· Sprout i Flitwick poza Zakonem - Dlaczego? |
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 09-10-2011 18:29
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Właściwie to do końca nie wiadomo, czy oni byli w zakonie feniksa, czy też nie. Może nie chcieli, by ktokolwiek poza członkami zakonu wiedział, że oni tez do niego należał, a może nie chcieli być w zakonie, bo bali się obowiązków i odpowiedzialności ciążącej na byciu członkiem zakonu feniksa. Mnie jednak wydaje się, że oni byli członkami zakonu feniksa, ale wszyscy oprócz członków zakonu nie wiedzieli o tym, bo ich zadaniem była ochrona uczniów Hogwartu. Och, jaka ta odpowiedz zakręcona... no ale mam nadzieję, ze wszyscy wiedzą, o co mi chodzi .
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Theodore
|
Dodany dnia 19-11-2011 09:57
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1200
Ostrzeżeń: 1
Postów: 240
Data rejestracji: 11.11.11
Medale:
|
Myślę, że Flitwick byłby idealną osobą w Zakonie Feniksa. Nie wiem czemu ich nie przyjęli. Może nie miał ochoty być w jakimś stowarzyszeniu?
Natomiast Sprout mogła nie być, znała się doskonale na zielarstwie, ale w pojedynkach mogła być słaba.
Możliwe, że byli w Zakonie, ale Harry o tym nie wiedział. Powinni mu o tym powiedzieć.
__________________
If I'm a bad person, you don't like me
Well, I guess I'll make my own way
It's a circle, a mean cycle
I can't excite you anymore.
Where's your gavel? Your jury?
What's my offense this time?
You're not a judge but if you're gonna judge me
Well, sentence me to another life.
Don't wanna hear your sad songs
I don't wanna feel your pain
When you swear it's all my fault
'Cause you know we're not the same
No, we're not the same, oh, we're not the same.
|
|
|
|
~Dagamara18
|
Dodany dnia 08-12-2011 18:56
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 688
Ostrzeżeń: 0
Postów: 284
Data rejestracji: 02.10.11
Medale:
Brak
|
Trudno powiedzieć ale myślę że oni nie byli tak blisko Dumbledora jak pozostali, fakt byli nauczycielami ale raczej interesowali się sprawami Hogwartu niż obrony Harrego. |
|
|
|
~nattso
|
Dodany dnia 08-12-2011 19:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 179
Ostrzeżeń: 0
Postów: 89
Data rejestracji: 08.10.11
Medale:
Brak
|
Mogli być w Zakonie, ale po prostu w książce nie jest o tym wspomniane.
__________________
[alt]"...Może jest, a może go nie ma, ale pozostaje faktem, że potrafi poruszać się szybciej niż Severus Snape, gdy mu się zagrozi szamponem."[/alt]
''...Aby zgubę odzyskać, masz tylko godzinę, Której nie przedłużymy choćby i o krztynę...''
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
|
|
|
|
~HardNute
|
Dodany dnia 08-12-2011 19:48
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1234
Ostrzeżeń: 1
Postów: 109
Data rejestracji: 03.12.11
Medale:
Brak
|
Profesor Sprout zajmuje się zielarstwem - możliwe, iż jej bronią są "żywe" rośliny, np. mandragora. Natomiast Flitwick uczy zaklęć i jest mistrzem pojedynków. Sądzę, iż są w Zakonie Feniksa, aczkolwiek nie ma o nich żadnej mowy. Nie trzymają się blisko Dumbledore'a. Tak samo pielęgniarka, Poppy Pomfrey. Jest w Zakonie?
__________________
Another head hangs lowly,
Child is slowly taken.
And the violence caused such silence,
Who are we mistaken?
May he see, it's not me, it's not my family.
In your head, in your head they are fighting,
With their tanks and their bombs,
And their bombs and their guns.
In your head, in your head, they are crying...
|
|
|
|
~syrius_black
|
Dodany dnia 16-01-2012 15:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5449
Ostrzeżeń: 1
Postów: 323
Data rejestracji: 26.12.11
Medale:
Brak
|
Spourt i Flitwick są jak zauważyliście postaciami , o których wiele w książce nie znajdziecie ( w porównaniu do McGonagal albo Snape'a ) . Może Rowling zapomniała po prostu o napisaniu , że są oni członkami Zakonu Feniksa . ... A może po prostu nie mieli należeć do Zakonu tak jak ktoś napisał wcześniej ...... |
|
|
|
~dark shadow
|
Dodany dnia 17-01-2012 16:53
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak
|
Nie wiem ,ale może byli.
Zresztą co to za różnica skoro i tak walczą o obalenie Czarnego Pana. Może po prostu utrzymanie tego (zakonu) w tajemnicy było ważniejsze ,niż zwerbowanie ,no nie najsilniejszych czarodziei
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.
Voldemort, A Very Potter Musical
|
|
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 26-09-2013 15:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Nie znamy całego pełnego składu Zakonu po jego reaktywacji. Więc może jednak Flitwick należał do niego? |
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 26-09-2013 15:43
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Horacy Slughorn też nie był członkiem Zakonu. Jednak walczył z Czarnym Panem, żaden argument. W książce nie ma jakiejkolwiek wzmianki, że opiekunowie dwóch domów należeli do tegoż grona... Najwidoczniej zajmowali się tylko swoim "powołaniem" - przekazywaniem magicznej wiedzy uczniom Hogwartu. Nie stoi to jednak na przeszkodzie, że byli porządnymi ludźmi, i opowiedzieli się po właściwej stronie.
__________________
|
|
|
|
~BlackSpirit
|
Dodany dnia 26-09-2013 19:31
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 271
Data rejestracji: 20.08.13
Medale:
|
Może po prostu nie chcieli? W sumie to wydaje się trochę bezsensowne. Zakon mógł mieć już wystarczającą ilość członków. Jest dużo możliwości, ale chyba nigdy nie domyślimy się prawdziwej przyczyny . Chyba, że.... Rowling zwyczajnie nie chciała ich tam umieszczać?
__________________
"Das Böse ist die Abwesenheit des Guten."
|
|
|
|
~ceresxxx
|
Dodany dnia 26-09-2013 19:47
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Kierowca Błędnego Rycerza
Punktów: 912
Ostrzeżeń: 0
Postów: 215
Data rejestracji: 03.06.13
Medale:
Brak
|
Może po prostu obawiali się wstąpić do tej organizacji, choć nie wyglądają na takich tchórzy jak Slughorn.Skłaniam się jednak bardziej ku temu, że na wszelki wypadek gdyby nastąpiła taka sytuacja, że zaczęto by wyłapywać członków Zakonu, to oni którzy nie byli członkami tej organizacji mogliby zostać i w miarę możliwości ochraniać uczniów.
__________________
ceresxxx
|
|
|
|
~fiziek
|
Dodany dnia 29-08-2015 17:25
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 204
Ostrzeżeń: 0
Postów: 92
Data rejestracji: 27.08.15
Medale:
Brak
|
Nie wszyscy nauczyciele Hogwartu byli w Zakonie
__________________
"Cnota" Gryfonów nudzić zaczyna
Pycha Krukonów w serce się wżyna
Kretynizm Puchonów niech nas ominie
POWSTAŃ Z POPIOŁÓW SLYTHERINIE !
Zielone jest godło i srebrny jest wąż,
Przez wiele lat razem jak jeden mąż ...
Salazar Slytherin ten dom zbudował,
Na głupie atuty czasu nie marnował,
Wybrał sobie ambicję i spryt niemały,
Tak, że z nim nawet węże gadały.
FANI RAPU! GDZIE SIĘ PODZIEWACIE???
|
|
|