· Co byście zrobili? |
~Nat_Hermiona
|
Dodany dnia 20-08-2012 17:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 256
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 14.08.12
Medale:
Brak
|
Plasnęła bym się w twarz i powróciła do rzeczywistości.
Czternastka na karku, nic już nie zdziałam.
Życie...
__________________________________
I tak się składa, że członkowie Brygady Inkwizycyjnej MOGĄ odejmować punkty... Tak więc, Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej pani dyrektor... Macmillan, też pięć, bo mi się sprzeciwiasz... Potter, pięć, bo cię nie lubię... Weasley, koszula ci wyłazi, za to też pięć punktów... Och, zapomniałem, ty, Granger, jesteś szlamą, więc za to dziesięć...
Edytowane przez Nat_Hermiona dnia 20-08-2012 17:38 |
|
|
|
~Aliszja
|
Dodany dnia 21-08-2012 19:07
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 158
Ostrzeżeń: 1
Postów: 81
Data rejestracji: 20.08.12
Medale:
Brak
|
Stałabym wryta w ziemię i mrugała co chwilę by sprawdzić czy to prawda.
I jakby okazało się prawdą to bym skakała jak głupia i chyba nawet płakała ze szczęścia ; ))
__________________
Zapraszam na mojego bloga Jest tam opowieść związana z Harrym Potterem ! http://monikamaxwellijejmalyswiat.blogspot.com/
|
|
|
|
~xLily
|
Dodany dnia 22-08-2012 12:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 107
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 20.08.12
Medale:
Brak
|
Byłoby świetnie ;D co można robić jak się nie cieszyć ...
__________________
"- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore`a, a Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po długiej chwili powiedział: - Wszystko."
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
[...] Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
"Jeżeli ktoś kocha nas aż tak bardzo , to nawet jak odejdzie na zawsze , jego miłość będzie nas zawsze chronić"
Pozdrawiam Cię Luniaczek i Ciebie też drogi Gościu ;**
|
|
|
|
~mydoubt
|
Dodany dnia 23-08-2012 12:00
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 22.08.12
Medale:
Brak
|
Bez wątpienia byłby to najlepszy dzień w moim życiu. Pewnie zwariowałabym ze szczęścia!
__________________
-After all this time?
-Always.
|
|
|
|
~swinka
|
Dodany dnia 23-08-2012 12:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 43
Ostrzeżeń: 3
Postów: 38
Data rejestracji: 19.08.12
Medale:
Brak
|
Eee. A o co chodzi
|
|
|
|
~Ginny55
|
Dodany dnia 23-08-2012 12:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 184
Ostrzeżeń: 0
Postów: 40
Data rejestracji: 04.06.11
Medale:
Brak
|
Po przeczytaniu wskoczyłabym na miotłe i poleciała podzielić się tą wiadomością z najlepszym przyjacielem > Byłabym mega szczęśliwa ! To byłoby jak spełnienie najskrytszych marzeń Do Hogwartu poszłabym z wielką przyjemnością Niestety mam troche więcej niż 11 lat, sowy listów nie noszą, a w Szkole Magii chyba skończył się pergamin No ale pomarzyć zawsze można
__________________
Będziemy na tyle silni, na ile będziemy zjednoczeni i na tyle słabi, na ile podzieleni.
"...Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów... "
Pozdrawiam Was
|
|
|
|
~SophieSerpens
|
Dodany dnia 23-08-2012 13:04
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 877
Ostrzeżeń: 0
Postów: 295
Data rejestracji: 28.06.11
Medale:
Brak
|
Na początku pomyślałabym - ale jaja, za****iście <3 Choć przez myśl przemknęłoby mi, że to może żart. No, ale gdybym miała takie przebłyski magii, jak miał Harry, Lily czy Voldek, to bym natychmiast pobiegła na Pokątną Ale wiecie, że jeżeli dzieciak nie wie nic o świecie czarodziejów, to wraz z listem jakiś nauczyciel lub dyrektor idzie z nim to obgadać.
__________________
"...Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka xi wyłazi za to też pięć punktów... "
A tak w ogóle... piszę FF <3
Od cnoty Gryfonów
Kretynizmu Puchonów
I wiedzy o wszechwiedzy Krukonów
Strzeż nas Slytherinie!!!
|
|
|
|
~Karolinaf12
|
Dodany dnia 23-08-2012 21:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 93
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 30.07.12
Medale:
Brak
|
Ja tak samo
__________________
"- To prezenty od twoich przyjaciół
i wielbicieli - powiedział rozpromieniony Dumbledore. - To,
co się wydarzyło w podziemiach, jest ścisłą tajemnicą,
więc, oczywiście, wie o tym cała szkoła. Przypuszczam,
że twoi przyjaciele, panowie Fred i George Weasleyowie,
są odpowiedzialni za próbę przysłania ci tutaj sedesu.
Zapewne uważali, że to cię rozbawi. Pani Pomfrey uznała
to jednak za sprzeczne z wymogami higieny i
skonfiskowała ów dar."
" - Przejście dla dziedzica Slytherina,
potężnego czarnoksiężnika! Percy był wyraźnie zgorszony
takim zachowaniem. - To wcale nie jest powód do śmiechu
- skarcił ich za którymś razem. - Zjeżdżaj, Percy -
odpowiedział Fred - Harry się spieszy. - Tak, zasuwa do
Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim
jadowitym sługą."
"Ale mimo wszystko było coś bardzo
irytującego w radach Syriusza. "Bądź ostrożny i nie rób
nic pochopnie." I to mu radzi człowiek, który przesiedział
dwanaście lat w Azkabanie, najlepiej strzeżonym
więzieniu czarodziejów, potem z niego uciekł, próbował
dokonać morderstwa, o które był uprzednio niesłusznie
oskarżony, a w końcu, wyjęty spod prawa, wyruszył w
świat na ukradzionym hipogryfie! "
"- Teraz kafla ma Johnson, tak,
Johnson, cóż za gracz z tej dziewczyny, powtarzam to od
lat, ale ona wciąż nie chce ze mną chodzić... - JORDAN! -
ryknęła profesor McGonagall. - To fakt, pani profesor,
staram się ubarwić relację... "
"-[Lily] Targasz sobie włosy, żeby
wyglądać tak, jakbyś dopiero co zsiadł ze swojej miotły,
popisujesz się tym głupim zniczem, chodzisz po
korytarzach i miotasz zaklęcia na każdego, kto cię uraził,
żeby pokazać, co potrafisz... Dziwię się, że twoja miotła
może w ogóle wystartować z tobą i twoim wielkim
napuszonym łbem. MDLI mnie na twój widok. (...) - Co
jej się stało? - zapytał James, bezskuteczne starając się
sprawić wrażenie, że go to niewiele obchodzi. - Czytając
między wierszami, powiedziałbym, że chyba uważa cię za
osobę nieco próżną - mruknął Syriusz"
|
|
|
|
~swinka
|
Dodany dnia 24-08-2012 10:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 43
Ostrzeżeń: 3
Postów: 38
Data rejestracji: 19.08.12
Medale:
Brak
|
byłoby okej.
|
|
|
|
~SeverusSav94
|
Dodany dnia 24-08-2012 12:14
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 215
Ostrzeżeń: 0
Postów: 134
Data rejestracji: 24.08.12
Medale:
Brak
|
Najpierw bym sprawdził czy to nie żart kuzyna a potem bym się zaczął cieszyć |
|
|
|
~HarryP
|
Dodany dnia 01-10-2012 17:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 484
Ostrzeżeń: 1
Postów: 153
Data rejestracji: 04.08.12
Medale:
Brak
|
Hmm... Sam nie wiem... Byłbym szczęśliwy, że jestem czarodziejem i mogę uczyć się w Hogwarcie To by było super
r11; Teraz wiem, co miała na myśli Bellatriks.(...) Trzeba tego naprawdę chcieć.
r11; Potter! r11; wyszeptała profesor McGonagall, łapiąc się za serce. r11; Potter... ty tutaj? Co...? Jak...? r11; Z trudem się opanowała. r11; Potter, to było głupie!
r11; Splunął na panią.
-Potter, ja... to było bardzo... bardzo rycerskie z twojej strony...
Opis: Harry po rzuceniu zaklęcia Cruciatus na Amycusa Carrowa i reakcja profesor McGonagall.
To bardzo dziwne Harry, ale tak to już jest, że ci którzy najbardziej się nadają do sprawowania władzy, nigdy jej nie pragną. Ci, którym tak jak tobie narzuca się przewodnictwo, a oni godzą się na to, bo muszą, i ku swojemu zdumieniu stwierdzają, że bardzo dobrze im to wychodzi.
Opis: rozmowa Dumbledore'a i Harry'ego na dworcu w King's Cross.
Tylko Harry wciąż stał, czując dominującą obecność śmierci.
r11; Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
r11; To bardzo wzruszające, Severusie r11; powiedział z powagą Dumbledore. r11; A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
r11; Jego losem? r11; wykrzyknął Snape. r11; Eecto patronum!. Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
r11; Przez te wszystkie lata?...
r11; Zawsze.
(Patronus Lily przybierał postać łani).
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
Opis: słowa wyryte na nagrobku Lily i Jamesa Potterów.
Parafraza słów św. Pawła z 1. Listu do Koryntian (15,26): Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć.
Spójrz... na mnie.
Opis: ostatnie słowa Snape'a skierowane do Harry'ego (oczy Lily były tego samego koloru, co jej syna).
HarryP dodał/a następującą grafikę:
[235.23KB]
__________________
drogi Gościu
|
|
|
|
~TakkJakbyJa
|
Dodany dnia 11-10-2012 17:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 355
Ostrzeżeń: 0
Postów: 130
Data rejestracji: 12.07.12
Medale:
Brak
|
Człowieku! Chyba zesr.... padłąbym na zawał ze szczęścia!
__________________
Jeżeli przyjmiemy, że ludzkie życie ma być rządzone przez rozsądek, to traci swój potencjał
|
|
|
|
~GinnyMagic
|
Dodany dnia 14-10-2012 19:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 162
Ostrzeżeń: 2
Postów: 93
Data rejestracji: 13.10.12
Medale:
Brak
|
Przebiegła bym dom dookoła 30 razy krzycząc ; OUUU YEAH
__________________
http://24.media.tumblr.com/tumblr_mbssmyTgDL1qet6nvo1_r
http://kwejk.pl/obrazek/1470198/dance.html
Od Kretynizmu
Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
B A R C E L O N A
|
|
|
|
~gromon
|
Dodany dnia 16-10-2012 08:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 6
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 16.10.12
Medale:
Brak
|
Było by super!Pewnie bym oszalał |
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 18-03-2013 09:14
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Ja bym zwariować czy oszaleć na pewno nie chciał, bo edukacja w Hogwarcie stanęłaby pod dużym znakiem zapytania. Hogwart to szkoła magii, a nie jeden z oddziałów w Św. Mungu. Oznajmiłbym rodzicom, że od września wyjeżdżam i w przyszłości zostanę czarodziejem. Wydaje mi się jednak, że nie potraktowaliby mnie poważnie, więc może lepiej nic nie mówić i wymknąć się bez ich wiedzy do Londynu ?
Kilka przeszkód z pewnością by się natrafiło... Po pierwsze pieniądze - skąd wziąć na bilet do Anglii ? Drugim problemem, to znajomość języka - w wieku 11 lat, to wiele bym się nie nagadał Zakładając jeszcze, że Czarny Pan rośnie w siłę, to jako dziecko Mugoli różowo bym w świecie czarodziejów nie miał... pomijam już fakt, że jako mugolak nie trafiłbym do Slytherinu
Może i lepiej, że ten list nie przyszedł
__________________
|
|
|
|
~AlanissLastrange
|
Dodany dnia 18-03-2013 20:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 174
Ostrzeżeń: 0
Postów: 105
Data rejestracji: 07.03.13
Medale:
Brak
|
Zastanowiła się co tak późno
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I Wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
|
|
|
^raven
|
Dodany dnia 18-03-2013 21:44
|
Administrator
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -3
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Pewnie list nie zrobiłby na mnie wrażenia. Przeczytałabym go, pochwaliła precyzję z jaką odtworzono pieczęć Hogwartu i zastanawiała się, kto też mógł zrobić mi taki sympatyczny dowcip. Potem może pozachwycałabym się sową (walcząc z pokusą zamknięcia jej w klatce) i wróciła do swoich zajęć, czekając aż autor żartu odezwie się znów.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
ZYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI SZYDZĄ Z INNYCH
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
|
|
|
~Fred James Syriusz Remus
|
Dodany dnia 19-03-2013 07:49
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 296
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 29.12.12
Medale:
Brak
|
Najpierw bym zaczęła piszczeć na całe miasto, a potem szybko się ubrała i pojechała na Pokątną po rzeczy
__________________
[big][big]Fred James Syriusz Remus [/big][/big]
glupie-zycie-fredzi.blogspot.com
|
|
|
|
~DJfunkyGIRLS
|
Dodany dnia 10-07-2013 15:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 708
Ostrzeżeń: 2
Postów: 240
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Skakałabym ze szczęścia i bym poleciała do mamy krzycząc mamo mamo !!!!!!! Patrz za okno ! Mamo ! Patrz ! Przyjęli mnie do Hogwartu ! uszczypnij mnie bo to chyba sen ! |
|
|
|
~SamWieszKto
|
Dodany dnia 10-07-2013 15:41
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 376
Ostrzeżeń: 0
Postów: 119
Data rejestracji: 17.06.13
Medale:
Brak
|
Cieszyłbym się oczywiście, ale po chwili przypomniałbym sobie, że mimo śmierci Voldemorta - i tak dużo czarodziejów było na wolnosci i próbowało zabić mugoli i czarodziejów półkrwi - w takim razie zależy czy byłbym półkrwi czy nie. Jeśli nie to bym się cieszył, jeśli tak - cieszyłbym sie ale odrobinę mniej - jednak to byłby dla mnie +, ponieważ mniejsza szansa dostania sie do Slytherinu, który mało lubię.
__________________
Jak ja kocham być sobą: zachwycać się tym czego nie znam...
-----------
"Zabij mnie ty Severusie, albo nasza kochana Bellatriks, która lubi pobawić się z ofiarą zanim ją pożre"
~Albus Dumbledore
"To ja zawsze będę Jego najwierniejszą! On Sam Lord Voldemort uczył mnie czarnej magii!"
~Bellatriks o sobie samej.
|
|
|