· Płakaliście? |
~Szklana
|
Dodany dnia 03-01-2011 20:31
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 28.11.10
Medale:
Brak
|
Nie popłakałam się, ale wzruszyłam, gdy umierał Dumbledore. Podobnie było, gdy zginął Remus (czego nigdy Rowling nie wybaczę ;f )
__________________
*
- Sid, you'd better not be crying.
- I'm not crying 'cause you punched me.
- You're crying for kids in Africa?
I see you, drogi Gościu...
|
|
|
|
~wiolcia002
|
Dodany dnia 04-01-2011 19:27
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 91
Ostrzeżeń: 0
Postów: 50
Data rejestracji: 27.11.10
Medale:
Brak
|
jasne ze tak... Najbardziej plakalam za syriuszem, bo byly tam opisane emocje harrego i trudno sie nie rozplakac czytajac to.
Ale rowniez innych momntach np za ludzmi ktorzy zgineli w 7 czesci..
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECH WIEDZY KRUKONÓW
RATUJ NAS SLYTHERINIE !!!
|
|
|
|
~kizzucha
|
Dodany dnia 15-01-2011 14:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1648
Ostrzeżeń: 2
Postów: 292
Data rejestracji: 05.01.11
Medale:
Brak
|
och płakałam w wielu momentach a najbardzioej chyba wtedu, gdy Dumbledore zginął i podczas filmu gdy wszyscy wznieżli rożdzki i tym sposobem usunęli Mroczny Znak ( a przynajmniej mi sie tak wydaje ż eto przez to Mroczny Znak zniknął) i wtegu gdy Harry sie poswiecei i zaczaczął rozmawiac z rodzicami i z remusem i z syriuszem, i wtedu gdy cała szkoła myślała ze harry nieżyke, i wtedy gdy Syriucgh zginął, och dużo było tych momentów
pozdraiwam cie Szklana |
|
|
|
~Annabelle Hemingway
|
Dodany dnia 21-01-2011 01:22
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 60
Ostrzeżeń: 1
Postów: 53
Data rejestracji: 13.01.11
Medale:
Brak
|
Och, mnóstwo razy! Zaczynając od momentu, w którym zginęła Hedwiga, gdy Harry stał na grobem rodziców, po śmierć Zgredka i Severusa Snape'a.
__________________
Głupcy, którzy mają serce na wierzchu, którzy nie panują nad swoimi emocjami, który nurzają się w smutnych wspomnieniach i pozwalają łatwo się sprowokować... innymi słowy ludzie słabi... nie mają żadnych szans przeciwko jego mocy!
|
|
|
|
~Dalia Bulter
|
Dodany dnia 21-01-2011 02:09
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 149
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 21.01.11
Medale:
Brak
|
Podczas czytania książek w niektórych momentach wyłam jak syrena. Naprawdę, śmierć Severusa do tego stopnia mnie poruszyła, że przez dłuższy czas nie mogłam czytać dalej. Kiedy umarł Zgredek też zrobiło mi się przykro. Natomiast w przypadku Belli... no cóż, ta scena wywołała u mnie głośne i nieskrępowane, majestatyczne słowo na "K". Na końcu siódmego tomu, kiedy Voldemort zginął, poczułam taką pustkę, że po prostu nie miałam siły się rozpłakać.
__________________
"Musisz naprawdę chcieć zadać ból... cieszyć się z tego... słuszny gniew nie sprawi mi bólu na długo... zaraz ci pokażę, jak to się robi, dobrze? Udzielę ci lekcji..."
|
|
|
|
~Wasp
|
Dodany dnia 21-01-2011 09:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 2
Postów: 258
Data rejestracji: 17.12.10
Medale:
Brak
|
Płakałam kiedy zginął Syriusz,kiedy zginął Dumbledore,kiedy zginał Fred,Lupin i Tonks.Ryczałam ze śmiechu w 5 części,kiedy Umbidrage miała piekło w Hogwarcie.Płakałam również kiedy umarł Zgredek i Aragog. |
|
|
|
~Fulanita
|
Dodany dnia 21-01-2011 11:17
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Członek GD
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 11.01.11
Medale:
Brak
|
Płakałam, a były tylko cztery takie momenty, które spowodowały u mnie ten płacz. Śmierć Dumbledore'a, jego pogrzeb, śmierć Zgredka i śmierć Remusa i Tonks. Nie mogłam się po prostu opanować.
Przy śmierci Syriusza, Cedrika oraz Freda czułam jedynie głęboki smutek.
__________________
"Don't call me Nymphadora, Remus," said the young witch with a shudder, "it's Tonks."
"Nymphadora Tonks, who prefers to be known by her surname only," finished Lupin.
"So would you if your fool of a mother had called you Nymphadora," muttered Tonks.
"Remus and Tonks, pale and still and peaceful-looking, apparently asleep beneath the dark, enchanted ceiling.."
Od przebiegłości Ślizgonów
Cnoty Gryfonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS HUFFLEPUFFIE!
|
|
|
|
~Rosatti
|
Dodany dnia 31-01-2011 16:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 65
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 26.01.11
Medale:
Brak
|
nie uroniłam ani jednej łzy chociaż niektóre sceny były smutne.... chyba umiem się powstrzymać ale uchodzę za osobę wrażliwą |
|
|
|
~Herma24
|
Dodany dnia 31-01-2011 16:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 74
Ostrzeżeń: 1
Postów: 16
Data rejestracji: 29.01.11
Medale:
Brak
|
Ja w wielu momentach płakałam, kiedy czytałam szóstą i siódmą część... Jak umarł Dumbledore, jak umarł Szalonooki, Zgredek, Remus i Tonks, Fred... A najgorzej było jak doszłam do momentu w HP i IŚ, w którym Voldemort rzucił mordercze zaklęcie na Harry'ego... Kiedy moja siostra to zobaczyła, myślałam, że umrze ze śmiechu... Ale byłam na nią wtedy zła...
__________________
Pozdrawiam wszystkich, którzy pozdrawiają mnie, oraz wszystkich mieszkańców internetowego Hogsmeade! Witam nowych i życzę miłej zabawy. Pozdrowienia dla drogi Gościu
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
|
|
|
|
~mayii
|
Dodany dnia 31-01-2011 17:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 252
Ostrzeżeń: 0
Postów: 49
Data rejestracji: 21.01.11
Medale:
Brak
|
Praktycznie cały czas becze. Właściwie łatwo mnie doprowadzić do płaczu. Płakałm w tych momentach w których Harry dowaidywał sie o swojej przeszłosći, rodzinie. Płakałam gdy ktoś ginął. Najbardziej płakałam chyba w 6, ostatnie kartki mam całe mokre, w 7 też...Nie ważne ile razy czytam książkę zawsze becze.
__________________
"-Kiedyś nam powiedziałeś- odezwała się cicho Hermiona - że jeśli chcemy wracać, nie będziesz miał do nas pretensji. Ale nie chcieliśmy."
"Dumbledore byłby bardzo szczęśliwy, widząc, że na świecie przybyło trochę miłości"
" (...) właśnie dlatego nie jesteście w Zakonie... bo nie rozumiecie... że są rzeczy, za które warto umrzeć!"
|
|
|
|
~dark_black
|
Dodany dnia 31-01-2011 17:31
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 76
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 03.12.10
Medale:
Brak
|
Ja nie płakałam. W pewnych momentach było mi smutno, ale nie... Płakałam tylko jeden jedyny raz czytając książkę "W ciemności" i drugi raz mi się to nigdy nie przytrafiło.
__________________
Dziękuję wszystkim za pozdrowienia
Tylu z Was mnie pozdrawia.
Od razu czuję się jak w domu. A tak szczerze mówiąc...lepiej niż w domu
|
|
|
|
~gods
|
Dodany dnia 31-01-2011 17:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 68
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 31.01.11
Medale:
Brak
|
Takie insygnia śmierci maja dużo momentów gdzie łezka się kreci w oku.. szczególnie ze wychowałem się na Harrym Potterze i na pewno bd zal wkraczając w dorosłość wiedząc ze przygoda z nimi się skończyła.. |
|
|
|
~Voldek1234
|
Dodany dnia 31-01-2011 17:43
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 71
Ostrzeżeń: 1
Postów: 44
Data rejestracji: 28.01.11
Medale:
Brak
|
Kiedy Zginął : Syriusz, Albus Dumbledore, Zgredek, Snape, Nagini i Voldemort, Fred, Gdy Harry Mając Kamień Wskrzeszenia zobaczył Jamesa, Lily, Syriusza i Remusa.
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZM PUCHONÓW
I WIEDZY O WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
- Dziwne zjawisko czas, potężne, niebezpieczne.
- Jakby co radze podążać moimi śladami powodzenia.
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
Weasley wciąż puszcza gole, Oczy ma pełne łez, Kapelusz zjadły mu mole, On naszym królem jest! Weasleya ród ze śmietnika, I tam jest jego kres, Przed kaflem zawsze umyka, On naszym królem jest! Weasley jest naszym królem, I da nam wygrać mecz! Więc zaśpiewajmy chórem: On naszym królem jest!(
Dziwne zjawisko Czas. Potężne... A gdy z nim igrać NIEBEZPIECZNE.
Strach przed imieniem zwiększa strach przed tym kto je nosi.
Uśmiech losu można zobaczyc nawet w tych najciemniejszych chwilach, jesli tylko pamięta sie, żeby zapalić światło.
|
|
|
|
~Draculina
|
Dodany dnia 03-02-2011 17:06
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 223
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
Kiedy zginą Dumbledore to było straszne płakałam jak bubr...Snape też zginą w straszny sposób też płakałam...
__________________
- Me serce leży w Slytherinie ten który tego niewie niech ginie...
Pozdrowienia dla każdego kto mnie pozdrawia, wszystkich moich przyjaciół i tych którzy komentują moje posty
|
|
|
|
~kari
|
Dodany dnia 06-02-2011 19:32
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 40
Ostrzeżeń: 0
Postów: 22
Data rejestracji: 06.02.11
Medale:
Brak
|
I to nie raz...Kiedy zginął Dumbledore,a także Fred,a czasami rozbeczałem się na dobre czytając 7 część(nie tylko,że wiele osób zgineło,ale skończyła się doskonała seria.)
__________________
Od cnoty Gryfonów
Kretynizmu Puchonów
Przebiegłości Ślizgonów
Chroń Nas Ravenclawie !
|
|
|
|
~Hermiona6
|
Dodany dnia 12-02-2011 09:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 101
Data rejestracji: 10.01.11
Medale:
Brak
|
Nie nie płakałam chociaż chciało mi się płakać po śmieci Zgredka i na pewno będę płakała jak zginie Fred
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
|
|
|
~Luna Lovegood1707
|
Dodany dnia 12-02-2011 14:15
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 150
Ostrzeżeń: 3
Postów: 164
Data rejestracji: 28.01.11
Medale:
Brak
|
Ja płakałam ze śmiechu,a jak zginęli Lupin i Tonks to tylko łza mi poleciała. |
|
|
|
~-Sybilla-
|
Dodany dnia 12-02-2011 14:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 06.02.11
Medale:
Brak
|
Och, ja też płakałam przy Zgredku. Byłam jedną z niewielu którzy rozumieli symbolikę tej sceny (może dlatego, że moi znajomi nigdy nie czytali HP)
__________________
Oto nadchodzi ten, który ma moc, pokonania Czarnego Panar30;
Zrodzony z tych, którzy trzykrotnie mu się oparli, a narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końcar30;
A choć Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie, będzie miał moc, jakiej Czarny Pan nie znar30;
I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyjer30;
Ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana narodzi się gdy siódmy miesiąc dobiegnie końcar30;
|
|
|
|
~Veinlii
|
Dodany dnia 12-02-2011 18:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 214
Ostrzeżeń: 1
Postów: 164
Data rejestracji: 24.01.11
Medale:
Brak
|
Zawsze płakałam gdy ktoś ginął, ale chyba najbardziej gdy zginął Syriusz i Dumbledore.
__________________
- Jeśli się zastanawiasz, co tak śmierdzi, mamo, to ci wyjaśnię, że właśnie weszła szlama - powiedział Draco.
Od pozerstwa Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Strzeż nas Slytherinie!
|
|
|
|
~markoatonc
|
Dodany dnia 13-02-2011 14:51
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 319
Ostrzeżeń: 1
Postów: 98
Data rejestracji: 27.08.10
Medale:
Brak
|
ja się nie popłakałem ale takie uczucie ściskania w gardle in kilka łezek miałem przy śmierci Dumbedora i przy pojawieniu się zmarłych z kamienia wskrzeszania no i trochę przy śmieci zgredka
__________________
Jestem nałogowcem czytania, i seria o Potterze jest przyczyną tego stanu.
Ulubieni autorzy: Rowling, Sapkowski, Asimov. oraz wele twórców fanficków do różnych universów. Nie czytam polskich fancicków, tylko angielskie/międzunarodowe
|
|
|