· Zakała rodziny Weasley |
~Feliks
|
Dodany dnia 14-08-2010 19:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 630
Ostrzeżeń: 0
Postów: 94
Data rejestracji: 12.08.10
Medale:
Brak
|
Również nie będę oryginalna i z całą stanowczością twierdzę: Percy. Odszedł od swojej rodziny, gdyż jego największym autorytetem byli ludzie wysoko postawieni w MM. Najbardziej szkoda mi państwa Weasley, kiedy tak chamsko potraktował Molly i wypomniał swojemu ojcu biedę... ;/. Może i wrócił i może w ostatniej chwili, by z nimi się pogodzić przed Wielką Walką, ale nie zyskał w moich oczach.
Jednak mimo wszystko uważam, że Rowling dobrze zrobiła, tworząc taką takiego odmieńca w rodzinie Weasley'ów. W ten sposób bliźniaki miały powód do wiecznych żartów ^^ |
|
|
|
~fankaHP7
|
Dodany dnia 14-08-2010 19:30
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 122
Ostrzeżeń: 0
Postów: 31
Data rejestracji: 02.08.10
Medale:
Brak
|
Dokładnie... Percy!! Taki idealny... Dla siebie!!... uugggh... !! Może poprostu zbytnio przejmował się tym, że nie jest najlepszym z rodzeństwa... może chciał pokazać, że to on, a nie np Bill czy Charlii... jest najlepszy?? może chciało coś udowodnić?? A kto tam wie!! ... Ale jednak potem się zmienił... wrócił do rodziny... fakt... dopiero w TYm momencie... ale wrócił... nie, że chcę go tłumaczyć... ale nie można o tym zapominać... ;p .
__________________
W imię większego dobra... !!
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!!!
bez urazy
|
|
|
|
~fankaHP7
|
Dodany dnia 14-08-2010 19:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 122
Ostrzeżeń: 0
Postów: 31
Data rejestracji: 02.08.10
Medale:
Brak
|
Hermionka_ napisał/a:
Moje nerwy na wielką próbę podczas czytania HP wystawiał nie kto inny jak wierny oddany pana Croucha - Percy Weasley. uGGHhh..!
Po pierwsze ważniejsza była dla niego praca od rodziny.
Po drugie zdradził własną rodzinę.
Po trzecie był zarozumiały,pewny siebie i wgl. wstrętnyy ;
Fakt faktem , potem zmienił zdanie,ale to bardzo późno i wcześniej zdążył obrazić porządnie rodzicó i zrobić im przykrość. Ja na miejscu Molly nie płakałabym za takim synem całymi dniami , a na miejscu Artura bym za nim nie tęskniła .
Czemu na ich miejscu byś za nim nie płakała i nie tęskniła...?hmm... przecież nie wiesz co oni czuli?? Jaki ból... strach... on był ich synem , a oni go kochali... i to, że ich opuścił musiało ich bardzo zaboleć... Jednak nigdy nie przestali go kochać przez ten czas rozłąki ... ^ ^ jak to rodzice... zawsze mają nadzieję i wierzą w swoje dzieci . Pozdrawiam
__________________
W imię większego dobra... !!
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!!!
bez urazy
|
|
|
|
~Croce
|
Dodany dnia 15-08-2010 14:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 356
Ostrzeżeń: 0
Postów: 49
Data rejestracji: 22.07.10
Medale:
Brak
|
Nasz drogi Percy. To on moim zdaniem był czarną owcą w tej dużej rodzinie. I to jeszcze ta kłótnia... Przesadził wtedy chłopak. Zawsze denerwował mnie niesamowicie tym swoim głupkowatym zachowaniem i poczuciem wyższości. Ponad to każdemu dawał o tym znać. Chociaż czasami zachowywał się, jak na zwykłego czarodzieja przystało, lecz były to bardzo krótkie i nietrwałe momenty.
Ronalda bym o to nie posądziła. Niee. On był ,,spoko". x D
Bliźniaków - NIGDY! To wzory do naśladowania! Dodawali smaczku rodzinie Weasleyów.
Pana i panią Weasley nigdy. W końcu to oni dbali o tę rodzinę.
Ginny raczej nie. Nie posądziłabym jej o to, że jest zakałą w rodzinie. Nawet ją lubię...
Charlie i Bill? O nich akurat nie wiem za wiele. Więc nie osądzam aż tak pochopnie.
__________________
Magia jest cenną "rzeczą", choć nie wiem, czy to odpowiednie określenie.
Magia to potęga, lecz istnieją dwa rodzaje "potęgi". To od Ciebie zależy, który rodzaj wybierzesz...
Wiele, wiele ludzi oddałoby wszystko za to, by świat był "magiczny". Nie dostrzegają tylko, że świat z dnia na dzień staje się coraz bardziej napełniony magią, w różnej formie - jedna z nich to książka, którą z pewnością bardzo dobrze znasz...
Croce
drogi Gościu , buuu! Zboczeniec!
|
|
|
|
~DziedzicSlytherina
|
Dodany dnia 09-08-2011 10:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
Wg mnie Percy - głupi sztywniak mający gdzieś rodzinę, starający się tylko o dobrą posadę w MM. Samolubny dziwak piszący raport od grubości denkach kociołków Lizus ministra i wszystkich osób, które "niby coś znaczą". Koszmar. Jak dla mnie nie pasował on do klimatu rodziny Weasley'ów - nie był zabawny, uważał Dumbledore'a za starego dziwaka i ogólnie od początku mi się nie podobał o.o |
|
|
|
~Serena
|
Dodany dnia 09-08-2011 10:30
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 460
Ostrzeżeń: 0
Postów: 117
Data rejestracji: 02.08.11
Medale:
Brak
|
Jak większość zapewne, powiem Percy. Do Czwartego tomu był nawet w porządku, ale w piątym... Ugh, ten list o Harrym do Rona... Ss. A za Ronem tak średnio przepadam. Co chwilę się obraża, to na Harry'ego, bo śmierciożerca chciał go zabić, to na Hermionę, która kupiła sobie za mądrego, rozpoznającego przebierańców kota czy całowała się z kimś parę lat wcześniej. No i zostawił ich samych w 7. tomie.
__________________
Uwielbiam pytać innych co o mnie sądzą
Ponieważ uwielbiam słuchać jak bardzo się mylą
Pijesz? Nie! Polisz? Nie! Narkomania? Nie! A może... Harry Potter...? TAAK!
I pozdrawiam wszystkich, którzy z nieznanych mi powodów mnie pozdrawiają.
|
|
|
|
~Hermiona565
|
Dodany dnia 09-08-2011 10:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 333
Ostrzeżeń: 0
Postów: 146
Data rejestracji: 02.05.11
Medale:
Brak
|
Uważam, że Percy był najgorszy. Nie był za rodziną, tylko wolał od niej pracę. Denerwowało mnie jego lizustwo.
__________________
Prawda to cudowna i straszliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie.
- Trudno - Felix machnął ręką. - Widziałem go.
- Ponurego Żniwiarza? - zapytał Net.
- W warunkach celowo generowanych złudzeń optycznych nigdy nie ma całkowitej pewności, co się zobaczyło. Ale prawie na pewno to był on.
- Celowo generowanych... - powtórzył Net. - Masz na myśli tę kulę, odblaski i stroboskopy?
- Tak.
- A jak mówisz na latarkę? Ręczny miotacz fotonów?
Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności
Nawet jeśli to już koniec,
Harry Potter na zawsze pozostanie częścią mnie... <3
|
|
|
|
~Wasp
|
Dodany dnia 09-08-2011 10:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 2
Postów: 258
Data rejestracji: 17.12.10
Medale:
Brak
|
Percy!
Był lizusem, odwrócił się tyłem do swojej rodziny, nie przyznawał się do niej. Ślepo podążał za Ministerstwem Magii i nie chciał uwierzyć, że Lord Voldemort powrócił. Udawał lepszego od swojego rodzeństwa i mimo, że w siódmej części przeprosił, to nigdy nie darzyłam go sympatią. |
|
|
|
~Henna
|
Dodany dnia 09-08-2011 10:51
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 268
Ostrzeżeń: 1
Postów: 116
Data rejestracji: 03.01.10
Medale:
Brak
|
Percy.
Ja rozumiem że na początku starał się być najlepszy, w końcu miał prawo spełniać swoje marzenia. Kiedy zaczął pracę, no dobra. Rozumiem że chciał się utrzymać na stanowisku itd. Ale nie musiał odwracać się od rodziny. Bardzo mnie wkurzało jego zachowanie wtedy. Matka za nim płakała, a on.?!
Kurde, wielki pan. A potem było troszkę za późno.
__________________
drogi Gościu~Henna
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
" Jedni mówią, że świat zniszczy ogień.
Inni że lód.
Iż poznałem pożądania srogie,
Jestem z tymi którzy mówią: ogień
Gdyby świat zaś dwakroć ginąć mógł,
Myślę, że wiem o nienawiści
Dość, by rzec: równie dobry lód
Jest, by niszczyć,
I jest go w bród.
|
|
|
|
~dark shadow
|
Dodany dnia 09-08-2011 13:41
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak
|
Percy! Nienawidę go chociarz w IŚ trochę odpokutował.
Jest lizusem i kujonem. Zostaić rodzine dla idiotycznego MM?? trzeba naprawdę mieć coś z głową
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.
Voldemort, A Very Potter Musical
|
|
|
|
~Dracon_Malfoy
|
Dodany dnia 09-08-2011 14:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 1
Postów: 211
Data rejestracji: 08.07.11
Medale:
Brak
|
Jak już miałam wybierać to wybrałam Percyego , ale uważam że tam każdy był w porzątku
__________________
Mądrości Doumbledora
Wytrwałości Snepa
Poczucia prawdy Hermiony
Prawości Percye'go
Dopomóż nam J.K Rowling
|
|
|
|
~Evanesco
|
Dodany dnia 16-08-2011 17:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 197
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 16.08.11
Medale:
Brak
|
Nie kto inny niż Percy.
Strasznie mnie wkurzył jak się odwrócił od rodziny , zgniła świnia normalnie.
A jak mnie wnerwił jak przyszedł w 6 tomie i jak gdyby nigdy nic wali "Wesołych Świąt".
Ale szczerze to nigdy go nie lubiłam ,od pierwszej części to był taki lizus dziwaczny ,wszystko na perfekt i w ogóle. -,- |
|
|
|
~Pomyluna1997
|
Dodany dnia 16-08-2011 17:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 91
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 10.08.11
Medale:
Brak
|
Percy! Zdecydowanie. Najbardziej wkurzył mnie ten jego list do Rona w którym radził mu zarwać kontakty z Harrym (w "Harry Potter i Zakon Feniksa" ). Jedynie w dwóch fragmentach pokazał się z dobrej strony: kiedy Harry wyciągnął Rona z jeziora podczas drugiego zadania (naprawdę martwił się o Rona, okazał się dobrym bratem) i oczywiście w czasie bitwy (trzeba zauważyć że on chyba najbardziej cierpiał z powodu śmierci Freda). Ale i tak go nie cierpię!
Edytowane przez Pomyluna1997 dnia 16-08-2011 17:23 |
|
|
|
~Nuttella
|
Dodany dnia 16-08-2011 18:18
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 735
Ostrzeżeń: 0
Postów: 258
Data rejestracji: 21.07.11
Medale:
Brak
|
Ja, tak jak wielu użytkowników uważam za czarną owcę, zakałę Percy' ego. Nienawidzę go! Jest okropny (jego postać i rola). Był bardzo samolubny, a najbardziej mnie zniechęciło do niego to, jak napisał do Rona, by nie wierzył w to co mówi Harry - że sami-wiecie-kto powrócił. Jest najgorszym z Weasley' ów.
__________________
Heavy metal and rock forever!!!
|
|
|
|
~Salvio Hexia
|
Dodany dnia 17-08-2011 14:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 16
Ostrzeżeń: 0
Postów: 4
Data rejestracji: 17.08.11
Medale:
Brak
|
PERCY! Grrr... zawsze go nie lubiłam taki lizus wszystko na perfekt i potem jak ten numer wyciął rodzinie to normalnie myślałam ,że mnie rozerwie. A jak w 6 części jeszcze ni z tego ni z owego wpadł do domu i "Wesołych Świąt" to myślałam ,że go Avadą trafię! |
|
|
|
~tressa
|
Dodany dnia 17-08-2011 14:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 285
Ostrzeżeń: 0
Postów: 122
Data rejestracji: 26.07.11
Medale:
Brak
|
Według mnie czarną owcą był Percy, lubił się przechwalać, nie miał poczucia humoru, wierzył nie swojej rodzinie czy przyjaciołom, tylko szefowi, któremu chciał zaimponować. Nie wiem czy był postacią pozytywną czy nie, ale we mnie wzbudzał negatywne uczucia ;x
__________________
- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore`a, a Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po długiej chwili powiedział: - Wszystko.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY MNIE POZDRAWIAJĄ! :*
|
|
|
|
~Nieznaj
|
Dodany dnia 17-08-2011 14:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 20.07.11
Medale:
Brak
|
Oprócz Percego rodzinka zgrana idealnie, aż trudno uwierzyć że tylu chłopa i taka zgoda(patrzac ogółem/wiadomo że jakies wystepki mniejsze sie zdarzały). No a Percy sie wylamal z tego kregu.. Coz, pod koniec sie nawraca, kariera przestaje miec dla niego tak duze znaczenie. Indywidualista. |
|
|
|
~Niewidzialna
|
Dodany dnia 21-08-2011 16:24
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 142
Ostrzeżeń: 0
Postów: 53
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Percy. To jest najbardziej nielubiana prze zemnie postać. Był niemiły i opuścił swoja rodzinę. Cały czas się uczył i wymądrzał. Podlizywał się i chwalił każdemu kto NIE chciał go słuchać(czyli wszystkim)
__________________
,, Wiara, to wierzyć w to, czego jeszcze nie widzisz....
Nagrodą tej wiary jest widzieć to, w co wierzysz..''
POZDRRAWIAM WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW HOGS!!!
|
|
|
|
~_Luna1000_
|
Dodany dnia 21-08-2011 17:59
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 81
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 12.08.11
Medale:
Brak
|
Percy... Zdecydowanie Percy. Głupia czarna owca, która się odwróciła od rodziny.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy o Wszechwiedzy Krukonów
color][color=#ff0000]chroń nas Gryfindorze <a
Kujoństwa Krukonów
Szczerości Puchonów
Sprytu Ślizgonów
Naucz nas Gryffindorze!
Edytowane przez Lady Holmes dnia 21-08-2011 22:16 |
|
|
|
~Alex Verie
|
Dodany dnia 27-08-2011 16:23
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1012
Ostrzeżeń: 0
Postów: 212
Data rejestracji: 25.08.11
Medale:
Brak
|
Ciężko mi było się zdecydować... Ronald Wieprzlej Czemu wszyscy uczepili się Percy'ego Wazlib'a? Jeden porządny pracuje w ministerstwie (ekchem, Arnolda (wiem, wiem Artur) nie biorę pod uwagę ) na dość wysokiej pozycji. Z rodziny Weasley można powiedzieć, że lubię tylko Freda & Georga The End
__________________
"Wielkość wzbudza zawiść, zawiść rodzi złość, złość sprzyja kłamstwom." - Tom Marvolo Riddle
"Out of the silence planet..." - Iron Maiden
|
|
|