· Płakaliście? |
~DJfunkyGIRLS
|
Dodany dnia 23-08-2013 11:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 708
Ostrzeżeń: 2
Postów: 240
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Ja płakałam gdy zginął Dumbledore bo bardzo lubiłąm tego czarodzieja ;c.Płakałam trochę również przy śmierci Syriusza i Zgredka bo lubiłąm ich ;c.Najbardziej płakałam za Tonks i Lupinem ponieważ to były moje jedne z ulubieńszych postaci w Harry'm Potterze ;c |
|
|
|
~Adriann
|
Dodany dnia 23-08-2013 11:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 9
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 22.08.13
Medale:
Brak
|
Ja płakałem jak zginął (można by tak powiedzieć) , Dumbledore, Syriusz, i Zgredek. ;x |
|
|
|
~Huncwoci x2
|
Dodany dnia 23-08-2013 14:49
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 70
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 18.08.13
Medale:
Brak
|
Płakałyśmy jak zginął:
-Dumbledore
-Syriusz
-Fred
-Snape
-Zgredek ..
__________________
|
|
|
|
~ceresxxx
|
Dodany dnia 23-08-2013 15:42
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Kierowca Błędnego Rycerza
Punktów: 912
Ostrzeżeń: 0
Postów: 215
Data rejestracji: 03.06.13
Medale:
Brak
|
Płakałam jak zginęli Syriusz i Dumbledore, pewnie dla tego że byli jedynymi postaciami, które zginęły w 5 i 6 części, ale najbardziej ryczałam chyba przy śmierci Zgredka, Tonks i Lupina.Płakałam tylko jak czytałam książki pierwszy raz, bo te śmierci były zupełnie niespodziewane, ale to nie zmienia faktu, że jest mi smutno z powodu ich śmierci.
__________________
ceresxxx
|
|
|
|
~czarnoksieznik 511
|
Dodany dnia 24-08-2013 19:14
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 26
Ostrzeżeń: 0
Postów: 22
Data rejestracji: 24.08.13
Medale:
Brak
|
nie raczej nie płakałem |
|
|
|
~Daria11
|
Dodany dnia 02-09-2013 13:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 36
Ostrzeżeń: 0
Postów: 22
Data rejestracji: 01.09.13
Medale:
Brak
|
Ja płakałam głównie w 7 części kiedy Śmierciożercy niszczyli zamek
__________________
Daria Perkowska
|
|
|
|
~Aveo
|
Dodany dnia 02-09-2013 13:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 120
Ostrzeżeń: 1
Postów: 55
Data rejestracji: 01.09.13
Medale:
Brak
|
Ja płakałam jak Dumbledore, Syriusz zginęli. Było mi smutno jak zgredek umierał. I oczywiście jak Harry umarł. |
|
|
|
~Amanda Dawn
|
Dodany dnia 02-09-2013 14:03
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 39
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 29.08.13
Medale:
Brak
|
Ja płakałam kiedy zginął Zgredek. A tak to chyba nie, choć muszę przyznać, że byłam smutna w niektórych chwilach... :'
Dzięki wam za pozdrowienia. Nawzajem
PS. Miłego roku szkolnego :s
Amanda Dawn |
|
|
|
~LiDiA_19
|
Dodany dnia 02-09-2013 14:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 89
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 29.08.13
Medale:
Brak
|
Ja płakałam kiedy Hogwart był niszczony, podczas śmierci i pogrzebu Zgredka, podczas śmierci Severusa Snape'a i na jego wspomnieniach
__________________
Nie żałuj umarłych, Harry, żałuj żywych, a zwłaszcza tych, którzy żyją bez miłości
ALWAYS
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie ciebie drogi Gościu
|
|
|
|
~rainbowdash
|
Dodany dnia 10-09-2013 17:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 131
Ostrzeżeń: 2
Postów: 54
Data rejestracji: 04.12.12
Medale:
Brak
|
czytając Harrego Pottera często sie bałam i smuciłam, a nawet to i to równocześnie, ale nigdy nie zdarzyło mi się płakać.
natomiast kiedy oglądałam film zdarzyło się kilka scen które doprowadziły mnie do łez...najwiecej takich scen było w ostatniej cześci, ale oczywiście w filmie.
jak już płaczę przy książce to tylko przy romansidłach...
ale może jestem po prostu twarda...nie wiem, wiem tylko ze przy książce nigdy otwarcie nie płakałam, ale moze lza mi sie w oku zakręciła...sama już nie jestem pewna co do tego...kto to wie...
__________________
"Harry wpatrywał się w czerwone oczy i pragnął, by stało się to teraz, szybko, póki jeszcze może utrzymać się na nogach, zanim straci nad sobą kontrolę, zanim się wyda, że panicznie się boi...
Zobaczył poruszające się usta i błysk zielonego światła... i wszystko znikło."
Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego!
Od sprytu Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
Od wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy-Krukonów
STRZEŻ NAS GRYFFINDORZE!!!
|
|
|
|
~kakat40
|
Dodany dnia 10-09-2013 18:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 505
Ostrzeżeń: 0
Postów: 52
Data rejestracji: 08.08.13
Medale:
|
Tak, płakałam... Jeśli chodzi o filmy to na filmach płakałam tylko jak zginął Dumbledore.
A jeśli chodzi o książki to płakałam po śmierci Syriusza. Łza w oku zakręciła mi się także przy śmierci Zgredka i Snape'a.
Cztery moje ulubione postacie ginęły po kolei Aż w pewnym momencie bałam się kogokolwiek polubić, bo oni od razu umierali. Jednak polubiłam bliźniaków, a jak to się skończyło to każdy wie ;_; Podobnie jak wcześniej ;/ |
|
|
|
~Luna_999
|
Dodany dnia 10-09-2013 19:21
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 49
Ostrzeżeń: 1
Postów: 26
Data rejestracji: 25.03.13
Medale:
Brak
|
Ja płakałam, jak zginął Syriusz, Dumbledore i jak w Wielkiej Sali leżą te Trupy m.in. Lupin, Tonks i Fred
[link usunięty]
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
Przebiegłości Ślizgonów,
Chroń Nas Ravenclawie !
[link usunięty]
Luna_999
Edytowane przez raven dnia 10-09-2013 20:14 |
|
|
|
~Seszen202
|
Dodany dnia 24-09-2013 20:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 289
Ostrzeżeń: 0
Postów: 99
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Jak na razie nie płakałam jeszcze nigdy. Ale często przestawałam na chwilę czytać i było mi bardzo smutno,myślałam o samych przykrych rzeczach. Szczególnie, gdy zginął Syriusz.
|
|
|
|
~Blackdobby
|
Dodany dnia 13-10-2013 10:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 614
Ostrzeżeń: 1
Postów: 314
Data rejestracji: 20.09.13
Medale:
Brak
|
Tak płakałam i to wiele razy.
W Harrym jest dużo smutnych i wzruszających momentów, takich jak śmierć Zgredka czy wspomnienia Snape'a.
__________________
Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności.
|
|
|
|
~tyna13
|
Dodany dnia 06-04-2014 17:03
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 35
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 13.03.14
Medale:
Brak
|
Płakałam jak umarł Syriusz. |
|
|
|
~Et Venefici
|
Dodany dnia 21-04-2014 20:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 401
Ostrzeżeń: 0
Postów: 63
Data rejestracji: 21.04.14
Medale:
Brak
|
No jasne, że płakałam i to nie raz czy dwa! Choćby śmierć Syriusza czy Albusa. Jednak po prostu dostałam ataku histerii kiedy umarł Zgredek. Umarł w tak bohaterski sposób, że nie mogłabym się powstrzymać od płaczu. Poza tymi 3 sytuacjami płakałam jeszcze kilka razy. Jestem strasznie wrażliwa
__________________
Ty też go uwielbiasz, drogi Gościu?
|
|
|
|
~Bou
|
Dodany dnia 21-04-2014 20:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2195
Ostrzeżeń: 1
Postów: 682
Data rejestracji: 27.04.10
Medale:
Brak
|
Płakałam tyle razy, że nie jestem w stanie zliczyć. Może prościej będzie powiedzieć, że NIE płakałam, gdy umarł: Syriusz, Dumbledore, Lupin i Tonks. Za tymi postaciami nigdy nie przepadałam. Nie wiem czemu, ale najbardziej ryczałam, gdy zginęła Hedwiga. Jakoś tak, zawsze najbardziej się wzruszam gdy krzywdzi się zwierzęta. Oczywiście płakałam nie tylko ze smutku. Ta książka wywołuje wiele różnych emocji, więc łzy poleciały mi też ze szczęścia , wzruszenia, zaskoczenia.
__________________
|
|
|
|
~Beellaa
|
Dodany dnia 26-04-2014 21:31
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 37
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 06.04.14
Medale:
Brak
|
Nie zdarzyło mi się płakać ale byłam smutna w wielu momentach m.in gdy zgineli Syriusz i Zgredek ;c
__________________
Bella<3
|
|
|
|
~Hermiona778
|
Dodany dnia 27-04-2014 10:43
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wszechmocny magik
Punktów: 6272
Ostrzeżeń: 1
Postów: 246
Data rejestracji: 24.03.14
Medale:
Brak
|
Nie płakałam. Za każdym razem gdy ktoś zginął było to przez złego człowieka, popleczników Voldemorta. Czułam wtedy ogromną złość i ból ale wściekłość zawsze przeważała. |
|
|
|
~Waist
|
Dodany dnia 27-04-2014 13:11
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 85
Ostrzeżeń: 0
Postów: 20
Data rejestracji: 17.04.14
Medale:
Brak
|
Raz płakałam. Gdy zginęli Lupin i Tonks. W sumie nieczęsto płaczę podczas czytania książek.
__________________
- Widzisz? - rozległ się pełen napięcia głos. Tonks patrzyła groźnie na Lupina. - Ona nadal chce za niego wyjść, chociaż został ukąszony! Ją to nie obchodzi! - Jest różnica - odrzekł Lupin, prawie nie poruszając ustami, nagle jakiś spięty. - Bill nie będzie prawdziwym wilkołakiem. Oba przypadki są zupełnie... - A mnie to wcale nie obchodzi,rozumiesz?! - zawołała Tonks chwytając go z przodu za szatę i potrząsając nią. - Mówiłam ci milion razy... [...] - A ja milion razy mówiłem TOBIE - powiedział Lupin, starając się nie patrzeć jej w oczy - jestem dla ciebie za stary, za biedny... zbyt niebezpieczny...
Napisz do mnie, jeśli tylko chcesz drogi Gościu
|
|
|