· Cedrik Diggory |
~Dagamara18
|
Dodany dnia 27-10-2011 20:41
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 688
Ostrzeżeń: 0
Postów: 284
Data rejestracji: 02.10.11
Medale:
Brak
|
Muszę przyznać że kiedy czytałam fragment przemówienia Dumbledora tuż po śmierci Cedrika wzruszyłam się trochę ponieważ Cedrik był naprawdę dzielnym i zawsze pomocnym przyjacielem. |
|
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 27-10-2011 21:18
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Cedrik...tak przystojny to jest , ale myślę, że nie nadawałby się na mojego przyjaciela..zawiodłam się na nim przez te nalepki/przyczepki "Potter cuchnie"itp.
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
|
|
|
~Dagamara18
|
Dodany dnia 28-10-2011 08:32
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 688
Ostrzeżeń: 0
Postów: 284
Data rejestracji: 02.10.11
Medale:
Brak
|
Ale on przecież ich nie nosił |
|
|
|
~Kinga121
|
Dodany dnia 28-10-2011 08:34
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 30.08.11
Medale:
Brak
|
Zawsze lubiłam Cedrika, szkoda ,że go zabił Glizdogon... Myślę ,że byłby dobrym przyjacilem... |
|
|
|
~Annalisa Louis
|
Dodany dnia 28-10-2011 14:23
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1391
Ostrzeżeń: 0
Postów: 345
Data rejestracji: 29.06.11
Medale:
Brak
|
Myślę , że byłabym w stanie zaprzyjaźnić się z Cedrikiem. Jakoś specjalnie za nim nie przepadałam, ale byłabym zdolna do zaprzyjaźnienia się z nim ; )
__________________
O nie! Nie zależy mi na tym by być kanonizowanym
Ja to ja, więc jako ja chcę być znany
Prawdziwym jak prawdziwek, nie jak sweter z anilany
Jedną zasadą wciąż motywowany
Bądź własną osobą
Bądź co bądź sobą
Niech twa osoba będzie ozdobą
Nie jednorazowo, lecz całodobowo
Trafiam białym w czarne jak kulą bilardową
Oblicz pole podstawy jaką jest oryginał
Lub działania poletko, jeśli jesteś marionetką
To wroga sugestia, pożera cię jak bestia
Mów do serca bitu, bo tam jest amnestia
Od A do Zet, od Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Proste jak drut, nigdy nie gram z nut
A rymów mam w brud, które trwonię
Gdy tylko stanę przy mikrofonie
Od mikrofonu strony nie stronię, o nie!
Widzę szczyt, a za szczytem
Zaszczyt za zaszczytem
Lśnienie mistrzostwa kieruje moim bytem
Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem
Wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem
[Do mojego ja, skala mnie nie dotyka
Edytowane przez Czarownica24 dnia 28-10-2011 15:10 |
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 08-01-2012 21:26
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Hm... nie jestem co do niego tam w pełni przekonana. Bądź co bądź, był takim przystojniakiem szkolnym, a to że pomógł Harry'emu w Turnieju to jeszcze niczego nie zmienia. Jakoś nie mogłam go przełknąć. Nie podobał mi się. |
|
|
|
~Errol
|
Dodany dnia 02-02-2012 13:28
|
Zbanowany
Dom: Bezdomny
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 252
Ostrzeżeń: 1
Postów: 34
Data rejestracji: 26.01.12
Medale:
Brak
|
Największą doskonałością u nas jest niedoskonałość
Autor: Moja wychowawczyni
Do każdego ten cytat pasuje - do Cedrika Diggory'ego również. Nie sądzę, by był jakoś romantyczny. Prócz tego czuję, iż jego przemówienia nie wszystkich przekonywały, a wypowiedzi nie były pociągające. Ale muszę stwierdzić z ręką na sercu, iż to prawdziwy przyjaciel na dobre i na złe - wobec każdej osoby jest uczciwy i sprawiedliwy. Myślę, iż Dumbledore podczas swojego przemówienia pod koniec "Czary Ognia" gadał z sensem o tymże chłopaku. Niestety, musiał zginąć, ale to nie on miał być ofiarą Czarnego Pana. Po prostu znalazł się w nieodpowiednim miejscu, o nieodpowiednim czasie.
Myślę, iż mnie zbytnio nie przekonywał, trochę w pewnych momentach był fałszywy (raz gadał z innymi o Potterze i obgadywał, no niestety tak było, a drugi raz z Potterem gadał na serio). Być może po prostu chciał się podporządkować kolegom, być na szczycie, jakimś guru. Ogólnie nie czułem do niego sympatii, ale gdybym go poznał z drugiej strony, innej perspektywy, to może by coś zakwitło między nami.
__________________
Kocham sóweczki, a szczególnie Hedwigę <3
Sóweczka życzy wam zdróweczka :*
|
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 02-02-2012 14:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Errol napisał/a:
Największą doskonałością u nas jest niedoskonałość
Autor: Moja wychowawczyni
Do każdego ten cytat pasuje - do Cedrika Diggory'ego również. Nie sądzę, by był jakoś romantyczny. Prócz tego czuję, iż jego przemówienia nie wszystkich przekonywały, a wypowiedzi nie były pociągające. Ale muszę stwierdzić z ręką na sercu, iż to prawdziwy przyjaciel na dobre i na złe - wobec każdej osoby jest uczciwy i sprawiedliwy. Myślę, iż Dumbledore podczas swojego przemówienia pod koniec "Czary Ognia" gadał z sensem o tymże chłopaku. Niestety, musiał zginąć, ale to nie on miał być ofiarą Czarnego Pana. Po prostu znalazł się w nieodpowiednim miejscu, o nieodpowiednim czasie.
Myślę, iż mnie zbytnio nie przekonywał, trochę w pewnych momentach był fałszywy (raz gadał z innymi o Potterze i obgadywał, no niestety tak było, a drugi raz z Potterem gadał na serio). Być może po prostu chciał się podporządkować kolegom, być na szczycie, jakimś guru. Ogólnie nie czułem do niego sympatii, ale gdybym go poznał z drugiej strony, innej perspektywy, to może by coś zakwitło między nami.
Pod tym postem muszę się podpisać rękami oraz nogami, ponieważ po odczytaniu książki i obejrzeniu filmu miałem te same odczucia, moje myśli pokrywały się z Twoimi. Prócz tego muszę przyznać, że nie był jakoś ekstra-przystojny jak Ken, tylko normalnej urody.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~kizzucha
|
Dodany dnia 04-02-2012 19:05
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1648
Ostrzeżeń: 2
Postów: 292
Data rejestracji: 05.01.11
Medale:
Brak
|
Postać jak postać, nie zachwyca mnie. Ogólnie nie lubię aktora, który go grał, wiec to może dlatego...
__________________
UROCZYŚCIE PRZYSIĘGAM, ŻE KNUJĘ COŚ NIEDOBREGO!
Wiedz, że coś się dzieje drogi Gościu.
HarryPotter3107 - ;D
Loa_Riddle - ;D
Ale że co? ;>
______________________________
"-Spójrz... na... mnie- wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło,stały się nieruchome,puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył."
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
''Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwale, a nawet powstrzymać śmierć... Jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich zwykle muszę nauczać."
"- Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
- Tak.
- Tak, proszę pana.
- Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, panie profesorze. "
|
|
|
|
~Ms_Kane
|
Dodany dnia 13-06-2012 19:57
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Mistrz Eliksirów
Punktów: 2978
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,256
Data rejestracji: 24.04.12
Medale:
Brak
|
Ja tam Cedricka nie za bardzo lubię w książce był opisany na przystojnego ale w filmie jako Robert Pattison był po prostu okropny! Był on z niego taki trochę lizus i piękniś, bo w końcu musiał mieć np. piękną różdżkę i polerował ją codziennie. Jak już mówiłam ja go nie za bardzo lubię.
__________________
|
|
|
|
~Riddle Of Death
|
Dodany dnia 12-07-2012 20:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 338
Ostrzeżeń: 0
Postów: 78
Data rejestracji: 12.07.12
Medale:
Brak
|
Ciężko ocenić Cedrica, o jego postaci jest zbyt mało powiedziane. Z pewnością byłby dobry przyjacielem i <chłopakiem>
Dobrze się uczył, grał w quidditcha, miły, przykładny, prefekt. Nie wyeksponowano jego wad, które zmieniłyby lalusia w ciekawą postać.
Ale Pattinson jest diabelnie przystojny, mimo tego zniewieściałego image'u |
|
|
|
~KEHI
|
Dodany dnia 12-07-2012 21:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 192
Ostrzeżeń: 0
Postów: 108
Data rejestracji: 13.06.12
Medale:
Brak
|
Och ciężko było by sie z nim zaprzyjaznić chociaż dlatego że zawsze był otaczany przez grupe wielbicieli |
|
|
|
~Emma17
|
Dodany dnia 12-07-2012 22:29
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 750
Ostrzeżeń: 0
Postów: 302
Data rejestracji: 05.09.08
Medale:
Brak
|
nie za bardzo mi sie jego postac podobala :P Taki przystojny,popularny gosc nic dla mnie ...zawsze otaczany przyjaciolmi nigdy sam to chyba zrobilo z niego ze stal sie nie za bardzo lubiana postacia !!
__________________
I have been a hostage in King s Landing, a plaything for Joffrey to torture,
for Queen Cersei to torment.
They beat me, they humiliated me, they married me to the Imp. I had NO friends in King's Landing...except one...
|
|
|
|
~RespectToRowling
|
Dodany dnia 12-07-2012 23:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 37
Ostrzeżeń: 1
Postów: 10
Data rejestracji: 10.07.12
Medale:
Brak
|
Mi się podobał bardzo jego charakter . Pomimo tego , że był rozpieszczany i faworyzowany przez ojca , zachowywał się bardzo przyzwoicie . Np. podczas tego meczu quidditcha pomiędzy Gryffindorem a Hufflepuffem , gdy Harry spadł z miotły przez dementorów , a Cedrik złapał znicza , chciał odwołać mecz .
__________________
Od oszustw Ślizgonów ,
Kretynizmu Puchonów,
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Chroń nas Gryffindorze.
|
|
|
|
~twister24
|
Dodany dnia 27-09-2012 20:08
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 65
Data rejestracji: 17.09.12
Medale:
Brak
|
Uwielbiam go! Jest jedną z moich ulubionych postaci. To nie tylko przystojniak, ale też świetny kumpel i wogóle... |
|
|
|
~Angel14
|
Dodany dnia 27-09-2012 20:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2184
Ostrzeżeń: 0
Postów: 376
Data rejestracji: 16.04.11
Medale:
Brak
|
Lubie Cedrika, był nawet spoko Był przystojny, miły i wgl, a to, że grał go Pattinson, na to nie patrze wogóle, ale nawet jeśli to mi to nie przeszkadza
__________________
|
|
|
|
~Mickey12
|
Dodany dnia 28-09-2012 15:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 142
Ostrzeżeń: 1
Postów: 110
Data rejestracji: 13.09.12
Medale:
Brak
|
Cedrik, szczerzę nie lubiłem go za to że taki głupi aktor go grał, ale w książce był spoko.
Edytowane przez Lady Holmes dnia 30-09-2012 10:04 |
|
|
|
~SamWieszKto
|
Dodany dnia 09-07-2013 15:34
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 376
Ostrzeżeń: 0
Postów: 119
Data rejestracji: 17.06.13
Medale:
Brak
|
Jedyny Puchon, który zrobił na mnie wrażenie.. Szkoda, że Voldemort uśmiercił go tak szybko, gdy dopiero zaczynałem go lubić. Gdybym chodził do Hogwartu (niezależnie od domu) to pewnie byśmy się lubili. :)
__________________
Jak ja kocham być sobą: zachwycać się tym czego nie znam...
-----------
"Zabij mnie ty Severusie, albo nasza kochana Bellatriks, która lubi pobawić się z ofiarą zanim ją pożre"
~Albus Dumbledore
"To ja zawsze będę Jego najwierniejszą! On Sam Lord Voldemort uczył mnie czarnej magii!"
~Bellatriks o sobie samej.
|
|
|
|
~LavenderBlack
|
Dodany dnia 09-07-2013 15:53
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 146
Ostrzeżeń: 0
Postów: 50
Data rejestracji: 07.07.13
Medale:
Brak
|
Ja go nigdy nie lubiłam. Nie umiem tego uzasadnic. Po prostu. Dla mnie nie jest ani przystojny, ani fajny...
______________
Seva dziękuję
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów
I wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
CHROŃ NAS SLYTHERINIE!
Dziękuję Wam za pozdrowienia i również pozdrawiam <3
LAVENDER BLACK
|
|
|