Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4642
Ostrzeżeń: 2
Postów: 397
Data rejestracji: 22.02.12
Medale:
Brak
|
Hmm. Dziwne to. Fajny pomysł, ale omijasz akcje. Wszędzie te dialogi! Szału można dostać. A można by to było ładnie rozpisać.. Eh. wydaje mi się, że jesteś nowicjuszem w pisaniu opowiadań. Zadowalający. |
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 117
Ostrzeżeń: 0
Postów: 48
Data rejestracji: 18.01.15
Medale:
Brak
|
Całkiem to ciekawe, jakieś błędy interpunkcyjne są, ale nie będę się o to czepiać bo sama robie ich jescze więcej. Jeden rozdział trochę za krótki, ale całe fff w porządku.
__________________
Pozdrowienia dla wszystkich Gryfonów
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 1
Postów: 14
Data rejestracji: 21.02.16
Medale:
Brak
|
W sumie nawet ciekawe, trochę przesadziłaś z przecinkami (ale to nic strasznego). Podejrzewam że napiszesz coś dalej
__________________
George
-Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
Przez te wszystkie lata?
-Zawsze
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
Ron uniósł wysoko odznakę prefekta.
Matka- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie?
George- A ja i Fred to, co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Och, jesteś prefektem, Percy? - zdziwił się jeden z bliźniaków.- Dlaczego nam nie powiedziałeś? Nie mieliśmy pojęcia.
Daj spokój, przecież pamiętam, że coś o tym wspominał powiedział drugi bliźniak. Raz...
Albo dwa...
Chwilę temu...
Przez całe lato...
Nagle wśród ryku pożerających wszystko płomieni Harry dosłyszał piskliwy, żałosny, ludzki krzyk.
-Nieee! To... zbyt... niebezpieczne!-ryknął Ron
Harry zanurkował ku nim. Drako doztrzegł go i wyciągnął rękę. Harry zdołał uchwycić Drako ale zrozumiał że to na nic: Goyle był za ciężki. Spocona dłoń Malfoya wyślizgnęła mu się z ręki.
-HARRY, ZABIJĘ CIĘ, JEŚLI PRZEZ NICH ZGINIEMY!
|