· James Potter, łobuz czy potężny czarodziej? |
~Scarlett Clearwater
|
Dodany dnia 26-08-2011 10:56
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 243
Ostrzeżeń: 0
Postów: 152
Data rejestracji: 17.04.11
Medale:
Brak
|
Dobry czarodziej., a że troche umiał nabroić... trudno. Był odpowiedzialny (chciał ratować żone i syna) troche przesadzał, ale nawet go lubie.
__________________
Od cnoty gryfonów,
kretynizmu puchonów,
I wiedzy o własnej wszechwiedzy krukonów
chroń nas slytherinie
Pozdrawiam Alexandre, Sophia, Karma Chameleon 20
|
|
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 16-10-2011 00:18
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Tak - x2. James był potężnym czarodziejem, ale był też wrednym i rozpuszczonym/rozpieszczonym bachorem - przez co za nim nie przepadam.
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
|
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 29-10-2011 11:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
A aj go nie lubię.Dla mnie to zarozumiały palant któremu tylko głupstwa i dupy w głowie.Dla mnie dobrze,że zginął ale mi szkoda Lily
__________________
|
|
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 29-10-2011 11:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Z jednej strony, to fajny i zabawny, ale z drugiej strasznie mi było żal Snape'a. Zwłaszcza po tym jak przeczytałaam w Insygniach jego wspomnienia.
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
|
|
|
~CeCe
|
Dodany dnia 29-10-2011 11:57
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Animag Kruk
Punktów: 562
Ostrzeżeń: 2
Postów: 269
Data rejestracji: 09.08.11
Medale:
Brak
|
No...James był postacią...której nigdy jakoś nie lubiłam.
Ale później zaczęłam się do niego przekonywać. Był zabawny i szalony. Ale miał coś za co go nie lubię do teraz...często się przechwalał...był rozpieszczany. Łobuzem to on był...największym w Hogwarcie...no może nie większym od Freda i Georga. Podobał mi się jego sposób traktowania Lily ^^
__________________
Duchy, strzygi i upiory,
Dziś harcują, toczą spory.
Kogo to dziś upolują,
Komu figla zaserwują.
Duchów tych się trzeba bać,
Nie wiesz, co się może stać!
Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie...
Kłotnia Lily i Snape'a
Była noc. Lily w koszuli nocnej stała z założonymi rękami przed portretem Grubej
Damy u wejścia do Wieży Gryffindoru.
- Przyszłam tylko dlatego, bo Mary powiedziała mi o twojej groźbie, że będziesz tu
spać.
- Tak. I zrobiłbym to. Nigdy nie chciałem nazwać cię szlamą, po prostu...
- Wymknęło ci się? - W głosie Lily nie było współczucia. - Już za późno. Usprawiedliwiałam cię przez całe lata. Nikt z moich przyjaciół nie rozumie, dlaczego w ogóle z tobą rozmawiam. Z tobą i twoimi kolegami, śmierciożercami. Widzisz, nawet nie zaprzeczasz! Nawet nie zaprzeczasz, kim zamierzacie się stać! Nie możecie się doczekać, aż dołączycie do Sam - Wiesz - Kogo, prawda?
Pozdrowionka dla drogi Gościu<3
|
|
|
|
~Annalisa Louis
|
Dodany dnia 29-10-2011 12:03
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1391
Ostrzeżeń: 0
Postów: 345
Data rejestracji: 29.06.11
Medale:
Brak
|
Uważam , że postać Jamesa była zabawna i potężna jednocześnie. Chociaż strasznie mnie irytowało, to w jaki sposób traktował Snape'a. ;/
__________________
O nie! Nie zależy mi na tym by być kanonizowanym
Ja to ja, więc jako ja chcę być znany
Prawdziwym jak prawdziwek, nie jak sweter z anilany
Jedną zasadą wciąż motywowany
Bądź własną osobą
Bądź co bądź sobą
Niech twa osoba będzie ozdobą
Nie jednorazowo, lecz całodobowo
Trafiam białym w czarne jak kulą bilardową
Oblicz pole podstawy jaką jest oryginał
Lub działania poletko, jeśli jesteś marionetką
To wroga sugestia, pożera cię jak bestia
Mów do serca bitu, bo tam jest amnestia
Od A do Zet, od Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Proste jak drut, nigdy nie gram z nut
A rymów mam w brud, które trwonię
Gdy tylko stanę przy mikrofonie
Od mikrofonu strony nie stronię, o nie!
Widzę szczyt, a za szczytem
Zaszczyt za zaszczytem
Lśnienie mistrzostwa kieruje moim bytem
Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem
Wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem
[Do mojego ja, skala mnie nie dotyka
|
|
|
|
~Hermioina98
|
Dodany dnia 29-10-2011 12:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 644
Ostrzeżeń: 1
Postów: 217
Data rejestracji: 06.03.11
Medale:
Brak
|
Łobuz w szkole, ale też bardzo dzielny mężczyzna, bo nie bał się stawić czoła Czarnemu Panu ratując rodzinę. Czy był wielkim czarodziejem? Trudno ocenić, bo znamy go tylko z opowiadań, ale na pewno zasługuje na uznanie, ponieważ który kilkunastoletni chłopiec potrafi się zamienić w animaga?
__________________
"Otwieram się na sam koniec."
"Odbijam nie twą twarz ale Twego serca pragnienia."
|
|
|
|
~HermionaR
|
Dodany dnia 30-10-2011 17:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 171
Ostrzeżeń: 1
Postów: 87
Data rejestracji: 17.10.08
Medale:
Brak
|
Na pewno był niezwykły. W końcu kto w tak młodym wieku został animagiem- samoukiem? Byłz jednej strony ideałem - uśmiechnięty, zabawny zdolny. Miał cechy mężczyzny doskonałego. Jednak jego żarty był też okrutne. Za każdym kolejnym razem gdy czytam Harry'ego uświadamiam sobie jak musiał się czuć Snape, strasznie.... |
|
|
|
~KuroNeko
|
Dodany dnia 30-10-2011 17:27
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 213
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 24.10.11
Medale:
Brak
|
James Potter....no cóż, nie przepadam za nim. Łobuz? Zdecydowanie. Za czasów nauki w Hogwarcie pokazał się z najgorszej strony. Niby Syriusz wspominał, że byli wtedy "głupkami" (czy jakoś tak) to nie mamy pewności jaki był później. Potężnym czarodziejem? Na pewno był silny, ale nie przesadzałabym ze stwierdzeniem, ze potężny.
__________________
|
|
|
|
~Lillyanne
|
Dodany dnia 02-11-2011 19:18
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 82
Ostrzeżeń: 0
Postów: 30
Data rejestracji: 02.08.11
Medale:
Brak
|
Jamesa uwielbiam ^^
Jest to dla mnie postać z jednej strony fajna a z drugiej nie. Ale i tak go lubię. Podobało mi się jego podejście do życia...
__________________
-"Drogi Łapo! Wielkie dzięki za urodzinowy prezent dla Harry'ego! Żebyś widział, jak się ucieszył... Ma dopiero rok, a już śmiga na tej dziecinnej miotełce, i jaki z siebie zadowolony! Zresztą sam zobacz, dołączyłam zdjęcie. Miotła unosie się zaledwie na dwie stopy, ale już o mało nie zabił kota i rozbił ten okropny wazon, który Petunia przysłała mi na Boże Narodzenie (nie uskarżam się!). Oczywiście James uznał, że to bardzo zabawne, twierdzi, że Harry będzie wspaniałym graczem w quidditcha, ale musieliśmy pochować wszystkie salonowe ozdóbki, bo kiedy ten brzdąc dosiada miotły, trzeba go bardzo pilnować. Herbatka urodzinowa była bardzo skromna, byliśmy tylko my i stara Bathilda, którą zawsze mile widzimy i która ma bzika na punkcie Harry'ego. Żałowaliśmy, że nie mogłeś się pojawić, ale w końcu sprawy Zakonu są najważniejsze, a zresztą Harry jest jeszcze za mały, żeby wiedzieć, że to jego urodziny. James zaczyna być zmęczony tym, że musi tu siedzieć, ale stara się tego nie okazywać. Dumbledore nadal ma jego pelerynę-niewidkę, więc nie ma mowy nawet o małych wypadach. Bardzo by go podniosło na duchu, gdybyś mógł do nas wpaść. Glizdek odwiedził nas w ostatni weekend, był jakiś przygaszony, pewnie z powodu McKinnów. Ryczałam przez cały wieczór, kiedy się dowiedziałam. Bathilda wpada do nas często, to fascynująca staruszka, opowiada zdumiewające historie o Dumbledorze, choć nie jestem pewna, czy by się ucieszył, gdyby o tym wiedział! Nie wiem, czy można wierzyć we wszystko, co ona opowiada, bo wydaje mi się nieprawdopodobne, żeby Dumbledore kiedykolwiek mógł być przyjacielem Gellerta Grindelwarda. Myślę, że coś jej się w głowie pomieszało, naprawdę! Całusy, Lily!
Pozdrowienia dla drogi Gościu...tak! ciebie
|
|
|
|
~potter_fanka
|
Dodany dnia 13-11-2011 22:20
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 402
Ostrzeżeń: 0
Postów: 131
Data rejestracji: 27.08.11
Medale:
Brak
|
potężny, dobry czarodziej. jak to Hagrid mówił o Jamesie i Lily:
,,Twoi starzy byli w czarach najlepsi. Mówię Ci, w Hogwarcie nie było na nich mocnych...".
Poza tym lubię Jamesa za jego charakter, odwagę i wygłupy
__________________
Harry Potter wcale się nie skończył. Harry dalej jest i będzie w naszych sercach.
Harry Potter 4ever <3
[color=#ffff00]Pozdrawiam wszystkich, którzy mnie pozdrawiają!
Pozdrowienia też dla całego Hogs! :*
|
|
|
|
~Luniaczekk
|
Dodany dnia 17-01-2012 20:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 475
Ostrzeżeń: 0
Postów: 219
Data rejestracji: 11.01.12
Medale:
Brak
|
Uwielbiam Jamesa Pottera Taki łobuz, chociaż czasami źle traktował Snape'a. Fajnie, że Lily go wybrała,jak dla mnie tworzyli świetną parę. Bardzo się dla niej zmienił. A potem za wszelką cenę,bez różdżki, chciał bronić synka i żonę. Niestety nie udało mu się.
__________________
Edytowane przez Luniaczekk dnia 30-01-2012 15:43 |
|
|
|
~Kiyo03
|
Dodany dnia 21-02-2012 07:31
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 57
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 19.02.12
Medale:
Brak
|
James'a Potter'a dość ciężko mi ocenić.Na pewno był dobrym czarodziejem. Świadczyć może o tym choćby to,że juz jako uczeń stał się animagiem co jest bardzo trudne do zrealizowania.Na pewno był odważny-chciał obronić za wszelką cenę żonę i dziecko.Poświęcenie godne gryfona.
Jednak jego zachowanie w Hogwarcie było naprawdę niedojrzałe i idiotyczne. Był typem, który lubi być w centrum uwagi,był popularny,miał swoich oddanych przyjaciół, no i uwielbiał robić żarty, które najczęściej nie były w ogóle zabawne.Chociaż możemy wnioskować, że gdy poślubił Lily, zmienił się.
Tak więc powiem szczerze, że do Jamesa właściwie nic nie mam.Był takich szkolnym cwaniakiem, ale może w tym jego urok
__________________
~Samobójstwo jest dowodem życia~ Dir en grey- The Final
|
|
|
|
~HermionaGranger99
|
Dodany dnia 21-02-2012 12:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 98
Ostrzeżeń: 0
Postów: 35
Data rejestracji: 17.01.12
Medale:
Brak
|
Bardzo lubię Jamesa Pottera Taki łobuz, chociaż czasami źle traktował Snape'a. Dobrze, że Lily go wybrała, moim zdaniem tworzyli świetną parę. On naprawdę ją kochał i zmienił się dla niej bardzo. A potem za wszelką cenę, chciał bronić synka i żonę. Niestety nie udało mu się.
__________________
Mimo, że to już koniec Harry i tak pozostanie częścią mnie...
|
|
|
|
~ciri333
|
Dodany dnia 21-02-2012 13:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 70
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 15.02.12
Medale:
Brak
|
James był największym łobuzem w Hogwarcie ale też był wielkim czarodziejem. Na pewno był odważny, prubował chronić swoją rodzine. |
|
|
|
~syrius_black
|
Dodany dnia 22-02-2012 21:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5449
Ostrzeżeń: 1
Postów: 323
Data rejestracji: 26.12.11
Medale:
Brak
|
James ogólnie był fajnym człowiekiem z tego co się dowiedzieliśmy o nim ale i no jak prawie każdy lubił nabroić . Nie widzę go jakoś jak wielkiego szkolnego rozbójnika . Bardziej przypomina mi on potężnego czarodzieja , który był całkowicie przeciw Voldemortowi . I za to bardzo go cenię - że nie ugiął się Czarnemu Panu lecz razem ze swoją żoną należeli do Zakonu Feniksa i zmarli broniąc swego syna ...
__________________
Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć, zapytaj
http://ask.fm/Neizwjestnyj
|
|
|
|
~Lily2406
|
Dodany dnia 23-02-2012 02:57
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 235
Ostrzeżeń: 2
Postów: 116
Data rejestracji: 31.01.12
Medale:
Brak
|
Był, dobrym czarodziejem.A co ważne jeszcze wiernym i prawdziwym przyjacielem.!.Wzorowym mężem, ojcem choć niedługo ale był.W szkole czasem lubił narozrabiać, wpadał w kłopoty, no ale...Każdy z nas ma coś na sumieniu, tak??.Był odważny.Trzeba naprawdę być czyimś przyjacielem by stać się dla niego animagiem, uczyć się tego, bo to bardzo trudne, i to dla przyjaciela wilkołaka.James i Syriusz nigdy nie opuścili Remusa, a Peter jak wszyscy wiemy zszedł za złą drogę, więc takimi prawdziwymi przyjaciółmi byli dla siebie właśnie James, Syriusz i Remus
__________________
"- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian?... [...] Wszystko."
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
Otwieram się na sam koniec.
|
|
|
|
~Kinga121
|
Dodany dnia 17-03-2012 17:08
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 30.08.11
Medale:
Brak
|
James to postać ,którą bardzo lubię. Dlaczego?
- Chociaż był niezłym łobuzem, potrafił się zmienić dla dziewczyny, z którą chciał być.
-Był bardzo dobrym przyjacielem, przecież nie jest łatwo stać się animagiem, a gdyby James nie lubił Lupina na pewno by się tak nie męczył.
-Był bardzo odważny... należał do Zakonu Feniksa i sprzeciwiał się Voldemortowi.
No i ogólnie podobała mi się ta postać... nie mogę sobie teraz przypomnieć innych zalet ojca Harry'ego ^^.
__________________
"The universe is big. It's vast and complicated and ridiculous. And sometimes, very rarely, impossible things just happen and we call them miracles."
Edytowane przez Kinga121 dnia 17-03-2012 17:10 |
|
|
|
~@Severus Snape
|
Dodany dnia 17-03-2012 17:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 364
Ostrzeżeń: 0
Postów: 91
Data rejestracji: 10.03.12
Medale:
Brak
|
W młodości łobuzem był... I to niemałym. ; )
Jednak w imię miłości się zmienił. Na pewno był potężnym czarodziejem, to wiem.
Dzielny, szlachetny, odważny. Prawdziwy Gryfon.
__________________
|
|
|
|
~Shoutbox
|
Dodany dnia 17-03-2012 18:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -39
Ostrzeżeń: 2
Postów: 38
Data rejestracji: 13.03.12
Medale:
Brak
|
Każdy chłopak był kiedyś łobuzem i każdy z tego wyrasta. James późno zrozumiał, że jego zachowanie było karygodnea a pomogła mu miłość do Lily Evans.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 17-03-2012 18:50 |
|
|