Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 599
Ostrzeżeń: 0
Postów: 62
Data rejestracji: 22.10.08
Medale:
Brak
|
Kocham muzykę z PRLu. Jeśli coś zawdzięczamy tej epoce to niezapomniane zdarzenia, absurdy i cudowną muzykę. Moje trzy ulubione piosenki Marka to: "Tyle było dni", "Gdy zabrakło ci uśmiechu" i "Nie chodź dziewczyno do miasta"
__________________
Optymistka z nutą pesymizmu
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Tak. Piosenki Marka Grechuty są świetne - spodobała mi się poezja śpiewana i jego głos. Nie znam za wiele jego piosenek - kojarzę go z Dni, których nie znamy oraz Nie dokazuj - ta ostatnia piosenka bardzo łatwo wpada mi ucho i bardzo przyjemnie się jej słucha. |
Super Owadzik
Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10619
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,380
Data rejestracji: 28.09.09
Medale:
Brak
|
Marka Grechuty osobiście nie poznałam. Nie byłam też na żadnym jego koncercie. Żałuję, bo podobno wszystkich potrafił zauroczyć. Bezbłędne teksty, interpretacje, muzyka, aranż... co tu dużo mówić. W tych piosenkach było tyle liryki, że potrafiła wzruszyć niejedno skamieniałe serce.
Lubię te jego hity, najbardziej znane, ale to muszę mieć na to "zajawkę", bo one już w większości są ograne. Ale też lubię te mniej znane. Czasami naprawdę rewelacyjne utwory są pomijane, bo nie są znane. A przecież bywa, że przewyższają te znane. Ale cóż, nie jemu pierwszemu to się przydarzyło.
Nie wypowiadam się w kwestii Grechuty, jako człowieka, bo słyszałam, ze - jak to artysta-muzyk - bywał bardzo nieznośny dal otoczenia.
__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.
Oscar Wilde
* * *
Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?]
http://hogsmeade....ad_id=2444
Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9603
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,479
Data rejestracji: 27.07.09
Medale:
Brak
|
Wypowiem się tutaj ^^
Marek Grechuta to jest człowiek poezja dosłownie. Jego adaptację znanych utworów poetyckich, typu Niepewność Mickiewicza, czy Ocalić od zapomnienia, czyli pieśni Gałczyńskiego. Na pewno jest ich więcej, tylko niestety się nie wgłębiałam w twórczość pana Grechuty, a szkoda. Jeszcze bardzo lubię Dni, których jeszcze nie znamy, Nie dokazuj i Będziesz moją panią. A pierwszą styczność, a właściwie wzmianki, dzięki którym zapamiętałam jego osobę, to był niestety dopiero pogrzeb, który odbywał się chyba na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Moja mama się nieźle popłakała, bo ponoć bardzo go lubi. A potem została kupiona płyta z jakimiś podstawowymi przebojami i pójście na jego grób w Dzień Zmarłych. Tak zapomniałam, tak zapoznałam się z tym pierwszym utworem - Dni, których jeszcze nie znamy.
Nie wypowiadam się w kwestii Grechuty, jako człowieka, bo słyszałam, ze - jak to artysta-muzyk - bywał bardzo nieznośny dal otoczenia.
Ja także o tym słyszałam, ale ta niezność była w tym ostatnim okresie jego życia, w czasie choroby, przez którą zmarł, ale żebym wiedziała co to za choroba, to bym napisała < :
__________________
Edytowane przez malfoj_sam_segz dnia 07-05-2010 22:16 |