· Nimfadora Tonks |
~Miho18
|
Dodany dnia 26-09-2009 16:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 125
Ostrzeżeń: 0
Postów: 48
Data rejestracji: 12.09.09
Medale:
Brak
|
cóż... jeśli chodzi o aktorkę to moim zdaniem nie pasuje ona za bardzo do tej roli... Tonks inaczej sobie wyobrażałam!
a jeśli o samą postać w książce chodzi to przyznam się szczerze że mnie po prostu obeszła... tzn. nie zwróciłam za specjalnej na nią uwagi, co nie znaczy że mi wadzi.
nie podobało mi się że została uśmiercona, bo mogłaby więcej pokazać się w tej książce... za mało jej było po prostu
__________________
Daniel cierpi na dyspraksję! To rzadkie schorzenie mózgu polegające na trudności w planowaniu i wykonywaniu czynności ruchowych. Radcliffe miewa problemy z koncentracją oraz koordynacją ruchową. Czasem nie jest w stanie wykonać tak prostych czynności jak zawiązywanie sznurówki czy złożenie podpisu. W przyszłości może mieć problemy z wejściem po schodach, bieganiem. Dotychczas nie wynaleziono na nią lekarstwa.
|
|
|
|
~Evi91
|
Dodany dnia 26-09-2009 19:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 543
Ostrzeżeń: 0
Postów: 152
Data rejestracji: 04.08.09
Medale:
Brak
|
lubię Tonks, chyba zresztą jak większość ludzi. Wprawdzie trochę inaczej ją sobie wyobrażałam, ale aktorka grająca tą postać dobrze odgrywa swoja rolę.
__________________
"Warto Żyć
Warto Śnić
Warto Być
Warto Śmiać
Cieszyć Się
Warto Kochać..."
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i Od-Wiedzy-Własnej-WszechWiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFINDORZE !
|
|
|
|
~Malkontentka
|
Dodany dnia 28-06-2010 17:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1721
Ostrzeżeń: 1
Postów: 553
Data rejestracji: 09.05.10
Medale:
Brak
|
Według mnie ta aktorka, bardzo dobrze oddała naturę Tonks... trochę roztrzepana i niezdarna.
To moja ulubiona aktorka drugoplanowa, szkoda, że tak mało było jej w filmie...
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
''Ziemia zmarznięta.
Krok wędrowców pęta.
Nie zobaczą drogi końca,
Ani księżyca ani słońca."
J.R.R. Tolkien
|
|
|
|
~Lady Crayon
|
Dodany dnia 14-07-2010 17:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 122
Ostrzeżeń: 0
Postów: 45
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Bardzo lubię Tonks.Sądzę , ze Natalia odgrywa ją bardzo dobrze. |
|
|
|
~Pandora
|
Dodany dnia 08-08-2010 12:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1322
Ostrzeżeń: 0
Postów: 395
Data rejestracji: 09.04.10
Medale:
Brak
|
Przed filmem wyobrażałam ją sobie zupełnie inaczej... ale nie zawiodłam się na tej aktorce - bardzo dobrze gra rolę Tonks
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
Edytowane przez Alae dnia 08-08-2010 14:53 |
|
|
|
`Czarodziejka
|
Dodany dnia 06-10-2010 20:55
|
Moderator (F)
Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11090
Ostrzeżeń: 0
Postów: 860
Data rejestracji: 05.04.10
Medale:
|
Od początku polubiłam Tonks. Jest taka... Oryginalna. Nie przejmuje się tak wszystkim jak np. Moddy.
Kocham te jej różowo-landrynkowe włosy.
Natalia Tena jest bardzo podobna do mojej ulubionej kuzynki. Uważam, że świetnie nadaje się do tej roli. Szkoda tylko, że jest jej tak mało w filmie.
__________________
CRAZY WITCH TRIO!
Czarodziejka dark shadow Sailor Mars
|
|
|
|
~blackowa
|
Dodany dnia 06-10-2010 21:21
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 175
Ostrzeżeń: 2
Postów: 196
Data rejestracji: 06.10.10
Medale:
Brak
|
Tak , Natalia pasuję bardzo do tej roli . Mniej więcej w takim świetle sobie ją stawiałam .
__________________
Widać, jestem tempa. Bo nie spamuję <lol3214645735`2>
Pozdrawiam Cię drogi Gościu , pamiętaj o mnie.
|
|
|
|
~Fulanita
|
Dodany dnia 11-01-2011 21:29
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Członek GD
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 11.01.11
Medale:
Brak
|
Ja również wyobrażałam sobie Tonks podobnie. Uważam, że Natalia Tena świetnie pasuje do tej roli. Jej gra podobała mi się, choć tak jak zauważyli inni - nie miała zbyt wielkiego pola do popisu. To jest ta jedna rzecz, która nie podoba mi się w filmach ZF, KP i IŚ cz. I - za mało Tonks! : P
__________________
"Don't call me Nymphadora, Remus," said the young witch with a shudder, "it's Tonks."
"Nymphadora Tonks, who prefers to be known by her surname only," finished Lupin.
"So would you if your fool of a mother had called you Nymphadora," muttered Tonks.
"Remus and Tonks, pale and still and peaceful-looking, apparently asleep beneath the dark, enchanted ceiling.."
Od przebiegłości Ślizgonów
Cnoty Gryfonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS HUFFLEPUFFIE!
|
|
|
|
~bloomix
|
Dodany dnia 27-01-2011 17:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 617
Ostrzeżeń: 0
Postów: 146
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
Tonks była świetna. Natalia Tena nadawała się do jej roli, bardzo dobrze odegrała ją, pokazała jej taki osobisty urok który niewątpliwie ciągnie ludzi. I w filmie i w książce ją polubiłam za jej charakter, no po prostu całokształt, miała tyle energii, była zabawna, ale też umiała jakby co opanować sytuację.
__________________
"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
|
|
|
|
~Eisblume
|
Dodany dnia 27-01-2011 17:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 1
Postów: 290
Data rejestracji: 04.05.10
Medale:
Brak
|
Czytając książkę jakoś niespecjalnie zwracałam uwagę na Tonks. Uważam jednak, że jest bardzo pozytywną postacią i jej niezdarność w tym wypadku jest akurat zaletą. Czytając książkę inaczej wyobrażałam sobie Tonks, ale pani Natalia dobrze wpasowała się w tą rolę. Szkoda, że Tonks jednak zginęła. Tworzy ciekawą parę z Lupinem.
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."
"Harry Potter i Insygnia Śmierci'' <333
|
|
|
|
~Veinlii
|
Dodany dnia 27-01-2011 18:15
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 214
Ostrzeżeń: 1
Postów: 164
Data rejestracji: 24.01.11
Medale:
Brak
|
Wyobrażałam ją sobie trochę starzej, ale mimo to aktorka świetnie utożsamia sie z postacią.
__________________
- Jeśli się zastanawiasz, co tak śmierdzi, mamo, to ci wyjaśnię, że właśnie weszła szlama - powiedział Draco.
Od pozerstwa Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Strzeż nas Slytherinie!
|
|
|
|
~Eileen Prince
|
Dodany dnia 27-01-2011 18:37
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 469
Ostrzeżeń: 0
Postów: 118
Data rejestracji: 10.12.10
Medale:
Brak
|
Za mało Tonks...Za mało Tonks...Za mało Tonks...
Oczywiście się z tym zgodzę.
Było jej stanowczo za mało,niestety..A postacią była znakomitą.
Z Lupinem stanowili dosyć dziwną,ale intrygująca kombinację
Szkoda,że oboje umarli......
__________________
I'm not a hero..
I don't do good..
It's not in me...
My life is Magic..
My obsession is Severus Snape...
Remember this, drogi Gościu ...
I'm a tragic hero
in this game called life.
My changes go to zero,
but I always will survived...!
|
|
|
|
~Draculina
|
Dodany dnia 27-01-2011 20:50
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 223
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
No było jej za mało to napewno była ciekawą nawet dziwną postacią
szkoda że umarła nie powinno tak być...
__________________
- Me serce leży w Slytherinie ten który tego niewie niech ginie...
Pozdrowienia dla każdego kto mnie pozdrawia, wszystkich moich przyjaciół i tych którzy komentują moje posty
|
|
|
|
~blackout
|
Dodany dnia 29-04-2011 20:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 643
Ostrzeżeń: 0
Postów: 179
Data rejestracji: 17.04.11
Medale:
Brak
|
Bardzo lubiłam postać Tonks. Trochę inaczej ją sobie wyobrażałam, ale uważam, że Natalia Tena świetnie zagrała Dorę !
__________________
-Spójrz... na... mnie- wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło,stały się nieruchome, puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył.
Draco dormiens nunquam titillandus.
- Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbledore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
- Zawsze.
It's a gift and a curse.
- Adrian Monk
Love never die.
- quote from Ghost Whisperer.
Humanity is overrated.
- Dr. House
"...W ciszy tak smutno, szepce zegarek
o czasie, co mi go nie potrzeba..."
Śmierć jeno przemierza świat, podobnie jak dwaj wierni druhowie, którzy razem przemierzają morza; jeden zawsze będzie żyć w drugim. Zniewoleni miłością, żyją w tym, co wszechobecne. W owym boskim zwierciadle widzą się twarzą w twarz, wolni i nieskalani. Wielka to dla nich pociecha, bo choć rzec można, że z tego świata odeszli, to ich przyjaźń wciąż trwa, bo jest nieśmiertelna.
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy O Własnej Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
Ron uniósł wysoko odznakę.
- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie!
- A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów
-Ostatni finał trwał pięć dni.
-Ekstra! Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie! - zawołał zachwycony Harry.
-A ja mam nadzieję, że nie - oświadczył Percy ze świętoszkowatą miną.-Strach pomyśleć, co bym znalazł w swojej poczcie, gdyby mnie nie było w pracy przez pięć dni.
-Tak, ktoś mógłby ci znowu podrzucić smocze łajno, no nie, Percy? - zakpił Fred.
-To była próbka nawozu z Norwegii! - oburzył się Percy, oblewając się rumieńcem. - To nie był żaden dowcip!
-Był - szepnął Fred do Harry'ego, kiedy wstawali od stołu. - My mu to posłaliśmy.
Only I can live forever.
|
|
|
|
~Tonki
|
Dodany dnia 04-05-2011 08:05
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 824
Ostrzeżeń: 0
Postów: 212
Data rejestracji: 05.04.11
Medale:
Brak
|
Powtórzę to, co już zostało powiedziane - za mało Tonks. Uważam, że Natalia Tena pasuje do jej roli idealnie, znakomicie wczuwa się w graną przez siebie postać. Można powiedzieć, że Tonks wyobrażałam sobie bardzo podobnie. Nie podoba mi się, że większość scen z Tonks usunięto ze scenariusza, a tym samym - nie dano Natalii pola do popisu.
__________________
|
|
|
|
~Ada97
|
Dodany dnia 06-05-2011 20:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 7
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 03.05.11
Medale:
Brak
|
Bardzo lubię Tonks. Podoba mi się jej charakter. Aktorka, która ją zagrała idealnie pasowała to tej roli. |
|
|
|
~monia3437
|
Dodany dnia 10-06-2011 19:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 413
Ostrzeżeń: 2
Postów: 105
Data rejestracji: 29.12.09
Medale:
Brak
|
` Uważam, że Tina bardzo dobrze ją zagrała. Chociaż czasami jej słowa nie pasowały, ale to wina scenarzysty, a nie jej. Za to genialna mimika, ruchy wszystko. Oczywiście trochę inaczej sobie ją wyobrażałam jak czytałam książkę, ale chyba z każda postacią tak jest.
__________________
Pozdrawiam was wszystkich. ; *
|
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 10-06-2011 22:01
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Wielkiego pola do popisu nie miałam z wyobraźnią; książki zaczęłam czytać po premierze Księcia Półkrwi. Jednak postać Tonks jest jedną z tych barwniejszych, z tych, które w letni deszczowy wieczór potrafiły by się rozweselić. Nie wyobrażam sobie jej w roli matki, jednak to nie oznacza, że by się w tej roli nie sprawdziła. Szkoda że zginęła w Bitwie o Hogwart, jednak sądzę, że gdyby mogła, to wybrałaby taki sposób śmierci; w Hogwarcie, walcząc o świat magii i u boku ukochanego. Jednak szkoda, że jej synowi dane było dorastać bez matki.
Się rozpisałam! ; )
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
|
|
|
~Alexandre
|
Dodany dnia 02-07-2011 18:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 22.03.11
Medale:
Brak
|
Natalia Tena bardzo dobrze zagrała Dorę, tylko miała trochę za długie włosy. Poza tym podoba mi się scena z Moodym, gdy jej włosy zmieniają kolor na czerwone
__________________
"Jak masz problem z głową to chłopaku nie ćpaj, bo będzie po nocy prześladować cię wiedźma. Jak chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki".
|
|
|
|
~lunaj
|
Dodany dnia 23-10-2011 09:10
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 41
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 09.09.11
Medale:
Brak
|
Tonks jest dla mnie postacią raczej obojętną, ani jej nie kocha, ani jej nie nienawidzę... Osobiście nie bardzo wiem, co wszyscy w niej widzą, ale okej. Cieszę się, że przynajmniej Rowling pokazała, że Puchoni też walczą w Zakonie. Co do aktorki - w 5 filmie, bardzo pasowała, fajne ciuchy, włosy i wg. W 6 to była jakaś masakra, kiepską zrobili jej charakteryzację i strasznie postarzyli... A w 7 znowu mi się podobało. Więc ogólnie dobór aktorki niezły.
__________________
UWAGA. Użytkowniczka Lunaj odznacza się nieobliczalną miłością do: zespołu Muse, Neville'a Longbottoma, Luny Lovegood, shipu Luneville, Matt'a Lewisa, Evanny Lynch oraz Puchonów (można to nazwać słabością). Pamiętajcie, drodzy użytkownicy: zostaliście ostrzeżeni.
|
|
|