Dom:Gryffindor Ranga: Zastępca Ministra Punktów: 1767 Ostrzeżeń: 0 Postów: 440 Data rejestracji: 09.02.13 Medale: Brak
Co sądzę? Fenomen, arcydzieło filmowe. Związałabym każdą osobę, która myśli o spróbowaniu narkotyków i kazała go oglądać. Na uzależnionych nie podziała całe przesłanie, bo dla nich byłoby już za późno, ale po tym filmie każdy trzy razy się zastanowi zanim chociażby spróbuje narkotyków. Film mocny, szokuje, świetna gra aktorska.
__________________
Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu
Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 820787 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,221 Data rejestracji: 04.10.09 Medale:
Milva napisał/a:
Co sądzę? Fenomen, arcydzieło filmowe.
W jakim względzie jest to "arcydzieło fimowe"?
Nie ma.
I nie będzie, bo ten film jest banalną propagandą, która pokazuje przejaskrawiony świat prochów. Ale efekty działają bo ludzie czerpią bzdury z tego filmu.
Milva napisał/a:
Związałabym każdą osobę, która myśli o spróbowaniu narkotyków i kazała go oglądać.
Buahahahahaa.
Dobry żart.
Szczególnie po bzdurach, zawartych w tym filmie, tylko po to, by pokazać propagandę, uogólniając świat prochów do heroiny.
Buahahahaha.
ale po tym filmie każdy trzy razy się zastanowi zanim chociażby spróbuje narkotyków. Film mocny, szokuje, świetna gra aktorska.
Serio?
Po bzdurach w rodzaju: wbijanie igły w żyłę w TO SAMO MIEJSCE 2 RAZY?
Nie.
Tak nie zadziała, bo jak ktoś chce zapoznać się z tym, to wchodzi na fora temu poświęcone, na czytanie trip-raportów, a nie wiedza z filmideł...
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING YET A WORLD
OF MY DESIGN SO STRANGE
AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron Moshic Akbar! Viva La Underground!
Dom:Gryffindor Ranga: Zastępca Ministra Punktów: 1767 Ostrzeżeń: 0 Postów: 440 Data rejestracji: 09.02.13 Medale: Brak
Każdy ma prawo do własnej opinii. Do mnie przemówił i do moich znajomych też. Wiadomo, że film filmem a prawdziwe życie prawdziwym życiem.
Poza tym, ja nie wiem jak ty, ale w sytuacji, w której ktoś proponowałby mi narkotyki nie szperałabym w necie co się ewentualnie może ze mną stać tylko przypomniałabym sobie właśnie ten film. On pokazuje mechanizm uzależnienia. Nie ma znaczenia czy to kokaina, heroina czy tabletki na sen.
Może i propaganda, ale dla 'zwykłego' człowieka będzie to film mocny i szokujący.
I jeszcze dodam: w taki sensie, że ocena na filmweb 8.1 a głosujących 342.998. To też o czymś świadczy - do ludzi trafia.
__________________
Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu
Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 820787 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,221 Data rejestracji: 04.10.09 Medale:
Milva napisał/a:
Poza tym, ja nie wiem jak ty, ale w sytuacji, w której ktoś proponowałby mi narkotyki nie szperałabym w necie co się ewentualnie może ze mną stać tylko przypomniałabym sobie właśnie ten film.
Ten film ogranicza pogląd do HEROINISTÓW. A ci wiadomo jak kończa.
A masz jeszcze psychodeliki, opiaty, dysocjanty, i w uj innych środków.
A potem bierzesz wiedzę z FILMU.
Branie wiedzy nt. środków z FILMU.
FABULARNEGO.
Zamiast ze sprawdzonych (!) źródeł/prac badawczych/opinii ludzi, którzy brali.
Cos tu nie halo, co?
Pomijam fakt, ze ten film to jest tylko jeden wielki, nachalny wręcz wykrzyknik moralny, nic więcej.
On pokazuje mechanizm uzależnienia. Nie ma znaczenia czy to kokaina, heroina czy tabletki na sen.
Który ZAWSZE w przypadku HEROINISTÓW jest taki sam.
Aha, i MA znaczenie, co za środek. Psychodeliki np działają inaczej trochę.
Aha, zamiast pokazywac, jak sie wszystko zaczyna, pokazuje jak sie konczy - przeciez kazdy debil moze nakrecic film o upadku heroinistow, to nie jest najmniejszy wyczyn, bo przeciez wiekszosc z nich jest skazanych na tragiczny koniec.
Może i propaganda, ale dla 'zwykłego' człowieka będzie to film mocny i szokujący.
I "tylko tyle", bo potem ludzie biorą poglądy i WIEDZĘ z... FILMU, który z założenia nie może pokazywać 100 procent prawdy.
I jeszcze dodam: w taki sensie, że ocena na filmweb 8.1 a głosujących 342.998. To też o czymś świadczy - do ludzi trafia.
A "Jesteś Bogiem" ma koło 7.9
I?
O niczym to świadczy.
Szczególnie na FW, na którym co 3 użytkownik doszukuje się jakiejś z tyłka wziętej symboliki/ukrytego przekazu/przesłania, a na sensowne argumenty odpowiada: nie zrozumiałeś tego filmu/jesteś za głupi na ten film!!11111
Film dobry do puszczania dla młodziaków, w np. gimnazjach (a właśnie tam uznają ten film za arcydzieło zazwyczaj).
Ale ludzie biorą wiedzę z filmów, i wierzą, że ona jest prawdziwa.
Potem przychodzi czas ogarnięcia się w takich tematach, nawet bez brania prochów.
Tak się to kończy.
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING YET A WORLD
OF MY DESIGN SO STRANGE
AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron Moshic Akbar! Viva La Underground!
Dom:Gryffindor Ranga: Zastępca Ministra Punktów: 1767 Ostrzeżeń: 0 Postów: 440 Data rejestracji: 09.02.13 Medale: Brak
Nie ma potrzeby się tak obuszać. Tam jest tylko taka wiedza, że jak bierzesz to źle skończysz. Nie ma wyszczególnionych informacji chemicznych na temat danego środka i ich oddziaływania na mózg. Poza tym co mi powie osoba, która brała? Tak się składa, że przeczytałam My, dzieci z dworca ZOO (może to też uznasz za głupie i niewiarygodne źródło czegokolwiek) i uzależnienie to po prostu jeden wielki kanał. A o konkretnych oddziaływaniach danych środków na mózg, czyli faktycznej wiedzy, dowiaduję się z broszury o działaniu całego mózgu na olimpiadę.
Jeżeli ten film jest propagandą, to chyba właśnie dobrze. Propaguje pozytywne aspekty, nie patologię. Do niektórych trafia, do niektórych nie.
Niestety nie wiem o co chodzi z tym ogarnianiem. Co mają ogarnąć po obejrzeniu zwykłego filmu? Ogarniają, że środki uzależniają a ludzie uzależnieni zwykle źle kończą.
__________________
Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu
Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 820787 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,221 Data rejestracji: 04.10.09 Medale:
Milva napisał/a:
Tam jest tylko taka wiedza, że jak bierzesz to źle skończysz. Nie ma wyszczególnionych informacji chemicznych na temat danego środka i ich oddziaływania na mózg.
Jak to nie ma?
Efekt sedacji, mieszanie odczynników, wpływ na psychikę, opis bad tripów. Do tego ładnie opisane dawki, które działają na człowieka. I w jaki sposób.
A w broszurkach tego się nie znajdzie.
Są podane informacje, ale trzeba wiedzieć, gdzie szukać.
Poza tym co mi powie osoba, która brała? Tak się składa, że przeczytałam My, dzieci z dworca ZOO (może to też uznasz za głupie i niewiarygodne źródło czegokolwiek) i uzależnienie to po prostu jeden wielki kanał.
Bo w tych powieściach/filmach prochy MAJA być pokazane jako zło. Są pokazane w taki _przesadzony_ sposób, że "nie bierz buszka, bo umrzysz". Tak to mniej więcej działa.
Każdą historyjkę idzie sprzedać, i pokazać w dobrej, ładnej oprawie, pokazując dowolną kwestię w skrajnie złym świetle, i przekonując do niej tysiące ludzi.
A ci ludzie, nie skumają o co chodzi, nie będą szukać, bo im WMÓWIONO, że "TAK JEST, I KROPKA".
A o konkretnych oddziaływaniach danych środków na mózg, czyli faktycznej wiedzy, dowiaduję się z broszury o działaniu całego mózgu na olimpiadę.
Nie wszystkich środków.
Jeżeli ten film jest propagandą, to chyba właśnie dobrze.
Mylisz propagowanie z propagandą. A tutaj jest leciutka różnica.
Propaguje pozytywne aspekty, nie patologię.
Jak każdy, politycznie poprawny film.
Ale to nie jest ważne.
Ważne jest to, że ludzie chłoną bezkrytycznie tą papkę, nie szukając głębiej, w innych źródłach.
Niestety nie wiem o co chodzi z tym ogarnianiem. Co mają ogarnąć po obejrzeniu zwykłego filmu? Ogarniają, że środki uzależniają a ludzie uzależnieni zwykle źle kończą.
No, jasne.
Zwykle.
A dotyczy to w większości przypadków heroinistów, bo ten środek jest jednym z najcięższych, jeśli chodzi o potencjał uzależniający. Bo to opiat.
Już grzyby maja mniejszą szkodliwość fizyczną, bo i tak wszystko zależy od tego, kto co ma poukładane we łbie. Oraz od set&settings.
Pomijasz przy tym DOB, grzybki, i "parę innych" ;]
Nie jest tak, ze weźmiesz raz buszka marychy, i skończysz pod mostem, a to właśnie próbuje przedstawiać RFAD. Spoko, przedstawia to na podstawie jednego z najgorszych opiatów, ale potem ludzie wierzą, że wszystkie prochy tak działają. Daaamn...
Jaaassssssssssneee...
Nie.
Dlaczego?
A dlatego:
"A ja polecam film Requiem for a Dream, aby pokazac, ze kazda, nawet najbardziej naiwna historyjke idzie sprzedac w dobrej oprawie pokazujac dowolna kwestie w skrajnie zlym swietle i przekonujac do niej tysiące ludzi."
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING YET A WORLD
OF MY DESIGN SO STRANGE
AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron Moshic Akbar! Viva La Underground!
Dom:Gryffindor Ranga: Zastępca Ministra Punktów: 1767 Ostrzeżeń: 0 Postów: 440 Data rejestracji: 09.02.13 Medale: Brak
To widzę, że Ty posiadasz ogromną wiedzę na ten temat. Ja akurat niestety takową się pochwalić nie mogę. Do mnie film przemawia, z komentarzy wynika, że do innych też. Po obejrzeniu każdego filmu nie rozkładam go na czynniki i nie analizuję. Wiadomo, że w filmach nikt nigdy nie zawrze całej prawdy, ale nikt przecież nie mówi, że jest on dokumentalny.
Wykrzykniki moralne to są na świetlicy w gimnazjum. Tego film nigdy nie pokazali ani nie pokażą w tym miejscu. Jedyne jakieś głupoty o dziewczynie, która ma chłopaka, który stacza się na dno i idzie w ślady ojca alkoholika. Oczywiście wszystko kończy się happy endem.
Requiem for a Drem w żadnym wypadku nie jest dla mnie taką lekcją moralności i etyki, a cała historia trzyma się kupy. Mnie poruszył, większość ludzi też, co widać po komentarzach.
Poza tym wydaje mi się, że ten temat został przeznaczony do wyrażania opinii o filmie, a nie dla wzajemnych sprzeczek dwóch użytkowników.
__________________
Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu
Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 820787 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,221 Data rejestracji: 04.10.09 Medale:
Milva napisał/a:
Wiadomo, że w filmach nikt nigdy nie zawrze całej prawdy, ale nikt przecież nie mówi, że jest on dokumentalny.
A mimo tego ludzie potrafią czerpać... wiedzę... właśnie z fabularnych.
Wykrzykniki moralne to są na świetlicy w gimnazjum. Tego film nigdy nie pokazali ani nie pokażą w tym miejscu. Jedyne jakieś głupoty o dziewczynie, która ma chłopaka, który stacza się na dno i idzie w ślady ojca alkoholika. Oczywiście wszystko kończy się happy endem.
No właśnie rzecz w tym, że tutaj sama fabuła jest niejako tylko pretekstem do pokazania "wykrzyknika moralnego", i to pomimo zakończenia. Ostatecznie ludzie nie patrzą na ten film pod względem fabuły stricte, tylko właśnie sam film niejako pokazuje "dobrą moralność", tzn. jak człowiek ma się zachowywać. A że przy tym mocno przeinacza trochę spraw, i jest propagandą... :F
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING YET A WORLD
OF MY DESIGN SO STRANGE
AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron Moshic Akbar! Viva La Underground!
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.