· Syriusz Black |
~hermionagWESZ
|
Dodany dnia 15-11-2010 15:49
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 133
Ostrzeżeń: 1
Postów: 54
Data rejestracji: 13.11.10
Medale:
Brak
|
Zgadzam się, że Syriusz jest lepszy w filmie. No wygląda tam starzej niż go opisują w książce, gdy czytam wyobrażam go sobie ciut inaczej. Ale to nic. Rzeczywiście lepszy jest w filmie nie jest taki dziwny tylko Harry dla twojego ojca nie było ryzyka bez zabawy rozsądniejszy w filmie. Lubię go. Najbardziej niesprawiedliwa śmierć w całym filmie Harry Potter.
__________________
Od cnoty Gryfonów
Kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!!!
Pozdro dla wszystkich którzy mnie pozdrawiają
CIOTKA MURIEL:
-...i masz o wiele za długie włosy, Ronaldzie, przez chwilę pomyliłam cię z Ginevrą. Na brodę Merlina, co ten Ksenofilius Lovegood ma na sobie? Wygląda jak omlet. A ten to kto? - warknęła na widok Harry'ego. - Ee... to nasz kuzyn Barny, ciociu Muriel. - Jeszcze jeden Weasley? Mnożycie się jak gnomy
|
|
|
|
~Mruffka_
|
Dodany dnia 15-11-2010 17:15
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 126
Ostrzeżeń: 1
Postów: 60
Data rejestracji: 14.11.10
Medale:
Brak
|
Idealny . Po prostu tak go sobie wyobrażałam ! Identycznie ! Imię i nazwisko jest okay . A aktorzy są według mnie nieźle dopasowani . David Thewlis pasuje jako Lupin . To samo aktor, który gra Szalonookiego .
__________________
Nawet w jego milczeniu były błędy językowe .
Ron: No dobra, śniło mi się, że gram w quidditcha. Jak myślisz, co to znaczy?
Harry: Pewnie to, że zostaniesz pożarty przez jakąś olbrzymią żelkę.
Pani Weasley: Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w tej rodzinie!
George: A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Pozdrawiam Pomylunatic_. )
mrufcia.odpowie.pl
|
|
|
|
~fleur441
|
Dodany dnia 15-11-2010 17:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 92
Ostrzeżeń: 1
Postów: 44
Data rejestracji: 15.10.09
Medale:
Brak
|
bardzo polubiłam Syriusza ; ) wolę książkowego , bo ogólnie wolę książkę . ale w filmie tez jest spoko i cieszę się , że zagrał go Gary Oldmann , ponieważ bardzo lubię tego aktora . płakałam gdy Syriusz umiera w książce i na filmie . bardzo mi się podoba scena gdy Syriusz wali w mordę Lucjuszowi ; D
__________________
Niesamowite - powiedział, kręcąc gałką z boku lornetki - Mogę sprawić, że ten wapniak na dole znowu podłubie sobie w nosie... i znowu ... i jeszcze raz.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Gdzie Crabbe jest , tam nie ma co jeść ; D
|
|
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 15-11-2010 17:47
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Polubiłam Syriusza od POCZĄTKU''Harry'ego Pottera i Więżnia Azkabanu'' za jego odwage i spryt, bo udało mu się uciec z Azkabanu i nie dał się złapać Ministerstwu. Trochę mi go było żal, gdy w ''Harrym Potterze i Zakonie Feniksa'' musiał siedzieć w domu przy Grimmauld Place 12 ze Stworkiem, bo Dumbledore mu kazał...
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~pennyroyal
|
Dodany dnia 26-11-2010 15:04
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 143
Ostrzeżeń: 0
Postów: 31
Data rejestracji: 25.01.10
Medale:
Brak
|
Sądzę, że to imię i nazwisko jak najbardziej do niego pasuje.
Aktor owszem, odzwierciedla jego postać z kilkoma małymi niedogodnościami, wiadomo. |
|
|
|
^N
|
Dodany dnia 06-12-2010 18:03
|
Administrator
Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16005
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,933
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
|
Plisiaczek napisał/a:
Służył Lordowi Voldemortowi i był w Azkabanie, z którego uciekł Później stanał po stronie dobra, sami wiecie.?
Że co? Że służył Voldemortowi? Chyba coś Ci się pomyliło Plisia...
Wracając do samego Syriusza. Jest on moim ulubionym bohaterem całej serii o Potterze. Na początku jest ukazany, jako zła postać, sługa Voldemorta i zdrajca rodziny Potterów. Jednak wszystkie zarzuty, które sprawiły, że znalazł się w Azkabanie stają się nieprawdziwie. Oczywiście sprawiedliwości staje się zadość, Black ucieka z więzienia i udowadnia swą niewinność Harry'emu, i jego przyjaciołom.
W istocie Syriusz był pełen humoru i luzu bohaterem, który lubił ryzyko, i zabawę. Czasem postępował lekkomyślnie, 'ale czym jest życie bez ryzyka'? |
|
|
|
~sekta
|
Dodany dnia 06-12-2010 19:08
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 16
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 10.08.10
Medale:
Brak
|
Ja też lubię Syriusza. Aktor raczej dobrze go grał, choć przyznam, nie znam się na aktorstwie. Ale Syriusz nie służył przeczież Czarnemu panu... Chyba tu zrobiłeś błąd... Pozdrawiam |
|
|
|
~ShataN Black
|
Dodany dnia 06-12-2010 23:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 97
Ostrzeżeń: 1
Postów: 32
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Szczerze powiedziawszy nie wiem czemu, ale Syriusz jest dla mnie postacią, która chyba najbardziej przypadła mi do gusty ze wszystkich postaci jakie występują w HP.
Jest po prostu taką niepowtarzalną postacią, wspaniałym przyjacielem dla Jamesa jak i samego Harry'ego.
Kiedyś nawet nazwałem swojego wielkiego pluszaka Syriusz
__________________
Nie zawrócisz kijem rzeki, a trole najlepiej zabija się spokojem.
M2MyEars
|
|
|
|
~Ksiezniczka Szlam
|
Dodany dnia 03-01-2011 20:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 49
Ostrzeżeń: 0
Postów: 12
Data rejestracji: 31.12.10
Medale:
Brak
|
Nie zgadzam się z Tobą ~Plisiaczek, ponieważ Syrusz został wrobiony w morderstwo i przez Glizdogona spedził 13 lat w Azkabanie. Pieter wrobił Black'a.
A odnośnie nazwiska to pasuje do postaci, ponieważ jakbyście przeczytali z tyłu trzeciego tomu z kont się wzięło to też mielibyście takie zdanie.
[img]http://swinkiakuiczikita.blox.pl/resource/733.jpg][/img]
Edytowane przez Ksiezniczka Szlam dnia 03-01-2011 20:26 |
|
|
|
~Rewolucja
|
Dodany dnia 03-01-2011 21:27
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4576
Ostrzeżeń: 2
Postów: 772
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Syriusz, Syriusz, Syriusz. Imię i nazwisko idealnie dobrane, do tego przynależność do domu, ród. Jego postać jest najlepiej "zrobioną" i dopracowaną postacią, jaką stworzyła Rowling. To moja ulubiona postać, wraz z Bellatriks - naprawdę miałam ogromny problem komu kibicować tam, w Ministerstwie. Kocham nie tylko Syriusza, ale również Gary'ego Oldmana, który pasuje doskonale do tej roli. Dubbing też był wspaniały, zakochałam się w tym głosie. Bardzo żałowałam śmierci Syriusza - był tragiczną postacią, a do tego tak rzadko pojawiał się na stronicach książek. Szkoda, że tak krótko mogliśmy o nim, czytać, ale rola, jaką odegrał, zawsze wszystkim utkwi w pamięci. lovelovelove
__________________
już nie noszę sukienek,
nie śpiewam ładnych piosenek
i chociaż jestem dziewczyną,
z chłopakami piję wino!
|
|
|
|
~Oksan Weasly
|
Dodany dnia 12-09-2011 15:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 209
Ostrzeżeń: 2
Postów: 135
Data rejestracji: 10.09.11
Medale:
Brak
|
Oczywiście że ten aktor pasuje do danej postaci. A jak ja pamiętam to Syriusz nie był zwolennikiem Voldemorda. W Azkabanie wylądował za niesłuszne oskarżenie. Syriusz był bardzo fajnym gościem.
... Wszyscy się go bali bo myśleli że ich może zabić,ale to tylko ich poglądy. Tak na prawdę,Syriusz był inny.Był opiekuńczy,miły,kochający dla Harry'ego. Był też trochę zamknięty w sobie,w końcu tyle lat siedział w Azkabanie. Ale nie miejmy mu za złe niczego,bo to w końcu dobry człowiek |
|
|
|
~Grzesiek
|
Dodany dnia 12-09-2011 15:51
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 462
Ostrzeżeń: 0
Postów: 300
Data rejestracji: 03.08.10
Medale:
Brak
|
Wiesz co dla tych którzy lubią Syriusza i dla mnie także,napis "służył Sam-Wiesz-Komu" jest trochę oburzający, dobra nie trochę tylko całkiem oburzające!Aha i Syriusz najbardziej mi się podoba w książce.
__________________
Motto Hogwartu:
" Nigdy nie łaskocz śpiącego smoka"
We are the Potter Generation<3
I szczególne pozdrowienia dla ciebie drogi Gościu.
|
|
|
|
~Nelishia
|
Dodany dnia 12-09-2011 16:38
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 579
Ostrzeżeń: 0
Postów: 136
Data rejestracji: 11.09.11
Medale:
Brak
|
Muszę stwierdzić, iż Syriusz Black był urzekającą postacią i trzeba było mieć naprawdę wiele siły woli, by czytając "Harry'ego Pottera" go nie polubić. Wprawdzie nieraz denerwowało mnie jego powiedzonko "bez ryzyka nie ma zabawy", a także lekkomyślność, ale gdyby nie te wady byłby wyidealizowany i zwyczajnie nudny. To przykre, że zginął, a on i Harry tak krótko się znali... W każdym razie Gary Oldman dobrze go zagrał i chyba właśnie tak wyobrażałam sobie filmowego Syriusza. |
|
|
|
~Roxelle
|
Dodany dnia 18-09-2011 09:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 226
Ostrzeżeń: 0
Postów: 61
Data rejestracji: 17.09.11
Medale:
Brak
|
Bardzo lubiłam Syriusza i płakałam na jego śmierci. Wolę jakoś wersję filmową, gdzie grał Gary Oldman. Uważam, że świetnie zagrał. Było mi przykro, że Harry dopiero co odnalazł jakąś rodzinę, miał jakąś nadzieję na lepsze życie, a Syriusz zmarł.
__________________
- Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
- Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
- Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
- Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
_____________
Od przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów,
I od Wiedzy - O - Własnej - Wszechwiedzy Krukonów,
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
|
|
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 15-10-2011 22:44
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Służył Lordowi Voldemortowi i był w Azkabanie, z którego uciekł . Później stanał po stronie dobra
Hej?!? jakoś mi się niekojarzony, by Syriusz był kiedykolwiek po stronie zła i by służył Lordowi... błąd autorki tematu czy to ja źle zrozumiałam?
Edytuję, bo po przeczytaniu innych postów - postu Feliksa jestem pewna że to autorka coś tu namieszała )
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
Edytowane przez Seva dnia 15-10-2011 22:49 |
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 11-01-2012 19:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Rowling świetnie stworzyła jego postać. Ale on nie służył przecież Czarnemu Panu. Kocham go. To jedna z moich ulubionych postaci. Ideał mężczyzny, według mnie |
|
|
|
~Luniaczekk
|
Dodany dnia 17-01-2012 17:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 475
Ostrzeżeń: 0
Postów: 219
Data rejestracji: 11.01.12
Medale:
Brak
|
Mi Gary bardzo pasuje do tej roli. Uwielbiam zarówno filmowego jak i książkowego Syriusza. Jak dla mnie świetna postać. Bardzo szkoda mi go było gdy umarł.
__________________
|
|
|
|
~Monsieur
|
Dodany dnia 13-02-2012 16:52
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 150
Ostrzeżeń: 0
Postów: 30
Data rejestracji: 13.02.12
Medale:
Brak
|
Przyznam, że wszystko wskazywało na to, że to on był tym złoczyńcą, a jednak... Pozory mylą. Nie powiem, było to bardzo zagadkowe, wręcz logiczne, a jednak to nie on. Przy okazji chciałbym powiedzieć, iż Gary Oldman to bardzo dobry, wybitny wręcz aktor, ale jednak nie przekonał mnie swoją grą. Wolę książkowy pierwowzór. |
|
|
|
~Lily Evans Potter
|
Dodany dnia 13-02-2012 18:01
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1208
Ostrzeżeń: 0
Postów: 248
Data rejestracji: 05.02.12
Medale:
Brak
|
Coś mi się nie wydaje żeby Syriusz służył Voldemortowi, chyba ci się coś pomyliło. A tak poza tym to Syriusz jest moim ulubionym bohaterem serii, rozpłakałam się na dobre kiedy czytałam rozdział o śmierci Syriusza.
__________________
Gdy rozum śpi, budzą się upiory - Goya
Są dwa sposoby na zycie. Jeden to życie tak, jakby nic nie było cudem. Drugi to życie tak, jakby wszystko było cudem - Albert Einstein
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
|
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 13-02-2012 21:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
Syriusz to człowiek przede wszystkim odważny. Zawsze go lubiłam. Był dla Harry'ego tak ważny... Strasznie płakałam, gdy umarł (w filmie nie zostało to tak fajnie pokazane...). Szkoda, że nie miał dzieci...
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
|
|