· Umysł ścisły czy humanista? |
~Oyster
|
Dodany dnia 19-08-2009 23:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 489
Ostrzeżeń: 1
Postów: 141
Data rejestracji: 19.08.09
Medale:
Brak
|
A ja jestem i tym i tym. Humanista wyśmienity, ścisłowiec też, ale z matmy leżę. To moja jedyna trója na świadectwie. Mimo to idę za parę dni do klasy biologiczno-chemiczno-fizycznej i jestem zadowolona. |
|
|
|
~Cointreau
|
Dodany dnia 19-08-2009 23:25
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1433
Ostrzeżeń: 0
Postów: 525
Data rejestracji: 11.06.09
Medale:
Brak
|
Ja dużo lepiej radzę sobie z polskim niż z matmą, z czego wniosek, że jestem humanistką. Na 100%. Matma jest dla mnie utrapieniem, a polski ,czy też inne języki i np. wos to mój konik :)
__________________
~~
|
|
|
|
~Ospina11
|
Dodany dnia 20-08-2009 08:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 265
Ostrzeżeń: 2
Postów: 76
Data rejestracji: 18.05.09
Medale:
Brak
|
ja jestem humanistką.wolę właśnie takie przedmioty jak polski czy historia.Mówią o tym też moje oceny z polaka i historii mam 6 ale ja jestem dopiero w podstawówce,a tam na 2oo% jest łatwiej niż w gimnazjum czy liceum
__________________
"Zaraz Krum zrobi BUM.! "
: *
"by poznać przyszłość,
trzeba wrócić do przeszłości..."
: *
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
pozdrowienia dla drogi Gościu,oraz całego hogs.!
|
|
|
|
~Diamond
|
Dodany dnia 20-08-2009 16:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 903
Ostrzeżeń: 2
Postów: 295
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
Nie no jasne, że humanistyka przeciez ja wiersze pisałam <lol2>Ale tak na powaznie to nienawidze matmy filyki, czy chemii jak dla mnie to istny koszmar
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
|
|
|
|
~gryfon23
|
Dodany dnia 21-08-2009 11:27
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 170
Ostrzeżeń: 0
Postów: 43
Data rejestracji: 18.08.09
Medale:
Brak
|
Ja dopiero idę do gimnazjum ale już wiem, że raczej lepiej mi idzie w Matematyce, Fizyce i Chemii, chociaż przedmioty humanistyczne tez mam nie najgorsze.
Okaże się dopiero w gimnazjum co bardziej polubię |
|
|
|
!Guardian
|
Dodany dnia 23-08-2009 00:08
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 20057
Ostrzeżeń: 1
Postów: 705
Data rejestracji: 02.08.08
Medale:
|
Cee napisał/a:
matematyki ani informatyki nie cierpię. Pierwszy przedmiot nigdy nie sprawiał mi większych trudności, ale ja po prostu nie lubię siedzieć w cyferkach, rozwiązywać zadań i aż mi się w głowie kręci, jak myślę, co ludzie robią, gdy studiują matematykę. : O To Ty myślisz, że w liceum i na studiach uczą dodawać, mnożyć i znajdować niewiadome? oO Równo z ukończeniem gimnazjum kończy się typowa matematyka polegająca na "małpowaniu" (mówię tutaj ofc o matematyce roz. w przypadku LO). Może i są cyferki, ale w wielu wypadkach można je sobie zamienić na kwiatuszki, serduszka i kółeczka bo od szkoły średniej matematyka uczy logicznego i abstrakcyjnego myślenia. Z 2 lat LO kojarzę chyba 2 działy (a raczej poddziały) typowo rachunkowe (chociaż jakby się uwziął to by na logikę zadanie też znalazł). Fakt, dodawać też wypada potrafić, ale to nie wystarcza.
Edit:
Dodałabym do tej wyliczanki pojęcie elastyczne myślenie. O, dobre spostrzeżenie. Mało tego, że można rozwiązać zadanie na 23324234 sposobów, to w niektórych przypadkach wyniki mogą być różne aczkolwiek poprawne (coś tam w pobliżu tematów o granicach).
Edytowane przez Guardian dnia 23-08-2009 14:10 |
|
|
|
!Milka
|
Dodany dnia 23-08-2009 00:30
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9487
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,562
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
od szkoły średniej matematyka uczy logicznego i abstrakcyjnego myślenia.
Dodałabym do tej wyliczanki pojęcie elastyczne myślenie. Nauczyciel pokazuje Ci na lekcji jeden lub kilka sposobów rozwiązania zadania z całej masy wyborów, ale to Ty decydujesz, którym z nich skończysz zadanie.
Fakt, matma w liceum (na poziomie rozszerzonym) to nie jest bawienie się w prostą algebrę, arytmetykę lub rysowanie prostokątów. Jedno zadanie z planimetrii (czyli geometrii na płaszczyźnie) można rozwiązać na tyle sposobów, ilu ludzi w klasie.
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
Edytowane przez Milka dnia 23-08-2009 00:32 |
|
|
|
~gemini
|
Dodany dnia 23-08-2009 00:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 25.06.09
Medale:
Brak
|
Ja tam też raczej jestem humanistką. Wolę raczej historię i polski, chociaż z matmy też nie jestem taka znowu kiepska |
|
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 29-11-2009 19:40
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie mam umysł ścisły. Jestem dobra z matematyki czy chemii, fizykę nawet rozumiem, jedyne co mnie męczy to nauka wszystkiego na pamięć (mam cudowna panią, która podaje doświadczenia, definicje, masę wzorów i pyta co lekcję). Matematykę uwielbiam, bo rozumiem i nie muszę się do niej uczyć.
Humanistką nie jestem. Jedyne co do mnie przemawia to pisanie FF, pisanie postów na Hogs. Na lekcji, w szkole tak nie jest. tutaj na przykład piszę jakbym robiła to całe życie, piszę... tak lekko. Jak mam pisać coś na lekcji, do sprawdzenia to mam jakieś ograniczenia. Nie wiem, dlaczego, po prostu boje się napisać co myślę naprawdę, używać różnych słów "mądrych". Ale odbiegłam od tematu. Historii nie cierpię, wosu tak samo. Nie kręci mnie, nie interesuje, jak słyszę wykład historyczki, albo przerabianie tematu pani od wosu, jej ciągłe "no właśnie" (patrz. wpadki) to mam ochotę iść spać. Zasypiam. Dlatego właśnie wolę matematykę. robię zdania, nie muszę słuchać tylko robić. I nie muszę uczyć się na pamięć... |
|
|
|
~gosiaka1410
|
Dodany dnia 29-11-2009 21:11
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 91
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 25.11.09
Medale:
Brak
|
Ja jestem taki misz-masz. Uwielbiam matematykę. Ale to dopiero od początku liceum (bo w gimnazjum miałam nie najlepszego nauczyciela - nie przeszkodziło mi to jednak w wybraniu się na rozszerzenie...). Dla mnie matma jest prosta - nie można się nauczyć - można jedynie zrozumieć. Fizykę i chemię lubię nieco mniej (naprawdę tycie to nieco) - tam niektórych regułek czy twierdzeń czasem trzeba jednak wyuczyć się na pamięć - choć nie robię tego zbyt często - liczę na to, że pamiętam z lekcji. Z biologi potrafię się jakoś obkuć i nawet co nieco zrozumieć. Za to geografia i angielski to w moim wykonaniu kompletne dno. Historię lubię, ale nigdy nie pamiętam dat - może ze cztery z ośmiu milionów lat życia człowieka na ziemi A (przepraszam, że zaczynam zdanie od a) polski też lubię... Bo tam można wyrazić swoją opinię (choćby przemycając w interpretacji jakiegoś wierszyka). Z polskiego zdarza mi się uczyć tylko na większe sprawdziany - bo nie jest trudno zapamiętać o czym wierszyczek był. Najbardziej lubię matematykę (bo trzeba myśleć) i polski (bo lektury należy czytać) - nie potrafię wybrać pomiędzy ścisłowcem a humanistą. |
|
|
|
~Doru Arabea
|
Dodany dnia 20-03-2010 13:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 556
Ostrzeżeń: 1
Postów: 142
Data rejestracji: 28.10.09
Medale:
Brak
|
Zdecydowani wolę przedmioty humanistyczne. W tych tematach czuję się pewniej, niż w innych, wszystko rozumiem i nie mam z nimi problemu. Gorzej z matematyką. Może to zwykła niechęć? Możliwe. Z matematyki mam 4, i choć nie wiem jak bym się starała, zawsze z klasówek dostaję właśnie 4. Mam jakis taki opór przeciw przedmiotom ścisłych.
Teraz, w 5 klasie, podręcznik mamy podzielony na treści biologiczne i treści geograficzne. I po namyśle stwierdzam, że wolę geografię. Może i są te dla niektórych trudne do zrozumienia współrzędne, ale jak mam tego nie lubić, skoro z klasówek z geografii mam 5, a z biologii 4? Choć to nadal jest przyroda Geografie łatwiej mi zrozumieć, zapamiętać pojęcia z nią związane, bo co jak co, ale zawsze interesowałam się światem i wszystkim co jest z nim związane. Po prostu to lubię
Wracając do przedmiotów humanistycznych najbardziej lubię j. polski. Tam mi idzie najłatwiej. Raz pani wyrwała mnie do odpowiedzi, a ja trochę się bałam, bo się nie uczyłam. Ale na każde pytania(a były z całego działu) odpowiedziałam poprawnie, wyczerpująco i co najlepsze, dostałam 5. Po prostu to wszystko co tłumaczy nam pani, wskakuje mi do głowy, pamiętam to i co najfajniejsze, nadal chcę drążyć temat. Ten przedmiot uwielbiam
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 20-03-2010 22:45
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Zdecydowanie jestem humanistką- wszelkie prace pisemne piszę na 5 albo 4+, a na różnych testach tego typu wypadam całkiem nieźle. Nie jestem co prawda najlepsza z historii, ale na ważnych egzaminach próbnych są zazwyczaj proste, podstawowe pytania, gorzej na sprawdzianach w szkole. Na pewno nie ścisłowiec- kiedy się wykuję to momentalnie zapominam o tym tuż przed sprawdzianem, na lekcjach tylko przepisuję z tablicy z nadzieją ,że może w spokoju sobie to wytłumaczę w domu. Fizyka, matematyka i Chemia- wszystkie wzory zlewają mi się w jedno więc zapominam te podstawowe.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
|
|
|
~Tanya
|
Dodany dnia 24-03-2010 17:39
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5038
Ostrzeżeń: 0
Postów: 355
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Raczej humanista. Tak na 90%, chociaż... No sama nie wiem.
Powiem tak... Lubię polski, nawet bardzo. Języki obce także są dla mnie zrozumiałe. Wos również lubię, za to wok... Strasznie się nudzę na lekcjach... Ale nie lubię historii. Ba, nienawidzę.
Odnośnie przedmiotów ścisłych. Matematyki nie trawię, chociaż bywają momenty, w którym coś tam trybię i jest dobrze. Istnieją tematy, które mnie w pewien sposób ciekawią. No ale matematyka to nie mój ulubiony przedmiot. Fizyka, brak słów. Nie lubię, nie rozumiem, chociaż bardzo się staram, ale uczyć się muszę. Cóż, życie. Chemia? Tak średnio. Lubię, i nie lubię. Geografię kocham. Jest to mój ulubiony przedmiot, uwielbiam się go uczyć i w ogóle. Biologia? Uczę się, bo muszę ale nie przepadam.
__________________
|
|
|
|
~Ripper
|
Dodany dnia 24-03-2010 20:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 14
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 16.03.10
Medale:
Brak
|
A ja chyba jestem humanistą.
Uwielbiam języki, historię, czy WOS.
A matematyka, chemia i fizyka to dla mnie zło. ^^
__________________
"Fajnie, że nasza przyjaźń opiera się głównie na groźbach".
Lucy ze "Scrubs".
|
|
|
|
^N
|
Dodany dnia 24-03-2010 21:15
|
Administrator
Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16005
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,933
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
|
Jestem humanistką. Na 100, a nawet na 200 %. Lubię polski, w gimnazjum lubiłam WOS, a historię wprost uwielbiam.
Wolę pisać wypracowania, uczyć się dat na pamięć lub ustrojów w państwach. O wiele łatwiej mi to przychodzi niż chemia, fizyka, bądź matematyka. Zwłaszcza matematyka. Z tego przedmiotu jestem kompletnie zielona. Nawet układu równań nie umiem poprawnie rozwiązać Po prostu mam chyba jakieś skrzywienie... |
|
|
|
~Iraya
|
Dodany dnia 25-03-2010 08:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1130
Ostrzeżeń: 0
Postów: 277
Data rejestracji: 05.03.10
Medale:
Brak
|
Z pewnością ścisłe...
Matematyka, chemia, fizyka ja to po prostu kocham najbardziej to lubię Matematykę (samie szóstki ;p).
Z innych przedmiotów( chodzi o ścisłe i humanistyczne) też jestem dobra, nawet bardzo dobra, ale i tak nic nie przebije Matematyki...
Z Humanistycznych to lubię tylko j. Polski ;D
__________________
Ups...
|
|
|
|
~Bella Muerte
|
Dodany dnia 26-03-2010 16:30
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 1
Postów: 403
Data rejestracji: 11.03.10
Medale:
|
Matematyka mnie nudzi i nie chciałabym zdawać jej na poziomie rozszerzonym : D . To wiem na pewno. Skoro odrzucam matmę, to fizykę oczywiście też. Chcę wgłębić się w prawo bądź medycynę. : D
Na razie nie jestem ukierunkowana, ale dla chcącego nic trudnego. : D Na razie wygląda to tak że czytam do poduszki podręcznik z biologii, chemii WOSu i historii : P
Reszta mi wisi i powieeewa.
__________________
Take your protein pills & put your helmet on
|
|
|
|
~nicram993
|
Dodany dnia 26-03-2010 17:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 57
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 09.03.10
Medale:
Brak
|
Na polskim to się śpi w mojej szkole. Wolę matme bo jestem z niej dobry, fizykę trochę mniej bo zły nauczyciel |
|
|
|
~Aroos
|
Dodany dnia 26-03-2010 17:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1008
Ostrzeżeń: 1
Postów: 54
Data rejestracji: 12.02.09
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie humanista od zawsze.Z polskim i historią nigdy nie miałem problemów co doprowadziło do tego,że obecnie studiuję właśnie Historię.Ale za to przedmioty ścisłe to mój koszmar od podstawówki.
__________________
"Skoro i tak skończę w piekle, to mogę po drodze zaszaleć" (Zmierzch)
Nie żałuj umarłych, Harry, żałuj żywych, a przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości.
Dzień, w którym masz dziewczynę, jest dniem, kiedy chcesz być singlem, a kiedy jesteś singlem, chcesz mieć dziewczynę.(Iker Casillas)
Za ręce za nogi chwytają się ról
Ci którym większość przypadła
I jak głodne k***y co walczą o kość
Hołota parlamentarna
Historia pokłuta od krwawych już dat
Wisła na mapie jak blizna
I bardziej dziś obce nam słowa są trzy
Bóg-Honor-Ojczyzna
Przemyca mnie życie w pijaństwie przez mgłę
Chodź wódki się ze mną napijesz
Tu wódka jest dobra choć czasy są złe
A życie naprawdę jest żywe
Jak po sztormie spokój jak po nocy świt
Usłany ludzką udręką
Królestwo co pęknie odrodzi się znów
Piosenka zostanie piosenką
Koniec Świata "Pust Wsiegda"
|
|
|
|
~Lajla
|
Dodany dnia 26-03-2010 17:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2276
Ostrzeżeń: 2
Postów: 537
Data rejestracji: 16.03.10
Medale:
Brak
|
A ja posiadam umysł ścisły. Nic się z matematyki nie uczę a mam dobre oceny Fizyka i chemia też nie są takie złe tyle, że trzeba się uczyć pojęć. Humanistką to ja na pewno nie jestem. Jak myślę o historii to mi niedobrze... A moja ortografia...:/
__________________
Śmierć moja zwabiła wiatr w niedomknięty słoik
Potem śmierć zasiała mak - wiatr się ukoił
Ten wiatr - on do kolan jej padł.
|
|
|