· Dolores Jane Umbridge |
~LunaLove
|
Dodany dnia 10-01-2009 19:21
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 0
Postów: 21
Data rejestracji: 09.01.09
Medale:
Brak
|
No cóż może i była "różową landrynką" ale bez niej nie byłoby wielu zabawnych momentów.Poza tym bez takich postać książka byłaby szczerze mówiąc nudna!
__________________
LunaLoveeeeee
|
|
|
|
~Atashi
|
Dodany dnia 11-01-2009 19:57
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 225
Ostrzeżeń: 0
Postów: 155
Data rejestracji: 02.01.09
Medale:
Brak
|
Szczerze jej nienawidzę Masakryczna baba, wszystko w niej jest straszne, a zwłaszcza nadmiar różu i brak tolerancji , chodź bez niej książka byłaby nudna |
|
|
|
~gandzia
|
Dodany dnia 29-01-2009 13:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -87
Ostrzeżeń: 1
Postów: 15
Data rejestracji: 22.01.09
Medale:
Brak
|
heheh.... gdy pomysle sobie o Umbridge od razu w duchu sie smieje... nie wyobrazam sobie V tomu bez tej postaci |
|
|
|
~Ann Black
|
Dodany dnia 29-01-2009 14:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 431
Ostrzeżeń: 0
Postów: 113
Data rejestracji: 25.01.09
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z tobą. Ja też za nią nie przepadałam. Ale tak jak napisałaś, bez niej byłoby nudno. To wokół niej praktycznie kręci się 5 tom.
__________________
`Panowie Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz,. `
`zawsze uczynni doradcy czarodziejskich psotników,. `
`mają zaszczyt przedstawić. `
~MAPĘ HUNCWOTÓW~
...
Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego...
`koniec psot ! `
|
|
|
|
~Feltonka
|
Dodany dnia 29-01-2009 14:40
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 741
Ostrzeżeń: 3
Postów: 416
Data rejestracji: 09.01.09
Medale:
Brak
|
Umbridge jest jak wredny robal, którego trzeba z zimną krwią rozdeptać.
Po prostu jest ohydna, brzydka, wredna i... obrzydliwa
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~atrammarta
|
Dodany dnia 01-02-2009 10:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1561
Ostrzeżeń: 0
Postów: 580
Data rejestracji: 02.12.08
Medale:
Brak
|
To jest postać najbardziej przeze mnie znienawidzona.
Łe! Ten róż, ten postęp i przebiegłość, ukrywane pod wielką ilością pudru i kotków.
I choć napoczątku wydawało się, że to aż za absurdalne, właśnie to, że jej nienawidzimy czyni ją "realną" postacią. Żywimy do niej jakieś emocje- to bardzo ważne. Postaci, które są "bezbarwne", nie wywołują u nas żadnych uczuć są bezwartościwoe.
__________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta
nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany
nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
( Krzysztof Pieczyński )
|
|
|
|
~addicted_to_HP
|
Dodany dnia 01-02-2009 11:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 555
Ostrzeżeń: 0
Postów: 259
Data rejestracji: 18.01.09
Medale:
Brak
|
Pasuje idealnie do piątej części, jest potrzebna, chociażby dlatego, że na niej skupiamy swoją nienawiść. A zawsze potrzebnmy jest ktoś, kogo się w książce nie cierpi i z reguły był to Snape, ew. śmierciożercy i Voldemort.
O tak! Dzięki niej ta książka jest taka świetna. Oczywiście wszyscy się cieszymy, że została zmaltretowana przez centaury.
__________________
I
ship
Hermione and Ron.
|
|
|
|
~Dolce_Gabbana__
|
Dodany dnia 01-02-2009 14:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 26.01.09
Medale:
Brak
|
Umbridge strasznie mnie denerwowała i chciałabym się jej najchętniej pozbyć, ale dzięki niej ta książka nabrała takiego wewnętrznego bałaganu . Najlepsza scena z nią to ta, kiedy Harry sprzeciwia się zaczyna pyskować do niej. Harry postanawia przekonać wszystkich że Voldemort powrócił i ją także, ale ona uważa to za zuchwalstwo i daje mu karę. Zrobiło mi się żal Harry'ego wtedy, gdyż mówił prawdę A ona go nie wysłuchała Wredna jędza
__________________
[alt] Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE! [/alt]
|
|
|
|
~Rojeek
|
Dodany dnia 01-02-2009 15:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 470
Ostrzeżeń: 1
Postów: 126
Data rejestracji: 24.01.09
Medale:
Brak
|
Tak szczerze, że jak bym miał taką facetke w szkole to bym z nią nie wytrzymał, bo była dziwna...
Panoszyła się, chciała wszystkiego od wszystkich, wywalała każdego kto nie zasługiwał na swoje stanowisko oczywiście w jej poglądzie... denerwująca była, ale smaczek w tomie robiła ^^ |
|
|
|
~Harry 14
|
Dodany dnia 02-02-2009 17:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 410
Ostrzeżeń: 1
Postów: 92
Data rejestracji: 02.02.09
Medale:
Brak
|
Chyba nikt jej nie lubi ja również ale gdy nie ona książka byłaby bardzo nudna. Ponieważ każdy się ucieszył jak ją wylano a gdyby jej nie mielibyśby tej radości. Przez nią Harry przeżył naprawdę trudne chwile a my znim czekaliśmy co Umbridge znowu wymyśli.
|
|
|
|
~siostra
|
Dodany dnia 02-02-2009 22:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 206
Ostrzeżeń: 0
Postów: 35
Data rejestracji: 26.01.09
Medale:
Brak
|
była obrzydliwa... Z początku udawała że chce jak najlepiej dla uczniów, a w efekcie okazało się, że chce tylko ukoić lęki Korneliusza Knota. Robiła to siłą... myślę ze wszyscy doskonale pamiętamy rękę harry'ego po szlabanie z Dolores... Gorszą postacią od niej była chyba tylko Bellatriks |
|
|
|
~frid
|
Dodany dnia 14-02-2009 12:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 104
Ostrzeżeń: 0
Postów: 37
Data rejestracji: 13.02.09
Medale:
Brak
|
Pojawiwenie się Umbidge w książce nieco ją ubarwiła .
przecież to kolejny przeciwnik, kolejna osoba której można się sprzeciwić, robic na złość.
Jest okropna, chyba wszyscy się z tym zgodzą .pokazała swój charakterek już na przesłuchaniu Harrego w Ministerstwie Magii .
ale dobrze że jest w tej książce .
__________________
only frid .
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.
- Mark Twain .
|
|
|
|
~Black Cherry
|
Dodany dnia 02-05-2009 19:50
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -23
Ostrzeżeń: 2
Postów: 37
Data rejestracji: 30.04.09
Medale:
Brak
|
Oooch jak ja jej nienawidzęTaki różowy landrynowaty babsztyl,wtykający nos w nie swoje sprawy i zakochany w caluuuuuuuuusieńkim Ministerstwie Magii.Podzielam opinię Hermiony |
|
|
|
~pomylona
|
Dodany dnia 02-05-2009 21:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 167
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 27.04.09
Medale:
Brak
|
Ah!....Ona jest okropna! I o to właśnie chodzi
Umbridge to takie rozluźnienie akcji książki.
Można z niej nieźle pośmiać! |
|
|
|
~Ginny W
|
Dodany dnia 03-05-2009 18:52
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 677
Ostrzeżeń: 1
Postów: 195
Data rejestracji: 21.04.09
Medale:
Brak
|
Takie postacie są niewątpliwie potrzebne w każdej książce. Czytelnicy zaczynają się zżywać z bohaterami, aż tu na horyzoncie pojawia się taka Umbridge. Od razu akcja nabiera tempa, prawda?
__________________
"Miłość kpi sobie z rozsądku,
I w tym jej urok i piękno."
Andrzej Sapkowski
|
|
|
|
~Sayuki
|
Dodany dnia 04-05-2009 08:20
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 390
Ostrzeżeń: 0
Postów: 64
Data rejestracji: 09.09.08
Medale:
Brak
|
Sama postać Umbridge jest dość ciekawie zbudowana. Rozbudowany charakter i sposoby reagowania. Moim zdaniem taka całkiem zła postać w Hogwarcie była potrzebna, bo dzięki niej Snape mógł się wykazać i pokazać, że nie jest znowu taki najgorszy. A tak to w sumie jej nie polubiłam. Nienawidzę takich osób co to są niby takie słodkie, a tak naprawdę to są niesamowicie wredne. |
|
|
|
~Hermione
|
Dodany dnia 04-05-2009 15:03
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Animag Kruk
Punktów: 536
Ostrzeżeń: 1
Postów: 202
Data rejestracji: 10.01.09
Medale:
Brak
|
Hmm... Cóż mogę napisać?? WREDNA ROPUCHA!!! Oto jej ogólna charakterystyka . Niestety nie mogę pominąć faktu, iż takie postacie potrzebne są w każdej powieści. Co by było, gdyby książka pełna była grzecznych Potterów i sentymentalnych Dumbledore'ów?? Umbridge nie ma takich cech, które uważam za pozytywne (no chyba, że włączymy w to miłość do kotów, choć ja nie zbieram talerzyków ). Co do Rowling, uważam, że wymyśliła tę postać bardzo dobrze, choć mogłaby sie pozbyś paru banałów, bo Dolores to przeciez stereotyp landrynkowych panienek (a raczej starych bab, ale to inna sprawa).
__________________
Kropla miłosci znaczy więcej niż ocean rozumu .
<3
|
|
|
|
~Elfka
|
Dodany dnia 05-05-2009 09:04
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 702
Ostrzeżeń: 2
Postów: 348
Data rejestracji: 02.05.09
Medale:
Brak
|
To moja naj naj nieulubiona postać zaraz po Lockharcie. Była brzydka różwoa durna nie chciała uczyć jak przystało na nauczycielkę. I kochała się w tym starym gburze Knocie. Na stos z nią!!!
__________________
Serdecznie i gorące pozdrowienia dla Jamie Black NAJLEPSZEJ CZŁOWIECZYNY NA ŚWIECIE i dla Jamajki jej psa!
|
|
|
|
~lily_poter14
|
Dodany dnia 07-05-2009 14:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -54
Ostrzeżeń: 2
Postów: 9
Data rejestracji: 05.05.09
Medale:
Brak
|
Ja myślę, że J. Rowling chciała zabarwić książkę, ma dużą wyobraźnie więc musiała dodać nam wrażeń. Ironicznie śmieszna,stara różowa landryna ( jak powiedziała Hermiona)
Lubiła znęcać się nad uczniami, podobnie jak to robił Snape tylko, że nawet Snape miał jej dosyć. ;P
__________________
Godryk Griffindor cenił odwagę i męstwo .
Niech żyje Godryk !
|
|
|
|
~Niewidka
|
Dodany dnia 15-05-2009 16:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1969
Ostrzeżeń: 0
Postów: 487
Data rejestracji: 05.04.09
Medale:
Brak
|
Myślę że Rowling postąpiła właściwie, umieszczając jej postać w książce. Nie była ona przez to nudna i monotonna i ciągle coś się działo przez co czytelnik czytał ją w ciągłym napięciu. ; )
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.
|
|
|