· Najbardziej nielubiana postać w HP |
!Lady Snape
|
Dodany dnia 24-07-2009 17:39
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 25964
Ostrzeżeń: 0
Postów: 222
Data rejestracji: 08.08.08
Medale:
|
Najbardziej nienawidzoną przeze mnie postacią jest słitaśna do obrzydliwości Lily Evans, rudowłosy anioł dobrotliwości, wzorowa matka, żona i [zapewne] kochanka, wzór cnót niewieścich. Pojawia się tylko we wspomnieniach i już to wystarczy, żeby normalnego człowieka zemdliło. Zaszczytne drugie miejsce w moim osobistym rankingu zajmuje Ginny Weasley, która denerwuje mnie swą hardością, rezolutnością, nadzwyczajną dojrzałością psycho-fizyczną, rwaniem wszystkich z Gryffindoru na brzydkiego pyska i za parę innych drobiazgów. Trzecie miejsce przypada Hermionie G. za chorobę zwaną kujonizmem, irytującą wszystkowiedzę/pozjadanie wszystkich rozumów i za niezdrową zawiść w stosunku do Pottera, gdy ten okaże się lepszy w czymkolwiek [i to ma być przyjaźń?]
__________________
Lepiej spłonąć od razu niż tlić się powoli
Edytowane przez Lady Snape dnia 24-07-2009 17:39 |
|
|
|
~Hermiona
|
Dodany dnia 24-07-2009 18:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 99
Ostrzeżeń: 1
Postów: 15
Data rejestracji: 01.09.08
Medale:
Brak
|
nie mam jakiś specjalnym osób których nie lubię. może jedynie Dolores Umbridge jest moją antymiłością. ale tak to nie mam powodu żeby kogoś nie lubić,. chociaż jasne że na czarne charaktery zawsze patrzy się trochę inaczej |
|
|
|
~cygallus
|
Dodany dnia 26-07-2009 20:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 55
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 26.07.09
Medale:
Brak
|
ja tam lubię wszystkich chociarz niektóre postaci chcialbym poznać lepiej np.pani hooch uczyła latać pierwszo klasistów i sędziowala mecze quiditcha, a pote słuch po niej zaginął. Albo państwo dursley co się z nimi stało zostali zamordowani czy żyli długo i szczęśliwie? Najbardziej nie lubię chyba Draco Malfoya taki pewny siebie i napuszony a jak przyjdzie co do czego to tchurzy albo mu nie wychodzi np. podczas meczów qiditcha kiedy dostał nimbusa 2001.Albo kiedy próbował zabić Dumbledore'a |
|
|
|
~Mysza Voldemort
|
Dodany dnia 26-07-2009 21:21
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 147
Ostrzeżeń: 1
Postów: 124
Data rejestracji: 03.09.08
Medale:
Brak
|
Z 'głównych postaci' nie mam postaci, której bym nie lubiła. Oczywiście, że inaczej lubi się Harry'ego, a inaczej Voldemorta, ale jednak można lubić obydwu.
Postacie, które nie przypadły mi do gustu, są to bohaterowie raczej drugo- a nawet trzecioplanowi: wspomniana Pansy Parkinson, Dolores Umbridge, większość śmierciożerców, ewentualnie Lockhart, który jednak nie jest aż tak rozbudowaną postacią by poznać go "z każdej strony".
__________________
/skasowano
|
|
|
|
~moly14
|
Dodany dnia 26-07-2009 21:30
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 377
Ostrzeżeń: 2
Postów: 210
Data rejestracji: 20.07.09
Medale:
Brak
|
Jak zauważyłam większość ma to samo zdanie co ja.Nienawidzę Umbridge, Filcha,Lokharta, Sape'a,Malfoya,Kumpli Malfoya,Voldemorta i BELLATRIKS!!
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !!
Pozdro dla wszystkich z Hogs A w szczególności dla:
kinia94
malfoj_sam_segz
Ann
Black Butterfly
Robin
liliana11
http://r12.bloodw...hp?r=46120
Klikając w link powyżej, możecie odkryć nowy, wspaniały świat wampirów
|
|
|
|
~Shadyr
|
Dodany dnia 26-07-2009 22:36
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 38
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 26.07.09
Medale:
Brak
|
Mam wiele nielubianych postaci wymienię tu tylko dwie z uzasadnieniem dlaczego:
Bellatrix: Głównie za to że zabiła Syriusza, którego najbardziej lubię ze wszystkich bohaterów sagi o Harry'm Potterze, a także za zabicie Zgredka nożem. Przez nią rozpłakałem się dwa razy przy książce, wtedy gdy zabiła Syriusza oraz wtedy gdy zabiła nożem Zgredka.
Gilderoy: Fałszywy człowiek który przywłaszczał sobie cudze dzieła, nie znał się na magii można to zauważyć po wielu wydarzeniach w książce, kiedy spetryfikowano Ginny Weasley chciał uciec co świadczy o jego tchórzostwie, potraktowany zaklęciem wymazania pamięci, nigdy z anim nie przepadałem był bardzo pewny siebie co w Komnacie Tajemnic spowodowało mały wypadek.
__________________
Shadyr
|
|
|
|
~mari
|
Dodany dnia 26-07-2009 23:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 31
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 26.07.09
Medale:
Brak
|
ja mam kilka nielubianych osób. jedną z nich jest snape bo dawał ulgi ślizgonom a gryfonów potępiał na każdym kroku. pod koniec 7 tomu troche zrobiło mi się go żal ale i tak sądzę że przesadzał. następną osobą jest... ksenofilius lovegood. nie lubię go za to że wydał harrego śmierciożercom.
__________________
|
|
|
|
~I will kill you
|
Dodany dnia 27-07-2009 20:01
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -45
Ostrzeżeń: 1
Postów: 13
Data rejestracji: 25.07.09
Medale:
Brak
|
nie przepadam za Ginny oraz Bellatriks.
Ginny jest...w ostatnich książkach 'inna'-według mojej opinii, zdecydowanie gorsza niż wcześniej.
Bellatriks-nienawidzę jej,bo jest wredna;P wiem,może to i nie jest wytłumaczenie,ale przecież...każdy ma swoje zdanie;]
nie podoba mi się też Gilderoj Lochart-zaczyna mi się podobać, gdy traci pamięć D
nie lubię też ministrów magii- WSZYSTKICH
__________________
Szalalalala hej! Czarni ze Słupska!
|
|
|
|
~LordMimbulusMimbletonia
|
Dodany dnia 27-07-2009 20:05
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 18.07.09
Medale:
Brak
|
Ja nie lubię Bellatrix oraz Ksenofiliusa Lovegood'a. Ta pierwsza szalenie oddana Voldemortowi (dobrze, że Molly Weasley ją ukatrupiła), ale, cóż, na 'czynieniu' zła bądź co bądź to ona się zna. Lovegood to zdrajca.
__________________
Mimbulus Mimbletonia!
|
|
|
|
~Syndrome
|
Dodany dnia 27-07-2009 20:44
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 86
Ostrzeżeń: 1
Postów: 21
Data rejestracji: 05.07.09
Medale:
Brak
|
Pierwsze miejsce to rodzice Pottera. Dlaczego? A no przez to, że ma to częściowo związek ze Snape'm. James dokuczał mu, uważał się za lepszego (co było g*wno prawda) Denerwował mnie James tym swoim chwaleniem się że niby był taki świetny w Quidditchu a przecież rola szukającego opiera się TEŻ na posiadaniu szczęścia... A może kradł eliksir lub inne pomoce? Nieważne. I tak już się zdenerwowałam. A Lily taka genialna z eliksirów, tak? Skąd wiadomo, czy Snape jej przypadkiem nie pomagał? A może ona też "pożyczyła" sobie jego książkę? Na szczęście oni byli tylko wspomnieniem. Mdlące nadęte dwa wróbelki. Szkoda mi Snape'a, bardzo szkoda, że ulokował swoje uczucia w tej "wzorowej mamusi".
Nienawidzę Ginny. Któż by pomyślał, że takie nieśmiałe czerwonowłose i przeciętnego wyglądu dziewczę wyrośnie na szkolną femme fatale, bezczelną gówniarę, frajerkę dającą się opętać WSPOMNIENIU, która umawia się z każdym tylko po to, by sobie udowodnić, że jednak jest kimś, że jednak nie jest szarą myszą. Harry to jej idol od początku, a ona jego fanka... Jakie to romantyczne.
Pani Weasley także mi gra na nerwy tym swoim wiecznym histeryzowaniem, roztargnieniem i stawianiem Harry'ego ponad wszystko... Trochę dystansu, kobieto.
(A ponadto zabiła mi Bellatrix)
Syriusz i Lupin. Dwie postacie wywołujące u mnie niesmak.
Syriusz, bo w końcu wierny kolega Jamesa, zawsze stojący po jego stronie kompan, myślący, że jak trzymać się będzie Pottera to automatycznie będzie popularny. Dla mnie wcale nie ciekawy i zawsze, gdy czytam fragmenty z nim w roli głównej, to mam ochotę przeskoczyć do następnego rozdziału.
To samo z Lupinem. Wszystko, co napisałam powyżej.
No aż mi ciśnienie skoczyło, tak ich nie znoszę! =P
Edytowane przez Syndrome dnia 27-07-2009 20:45 |
|
|
|
~Eileen_Prince
|
Dodany dnia 27-07-2009 20:51
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 505
Ostrzeżeń: 2
Postów: 127
Data rejestracji: 12.07.09
Medale:
Brak
|
Na pierwszym miejscu jest James Potter senior. Nie cierpię typków, którzy popisują się, uważają się za lepszych z nie wiadomo jakich powodów i brną do celu po trupach, dokuczają innym i tak dalej. Jego zachowanie w stosunku do Snape'a było okropne.
Drugie miejsce przypada Bellatrix, bo pozabijała mi Zgredka i Syriusza, co jest niewybaczalne.
Trzecie miejsce...? Hmm, niech pomyślę... PETER PETTIGREW! Pieprzony zdrajca. Ukatrupić takiego typa.
__________________
"r11; Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
r11; To bardzo wzruszające, Severusie r11; powiedział z powagą Dumbledore. r11; A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
r11; Jego losem? r11; wykrzyknął Snape. r11; E ecto patronum! [...]
r11; Przez te wszystkie lata?...
r11; Zawsze."
<3
|
|
|
|
~Moniqua
|
Dodany dnia 27-07-2009 23:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 167
Ostrzeżeń: 0
Postów: 31
Data rejestracji: 20.07.09
Medale:
Brak
|
Ja nie cierpię Rufusa Scrimgeour.
Jakoś nie przydał mi do gustu.
Ginny też mi czasami na nerwy działa.
__________________
|
|
|
|
~Doys
|
Dodany dnia 29-07-2009 15:12
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -234
Ostrzeżeń: 4
Postów: 71
Data rejestracji: 28.07.09
Medale:
Brak
|
Mnie strasznie wkurza Dolores Umbridge ! !
W ankiecie zazanczyłam "nie mam zdania" gdyż Ron, Harry i Hermiona są ok., a do Voldemorta nic nie mam ;]
__________________
<brak> ;D
|
|
|
|
~Sectumsempra
|
Dodany dnia 29-07-2009 15:54
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 82
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 28.07.09
Medale:
Brak
|
Filch, Umbridge, James Potter. Umbridge bo wredna. Wkurza mnie James Potter bo jest taki zarozumiały i się popisuje, wywyższa.
__________________
Voldemort jest moją przeszłością, teraźniejszością i przyszłością, Harry Potterze...
|
|
|
|
~Ressuscitee
|
Dodany dnia 30-07-2009 19:29
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 248
Ostrzeżeń: 0
Postów: 50
Data rejestracji: 30.07.09
Medale:
Brak
|
Po pierwsze, James Potter. Zakochany w sobie idiota, który myślał, że może mieć wszystko, co chce. Pojawia się tylko we wspomnieniach i to wystarczy, by go znienawidzić. Nie cierpię ludzi, którzy uważają się za lepszych, dlatego że komuś dokuczają.
Po drugie, Remus Lupin. Ze swoim cudownym podejściem do życia, opiekuńczością, wiedzą i doświadczeniem jest wręcz denerwujący.
Po trzecie, Glizdogon. Zdradził przyjaciół, żeby zostać podnóżkiem Czarnego Pana.
Po czwarte, Molly Weasley. Zabiła mi Bellatriks.
Chociaż napisałam własną wersję tej sceny, w której to Bella zabija Molly, wydrukowałam i przykleiłam w odpowiednim miejscu w książce... Tak, wiem, zniszczyłam książkę. |
|
|
|
~al_kaida
|
Dodany dnia 13-08-2009 00:04
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak
|
Moim antykochaniem w serii Harry'ego Pottera jest zdecydowanie Umbridge, Crabbe, Goyle, Neville'a też za bardzo nie lubię. Jakoś mnie odpychają te postacie, głównie za swój charakter.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
|
|
|
|
~malfoj_sam_segz
|
Dodany dnia 14-08-2009 13:49
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9603
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,479
Data rejestracji: 27.07.09
Medale:
Brak
|
Tej rudej małpy o imieniu Ginny Weasley. ;d dopóki nie oglądnełam filmów jeszcze jakoś ją znosiłam ale po filmach ? Bonnie tak mi zepsuła obraz Ginny, że mam uraz do tej pory. Z kolei w IŚ denerwował mnie Ksenofilius Lovegood - był fałszywy, kłamał i wymygiwał się. Powinnien się zdecydować - ale zaboja Potter'a < książka byłby barwniejsza. > albo mu pomaga i Voldziu niestety upada -,-
__________________
|
|
|
|
~Hermiona_Snape
|
Dodany dnia 14-08-2009 14:34
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 727
Ostrzeżeń: 1
Postów: 160
Data rejestracji: 10.08.09
Medale:
|
A ja będę orginalna i powiem że nie lubię Ronalda...
Uhhh ;/
__________________
"- Panie profesorze- powiedziała Hermiona, wciąż trzymając podniesioną rękę- wilkołak różni się od prawdziwego wilka kilkoma drobnymi cechami. Pysk wilkołaka...
- Już po raz drugi odzywasz się nie pytana, Granger- przerwał jej chłodno Snape- Twoje nieznośne zarozumialstwo pozbawiło właśnie Gryffindor kolejnych pięciu punktów.
Hermiona zaczerwieniła się jak burak, opuściła rękę i wlepiła pełne łez oczy w podłogę..."
[gg]8787036[/gg]
|
|
|
|
~Jean
|
Dodany dnia 14-08-2009 14:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 90
Ostrzeżeń: 1
Postów: 45
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
Pierwsze, zaszczytne miejsce w moim rankingu pt. OSOBY, KTÓRE NAJCHĘTNIEJ BYM UTOPIŁA zajmuję Lavender Brown. Nienawidzę jej pusta,różowa gorsza wersja lalki Barbie, gryfonka(ciekawe tylko z której strony). Za grosz ambicji ani mózgu, swoich partnerów traktuję jak maskotki, które można w każdym miejscu i czasie tulić,całować i tarmosić.Z wielką przyjemnością utopiłabym ją w rzece albo w misce z mlekiem i płatkami, których zresztą też nie lubię. Drugie miejsce przypada Dolores Umbridge, która jest wprost nieznośna, nie tolerancyjna i ma nie po kolei w głowie,wstrętna, stara, różowa landryna. Trzecie miejsce zajmuję Percy Weasley, bez pamięci zakochany w ministerstwie magii i jego wszystkich pracownikach. Nie lubię go za to, że opuścił swoją rodzinę tylko dlatego, że ministerstwo nie zgadzało się z ich poglądami na temat powrotu Voldemorta i Harry'ego. Na czwartym miejscu jest Mundugus, wredny tchórz, który zostawia swoich przyjaciół w potrzebie,okropny materialista gdyby mógł sprzedał by wszystko co mu choć odrobinę drogie za pieniądzę.
Oprócz tych postaci nie przepadam jeszcze za Ginny Weasley i Gilderoyem Lockhartem.
W ankiecie zaznaczyłam Harry'ego, ponieważ jego najmniej lubię z podanych w ankiecie postaci.
__________________
I Love Relationship Ron and Hermione.
Remember this
Edytowane przez Jean dnia 14-08-2009 14:58 |
|
|
|
~Rojaska
|
Dodany dnia 14-08-2009 15:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 20
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 14.08.09
Medale:
Brak
|
Najbardziej nie lubiana... hmm... wszystkie są fajne na swój sposób nawet Voldemort odgrywa tam wielką role... Trudno mi sie wypowiedziec na ten temat ale spróbujmy. Tym jabardziej nie lubianym jest chyba Draco Malfoy moim zdaniem. Chłopak za bardzo zadziera nosa...myśli że jest niewiadomo kim. Taki chłopczyk zakochany w sobie. Jego kumple to obżarciuchy sa troche próżni.No ale cóż takie jeest życie. Nie lubianą też często osobą w HP jest Nauczyciel eliksirów Profesor Snape. Uważany za zgreda i dziwnego faceta z kompleksami. A tak naprawde myśle że to bardzo wrażliwy człowiek i wiele razy się poświęcił... Stwierdzicie to przeczytając 7 częśc HP, która nosi tytuł Harry Potter i Insygnia Śmierci. Gorąco polecam !! W sumie to już w 6 częsci wiele się dowiadujemy |
|
|