· Najzabawniejsza postać w HP |
~pewuem1
|
Dodany dnia 12-07-2010 12:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 526
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 25.08.09
Medale:
Brak
|
A ja uważam, że Ksenofilius Lovegood. Za jego nie dorzeczności i tego jak uparcie ich broni. Trzeba mieć nieźle pod beretem pomieszane by wymyśleć takie rzeczy. |
|
|
|
~3Dawux
|
Dodany dnia 12-07-2010 12:42
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -141
Ostrzeżeń: 2
Postów: 4
Data rejestracji: 11.07.10
Medale:
Brak
|
pomyślmy.. Dudley
jego totalna głupota bardzo mnie śmieszy czyż nie ?
Dziwne, że nikt go nie napisał ;x
__________________
` Back to the dream..
Dream it's my world
Edytowane przez 3Dawux dnia 12-07-2010 12:43 |
|
|
|
~Eisblume
|
Dodany dnia 12-07-2010 13:05
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 1
Postów: 290
Data rejestracji: 04.05.10
Medale:
Brak
|
Nie będę zbyt oryginalna kiedy wymienię tu bliźniaków. Chyba każdy wie dlaczego. Zawsze śmiałam się podczas fragmentów z nimi.
Myślę, że do grona zabawnych osób można też zaliczyć Rona. Często śmieszy mnie jego... niewiedza
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."
"Harry Potter i Insygnia Śmierci'' <333
|
|
|
|
~Lapa
|
Dodany dnia 12-07-2010 15:41
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2607
Ostrzeżeń: 0
Postów: 257
Data rejestracji: 01.05.09
Medale:
Brak
|
Mnie niektóre teksty Rona przyciskają np. to jak Parszywek rzucił się na Malfoya a kiedy ten pacnął nim o szybę zasnął.
Bliźniacy to trochę oklepane.
Rozwalił mnie tekst McGonagall do irytka po tym jak Umbriuge została dyrektorem. Irytek próbował odkręcić żyrandol a pani psor do niego "odkręca się w drugą stronę"
__________________
Nikt nie umiera bez utraty dziewictwa.
Życie pier***li nas wszystkich
Kurt Cobain
|
|
|
|
~LundziaLove
|
Dodany dnia 15-07-2010 12:55
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 90
Ostrzeżeń: 1
Postów: 42
Data rejestracji: 12.07.10
Medale:
Brak
|
Oczywiście George i Fred..
Ale także Hagrid, zawsze zapominał i jak twierdził miał za długi język
__________________
Heej !
Gorące pozdrowienia dla Lori_Lemonberry, Jedrii, Meladie, Promitet, Prawdziwy_Gryfon, Lady Mudblood
Monika Domledore dziękuje za pozdrowienia.... także Cię pozdrawiam i to baaardzo gorąco
[gg][/gg] 21521160
Gorące....
Buziolki!! : **
'Prawda to cudowna i straszliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie'
|
|
|
|
~marta
|
Dodany dnia 15-07-2010 13:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 875
Ostrzeżeń: 0
Postów: 136
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Według mnie osobami które wprowadzały uśmiechy na twarze innych byli bezapelacyjnie Fred i George. Oni jednak rozśmieszali robiąc żarty innym niekiedy nawet brutalne
Postacią, która niejednokrotnie mnie rozśmieszała jest na pewno Filch, który jako woźny często padał ofiarą dwóch niesfornych kawalarzy Freda i Georga.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
"- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie."
|
|
|
|
~kertiz
|
Dodany dnia 21-07-2010 20:49
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2616
Ostrzeżeń: 0
Postów: 224
Data rejestracji: 17.06.09
Medale:
Brak
|
Na "podium śmieszności" są u mnie Luna ex aequo z Fredem i Georgem. Luna powala swoją szczerością oraz przeróżnymi "nowinkami" swojego ojca. Natomiast bliźniacy po prostu za całokształt. |
|
|
|
~al_kaida
|
Dodany dnia 21-07-2010 21:56
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak
|
Prawdę powiedziawszy moimi faworytami są bliźniacy oczywiście, ale uwielbiam wszystkie sceny z wujkiem Vernonem. Może sama ta postać nie ma zbyt wielkiego poczucia humoru, ale wszystkie sytuacje z panem Dursleyem są naprawdę komiczne
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
|
|
|
|
~AliceSpinnet
|
Dodany dnia 02-08-2010 20:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 483
Ostrzeżeń: 0
Postów: 78
Data rejestracji: 02.08.10
Medale:
Brak
|
Po dłuuugim zastanowieniu oznajmiam, że najzabawniejszymi postaciami w HP są Fred i George. Właścwie nie muszę nawet tego uzasadniać
Dlaczego 'po długim zastanowieniu'? Ano dlatego, że właśnie zauważyłam, że tu jest bardzo dużo zabawnych postaci.
Zaraz po bliźniakach w moim 'rankingu' są Ron, Luna i Neville.
Później jest Hagrid, z tym swoim zamiłowaniem do dziwnych stworzeń i nieodłącznym 'cholibka' no i McGonagal, którą lubię za to że najśmieszniejsze teksty mówiła z kamienną twarzą.
__________________
- Już...nigdy...nie tkniesz... moich... dzieci! - Krzyknęła pani Weasley. Bellatriks zaniosła się takim samym śmiechem jak jej kuzyn Syriusz, gdy padał do tyłu przez czarną zasłonę w Sali Śmierci... I nagle Harry poczuł, że już wie, co się zaraz stanie, zanim to się stało. Zaklęcie Molly przemknęło pod wyciągniętą ręką Bellatriks i ugodziło ją w pierś, prosto w serce. Szyderczy śmiech Bellatriks zamarł, oczy wyszły jej na wierzch i zaledwie zrozumiała, co się stało, runęła na posadzkę.
|
|
|
|
~Dilicja6
|
Dodany dnia 02-08-2010 21:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 122
Ostrzeżeń: 0
Postów: 67
Data rejestracji: 30.07.10
Medale:
Brak
|
> Luna: jej "styl", charakter, wyobraźnia, kolczyki z rzodkiewek , odwrotne czytanie żonglera i wgnębiwtryski
> Bliźniacy: ich wspólne mówienie, żarty (świetnie słucha- nawet bez ucha czy jakoś tak)
> Neville - to chyba wiadomo
> Ron Czemu to nie mogą być motyle?
__________________
Pamietam, JQcay.
Pozdrawiam wszystkim pozdrawiajacych mnie.
|
|
|
|
~Ghul
|
Dodany dnia 02-08-2010 22:52
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 115
Ostrzeżeń: 1
Postów: 32
Data rejestracji: 02.08.10
Medale:
Brak
|
Nie będę oryginalny, postawię na bliźniaków i Rona. Ron i bliźniacy dodawali dużą ilość humoru do każdej z książek Rowling z serii o Harrym Potterze.
Każdy wybryk jest zabawny, a przy każdym śmiesznym momencie zaczynałem tak chichotać, że aż łezka zakręciła się w oku.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów,
I Od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
|
|
|
|
`RazorBMW
|
Dodany dnia 03-08-2010 08:16
|
Moderator (F)
Dom: Gryffindor
Ranga: Lord
Punktów: 820787
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,221
Data rejestracji: 04.10.09
Medale:
|
Vernon jest komiczny na swój sposób, ale i tak czy siak bliźniacy są najbardziej...hm...humorystyczni. To ich dzieła zawsze wywołują zazwyczaj radość uczniów i wściekłość nauczycieli. No i ta masakra z V części... =]
Ron zaś raczej nie jest zabawny, choć to raczej kwestia gust, bo hmm... może nie mam takiego poczucia humoru. :F
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING
YET A WORLD
OF MY DESIGN
SO STRANGE
AND SO FAMILIAR
BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE
ONE CONSTANT REMAINS
CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron
Moshic Akbar! Viva La Underground!
|
|
|
|
~daseyy
|
Dodany dnia 03-08-2010 12:14
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 236
Ostrzeżeń: 0
Postów: 76
Data rejestracji: 30.07.10
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie Fred i George !! <3
Pianiowa jest Trelawney, ta filmowa ;D
__________________
I want someone who loves me as much as Snape loved Lily.
|
|
|
|
~HollowWind
|
Dodany dnia 03-08-2010 12:28
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 173
Ostrzeżeń: 0
Postów: 28
Data rejestracji: 13.07.10
Medale:
Brak
|
Haa... Ostatnio, oglądając piątą część Harry'ego, nieustannie powstrzymywałam jakiś taki głupkowaty rechot za każdym razem, gdy słyszałam aksamitny głos Mistrza Eliksirów. Ach! Te nieszczęsne lekcje oklumencji, kiedy Harry kisi się w tym krzesełku, za nim tysiąc fiolek z eliksirami. A Severus zbliża się do niego niczym drapieżny ptak, i mam wrażenie, że momentami chciałoby mu się zerknąć na te naczynka, dokładnie w miejsce, gdzie niechybnie znajduje się jakaś paskudna trucizna. ,,Przygotuj się!", gdyby Harry, biedaczek, wiedział choćby jak, może zdążyłby zrobić to w ułamku sekundy? Hihi. Podziwiam Severusa, gdy podejmuje usilne próby wyrzucania z siebie słów bez ruszania wargami, zwłaszcza podczas uprzejmego wywiadu Umbridge na jednej z lekcji. Wtedy, konam. I kocham.
Jeśli chodzi o książkę... Hagrid jest niesamowicie pocieszny, kiedy zajmuje ileś tam krzesełek, używa wielgaśnych kubków, stroi dąsy. Poza nim, Ron i jego porażający nietakt przyprawiają mnie o litościwy chichot. Harry również potrafi mnie ubawić, dziwnie upośledzoną zdolnością do, między innymi, kojarzenia faktów.
Edytowane przez HollowWind dnia 03-08-2010 12:54 |
|
|
|
~Random
|
Dodany dnia 03-08-2010 12:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 839
Ostrzeżeń: 0
Postów: 85
Data rejestracji: 02.08.10
Medale:
Brak
|
Ja uważam, że Ksenofilius Lovegood. Uparcie wmawia wszystkim, że chrapaki krętorogie naprawdę istnieją. Bardzo zakręcona postać .
Oj bym zapomniał dodać. Bracia Weasley. Ci to są zabawni. Tyle pomysłów, zabawnych tekstów. Szkoda, że Fred zginął. |
|
|
|
~Yuki27
|
Dodany dnia 04-08-2010 11:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 996
Ostrzeżeń: 0
Postów: 230
Data rejestracji: 25.07.10
Medale:
Brak
|
Wiadomo - bliźniacy, Ron (momentami jak czytam co on tam wymyślił to mnie zalewa fala śmiechu wręcz powalająca) i Luna. Zwłaszcza kiedy komentowała mecze... Oj ale dużo jest postaci, które mogą rozśmieszyć - Harry, Lee Jordan, a nawet profesor McGonagall ("Jordan, producent Błyskawic zapłacił ci za reklamę?!" to mnie zabiło ^^).
Ale mistrzem ciętej riposty i złośliwych dogryzek jest SNAPE Komentowanie artykułu na lekcji eliksirów musiało być świetnym widowiskiem... Choć może nie dla Harry'ego |
|
|
|
~Riddiculus
|
Dodany dnia 05-08-2010 19:44
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 0
Postów: 125
Data rejestracji: 05.08.10
Medale:
Brak
|
Luna i te jej nieuzasadnione poglądy na temat Żonglera i jej "tatusia". Oraz jej upartość na temat chrapaków krętorogich. No i oczywiście bracia Wesley' owie i ich niecodzienne podejście do nauki i nauczycieli.
__________________
Nie każde złoto jasno błyszczy,
Nie każdy błądzi, kto wędruje,
Nie każdą siłę starość niszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje,
Z popiołów strzelą znów ogniska,
I mrok rozświetlą błyskawice,
Król tułacz wróci na stolicę.
J.R.R.Tolkien
ผมจำได้จนกว่าฉันจะไปที่นี่
Pamiętam o Was:
Varita, Random, yoyo, pencka, Suze, Jaymes, Luniaczekk, Lady Doys, Dziewczyna Toma Feltona, HPiZF, novakai, blackowa, RazorBMW, Darksev, Narciss, rozwad, anex, Diamond, Eileen Prince, La_Luna, makroatonc, Ain Eingarp, cukrowamyszka.
|
|
|
|
~Varita
|
Dodany dnia 06-08-2010 10:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 131
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 05.08.10
Medale:
Brak
|
Bliźniaki rządzą.... oni są po prostu mistrzami..
no i Luna z tej jej wszystkimi dziwactwami
__________________
"Whatever doesn't kill you
simply make you stranger"
dzięki wszystkim za pozdrowienia ;**
|
|
|
|
~Weronika_Krystyna
|
Dodany dnia 06-08-2010 19:56
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 64
Ostrzeżeń: 0
Postów: 28
Data rejestracji: 23.04.10
Medale:
Brak
|
Oczywiście Fred i GeorgePotrafię śmiać się jak szalona przy ich efektownym pożegnaniu z Hogwartem i prof Umbridge a chwile potem płakać przy śmierci Syriusza.Bez nich tylko bym płakała... |
|
|
|
~Domaa
|
Dodany dnia 08-08-2010 13:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 28.06.09
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie to bezkonkurencyjni są bliźniacy, oni po prostu mają w sobie coś takiego, że śmieszy mnie wszystko co mówią, a nawet co jest napisane w książce. Zawsze mają fajne pomysły i dobre poczucie humoru i to się ceni. Śmieszy mnie też często Ron, czasami taka ciamajda z niego się robi, że szok, albo np. moment ze śmierdzącą szata. ; D |
|
|