegał głos.
"Chłopak" powinno być z dużej litery.
Nie powinno. Jest dobrze.
Zapoznam cię z taką jedną, całkiem fajna, trochę pierdołowata, ale wiem, że ci się spodoba, a także, że leci na ciebie. - powiedziawszy to, puściła do niego oczko
"Powiedziawszy" z dużej litery.
Nie, nie, nie. Tylko bez kropki.
Aranosiv, nie wprowadzaj ludzi w błąd... A i owszem, powinno być z dużej litery.
Wypowiedzi twierdzące - Nie mam czasu na tłumaczenia - mruknęła Malaga.
Ponieważ "mruknęła" mówi o sposobie wypowiedzi, nie stawiamy ani kropki, ani nie zaczynamy z dużej litery. Zamiast "mtuknęła" można także napisać "wyjaśniła", "powiedziała", "odparła"... itd.
ALE!!!
Wypowiedzi twierdzące przy narracji określającej czynność po niej nastepującą lub dziejąca się w trakcie kwestii wypowiadanej przez bohatera - Mam dość tego gadania. - Owa dziewczyna wstała.
Tak to powinno wyglądać. Kropka na miejscu, ponieważ nie mówimy o sposobie wypowiadania owych słów. Błędem jest: - Mam dość tego gadania - owa dziewczyna wstała.
jak i: - Mam dość tego gadania. - owa dziewczyna wstała.
oraz: - Mam dość tego gadania - Owa dziewczyna wstała.
A teraz ważne! Jeżeli czynność nastepująca po lub w trakcie wypowiadania kwestii przerywa daną kwestię, nie stawiamy ani kropki, ani dużej literki.
- Mam dość tego gadania - Owa dziewczyna wstała - ponieważ ciągle ktoś mi przerywa.
Owo zdanie brzmiałoby: "Mam dość tego gadania, ponieważ ciągle ktoś mi przerywa". Jest ciągłe, więc nie możemy przerwać jej kropką, a wypowiedź "w środku" także nie może być nią zakończone. Zdanie wtrącone zaczynamy z dużej literki, ponieważ jest to nowe wypowiedzenie. Błędne więc jest:
- Mam dość tego gadania. - owa dziewczyna wstała - ponieważ ciągle ktoś mi przerywa.
jak i: - Mam dość tego gadania. - Owa dziewczyna wstała - ponieważ ciągle ktoś mi przerywa.
oraz: - Mam dość tego gadania - owa dziewczyna wstała - ponieważ ciągle ktoś mi przerywa.
ale także: - Mam dość tego gadania - Owa dziewczyna wstała. - ponieważ ciągle ktoś mi przerywa.
no i: - Mam dość tego gadania. - Owa dziewczyna wstała. - Ponieważ ciągle ktoś mi przerywa.
i to też: - Mam dość tego gadania - Owa dziewczyna wstała. - Ponieważ ciągle ktoś mi przerywa.
itd...
Jeżeli jeszcze sobie życzysz, mogę podać źródła z wielu innych stron. Pozdrawiam
A drabułka bardzo fajna, chociaż nie tak samo ciekawa, jak Twoja poprzednia. Mimo to, jestem na wielkie TAAAAK, więcej, więcej, więcej! : D
PS:
bo zaraz Potter skończy tą cała szopkę i zabierze mnie stąd w końcu.
TĄ szopką, ale TĘ szopkę. : )
__________________
Suhak Nieczysty Absolutnie
zaraz dżemkę sobie utnie
i będzie kląskać z supermocą
jak to inne suhaki mogą i chcą.
- Medżik Dżemik, 15 III 2009 godzina 154:28
Hm, jakby ktoś był zainteresowany nowym forum dla początkujących pisarzy lub poetów, to zapraszam na PW. Może Mirriel to to nie jest, ale napewno coś dobrego z tego wyjdzie ;P Także - pisarze, do piór (klawiatur)! I po adresik na PW.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 383 Ostrzeżeń: 1 Postów: 116 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
A ja mam błędy gdzieś, bo jak się pisze to się na takie rzeczy nie zwraca uwagi To jest naprawdę super! Mam nadzieję, że coś jeszcze powstanie;]
__________________
"Kto nie boi się wierzyć, że się uda
Kto wie, kto wie, że
Wiara czyni cuda
Kto nie boi się wierzyć, że się uda
Ja nie, ja wierzę
Wiara czyni cuda..."
Dom:Slytherin Ranga: Sklepikarz na Nokturnie Punktów: 835 Ostrzeżeń: 2 Postów: 421 Data rejestracji: 03.10.11 Medale: Brak
Bardzo mi się podoba, masz humor człowieku A to po śmierci Cedrica - najlepsze z początku poważne, a później coraz śmieszniejsze
Zapoznam cię z taką jedną, całkiem fajna, trochę pierdołowata
Nawet nowe słowa tworzysz Pisz więcej!
__________________
Haj
Przeskocz do forum:
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
RIGHT
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.