· Śmierciożercy czy Zakon Feniksa? |
~gajda09
|
Dodany dnia 05-01-2013 20:01
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -18
Ostrzeżeń: 2
Postów: 9
Data rejestracji: 02.01.13
Medale:
Brak
|
Zakon ale misje u Śmierciożerców!
__________________
" - A to jest Nimfadora...
- Nie nazywaj mnie Nimfadorą, Remusie - przerwała mu młoda czarownica, wzdrygając się lekko. - Jestem Tonks.
- ...Nimfadora Tonks, która woli, by się do niej zwracano po nazwisku. - skończył Lupin.
- Ty też byś wolał, gdyby twoja głupia matka nazwała cię Nimfadorą. - mruknęła Tonks." 
|
 |
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 05-01-2013 20:05
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Trudny wybór... mimo wszystko opowiedziałbym się jednak po stornie Zakonu jak mój ulubiony bohater ( Severus Snape ), ale nie pogardziłbym także bliskim kontaktem ze Śmierciożercami.
__________________
|
 |
|
|
~Ame1000000
|
Dodany dnia 05-01-2013 23:02
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 24
Ostrzeżeń: 0
Postów: 9
Data rejestracji: 01.01.13
Medale:
Brak
|
W sumie najlepiej wg mnie byłoby być jak Snape, po obu stronach, ale jeśli mam wybierać, to dołączyła bym Śmierciożerców. Może i nie potrafię zabijać, ale jak to mówią.. Przyzwyczajeń można się pozbyć więc i sumienie by w końcu umilkło |
 |
|
|
~byle jaki
|
Dodany dnia 06-01-2013 00:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 18
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 10.12.12
Medale:
Brak
|
Wybór prosty; odpowiedź oczywista.
Zakon i koniec .[kropka]
Nie wiem skąd fascynacja złymi mocami, a zwłaszcza po tak obszernej lekturze, która w swej wymowie jest jej jak najbardziej przeciwna.
Harry, rzecz nie jest w tym, jaki jesteś, lecz w tym, jaki nie jesteś.
Edytowane przez byle jaki dnia 06-01-2013 00:22 |
 |
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 06-01-2013 00:26
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Dlatego warto rozróżniać fantazję literacką od realnego życia - wątpię by ktoś z tu obecnych chciał "dokonać" takich rzeczy jak np. Bellatriks
__________________
|
 |
|
|
~Eternal_Metal_
|
Dodany dnia 06-01-2013 02:47
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 143
Ostrzeżeń: 1
Postów: 61
Data rejestracji: 04.01.13
Medale:
Brak
|
Śmierciożercy byli strasznie naiwni - gdy zawinili choć jedną, maleńką rzeczą, to dostawali wp**rdol od Voldka. A co dostawali za lojalność i oddanie swemu panu? Szacunek wraka człowieka... Dla mnie ludzie z zakonu zdecydowanie lepsi - mieli silniejsze charaktery i nie bali się walki z wrogiem.
__________________
"Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie."
|
 |
|
|
^raven
|
Dodany dnia 27-01-2013 23:49
|
Administrator


Dom: Bezdomny
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -1
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,923
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Zakon Feniksa. Już nawet nie chodzi o to, że jego członkowie walczyli po dobrej stronie, odważnie sprzeciwiali się złu. Z grona Śmierciożerców jako osobę naprawdę zaangażowaną w wyznawaną przez tę grupę ideologię i w całości poświęcającą się dla sprawy można wymienić chyba tylko Bellatrix. I może jeszcze Barty'ego Croucha Jr. Cała reszta, odnoszę wrażenie, trzymała się Voldiego ze strachu, ewentualnie dla chęci kąpania się w blasku jego chwały. Żadnych zasad, żadnego poświęcenia. Jak coś dzieje się niezgodnie z planem, to d*pa w troki i do widzenia. Dzięki za takich poddanych. Ci z Zakonu Feniksa byli wierni wyznawanym zasadom, działali razem, poświęcając się, narażając życie dla przyjaciół i chociażby dlatego zdecydowanie wybieram ich. Szkoda tylko, że zdarzały się tam takie typy jak Mundungus :/
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
ZYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI SZYDZĄ Z INNYCH
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
 |
|
|
~Patricia
|
Dodany dnia 04-02-2013 15:01
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 243
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 07.07.12
Medale:
Brak
|
Stanęłabym od razu po stronie Zakonu. Szczerze, wolałabym, aby Śmierciożercy mnie zabili, niż abym miała się do nich przyłączyć. |
 |
|
|
*mooll
|
Dodany dnia 18-03-2013 21:55
|
Super Owadzik


Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10619
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,380
Data rejestracji: 28.09.09
Medale:
Brak
|
Znów powtarzam, że swój wybór należy uzasadnić. W innym wypadku posty będą uznane za spam.
__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.
Oscar Wilde
* * *
Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?]
http://hogsmeade....ad_id=2444
Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
|
 |
|
|
!Milva
|
Dodany dnia 18-03-2013 22:03
|
VIP


Dom: Gryffindor
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1767
Ostrzeżeń: 0
Postów: 440
Data rejestracji: 09.02.13
Medale:
Brak
|
Zakon Feniksa. Poprę swoją argumentację wypowiedzią raveny(?:D). Śmierciożercy byli śmierciożercami ze zwykłego strachu czy chęci zaimponowania. Członkowie Zakonu z kolei, zjednoczyli się w walce ze złem, a walczyli dla obrony swoich rodzin i ich samych.
Wystarczy wyobrazić sobie jaka atmosfera panowała w szeregach Voldemorta. Życie w ciągłym lęku, strachu i niepewności. Każde słowo lub gest może obrócić się przeciwko tobie. Należąc do Zakonu Feniksa masz poczucie bezpieczeństwa, braterskiej przyjaźni. Ginąc masz świadomość, że walczyłeś w słusznej sprawie, a przed oczami masz twarze swoich bliskich, nie Lorda Voldemorta.
__________________
Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu
|
 |
|
|
~Tauriel
|
Dodany dnia 04-07-2013 16:22
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 68
Ostrzeżeń: 0
Postów: 22
Data rejestracji: 01.07.13
Medale:
Brak
|
Zakon, zakon zdecydowanie. Odpowiem się po stronie dobra 
__________________
Tauriel
Edytowane przez Tauriel dnia 04-07-2013 16:24 |
 |
|
|
~Pixelx3
|
Dodany dnia 06-07-2013 16:28
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 23
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Hmm .. oczywiście zakon ...Dlaczego ? Ponieważ jest tam mój ulubiony bohater Syriusz Black a wg to byli tam ludzie któży znają się na rzeczy są w nim nauczyciele obrony przed czarną magią < Lupin Moody > a założycielem zakonu jest sam Profesor Dumbledore  |
 |
|
|
~SamWieszKto
|
Dodany dnia 06-07-2013 16:28
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 376
Ostrzeżeń: 0
Postów: 119
Data rejestracji: 17.06.13
Medale:
Brak
|
Dla mnie to dość trudny wybór.. Pewnie większość za zakonem, ale gdyby Śmierciożercy Was dopadli mówilibyście: "Co.. Ja w Zakonie? Kiedy niby... Wole Was.." XD Ja też bardziej do Zakonu wolałbym należeć, ale z drugiej strony bałbym się Voldemorta i jego bandy. ;p Ale i tak raczej wolałbym do Zakonu. :)
__________________
Jak ja kocham być sobą: zachwycać się tym czego nie znam...
-----------
"Zabij mnie ty Severusie, albo nasza kochana Bellatriks, która lubi pobawić się z ofiarą zanim ją pożre"
~Albus Dumbledore
"To ja zawsze będę Jego najwierniejszą! On Sam Lord Voldemort uczył mnie czarnej magii!"
~Bellatriks o sobie samej.
|
 |
|
|
~plump_ginewra_17
|
Dodany dnia 06-07-2013 16:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 38
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 02.07.13
Medale:
Brak
|
Z pewnością po stronie zakonu...Śmierciożercy są po prostu okrutni i nie mogłabym być taka jak oni. Zabijać bez mrugnięcia okiem, bez litości...o nie.
__________________
"To był brzask nowego dnia,(...), a Harry Potter jaśniał jak latarnia nadziei dla tych z nas, którzy już myśleli, że epoka ciemności nigdy się nie zakończy..."
Pozdrawiam Potteromaniaków 
|
 |
|
|
~HerEma79
|
Dodany dnia 17-07-2013 11:16
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 105
Ostrzeżeń: 1
Postów: 82
Data rejestracji: 17.07.13
Medale:
Brak
|
Osobiście uważam że wolałabym być w Zakonie Feniksa 
Naprwdę wolałabym umrzeć niż trafić do tych.. śmierciożerców... ^^
HerEma79 dodał/a następującą grafikę:

[499.27KB]
|
 |
|
|
~bundzi
|
Dodany dnia 21-07-2013 17:43
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 14.07.13
Medale:
Brak
|
Moją wypowiedź oprze na stwierdzeniu Dumdeldora z 6 tomu (bodajże podczas uczty powitalnej).
"WKRÓTCE BĘDZIEMY MUSIELI WYBIERAĆ POMIĘDZY TYM CO DOBRE ,A TYM CO ŁATWE"
Oznacza to dla mnie że by zostać śmierciożercą wiele nie trzeba a by być w Zakonie trzeba się starać o bliskich znajomych chronić ich. Wystarczy podać przykład Petera nie był uzdolnionym czarodziejem dlatego przeszedł na stronę Voldemorta ponieważ tam mógł dojść do władzy ,a w Zakonie Feniksa było zgoła odwrotnie tam należeli tylko najlepsi czarodzieje dla których priorytetem było ochrona bliskich i przyjaciół.
ZAKON FENIKSA 4ever  |
 |
|
|
~Vella
|
Dodany dnia 21-07-2013 23:53
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 117
Ostrzeżeń: 0
Postów: 44
Data rejestracji: 20.07.13
Medale:
Brak
|
To nie ma tak że ja sobie mogę wybrać.To jest też kwestia statusu krwi no bo gdybym była szlamą to za bardzo do śmierciożerców nie mogłabym dołączyć,prawda.A jeśli chodzi o Zakon...to chyba nie chciałabym się narażać Voldowi.Więc gdybym była czarodziejką czystej krwi albo pół krwi nie mieszałabym się a jeśli byłabym szlamą to tak czy siak prawdopodobnie bym zginęła z ręki szmalcowników więc opowiedziałbym się po stronie Zakonu 
__________________
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć...
Tylko człowiek, który kochał, umiera jak człowiek...
Jedyną wadą nieśmiertelności jest to, że przychodzi ona dopiero po śmierci...
]Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed śmiercią...
|
 |
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 29-09-2013 17:01
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Zakon Feniksa oczywiście. Wolę zginąć w walce z wrogiem i zabrać ich ze sobą jak najwięcej, aniżeli być zdrajcą.  |
 |
|
|
~Blackdobby
|
Dodany dnia 11-10-2013 21:26
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 614
Ostrzeżeń: 1
Postów: 314
Data rejestracji: 20.09.13
Medale:
Brak
|
Stanęłabym postronnie Zakonu Feniksa. Wolałabym umrzeć, niż zostać Śmierciożercą i zabijać ludzi, którzy nie zrobili mi nic złego.
Będę do końca wierna Hogwartowi.
Wcale nie uważam, że Śmierciożercy mają te coś.
__________________
Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności.
|
 |
|
|
~ceresxxx
|
Dodany dnia 12-10-2013 17:21
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Kierowca Błędnego Rycerza
Punktów: 912
Ostrzeżeń: 0
Postów: 215
Data rejestracji: 03.06.13
Medale:
Brak
|
Oczywiście, że Zakon.Nie podoba mi się już w ogóle idea śmierciożerców i uważam za sytuację nie do zniesienia gdybym miała kogoś zabić.Poza tym służenie człowiekowi, który wiadomo co zrobił i padanie przed nim na kolana i do tego jeszcze świadomość, że za byle co może cię zabić lub rzucić na ciebie Cruciatusa to zdecydowanie nie dla mnie.
__________________
ceresxxx
|
 |
|