· Najgorsza część ? |
~InLoveWithSnape
|
Dodany dnia 31-07-2010 23:12
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 301
Ostrzeżeń: 0
Postów: 71
Data rejestracji: 29.07.10
Medale:
Brak
|
ja to miałam spory problem w ZF ze zrozumieniem całej tej akcji w Ministerstwie dopiero na filmie mi się to tak jakby trochę przejaśniło A ta cała Umbridge była tak irytująca, że szok ;/
__________________
[...]- Albusie Severusie- powiedział to tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu- nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem jakiego znałem. [...]
"- Przez te wszystkie lata? ...
- Zawsze."
"Umysł nie jest książką, która można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie. Myśli nie są wyryte wewnątrz czaszki gdzie mógłby je przejrzeć jakiś intruz. Umysł to rzecz złożona i wielowarstwowa."
In love with Snape <33
|
|
|
|
`RazorBMW
|
Dodany dnia 03-08-2010 08:26
|
Moderator (F)
Dom: Gryffindor
Ranga: Lord
Punktów: 820787
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,221
Data rejestracji: 04.10.09
Medale:
|
InLoveWithSnape napisał/a:
ja to miałam spory problem w ZF ze zrozumieniem całej tej akcji w Ministerstwie
Przecież to było podane jak na tacy, bardzo łatwo, w prosty sposób.
W praktyce siódma część jest najgorsza - gdyż dzieje się za szybko. Końcówka doklejona na siłę, jakby fani pisali do Rowling i płakali, że chcą takiego słodziutkiego zakończenia.
Poza tym trochę nielogiczności, Bitwa o Hogwart była tragikomiczna, a najlepszą metodą na zakończenie to typowe Kill'em All. No, super pomysł, no...
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING
YET A WORLD
OF MY DESIGN
SO STRANGE
AND SO FAMILIAR
BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE
ONE CONSTANT REMAINS
CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron
Moshic Akbar! Viva La Underground!
|
|
|
|
~Feliks
|
Dodany dnia 18-08-2010 02:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 630
Ostrzeżeń: 0
Postów: 94
Data rejestracji: 12.08.10
Medale:
Brak
|
Najmniej podobał mi się "Zakon Feniksa". Może to dlatego, że był za długi, a więc momentami monotonny i nudny. Poza tym bardzo irytuje mnie to, że w tej części WSZYSCY (poza wyjątkami) odwrócili się do Harry'ego, by pod koniec mu uwierzyć i wychwalać. To taka...nierzeczywista i fałszywa postawa społeczności, ale cóż...
__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
|
|
|
|
~NimfadoraTonks
|
Dodany dnia 18-08-2010 10:11
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 284
Ostrzeżeń: 1
Postów: 144
Data rejestracji: 11.08.10
Medale:
Brak
|
A mi najbardziej nie podobał się Książę Półkrwi;> Nie za bardzo umiem to wyjaśnić, ale moim zdaniem ta książka i film były takie nudnawe, bywały ciekawe momenty lub rozdziały, ale większość mi się nie podobała;/
__________________
Harry spojrzał na Tonks.
-Myślałem, że jesteś z Teddym i swoją matka?
-Nie mogłam wytrzymać, nie wiedząc... Ona się nim zaopiekuje... Widziałeś Remusa?
-Mial prowadzić jedną z grup na błonia...
Tonks bez słowa wybiegła z pokoju.
[...]
Harry zobaczył jeszcze dwa ciała, ciała Remusa i Tonks.
Leżeli,bladzi i spokojni, jakby spali pod ciemnym, zaczarowanym sklepieniem.
|
|
|
|
~Croce
|
Dodany dnia 18-08-2010 12:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 356
Ostrzeżeń: 0
Postów: 49
Data rejestracji: 22.07.10
Medale:
Brak
|
Cóż, trudno mi wybrać. Stanowczo nie ,,Więzień Azkabanu". ,,Czara Ognia" też nie. Lubię część piątą i szóstą, o drugiej nie powiedziałabym, że jest najgorsza... Części pierwszej nie oceniam, to fakt, że autorka dopiero zaczynała, więc miała prawo na kilka błędów. Przepraszam bardzo, ale jednak muszę powiedzieć : Insygnia Śmierci.
Dlaczego? Jak na talent autorki, było ją stać na wiele więcej niż to coś. Miała już wprawę w pisaniu. Przecież napisała aż sześć wspaniałych, ciekawych i wciągających tomów o Harrym Potterze. W końcu przyszedł czas napisać część siódmą, ostatnią. I co? I muszę niestety przyznać, że się trochę rozczarowałam. Wszystko (może prawie wszystko), co autorka tam wyjaśniła, było mi znane. Oprócz tego wiele fragmentów napisane jakby od niechcenia. Nudny początek, koniec zdawał mi się dopiero bardziej ,,Potterowy". Bardziej magiczny...
Joanne, zawiodłaś mnie, przykro mi.
__________________
Magia jest cenną "rzeczą", choć nie wiem, czy to odpowiednie określenie.
Magia to potęga, lecz istnieją dwa rodzaje "potęgi". To od Ciebie zależy, który rodzaj wybierzesz...
Wiele, wiele ludzi oddałoby wszystko za to, by świat był "magiczny". Nie dostrzegają tylko, że świat z dnia na dzień staje się coraz bardziej napełniony magią, w różnej formie - jedna z nich to książka, którą z pewnością bardzo dobrze znasz...
Croce
drogi Gościu , buuu! Zboczeniec!
|
|
|
|
~markoatonc
|
Dodany dnia 28-08-2010 19:07
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 319
Ostrzeżeń: 1
Postów: 98
Data rejestracji: 27.08.10
Medale:
Brak
|
Mi się najbardziej nie podobał tom 6. porostu mało akcji i karygodnie mało komicznych scen. Część 7 też była za mało śmieszna. |
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 28-08-2010 19:22
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie 5 część . Była taka nudna i wydumana . Wcale mi się nie podobała . A już udział Umbridge w przedsięwzięciu '' Cudowna nauka hi hi'' była żałosne . A scena w Ministerstwie Magii była straszna . Nie wiedziałam o co cho .
__________________
|
|
|
|
~Doris
|
Dodany dnia 05-09-2010 18:34
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 111
Ostrzeżeń: 0
Postów: 30
Data rejestracji: 30.08.10
Medale:
Brak
|
W sumie to ciężko wybrać. Każda część jest najlepsza i najgorsza zarazem, bo każda ma swoje wady i zalety. Ale pod względem przynudzania wybrałabym Insygnia Śmierci, które za pierwszym razem mogą wydawać się literacką miazgą. Ale jak się je przeczyta drugi raz, trzeci raz to już się tak nie uważa .
__________________
Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie.
Oh my Rowling!
|
|
|
|
~blackowa
|
Dodany dnia 10-10-2010 19:56
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 175
Ostrzeżeń: 2
Postów: 196
Data rejestracji: 06.10.10
Medale:
Brak
|
Najgorsze części to dla mnie dwie pierwsze. Poi prostu najnudniejsze.,
Els: Edycja!
a , zapomniałam. Dlaczego ? Nie przypadły mi do gustu. Nie ma moich ulubionych bohaterów. Mało zła i złośliwości . Rozbawiony
__________________
Widać, jestem tempa. Bo nie spamuję <lol3214645735`2>
Pozdrawiam Cię drogi Gościu , pamiętaj o mnie.
Edytowane przez Elsanka dnia 10-10-2010 22:49 |
|
|
|
~Fluorescencyjna
|
Dodany dnia 31-10-2010 19:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 460
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 24.10.10
Medale:
Brak
|
Według mnie nie ma części nudnej. Ale jakbym miała wybierać to Książę Półkrwi. Po prostu nic ciekawego w niej się nie działo, oprócz horkruksow i śmierci Dumbledora. Po prostu nic nie wnosi, żadnej walki. Mam wrażenie, że jest tylko informacyjna, żeby nie było dziury jak to już ktoś napisał. Można by przeczytać kilka rozdziałów i już IŚ byłyby całkowicie zrozumiane.
__________________
,,(...) już wiedział, że tonie, że nic na to nie poradzi, a te lodowate ramiona oplatające mu piersi to ramiona samej Śmierci...''
,,Gdzie skarb wasz, tam i serce wasze.''
,,Udało się, dostali w kość, niech żyje Potter nam! A Voldek gnije w piekle, za którym tęsknił sam!''
Drogi Lordzie Voldemorcie!
,,Przyłączę się do ciebie, kiedy piekło zamarznie. ''
,,Ma oczy zielone jak pikle z ropuchy
Jego włosy są czarne jak tablica.
O, gdyby moim został, bohater mych snów,
Służyłabym mu jak diablica.'' <3
|
|
|
|
~mrsRadcliffe
|
Dodany dnia 30-11-2010 19:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1306
Ostrzeżeń: 1
Postów: 382
Data rejestracji: 20.03.10
Medale:
Brak
|
Ja nigdy nie lubiłam WA. Nie wiem czemu, ale chyba powinnam zawdzięczać to ekranizacji, bo do filmu jakoś nigdy się nie przyzwyczaję. Zawsze najpierw oglądałam film, dopiero potem czytałam (z pojawieniem się czwartej części kolejność się zmieniła). Nie uważam, że trzecia część wyszła p. Rowling jakoś specjalnie źle, po prostu mnie nie ruszyła.
__________________
"Ich obecność była jego odwagą, to ona sprawiała, że był w stanie robić krok za krokiem. "
|
|
|
|
~Utko
|
Dodany dnia 30-11-2010 20:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -19
Ostrzeżeń: 1
Postów: 14
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Nie zgadzam się z pytaniem! Powinno być "Która część jest najmniej najfajniejsza?" Najgorszą jest "Komnata Tajemnic".
__________________
"Harry Potter zaszczycił Hogwart"-Draco Malfoy
|
|
|
|
~Lapa98
|
Dodany dnia 30-11-2010 23:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 320
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 28.10.10
Medale:
Brak
|
Dwa razy przeczytałam 1, 3, 5, 6, 7.
Czyli nie za bardzo mi się podobała 2 i 4. Nie były to jakieś części, które mnie bardzo urzekły. Niby fajne itp... ciekawe, ale jednak... W dwójce i czwórce parę rzeczy , mnie zdenerwowało, ale nie chcę tego wymieniać.
Natomiast moimi ulubionymi częściami są 5 i 6.
__________________
Chciałam być w Slytherinie, ale nie wyszło. Uwielbiam Toma Feltona i Helen Bohman Carter.
|
|
|
|
~Kab Hun
|
Dodany dnia 01-12-2010 00:54
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 818
Ostrzeżeń: 0
Postów: 141
Data rejestracji: 09.07.09
Medale:
Brak
|
1, 4, 6...
"Kamień..." jest ogólnie fajną książką i nie przeszkadza mi jego niezbyt imponująca długość - jednak do pewnego momentu. Kiedy rozpoczynają się wydarzenia hogwarckie, wszystko staje się strasznie przewidywalne, nawet 5-latek jest w stanie domyślić się zakończeń poszczególnych wątków. Ponadto większość z nich rozwala wręcz swoją nierealnością - przykładem czego może być 'przypadkowe' dostanie się Harry'ego do drużyny Quidditcha. Za "Czarą..." nie przepadam, bo najzwyczajniej w świecie nie podpasował mi jej klimat (uczucie to wzmocniło obejrzenie ekranizacji). Niby dużo się dzieje, kluczowy moment powieści - odrodzenie Voldemorta - jest przekazane, jak powinno być... Ale brakuje emocji. Dramaturgii... Czegoś, co uwypukliłoby nieco bardziej bohaterów. Zaś "Książę...", jak to już ujęto wcześniej - to takie zapychadło pomiędzy częściami 5. i 7. Gdyby wyciąć zeń wszystkie niezbyt ważne wydarzenia, materiału starczyłoby gdzieś na 5-6 rozdziałów, które spokojnie mogłyby się znaleźć w "Insygniach..." lub "Zakonie...".
__________________
"Teraz żyjemy w czasach gdzie śmierć drugiego człowieka jest zazwyczaj kwitowana wymuszonym uśmiechem, bo przecież "fajnie" jest być zimnym, wyrachowanym(...), jak postać z ulubionego serialu, a gdy dzieje się krzywda jakiemuś zwierzakowi, to wtedy wszyscy zamieniają się w superbohaterów."
|
|
|
|
!Czarownica24
|
Dodany dnia 01-12-2010 18:34
|
VIP
Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5583
Ostrzeżeń: 0
Postów: 886
Data rejestracji: 29.12.08
Medale:
Brak
|
Wszystkie książki Rowling są cudowne, ale jak pierwszy raz przeczytałam Zakon Feniksa to stwierdziłam, że to najgorsza część jaka się ukazała. Potem jednak się do niej przekonałam (w końcu wstawałam przed świtem, by stanąć w ogromnej kolejce, a potem udać się do księgarni obok i spokojnie kupić tę książkę).
__________________
Cześć, kochanie, witaj na imprezie.
|
|
|
|
~kamaa
|
Dodany dnia 02-01-2011 19:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 118
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 01.01.11
Medale:
Brak
|
Ja jakoś najmniej przepadam za drugim tomem. Nie wiem dlaczego. Po prostu zawsze wydawał mi się trochę nudny.
__________________
"Lepiej umrzeć, niż zdradzić swoich przyjaciół!"
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
|
|
|
|
~kleopatra1989
|
Dodany dnia 02-01-2011 22:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 329
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 01.05.10
Medale:
Brak
|
Mnie najbardziej nie podobała się część druga. Szczerze to ciężko mi to wyjaśnić, ale ani książka ani film mnie do siebie nie przekonały. Kiedy przeczytałam pierwszą cześć (choć ta też nie jest moją ulubioną) oczekiwałam czegoś lepszego niż komnata tajemnic. Klimat tej części jakoś nie przypadł mi do gustu. Niedużo nawet brakowało, a nie sięgnęła bym po trzecią cześć... No cóż jednak Rowling musiała jakoś zacząć widać jednak, że kunszt pisania ozwijała z kolejnymi częściami, i choć nie zawsze jej wychodziło ( tu już mówię bardziej o rozdziałach) to każdy ma wzloty i upadki. |
|
|
|
~kamlot1002
|
Dodany dnia 03-01-2011 20:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 16
Ostrzeżeń: 1
Postów: 40
Data rejestracji: 21.12.10
Medale:
Brak
|
mi najbardziej nie podobał się zakon feniksa a podobała mi się najbardziej komnata tajemnic i nie mówcie że jest nudna bo wcale nie bo jak mnie wciągnie to przeczytam ją w jeden dzień
__________________
joł i jak jest
|
|
|
|
~Szklana
|
Dodany dnia 03-01-2011 20:27
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 28.11.10
Medale:
Brak
|
Nie przepadam za Kamieniem i Komnatą. To były pierwsze książki Rowling, początkujące i trochę słabe. Moim zdaniem, wyrobiła się już trochę pisząc Więźnia, a od Czary zupełnie zmienił się klimat Całego Pottera. Mi bardziej przypadają do gustu późniejsze części.
__________________
*
- Sid, you'd better not be crying.
- I'm not crying 'cause you punched me.
- You're crying for kids in Africa?
I see you, drogi Gościu...
|
|
|
|
~Potter is my live
|
Dodany dnia 03-01-2011 20:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 02.12.10
Medale:
Brak
|
Hmm... lubie wszystkie ale chyba najmniej zakon feniksa dlaczego? trochę bezsensu... jedyne co jest fajne w tej część to jak Harry wrzeszczy...
__________________
|
|
|