· Artur Weasley |
~Errol
|
Dodany dnia 27-01-2012 16:45
|
Zbanowany
Dom: Bezdomny
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 252
Ostrzeżeń: 1
Postów: 34
Data rejestracji: 26.01.12
Medale:
Brak
|
Artur Weasley był człowiekiem, który w pełni mógł poświęcić się dla swojej rodziny, nie bał się ryzyka, jakie niesie praca w takim departamencie w Ministerstwie Magii. Świadczy o tym znany nam bardzo wypadek - przecież go zaatakowano. Prócz tego nie myślał tylko o sobie i swych manatkach, ale pomagał innym. Bardzo miły człowiek z pasją (samochody).
__________________
Kocham sóweczki, a szczególnie Hedwigę <3
Sóweczka życzy wam zdróweczka :*
|
|
|
|
~Kinga121
|
Dodany dnia 27-01-2012 17:08
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 30.08.11
Medale:
Brak
|
Artur według mnie to bardzo dobry i mądry człowiek dla ,którego najważniejsze jest szczęście swojej rodziny. Podobały mi się jego metody dbania o bezpieczeństwo swojej rodziny bo ryzykowanie życie to bardzo wielkie poświęcenie. Czy był pożyteczny jako członek Zakonu Feniksa nie wiem, ale ważne jest to, że się do niego przyłączył i chciał walczyć o dobro.
Nie uważam go za bohatera, ale także nie za postać ,która nie ma większego znaczenia... jest bardzo dobrym ojcem i ogólnie jest dla mnie postacią pozytywną.
__________________
"The universe is big. It's vast and complicated and ridiculous. And sometimes, very rarely, impossible things just happen and we call them miracles."
|
|
|
|
~syrius_black
|
Dodany dnia 28-01-2012 14:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5449
Ostrzeżeń: 1
Postów: 323
Data rejestracji: 26.12.11
Medale:
Brak
|
Mym zdaniem Artur Weasley był jednym z ważniejszych bohaterów w Harry'm Potterze i ważnym członkiem Zakonu Feniksa a przy tym przykładnym ojcem .
Jest to jedna z moich ulubionych postaci , gdyż zawsze dbał o swoją rodzinę i był bezkonfilktowym człowiekiem ( pomijając Lucjusza Malfoy'a oczywiście ) .
Przykładał się tez dla Zakonu np gdy został pogryziony przez Nagini podczas służby dla Zakonu i wyladował w św Mungu .
syrius_black dodał/a następującą grafikę:
[11.51KB]
|
|
|
|
~Chuck
|
Dodany dnia 01-08-2012 09:52
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 830
Ostrzeżeń: 0
Postów: 80
Data rejestracji: 29.07.12
Medale:
Brak
|
Wspaniały facet, na prawdę wspaniały. Ryzykował dla innych życie, wychował siedmioro wspaniałych dzieci i kochał żonę najbardziej jak tylko mógł. Strasznie się poświęcił dla Zakonu. Niesamowity facet
__________________
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 15-03-2013 21:53
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Artura Weasleya zawsze będę utożsamiał z przykładem kochającego, opiekuńczego, tolerancyjnego i dbającego o bezpieczeństwo rodziny męża i ojca. Polubiłem go już od pierwszej chwili. Spodobało mi się jego zainteresowanie i fascynacja światem Mugoli. Uważam, że jak najbardziej był pożytecznym członkiem Zakonu ; wszak pracował w Ministerstwie Magii, a Nora odgrywała istotną rolę w ukrywaniu Harrego.
__________________
|
|
|
|
~Jessica
|
Dodany dnia 15-03-2013 22:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 172
Ostrzeżeń: 0
Postów: 83
Data rejestracji: 12.03.13
Medale:
Brak
|
Bardzo lubie Artura. To miły, dobry, uczciwy, szlachetny... gość!
__________________
¤Albus Percival Wulfric Brian Dumbledore-"After all this time?".
Severus Snape-"Always.".
¤Rubeus Hagrid (to the Dursleys)-"Shut up you muggle!".
Harry Potter (to Rubeus)-"Muggle?".
Rubeus Hagrid (to Harry)-"No magic folk".
|
|
|
|
~DJfunkyGIRLS
|
Dodany dnia 10-07-2013 18:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 708
Ostrzeżeń: 2
Postów: 240
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Ja bardzo Artura lubię,on się bardzo poświęcał dla rodziny i dba o nią, dla Zakonu wiele robił.Bohaterem tez był nawet |
|
|
|
~LavenderBlack
|
Dodany dnia 10-07-2013 21:25
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 146
Ostrzeżeń: 0
Postów: 50
Data rejestracji: 07.07.13
Medale:
Brak
|
Uważał, że był świetnym ojcem i jednym z ważniejszych członków ZF. Bardzo odpowiedzialny, kochający itd. Myślę, że był bohaterem.
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów
I wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
CHROŃ NAS SLYTHERINIE!
Dziękuję Wam za pozdrowienia i również pozdrawiam <3
LAVENDER BLACK
|
|
|
|
^raven
|
Dodany dnia 10-07-2013 22:59
|
Administrator
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -3
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
1. Co sądzicie o Arturze jako człowieku? Czy podobały wam się jego metody pilnowania rodziny i dbania o jej bezpieczeństwo?
Myślę, że nie można mu, jako głowie rodziny i ojcu licznego "stadka", niczego zarzucić. Dbał o rodzinę jak umiał, jak widać - bardzo skutecznie. Zapewnił jej jako taki byt (nie chodzi przecież o pławienie się w luksusach, Ronowi trudno było zrozumieć, jakim jest szczęściarzem, mając swoich rodziców i rodzeństwo), a od kasy ważniejsze było poczucie misji. Nauczył swoje dzieci tolerancji, razem z Molly stworzył dom, w którym goście dobrze się czuli. Nic dodać, nic ująć. Jego pasja do przedmiotów mugolskich dodawała mu niewątpliwie uroku i kolorytu, jeśli tak to mogę określić. Taki dobry wujek ze swoim bzikiem na jakimś punkcie, który ciężko ogarnąć postronnym
2. Czy był pożyteczny jako członek Zakonu Feniksa?
Jako członek Zakonu był pożyteczny - będąc pracownikiem Ministerstwa Magii miał wiele kontaktów, był szanowany i mógł na bieżąco śledzić wydarzenia w magicznym świecie. Mógł też bez problemu wejść w okolice Departamentu Tajemnic. Posiadał wiedzę i umiejętności, był doświadczonym czarodziejem, a nade wszystko - nie bał się poświęcenia sprawie, o którą walczył. Atak węża na Weasley'a nie wyprowadził go z równowagi i nie sprawił, że Artur myślał o wycofaniu się z walki. Wręcz przeciwnie - tłumaczył swoim przerażonym dzieciom, że są rzeczy, za które trzeba czasem oddać życie.
I czy uważacie go za bohatera, czy poprostu za postać, która nie miała większego znaczenia?
Hm... No bohaterem był, bez wątpienia. Bardzo pozytywna postać, polubiłam go. Ale, szczerze mówiąc, wolałabym żeby Rowling zamiast Syriusza albo Freda, uśmierciła właśnie Artura.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
ZYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI SZYDZĄ Z INNYCH
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
Edytowane przez raven dnia 10-07-2013 23:00 |
|
|