Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1013 Ostrzeżeń: 2 Postów: 406 Data rejestracji: 18.03.12 Medale: Brak
Podobno przeciwienstwa sie przyciagaja,ale bez przesady. Lily i Sev zabardzo sie od siebie różnią,a poza tym im dłuzej znasz czlowieka tym wiecej jego wad dostrzegasz.Niezapominajmy,równiez,że milosc byla jednostronna.
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW KRETYNIZMU PUCHONÓW I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
Dom:Ravenclaw Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1208 Ostrzeżeń: 0 Postów: 248 Data rejestracji: 05.02.12 Medale: Brak
Nie, nigdy ich sobie nie wobrażałam jako pary. Nie wiem czy byłaby z nim szczęśliwa, ona go przecież nie kochała, traktowała go tylko jak przyjaciela. James był o wiele lepszym kandydatem na męża.
__________________
Gdy rozum śpi, budzą się upiory - Goya
Są dwa sposoby na zycie. Jeden to życie tak, jakby nic nie było cudem. Drugi to życie tak, jakby wszystko było cudem - Albert Einstein
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 364 Ostrzeżeń: 0 Postów: 91 Data rejestracji: 10.03.12 Medale: Brak
Według mnie byliby wspaniałą parą. Szkoda tylko,że Severus nie powiedział Lily o tym ,że ją kocha.. Może dzięki temu byliby razem. Sądzę ,że dla niej byłby w stanie porzucić wszystko co jest związane z czarną magią.. ponieważ ją kochał.
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Barman w Dziurawym Kotle Punktów: 1391 Ostrzeżeń: 0 Postów: 345 Data rejestracji: 29.06.11 Medale: Brak
Uważam , że Lily i Severus nie byliby dobrą parą. Po pierwsze byli oni najlepszymi przyjaciółmi ,więc na pewno wiedzieli o sobie bardzo dużo i na 100% po pewnym czasie zaczęłoby to im przeszkadzać , a po drugie nie chce mi się wierzyć , że Severus zrezygnowałby z czarnej magii, nawet dla Lily. Nie zależnie od tego jak bardzo by się starał , nadal "ciągnęłoby go" do mrocznej. Kolejnym powodem przeciw temu związkowi jest to , że przecież Lily traktowała Severusa tylko jako przyjaciela i nie wydaje mi się , że nagle zmieniłaby postrzeganie go w taki sposób.
__________________
O nie! Nie zależy mi na tym by być kanonizowanym
Ja to ja, więc jako ja chcę być znany
Prawdziwym jak prawdziwek, nie jak sweter z anilany
Jedną zasadą wciąż motywowany
Bądź własną osobą
Bądź co bądź sobą
Niech twa osoba będzie ozdobą
Nie jednorazowo, lecz całodobowo
Trafiam białym w czarne jak kulą bilardową
Oblicz pole podstawy jaką jest oryginał
Lub działania poletko, jeśli jesteś marionetką
To wroga sugestia, pożera cię jak bestia
Mów do serca bitu, bo tam jest amnestia
Od A do Zet, od Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Proste jak drut, nigdy nie gram z nut
A rymów mam w brud, które trwonię
Gdy tylko stanę przy mikrofonie
Od mikrofonu strony nie stronię, o nie!
Widzę szczyt, a za szczytem
Zaszczyt za zaszczytem
Lśnienie mistrzostwa kieruje moim bytem
Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem
Wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -39 Ostrzeżeń: 2 Postów: 38 Data rejestracji: 13.03.12 Medale: Brak
Napewno nie[...] Snape nie rzuciłby tak poprostu czarnej magii.Nie zależnie od tego jak bardzo by się starał , nadal by go ciągnęło.
__________________
smok skrzydła rozłożył,
smok paszcze otworzył,
ruszy dzisiaj na polowanie,
co się teraz stanie?
Kto dziś nie będzie spał?
Bo się smoka ciągle bał?
Nie łatwo być smokiem,
czasem to wychodzi bokiem.
Nie łatwo być stworem,
wymyślonym stworem.
Od Przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów
i od wiedzy-o-własnej wszechwiedzy Krukonów,
Chroń nas Gryffindorze !
Dom:Ravenclaw Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 672 Ostrzeżeń: 0 Postów: 213 Data rejestracji: 26.01.12 Medale: Brak
Myślę, że w jakiś tam sposób byli by szczęśliwi. Bo przecież jak się okazuje Snape to bardzo ciekawa postać i dobry człowiek tylko nie wiem jak zgrałby by się ich charaktery bo myślę że Lily to rezolutna kobieta a Snape to raczej odwrotność. Wydaje mi się że przezwyciężyliby to. Ale i tak bardziej mi się podoba połączenie Lily z Jamesem.
__________________
Od cnót Gryfonów, Przebiegłości Ślizgonów i Kretynizmu Puchonów, CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
Dom:Gryffindor Ranga: Uczestnik TT Punktów: 235 Ostrzeżeń: 2 Postów: 116 Data rejestracji: 31.01.12 Medale: Brak
Nie, chyba nie.On skalał czarną magią, a ona tego nie lubiła.Severus jest całkiem inny niż James, pod każdym względem.Chyba lepiej zrobiła, że wybrała Jamesa, bo gdyby Harry był podobny do Severusa, to dziwnie by wyglądał, chyba.;p
__________________
"- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian?... [...] Wszystko."
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 371 Ostrzeżeń: 0 Postów: 104 Data rejestracji: 02.06.10 Medale: Brak
Moim zdaniem nie. Tutaj mówicie, żeby zrezygnował, ale czy jesteście tego pewni? Był młody i fascynował się Czarną Magią, chciał być potężny. Po za tym miał "przyjaciół" jakich miał i wątpię aby z nich zrezygnował. James to co innego, wiemy o nim straszenie mało. Ukazywany też nie jest obiektywnie, Syriusz i Remus mówili, że był wspaniały, a Snape że okropny. Tylko zwróćcie uwagę na to, ze Sev nie lubił Pottera, on się przecież o Lilkę starał, a za to Black i Lupin byli jego najlepszymi przyjaciółmi... Wiemy, że Rogaś wydoroślał i to mogło pomóc Lily zdecydować, ale my możemy się tylko domyślać. Może na ich siódmym roku coś się wydarzyło i Potter zbliżył się do Evans?
Reasumując, Sev nie mógłby być partnerem Lily. Przyjaźń jak najbardziej, ale nic więcej, nie pasowali do siebie.
__________________
Zapraszam do czytania i komentowania mojego opowiadania "Obserwator". Wejdź
"Jeśli chcesz poznać człowieka, dowiedz się, jak traktuje swoich podwładnych, a nie równych sobie."
Dom:Gryffindor Ranga: Barman w Trzech Miotłach Punktów: 1320 Ostrzeżeń: 1 Postów: 536 Data rejestracji: 03.06.10 Medale: Brak
Ja uważam,że Lily byłaby szczęśliwa z Severusem.Dla niej rzuciłby czarną magię ale to dobrze,że ją zna.Dzięki znajomości tej dziedziny Sever mógłby ochronić swoją rodzinę (jeśli taką by posiadał czyli on,Lily i severusiątka,a myślę,że tak).
jeśli ktoś chce lub mu się nudzi niech wejdzie na ten link:http://lily-evans...g.onet.pl/ (nikogo nie namawiam aczkolwiek polecam)
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 312 Ostrzeżeń: 0 Postów: 106 Data rejestracji: 14.03.12 Medale: Brak
Mi także sie zdaje, że nie byli by dobrą parą. Miłośc w ich przypadku była jednostronna. MOże i Lily kochała Severusa ale jak przyjaciółka przyjaciela.
__________________
"We śnie człowiek znajduje się we własnym świecie. Czasem pływa w głębokim oceanie, a czasem robi pierwszy krok w chmurach"
"I believe that my heaven will by me entering Hogwarts and being welcomed by the golden trio in front of all the characters and as I walk up to them they will say to my "Welcome home" and I will know that is where I belong"[u]
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1012 Ostrzeżeń: 0 Postów: 212 Data rejestracji: 25.08.11 Medale: Brak
Według mnie: tak.
Severus ją kochał - aż do śmierci - zrobiłby dla niej wszystko. Zrezygnowałby z czarnej magii, dogadzałby jej we wszystkim! Byli przecież najlepszymi przyjaciółmi, puki przyszłemu profesorowi się nie wyrwało... Gdyby Lily dowiedziała się jak bardzo tego żałował... Sądzę że by mu przebaczyła.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2184 Ostrzeżeń: 0 Postów: 376 Data rejestracji: 16.04.11 Medale: Brak
Nie jestem pewna...w końcu Saverus miał bardzo trudny charakter i był troche taki gburowaty, ale mysle ze to własnie z powodu tego, ze nie mógł byc z ukochana osoba. Wychodzi wiec na to ze jakby byl z Lily, to byłby zupelnie innym czlowiekiem, wiec mysle ze oboje byliby szczesliwi, ale wole jak Lily byla z Jamesem ;D
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Mistrz Eliksirów Punktów: 2978 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,256 Data rejestracji: 24.04.12 Medale: Brak
A ja nie wiem, bo jakby Snape nie był śmiercożercą to może, by im się udało ale był i właśnie w tym jest problem. A w dodatku James, by pewnie nie odpuścił i zrobił wszystko, by być z Lily. Jeszcze zależałoby od wyboru Lily czy chce być dobra czy zła. Jakby wybrała Seva i zło to nie byłoby Harry'ego i Voldek przejąłby władzę, a to mi się nie podoba.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 285 Ostrzeżeń: 0 Postów: 122 Data rejestracji: 26.07.11 Medale: Brak
Ja osobiście bardzo nie lubię Lily. Obwiniam ją za to kim stał się Severus. Gdyby go wybrała byłby zupełnie innym człowiekiem. Dla niej zrobiłby wszystko, gdyby powiedziała, ze ma skończyć z Czarną Magią pewnie po wielu kłótniach, sporach i awanturach zrobiłby to. Myślę też, ze ona byłaby z nim szczęsliwa. Dobrze się dogadywali, dbali o siebie i czuli się w swoim towarzystwie bezpiecznie. Pewnie wielu z was się ze mną nie zgodzi, ale uważam, że Lily była zwykłą egoistką.
__________________
- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore`a, a Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po długiej chwili powiedział: - Wszystko.
Dom:Gryffindor Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2184 Ostrzeżeń: 0 Postów: 376 Data rejestracji: 16.04.11 Medale: Brak
Nie bylaby szczesliwa, glownie dlatego, ze Severus tez nie bylby szczesliwy, oni tak naprawde wogole do siebie nie pasowali, moze przez jakis czas byliby taka fajna para, ale po jakims czasie oboje mieliby dosc tego zwiazku ;/ Dlatego dobrze, ze Lily wyszla za Jamesa, tylko szkoda, ze Sev nikogo sobie nie znalazl
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu Punktów: 132 Ostrzeżeń: 0 Postów: 36 Data rejestracji: 27.07.13 Medale: Brak
Myśle, że tak. Snape bardzo ją kochał i byli przecież od zawsze przyjaciółmi. Gdyby wtedy nie nazwał jej szlamą kto wie, jak by to się potoczyło? Może Lily wyszłaby za Severusa, a Harry Potter by się nigdy nie urodził? Może profesor Trelawney nie miałby wtedy tej wizji i Voldemort w tej chwili panoszyłby się po świecie? Myślę, że możemy co najwyżej przypuszczać, co by było gdyby.
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.