Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2508 Ostrzeżeń: 0 Postów: 934 Data rejestracji: 02.04.10 Medale: Brak
Jesteś niewidzialna, idziesz hałaśliwą ulicą, nagle słyszysz strzał i padasz martwa, i nikt nie wie, że nie żyjesz, bo nikt cię nie widzi ani nie słyszy .
Chciałabym mieć czarny kabriolet.
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna . Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
dostajesz wymarzony hełm, ale jest okrutnie ciężki, i nie możesz potem wyjąć z niego głowy Musisz jechać aby go rozcięli, abyś mogła się z niego wydostać.
Chciałabym mieć nowy rower.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
Dom:Slytherin Ranga: Portret w gabinecie dyrektora Punktów: 5368 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,243 Data rejestracji: 07.08.11 Medale:
Oj... leo Czas przedstawić ci dosadnie, dlaczego rower to zły pomysł. Jedziesz sobie spokojnie drogą na rowerze. Warto wspomnieć, że jest to droga polna i rzadko uczęszczana. Czas zjechać z górki. Nabierasz prędkości, jesteś szybsza od strusia pędziwiatra, ale posiadanie takich umiejętności ma swoją cenę... Po szybkim zjeździe z górki są tory kolejowe. Tak, tory. I to w dodatku bez szlabanów. Co za pech... Dziwnym trafem kilkaset metrów dalej nadjeżdża pociąg pospieszny. Wjeżdżasz na tory, noga wplątuje ci się w szprychę u koła, brodą gwałtownie uderzasz o kierownicę, rower się przewraca razem z tobą, utknąwszy równocześnie kołem między torami. Podnieść się nie możesz, albowiem po wkręceniu nogi w szprychę wygięła się ona pod dziwnym kątem, co uniemożliwia ci powstanie. W tym czasie pociąg mnie ku tobie z zawrotną prędkością. I widzisz światełka, ale raczej nie te w tunelu. Te dopiero sekundę później, gdy pociąg pozostawia po tobie krwawą miazgę dla sępów. Zostaje po tobie jedynie noga wetknięta w szprychy koła (co też znajdzie się w twojej trumnie ). No nic - trzeba było brutalnie, bo lea uparta jest Nie lubię rowerów o.o
A ja coś trudniejszego dam i ciekawi mnie, jak też zniszczycie moje marzenie
Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 820787 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,221 Data rejestracji: 04.10.09 Medale:
Więc zażywasz GBL w plastikowym wiaderku, które zostaje w twoim żołądku, a następnie substancja ta wyźre twój organizm na amen, więc umierasz w męczarniach.
Chciałbym być zwykłym Johnem Doe...*
*odp. przeciętnego szarego obywatela Kowalskiego w USA
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING YET A WORLD
OF MY DESIGN SO STRANGE
AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron Moshic Akbar! Viva La Underground!
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1083 Ostrzeżeń: 0 Postów: 862 Data rejestracji: 03.05.12 Medale: Brak
Jesteś zwykłym Johnem Doe, ale nikt nie bierze cię na poważnie, ponieważ jesteś ''nikim''. Pewnego dnia na bank, w którym pracujesz, napada złodziejaszek i oprócz tego, że obrobił sejf, to jeszcze zabił ciebie i kilka innych osób, ponieważ się mu stawialiście.
Chciałabym mieszkać w USA.
__________________
When a man whistles at you, don't turn around, just ignore it. You're a woman, not a dog.
We all have secrets. The ones we keep, and the ones that are kept from us.
God made enemies. Powerful enemies.
Każdy samotnik, choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostaje samotny nie dlatego, że lubi, ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie Ms_Kane, Martitę, SevLily36, raven i Ciebie, drogi Gościu oraz wszystkich moich przyjaciół.
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1083 Ostrzeżeń: 0 Postów: 862 Data rejestracji: 03.05.12 Medale: Brak
Przez okno zobaczyłaś, że nic (co wskazuje na to, że będzie burza) się nie dzieje. Po chwili wszystko wraca do stanu wcześniejszego. Ty wychodzisz na dwór, klękasz na chodniku i błagasz Boga, aby zatrzymał tą burzę. Ludzie patrzą na ciebie jak na opętaną i mijają cię szerokim łukiem. Po chwili burza rozpętała się na dobre. Jako że byłaś bezbronna, huknęła piorunem właśnie w ciebie.
Chciałabym kupić sobie tegoroczny sierpniowy magazyn ''Teen Vogue'' (już jest wydrukowany).
__________________
When a man whistles at you, don't turn around, just ignore it. You're a woman, not a dog.
We all have secrets. The ones we keep, and the ones that are kept from us.
God made enemies. Powerful enemies.
Każdy samotnik, choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostaje samotny nie dlatego, że lubi, ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie Ms_Kane, Martitę, SevLily36, raven i Ciebie, drogi Gościu oraz wszystkich moich przyjaciół.
Edytowane przez Amitte Sukku dnia 07-08-2012 20:25
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1083 Ostrzeżeń: 0 Postów: 862 Data rejestracji: 03.05.12 Medale: Brak
Jesteś bardzo dobrym łowcą tornad, lecz pewnego dnia próbujesz złowić tak wielkie tornado, że nie ty je złapałaś, lecz ono złapało ciebie . Trzema słowami... życie bywa okropne .
Chciałabym zobaczyć na żywo (w Ameryce, of course) jakąś amerykańską gwiazdę, tudzież gwiazdora.
__________________
When a man whistles at you, don't turn around, just ignore it. You're a woman, not a dog.
We all have secrets. The ones we keep, and the ones that are kept from us.
God made enemies. Powerful enemies.
Każdy samotnik, choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostaje samotny nie dlatego, że lubi, ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie Ms_Kane, Martitę, SevLily36, raven i Ciebie, drogi Gościu oraz wszystkich moich przyjaciół.
Oj... leo Rozbawiony Czas przedstawić ci dosadnie, dlaczego rower to zły pomysł. Jedziesz sobie spokojnie drogą na rowerze. Warto wspomnieć, że jest to droga polna i rzadko uczęszczana. Czas zjechać z górki. Nabierasz prędkości, jesteś szybsza od strusia pędziwiatra, ale posiadanie takich umiejętności ma swoją cenę... Po szybkim zjeździe z górki są tory kolejowe. Tak, tory. I to w dodatku bez szlabanów. Co za pech... Dziwnym trafem kilkaset metrów dalej nadjeżdża pociąg pospieszny. Wjeżdżasz na tory, noga wplątuje ci się w szprychę u koła, brodą gwałtownie uderzasz o kierownicę, rower się przewraca razem z tobą, utknąwszy równocześnie kołem między torami. Podnieść się nie możesz, albowiem po wkręceniu nogi w szprychę wygięła się ona pod dziwnym kątem, co uniemożliwia ci powstanie. W tym czasie pociąg mnie ku tobie z zawrotną prędkością. I widzisz światełka, ale raczej nie te w tunelu. Te dopiero sekundę później, gdy pociąg pozostawia po tobie krwawą miazgę dla sępów. Zostaje po tobie jedynie noga wetknięta w szprychy koła (co też znajdzie się w twojej trumnie Uśmiech ). No nic - trzeba było brutalnie, bo lea uparta jest
Ty zły człowieku, jak bardzo mnie nienawidzisz?
O: Widzisz Kim Kardashian bez makijażu, momentalnie padasz trupem na zawał.
Ż: Chciałabym mieć własny wielgaśny basen. Tylko da mnie.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 279 Ostrzeżeń: 1 Postów: 176 Data rejestracji: 08.10.11 Medale: Brak
I dostajesz taki basen, ale okazuje się, ze sąsiad z zazdrości wpuścił Ci tam 50 piranii. Któregoś dnia, chcąc popływać przebierasz się w strój kąpielowy, wskakujesz do wody i nurkujesz. Na dnie widzisz szczątki swojego ukochanego kota, a zaraz po tym twoje kosteczki lądują na dnie.
Chcę być szamanką!
__________________
Przebiegłości Ślizgonów dobroci Puchonów i wiedzy Krukonów NAUCZ NAS GRYFFINDORZE!!!
Jestem, jaka jestem. Mało ludzi wie na mój temat więcej, niż to, jak mam na imię, ile mam lat i jak wyglądam. Jestem dość tajemnicza. Ufam niewielu osobom. Może dla tego, prawie nikt mnie nie lubi. W przyjaźni stawiam na jakość, a nie ilość.
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2508 Ostrzeżeń: 0 Postów: 934 Data rejestracji: 02.04.10 Medale: Brak
Jesteś szamanką, ale niechcący zamiast eliksiru wiecznej młodości podajesz wodzowi plemienia szybko działającą truciznę. Zostajesz za to powieszona na szubienicy.
Chcę się przenieść do ''Ani z Zielonego Wzgórza'' .
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna . Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 279 Ostrzeżeń: 1 Postów: 176 Data rejestracji: 08.10.11 Medale: Brak
I lecisz, ale po drodze zbaczasz z kursu, lądujesz na Pandorze i giniesz z powodu braku tleny, po czym Twoje ciało znajdują Na'vi i masakrują.
Chciałabym mieć chłopaka
__________________
Przebiegłości Ślizgonów dobroci Puchonów i wiedzy Krukonów NAUCZ NAS GRYFFINDORZE!!!
Jestem, jaka jestem. Mało ludzi wie na mój temat więcej, niż to, jak mam na imię, ile mam lat i jak wyglądam. Jestem dość tajemnicza. Ufam niewielu osobom. Może dla tego, prawie nikt mnie nie lubi. W przyjaźni stawiam na jakość, a nie ilość.
Dom:Slytherin Ranga: Portret w gabinecie dyrektora Punktów: 5368 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,243 Data rejestracji: 07.08.11 Medale:
Ty zły człowieku, jak bardzo mnie nienawidzisz?
Oj... nawet nie wiesz, jak bardzo
Chciałabym mieć chłopaka
Co ty znowu z tym chłopakiem? Źle ci, jako singielka? Pragnę zauważyć, że czas na to jeszcze masz :> No ale dobra... Twoje życzenie jest dla mnie... Ha nie powiem tego! No to jazda:
Zako****e się w tobie jeden z najprzystojniejszych chłopaków, jakich w życiu widziałaś. Wielbi cię on ponad wszystko, jego adoracja nie ma końca. Dziwisz się, co też taki jakże super chłopak widzi w takiej szarej myszce, jaką jesteś. Ale i tak odwzajemniasz jego uczucia. Jesteście ze sobą dłuugi czas - on kocha ciebie, ty kochasz go. Blah, blah, blah. Aż tu pewnego dnia na wierzch wypływa straszliwa prawda - wszystko było udawane, a ciebie nagrywano do najnowszego reality show! Stajesz się pośmiewiskiem milionów ludzi na całym świecie (to przez te sytuacje, do jakich doszło w czasie waszego związku), a twój "chłopak" pokazuje swoje prawdziwe oblicze: zarozumialca, aroganta, wywyższającego się i pomiatającego wszystkim, którzy nie dorównują mu statusem materialnym, jak i społecznym. A że osóbka z ciebie wrażliwa, zamykasz się w sobie i przestajesz ufać wszystkim, w związku z czym już nigdy nie jesteś taka sama i zostajesz starą panną z tysiącem kotów. No nic... taka historia na miarę blogasków
Och, a ja pragnę... pozbyć się z całej ziemi wszelkiego robactwa i bezkręgowców!
Spadasz z 10 piętra na batonik "mars" [ wiem wiem mało ambitne ]
Chcę mieć hodowle alpak!
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.