No, na pewno nie po to żeby dyskutować o zoofilii i pedofilii. Już była dyskusja o przyszłości strony, we wrześniu, pamiętasz? Ustaliliśmy wtedy, że skoro są Userzy, to i strona będzie, a pojawiają się nowi, jak łatwo zauważyć. I nie "Na poważnie" ani jego brak ich przyciąga.
Owszem, wszystkim nam się nie podoba, że tego działu nie ma, ale to nie jest i nigdy nie był priorytet. Pozostaje pytanie, czy jest sens zaczynać to od nowa. Debata trwa, bez obaw.
W tym momencie jesteśmy właściwie o jeden krok od stwierdzenia, że to wszystko moja wina . Manipulacja w najlepszym wydaniu.
Nie, nie, nikt nie sugeruje, że zniknięcie działu i decyzja o jego schowaniu jest Twoją winą. Manipulacja - tak, zgadzam się, ale w Twoim wykonaniu. Są inne środki do załatwiania takich spraw, bez dyskredytowania Redakcji. Mogłeś zacząć jakoś bardziej walczyć o ten dział na Administrativii, kiedy jeszcze byłeś moderatorem, albo napisać PW do SA, czy chociażby do mnie. Nie zrobiłeś tego, wolałeś obrażać Redakcję, sugerować, że wszyscy mają stronę i ten dramat, jakim było wessanie "Na poważnie" w tyłku, a Ty jako jedyny sprawiedliwy musisz walczyć i wszyscy są przeciwko Tobie. O to się wkurzamy, tylko o to. I nie dziw się, bo nie rozumiem, jak możesz tak jechać po czymś, czego jeszcze niespełna miesiąc temu byłeś częścią. Kopać leżącego i jeszcze sugerować, że to jego wina, że próbuje się osłaniać.
Teraz mniszka trzeba sprawnie przerzucić na drugą stronę barykady - był ok, jest be.
Sam się ustawiłeś po drugiej stronie barykady.
Jak redakcji zachce się zorganizować konkurs dla samych siebie, to zrobią to w mig ( mimo, że 24h/dobę walczą z moim spamem w każdym zakamarku portalu ).
I znów ten nieszczęsny konkurs (wygrałeś 10 galeonów, dawaj dane do przelewu), i znów ten sarkazm... Ale mam pomysł! Też sobie zorganizuj konkurs! Tzn Ty zaproponuj, a ja osobiście Ci go zorganizuję!
I oto 'gwóźdź programu' i żelazny argument za tym, żeby nie przywracać działu. Kolejna sprytna i przemyślana zagrywka.
A wiesz, co? N napisała swój post pod wpływem emocji, co widać na pierwszy rzut oka. Nie trzeba za bardzo przemyśliwać żeby się zorientować ile nowych tematów się pojawia i kto je zakłada. "Przemyślane" posty to jednak Twoja działka. Pisanie postów, potem ich usuwanie żeby napisać nowszy, fajniejszy, bardziej przemyślany - Ty tak robisz, a nie N. Fajnie najpierw kogoś zbluzgać, obrazić, zasugerować brak inteligencji, doświadczenia, wiedzy, potem przemyśleć i zmienić taktykę, nie?
Puenta... dyskusja nad powołaniem do życia "Na poważnie" trwa, ale po tym co tu widzę, jakoś mi się odechciewa głosowania na "tak".
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
No, na pewno nie po to żeby dyskutować o zoofilii i pedofilii.
Ja takich tematów nie zakładałem. W ogóle w Na poważnie nie założyłem żadnego tematu. I nie były tam tylko takie tematy ; zoofilia, nekrofila, ale bardziej 'ambitne'. Nie róbmy teraz z tego działu jakiejś wylęgarni zboczeńców, bez przesady.
Już była dyskusja o przyszłości strony, we wrześniu, pamiętasz?
Pamiętam, pamiętam też, że głosowałem za utrzymaniem strony. Do sprawdzenia w ----> Prywatnym Forum.
Mogłeś zacząć jakoś bardziej walczyć o ten dział na Administrativii,
Miałem codziennie pisać nowe posty i przypominać o tym ? Jak walczyć ? Miałem odp te same "Wiadomo jak z Elfem jest", "Nic nie poradzimy", "Trzeba czekać" "Do miesiąca"
Sam się ustawiłeś po drugiej stronie barykady.
Tak, bo założyłem temat, w którym pytam o dział. I to jest to postawienie mnie po drugiej stronie.
Fajnie najpierw kogoś zbluzgać, obrazić, zasugerować brak inteligencji, doświadczenia, wiedzy, potem przemyśleć i zmienić taktykę, nie?
Tu chyba masz w na myśli swój komentarz dotyczący konkursu. Nikogo nie kopię ( bo się dałby ) żadnego leżącego, zadałem pytanie, założyłem temat, i tyle. Same się nakręcacie,
jakoś mi się odechciewa głosowania na "tak".
Żadna niespodzianka, i hit tygodnia. Czekam już tylko na zbanowanie konta, bo otrzymałem w PW taką sugestię. Tak widocznie miało być.
Miałem codziennie pisać nowe posty i przypominać o tym ? Jak walczyć ?
Tak, mniej więcej na tym polega "walka". Teraz nie przeszkadzało Ci codziennie pisanie w różnych miejscach o konkursie, który tak bardzo Ci przeszkadzał, o braku zainteresowania działem, o Twojej miłości do argentyńskiej reprezentacji i Interu, a wtedy nie mogłeś 3 razy pod rząd napisać o reaktywacji działu? Jak ja miałam pytanie, które zostało zignorowane, zadałam je drugi raz, i trzeci. W końcu doczekałam się odpowiedzi. Poza tym znowu dochodzimy do tego legendarnego "coś zrobić". Nie padła swego czasu propozycja CO ZROBIĆ, tylko informacja, że działu nie ma. Nic konstruktywnego.
Tu chyba masz w na myśli swój komentarz dotyczący konkursu.
Mój komentarz dotyczący konkursu został usunięty przez moderatorkę od komentarzy, bo ukazał się po jej ostrzeżeniu, łatwo się domyśleć. Nie, nie usunęłam go sama, bardzo żałuję, że zniknął.
Czekam już tylko na zbanowanie konta, bo otrzymałem w PW taką sugestię.
A widzisz, czyli to nie jest tak, że tylko ja się czepiam, bo jestem sfrustrowaną idiotką i nie mam co robić w życiu? Powiem Ci, że wyprowadziłeś już z równowagi ponad połowę składu Redakcji, i to nie jednokrotnie. Przykre, że nadal nie widzisz, co robisz nie tak, tylko uważasz, że jesteś szykanowany, że się Ciebie czepiają, chociaż nie dajesz nikomu powodu, a teraz jeszcze CI GROŻĄ ( ). Normalnie skandal goni skandal.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.